Odchudzamy się razem od: 7.11.2009!

[eMisss]

Napisane przez truskawkax

hehe mojemu pewnie tez sie podobam ale z moich obserwacji to on woli takie szczuple i wysokie widac to po jego bylych no ale coz

oj niedługo Ty taka będziesz

[OnaJuzNieZyje]

Napisane przez truskawkax

hehe mojemu pewnie tez sie podobam ale z moich obserwacji to on woli takie szczuple i wysokie widac to po jego bylych no ale coz

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

tez dzis jadlam frytki ale nie zaluje byly pyszne i nie jadlam frytek moze od 3 miesiecy.

ale skoro jest z tobą i cie kocha, to nawet nie mozesz myśleć że mu sie mniej podobasz niż jego byłe przecież nie zwrócił by na ciebie uagi jakbyś sie mu nie podobała! wybrał ciebie a nie jakieś inne

Napisane przez eMisss

frytki to coitka robiła i dużo ich zjadłam.. a teraz żałuje i zła jestem na siebie chyba jutro stanę na wagę i zobacze czy cośw góre poszło...
a zaraz trzochę brzuszków porobię .. bo nic innego już mi się nie chce ..

rób rób :P raz raz:P w górę nic nie pojdzie nawet jeżli to nie koniec świata po jutrze pojdzie w doł

[Kasiek z flakonami]

w takim razie w poniedzialki na czczo i nago na wadze

a czy szybki spacer pomoze mi cos spalic?

takie domowe fryty to moze nie sa az tak kaloryczne...

[OnaJuzNieZyje]

no ok to poniedzialki tak spacer też pomaga w końcu tez sie ruszasz a kazda forma ruchu pomaga spalać zbędne kalorie!

[reminiscence]

widzę, że frytki wcinacie a ja za nimi nie przepadam...
ale najbardziej nie mogę poradzić sobie ze słodyczami... mam tak, że w sklepie mogę patrzeć na półkę uginającą się od batonów, ciastek i cukierków i wcale mnie to nie rusza ale najgorsze są dla mnie ciasta i... nutella! nie wiem kto wymyślił takiego kusiciela a kupuje go moja mama młodszemu bratu... no cóż, trzeba będzie być twardym a nie "miętkim"
a teraz idę porobić brzuszki i zmykam pod prysznic. podobno zimny ujędrnia skórę ale ja chyba nie jestem w stanie pod takowym wytrzymać...

a co do tego dlaczego zaczęłam się odchudzać...
po 1. studniówka za pasem, po 2. mam dość widoku swojego ciała w takim stanie a po 3. chciałabym pokazać kilku osobom, że po kilku nieudanych próbach odchudzania ja też mogę w końcu dać radę

[cherryblossomgiirl]

oo tak..
żeby to u mnie było tylko kilka nieudanych prób odchudzania..

jutro mam 2 h aerobiku i siłowni - aż mi się humor poprawia jak pomyślę ile kcal spalę

[katr]

Napisane przez cherryblossomgiirl

oo tak..
żeby to u mnie było tylko kilka nieudanych prób odchudzania..

jutro mam 2 h aerobiku i siłowni - aż mi się humor poprawia jak pomyślę ile kcal spalę

ale tym razem bedzie inaczej
damy rade.
Jeśli moge wspomnieć, ja mam studniówke na początku lutego, wiec same wiecie jak to jest) Trzeba jakoś wyglądać.
I popieram poniedziałek)

[fiska]

Witam Dziewczyny
Melduje sie Fiska! Od dzis zaczynam odchudzanie... i powiem szczerze nigdy tego nie robiłam, bo myslalam, ze nie ma potrzeby. Zawsze było "mam 50 kilo, mam 50 kilo"... Dzis weszłam na wage i co widze?! 57!!!!! a mam 160 cm :/ wg. mnie stanowczo za duzo!
I mam mianowicie takie pytanie :co robic, zeby schudnąc z tego obleśnego tłuszczu?!
Niestety nie mam kasy na na żadne baseny i aerobiki i silownie. Zbieram na sylwestra i nie moge sobie na to pozwolić.
Nie chce od razu zaczynać tez od 6 widera ale chyba bede musiała
Po prostu strasznie mi sie odechciewa jak ją widze ^^
Nie mam pośpiechu, nie musze koniecznie schudnać na sylwestra, po prost, chce schudnąć, ale zeby to też nie trwało rok.
Kiedys nie miałam boczków, miałam mniejszy brzuch (od zawsze wciągam brzuch, ale teraz nawet jak wciągam, to i tak widac ze cos mam, musze naprawde nieźle wziąc wdech zeby był płaski ), widze ze na ramionach mam więcej i na plecach... jak zginam sie to po prostu są takie gródki, czyzby celulit? :/ nie moglabym juz sobie pozwolic na sukienke z odkrytymi plecami... nie wspomnac o kostiumie 2-czesciowym.
Moze dramatycnzie opisuje, ale po prostu nienawidze już siebie. Dla chłopaka wszystko jest ok, ale szlak mnie trafia juz ze sama soba!
Poradźcie pliz

[LifUnia]

Ja wam tak powiem dziewczynki, że moja talia baaardzo się zmiejszyła' (w sensie zanikła) gdy zaczęłam robić 6 weidera, gdy przestałam ją robić po jakimś roku wróciło mniej więcej do normy, ale i tak nadal widzę skutki A6W
Przypuszczam że nie na każdego działa zanikiem tali ale właśnie na mnie tka podziałał - ale za to mięsnie się wzmocniły, jedyny plus, ale tej talii nie moge przeżałować.

Schudłam w 3 dni 0,5 Kilo! :P

Od jutra zaczynam trening HIIT, bieganie po 10 sekund sprnitem , 30 sekund truchtem, przez 20 min. Trzymajcie kciuki :P


PS: Proponuję żeby listę z naszymi nickami i celami przenieść do pierwszego postu, jeżeli ejst taka możliwośc, bo sie nam to zgubi, a tak to będziemy aktualizować w miarę postępów, i wszystko będzie widać zaraz po wejściu na wątek

[Kasiek z flakonami]

A po ile tych brzuszkow robicie?
Czy moze wg 6W trenujecie?

Mnie jutro czeka dlugi sapcer

[OnaJuzNieZyje]

Napisane przez fiska

Witam Dziewczyny
Melduje sie Fiska! Od dzis zaczynam odchudzanie... i powiem szczerze nigdy tego nie robiłam, bo myslalam, ze nie ma potrzeby. Zawsze było "mam 50 kilo, mam 50 kilo"... Dzis weszłam na wage i co widze?! 57!!!!! a mam 160 cm :/ wg. mnie stanowczo za duzo!
I mam mianowicie takie pytanie :co robic, zeby schudnąc z tego obleśnego tłuszczu?!
Niestety nie mam kasy na na żadne baseny i aerobiki i silownie. Zbieram na sylwestra i nie moge sobie na to pozwolić.
Nie chce od razu zaczynać tez od 6 widera ale chyba bede musiała
Po prostu strasznie mi sie odechciewa jak ją widze ^^
Nie mam pośpiechu, nie musze koniecznie schudnać na sylwestra, po prost, chce schudnąć, ale zeby to też nie trwało rok.
Kiedys nie miałam boczków, miałam mniejszy brzuch (od zawsze wciągam brzuch, ale teraz nawet jak wciągam, to i tak widac ze cos mam, musze naprawde nieźle wziąc wdech zeby był płaski ), widze ze na ramionach mam więcej i na plecach... jak zginam sie to po prostu są takie gródki, czyzby celulit? :/ nie moglabym juz sobie pozwolic na sukienke z odkrytymi plecami... nie wspomnac o kostiumie 2-czesciowym.
Moze dramatycnzie opisuje, ale po prostu nienawidze już siebie. Dla chłopaka wszystko jest ok, ale szlak mnie trafia juz ze sama soba!
Poradźcie pliz

Kochana nie musisz odrazu zaczynać od a6w Przecież jest wiele innych sposobów A co wybierzesz to już zalezy od ciebie bieganie, skakanka, HH , rózne ćwiczenia pojedyncze jak brzuszki itp ! co do diet ci nic nie poradzę , bo nie lubię i nie stosuje i nie będę stosowac! ale powiem żebyś piła dużo wody ok 2 listy dziennie, do tego herbatki zielona, czerwona. ogranicz słodkości i nie wiem jakie są twoje nawyki żywieniowe. ale zdrowo jest jeść 5 posilów dziennie w niedużych ilosciach. o dietach itp poczytać mozeszna forum "dietetyka"

i nic tylko brać sie do roboty ! WITAMY

[Kasiek z flakonami]

Napisane przez LifUnia

Schudłam w 3 dni 0,5 Kilo! :P

Od jutra zaczynam trening HIIT, bieganie po 10 sekund sprnitem , 30 sekund truchtem, przez 20 min. Trzymajcie kciuki :P

A ja chce spacerem cuda zdzialac

[OnaJuzNieZyje]

spacerek to wiesz...jako dodatek a do tego jeszcze jakieś ćwiczonka propnuję

[LifUnia]

Napisane przez Kasiek z flakonami

A ja chce spacerem cuda zdzialac

Zdziałasz zdziałasz Systematycznośc to podstawa
jakby mi się chciało spacerować np odzinę dziennie to bym pewnie to robiła, ale wole zużywac na to mniej czasu. Pracuję do 21 i nie amm czasu na nic, nie mogę sie zapisać na siłownię na jogę , bo nie mam kiedy chodzić

Chcę mieć takie nogi

[OnaJuzNieZyje]

Napisane przez LifUnia

Ja wam tak powiem dziewczynki, że moja talia baaardzo się zmiejszyła' (w sensie zanikła) gdy zaczęłam robić 6 weidera, gdy przestałam ją robić po jakimś roku wróciło mniej więcej do normy, ale i tak nadal widzę skutki A6W
Przypuszczam że nie na każdego działa zanikiem tali ale właśnie na mnie tka podziałał - ale za to mięsnie się wzmocniły, jedyny plus, ale tej talii nie moge przeżałować.

Schudłam w 3 dni 0,5 Kilo! :P

Od jutra zaczynam trening HIIT, bieganie po 10 sekund sprnitem , 30 sekund truchtem, przez 20 min. Trzymajcie kciuki :P


PS: Proponuję żeby listę z naszymi nickami i celami przenieść do pierwszego postu, jeżeli ejst taka możliwośc, bo sie nam to zgubi, a tak to będziemy aktualizować w miarę postępów, i wszystko będzie widać zaraz po wejściu na wątek

Trzymamy , Trzymamy kciuki )

Założycielki wątku nie widać więc listę przeniosłam do pierwszego mojego postu na 1 stronie mam nadzieję , że Maharani ani nikt inny nie będzie miał mi za złe że sie tak tu "rozgościłam" listy zakładam , zarzadzam co tygodniowe ważenie itp

[LifUnia]

To w poniedziałki tak? Mam nadzieeje że będzie o 2 kilo mniej! ALe musze wam powiedzieć ze będę się ważyła w sobotę albo w niedzielę bo wtedy jestem u mojego TŻ, a on ma dora wagę moja nie działa :P

Jeszcze wam powiem że nie jem ziemniaków wcale od poniedziałku a chleb zastąpiłam krążkami ryżowymi

[Kasiek z flakonami]

LifUnia ja kiedys tez poswiecalam na to mniej czasu ale wydajniej.
A teraz doprowadzilam sie trybem siedzacym i brakiem ruchu do stanu oplakanego.
Nerwica (stres), wlosy wypadaja, problemy z kregoslupem. Teraz to tylko spacer zostal...
Wczesniej prawie dziennie uprawialam jakis sport, bylam szczesliwa i z normalna waga.
No coz, mam nadzieje, ze tym razem uda sie doprowadzic cialo do ladu
Tego wam wszystkim i sobie z calego serca zycze

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez OnaJuzNieZyje

Trzymamy , Trzymamy kciuki )

Założycielki wątku nie widać więc listę przeniosłam do pierwszego mojego postu na 1 stronie mam nadzieję , że Maharani ani nikt inny nie będzie miał mi za złe że sie tak tu "rozgościłam" listy zakładam , zarzadzam co tygodniowe ważenie itp

Masz nasze poparcie a jak sie komus nie podoba to mozemy zalozyc nowy watek
A Ty bedziesz moderatorka

[LifUnia]

Ja też tak miałam, bardzo dużo ćwiczyłam, uwielbiałam ćwiczyc Zawsze przed snem przez 2-3 godzinki ćwiczyłam. Ale to byłow gimnazjum

Od ostatniego roku przytyłam... UWAGA UWAGA! --- 10 kilo! Tragedia..
Od rozpoczęcia diety kopenhaskiej powtrzymuje mnie tylko to, ze mogą mi pozniej wypadać włosy, aa na punkcie włosów mam większą obsesję niż na punkcie wagi :P


Dziewczynki może napsizmy jeszcze swoje wymiary??

[OnaJuzNieZyje]

Napisane przez LifUnia

To w poniedziałki tak? Mam nadzieeje że będzie o 2 kilo mniej! ALe musze
wam powiedzieć ze będę się ważyła w sobotę albo w niedzielę bo wtedy jestem u mojego TŻ, a on ma dora wagę moja nie działa :P

Jeszcze wam powiem że nie jem ziemniaków wcale od poniedziałku a chleb zastąpiłam krążkami ryżowymi

notak poniedzialy tak myśle ^^
ja z ziemniaczków nigdy przenigdy nie zrezygnuję

Napisane przez Kasiek z flakonami

LifUnia ja kiedys tez poswiecalam na to mniej czasu ale wydajniej.
A teraz doprowadzilam sie trybem siedzacym i brakiem ruchu do stanu oplakanego.
Nerwica (stres), wlosy wypadaja, problemy z kregoslupem. Teraz to tylko spacer zostal...
Wczesniej prawie dziennie uprawialam jakis sport, bylam szczesliwa i z normalna waga.
No coz, mam nadzieje, ze tym razem uda sie doprowadzic cialo do ladu
Tego wam wszystkim i sobie z calego serca zycze

Kasiek zawsze coś! lepszy dlługi spacer niz brak ruchu! A co byś powiedziała na basen? Nawet jak masz problemy z kręgosłupem to basen dobrze zrobi

[Kasiek z flakonami]

lekarz stwierdzil, ze jesli plywam zabka to nie jest wskazany basen, a ja niestety plywam...zabka
Takze na ten czas (poki nie wylecze kregoslupa) musze zrzucic wage za pomoca diety i spacerkow.

Wczesniej byl sport, duzo zarcia i swietna figura...

Co to sie z nami dziewczyny dzieje

[LifUnia]

U mnie to był nawet czas(wtedy gdy ćwiczyłam), że postanowiłam przytyć bo myślałam że jestem za chuda, a niemogłam, a teraz chce schudnąć, paranoja :P

[OnaJuzNieZyje]

no świat staje na głowie ^^ ja to w gimnazjum taki chudzielec bylam ...i wspominam te czasy bo jadłam wszytko co chcialam kiedy chcialam i ile chcialam...i nie grubłam ^^a teraz..."patrz co jesz"

[LifUnia]

pokażę wam jak wyglądałam w gimnazjum jak znajdę zdjęcie :P

Narazie dam wam moją motywacyjną tapetkę :P

[Kasiek z flakonami]

Napisane przez LifUnia

U mnie to był nawet czas(wtedy gdy ćwiczyłam), że postanowiłam przytyć bo myślałam że jestem za chuda, a niemogłam, a teraz chce schudnąć, paranoja :P

damy rade schudnac

fajnie tez jest jak nas ktos motywuje

[OnaJuzNieZyje]

chętnie zobaczymy ^^
Kiedyś jak sie odważe to może wkleje jakies moje obecne foto może

[fiska]

Napisane przez Kasiek z flakonami

lekarz stwierdzil, ze jesli plywam zabka to nie jest wskazany basen, a ja niestety plywam...zabka
Takze na ten czas (poki nie wylecze kregoslupa) musze zrzucic wage za pomoca diety i spacerkow.

Wczesniej byl sport, duzo zarcia i swietna figura...

Co to sie z nami dziewczyny dzieje

haha smiesznie to zabrzmiało Jak plywasz zabka to nie jest wskazany basen, a gdzie jest wskazane? w wannie?
Podobno na kregosłup dobre jest pływanie ale na plecach.
Jak sie pływa to sie chudnie Ja tylko teraz o odchudzaniu, ale przeciez po to ten wątek
Jak ja pływam to zawsze żabką (ale z zanurzaniem sie w wode, czyli wdechy i wydechy, nieodzowne gogle ), czasem kraulem, dla odpoczynku na plecach

Co do ćwiczenia to zaczne od a6w, a co bede pisac jakie efekty i jakie mam po tym bóle

[LifUnia]

Znalazłam :P

Tak wtedy chciałam przytyć ale za bardzo wzięłam sobie to do serca jak widać teraz

[fiska]

oj Kobitki!! Ja jestem na 1 roku studiów i tez musze liczyc i patrzeć co jem
chyba mam tendencje do tycia po mamie :/
a o tamtych nozkach ^^^ to moge zapomniec

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez LifUnia

Znalazłam :P

Tak wtedy chciałam przytyć ale za bardzo wzięłam sobie to do serca jak widać teraz

chidzinka byłas rzeczywiscie ale nie AŻ TAK

[OnaJuzNieZyje]

pisz pisz ^^ my też sie będziemy chwalić wynikami

jeju LifUnia jaka ty chudziutka byłas

[Kasiek z flakonami]

LifUnia ale z ciebie fajna kobietka
Tzn, jesli wczesniej chcialas przytyc moze byc tak, ze masz teraz idealna wage