Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[mariian]

ja chyba nie lubię kwasów, a właściwie moja cera. dwa razy miałam robiony migdałowy o niskim stężeniu i nie mogę znieść tego łuszczenia i twardej, skorupowatej skóry po zabiegu. jakoś nie widzę spektakularnych efektów. szkoda, bo wiązałam z nimi duże nadzieje. nie wiem czy wypróbować jakiś inny, czy dać sobie spokój. co myślicie?

[zapaałka]

Napisane przez mariian

ja chyba nie lubię kwasów, a właściwie moja cera. dwa razy miałam robiony migdałowy o niskim stężeniu i nie mogę znieść tego łuszczenia i twardej, skorupowatej skóry po zabiegu. jakoś nie widzę spektakularnych efektów. szkoda, bo wiązałam z nimi duże nadzieje. nie wiem czy wypróbować jakiś inny, czy dać sobie spokój. co myślicie?

Po pierwsze 2 peelingi to zdecydowanie za mało, żeby mieć spektakularne efekty. Druga sprawa to to, że migdał choć łagodny i dosyć uniwersalny nie przypadnie do gustu każdemu, moja skóra też za nim nie przepada. Próbuj z innym kwasem i większą ilością peelingów.

[kosmetykoholiczka9]

Napisane przez mariian

ja chyba nie lubię kwasów, a właściwie moja cera. dwa razy miałam robiony migdałowy o niskim stężeniu i nie mogę znieść tego łuszczenia i twardej, skorupowatej skóry po zabiegu. jakoś nie widzę spektakularnych efektów. szkoda, bo wiązałam z nimi duże nadzieje. nie wiem czy wypróbować jakiś inny, czy dać sobie spokój. co myślicie?

Na rynku jest wiele kwasów, więc skoro jeden nie przypadł Ci do gustu nie zrażaj się od razu tylko spróbuj czegoś innego. To jak z maską do włosów, każda z nas ma inne włosy, potrzebuje i oczekuje czegoś innego. Kwas migdałowy nie przypadnie raczej do gustu osobom o tłustej cerze, które szukają mocnego peelingu chemicznego, gdyż cząsteczki kwasu migdałowego nie mogą przedostać się w głąb skóry przez nasze sebum. Natomiast jest idealny jeśli szukamy delikatnego złuszczenia nawet w te bardziej słoneczne dni( oczywiście z wysokim filtrem słonecznym). Jeśli szukasz czegoś mocniejszego możesz wypróbować kwas glikolowy, ma najmniejsze cząsteczki, więc najdokładniej penetruje naszą skórę. Jeśli szukasz czegoś delikatnego polecam kwasy PHA, np glukonolakton, który głównie nawilża skórę, ale również złuszcza ją i pomaga odnowić naskórek Dodatkowo kwasy należy wykonywać seriami( ilość dostosowana do naszych potrzeb), jeden czy dwa zabiegi nie przyniosą raczej większych efektów

[pestycyda]

Napisane przez mariian

ja chyba nie lubię kwasów, a właściwie moja cera. dwa razy miałam robiony migdałowy o niskim stężeniu i nie mogę znieść tego łuszczenia i twardej, skorupowatej skóry po zabiegu. jakoś nie widzę spektakularnych efektów. szkoda, bo wiązałam z nimi duże nadzieje. nie wiem czy wypróbować jakiś inny, czy dać sobie spokój. co myślicie?

Zgadzam sie z opiniami powyzej a jak nie lubisz luszczenia to wybierz toniki z kwasami i stosuj na noc. Moze spektakularnych efektow od razu nie bedzie ale nie da sie ukryc ze przy wszystkich trzeba cierpliwosci.

[Aciaz1000]

Cześć dziewczyny

Jestem w trakcie kuracji atredermem, niestety przestałam już zauważać efekty (może skóra się przyzwyczaiła?). Poza tym nie działał na blizny - mam kilka nierówności i dziurek które chciałabym choć odrobinę spłycić.

W tamtym roku kwasiłam się migdałem, kiedyś miałam peelingi u dermatologa - i chciałabym znowu zadziałać. Tym bardziej że czeka mnie 2 tygodnie urlopu.

Jakiego kwasu mogę użyć po atredermie? Nie chciałabym żeby zaszła jakaś niespodziewana reakcja. Ile muszę odczekać od ostatniego nałożenia atredermu? Podpowiedzcie troszkę

A może smarować tylko blizny i dziurki peelingiem/tonikiem?

[201607111040]

Chce zrobic tonik z glukonolaktonem i woda rozana Mam tylko problem bo nie mam wagi Powiedzcie mi jak odmiezyc 5g glukonolaktonu. Ile g bedzie w malej plastikowej łyżeczce?

[zapaałka]

Napisane przez LusiaPlotkara

Chce zrobic tonik z glukonolaktonem i woda rozana Mam tylko problem bo nie mam wagi Powiedzcie mi jak odmiezyc 5g glukonolaktonu. Ile g bedzie w malej plastikowej łyżeczce?

Łyżeczki są różne, kup w aptece strzykawkę 2 lub 5 ml i wszystko ładnie sobie odmierzysz. Z jakiego sklepu masz glukonolakton?

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Aciaz1000

Cześć dziewczyny

Jestem w trakcie kuracji atredermem, niestety przestałam już zauważać efekty (może skóra się przyzwyczaiła?). Poza tym nie działał na blizny - mam kilka nierówności i dziurek które chciałabym choć odrobinę spłycić.

W tamtym roku kwasiłam się migdałem, kiedyś miałam peelingi u dermatologa - i chciałabym znowu zadziałać. Tym bardziej że czeka mnie 2 tygodnie urlopu.

Jakiego kwasu mogę użyć po atredermie? Nie chciałabym żeby zaszła jakaś niespodziewana reakcja. Ile muszę odczekać od ostatniego nałożenia atredermu? Podpowiedzcie troszkę

A może smarować tylko blizny i dziurki peelingiem/tonikiem?

Jest osobny wątek na temat Atredermu, zamknięta I część i nowa II część. Znajdziesz tam informacje jak/czym podkręcić działanie Atredermu, oraz jaki czas odczekać po jego odstawieniu Kwas migdałowy wydaje mi się zdecydowanie za słaby na opisywane przez Ciebie problemy, na blizny/dziurki powinien sprawdzić się (przynajmniej tak wynika z opisu) kwas glikolowy.

[201607111040]

Napisane przez zapaałka

Łyżeczki są różne, kup w aptece strzykawkę 2 lub 5 ml i wszystko ładnie sobie odmierzysz. Z jakiego sklepu masz glukonolakton?

Wiem ze sa rozne, dlatego pisalam o malej plastikowej lyzczce. Chodzi mi o te biale plastikowe. One sa wszędzie takie same
Glukonolakton mam z enaturalne.

[zapaałka]

Napisane przez LusiaPlotkara

Wiem ze sa rozne, dlatego pisalam o malej plastikowej lyzczce. Chodzi mi o te biale plastikowe. One sa wszędzie takie same
Glukonolakton mam z enaturalne.

Ja wiem, że łyżeczką to tak niby prosto i łatwo, ale różnie się może sypnąć Nie jest to na szczęście żrący czy łuszczący kwas, więc wielka precyzja nie jest konieczna, nie mam niestety takiej łyżeczki na stanie, żeby zważyć ile mniej więcej g mieści. Strzykawka lub choćby miarka kuchenna/do syropu i tak się przyda od razu do odmierzenia hydrolatu, napisz jaką ilość potrzebujesz to pomogę przeliczyć

[201607111040]

Ja myslelam o zrobieniu 50ml i 5g glukonolaktonu, czyli wyszlo by troche mniej niz 10%.

[zapaałka]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja myslelam o zrobieniu 50ml i 5g glukonolaktonu, czyli wyszlo by troche mniej niz 10%.

Dla 50 ml toniku: 5 g glukonolaktonu (0.8 g/ml) = 6.25 ml +43.75 ml hydrolatu. Stężenie glukonolaktonu wyniesie wtedy 12.5%.

[Klutka]

Hej dziewczyny, czy któraś ma jakiekolwiek już doświadczenia z peelingiem kwasowym migdałowym 40% z BU? to jest nowość tam.
Nie wiem czy go dawać od razu 40% czy rozcieńczać, wcześniej robiłam glikolowy 25% (w sumie mieszanka kwasów gotowych z ziaji z serii profesjonalnej)
Kurację robiłam dość długo, za pierwszym razem szczypanko później już na lajcie. Jednak mi się przeterminował i musiałam wyrzucić. Kupiłam ten z BU migdałowy 40% dzisiaj i się zastanawiam czy go rozcieńczać czy na hardcorze nałożyć go po prostu w stężeniu 40% tym bardziej, że już bardzo długi czas mam do czynienia z kwasami, wcześniej też z 35% na zajęciach z kosmetyki.
Migdałowy teoretycznie jest delikatny, ale jeśli ktoś z Was używał tego konkretnego z BU to chętnie poczytam opinie.

[zapaałka]

BU podaje w opisie peelingu jak go rozcieńczać przy jednorazowych porcjach, nie musisz od razu rozcieńczać całego roztworu. Migdał mimo, że sporo delikatniejszy od innych kwasów również może nieźle podrażnić. Ja chyba zaczęłabym od 20%, później ewentualnie 30% aż do 40% Lepiej dmuchać na zimne i zrobić za słabe stężenie niż raz, a porządnie przesadzić.

[Klutka]

W sumie fakt, nie zauważyłam, że podają rozcieńczenie na jeden zabieg, w sumie spoko opcja, chyba tak zrobię choćby żeby przygotować skórę na mocniejsze zdzieranie

[Sachmet512]

Napisane przez Klutka

Hej dziewczyny, czy któraś ma jakiekolwiek już doświadczenia z peelingiem kwasowym migdałowym 40% z BU? to jest nowość tam.
Nie wiem czy go dawać od razu 40% czy rozcieńczać, wcześniej robiłam glikolowy 25% (w sumie mieszanka kwasów gotowych z ziaji z serii profesjonalnej)
Kurację robiłam dość długo, za pierwszym razem szczypanko później już na lajcie. Jednak mi się przeterminował i musiałam wyrzucić. Kupiłam ten z BU migdałowy 40% dzisiaj i się zastanawiam czy go rozcieńczać czy na hardcorze nałożyć go po prostu w stężeniu 40% tym bardziej, że już bardzo długi czas mam do czynienia z kwasami, wcześniej też z 35% na zajęciach z kosmetyki.
Migdałowy teoretycznie jest delikatny, ale jeśli ktoś z Was używał tego konkretnego z BU to chętnie poczytam opinie.

Można spytać jaka szkoła?

[Klutka]

Napisane przez Sachmet512

Można spytać jaka szkoła?

kosmetologia, studia BWS Tyszkiewicza

[tekila901]

Po ilu zabiegach widziałyście poprawę? Ja zrobiłam już 4 (od 20 do 40%) i tylko kilka plamek mi się rozjaśniło

[Joskelyn]

Napisane przez Klutka

Hej dziewczyny, czy któraś ma jakiekolwiek już doświadczenia z peelingiem kwasowym migdałowym 40% z BU? to jest nowość tam.
Nie wiem czy go dawać od razu 40% czy rozcieńczać, wcześniej robiłam glikolowy 25% (w sumie mieszanka kwasów gotowych z ziaji z serii profesjonalnej)
Kurację robiłam dość długo, za pierwszym razem szczypanko później już na lajcie. Jednak mi się przeterminował i musiałam wyrzucić. Kupiłam ten z BU migdałowy 40% dzisiaj i się zastanawiam czy go rozcieńczać czy na hardcorze nałożyć go po prostu w stężeniu 40% tym bardziej, że już bardzo długi czas mam do czynienia z kwasami, wcześniej też z 35% na zajęciach z kosmetyki.
Migdałowy teoretycznie jest delikatny, ale jeśli ktoś z Was używał tego konkretnego z BU to chętnie poczytam opinie.

Nowosc? Mi sie wydaje, ze migdala z BU to ja mialam ze dwa lata temu... na mojej tlustej skorze 40% w ogole nie bylo czuc ani przesuszu, ani luszczenia ani wysypu
Mysle, ze jak robilas wczesniej glikolowy to mozesz smialo 40% od razu nakladac

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[Klutka]

Na ich stronie pisze, że to nowość, wiem, że wcześniej były produkty z migdałowym kwasem, ale ten 40% teraz widziałam pierwszy raz.

[Joskelyn]

Napisane przez Klutka

Na ich stronie pisze, że to nowość, wiem, że wcześniej były produkty z migdałowym kwasem, ale ten 40% teraz widziałam pierwszy raz.

No to moze mialam z innej tego typu strony. W kazdym razie wedlug mnie nie ma co sie bawic w rozcienczanie, jak wczesniej uzywalas 25% glikola, to tego mozesz nawet nie poczuc

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[Lachezis]

I potwierdziło się to, co podejrzewałam od jakiegoś czasu.
Źle reaguję na kwas migdałowy. Jak zaczęłam używam super power mezo migdałowe od bielendy cały czas wysypywało mnie.
Jednak uznałam, że to na pewno z czegoś innego, wszak, od jakiegoś czasu staram się nie wpadać w panikę, że wszystko zapycha. Bo wiele zależy od formuły kosmetyku niż od jednego składnika. Tak czy siak, jak zakupiłam sobie kwas salicylowo-migdałowy 25% od forever young to mam klasyczny wysyp. I nie, to nie jest oczyszczanie. I gule oraz kostki mam np. na czole, które od dawna miałam czyste.
Rany, jak dawno nie miałam takich brzydkich gul.
Kwas odstawiłam i teraz walczę z tym syfem acnederm oraz maską Farmony z azeloglicyną. Mała poprawa jest, ale tak czy siak, po wysypie mam paskudne ślady, z którymi znowu będę musiała się uporać.

A skąd wiem, że to migdał? Bo kwas salicylowo-mlekowy działał na mnie świetnie.

[Klutka]

No niestety migdał ma tak, że nie każdemu spasuje

[Lachezis]

Napisane przez Klutka

No niestety migdał ma tak, że nie każdemu spasuje

No właśnie, ale przyznam, że jestem zaskoczona, że aż tak źle na mnie działa. Zawsze mam tak z tyłu głowy, że jak używam kwasów o wyższym stężeniu to nie mogą mi zaszkodzić, bo działają keratolicznie . No błędnie, jak widać.

[andzelika123]

Ja porzucam migdała. Nawet w serii 40% nie dał u mnie żadnych efektów, oprócz delikatnego łuszczenia. A szkoda, bo miło się z nim współpracowało. No cóż, dalej szukam czegoś, co choć trochę pomoże

[Splashandfoam]

Witajcie!
Po przeczytaniu kilkunastu artykułów w internecie i różnych blogów postanowiłam sama zrobic w domu peeling z kwasem migdałowym, ale niestety nie wiem jak się do tego zabrac, prosiłabym Was o wypisanie mi najlepiej po myślnikach lub jakoś w punktach co będzie mi do tego potrzebne tzn. jakie ,,przyrządy,, gdzie mogę je dostac (apteka czy internet) i gdzie najlepiej zamówić ten kwas z jakiej strony i z czym go się łączy? Może macie jakieś swoje sprawdzone sklepy internetowe? Jakie stężenie mi zaproponujecie na początek? I jak to przygotowac? Chciałabym zacząc od niskiego np. 10% Niestety cała seria u kosmetyczki nie jest obecnie na moją kieszeń a żadne kremy z apteki nawet te droższe mi już nie pomagają tzn tylko na chwilę potem znowu trądzik, nie mam jakoś go bardzo dużo, ale jednak ciągle nawraca więc ten kwas to ostatni ratunek

[Splashandfoam]

Co polecicie mi tak zupełnie na początek? 5? 10%? najpierw planuję wszystko kupic, spirytus retryfikowany i wodę destylowaną w selgrosie, kwas może przez ZSK i wiem jeszcze że potrzebna mi będzie strzykawka z apteki, drogie są takie strzykawki? i chcę też odrazu zaopatrzyc się w coś właśnie do nawilżania, co polecacie? zmywam to letnią wodą i odrazu po zmyciu nawilżam twarz?

[zapaałka]

Napisane przez Splashandfoam

Co polecicie mi tak zupełnie na początek? 5? 10%? najpierw planuję wszystko kupic, spirytus retryfikowany i wodę destylowaną w selgrosie, kwas może przez ZSK i wiem jeszcze że potrzebna mi będzie strzykawka z apteki, drogie są takie strzykawki? i chcę też odrazu zaopatrzyc się w coś właśnie do nawilżania, co polecacie? zmywam to letnią wodą i odrazu po zmyciu nawilżam twarz?

Spirytus rektyfikowany
Nie napisałaś jakim kwasem chcesz wykonywać peelingi, do kwasu salicylowego nie jest potrzebna woda destylowana, do kwasów AHA natomiast spirytus (przynajmniej na początku). Koszt strzykawki zależy od apteki, zwykle między 20 gr, a 2 zł. Wg mnie warto do zamówienia dorzucić łyżeczkę miarową o małej pojemności, przy małych porcjach peelingu jest po prostu wygodniejsza od strzykawki.

[andzelika123]

Napisane przez Splashandfoam

Co polecicie mi tak zupełnie na początek? 5? 10%? najpierw planuję wszystko kupic, spirytus retryfikowany i wodę destylowaną w selgrosie, kwas może przez ZSK i wiem jeszcze że potrzebna mi będzie strzykawka z apteki, drogie są takie strzykawki? i chcę też odrazu zaopatrzyc się w coś właśnie do nawilżania, co polecacie? zmywam to letnią wodą i odrazu po zmyciu nawilżam twarz?

Jeśli nie miałaś wcześniej wcześniej nic wspólnego z kwasami to proponuję zacząć delikatnie od 5 %. Do nawilżania ja używam kremu https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...tenolem-5.html i żelu aloesowego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...ja.html&next=1

[sendenhorst]

Cześć dziewczyny To teraz ja mam do was pytanie bo nigdzie nie potrafię znaleźć jasnej odpowiedzi. Łyżeczki miarowe mam podane w ml, kwas migdałowy który kupiłam jest w kryształkach. Jak zatem odmierzyć 1g kwasu migdałowego taką łyżeczką? Czy 1g kwasu to 1ml na tej łyżeczce czy należy przeliczyć ciężar własciwy czyli 1g kwasu to 1,25 ml. Więc używając tej łyżeczki chcąc uzyskać 1g kwas powinnam nasypać 1,25 ml czy 1g ?

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Przepraszam mialo byc chcac uzyskac 1g kwasu migdalowego odmierzajac lyzeczka podana w ml nasypac 1.25ml czy 1 ml tego kwasu?

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Przepraszam mialo byc chcac uzyskac 1g kwasu migdalowego odmierzajac lyzeczka podana w ml nasypac 1.25ml czy 1 ml tego kwasu?

[zapaałka]

Napisane przez sendenhorst

Cześć dziewczyny To teraz ja mam do was pytanie bo nigdzie nie potrafię znaleźć jasnej odpowiedzi. Łyżeczki miarowe mam podane w ml, kwas migdałowy który kupiłam jest w kryształkach. Jak zatem odmierzyć 1g kwasu migdałowego taką łyżeczką? Czy 1g kwasu to 1ml na tej łyżeczce czy należy przeliczyć ciężar własciwy czyli 1g kwasu to 1,25 ml. Więc używając tej łyżeczki chcąc uzyskać 1g kwas powinnam nasypać 1,25 ml czy 1g ?

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Przepraszam mialo byc chcac uzyskac 1g kwasu migdalowego odmierzajac lyzeczka podana w ml nasypac 1.25ml czy 1 ml tego kwasu?

Z jakiego sklepu ten kwas?