Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII

[Contax]

Napisane przez Zimtstange

Przetestowałam maskę Rahua omega 9.Wczoraj na noc nałożyłam na włosy olej, dzisiaj rano zmyłam go szamponem Rahua i nałożyłam maskę. Trzymałam ją dużo dłużej niż jest napisane na opakowaniu, bo aż ponad godzinę. Po umyciu i wysuszeniu włosy są cudowne takie delikatne, miękkie, gładkie... Od razu czuć, że bardziej nawilżone Powtórzę zabieg jeszcze raz za kilka dni i jeśli dalej efekt będzie mi się tak podobał, to chyba zostaje zbieranie pieniędzy na pełnowartościowy produkt

Podoba mi się też krem ultranawilżający Lush Botanicals, ale będę mogła powiedzieć coś więcej dopiero za kilka dni.

Gdzie kupowalas probki Rahua ?

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez anula_ga

dziękuję
ja z kolei zakochałam się w odżywczym na noc

Jak wyjdę z zapasów to się skuszę

[anula_ga]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;63641216]Jak wyjdę z zapasów to się skuszę [/QUOTE]

to stwierdzenie "jak wyjdę z zapasów" to takie zaklinanie rzeczywistości, prawda?
i tak wiemy, że nie wyjdziemy, ale nadzieję trzeba mieć!

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez anula_ga

to stwierdzenie "jak wyjdę z zapasów" to takie zaklinanie rzeczywistości, prawda?
i tak wiemy, że nie wyjdziemy, ale nadzieję trzeba mieć!

, ale właśnie odkryłam, że nie mam zapasowego płynu do higieny intymnej, więc jest chyba jakieś światełko w tunelu

[Zimtstange]

Napisane przez Contax

Gdzie kupowalas probki Rahua ?

na Estyl mają taki zestaw za 49zł

[Contax]

Napisane przez Zimtstange

na Estyl mają taki zestaw za 49zł

[anula_ga]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;63642536], ale właśnie odkryłam, że nie mam zapasowego płynu do higieny intymnej, więc jest chyba jakieś światełko w tunelu [/QUOTE]

jak to mówią jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale fakt - światełko jest
mam na lodówce magnes z kotem i napis: tyle ptaków, tak mało czasu całkiem do nas pasuje

[_Kornelia_]

Napisane przez Kusum

Mleczko i płyn micelarny to w moim odczuciu nie jest dobre oczyszczanie jeśli nosisz makijaż. Próbowałaś kiedyś podwójnego oczyszczania bazą olejową, żelem, szczoteczką? Ja dopiero po takim oczyszczaniu przecieram twarz micelem, następnie tonikiem.

Nie próbowałam takiego połączenia, nie przepadam ani za olejami na twarzy, ani za żelami do twarzy. Ja mimo, iż mam cerę mieszaną, to skóra jest delikatna i moja nie lubi się z żelami, bo po każdym, którego próbowałam miałam ściągniętą i przesuszoną skórę. Nawet żel z Biolaven nie zniwelował tego efektu. Bardziej niż żele lubię pianki do mycia twarzy, są dla mnie mniej agresywne (oczywiście zależy też od składu). Mimo wszystko ostatecznie wybieram mleczka do demakijażu, bo są najłagodniejsze
Do szczoteczki trochę boję się podejść. Wiem, że wielu osobom służy i sama zastanawiałam się nad zakupem Luny, ale jej cena na razie mnie odstrasza

Z tego, co się domyślam najpierw nakładasz olejek, który zmywasz szmatką muślinową. Następnie żel, który rozcierasz szczoteczką, potem płyn micelarny i tonik. Możesz wypisać, jakich produktów używasz ?

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez anula_ga

jak to mówią jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale fakt - światełko jest
mam na lodówce magnes z kotem i napis: tyle ptaków, tak mało czasu całkiem do nas pasuje

Pasuje jak ulał- lepiej bym tego nie ujęła

Kornelia, a próbowałaś tego typu środków https://witalnie.com.pl/pigwa-plyn-d...rzy-150ml.html- wyglądem przypomina mleczko, słabo się pieni jak na żel i jest delikatny, ale dobrze doczyszcza. Szmatka muślinowa lub z mikrofazy oczywiście zwiększy jeszcze skuteczność.

[Miramej]

Napisane przez _Kornelia_

Nie próbowałam takiego połączenia, nie przepadam ani za olejami na twarzy, ani za żelami do twarzy. Ja mimo, iż mam cerę mieszaną, to skóra jest delikatna i moja nie lubi się z żelami, bo po każdym, którego próbowałam miałam ściągniętą i przesuszoną skórę. Nawet żel z Biolaven nie zniwelował tego efektu. Bardziej niż żele lubię pianki do mycia twarzy, są dla mnie mniej agresywne (oczywiście zależy też od składu). Mimo wszystko ostatecznie wybieram mleczka do demakijażu, bo są najłagodniejsze
Do szczoteczki trochę boję się podejść. Wiem, że wielu osobom służy i sama zastanawiałam się nad zakupem Luny, ale jej cena na razie mnie odstrasza

Z tego, co się domyślam najpierw nakładasz olejek, który zmywasz szmatką muślinową. Następnie żel, który rozcierasz szczoteczką, potem płyn micelarny i tonik. Możesz wypisać, jakich produktów używasz ?

Wiem, że nie mnie bezpośrednio pytałaś, ale wtrące, bo 3 miesiące temu też miałam takie podejście, że jak to olej na twarzy Polecam olejki myjące, takie z emulgatorami, które dobrze zmywa się wodą. Kończę teraz olejek z Biochemii Urody, w zapasie mam Clochee. Po zmyciu makijażu olejkiem, myję twarz drugi raz - pianką Norel lub żelem z glinką Luvos. Są bardzo delikatne, świetne. Gdy na dworze jest ciepło, rano drugie mycie jest pudrem myjącym z Make me Bio, na pewno kupię kolejne opakowanie Potem tonik i krem. Minęły 3 miesiące, a cera zmieniła się bardzo na leosze.
Dla mnie Luna jest za droga, kupiłam z Dermo Future i jestem zadowolona

[Kusum]

Napisane przez _Kornelia_

Nie próbowałam takiego połączenia, nie przepadam ani za olejami na twarzy, ani za żelami do twarzy. Ja mimo, iż mam cerę mieszaną, to skóra jest delikatna i moja nie lubi się z żelami, bo po każdym, którego próbowałam miałam ściągniętą i przesuszoną skórę. Nawet żel z Biolaven nie zniwelował tego efektu. Bardziej niż żele lubię pianki do mycia twarzy, są dla mnie mniej agresywne (oczywiście zależy też od składu). Mimo wszystko ostatecznie wybieram mleczka do demakijażu, bo są najłagodniejsze
Do szczoteczki trochę boję się podejść. Wiem, że wielu osobom służy i sama zastanawiałam się nad zakupem Luny, ale jej cena na razie mnie odstrasza

Z tego, co się domyślam najpierw nakładasz olejek, który zmywasz szmatką muślinową. Następnie żel, który rozcierasz szczoteczką, potem płyn micelarny i tonik. Możesz wypisać, jakich produktów używasz ?

Balsam myjący robię wg przepisu Czarszki klik Nakładam go na suchą twarz. Dokładnie rozmasowuję żeby rozbić makijaż i wszystkie zanieczyszczenia. Zmywam to żelem Effaclar. Twarz, oczy. Potem przeciekam twarz micelem i tonikiem. Nie używam do tego ani szmatki ani szczoteczki. Foreo używam głównie rano. Moja skóra jest bardzo wrażliwa na zdzieranie mechaniczne. Do kwasów i mocnego oczyszczania jest przyzwyczajona. Mnie Effaclar nie wysusza Nie czuję żadnego ściągnięcia. A ma odpowiednio niskie pH. Nie daję skórze wyschnąć. Od razu po mokrych produktach nakładam pielęgnację. To poprawia ich wchłanianie.


Mleczka są być może łagodne (pewnie zależy też od składu, bo może być nafaszerowanie ciężką chemia ), ale nie oczyszczają dobrze twarzy. A resztki mleczka w połączeniu z resztkami makijażu i zanieczyszczeń blokują pory i są pożywką dla bakterii.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez Miramej

Wiem, że nie mnie bezpośrednio pytałaś, ale wtrące, bo 3 miesiące temu też miałam takie podejście, że jak to olej na twarzy Polecam olejki myjące, takie z emulgatorami, które dobrze zmywa się wodą. Kończę teraz olejek z Biochemii Urody, w zapasie mam Clochee. Po zmyciu makijażu olejkiem, myję twarz drugi raz - pianką Norel lub żelem z glinką Luvos. Są bardzo delikatne, świetne. Gdy na dworze jest ciepło, rano drugie mycie jest pudrem myjącym z Make me Bio, na pewno kupię kolejne opakowanie Potem tonik i krem. Minęły 3 miesiące, a cera zmieniła się bardzo na leosze.
Dla mnie Luna jest za droga, kupiłam z Dermo Future i jestem zadowolona

Jak wydajny jest ten puder?

[beeets]

Napisane przez Korah

Beeets, chodzi o NuSkin i Sukin

a już myślałam, że o Sukin i Suki http://sukiskincare.com/;)

[2016100512001]

Napisane przez cloche

kakulinka - tez cie kojarze

Napisane przez beeets

kakulinka, miło cię znów widzieć

Jak fajnie!

Napisane przez losek78

Dokładnie ! Ile może zdziałać woda z octem w butelce w spray-u . Najważniejsze to sprzątać na bieżąco. A płytki to faktycznie dłużej błyszczą po occie . Do mycia podłogi też używam mydło w płynie, może nie jakieś super, naturalne, ale daję radę i nie ma tego smrodu chemii w całym domu.

Ja octem mogę sprzątać tylko pod nieobecność mojego chłopa, bo " sie dusi tym smrodem" Mycie podłogi mydłem całkiem dobry pomysł. Ja w jakimś programie w stylu "pokażemy ci jak wysprzątać twoje mieszkanie" usłyszałam że śmiało można sprzątać mydłem i mam teraz taki nawyk żeby codziennie rano myjąc zęby umyć mydłem umywalkę. Łatwiej potem domyć ją podczas porządków, niesyty mydło średnio działa na kamień i ostra chemia idzie w ruch

Napisane przez Contax

Będę musiała rozgryźć temat
Póki co na cito szukam szamponu do swędzącego skalpu - bez łupieżu i to takiego który nie obciąży moich grubych włosów

Na Cito to polecam Momme żel do mycia dla dzieci. Mój jedyny ratunek przy swedzeniu. A włosy bardzo ładne po nim

Ostatnio miałam okazje przetestować kilka kremów mojej szwagierki z Clareny. Niestety nie znalazłam nigdzie składów. Czytając www wynika że nie stosują w kosmykach parafiny, parabenów, sylikonów i PEG. Maja linie Eco. Macie jakieś doświadczenia z tymi kosmetykami? Warto? Podoba mi się że to Polska marka, ale kota w worku nie kupie

[Contax]

Napisane przez kakulinka

Ja octem mogę sprzątać tylko pod nieobecność mojego chłopa, bo " sie dusi tym smrodem" Mycie podłogi mydłem całkiem dobry pomysł. Ja w jakimś programie w stylu "pokarzemy ci jak wysprzątać twoje mieszkanie" usłyszałam że śmiało można sprzątać mydłem i mam teraz taki nawyk żeby codziennie rano myjąc zęby umyć mydłem umywalkę. Łatwiej potem domyć ją podczas porządków, niesyty mydło średnio działa na kamień i ostra chemia idzie w ruch

i rzeczywiście ocet dobrze domywa sanitariaty ?
Sama też nie przepadam za zapachem octu i dlatego zastanawiam się, czy warto

Na Cito to polecam Momme żel do mycia dla dzieci. Mój jedyny ratunek przy swedzeniu. A włosy bardzo ładne po nim

Dzięki. Zaraz sprawdzę sobie skład, bo coś mi się wydaje, że głównym winowajcą jest cocomidopropyl betaine Póki co kupiłam szampon Lavery do włosów farbowanych i powoli jest lepiej Zresztą sam szampon też jest super, świetnie domywa, a włosy po wysuszeniu są lekkie, miękkie, sypkie i ładnie się układają

[2016100512001]

To niestety jest w składzie ocomidopropyl betaine.
Lavera też super działa Stosuje Basis Sensitive - To dwa moje ulubione szampony!

[Korah]

Napisane przez beeets

a już myślałam, że o Sukin i Suki http://sukiskincare.com/;)

No to mamy trójcę

Napisane przez kakulinka

Ostatnio miałam okazje przetestować kilka kremów mojej szwagierki z Clareny. Niestety nie znalazłam nigdzie składów. Czytając www wynika że nie stosują w kosmykach parafiny, parabenów, sylikonów i PEG. Maja linie Eco. Macie jakieś doświadczenia z tymi kosmetykami? Warto? Podoba mi się że to Polska marka, ale kota w worku nie kupie

Czy na pewno chodzi o markę Clarena? Żartujesz Składy mają tragiczne, podkreślam, są koszmarne, uczulają mnie ich kosmetyki. Odradzam, to najgorszy chemiczny syf, jaki można sobie wyobrazić. Być może mają jakąś eko linię, ale nic poza tym.

[Contax]

Napisane przez kakulinka

To niestety jest w składzie ocomidopropyl betaine.
Lavera też super działa Stosuje Basis Sensitive - To dwa moje ulubione szampony!

A jak szampon Basis Sensitive domywa włosy ? i czy je obciąża ?

edit: zerknij jeszcze wyżej na mój poprzedni post do Ciebie ^

[Miramej]

Napisane przez Kusum

Jak wydajny jest ten puder?

Po miesiącu używania raz dziennie ubyła mi 1/3 słoiczka.

[Kusum]

Napisane przez Miramej

Po miesiącu używania raz dziennie ubyła mi 1/3 słoiczka.

W mojej ocenie dość wydajny.

[natkaa]

Napisane przez Zimtstange

Przetestowałam maskę Rahua omega 9.Wczoraj na noc nałożyłam na włosy olej, dzisiaj rano zmyłam go szamponem Rahua i nałożyłam maskę. Trzymałam ją dużo dłużej niż jest napisane na opakowaniu, bo aż ponad godzinę. Po umyciu i wysuszeniu włosy są cudowne takie delikatne, miękkie, gładkie... Od razu czuć, że bardziej nawilżone Powtórzę zabieg jeszcze raz za kilka dni i jeśli dalej efekt będzie mi się tak podobał, to chyba zostaje zbieranie pieniędzy na pełnowartościowy produkt

Ja jestem i nie jestem zadowolona z Rahua. Maski nie mam, ale testowałam szampon, odżywkę i kurację. Szampon i odżywka średnie, za to kuracja zrobiła na mnie wrażenie.

[aga89s]

cześć,
potrzebuję pomocy! szukam 3 naturalnych kosmetyków
- zamiennika dla Lauresse radiant gold etheral
- pomadki z filtrem
- kremu z filtrem lub jakiejś konkretnej ochrony na twarz

możecie coś doradzić?

ps jestem pod wrażeniem, ile wątków już nastukałyście

[Linka25]

Mam kilka próbek z Rahua, ale jakoś szkoda mi je zużyć
Jak już jesteśmy przy drogich kosmetykach, uważacie że coś takiego http://www.sklep.warsztatpiekna.pl/p...szczajacy.html jest warte swojej ceny?

Zachęcająo piszecie o tych olejkach do twarzy. Polecicie coś jeszcze z olejków? ten mi wpadł w oko: http://www.zdrowekosmetyki.com.pl/in...oducts_id=4570

[anula_ga]

Napisane przez aga89s

cześć,
potrzebuję pomocy! szukam 3 naturalnych kosmetyków
- zamiennika dla Lauresse radiant gold etheral
- pomadki z filtrem
- kremu z filtrem lub jakiejś konkretnej ochrony na twarz

możecie coś doradzić?

ps jestem pod wrażeniem, ile wątków już nastukałyście

Cześć Aguś
co do pierwszego.... lauressa nie da się zastąpić...

[Shazney]

Czy polecacie (a jeśli tak, to jakie produkty są godne uwagi) kosmetyki Lavera, Dr Hauschka i Weleda?

[aga89s]

Anula cześć

jak to się nie da, musi się dać, skoro już ich nie ma. ostatnio nie używam podkładu, ale dziś stwierdziłam, że muszę czymś zakryć mój spalony nos, a Lauress tylko na dnie.

[201608040942]

Napisane przez Shazney

Czy polecacie (a jeśli tak, to jakie produkty są godne uwagi) kosmetyki Lavera, Dr Hauschka i Weleda?

Ja nie odzowna fanka Hauschki i Weleda polecam wszystko jesli portfel pozwala. Weleda w wiekszosci przypadkow jest tansza od Hauschki, ale za to hauschka ma cudny ziolowy zapach, dla mnie SPA jakich malo .
Ostatnimi czasy zachwycam sie mleczkiem do demakijazu Weleda. Az nie wierze, ze chyba bardziej mi sie od Hauschki podoba, jedynie brakuje mi w nim pompki, ale jeszcze mnie to nie wkurzylo. jak wkurzy to przeleje do flaszki po Hauschce. Takze tonik mi sie podoba, moja cera znosi go chyba jeszcze lepiej , a jakie cuda robia te produtky z moimi porami. Nie zebym jakies kratery miala, ale po nich nie mam ich wogole i jeszcze inne rzeczy od Welda lubi, a ze cenowo korzystniej to coraz bardziej sie szala w strone Weleda przewaza.
Z lavera to uzywamy paste do zebow, ja mam krem tonujacy CC( dla mnie na zime, teraz mi za ciezki). Moze kiedy jeszcze co z werii neutral wyprobuje( najbardziej interesuje mnie pianka do mycia).

[anula_ga]

Napisane przez aga89s

Anula cześć

jak to się nie da, musi się dać, skoro już ich nie ma. ostatnio nie używam podkładu, ale dziś stwierdziłam, że muszę czymś zakryć mój spalony nos, a Lauress tylko na dnie.

według mojej obecnej wiedzy zastąpić lauressa się nie da można próbować, ale będzie ciężko!
dziewczyny pisały o minerałach chrimaluxe, ale ja nie znam.
na szczęście mam zapasy lauressa nie wiem co będzie potem
może Susabeee coś podpowie, bo ma ten sam problem

[natkaa]

Napisane przez anula_ga

według mojej obecnej wiedzy zastąpić lauressa się nie da można próbować, ale będzie ciężko!
dziewczyny pisały o minerałach chrimaluxe, ale ja nie znam.
na szczęście mam zapasy lauressa nie wiem co będzie potem
może Susabeee coś podpowie, bo ma ten sam problem

Coś w tym jest Używam Lauressa chyba od dwóch lat i ciągle jest połowa Jak dobrze, że jeszcze nie muszę niczego szukać, jak ja tego nie lubię...

[anula_ga]

Napisane przez natkaa

Coś w tym jest Używam Lauressa chyba od dwóch lat i ciągle jest połowa Jak dobrze, że jeszcze nie muszę niczego szukać, jak ja tego nie lubię...

szuka się długo najpierw firmy, potem koloru, formuły a jak już człowiek znajdzie ideał to przestają go robić!
jak tylko dostałam pożegnalnego maila od lauress kupiłam 3 podkłady, na jakieś 9 lat mam spokój.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Nic nie znalazłam, niestety... buuuu.....