Jasny podkład - zbiorczy, cz. III

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Noodle Soup

Basiu, super zestawienie, myślę że nie jednej osobie się przyda wiele razy! Dzięki Ci!

Napisane przez Contax

będą będą właśnie wróciłam z bloga
jak sprawuje się podkład w płynie Kryolanu, ma ładny żółciutki odcień

Napisane przez a*a*a*

Mistrzostwo!

Dla zainteresowanych: do Sephory niedługo mają wejść podkłady Kat Von D. Mam nadzieję, że nie pominą najjaśniejszych odcieni.

Dziękuję za docenienie

Ten z Kryolanu jest straszny, moim zdaniem nie jest wart nawet 10 zł. Długo się nad nim zastanawiałam, ostatecznie puściłam dalej sporo czasu temu.

Cytuję samą siebie (z tego wątku):

"Jest bardzo lekki, ma słabiutkie krycie. A najgorsze jest to, że zastyga w tempie ekspresowym (czytaj: kilka sekund), więc jak już gdzieś zaczniesz nakładać, obkrążysz całą twarz i będziesz chciała połączyć koniec z początkiem, to go od razu ścierasz i robi się w tym miejscu wytarta plama, której nie da się w żaden sposób pokryć Jeszcze nigdy nie miałam tak upierdliwego podkładu, który podczas aplikacji sprawia taki problem. Zazwyczaj podkłady zastygające są przez chwilę mokre, można je sobie rozcierać, dokładać warstwy, a dopiero potem sobie wysychają. A tego to by trzeba było chyba jednym chlustem na twarz wylać Wiecznie kończyłam z wytartą plamą w jakimś miejscu. Nie pomaga ani baza, ani zwilżona gąbeczka, ani ciepło dłoni, które teoretycznie powinno na chwilę podtrzymać plastyczność podkładu. MAP też zastyga, też się ściera, ale da się go dołożyć i da się z nim chwilę popracować. A Kryolan się od razu rozsuwa na boki."



Podsumowując, już przy nakładaniu jest wytarty, sfarfoclowany, porozsuwany, jakby zwarzony. Koszmar. Chyba nigdy nie wyszłam z nim do ludzi

[Contax]

Basiu,

[iamsolucky]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;74046391]Kochane bledzioszki,

Wczoraj i dziś opublikowałam na blogu przeglądy 17 jasnych podkładów i 21 jasnych korektorów. Oczywiście z tą jasnością różnie bywa, jedne jaśniejsze, inne ciemniejsze. Ale tyle swatchy mi zalegało na dysku, że chciałam sobie to już uporządkować Część już w tym wątku wstawiałam kiedyś

Może się to komuś przyda:

1. Przegląd jasnych i bardzo jasnych podkładów (klik)
2. Przegląd jasnych korektorów i kamuflaży (klik)

[/QUOTE]

super porównanie i pokazanie oksydacji Basiu powiedz na Twojej skórze co dłużej trzyma mat w ciągu dnia Nyx Stay matte... czy Pirre Rene Skin Balance?

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez iamsolucky

super porównanie i pokazanie oksydacji Basiu powiedz na Twojej skórze co dłużej trzyma mat w ciągu dnia Nyx Stay matte... czy Pirre Rene Skin Balance?

Stawiałabym na NYX Choć nie traktuj mojej odpowiedzi tak na 100%, bo Pierre Rene zawsze musiałam rozjaśniać, więc nie używałam go solo jako takiego No i też długo go już nie używałam, jest już ciut stary, więc chyba się go niebawem pozbędę Z kolei NYX mocno matuje, ale z tym "not flat" to bym polemizowała

[martaakow]

Nabrałam ostatnio ochoty na coś zupełnie lekkiego o kryciu lekko-średnim. Moje piegi już w pełni ujawnione, szkoda je chować pod studio fixem
A i moja cera ucieszyłaby się na pewno z czegoś lżejszego.
Kolor bardzo jasny, żółty w kierunku bardziej oliwkowym niż brzoskwiniowym.
I znów - raczej stacjonarnie.




A tak z innej bajki - mimo bardzo jasnej cery pudry ryżowe i bambusowe mnie bielą. Jakich używacie, żeby tego nie robiły? Mam teraz ryżowy sypki z ecocery i prasowany z Ingrid. Miałam też bambusowy z ecocery. Dopuszczam coś droższego niż te tanioszki, po prostu najpierw chciałam je spróbować.
(aha - ryżowy z ecocery mnie wysusza troche...)

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

iamsolucky, użyłam dziś tak dla przypomnienia tego NYX. Malowałam się około 8:30, zmyłam dosłownie chwilę temu, więc ok. 9 godzin był na twarzy. Po tym czasie nadal dość dobrze się trzymał, z odległości ok. 40 cm wyglądał zupełnie dobrze, ale tak zupełnie z bliska dość ciężko i już mało świeżo. Za to mat trzymał naprawdę dobrze, przypudrowałam go raczej słabym pudrem (Rimmel Lasting Finish) i dał radę. A miałam dziś mega aktywny dzień i, za przeproszeniem, spociłam się okrutnie - jak kogoś nie interesują powody, dla których się spociłam (), niech ominie szary tekst (jechałam na 10 do Ikei, żeby nie było za dużo ludzi i żebym mogła na spokojnie wybierać wszystko bez denerwowania się, samochód stał na słońcu więc już na dzień dobry miałam w nim "palnik", dodam, że nie mam klimatyzacji, a i nawiewy działają tak, jakby chciały, a nie mogły, później okazało się, że weszłam złym wejściem, więc jak już przeszłam cały sklep na poziomie 0, to się okazało, że aby wjechać na poziom 1, muszę cały sklep z powrotem wrócić a później z powrotem na początek no bo do kas więc tak naprawdę przeszłam sklep trzy razy (!). A jeszcze kupiłam dwie komody, każda ponad 15 kilogramów (+ trochę pierdół do domu, do kuchni itd.), więc ten wózek był bardzo ciężki, no 35 kg jak nic. Po wyjściu okazało się, że nie mam pojęcia, gdzie zaparkowałam, więc jeszcze musiałam cały parking w pełnym słońcu z tym 35-kilowym wózkiem pokonać. A później te dwie komody załadować do samochodu. Potem stwierdziłam, że strasznie chce mi się pić i nie wytrzymam, więc szłam jeszcze do sklepu w tym pełnym słońcu. A później podróż powrotna do domu w mega nagrzanym samochodzie i wnoszenie dwóch komód na 2 piętro w bloku góra-dół-góra-dół ) Więc po powrocie odcisnęłam twarz w chusteczkę i muszę przyznać, że naprawdę było nieźle. Miałby pełne prawo zupełnie się rozpuścić, a tego nie zrobił.

[iamsolucky]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;74119626]

Stawiałabym na NYX Choć nie traktuj mojej odpowiedzi tak na 100%, bo Pierre Rene zawsze musiałam rozjaśniać, więc nie używałam go solo jako takiego No i też długo go już nie używałam, jest już ciut stary, więc chyba się go niebawem pozbędę Z kolei NYX mocno matuje, ale z tym "not flat" to bym polemizowała [/QUOTE]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;74152096]iamsolucky, użyłam dziś tak dla przypomnienia tego NYX. Malowałam się około 8:30, zmyłam dosłownie chwilę temu, więc ok. 9 godzin był na twarzy. Po tym czasie nadal dość dobrze się trzymał, z odległości ok. 40 cm wyglądał zupełnie dobrze, ale tak zupełnie z bliska dość ciężko i już mało świeżo. Za to mat trzymał naprawdę dobrze, przypudrowałam go raczej słabym pudrem (Rimmel Lasting Finish) i dał radę. A miałam dziś mega aktywny dzień i, za przeproszeniem, spociłam się okrutnie - jak kogoś nie interesują powody, dla których się spociłam (), niech ominie szary tekst (jechałam na 10 do Ikei, żeby nie było za dużo ludzi i żebym mogła na spokojnie wybierać wszystko bez denerwowania się, samochód stał na słońcu więc już na dzień dobry miałam w nim "palnik", dodam, że nie mam klimatyzacji, a i nawiewy działają tak, jakby chciały, a nie mogły, później okazało się, że weszłam złym wejściem, więc jak już przeszłam cały sklep na poziomie 0, to się okazało, że aby wjechać na poziom 1, muszę cały sklep z powrotem wrócić a później z powrotem na początek no bo do kas więc tak naprawdę przeszłam sklep trzy razy (!). A jeszcze kupiłam dwie komody, każda ponad 15 kilogramów (+ trochę pierdół do domu, do kuchni itd.), więc ten wózek był bardzo ciężki, no 35 kg jak nic. Po wyjściu okazało się, że nie mam pojęcia, gdzie zaparkowałam, więc jeszcze musiałam cały parking w pełnym słońcu z tym 35-kilowym wózkiem pokonać. A później te dwie komody załadować do samochodu. Potem stwierdziłam, że strasznie chce mi się pić i nie wytrzymam, więc szłam jeszcze do sklepu w tym pełnym słońcu. A później podróż powrotna do domu w mega nagrzanym samochodzie i wnoszenie dwóch komód na 2 piętro w bloku góra-dół-góra-dół ) Więc po powrocie odcisnęłam twarz w chusteczkę i muszę przyznać, że naprawdę było nieźle. Miałby pełne prawo zupełnie się rozpuścić, a tego nie zrobił.[/QUOTE]

dziękuję pięknie za wyczerpująca odpowiedź trochę ta ciężkość mnie zniechęca może uda mi się dostać próbkę w D. Moim najlepszym matującym i leciutkim podkładem był bb z Pupy ale kolor ma potworny już nawet nie chodzi o ciemność bo można rozjaśnić lub samoopalacza użyć ale okropna tonacja taki brudny "spieczony" beż, niezdrowy Ostatnimi czasy jako bazy używam filtra SVR sun secure blur i daje radę ale mimo wszystko chciałabym podkładu lepiej trzymającego mat bo jak zbyt tłusty to mat z filtra szlag trafia

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez iamsolucky

dziękuję pięknie za wyczerpująca odpowiedź trochę ta ciężkość mnie zniechęca może uda mi się dostać próbkę w D. Moim najlepszym matującym i leciutkim podkładem był bb z Pupy ale kolor ma potworny już nawet nie chodzi o ciemność bo można rozjaśnić lub samoopalacza użyć ale okropna tonacja taki brudny "spieczony" beż, niezdrowy Ostatnimi czasy jako bazy używam filtra SVR sun secure blur i daje radę ale mimo wszystko chciałabym podkładu lepiej trzymającego mat bo jak zbyt tłusty to mat z filtra szlag trafia

A nie myślałaś może nad Lumene Natural Code lub Misshą Perfect Cover? Lumene też skutecznie trzyma mat, a jest bardzo leciutki i wygląda na twarzy bardzo świeżo. Minus, że słabo kryje...

[martaakow]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;74152676]A nie myślałaś może nad Lumene Natural Code lub Misshą Perfect Cover? Lumene też skutecznie trzyma mat, a jest bardzo leciutki i wygląda na twarzy bardzo świeżo. Minus, że słabo kryje...[/QUOTE]
O! Ja czegoś takiego właśnie szukam może Czy dobrze kojarzę, że Lumene można dostać w Suparpharm?

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez martaakow

O! Ja czegoś takiego właśnie szukam może Czy dobrze kojarzę, że Lumene można dostać w Suparpharm?

Chcesz to poczekaj, jakoś w przyszłym tygodniu chyba będę o nim pisać na blogu ze szczegółowymi efektami przed i po

Ogólnie jest, ale u mnie w SP z kolorówką słabiuteńko, zamawiam online...

[martaakow]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;74152966]Chcesz to poczekaj, jakoś w przyszłym tygodniu chyba będę o nim pisać na blogu ze szczegółowymi efektami przed i po

Ogólnie jest, ale u mnie w SP z kolorówką słabiuteńko, zamawiam online...[/QUOTE]
To jak najbardziej poczekam Nie spieszy mi się z nim aż tak bardzo


Ale jak ktoś zna jeszcze jakiś lekki jasny podkład do cery mieszanej, to chętnie posłucham sugestii.
Tylko nie wchodzi w grę coś, czego nie mogę zmacać stacjonarnie

[morelle]

Napisane przez martaakow

Nabrałam ostatnio ochoty na coś zupełnie lekkiego o kryciu lekko-średnim. Moje piegi już w pełni ujawnione, szkoda je chować pod studio fixem
A i moja cera ucieszyłaby się na pewno z czegoś lżejszego.
Kolor bardzo jasny, żółty w kierunku bardziej oliwkowym niż brzoskwiniowym.
I znów - raczej stacjonarnie.




A tak z innej bajki - mimo bardzo jasnej cery pudry ryżowe i bambusowe mnie bielą. Jakich używacie, żeby tego nie robiły? Mam teraz ryżowy sypki z ecocery i prasowany z Ingrid. Miałam też bambusowy z ecocery. Dopuszczam coś droższego niż te tanioszki, po prostu najpierw chciałam je spróbować.
(aha - ryżowy z ecocery mnie wysusza troche...)

Mieszam pudry z Biochemii Urody, czyli puder ze złotem, puder diamentowy i puder jedwabny. Nie bieli, bardzo ładnie wygląda i nie wysusza.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez martaakow

Przejrzałam kilka stron wstecz, ale konkretu dla siebie nie znalazłam.

Idzie wiosna, słońce, więc mimo SPFów w kremie, bazie i podkladzie coś czuję, że moja skóra niedlugo wybije jakieś tony poza niemalże bielą



Stąd moje poszukiwania:
kolor - coś pomiędzy Studio Fix NC10 a NC15
odcień - żółtek - wpadający bardziej w oliwkę niż brzoskwinię
krycie - średnie
wykończenie - byle nie lepkie, nie musi matowić, ale żeby nie był to też typowo nawilżający podklad, bo moja strefa T tego nie wytrzyma
dostępność - najlepiej stacjonarnie, nie chcę się bawić w kupowanie w ciemno
cena - jak najniższa ale jak będzie kosztował ok. 100-120 zł, to się nie zapłaczę

Clinique Even Better 08 czyli silk canvas

[fiasco]

Napisane przez martaakow

A tak z innej bajki - mimo bardzo jasnej cery pudry ryżowe i bambusowe mnie bielą. Jakich używacie, żeby tego nie robiły? Mam teraz ryżowy sypki z ecocery i prasowany z Ingrid. Miałam też bambusowy z ecocery. Dopuszczam coś droższego niż te tanioszki, po prostu najpierw chciałam je spróbować.
(aha - ryżowy z ecocery mnie wysusza troche...)

Jeśli lubisz puder ryżowy czy bambusowy, to można kupić na kolorówce pigmenty (albo jeszcze lepiej Color Blend, ich nie trzeba rozcierać w moździerzu) i lekko zabarwić jak masz oliwkową cerę, to możesz np użyć żółtego i zielonego, zawsze to trochę zneutralizuje zbyt ciepły odcień podkładu w razie potrzeby.

[iamsolucky]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;74152676]A nie myślałaś może nad Lumene Natural Code lub Misshą Perfect Cover? Lumene też skutecznie trzyma mat, a jest bardzo leciutki i wygląda na twarzy bardzo świeżo. Minus, że słabo kryje...[/QUOTE]

chyba ten Lumene zamówię, krycia nie potrzebuję tylko wyrównania ładnego i dodania świeżości a rzadko który podkład ma dobry dla mnie odcień żeby właśnie zdrowo się prezentować Misshę miałam wiele lat temu, wtedy to się mocno świeciła, była dosyć ciężka i odżywcza dla mnie raczej na zimę, mogła to być też wina kiepskiego wtedy pudru do utrwalenia/zmatowienia bo chyba Rimmel stay mate miałam a go nie lubiłam, z żadnym podkładem mi się nie zgrywał i ciastkował
Ciekawi mnie jeszcze Mary Kay matujący

[Noodle Soup]

Napisane przez iamsolucky

Ciekawi mnie jeszcze Mary Kay matujący

Miałam go kilka lat temu. Idealnie go nie pamiętam, ale oprócz tego, że był rzeczywiście bardzo jasny (miałam chyba ivory, dodatkowo wręcz jaśniał przy rozcieraniu), to właściwości były straszne - podkreślał niedoskonałości, każdą suchą skórkę, a krył średnio. Ale moja cera była wtedy też inna. Mimo wszystko nie wspominam go dobrze, to raczej z tych 'trudnych' podkładów.

[iamsolucky]

Napisane przez Noodle Soup

Miałam go kilka lat temu. Idealnie go nie pamiętam, ale oprócz tego, że był rzeczywiście bardzo jasny (miałam chyba ivory, dodatkowo wręcz jaśniał przy rozcieraniu), to właściwości były straszne - podkreślał niedoskonałości, każdą suchą skórkę, a krył średnio. Ale moja cera była wtedy też inna. Mimo wszystko nie wspominam go dobrze, to raczej z tych 'trudnych' podkładów.

a to nie, wierzę na słowo, trudnych podkładów nie lubię chcę trzymania w ryzach przetłuszczania ale nie betonu albo/i podkreślania suchości

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez martaakow

To jak najbardziej poczekam Nie spieszy mi się z nim aż tak bardzo


Ale jak ktoś zna jeszcze jakiś lekki jasny podkład do cery mieszanej, to chętnie posłucham sugestii.
Tylko nie wchodzi w grę coś, czego nie mogę zmacać stacjonarnie

Prawdopodobnie w środę

Napisane przez iamsolucky

chyba ten Lumene zamówię, krycia nie potrzebuję tylko wyrównania ładnego i dodania świeżości a rzadko który podkład ma dobry dla mnie odcień żeby właśnie zdrowo się prezentować Misshę miałam wiele lat temu, wtedy to się mocno świeciła, była dosyć ciężka i odżywcza dla mnie raczej na zimę, mogła to być też wina kiepskiego wtedy pudru do utrwalenia/zmatowienia bo chyba Rimmel stay mate miałam a go nie lubiłam, z żadnym podkładem mi się nie zgrywał i ciastkował
Ciekawi mnie jeszcze Mary Kay matujący

Fajny jest ten Lumene, bardzo go lubię. Prawie kończę pierwszą tubkę i już mam kupioną drugą, żeby mi go aby nie zabrakło Ładnie się trzyma, wygląda świeżo, nie warzy się, po przypudrowaniu dobrze trzyma mat. Taki przyjemniaczek A, jeszcze miałam go tu na sobie: KLIK

[martaakow]

Napisane przez fiasco

Jeśli lubisz puder ryżowy czy bambusowy, to można kupić na kolorówce pigmenty (albo jeszcze lepiej Color Blend, ich nie trzeba rozcierać w moździerzu) i lekko zabarwić jak masz oliwkową cerę, to możesz np użyć żółtego i zielonego, zawsze to trochę zneutralizuje zbyt ciepły odcień podkładu w razie potrzeby.

No właśnie nie chcę zabarwiać. Chcę czegoś bezbarwnego, ale żeby nie bieliło

Napisane przez morelle

Mieszam pudry z Biochemii Urody, czyli puder ze złotem, puder diamentowy i puder jedwabny. Nie bieli, bardzo ładnie wygląda i nie wysusza.

Taka mieszanka jest bezbarwna? Jak z matowieniem?

[morelle]

Napisane przez martaakow

No właśnie nie chcę zabarwiać. Chcę czegoś bezbarwnego, ale żeby nie bieliło


Taka mieszanka jest bezbarwna? Jak z matowieniem?

Jako proszek jest biała, na twarzy transparentna. Całkiem nieźle matowi ale to nei jest płaski mat

[martaakow]

Napisane przez morelle

Jako proszek jest biała, na twarzy transparentna. Całkiem nieźle matowi ale to nei jest płaski mat

Nie wiem, czy "całkiem nieźle" mnie zadowala, bo moje czoło i nos potrafią po kilku godzinach wyglądać jak nasmarowane oliwką

[morelle]

Napisane przez martaakow

Nie wiem, czy "całkiem nieźle" mnie zadowala, bo moje czoło i nos potrafią po kilku godzinach wyglądać jak nasmarowane oliwką

Doradzam ci bibułki matujące, to lepsze niż wysuszający mat, który i tak pobudzi skórę do nadprodukcji sebum.

[ceccylia_paladin]

Napisane przez morelle

Doradzam ci bibułki matujące, to lepsze niż wysuszający mat, który i tak pobudzi skórę do nadprodukcji sebum.

Jako bibulki bardzo dobrze sprawdza sie papier do pieczenia

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Ja czasem używam po prostu chusteczki byle delikatnie

[martaakow]

Używam bibułek - chociaż faktycznie częściej chusteczek w tym celu


Całkiem nieźle sprawdza mi się też baza Max Factor Face Finity All Day Primer


Ale są takie dni, nie wiem od czego zależą, że się świecę niemiłosiernie.

[morelle]

Napisane przez martaakow

Używam bibułek - chociaż faktycznie częściej chusteczek w tym celu


Całkiem nieźle sprawdza mi się też baza Max Factor Face Finity All Day Primer


Ale są takie dni, nie wiem od czego zależą, że się świecę niemiłosiernie.

Sprawdź, jaki krem dajesz pod spód

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez ceccylia_paladin

jako bibulki bardzo dobrze sprawdza sie papier do pieczenia

Pewnie!

[martaakow]

Napisane przez morelle

Sprawdź, jaki krem dajesz pod spód

Akurat teraz mam ten:

Ale używałam różnych (ale raczej z tych w miarę lekkich nawilżających) i nie zauważyłam różnicy. A ten przynajmniej ma SPF i faktycznie naczynka mam chyba mniej widoczne.
Swoją drogą na policzkach mi się bardzo szybko skóra wysusza (raczej nie odwadnia - dużo piję w ciągu dnia, min. 1,5 litra), więc nie mogę też stosować bardzo lekkich kremów, bo wtedy mi się tam masakra robi. No chyba że 2 różne

[morelle]

Napisane przez martaakow

Akurat teraz mam ten:

Ale używałam różnych (ale raczej z tych w miarę lekkich nawilżających) i nie zauważyłam różnicy. A ten przynajmniej ma SPF i faktycznie naczynka mam chyba mniej widoczne.
Swoją drogą na policzkach mi się bardzo szybko skóra wysusza (raczej nie odwadnia - dużo piję w ciągu dnia, min. 1,5 litra), więc nie mogę też stosować bardzo lekkich kremów, bo wtedy mi się tam masakra robi. No chyba że 2 różne

W taki razie to co ci mogę doradzić, to spróbować kremu BB Aura od TonyMoly. On ładnie matuje, kryje i chroni. Dobrze nadaje się na lato. Możesz zamówić próbki, lub na Ebayu, gdzie można go kupić tanio, i sprawdzić, czy potrzebujesz po nim pudru. Ja nie.

[martaakow]

Napisane przez morelle

W taki razie to co ci mogę doradzić, to spróbować kremu BB Aura od TonyMoly. On ładnie matuje, kryje i chroni. Dobrze nadaje się na lato. Możesz zamówić próbki, lub na Ebayu, gdzie można go kupić tanio, i sprawdzić, czy potrzebujesz po nim pudru. Ja nie.

A z czym z podkładów mogłabyś go porównać kolorystycznie? Bo wszędzie widzę swatche zestawione z innymi bb kremami, a nigdy żadnego nie miałam, więc to dla mnie żadne porównanie.

[morelle]

Napisane przez martaakow

A z czym z podkładów mogłabyś go porównać kolorystycznie? Bo wszędzie widzę swatche zestawione z innymi bb kremami, a nigdy żadnego nie miałam, więc to dla mnie żadne porównanie.

Nie umiem w tej chwili za bardzo porównać. To jest jasny beż, bardzo zdrowo wyglądający, neutralny, dopasowuje się do karnacji. Dlatego napisałam, żebyś kupiła najpierw próbkę.

[martaakow]

Napisane przez morelle

Nie umiem w tej chwili za bardzo porównać. To jest jasny beż, bardzo zdrowo wyglądający, neutralny, dopasowuje się do karnacji. Dlatego napisałam, żebyś kupiła najpierw próbkę.

Ja się po prostu zastanawiam, czy on nie będzie za ciemny, bo nie wygląda mi na specjalnie jasny, a ja mam w tym momencie poziom NC10 ze Studio Fix MACa