2018-08-22, 08:07 | #31 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Atavish Czas edycji: 2018-08-22 o 08:08 |
||||
2018-08-23, 10:11 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Oczywiście, że nie wierzę w żadne siły nieczyste i inne bóstwa i zjawiska paranormalne. Zresztą mój nick to przestawienie liter słowa ateista.
Wszelakie takie zabawy z duchami i zjawiskami paranormalnymi wyglądają komicznie, gdy zajmie się nimi zdrowy rozsądek (nauka). Ostatnio zainteresowałem się kosmosem (z powodu fajnego polskiego kanału na Youtube Astrofaza). Wyobraźcie sobie jak olbrzymie tajemnice dla ludzkości kryje kosmos! Naukowcy obserwują nieraz tak dziwne i niepojęte dla nich zjawiska, że najprościej byłoby stwierdzić, że nie da się tego naukowo (rozumowo) wyjasnić. Zjawiska te przeczą fizyce klasycznej. Dla prostego buraka byłyby to czary. Zresztą dla prostego buraka nawet otaczajace go na codzień zjawiska (wyjaśniane przez podstawy fizyki), to metafzyka i niepojęte siły nieczyste. Natomiast naukowcy badający kosmos mimo tak zagadkowych zjawisk jakie obseruwją nie uciekają w buraczane wyjaśnienia prostaka, lecz dotąd się głowią i badają aż to wyjaśnią. A jeśli jest to ciągle niewyjasnione, nigdy nie tłumaczą tego bogiem czy inną wymysloną siłą mającą tłumaczyć istnienie zjawiska wbrew leniwemu i opornemu na wysiłek umysłowi prostaków. To własnie dzięki takiemy podejściu wiemy tak dużo i możemy tak wiele jako ludzkość. Wyjaśnianie zdarzeń poprzez przypisywanie sprawstwa jakimś wymyslonym przez leniwy umysł mitologicznym siłom to bardzo stroma droga do upadku ludzkości. Bo idzie za tym bezrozumne postępowanie. Palenie czarownic i obyśmy nie wracali już nigdy więcej do takiego podejścia próby zrozumienia otaczającego nas (wszech)świata. Trzeba mieć odwagę i siłę woli by badać nieznane. Tworzyć nową fizykę w skali kosmicznej, gdzie dostrzega się wpływ nowych sił na zdarzenia jak grawitacja gigantycznych ciał niebieskich (czarne dziury), załamanie światła, grawitacyjne zwolnienie jego prędkości. Wpływ nieobrażalnie wielkich sił grawitacji na czasoprzestrzeń. Mnóstwo rzeczy, których nie obserwujemy na ziemi, a mimo to nie przypisujemy tego, jak prymitywny umysł prostaka, działaniom jakiś wymyślonych bóstw czy innych krasnoludków. |
2018-08-23, 11:17 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-08-23, 15:54 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
[1=fcd2e403d74287f117e7a50 6dac96c8726e1bb0f_6088977 2e2e8a;85582126]Bóg to nie siła energia tylko realna osoba. Tak samo szatan i inne "duchy". Jak chcesz zgłębić wiedzę to polecam fachową lekturę o duchowości, opetaniach, okultyzmie-ale nie okultystyczne tylko z dziedziny książek religijnych, żeby poznać stanowisko z drugiej strony. Wywoływanie duchów czyli okultyzm to nie zabawa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A co to w takim układzie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-08-23, 16:48 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
[1=fcd2e403d74287f117e7a50 6dac96c8726e1bb0f_6088977 2e2e8a;85582126]Bóg to nie siła energia tylko realna osoba. Tak samo szatan i inne "duchy". Jak chcesz zgłębić wiedzę to polecam fachową lekturę o duchowości, opetaniach, okultyzmie-ale nie okultystyczne tylko z dziedziny książek religijnych, żeby poznać stanowisko z drugiej strony. Wywoływanie duchów czyli okultyzm to nie zabawa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zgadzam sie i bardzo wierze, ale do tego przekonania musialam dojrzec.Nie zawsze wierzylam.Teraz nie mam watpliwosci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-23, 20:20 | #36 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 2 502
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
__________________
"Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy." |
|
2018-08-23, 21:07 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Mnie akurat przekonal zly sen.Juz tu kiedys pisalam.Zła sila we snie nie pozwalala mi wymowic imienia Jezus w trakcie gdy w tym snie ze strachu sie modlilam.Caly sen byl dluzszy i przerazajacy jak moze byc sen ktory sie dzieje w miejscu w ktorym spisz i włosy staja deba ze strachu i robi sie zimno.Odpuscila gdy pomyslalam:Nawet nie wiesz jak bardzo zblizasz mnie w strone Boga".Choc to byl sen, wiem ze bardzo sie to balo imienia Jezusa i znieksztalcalo to imie to blokowalo.To co to moglo byc ?Mnie to tak przestraszylo ze watpliwosci nie mam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-24, 08:56 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
NP probuje biec ale ciagne sie noga za noga, chce isc dalej ale stoje w miejscu.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2018-08-24, 09:04 | #39 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-08-24, 15:01 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
A ja tam wierzę. Wierzę, że jest coś, czego jeszcze nie potrafimy wyjaśnić, ale że istnieje jakaś wyższa siła, moce, które [jeszcze] nazywamy nadprzyrodzonymi. Nie wierzę w Boga czy demony takie jak przedstawia nam pismo święte, czyli w postaci osób czy innych postaci, ale wierzę, że od czasu do czasu coś kontaktuje się z człowiekiem, a mózg człowieka odbiera to jako ludzi, potwory i inne znane mu rzeczy, jako że nie ma zdolności do widzenia, słyszenia czy czucia czegoś tak niecodziennego.
---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ---------- Cytat:
|
|
2018-08-31, 15:02 | #41 | |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
|
|
2018-08-31, 15:19 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Wybacz ale paraliz senny mialam innym razem, wiec wiem jak to jest.
Sent from my SM-A520F using Wizaz Forum mobile app |
2018-09-01, 16:59 | #43 | |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
|
|
2018-09-01, 18:56 | #44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-09-02, 08:52 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Wszystkie religie są dla mnie bez sensu. I uważam że robią światu więcej szkody niż pozytku ( szczegolnie w biednych krajach).
Może istnieje jakaś siła wyższa albo energia. No, ale się o tym raczej nie przekonamy, wiec szkoda mi życia na rozkminiania tego. Jak umrę to i tak nie będzie nic. Z kościoła się wypisałam. A co do religijnych przeżyć to dziwnym trafem zdarzają się tylko tym co wierzą lub poszukują. Cóż, jak się często o czymś myśli, to mózg reaguje i mamy różne tego skutki. Mozg oszukuje w tylu rzeczach, jest przez nas do końca nieodkryty, więc naprawdę nie rozumiem skąd ta pewność, że to nie on płata nam figle. To raczej pierwsza nasuwająca się odpowiedz. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2018-09-02 o 08:56 |
2018-09-02, 10:44 | #46 | |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
|
|
2018-09-02, 10:46 | #47 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-09-02, 12:04 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85790351]Wszystkie religie są dla mnie bez sensu. I uważam że robią światu więcej szkody niż pozytku ( szczegolnie w biednych krajach).
Może istnieje jakaś siła wyższa albo energia. No, ale się o tym raczej nie przekonamy, wiec szkoda mi życia na rozkminiania tego. Jak umrę to i tak nie będzie nic. Z kościoła się wypisałam. A co do religijnych przeżyć to dziwnym trafem zdarzają się tylko tym co wierzą lub poszukują. Cóż, jak się często o czymś myśli, to mózg reaguje i mamy różne tego skutki. Mozg oszukuje w tylu rzeczach, jest przez nas do końca nieodkryty, więc naprawdę nie rozumiem skąd ta pewność, że to nie on płata nam figle. To raczej pierwsza nasuwająca się odpowiedz. [/QUOTE] Co nie? A nie lepiej by było, gdyby religijne przeżycia zdarzały się tym, którzy nie wierzą? Przecież wszechwiedzacy bóg doskonale wie, co by mnie przekonało. A religie są szkodliwe, bo uczą ludzi brać "fakty" na wiarę, a nie na rozum. Uczą, że wiara bez, a nawet przeciw dowodom to cnota. Do tego jakimś dziwnym trafem stara książka, taka czy inna, napisana przez innych ludzi, niby natchniona przez boga, oraz inni ludzie, którzy _rzekomo_ z tymże bogiem rozmawiali, mówią mi, co on ma na myśli, co go denerwuje, czego ode mnie chce i co mam zrobić, żeby odstąpić zaszczytu przebywania z nim w zaświatach. Więc mam podyktować swoje życie pod dyktando interpretacji słów nie-wiadomo-kogo dokonanej przez obcych mi ludzi. Co w ogóle? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-09-02, 12:14 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
No bez sensu. Zresztą. Jest tyle religii na świecie. Wybór religii zależy zwykle od miejsca zamieszkania. Od małego jest tłuczona do głowy jedna konkretna religia w którą się pozniej wierzy. Gdybyśmy się urodzili w Afganistanie, to mało kto rozkminialby nad katolicyzmem. Wtedy islam byłby jednym słusznym wyborem. Całe szczescie mało jest ludzi którzy patrzą na religię bez żadnej krytyki. Sporo ludzi chodzi do kościoła, bierze tam śluby, ale tak to żyją swoim życiem i mają gdzieś część nauki kościoła. Jak dla mnie to zdrowe podejście. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2018-09-02 o 12:17 |
|
2018-09-02, 12:16 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85790351]Wszystkie religie są dla mnie bez sensu. I uważam że robią światu więcej szkody niż pozytku ( szczegolnie w biednych krajach).
Może istnieje jakaś siła wyższa albo energia. No, ale się o tym raczej nie przekonamy, wiec szkoda mi życia na rozkminiania tego. Jak umrę to i tak nie będzie nic. Z kościoła się wypisałam. A co do religijnych przeżyć to dziwnym trafem zdarzają się tylko tym co wierzą lub poszukują. Cóż, jak się często o czymś myśli, to mózg reaguje i mamy różne tego skutki. Mozg oszukuje w tylu rzeczach, jest przez nas do końca nieodkryty, więc naprawdę nie rozumiem skąd ta pewność, że to nie on płata nam figle. To raczej pierwsza nasuwająca się odpowiedz. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Zgadzam się z Tobą. Mój jeden dobry znajomy jest osobą bardzo wierzącą. Opowiadał mi kiedyś, że czuł taki spokój ducha i ogromną miłość podczas jednej Komunii Św. Traktuje to jako dowód na to, że Bóg istnieje. Ja nie podchodzę do tego jego wyznania poważnie. Po prostu sobie to wkręcił. Jakbyście się zafiksowali, że teraz będziecie czuć spokój i miłość to prawdopodobnie by się udało otrzymać te same doznania, po prostu autosugestia, ot co, tyle. Owy kolega też czuje 'miłość boską', kiedy zdarzy mu się na prawdę bardzo fajny szczęśliwy dzień. Szkoda, że nie bierze pod uwagę, że to po prostu skok dopaminy, a to, że miał dobry dzień z fajnymi ludźmi to dzieło przypadku. No, ale niech każdy wierzy w co chce. ---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ---------- [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85793781]No zresztą na logikę. Jakby Bóg istniał i chciał dla nas jak najlepiej, to tak naprawdę najważniejsze by było, aby być dobrym człowiekiem. Cała reszta to w ogóle nieistotne sprawy. Naprawdę kogokolwiek lub czegokolwiek by obchodziło, czy ktoś chodzi do kościoła, używa antykoncepcji, czy przystępuje do komunii? :d No bez sensu. Zresztą. Jest tyle religii na świecie. Wybór religii zależy zwykle od miejsca zamieszkania. Od małego jest tłuczona do głowy jedną konkretna religia w którą się pozniej wierzy. Gdybyśmy się urodzili w Afganistanie, to mało kto rozkminialby nad katolicyzmem. Wtedy islam byłby jednym słusznym wyborem. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] A zamiast tego, czy ktoś jest dobrym człowiekiem to Bóg potępia za to, że ktoś ileś razy sobie fapał do monitora
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
2018-09-19, 19:12 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Ja mam pewność, że istnieje siła wyższa! I myślę, że Jezus, o którym słyszała większość ludzi na całym świecie żyje nadal. Chodź my go nie widzimy twarzą w twarz, tak jak dawniej mieli możliwość chociażby Jego uczniowie. W Ewangelii jest napisane, że " ześle nam Ducha Pocieszyciela", DUCHA !
Kiedyś nie byłam w takim stopniu świadoma pewnych spraw jak teraz. Przez lata myślałam, że opętanie to choroba psychiczna, że wszystko można udowodnić naukowo. Do czasu aż uczestniczyłam w jednej z mszy odprawianej przez ks egzorcystę w Częstochowie. Widziałam jak w człowieku siedzi jakaś siła, bo nie wiem jak inaczej to opisać... olbrzymia energia zła, demony. Ludzie to nie jest żadna choroba psychiczna( nie kwestionuje, że takich nie ma, bo oczywiście, że są) ale to co ja widziałam i wiele osób w tym kościele jestem pewna, że do chorób psychicznych się nie zalicza!Po pierwsze człowiek nie jest w stanie tak zmutować głosu, że potrafi w jednym momencie mówić delikatnym kobiecym głosikiem, za chwile donośnym męskim, za moment mruczeć jak kot, za chwile warczeć, wyć nie ludzkim głosem,! Przy tym widać jak jakaś siła go ciągnie, rzuca nim, targa - widać,że ta osoba cierpi. Człowiek jest jakby bezwładny, jakby coś zawładnęło jego ciałem. Jak wyjaśnić to, że nagle zaczyna lewitować? Rozmawiając z dziewczyną, która od lat posługuje w wspólnocie Mamre mówiła, że to co ja widziałam to nie takie straszne. Wszystkie "trudne" przypadki odbywają się w zakrystii. Szczerze nie chciałabym być świadkiem takich sytuacji. Nie jestem jedyna,która widziała takie "paranormalne" sytuacje. Moja kuzynka (obecnie chirurg) była kiedyś świadkiem jak do szpitala trafiła dziewczyna z objawami podobnymi jak wyżej. Żaden lekarz nie umiał jej pomóc, robili jej badania, które wykazywało, że nie ma nic w żołądku a pluła gwoździami! Była przywiązana pasami do łóżka, a z jej ust wydobywała się piana. Lekarze wezwali ks. egzorcystę. Dopiero ksiądz był w stanie jej pomóc. Może komuś pomoże moje świadectwo. Powiem Wam jedno księża w tych czasach różni się trafiają, jedni odkryli Chrystusa i zostali kapłanami z powołania, drudzy błądzą, może kierowały nimi inne powody. Ale nie zamykajmy się na Kościół. Jakkolwiek by to zabrzmiało myślę, że do tego dąży zły, żeby nas oddalić od Boga. Nie zapominajmy, że przecież w tej małej hostii jest ukryty Chrystus - tak głosi nasza wiara. To wszystko jest wielką tajemnicą. Ale łatwiej to wszystko zrozumieć, gdy się uzna, że prawda=Jezus. |
2019-04-28, 10:00 | #52 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 39
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Mam problem z wiarą.
Czytałem wątki o wierze i wasze wypowiedzi, i macie dużo racji głownie o hipokryzji. Tylko jak ja mam pogodzić wiarę i swoje poglądy? To nie jest wszystko takie proste. Wierzę w Boga, a wręcz jestem przekonany na 100% że istnieje. I teraz pewnie nie usłyszycie nic nowego, akceptuje seks przedmałżeński, i antykoncepcje. Wiadomo, że antykoncepcja to grzech według kościoła a nie Biblii, wszystkie religie protestanckie-chrześcijańskie ją dopuszczają wiec nie wynika z zakazu Bożego. Seks przed ślubem, wszystkie religie chrześcijańskie zabraniają i uznają jako grzech, ale ja nie widzę w tym nic złego, Nawet w ST jest napisane, gdy złapie się parę wolna na seksie, mają wziąć ślub, i tyle, kar nie było. Jedyną "karą" był ślub, dlatego seks przedmałżeński a potem za jakiś czas ślub nie może według mnie być złym. Ale co z tego, napiszecie, że to hipokryzja, ale jak ja mam to pogodzić? Z jednej strony mam swój pogląd, a z drugiej wierze, i jak to pogodzić? Mam wyrzec się Boga w którego wierze? Czy mam wyrzucić do kosza swój pogląd na seks przed ślubem czy antykoncepcje gdyż nie uważam to za zło, a wręcz przeciwnie antykoncepcja jako odpowiedzialność, a seks danie miłości i przyjemności bliźniemu. Zmiana religii nic nie zmieni, bo jeśli są odłamy protestanckie które nie widza nic złego, w antykoncepcji, to już żadna religia protestancka ani inna nie zezwala na seks przed ślubem. Wiem mogę być wierzący i bezwyznaniowy żadnej religii, ale trochę to według mnie puste. No i brakowałoby mi spowiedzi, bo co mam zrobić jak popełnie jakiś grzech? Np skłamie? Kościól czy to katolicki czy protestancki, ma spowiedź, nawet powszechna w protestanckim jest spowiedz prowadzona przez pastora, wymawia swoje "zaklęcia" formułki, etc etc podobnie w prawosławnym. Po prostu nie wierzę w spowiedz w swoim pokoju, nie czułbym się rozgrzeszony. I nie wiem, pewnie będę hipokrytą.... |
2019-04-28, 10:11 | #53 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Przestać utożsamiać wiarę z religią.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A tak ogólnie rzecz biorąc, twoje odczucia biorą się głównie z wychowania i przyzwyczajenia. Pracując nad sobą możesz je zmieniać aż przestanie ci brakować np. spowiedzi. |
|||||
2019-04-28, 11:05 | #54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 39
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86756024]Przestać utożsamiać wiarę z religią.
Na jakiej podstawie masz to przekonanie? Skąd wniosek, że jak nie wszystkie religie coś głoszą, to nie wynika to z nakazu bożego? Po czym wnioskujesz co jest nakazem bożym a co nie? Tak jak napisałam wyżej: przestać utożsamiać wiarę z religią. Przecież nie musisz być religijny. Dlaczego? Może się zastanów jaki w ogóle jest sens spowiedzi, skoro i tak na koniec podobno mają się liczyć wszystkie przewinienia A tak ogólnie rzecz biorąc, twoje odczucia biorą się głównie z wychowania i przyzwyczajenia. Pracując nad sobą możesz je zmieniać aż przestanie ci brakować np. spowiedzi.[/QUOTE] Więc tak, jeśli chodzi o antykoncepcje, to jest odpowiedzialność, skąd wiem, że Bóg nie ma nic przeciwko? Bo jeśli protestanckie zezwalają, to nie ma tego w Biblii. Kolejna sprawa, skoro Bóg dał kobiecie dni płodne i niepłodne jak to twierdzi kościół katolicki, to dał kobiecie antykoncepcje naturalną w celu regulacji płodności, więc człowiek tworząc sztuczną a jesli nie prowadzi do aborcji, nie widze w niej nic złego, po prostu człowiek zastąpił coś naturalnego szczutcznym wygodniejszym no prezerwatywa, aby choćby kochać się kiedy chcą, Liczy się intencja, grzechem może być chęć nie posiadania dzieci w ogóle, ale różnicy między regulacją poczęć w sposób naturalny npr, czy nieszkodliwą antykoncepcją sztuczną nie widzę różnicy, i na mój rozum, nie sądze aby Bogu się to nie podobało. Tak jakby Bog dał stopy, nogi do chodzenia, a człowiek wymyślił samochód. Albo jeszcze dokładniej, Bóg dał człowiekowi a zwłaszcza kobiecie, włosy łonowe aby zakryć genitalia, a człowiek często goli naturę i zakłada majtki, liczy się według mnie intencja, a Bóg dając dni płodne i niepłodne już samym tym zezwolił człowiekowi na regulację poczęć, a że człowiek potem zastępuje naturę czymś bardziej wygodniejszym nie widzę w tym nic złego coby Bogu się nie podobało, zwłaszcza że kościcoły protestanckie nie dopatrzyły się tego zakazy w Biblii. Bóg zakazując antykoncepcję musiałby potępić również npr. Skąd wiem że Bóg istnieje? Z własnym doświadczeń. Sny, wiem co się wydarzy w moim życiu, przykład śni mi się rower, znaczy że rozjadą mi się plany, gdy coś planuję czy idę choćby np na rozmowę o pracę i przyśni mi się rower, wiem że nici z tego, i tak zawsze jest. Potem sen kapusta, zawsze na pusto, gdy coś robię na czymś pracuję, a potem się przyśni kapusta, wiem że moja praca pójdzie na marne, i tak zawsze jest. Sałata, zawsze po śnie o niej ma przypływ kasy Kolejne doświadczenia, mam przeczucia, i znaki ostrzegawcze. Np umówiłem się z kolegą pod sklepem X, wychodzę z domu, i po prostu zapomniałem idę dalej mijam ten sklep i idę dalej, potem nagle przypominam że przecież minąłem sklep gdzie byłem umówiony, niby wracam ale wiem, że już to nie ma sensu, oczywiście pod sklepem kolegi nie ma, czekam dzwonie, mówi, że zaraz będzie ale koniec końców nie przyszedł. Innym razem, jadę autobusem, jest zimno, siedzi na przeciwko człowiek chłopak, gdy usiadł podniosły mu się jeansy i zobaczyłem jego gołe stopy, buty miał, ale bez skarpetek, jest zima, zimno, wiem, że wydarzy się coś i być może na literkę S, czyli skarpety. Jechałem na Siłownie, wchodzę a po chwili na siłowni była bójka, polała się krew, o włos nie dostałem, ale to cudem. Takich ostrzeżeń mam pełno. Jak nie sny to na jawie jakieś dziwne znaki. I konkret, coś w rodzaju karmy, ale moja cała rodzina wierząca i wszyscy ją odczuwają. Gdy zrobię coś dobrego komuś, bezinteresownie, dobro wraca, a coś złego zło wraca. Okłamałem mamę, na drugi dzień okłamał mnie najlepszy kolega w ważnej sprawie. Kiedyś pani w sklepie oddała za dużo, nie przyznałem się, potem zostałem okradziony. Dałem, biednemu pieniądze, po 2-3 dniach znalazł się kupiec na moją rzecz która była mi niepotrzebna i chciałem już wyrzucić, a zysk był mega fajny. Mój brat pobił kilka razy kogoś, takie uderzenia gdzieś na dyskotece, czy klubie, z kolegami wdał się w bójkę i kogoś tam uderzył, potem jechał autem i ktoś mu wszedł przed maskę i go uderzył jak wyszedł z samochodu, zawsze po takim wydarzeniu zaostał napadnięty przez kogoś i pobity. Ja po prostu czuję tą siłę, energię Bożą sprawiedliwą, i wiem, że co zrobię złego zaraz to zło wraca w postaci kary, a jak coś dobrego to wraca dobro, ja to czuję, plus te wszystkie znaki powiadamiające o czymś dobrym czy to we śnie czy na jawie, wiem, że w znaczniej mierze mój los jest zaplanowany. Moja rodzina tak samo, mama pomogła dziewczynie, dała 1 zł na bilet bo prosiła na drugi dzień mama znalazła 100 zł, Mamy koleżanka pracująca na bazarze, nie oddała kobiecie reszty która robiła zakupy i zapomniała o reszcie i odeszła od straganu, a ta kobieta jej nie zawołała, kupiła coś za 2-3 zł a dała 50 zł, potem ta kobieta jechała z towarem za kilka dni i miała wypadek cały towar rozleciał się na ulicy. Ja i moja rodzina to czujemy, wszystko do nas wraca, i dobro, i kary za złe czyny. Sądzę że czysciec jest tu na Ziemii, za złe czyny i niemoralne zachowanie, a piekło jest dla tych najgorszcyh-morderców gwałcicieli etc. . Plus byłem u wróżki, tak wiem, że to grzech i się wyspowiadałem, wszsytko się sprawdziło, a nie było to takie że podpasowac można pod wszystko, tylko konkrety, więc jak wróżka znała przyszłość to ktoś jej to musiał ukazać choćby w układzie kart, same się tak nie ułożyły, byłem potem drugi raz i ponownie pojawił się taki sam układ kart. i oczywiście się sprawdziło. Wiem na 100% że da się odczytac przyszłośc. choć jest to grzech i nie robie tego wiecej. Skoro ktoś potrafi odczytac, to przyszłośc jest w pewnym stopniu zaplanowana nasza, ktoś musi to kontrolować, nawet jak są mniejsze jakieś byty, to musi być władca tych bytów czyli Bóg. Niestety żadna modlitwa mi nigdy nie pomogła, sądzę że tu kościół, dodał swoje, nigdy nie zostałem wysłuchany, nawet w drobnej sprawie, ale zawsze wynagradzany za dobre czyny i karany za złe, moja rodzina także, ma podobne odczucia, nigdy modlitwa nie pomogła. Plus jestem ostrzegany czy stanie się coś dobrego czy złego choćby przez sny, Tak, jesli zostanę bezwyznaniowy, z wiarą, to najbardzie będzie brakowało mi spowiedzi, ale może masz rację, aby unikac grzechów, to i spowiedz nie bedzie potrzebna, tylko nie wiem, czy za ewentualne grzechy poniosę karę tu, czy sprowadze na siebie piekło, a tego bym nie chciał, jeszcze wierzę, że nawet jakby zrobił coś grzesznego, to na spowiedzi zostanie mi odpuszczone i nie zostane ukarany chocby tu na ziemii. |
2019-04-28, 11:28 | #55 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Paris <3
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Oczywiście, jakaś Siła/Bóg/Źródło (niech każdy nazwie jak chce) Nas stworzyła.
__________________
Ł.
Żona Tatromaniaczka ^^^ Pasjonatka fotografii i przyrody Kocham zwierzęta a ludzi tylko lubię |
2019-04-28, 12:00 | #56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
Chociaż są też teorie, że żadna przyszłości i przeszłość nie istnieje, jest tylko terazniejszosc, która jest wypadkową konfiguracji przestrzennych. Jest też teoria światach równoległych, gdzie twój bliźniak prowadziłby całkiem inne życie, takich konfiguracji jest z tobą w roli głównej jest nieskończenie wiele. I nie wiem co ma z tym wszystkiego wspólnego Bóg. To wszystko czysta, niepoznania jeszcze fizyka. Jak się czegoś nie wie, to najłatwiej powiedzieć, że to siła nadprzyrodzona. Tak była od zawsze. Kiedyś pewnie uważano, że deszcz to dzieło Boga. Teraz wydaje się to śmieszne. Bóg jest sprawiedliwy? Ciekawe czy jakbyś żył podczas drugiej wojny swiatowej, czy teraz w Iraku też byś to zauważyl. W obozach koncentracyjnych na pewno ludzie doświadczali tej bożej pomocy. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-04-28, 12:32 | #57 |
Nówka
Zarejestrowany: 2018-09
Lokalizacja: Molo morze plaża
Wiadomości: 86
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Wierzę w energię kosmiczną, reinkarnacje, inne wymiary oraz inne takie rzeczy i dobrze mi z tym.
|
2019-04-30, 14:15 | #58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 39
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
A czy mogę być wierzący niepraktykujący? Skoro wierzę w Boga, a chce uprawiać seks przed ślubem bo nie uważam że to coś złego? Ale w Boga wierzę,więc nie jestem niewierzący, co o tym sądzicie?
|
2019-04-30, 14:34 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
Co poradzisz, że wierzysz bez dowodów w istnienie boga, przecież się nie powiesisz ani nie zmienisz tego. To się nazywa deizm. Wiara w boga, który nie jest bogiem personalnym. Czyli niczego nie oczekuje, nikogo nie ocenia, po prostu sobie jest. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-05-01, 01:51 | #60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Czy wierzycie w Boga-siłę energię?
Cytat:
https://youtu.be/SQNtGoM3FVU Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:17.