Samoopalacze i kosmetyki brązujące

[6paula9]

Nom niestety kosmetyku dajacego efekt slonca chyba nie znajdziemy ale rzeba szukac ja caly czas poluje na chusteczki brazujace dax cosmetics ale u mnie nie ma nigdzie

[Shee'naz]

Napisane przez 6paula9

Nom niestety kosmetyku dajacego efekt slonca chyba nie znajdziemy ale rzeba szukac ja caly czas poluje na chusteczki brazujace dax cosmetics ale u mnie nie ma nigdzie

No, na bank dajeco taki efekt nie ma. Byleby miał jak najmniej tej żółci czy pomarańczki Sun Ozona jednak chyba nie kupie tak szybko bo przypomnialam sobie, ze mam jeszcze w zapasie cała butelke dove, dorwanego na promocji za 14 zł (gdzieniegdzie kosztował juz 20) Ja ostatnio dodawałam zelu HA do dove'a do twarzy i teraz nie zapycha, chociaz tyle. Ale efekt troche delikatniejszy.

[kasia083]

Napisane przez Shee'naz

Tez zaryzykuje jak dorwe
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18702
To ten? Czym sie rozni opakowanie wersji do ciemnej od tego do jasnej ?

to chyba to samo co mam, ale do jasnej karnacji Ja tego do jasnej nie widziałam, bo nie było, ale ta moja buteleczka jest dużo ciemniejsza i ma trochę inny kształt, ale w sumie jest podobna. Obrazek słoneczka na niej tez jest podobny

[kasia083]

Znowu się wpisuję pod sobą, ale tak dużo osób tu sie udziela...
Ale jakoś trzeba oddzielić nowy dzień

Wczoraj cała się wysmarowałam swoim balsamem. Efekt super, nawet na stopach udało mi się równo rozsmarować Posmarowałam nogi tylko do kostek, a potem roztarłam to na stopach, podobnie zrobiłam przy szyi, bo nie chciałam smarować się na twarzy. Plecy też sobie sama posmarowałam i wyszło równo. Tylko przydałoby się "opalić" dłonie od zewnętrznej strony - ciągle myłam ręce, by nie mieć ich brązowych w środku. Jak wy sobie z tym radzicie?

[Shee'naz]

Napisane przez kasia083

Znowu się wpisuję pod sobą, ale tak dużo osób tu sie udziela...
Ale jakoś trzeba oddzielić nowy dzień

Wczoraj cała się wysmarowałam swoim balsamem. Efekt super, nawet na stopach udało mi się równo rozsmarować Posmarowałam nogi tylko do kostek, a potem roztarłam to na stopach, podobnie zrobiłam przy szyi, bo nie chciałam smarować się na twarzy. Plecy też sobie sama posmarowałam i wyszło równo. Tylko przydałoby się "opalić" dłonie od zewnętrznej strony - ciągle myłam ręce, by nie mieć ich brązowych w środku. Jak wy sobie z tym radzicie?

Ja staram sie rozsmarowac na dłoniach, wierzchami dłoni o siebie i poprawic tylko koncowkami palców Jakoś wychodzi.
Super, ze Ci ten Sun Ozon służy . Juz jestem przekonana, ze go kupie jak wykoncze zapasy Dove. A czego używasz do zbrazowienia twarzy

[kasia083]

Twarz na razie boję się smarować, bo ciągle muszę wychodzić do ludzi, a w razie czego to buzię trudno jest ukryć...
Może kiedyś się przełamię, myślę o tym kremie do twarzy do jasnej karnacji (też z Sun Ozon) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...zon-cream.html

A na razie twarz przyciemniam pudrem a po domu chodzę blada

[6paula9]

W weekend u TZ-ta odkrylam brazujacy balsam ktory nie pomaranczowi hehe skubnelam Tesciowej z przyzwoleniem oczywiscie balsam cellu glow Avonu http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24378 i efekt na jaki liczylam bardzo delikatny braz ale niestety szybko sie zmywa
niby pisze ze do nog ale ja posmarowalam tez rece dekolt i ramiona do twarzy to raczej niebedzie pasowal bo ma zlote drobinki ktore pewnie zapchaja jak nic

[Shee'naz]

Pauluś wyglada fajnie ten balsam, szkoda, ze sie krotko utrzymuje w takim razie .
Ja ostatnio odkryłam ta duża zalete dove'a jednak... trzymal mi sie prawie 2 tygodnie
ale dzis zamierzam zrobic własnoreczny peeling kawowy i zedrzeć "resztki"

[6paula9]

ooo to prosze o przepis bo ja wykanczam resztki peelingu dove summer glow od TZ-ta
narazie raz uzylam tego balsamu ale moze jakby go tak nakladac warstwa na warstwe to by zostal moja Tesciowa ma ciemniejsza karnacje wiec na niej efektu nie zaobserwuje zreszta z tego co mowila to prawie go nie uzywa

[Anjouka]

Napisane przez Paulinka675

czy mogłybyście mi polecić jakiś niedrogi krem brązujący do twarzy nie zapychający porów?

ja tez mam olbrzymi problem z zapychaniem i jesli chodzi o kremy to mnie nie zapycha Dove Summer Glow do twarzy. Ładnie pachnie i nawilza. Stosuje tylko na noc (bo w dzien oczywiscie zarówka robi mi sie po kremach w strefie T;/) i rano zadnego wyprysku, skora jest ukojona i nawilzona.

[kasia083]

Ja peeling kawowy robię tak, że rano piję kawę fusiastą (taką jaką lubię z mlekiem i cukrem) a fusy zostawiam do wieczora w filiżance. do wieczora trochę przeschną i wtedy dolewam do nich trochę oleju (dowolny kuchenny) Uwielbiam ten peeling, a jak fajnie ujędrnia

No a ja po ostatnim smarowaniu samoopalaczem zrobiłam dzień przerwy, a potem dałam 2. warstwę. Efekt dalej naturalny, ale ja dalej chcę mieć jeszcze ciemniejszą skórę Dziś znowu po dniu przerwy się wysmaruję... Chyba się uzależniłam

[Shee'naz]

Napisane przez kasia083

Chyba się uzależniłam

Ale chociaz to zdrowe uzaleznienie . Ja zauwazylam cos takiego, ze obecnie mniejsze moje zadowolenie z balsmau brazujacego wynika z tego, ze bym chciala mocniejszego efektu
Bo sie przyzwyczailam. A na solarium przeciez chodzic nie bede i na sloncu tez nie bede sie smazyc

[6paula9]

Ja dzis sie wysmaruje dovem zobaczymy moze na tym z avonu da inny odcien ja niestety jade nad morze ze znajomymi i niebede miala innego wyjscia jak smazyc sie na plazy ale tym razem z odpowiednim filtrem
a co do mocniejszego efektu to chyba zostalo nam opalanie natryskowe

[kasia083]

No, ja to mam tak jasną cerę, że się nawet nie opalam... Bym taki rok, że wykupiłam sobie karnet na solarium przed wakacjami, a potem dzień w dzień się smażyłam na słońcu i pod koniec lata byłam mniej więcej opalana tak jak teraz Ale wtedy to byłam bardzo dumna z mojej opalenizny, bo kosztowała mnie wiele wysiłku, a teraz to mi tak łatwo przyszło, ze chcę więcej
dodam tylko, że to co osiągnęłam ciągle jest delikatną opalenizną, ale może jakbym zaczęła sie częściej smarować...

[6paula9]

o kurcze to koniecznie musze dorwac ten sun ozon jak daje takie efekty!!! ja mam taka karnacje ze wystarczy mi 30min na sloncu i juz mam zlocisty kolor skory tyle ze na pierwszy raz opalam sie na raka mnie to kusi potraktowanie nim twarzy ale to moze po urlopie zeby kogos nie wystraszyc

[Shee'naz]

Napisane przez kasia083

No, ja to mam tak jasną cerę, że się nawet nie opalam... Bym taki rok, że wykupiłam sobie karnet na solarium przed wakacjami, a potem dzień w dzień się smażyłam na słońcu i pod koniec lata byłam mniej więcej opalana tak jak teraz Ale wtedy to byłam bardzo dumna z mojej opalenizny, bo kosztowała mnie wiele wysiłku, a teraz to mi tak łatwo przyszło, ze chcę więcej
dodam tylko, że to co osiągnęłam ciągle jest delikatną opalenizną, ale może jakbym zaczęła sie częściej smarować...

Hmmm jakbym czytała o sobie Tez raz "wypracowałam" taka opalenizne solaryjno słoneczna (zgrozo ). Nie była nawet super mocna, ale bylam z niej dumna

teraz tylko i wylacznie balsamy etc

[6paula9]

Tez tak mialam raz w zyciu na 100dniowke i wszystko fajnie bylam nawet ladnie czekoladowa a przy mojej karnacji to cud bo tez mam niemal porcelanowa i mnustwo piprzykow i piegow cala bylam jednolitego koloru a paszki mialam biale zapomnialo mi sie o podnoszeniu rak!!!

[Noc(nik)]

Może to się wydawać dzwine, ale nigdy w życiu nie byłam opalona. Chciałabym wreszcie sprawdzić jak to jest, czy opale się na brązowo czy złoto. Jak się można domyślić jestem mega bladziochem.


W jakich godzinach opalać się najlepiej? Jak dawkować czas?

[6paula9]

faktycznie nietypowo ale ciesz sie posiadanie brazowej skory bardzo uzaleznia z doswiadczenia wiem ze jasna karnacja zawsze na pierwszy raz opala sie na czerwono a potem brazowieje ale kazda cera reaguje inaczej a co do godz to oczywiscie najlepiej slonce bierze w godz szczytu ale wtedy tez najlatwiej o poparzenie proponowalam bym na poczatek z godzine nie dluzej choc ja sama potrafie 8godz plackiem lezec i pozniej cierpie katusze!!!
ja postanowilam unikac opalania lezac plackiem caly dzien na sloncu i bez filtrowej ochrony teraz filtr i to wysoki to moj glowny codzienny kosmetyk a brazowic sie bede balsamami i pudrem brazujacym
a swoja droga wyczailam ze u mnie w miescie jest opalanie natryskowe 70zl kosztuje i efekt utrzymuje sie 3mieisace ciekawe hehe wiecie cos moze w tym temacie???

[Shee'naz]

Napisane przez 6paula9

wyczailam ze u mnie w miescie jest opalanie natryskowe 70zl kosztuje i efekt utrzymuje sie 3mieisace ciekawe hehe wiecie cos moze w tym temacie???

U mnie kosztuje 60 zł całe ciało w kabinie. Gdyby faktycznie trzymało sie 3 miesiace byłoby to ok., ale to przeciez chyba zwykly samoopalacz, tylko rozni sie sposobem nakladania

P.S. na stronce tego zkaladu w moim meiscie napisali o utrzymywaniu sie 14 dni xD, oczywiscie jesli "Jeżeli klient będzie przestrzegał wszystkich zasad" tkaich jak wczensiejszy peeling etc
Wiec chyba pzostane przy moich balsamach
Efekt tez trwa prawie 14 dni

[6paula9]

wlasnie palnelam glupote pisalo do trzech tygodnitylko pewnie niewolno sie kopac hehe
tez tak mysle ze lepiej jednak pozostac przy balsamach bo jak sie efekt nie spodoba to peelingiem sie zeskrzybie a podobno te natryski tragicznie schodza bo plamy pozostaja i to dziewczyna z salonu tak mowila!!!

[Shee'naz]

Napisane przez 6paula9

wlasnie palnelam glupote pisalo do trzech tygodni tylko pewnie niewolno sie kopac hehe tez tak mysle ze lepiej jednak pozostac przy balsamach bo jak sie efekt nie spodoba to peelingiem sie zeskrzybie a podobno te natryski ytagicznie schodza bo plamy powstaja i to dziewczyna z salonu tak mowila!!!

Tez slyszalam o tych plamach . W ogole lista obostrzeń jest długa- trzeba unikać sauny, chlorownaych basenów, nie trzec mocno recznikiem, po zabiegu nie kapac 12 godizn, unikac dluzszych kapieli
Hm.... moze keidys sie skusze jak bede miala na tyle wolnej gotowki do "marnowania" xD, zeby pozwolic sobie na lenistwo pt. maszynka naklada za mnie samoopalacz w 6 sekund za 6 dych
Poki co balsam kosztuje nas ok 15 zł, a starcza na troche

[6paula9]

nie to ze mam 70zl na zbyciu z ktorymi niewiem co zrobic ale ciekawi mnie to hehe
ja tam daje rade z samoopalaczem sama tylko zdaza mi sie zapomniec o umyciu rak i mam potem pieknie opalone

[ilonku]

Dziewczynki prosze napsiozcie mi jak wyglada Wasza procedura smarowania sie, ze nie robia Wam sie brudne plamy kilka dni po posmarowaniu kiedy samoopalacz juz niestety schodzi... umiem wmiare rowno sie posmarowac, ale trzy dni po aplikacji kiedy jestem zachwycona kolorem i w ogole, samoopalacz tak brzydko schodzi, ze musze robic kilkudniowa przerwe zeby kolor zszedl do konca i moglabym zaczac wszystko od nowa... to jest dla mnie najgorsze!

[kasia083]

Ja "opalam" się z tubki od niedawna (2 i pół raza ) i jeszcze nie doczekałam się brudnych plam... a właśnie chciałam wam zadać podobne pytanie:
Czy jak na tak opaloną skórę wciągnie się obcisłą białą sukienkę, to będą na niej plamy po samoopalaczu? Mam kilka ślicznych, dopasowanych i jasnych kreacji, ale czy mogę je spokojnie włożyć i paradować po mieście? Jak będzie cieplej oczywiście

[feelin_soo_me]

Napisane przez ilonku

Dziewczynki prosze napsiozcie mi jak wyglada Wasza procedura smarowania sie, ze nie robia Wam sie brudne plamy kilka dni po posmarowaniu kiedy samoopalacz juz niestety schodzi... umiem wmiare rowno sie posmarowac, ale trzy dni po aplikacji kiedy jestem zachwycona kolorem i w ogole, samoopalacz tak brzydko schodzi, ze musze robic kilkudniowa przerwe zeby kolor zszedl do konca i moglabym zaczac wszystko od nowa... to jest dla mnie najgorsze!

Podpinam się pod pytanie, mam ten sam problem i niesamowicie mnie to denerwuje, bo przez ok. 2-3 dni musze byc blada

[inc0rrect]

Napisane przez kasia083

Ja "opalam" się z tubki od niedawna (2 i pół raza ) i jeszcze nie doczekałam się brudnych plam... a właśnie chciałam wam zadać podobne pytanie:
Czy jak na tak opaloną skórę wciągnie się obcisłą białą sukienkę, to będą na niej plamy po samoopalaczu? Mam kilka ślicznych, dopasowanych i jasnych kreacji, ale czy mogę je spokojnie włożyć i paradować po mieście? Jak będzie cieplej oczywiście

Kochana nie radzę zaraz po aplikacji.

Mi te mocniejsze samoopalacze zniszczyły pare piżamek (po balsamach brazujacych tego nie zauwazylam). Lepiej się smarować na noc, później rano szybki prysznic (dla zabicia zapachu chyba mus) i wtedy na miasto w białej kiecce, na 100% nic się nie stanie.

Chociaż gdybyś poczekała jakiś czas aż się samooopalacz do konca wchłonie, albo rano się juz nie kapala to tez pewnie nic sie nie stanie wchloniety z tego co zauwazylam to nie szkodzi (ale z uwagi na biale kiecki lepiej dmuchac na zimne )


ilonku, feelin- też mam ten problem najgorzej jak sie ma na sobie juz 2-3 warstwy samoopalacza to wtedy schodzi najbardziej nierowno...
radza peelingi robic, ale czasem szkoda tą opalenizne ścierac Nic wiecej nie umiem poradzic jak: dobrze nawilzona skora i peelingi, jak ktos zna jeszcze jakas rade na to, to chetnie poslucham

dziwne dlaczego mi sie tak na twarzy nie robi...a na ta twarz to swego czasu kladlam kilka warstw a o peelingach nie bylo mowy...

[6paula9]

Kobitka z pracy uzywa do twarzy tego http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22453 i fajny efekt jej to daje delikatnie brazowa skore ma nie zaden pomarancz i to mnie zaciekawilo niemam jeszcze skladu zeby zobaczyc co w sobie ma uzywala moze ktoras???? bo na KWC opinie sa rozniaste

[Mooniiaa]

Może ktoś wie gdzie można nabyć Vipera Cosmetics - Satin Look Perfect Matt - podkład matujący? proszę o odpowiedz...

[kasia083]

a ja się doczekałam smug i to wyjątkowo paskudnych
Zrobiły mi się takie dziwne, bo 4 cieniutkie paski, długie od krocza do kolana... Wygląda to jakby mi coś jasnego wyciekało po nogach
Długo się zastanawiałam od czego to może być i w końcu doszłam, że to szwy od spodni mi je wytarły. Paski są symetryczne i idą dokładnie w miejscu tych szwów, które faktycznie są szorstkie jak tarka (wcześniej tego nie zauważałam). Już więcej nie ubiorę tych spodni

Teraz chyba muszę codziennie się dokładnie peelingować, by równo zetrzeć całą opaleniznę i dopiero jak prawie nie będzie widać tych smug, to będę mogła znowu zacząć się "opalać". Mam nadzieję, że do soboty za półtora tygodnia wszystko uda mi się zetrzeć i nałożyć na nowo, bo będzie okazja do wyjścia i pochwalenia się