Gra na gitarze? Jaka?

[FeelingGood]

Hej. Od zawsze chciałam grać na jakimś instrumencie. "Ostatnio " wpadłam na pomysł gitary, a że święta tuż tuż i czas prezentów .. . Może ktoś z was uczył się gry na niej? Trudno? Niby mam dobry słuch muzyczny. I nie wiem jaka gitara będzie lepsza, klasyczna czy elektryczna. Wolałabym elektryczną, ale mieszkam w bloku ... i chyba na początek lepiej by było jednak normalną?

Ile mogłaby kosztować taka gitara. Nie chodzi mi z wyższej półki. Tylko tańszą tak na początek.

Jakby ktoś mógł podzielić się swoimi wspomnieniami z nauki gry na gitarze to poproszę.

[mary_alice_young]

na aktualnych cenach się nie znam ale co do nauki... wszystkim wydaje się że to jest tak łatwo, wziąć i zagrać ale początki mogą być na prawdę ciężkie. przygotuj się na bolące palce, to jest najgorsze. jeśli się przyłożysz do nauki to szybko zaczną boleć Cię opuszki a będziesz musiała grać dalej bo bez sensu jest przerywanie nauki za każdym razem. może nie brzmi to strasznie ale może być uciążliwe i wiem, że wiele osób z tego powodu zrezygnowało na samym początku. dlatego ja radziłabym Ci zaczynać naukę nie na elektrycznej ale na klasycznej z miekkimi strunami. będzie łatwiej
no i nie zniechęcaj się bo na początku nie zawsze wychodzą czyste dźwięki bez brzęczenia itd ale wszystkiego da się nauczyć
ogolnie sama gra nie jest trudna, chyba najważniejsze jest to, żeby się nie zniechęcić na samym początku, w pierwszych dniach, potem już jest z górki
pozdrawiam

[pocz]

Tak jak napisała koleżanka wyżej

Na pewno nie kupuj na początek elektryka- jest dużo trudniejszy i droższy (więc gdybyś się ewentualnie zniechęciła, to gorzej )
Co do ceny... W tej chwili tak średniej jakości gitara to ok. 250-300 zł. Taka na początek i do dalszego grania
A nauka nie jest trudna, o ile jesteś systematyczna i nie straszne ci obolałe palce.
Powodzenia!

[larva]

Gitara elektryczna ma to do siebie, ze jak masz dobry sprzęt, to dmuchniesz na strunę, a już wydaje dźwięk. Struny nie kaleczą aż tak palców, bo jest mała odległość do gryfu, poza tym nie mogą być zbyt sztywne, bo wtedy różne riffy nie wychodzą tak szałowo
Gitara akustyczna, jak wyżej - struny są dość twarde jak dla kogoś, kto dopiero zaczyna się uczyć, ale radziłabym Ci jednak pomęczyć się na samym początku, bo grając na nylonowych strunach będzie dla Ciebie szokiem przejscie na jakiekolwiek inne. A tak, na początku ból, ale później już nie
Jeśli nie zależy Ci na jakimś super sprzęcie, to czasem nawet w supermarketach są gitarki, całkiem porządne.

[revontulet_]

Gra na elektryku i gra na klasyku to dwie kompletnie różne sprawy (no nie, bez przesady, wiadomo, że są podobieństwa ). W każdym razie jeśli planujesz w przyszłości elektryka, to jakbyś od niego zaczęła i tak byś wiele nie straciła, a trudniej byłoby Ci się przyzwyczaić do strun i ogólnego stylu gry, jeśli długo grałabyś na klasyku. Ale to też nie jest reguła, bo w sumie gra na klasyku daje takie ogólne obycie i łatwiej nauczyć się pewnych technik.

Klasyk ma jednak wiele zalet - chociażby taką, że można go zabrać np. na ognisko w środku lasu Ja np. nie lubię grać na elektryku, uwielbiam patrzeć i słuchać jak ktoś gra, ale sama grać nie lubię, właśnie dlatego, że wystarczy dotknąć strun a tu już płyną dźwięki - brak tej magii.

Sama nauka nie jest trudna. Mnie ból opuszek przeszedł bodajże po tygodniu nauki. Jedyne, co mi czasem doskwiera, to ból nadgarstka, ale to moja wina, bo go nie rozgrzewam No i to dopiero bo długiej i intensywnej grze. Najlepiej poprosić kolegę czy koleżankę o kilka lekcji. Najważniejsze będzie kilka podstawowych akordów i odczytywanie tabulatur, byś samodzielnie mogła grać ulubione piosenki

Aha! Już teraz zacznij rozciągać palce lewej ręki Rób takie niby szpagaty między kolejnymi palcami

Jeśli chodzi o cenę, to można znaleźć klasyki za 200 zł spokojnie. Ja kupiłam swoją gitarkę od koleżanki za 120 zł razem z futerałem i kompletem strun, bo jej znudziła się po kilku miesiącach
Mam nadzieję, że będziesz wytrwała, bo gitara to naprawdę fajna sprawa


PS Zapraszam wszystkie gitarzystki w maju do Wrocławia - pewnie kolejny raz będziemy pobijać Gitarowy Rekord Świata, a im więcej ludzi, tym lepiej

[Mysia_Pysia]

Ja ostatnio się "napaliłam" na gitarę. To znaczy, od dawna chciałam grac na gitarze, ale jakoś tak nie byłam przekonana. Bardzo chciałabym nauczyc się grac na gitarze i już wiem o co poproszę rodziców na urodziny

Myślicie, że możliwe jest nauczenie się samemu dobrze grac na gitarze? Nie mam zbyt wiele czasu i pieniędzy na kursy itp. Ewentualnie mogłabym poprosic o pomoc koleżankę, żeby pokazała mi jakieś podstawy.

No to kolejne wakacje już mam zaplanowane

[Marzeniatko]

Słuchajcie dziewczyny, znam to z autopsji. Jakiś czas temu naszła mnie myśl, że chcę grać na gitarze. U mnie od myśli do czynów jest bardzo krótka droga, dlatego też 4 dni później miałam w domu gitarę. Muszę Wam powiedzieć, że jest to kawał ciężkiej roboty.
Początkowo męczyłam się ze 3, 4 godziny aby na słuch nastroić gitarę (!) następnego dnia palce mnie tak bolały, że ledwo nimi ruszałam.
Można się nauczyc samemu, bo ja tak robiłam, ale jest to naprawdę trudne. Przynajmniej dla mnie, ja jestem straszną perfekcjonistką i nie lubię coś nie zrobić prawie , że idealnie. Dlatego też męczyłam głupie, podstawowe akrody kilka tygdodni.

Przede wszystkim trzeba sobie właśnieakordy i jakies tam chwyty na gitarę i po prostu ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Nauczyc się odczytywać taby i grać jakieś najprostsze piosenki.
Ah, no i oczywiście gitara = krótkie paznokcie, jak coś.

[larva]

Ja tam gram z długimi, kwestia wprawy

[revontulet_]

Ja też nie mogę z długimi paznokciami grać. Nie potrafię wtedy dobrze złapać akordów...

[mary_alice_young]

no sa tacy którzy zapuszczają pzanokcie na prawej ręce a na lewej ścinają, żeby sie lepiej grało