Jak ma wyglądać zaproszenie dla delegacji z pracy?D

[Weronika024]

Dziewczyny ma problem. Otóż zabieram się za zamówienie zaproszeń i niestety dochodząc do delegacji zostałam w kropce.
Chcę zaprosić dwie osoby z pracy bez osób towarzyszących. Nie zapraszam również szefa. Problem polega na tym, że tradycja jest taka, że osoba zapraszająca nie wybiera kto przychodzi na wesele, tylko reszta pracowników między sobą się dogadują i wybierają te osoby. Niestety nie mam pojęcia jak to napisać w zaproszeniu.... np. Mają zaszczyt zaprosić dwie osoby .... no nie wiem nie mam pojęcia... Miał już może ktoś podobny problem?? Proszę pomóżcie to jakoś sformułować...
Aha i jeszcze jedno na moich zaproszeniach będą wierszyki proszące o pieniążki zamiast prezentów oraz o nie przynoszenie kwiatów ew. winka zamiast tego. Czy wypada umieścić te wierszyki również w zaproszeniu dla delegacji? Czy może lepiej w tym wypadku sobie to darować? Z drugiej strony nie ukrywam, że przy zamiawianiu zaproszeń w necie jest to problem- ciężej się dogadać...

[NadIia]

Napisz ze zapraszasz serdecznie na swój ślub (ogolnie na sam slub bez wesela) przeciez ludzie to ludzie zrozumieja ze koszty sa wysokie i nie kazdy moze sobie pozwolic na nadprogramowych gosci. A jesli chcesz zaprosic te 2 osoby na slub i wesele to to daj im osobiscie zaproszenia i po krzyku. A i niestety bardzo bedzie niegrzecznie zapraszajac ich bez osob towarzyszacych. Wybacz ale ja bym nie przyszla na takie wesele nie mialabym ochoty bawic sie sama. Wiec jak zapraszasz to albo na sam slub wiadomo ze do kosciola mozna przyjsc w kim sie chce albo na wesele juz z osobami towarzyszacym . Inaczej tego nie widze w ogole


Co do wierszyków jak najbardziej wypada zamiescic je w zaproszeniu

[Weronika024]

Ale u mnie w pracy właśnie tak wygląda zapraszanie delegacji i to nie podlega dyskusji. Zapraszam ich na ślub i wesele. I nie mogę wręczyć im tego osobiście, bo jak już wcześniej tłumaczyłam, pracownicy między sobą ustalają to przyjdzie. Całe szczęście w mojej pracy nikt się nie obraża o to, że zostaje zaproszony bez osoby towarzyszącej- taki mamy układ i nikomu to nie przeszkadza. Zresztą pracujemy w gronie samych kobiet i nie przeraża nas brak mężczyzny u boku Mi tylko chodzi o to jak to napisać, żeby to miło ręce i nogi?

[Świniaczek]

Też pierwsze słyszę, żeby delegację zapraszać z osobami towarzyszącymi. No i delegację wybierają pracownicy, a nie PM :P Przynajmniej ja się zawsze z takim czymś spotykam, nie słyszałam, żeby gdzieś było inaczej.
Wierszyka o pieniądze bym nie dawała, wiadomo jak to w firmach wygląda-zrzuta po 10-15 zł każdy i się uzbiera na prezent, a jakbyś od 10 osób miała dostać 150 zł, to pewnie by się delegacja nie pojawiła Delegacja wg mnie ma się pojawić i EWENTUALNIE dać jakiś niewielki upominek
Jak ma wyglądać zaproszenie-zorientowałabym się u wykonawcy zaproszeń, powinni wiedzieć.

[akazqa]

Ja bym napisała ze zapraszam "dwuosobową delegację firmy...." skoro w Twojej firmie jest taka tradycja, to pracownicy powinni zrozumieć, że jest tak napisane, a nie inaczej. A nie masz możliwosci dowiedzieć się jak wyglądały zaproszenia innych osób, które brały u Was ślub przed Tobą? moze ktoś kto był na ich weselu trzyma jeszcze ich zaproszenia ;-)
Ja na szczęście proszę swój dział tylko na ślub, wiec zapraszam wszystkich - kto będzie chciał przyjść to przyjdzie. powodzenia

[Angel_00]

ja też zapraszałam cały dział na ślub i kto chciał to przyszedł a przyjaciółka ( z tego działu) dostała osobne zaproszenie na ślub i przyjęcie. nie rozumiem takiego wpychania się pracowników komuś na wesele przyjęcie.... Przecież nie zawsze ludzi z pracy darzy się aż takimi uczuciami koleżeństwa żeby chcieć ich na weselu i co mam się bawić tak naprawdę z obcymi dla nas ludźmi ? Takie dziwne trochę.

[mysiak]

Zdecydowanie zrezygnowałabym z wierszyka z powodów o których wspomniała Świniaczek

Skoro zwykle przychodzą dwie osoby a zaproszenie na ślub (a nie wesele) nie wiąże się z dodatkowymi kosztami, napisałabym zapraszam Szanowną Delegację W każdym razie nie podkreślałabym dodatkowo, że chodzi o dwie osoby.

[bea_dalia]

Napisane przez Angel_00

ja też zapraszałam cały dział na ślub i kto chciał to przyszedł a przyjaciółka ( z tego działu) dostała osobne zaproszenie na ślub i przyjęcie. nie rozumiem takiego wpychania się pracowników komuś na wesele przyjęcie.... Przecież nie zawsze ludzi z pracy darzy się aż takimi uczuciami koleżeństwa żeby chcieć ich na weselu i co mam się bawić tak naprawdę z obcymi dla nas ludźmi ? Takie dziwne trochę.

Uff, już samo hasło "delegacja z pracy" jest jakieś postkomunistyczne

[Weronika024]

No właśnie zapraszam te osoby na ślub i wesele Chyba faktycznie napiszę : Sz.P. dwuosobową delegację Przedszkola nr .... może tak być ??
Rozumiem osoby, które nie chcę zapraszać delegacji z różnych względów, ale ja nawet się cieszę, że one przyjdą Niech się trochę pobawią, a po weselu i tak zrobimy imprezę nieoficjalną dla reszty pracowników

[morska fala]

Ja całej delegacji dałabym zawiadomienie i niech przyjdą ci co chcą. A tym dwóm koleżankom osobne zaproszenia (oczywiście dwa osobne zaproszenia, bo jedno wspólne to wygląda tak jakby one były parą). Tak jak już ktoś wspomniał - dziwi mnie zapraszanie dorosłych osób bez osoby towarzyszącej. Piszesz, że w pracy same kobiety to są przyzwyczajone, tylko, że na weselu nie będzie samych kobiet! Poza tym to, że ktoś pracuje tylko z osobami tej samej płci nie oznacza, że całe jego życie pozbawione jest towarzystwa mężczyzn. Zatem koleżanki może też by się chciały pobawić, a nie siedzieć za stołem, patrzeć jak inni się bawią w parach i mieć nadzieję, że czyjś mąż/partner zlituje się nad nimi i raz poprosi do tańca.

[fafla]

No ale to jest delegacja! ja nigdy nie słyszałam żeby delegację z pracy z osobami towarzyszącymi zapraszać ... Ale jak ktoś chce i może sobie na to pozwolić to czemu nie Mój Tż w firmie ma tak że to zaproszenie na gazetce wisi takiej dla pracowników czyli w miejscu gdzie postronni nie docierają Zaproszenie jest normalne jak dla gości tyle że już otwarte i se wisi przypięte pinezką. A na zaproszeniu zwyczajnie Sz.P skreślone "delegacja firmy" Ty możesz na początek dopisać dwuosobowa. U tż się utarło że idą trzy osoby nie wiem jak u was bo może zawsze dwie chodzą i takie pisanie niekonieczne. Wiem że sposób nie jest idealny ale u Tż cała firma prawie męskoosobowa i jak się komuś nie podoba estetyka takiego zaproszenia to właśnie ta przewaga M. jest chyba wytłumaczeniem a jeśli chodzi o wierszyki to ten o winku jest jeszcze ok ale o pieniążkach to chyba jednak lepiej nie dawać. Jak dają kasę to dają a jak jakiś prezencik to też fajnie. Ale Tż jak chodzi na dele. (bo tam u niego dużo młodych) to mówi że najczęściej i tak kasiorka jest. Moje dwie kuzyneczki też od dele. kasę dostały a wcale nie prosiły.

[morska fala]

Zatem zacznijmy od tego, że ja nigdy nie spotkałam się z takimi "delegacjami". Wytłumaczcie mi, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam - zapraszacie ogółem wszystkich, a z tych osób mają przyjść na wesele tylko dwie i te osoby wybierane nie są przez Was tylko między sobą to ustalają (swoją drogą ciekawi mnie na jakiej zasadzie odbywa się "losowanie")? Jeśli tak, to współczuję Wam, że takie zasady panują w Waszych miejscach pracy, bo trudno się wyłamać z tego (moim zdaniem dziwnego) schematu i macie ciężki orzech do zgryzienia. Nie rozumiem jak można nie mieć wpływu kto przyjdzie na wesele (bo jakby nie patrzeć to nie Wy wybieracie, tylko oni między sobą decydują kto idzie). Na ogół spotykam się z zasadą, że wszyscy (mam na myśli albo wszystkich jeśli to mała firma, albo dział w którym się pracuje, jeśli np. wszystkich pracowników jest 300) w pracy otrzymują zawiadomienie i idzie do kościoła kto chce, a jeśli się ma z kimś bliższe kontakty, to ta osoba osobno dostaje zaproszenie (i moim zdaniem w tej sytuacji oczywistym jest, że jest to zaproszenie z osobą towarzyszącą).

[amandi84]

Ja i mój narzeczony wysyłamy powiadomienie o ślubie do pracy. Nie jest imienne,a wysyłane po prostu do mojego działu Kto będzie chciał, czy też zostanei oddelegowany ;p ten przyjdzie do Kościoła.

[bea_dalia]

Napisane przez amandi84

Ja i mój narzeczony wysyłamy powiadomienie o ślubie do pracy. Nie jest imienne,a wysyłane po prostu do mojego działu Kto będzie chciał, czy też zostanei oddelegowany ;p ten przyjdzie do Kościoła.

Ale przecież do kościola to moze przyjść każdy, a pytającej chodzi o to, w jaki sposób ma zaprosić delegację na wesele, to w tym jest problem i ewentualna niezręczność.

[Angel_00]

Napisane przez bea_dalia

Ale przecież do kościola to moze przyjść każdy, a pytającej chodzi o to, w jaki sposób ma zaprosić delegację na wesele, to w tym jest problem i ewentualna niezręczność.

Ale ja nie widzę problemu zaprasza wszystkich czyli np dział albo przedszkole albo coś na ślub a dwóm osobom które chce na weselu wręcza zaproszenie na ślub i wesele.no i nie wyobrażam sobie dostać zaproszenia jako delegacja... zaproszenie powinno być imienne i dwa osobne dla tych osób.

[Almariel]

Napisane przez fafla

No ale to jest delegacja! ja nigdy nie słyszałam żeby delegację z pracy z osobami towarzyszącymi zapraszać ... Ale jak ktoś chce i może sobie na to pozwolić to czemu nie Mój Tż w firmie ma tak że to zaproszenie na gazetce wisi takiej dla pracowników czyli w miejscu gdzie postronni nie docierają Zaproszenie jest normalne jak dla gości tyle że już otwarte i se wisi przypięte pinezką. A na zaproszeniu zwyczajnie Sz.P skreślone "delegacja firmy" Ty możesz na początek dopisać dwuosobowa. U tż się utarło że idą trzy osoby nie wiem jak u was bo może zawsze dwie chodzą i takie pisanie niekonieczne. Wiem że sposób nie jest idealny ale u Tż cała firma prawie męskoosobowa i jak się komuś nie podoba estetyka takiego zaproszenia to właśnie ta przewaga M. jest chyba wytłumaczeniem a jeśli chodzi o wierszyki to ten o winku jest jeszcze ok ale o pieniążkach to chyba jednak lepiej nie dawać. Jak dają kasę to dają a jak jakiś prezencik to też fajnie. Ale Tż jak chodzi na dele. (bo tam u niego dużo młodych) to mówi że najczęściej i tak kasiorka jest. Moje dwie kuzyneczki też od dele. kasę dostały a wcale nie prosiły.

U mnie w pracy jest tak samo. Zaproszenie wisi na tablicy, a delegację wybieramy między sobą. Zwykle jest to dwóch facetów i kobieta. I idą oni, jako reprezentacja firmy. Oczywiście bez osób towarzyszących, też się nie spotkałam, by delegacja przychodziła z osobami towarzyszącymi.

[Weronika024]

No i właśnie takiej rozmowy chciałam uniknąć. Po co dysktować o tym, po co wogóle zapraszać delegację, albo że ktoś daje zawiadomienie o ślubie. Tak jak już wcześniej pisałam, pracuję w 15 osobowym przedszkolu, wszyscy wiedzą o ślubie, więc kto chce to może przyjść na mszę- nie daję zawiadomienia. Delegację zapraszam, bo chcę i tak to jest już przyjęte- nawet mimo tego, że ktoś pierwszy raz słyszy o zapraszaniu delegacji z pracy. Chodziło mi tylko o to jak to napisać w zaproszeniu, skoro nie wiem kto przyjdzie i będę mieć niespodziankę A co zapraszania z osobami towarzyszącymi - to jak już też ktoś wcześniej napisał- delegacja- to delegacja z pracy a nie dobrzy znajomi, których zaprasza się z osobami towarzyszącymi. Delegacja to i tak dodatkowe osoby na weselu a ich osoby towarzyszące- moim zdaniem tym bardziej zbędne. A delegacja dobiera się sama- właśnie dlatego, żeby dobrze się bawili sami- bez swoich mężów.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez morska fala

Nie rozumiem jak można nie mieć wpływu kto przyjdzie na wesele (bo jakby nie patrzeć to nie Wy wybieracie, tylko oni między sobą decydują kto idzie).

Zazwyczaj idą osoby z którymi ma się dobre kontakty a nie ktoś kto nas nie lubi lub odwrotnie

U mojego TŻa w klubie piłkarskim w którym gra zazwyczaj zjawiają się najlepsi kumple Młodego

A co do formy zaproszenia to nie mam pojęcia, TŻ powiedział, że nigdy nie dostali zaproszenia na piśmie Młody po prostu mówił, że będzie ślub i wesele i że zaprasza delegację... Mało eleganckie no ale cóż.
Do pracy też nikt nie przynosił nigdy

[Roougee]

Szczerze mówiąc to pierwszy raz słyszę o tym, że zaprasza się delegację z firmy na swoje przyjęcie weselne...

[happy2gether]

skoro macie takie zwyczaje to najłądniej chyba będzie jak napiszesz, że zapraszasz

Dwuosobową Delegację Przedszkola X

albo

Sz. Dwuosobową Delegację Przedszkola X

[morska fala]

Tu nie ma złotego środka wszystko durnie brzmi zwłaszcza "dwuosobowa delegacja". Jedynym ratunkiem moim zdaniem może być jakieś żartobliwe zaproszenie, nie wiem "mamy zaszczyt zaprosić dwie nauczycielki przedszkola nr, które zabiorą ze sobą tonę dobrego humoru na przyjęcie weselne, które odbędzie się...". Nie wiem, to wszystko jakieś takie beznadziejne. Ja obstaję przy swoim, że wręczyłabym zaproszenie imienne, skoro twierdzicie, że i tak wybrane by zostały osoby darzące Was największą sympatią, czyli prawdopodobnie te same koleżanki, które byś chciała by przyszły, a przynajmniej uniknie się niezręczności.
Nadal dziwią mnie te delegacje, więc radziłabym wyłamać się z tego schematu.

[passion80]

a ja bym zrobila tak:
skoro u Was są przyjęte takie zasady(nie ma co o tym tutaj dyskutować) to każdy wie że idą 2 osoby. Ja na zaproszeniu bym po prostu napisala Anna Kowalska i Jan Nowak mają zaszczyt zaprosic na uroczystośc zawarcia związ dnia tego i tego godzina taka i taka i później info o weselu. Dać to komuś to sie tym zajmuje i po sprawie. Pomyśl z pisaniem na zaproszeniu że dwuos delgacje nie podoba mi sie

[morska fala]

Napisane przez passion80

a ja bym zrobila tak:
skoro u Was są przyjęte takie zasady(nie ma co o tym tutaj dyskutować) to każdy wie że idą 2 osoby. Ja na zaproszeniu bym po prostu napisala Anna Kowalska i Jan Nowak mają zaszczyt zaprosic na uroczystośc zawarcia związ dnia tego i tego godzina taka i taka i później info o weselu. Dać to komuś to sie tym zajmuje i po sprawie. Pomyśl z pisaniem na zaproszeniu że dwuos delgacje nie podoba mi sie

Ja to odebrałam tak, że chyba to nie jest powiedziane, że zawsze idą dwie osoby, ale autorka przewidziała właśnie 2 miejsca dla delegacji na weselu, więc się zastanawia jak dać do zrozumienia, że nie chce np. 3 osób.

Ps. Autorko nie podobają się Tobie dyskusje na temat delegacji, ok rozumiem, chciałaś tylko rady, ale z Twojego opisu można wyciągnąć błędne wnioski, bo Twój pierwszy post odebrałam tak, że Ty już wiesz jakie konkretne osoby chcesz by przyszły (ja tak to zrozumiałam), a później się okazało, że chodziło Ci o to, że nie wiesz jak napisać by przyszły tylko dwie osoby, a nie więcej. Zatem bardziej precyzyjny opis by nie zaszkodził

[morska fala]

Napisane przez NATI789

http://ladnekwiaty.blogspot.com/

Ale o co chodzi?

[mysiak]

Napisane przez NATI789

http://ladnekwiaty.blogspot.com/

Nie spamuj

[Weronika024]

Napisane przez morska fala

Ja to odebrałam tak, że chyba to nie jest powiedziane, że zawsze idą dwie osoby, ale autorka przewidziała właśnie 2 miejsca dla delegacji na weselu, więc się zastanawia jak dać do zrozumienia, że nie chce np. 3 osób.

Ps. Autorko nie podobają się Tobie dyskusje na temat delegacji, ok rozumiem, chciałaś tylko rady, ale z Twojego opisu można wyciągnąć błędne wnioski, bo Twój pierwszy post odebrałam tak, że Ty już wiesz jakie konkretne osoby chcesz by przyszły (ja tak to zrozumiałam), a później się okazało, że chodziło Ci o to, że nie wiesz jak napisać by przyszły tylko dwie osoby, a nie więcej. Zatem bardziej precyzyjny opis by nie zaszkodził

Nie podlega dyskusji, czy zapraszać delegację, czy nie. Delegacja będzie. Zapraszam dwie osoby i chciałam wiedzieć, jak to napisać w zaproszeniu Nie wiem na 100 % kto przyjdzie, mogę się domyślać, że przyjdą koleżanki z którymi mam największy kontakt Jak już ktoś wcześniej napisał, w takiej sytuacji raczej nie przychodzą osoby które się lubią.