Farbowanie henną - część III

[Dikej]

Napisane przez rousse

Jak się robi glossa? Już drugi raz o nim słyszę, a nie mogę znaleźć

Może chodzi o casting creme gloss?

[Maqua]

Gloss to niewielka ilość henny/innych ziół wymieszanych z odżywką - w zależności od ilości barwnika nadaje tylko połysk lub lekki kolor.

[katie100]

Napisane przez earthpace

A możecie podać przykład takiego szamponu? Szczerze to moja orientacja w składach jest żadna. Mam w domu jakiś green pharmacy, na pewno ma SLS. Poza tym nie mam szamponów z SLSami w domu
edit. o wiem! zielony syoss. Ale inne pomysły są mile widziane

Chyba tak zrobię! A najlepiej zostanę na stałe z hennową papką i dredem na głowie. Indywidualizm się ceni

A najlepiej w końcu nakładać henne na mokre czy suche włosy?!

ja używam Joaśki z zieloną herbatą, ten Syoss ma pq w składzie, które też się nabudowuje na włosie podobnie jak silikony

jak tak zrobisz i wytrwasz, to zdaj foto-relację

wygodniej na mokre, bo dokładniej się rozprowadza, możliwe, że na suchych chwytalaby intensywniej, ale osobiście nie mam ochoty ryzykować, że wyjdę w ciapki

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez DMkAnia

Po jednym praniu trzyma się bardzo dobrze jest troszkę jaśniej, ale to nadal brąz i nie rzuca się w oczy
Glut normalnie jak na żel: 1 łyżka siemienia/1 szklanka wody, gotowałam kilka minut. Odcedziłam, jak lekko ostygł to wrzuciłam do henny

a wrzucasz na gotującą, czy do zimnej wody...?

[DMkAnia]

Napisane przez katie100

a wrzucasz na gotującą, czy do zimnej wody...?

Sypię do zimnej wody

[hennaya]

Może to wszystko kwestia także długości stosowania henny.
Moje pierwsze aplikacje były dużo bardziej rude- po 4 latach regularnego stosowania są to bardziej kasztanowe brązy, w świetle mieniące się na rudo.

[DMkAnia]

Napisane przez hennaya

Może to wszystko kwestia także długości stosowania henny.
Moje pierwsze aplikacje były dużo bardziej rude- po 4 latach regularnego stosowania są to bardziej kasztanowe brązy, w świetle mieniące się na rudo.

Eeee, nakładasz hennę za każdym razem na całość? Mi chodzi o same odrosty, bo farbuję tylko je. Oczywiście za każdym razem "przeciągam" hennę kilka cm dalej żeby wyrównać kolor, bo reszta jest ciemniejsza, nie wypłukuje się. Tylko te jaśniejsze odrosty

[rousse]

Napisane przez Maqua

Gloss to niewielka ilość henny/innych ziół wymieszanych z odżywką - w zależności od ilości barwnika nadaje tylko połysk lub lekki kolor.

A coś szczegółowiej ? na jak długo się to nakłada? czy hennę się rozrabia z gorącą wodą czy wsypuje proch bezpośrednio do odżywki?

[myslenieszkodzi]

rozrabiasz jak normalnie, przed aplikacją na włosy mieszasz hennę z odżywką. trzymasz, ile chcesz.

[katie100]

Napisane przez DMkAnia

Sypię do zimnej wody

dzięki dobra kobieto
aaa gdyby tak zrobić glossa na siemieniu lnianyyyym...? czyli na taką szklanicę siemienia dodać orzechowego brązu ok. 1/4 paczki i to rzucić na włosy... miałoby to szansę dać trochę koloru?

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

hmm a jaka odżywka nadawałaby się, żeby na jej bazie zrobić glossa?

[JudytaKas]

Witam,
Przyjmiecie do grona
Mam do was pytanko. Zamierzam pierwszy raz potraktować moje włosy henną i trochę się pogubiłam co i jak
Najpierw musze coś zakupic więc proszę was o podpowiedz jaka henna byłaby dla moich włosów najlepsza.
Wiem, że istnieją przeróżne sposoby nakładania henny ale boję się, że coś zawalę, dlatego szukam czegoś sprawdzonego co zawsze wychodzi.
I najważniejsze pytanie - czy na moje włosy henna w ogóle się nada

[Miskaa78]

Napisane przez katie100

hmm a jaka odżywka nadawałaby się, żeby na jej bazie zrobić glossa?

gloria najlepiej, coś z krótkim składem

Napisane przez JudytaKas

Witam,
Przyjmiecie do grona
Mam do was pytanko. Zamierzam pierwszy raz potraktować moje włosy henną i trochę się pogubiłam co i jak
Najpierw musze coś zakupic więc proszę was o podpowiedz jaka henna byłaby dla moich włosów najlepsza.
Wiem, że istnieją przeróżne sposoby nakładania henny ale boję się, że coś zawalę, dlatego szukam czegoś sprawdzonego co zawsze wychodzi.
I ostatnie pytanie - czy na moje włosy henna w ogóle się nada

nie ruszaj blondasków !

poczytaj wątek, pierwszy post i zapoznaj sie z postami, które opisują powrót do blondu - piękna zieleń moze wyjść.
Pamiętaj, że henna to raczej kolor stały ( tylko te, które chcą kolor na dłużej mają problem z wymywaniem w tym ja - no ale ja farbuje na czarno)

[JudytaKas]

Napisane przez Miskaa78

gloria najlepiej, coś z krótkim składem

nie ruszaj blondasków !

poczytaj wątek, pierwszy post i zapoznaj sie z postami, które opisują powrót do blondu - piękna zieleń moze wyjść.
Pamiętaj, że henna to raczej kolor stały ( tylko te, które chcą kolor na dłużej mają problem z wymywaniem w tym ja - no ale ja farbuje na czarno)

No już przekopałam się do tej zieleni i się przeraziłam. Naszła mnie wielka ochota na henne, zwłaszcza, że koleżanka też teraz będzie robić (ale ona faktycznie ma ciemne włoski i u niej slicznie to wygląda). Może to nie dla mnie, no cóż zostanę wredną blondynką zazdroszczącą włoskom hennowanym

[katie100]

Napisane przez Miskaa78

gloria najlepiej, coś z krótkim składem

dzięki dobra duszo

[sylvia_doll]

Napisane przez hennaya

Może to wszystko kwestia także długości stosowania henny.
Moje pierwsze aplikacje były dużo bardziej rude- po 4 latach regularnego stosowania są to bardziej kasztanowe brązy, w świetle mieniące się na rudo.

niestety i ja tego doznałam, boleśnie - bo chciałabym znów mieć efekt jak po 1.razie!

hennaya, a Ty rozjasnialas kiedys wlosy odkad je malujesz henna?
wypytuje wszystkich o to, bo zaplanowalam na koniec listopada kapiel rozjasniajaca i wciaz martwie sie czy sie powiedzie ten zabieg domowy..

Napisane przez JudytaKas

No już przekopałam się do tej zieleni i się przeraziłam. Naszła mnie wielka ochota na henne, zwłaszcza, że koleżanka też teraz będzie robić (ale ona faktycznie ma ciemne włoski i u niej slicznie to wygląda). Może to nie dla mnie, no cóż zostanę wredną blondynką zazdroszczącą włoskom hennowanym

też bym na Twoim miejscu nic nie ruszała!
co też my, kobiety, ciągłe zmiany nam się marzą.

[Dikej]

Napisane przez sylvia_doll

niestety i ja tego doznałam, boleśnie - bo chciałabym znów mieć efekt jak po 1.razie!

hennaya, a Ty rozjasnialas kiedys wlosy odkad je malujesz henna?
wypytuje wszystkich o to, bo zaplanowalam na koniec listopada kapiel rozjasniajaca i wciaz martwie sie czy sie powiedzie ten zabieg domowy..


też bym na Twoim miejscu nic nie ruszała!
co też my, kobiety, ciągłe zmiany nam się marzą.

Ja robiłam kąpiel rozjaśniającą na hennowanych włosach. Wyszło tak jak chciałam.

[hennaya]

Napisane przez sylvia_doll

niestety i ja tego doznałam, boleśnie - bo chciałabym znów mieć efekt jak po 1.razie!

hennaya, a Ty rozjasnialas kiedys wlosy odkad je malujesz henna?

W zasadzie lubię ten efekt- na dość ciemnym brązie piękny, intensywny rudy połysk- włosy są jakby dwukolorowe- żadna chemia tego nie da

Włosów nie rozjaśniałam po hennie i nie zamierzam. Zanim nałożyłam hennę byłam rozjaśnianą blondynką- tak o dwa tony jaśniej od naturalnego koloru. Myślałam że ten blond to już na całe życie. Na samym początku stosowałam kasję, potem odważyłam się do niej dodać łyżkę henny, potem pół na pół z henną, aż poszłam na całość

Od przypadku do przypadku nakładam sobie kasję- odstawioną na 12 godzin, na 2 godziny- wtedy mam złoty połysk bardzo ciekawy ten efekt to jedyne moje 'rozjaśnianie'.

Zawsze nakładam hennę na całe włosy.

Na henna page w recepturach wyszukałam, że można do henny dodawać zmielone goździki- naprawdę pięknie intensywne są efekty. Muszę to kiedyś wypróbować.

[DMkAnia]

Napisane przez hennaya

Zawsze nakładam hennę na całe włosy.

Masz proste włosy?

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez katie100

dzięki dobra kobieto
aaa gdyby tak zrobić glossa na siemieniu lnianyyyym...? czyli na taką szklanicę siemienia dodać orzechowego brązu ok. 1/4 paczki i to rzucić na włosy... miałoby to szansę dać trochę koloru?

Myślę, że taka papka normalnie złapie. Przynajmniej u mnie tak było

hmm a jaka odżywka nadawałaby się, żeby na jej bazie zrobić glossa?

Odpowiedź już padła widzę

[judge]

Dziewczyny wczoraj przezyłam horror
Nakłądając na włosy henne khadi orzechowy brąz zostało mi jej nieznacznie wiecej niż zawsze więc bez wahania nałozyłam ją na czubek głowy
Po załozeniu czepka foliowego nalozylam ciepłą czapę
W czasie trzymania henny na włosach czułam bardziej niz zwykle jakby mi parowało z głowy! tak wysoka temp była pod czepkiem Nic dziwnego na pozór prawda? no wlasnie... Najgorsze zaczeło sie po godz trzymania myślałam że łeb mi rozwali !! potem doszły mdłości niesamowite odrazu zmyłam henne z głowy myślałam że będzie lepiej a tu dalej nic!
Połozyłam się spać nie usnelam oczywiscie Meczylam sie jeszcze 3 godz zanim spokojnie usnelam Aha w tym czasie łyknełam jeszcze Panadol bo głowe mialam cieżką niczym głaz ...:/ w zyciu nie spodziewałabym się że moge takie mordy znosić przez hennowanie

Czy któraś z Was to przezyła? wyczytałam ze tylko przy ciemnych kolorach się tak dzieje nie wiem może pod wpływem nadmiaru ziół skóra głowy nie oddycha? Jestem załamana bo wcześniej nic takiego sie nie działo Z przykrością stwierdzam iz rozwazam porzucenie hennowania włosów

[DMkAnia]

Napisane przez judge

Po załozeniu czepka foliowego nalozylam ciepłą czapę
W czasie trzymania henny na włosach czułam bardziej niz zwykle jakby mi parowało z głowy! tak wysoka temp była pod czepkiem Nic dziwnego na pozór prawda? no wlasnie... Najgorsze zaczeło sie po godz trzymania myślałam że łeb mi rozwali !! potem doszły mdłości niesamowite odrazu zmyłam henne z głowy myślałam że będzie lepiej a tu dalej nic!
Czy któraś z Was to przezyła? wyczytałam ze tylko przy ciemnych kolorach się tak dzieje nie wiem może pod wpływem nadmiaru ziół skóra głowy nie oddycha? Jestem załamana bo wcześniej nic takiego sie nie działo Z przykrością stwierdzam iz rozwazam porzucenie hennowania włosów

Jak zaczęła Cię boleć głowa to zdjęłaś czapkę? Sama nakładam tylko folię, nic więcej. Do tej pory głowa nie bolała

[earthpace]

Napisane przez judge

Dziewczyny wczoraj przezyłam horror
Nakłądając na włosy henne khadi orzechowy brąz zostało mi jej nieznacznie wiecej niż zawsze więc bez wahania nałozyłam ją na czubek głowy
Po załozeniu czepka foliowego nalozylam ciepłą czapę
W czasie trzymania henny na włosach czułam bardziej niz zwykle jakby mi parowało z głowy! tak wysoka temp była pod czepkiem Nic dziwnego na pozór prawda? no wlasnie... Najgorsze zaczeło sie po godz trzymania myślałam że łeb mi rozwali !! potem doszły mdłości niesamowite odrazu zmyłam henne z głowy myślałam że będzie lepiej a tu dalej nic!
Połozyłam się spać nie usnelam oczywiscie Meczylam sie jeszcze 3 godz zanim spokojnie usnelam Aha w tym czasie łyknełam jeszcze Panadol bo głowe mialam cieżką niczym głaz ...:/ w zyciu nie spodziewałabym się że moge takie mordy znosić przez hennowanie

Czy któraś z Was to przezyła? wyczytałam ze tylko przy ciemnych kolorach się tak dzieje nie wiem może pod wpływem nadmiaru ziół skóra głowy nie oddycha? Jestem załamana bo wcześniej nic takiego sie nie działo Z przykrością stwierdzam iz rozwazam porzucenie hennowania włosów

Wow, niezła reakcja. Ja chyba jestem dziwakiem, bo zapach henny mi nie przeszkadza a nawet w sumie mi się podoba. Ale zauważyłam, że dla dużej ilości osób zapach nie jest obojętny. No i plus - ja dopiero hennowałam 3 razy.

[Dronf]

Ostatnio farbowałam przy lekkiej migrenie, normalnie bym to olała, ale miałam już gotową odstaną papkę. Używałam folii, czapki i nie wpłynęło to na pogorszenie bólu głowy (czego bardzo się obawiałam).

[katie100]

Napisane przez DMkAnia

Myślę, że taka papka normalnie złapie. Przynajmniej u mnie tak było

Odpowiedź już padła widzę

oo no to będę próbować, jak się podkuruję, bo dopadło mnie przeziębienie i nie uśmiecha mi się siedzenie paru godzin z bądź co bądź mokrą głową, a do tego schnięcie naturalne...ehh a już się napaliłam na tą poprawkę koloru

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez judge

Dziewczyny wczoraj przezyłam horror
Nakłądając na włosy henne khadi orzechowy brąz zostało mi jej nieznacznie wiecej niż zawsze więc bez wahania nałozyłam ją na czubek głowy
Po załozeniu czepka foliowego nalozylam ciepłą czapę
W czasie trzymania henny na włosach czułam bardziej niz zwykle jakby mi parowało z głowy! tak wysoka temp była pod czepkiem Nic dziwnego na pozór prawda? no wlasnie... Najgorsze zaczeło sie po godz trzymania myślałam że łeb mi rozwali !! potem doszły mdłości niesamowite odrazu zmyłam henne z głowy myślałam że będzie lepiej a tu dalej nic!
Połozyłam się spać nie usnelam oczywiscie Meczylam sie jeszcze 3 godz zanim spokojnie usnelam Aha w tym czasie łyknełam jeszcze Panadol bo głowe mialam cieżką niczym głaz ...:/ w zyciu nie spodziewałabym się że moge takie mordy znosić przez hennowanie

Czy któraś z Was to przezyła? wyczytałam ze tylko przy ciemnych kolorach się tak dzieje nie wiem może pod wpływem nadmiaru ziół skóra głowy nie oddycha? Jestem załamana bo wcześniej nic takiego sie nie działo Z przykrością stwierdzam iz rozwazam porzucenie hennowania włosów

o kurczę, to wygląda na jakąś reakcję alergiczną (?) na któreś z ziół... bardzo współczuję a teraz czujesz się już dobrze? nie dostałaś żadnej wysypki itp.?
mnie zawsze boli głowa w czasie hennowania (całe 3 razy za mną - w tym 1 tylko część odrostów), ale to od ciężaru wszystkiego razem, bo mam na niej istny kołhoz z wielkiej kupy henny i 2 ręczników
ale takie lekkie mdlenie pamiętam, że przy pierwszym hennowaniu odczułam - i to było właśnie hennowanie mieszanką khadi jasnego i orzechowego brązu

teraz robiłam dwuetapowo innymi firmami i nie miałam żadnych takich odczuć

trzeba by przestudiować skład khadi, co to może być, czego nie ma gdzie indziej? amla? albo stężenie indygo? ale wtedy Dziewczyny, które robią na czarno powinny mieć podobne doświadczenia?hmm
Wam też coś się działo?

ja mam resztkę orzechowego brązu i będę nim robić gloss jakoś w przyszłym tygodniu, to dam znać, czy mnie mdliło cokolwiek

[moee]

Napisane przez katie100

trzeba by przestudiować skład khadi, co to może być, czego nie ma gdzie indziej? amla? albo stężenie indygo? ale wtedy Dziewczyny, które robią na czarno powinny mieć podobne doświadczenia?hmm
Wam też coś się działo?

Działo , pisałam już. Miałam włosy w tak masakrycznym stanie po spłukaniu Khadi ze długooo mi zajęło doprowadzenie je do stanu noszenia bez spinania . Jeden wielki kołtun , siano , sztywne , swędząca głowa . Jak po jakimś porządnym rozjaśnianiu i popaleniu włosów
Koszmarne były i dużo czasu minęło i dużo odżywiania, nawilżania i płaczu żeby jakoś wyglądały łącznie z uciachaniem sporej długości końcówek .
Jedyna henna co mi zamiast pomóc zaszkodziła ( a farbuje już kilka lat henną)

Dlatego ja trzymam się z daleka od Khadi - ręcami i nogami .

[rousse]

Napisane przez JudytaKas

Witam,
Przyjmiecie do grona
Mam do was pytanko. Zamierzam pierwszy raz potraktować moje włosy henną i trochę się pogubiłam co i jak
Najpierw musze coś zakupic więc proszę was o podpowiedz jaka henna byłaby dla moich włosów najlepsza.
Wiem, że istnieją przeróżne sposoby nakładania henny ale boję się, że coś zawalę, dlatego szukam czegoś sprawdzonego co zawsze wychodzi.
I najważniejsze pytanie - czy na moje włosy henna w ogóle się nada

A jaki efekt chcesz uzyskać? Po hennowaniu do takiego blondu już nie wrócisz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Miskaa78

poczytaj wątek, pierwszy post i zapoznaj sie z postami, które opisują powrót do blondu - piękna zieleń moze wyjść.
Pamiętaj, że henna to raczej kolor stały ( tylko te, które chcą kolor na dłużej mają problem z wymywaniem w tym ja - no ale ja farbuje na czarno)

Zieleń czy niebieski może wyjść tylko w przypadku farbowania indygo albo jakimś paprochem ze sztucznymi barwnikami. Po użyciu czystej henny nigdy nie wyjdzie żadna zieleń.

[sylvia_doll]

Napisane przez Dikej

Ja robiłam kąpiel rozjaśniającą na hennowanych włosach. Wyszło tak jak chciałam.

Może opisać mi na PW dokładnie ten swój zabieg - włącznie z informacjami o produktach które używałaś - żeby tu nie robic ot ?

Napisane przez hennaya

W zasadzie lubię ten efekt- na dość ciemnym brązie piękny, intensywny rudy połysk- włosy są jakby dwukolorowe- żadna chemia tego nie da

Włosów nie rozjaśniałam po hennie i nie zamierzam. Zanim nałożyłam hennę byłam rozjaśnianą blondynką- tak o dwa tony jaśniej od naturalnego koloru. Myślałam że ten blond to już na całe życie. Na samym początku stosowałam kasję, potem odważyłam się do niej dodać łyżkę henny, potem pół na pół z henną, aż poszłam na całość

Od przypadku do przypadku nakładam sobie kasję- odstawioną na 12 godzin, na 2 godziny- wtedy mam złoty połysk bardzo ciekawy ten efekt to jedyne moje 'rozjaśnianie'.

Zawsze nakładam hennę na całe włosy.

Na henna page w recepturach wyszukałam, że można do henny dodawać zmielone goździki- naprawdę pięknie intensywne są efekty. Muszę to kiedyś wypróbować.

oj racja, ten efekt jest niespotykant i całkiem ujmujący, lecz ja wolę być całkiem ruuuudzielcem. A pogrubiłam właśnie powód dla którego włosy przybierają bardziej brąz niż rudość i henna dlatego daje przez to warstwowe nakładanie - jedynie rudą poświatę

Napisane przez earthpace

Wow, niezła reakcja. Ja chyba jestem dziwakiem, bo zapach henny mi nie przeszkadza a nawet w sumie mi się podoba. Ale zauważyłam, że dla dużej ilości osób zapach nie jest obojętny. No i plus - ja dopiero hennowałam 3 razy.

Słuchaj, Pani dziwak nie jesteś sama, ja to wręcz uwielbiam ten intensywny zapach lawsoni

[judge]

Napisane przez DMkAnia

Jak zaczęła Cię boleć głowa to zdjęłaś czapkę? Sama nakładam tylko folię, nic więcej. Do tej pory głowa nie bolała

Tak zdjęłam czapke folie wszystko! na folie czapka dość ciasno założona Sądziłam że głowa troche odparuje Mnie też wcześniej nie bolała..

Napisane przez earthpace

Wow, niezła reakcja. Ja chyba jestem dziwakiem, bo zapach henny mi nie przeszkadza a nawet w sumie mi się podoba. Ale zauważyłam, że dla dużej ilości osób zapach nie jest obojętny. No i plus - ja dopiero hennowałam 3 razy.

Mnie zapach również nie przeszkadzał ale chyba zaczął

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez katie100

o kurczę, to wygląda na jakąś reakcję alergiczną (?) na któreś z ziół... bardzo współczuję a teraz czujesz się już dobrze? nie dostałaś żadnej wysypki itp.?
mnie zawsze boli głowa w czasie hennowania (całe 3 razy za mną - w tym 1 tylko część odrostów), ale to od ciężaru wszystkiego razem, bo mam na niej istny kołhoz z wielkiej kupy henny i 2 ręczników
ale takie lekkie mdlenie pamiętam, że przy pierwszym hennowaniu odczułam - i to było właśnie hennowanie mieszanką khadi jasnego i orzechowego brązu

teraz robiłam dwuetapowo innymi firmami i nie miałam żadnych takich odczuć

trzeba by przestudiować skład khadi, co to może być, czego nie ma gdzie indziej? amla? albo stężenie indygo? ale wtedy Dziewczyny, które robią na czarno powinny mieć podobne doświadczenia?hmm
Wam też coś się działo?

ja mam resztkę orzechowego brązu i będę nim robić gloss jakoś w przyszłym tygodniu, to dam znać, czy mnie mdliło cokolwiek

Teraz już dobrze, dzięki za podpore mija doba odkad nie myłam włosów chcę zrobić to na wieczór O dziwo dziś już nic nie czuję Wysypki nie chociaż hm..bardzo sie po całej twarzy drapałam Tak!!
dopiero teraz sobie wszystko składam w całość Od momentu nałożenia henny miałam zaczerwienione czoło potem doszła szyja i policzki wszedzie mnie swędziało!!
Chyba masz racje - to mogła być reakcja alergiczna henne zamawiałam na allegro od sprawdzonego sprzedawcy więc myśle że nic 'lewego' nie dostałam Siostra uzyła całej henny Cassi i nic się nie działo; jest bardzo zadowolona
No cóż najwidoczniej khadi nie jest mi dana Spróbuję zamówić nast razem Lush'a bo nie chcę znów tego samego przezywac

[katie100]

Napisane przez moee

Działo , pisałam już. Miałam włosy w tak masakrycznym stanie po spłukaniu Khadi ze długooo mi zajęło doprowadzenie je do stanu noszenia bez spinania . Jeden wielki kołtun , siano , sztywne , swędząca głowa . Jak po jakimś porządnym rozjaśnianiu i popaleniu włosów
Koszmarne były i dużo czasu minęło i dużo odżywiania, nawilżania i płaczu żeby jakoś wyglądały łącznie z uciachaniem sporej długości końcówek .
Jedyna henna co mi zamiast pomóc zaszkodziła ( a farbuje już kilka lat henną)

Dlatego ja trzymam się z daleka od Khadi - ręcami i nogami .

hmm no to mnie teraz nastraszyłaś, a już się najarałam na tego glossa jak szczerbaty na suchary...

[201607231719]

I w końcu zamówiłam. I nie jasny brąz, tylko naturalna. Rudasek
Jestem ciekawa jak wyjdzie. Mam mysi odrost i rude po chemicznym farbowaniu. Trochę się boje, że będę miała różne kolory na głowie

Czy opakowanie starczy na gęste włosy do łopatek? A, czy jeśli starczy, mogę zafarbować 80g i zostawić sobie 20g na odrost później? Czy pierwszy raz lepiej zafarbować całością?

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez katie100

hmm no to mnie teraz nastraszyłaś, a już się najarałam na tego glossa jak szczerbaty na suchary...

Glossom chyba to nie grozi henna może wysuszać, a do glossa dodaje się jej tylko trochę i dużo odżywki.
Ale niech bardziej doświadczone dziewczyny się wypowiedzą.

[katie100]

Napisane przez tisiphone

Czy opakowanie starczy na gęste włosy do łopatek? A, czy jeśli starczy, mogę zafarbować 80g i zostawić sobie 20g na odrost później? Czy pierwszy raz lepiej zafarbować całością?

luknij do mojego albumu, też mam gęste włosy do łopatek - jeśli jesteś podobna objętościowo, to 1 opakowanie to może być za mało - ja potrzebuję minium 1,5 opakowania, a na pełnym komforcie wszystko pokryte jest jak idą 2...