Problem z zajściem w ciąże.

[katkax3]

witam,
nie za bardzo mam z kim dzielic swoje problemy, chcialabym by ktos udzielił mi rady , albo podzielił się swoją wiedzą na ten temat.
Do rzeczy . Mam 23 lata . Ginekologicznie badam sie juz przynajmniej od pełnoletnosci i regularnie odwiedzam swojego ginekologa . Cytologia i inne posiewy na bieżąco , prócz drobnych swędziałek a'la grzybicznych , nic poważniejszego sie nie dzialo. W dzieciństwie jedynie mialam problem z tarczycą.
Zaczęłam chodzic prywanie do ginekologa renomowanym szpitalu , obsluga super , lekarz jeszcze lepszy . Tylko własnie ...
Przy badaniu powiedzial ze mam cieńkie endometrium ,lecz wtedy nic mi to nie mowilo, wysłlam z gabinetu nie pytając .
Zaczęłam szperać w internecie, cokolwiek się dowiedziałam .
Przy kolejnej wizycie około dwa miesiące później poprosiłam o zmierzenie po raz kolejny . 2 mm - w połowie cyklu, powiedział , że bardzo cieniutkie .
Martwię się , chciałabym w najbliższym czasie zajść w ciążę , oboje z TŻ mamy stabilną sytuację , dobre zarobki , warunki itd. jedynie martwi mnie to ze przez to moje endometrium , nie tyle nie zajde w ciąże ale jak już zajdę to zarodek nie będzie miał szans przetrwać , Co radzicie ?
Jakie badania , dieta, co z tym robić ?
I co powiedzieć lekarzowi ?
Pozdrawiam ,
Dziękuję z góry za odpowiedzi.