Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią

[eliza29]

proszę o ocenę pielęgnacji twarzy, którą ułożyłam:

21 lat, cera mieszana, trochę pryszczy i dość dużo blizn potrądzikowych, rozszerzone pory i wągry.

rano:
żel Avene Cleanance
filtr (obecnie Lirene family 61-używałam wcześniej i nie zapychał)
makijaż

po południu (po powrocie do domu):
micel Bioderma (i tu mam dylemat który wybrać: skłaniam się ku Sebium H2O ale mam wątpliwości czy w połączeniu z żelem Avene nie wysuszy za bardzo cery, może lepiej Sensibio H2o?)
Humektan

wieczorem:
żel Avene lub micel Bioderma
Acne Derm

plus picie pokrzywy i tabletki Biogal z ogórecznikiem
zastanawiam się także nad hydrolatem oczarowym i serum z witaminą C z BU, tylko nie bardzo wiem gdzie to wcisnąć.
Bardzo Was proszę o opinie

[Charlotte95]

Serum C pod filtr, a hydrolat możesz potraktować jako poranne mycie.

Tylko zdaje mi się, że trzeba byc ostrożnym przy łączeniu wyciągów roślinnych z wit C, ale poprawcie mnie, jeśli się mylę

[nafiyqa]

Napisane przez eliza29

proszę o ocenę pielęgnacji twarzy, którą ułożyłam:

21 lat, cera mieszana, trochę pryszczy i dość dużo blizn potrądzikowych, rozszerzone pory i wągry.

rano:
żel Avene Cleanance
filtr (obecnie Lirene family 61-używałam wcześniej i nie zapychał)
makijaż

po południu (po powrocie do domu):
micel Bioderma (i tu mam dylemat który wybrać: skłaniam się ku Sebium H2O ale mam wątpliwości czy w połączeniu z żelem Avene nie wysuszy za bardzo cery, może lepiej Sensibio H2o?)
Humektan

wieczorem:
żel Avene lub micel Bioderma
Acne Derm

plus picie pokrzywy i tabletki Biogal z ogórecznikiem
zastanawiam się także nad hydrolatem oczarowym i serum z witaminą C z BU, tylko nie bardzo wiem gdzie to wcisnąć.
Bardzo Was proszę o opinie

Hehe widze, ze mamy ten sam problem Tez nie wiedzialam jak to wszystko polaczyc.
Ja serum zamierzam stosowac na noc tuz po oczyszczeniu twarzy (na BU odnosnie serum lemon napisali, ze polecaja stosowac go na noc).

Hmm czy hydrolaty mozna traktowac jako toniki?
Np wieczorem olejek myjacy+hydrolat+olej ???
A rano mozna hydrolat zamiast olejku myjacego?

[Rebelious]

Napisane przez nafiyqa

Hehe widze, ze mamy ten sam problem Tez nie wiedzialam jak to wszystko polaczyc.
Ja serum zamierzam stosowac na noc tuz po oczyszczeniu twarzy (na BU odnosnie serum lemon napisali, ze polecaja stosowac go na noc).

Hmm czy hydrolaty mozna traktowac jako toniki?
Np wieczorem olejek myjacy+hydrolat+olej ???
A rano mozna hydrolat zamiast olejku myjacego?

Nafi ja tak robię. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z hydrolatu oczarowego. Wybrałam go zamiast tego z kocanki, bo tak nie śmierdzi. Używam z miesiąc, zazwyczaj rano i w ciągu dnia dla odświeżenia. Zauważyłam, że już mi się tak poliki nie czerwienią.

[Sicilia]

Serum z wit. C (BU) nadaje się na dzień pod filtr, bo współdziała z filtrami jako antyoksydant i wzmacnia działanie kremu z filtrem.
Czytałam, że pod serum z wit. C nie każdy hydrolat się nadaje. Wiem, że na pewno nadaje się różany (tak: Basia Kwiatkowska na forum laboratorium urody + zadałam to pytanie gdzieś na forum Biochemia Kosmetyczna - chyba w wątku o hydrolatach - i dziewczyny powiedziały, że pod serum z wit. C hydrolat różany jest OK).
Olejek myjący (BU) używam rano i wieczorem. Wieczorem najpierw zmywam makijaż po przyjściu do domu (płynem micelarnym) i przecieram twarz hydrolatem różanym. Olejek myjący w ramach wieczornej toalety, przed nałożeniem czegoś na noc (serum Renew z BU na zmianę z olejkiem jojoba, kremem calendula, kapsułkami dermogal, diacnealem - zależnie, co mam pod ręką i czy skóra tego potrzebuje).

[nafiyqa]

Napisane przez Rebelious

Nafi ja tak robię. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z hydrolatu oczarowego. Wybrałam go zamiast tego z kocanki, bo tak nie śmierdzi. Używam z miesiąc, zazwyczaj rano i w ciągu dnia dla odświeżenia. Zauważyłam, że już mi się tak poliki nie czerwienią.

O, Rebe, Ty tez tutaj?
Ja tez mam ten oczarowy, ale jeszcze nie uzywalam, tylko do maseczki, ktora notabene przed chwila zmylam

[Zelka_93]

17 lat, cera mieszana z zaskórnikami i rozszerzonymi porami w strefie T. Zawsze świeci się w tej strefie, ale jest też wrażliwa, bo gdy kiedyś stosowałam żele z SLS, to zawsze schodziła mi z nosa skóra No i zawsze mam kilka pryszczy+ sińce pod oczami.

Dziś weszłam na Wasze forum i tak siedzę i czytam od samego rana
Mam kilka pytań co do zestawu dla początkujących
- skóra tłusta, mieszana, ze skłonnością do zaskórników:

• maseczka z glinką raz na tydzień/dwa tygodnie

O jaką maseczkę chodzi ? Szukałam ale znalazłam tylko to :

Napisane przez agusia353

To zależy od efektu jakie chcemy uzyskać tutaj 2 wariacje na temat maseczek z glinkami
-maseczka dla skóry tlustej:
3 lyżki sproszkowanej glinki
5 kropli wybranego oleju albo maceratu
5 kropli soku z cytrtyny
3 lyzki wody
Wodę podgrzewamy i mieszamy z glinką, olejem i sokiem z cytryny, maske nakładamy jak najcieplejszą
-maseczka dla skóry podrażnionej:
1 filiżanka mocnego naparu z rumianku
2 łyżki glinki
Dodajemy glinkę do naparu, nakladamy i przykrywamy twarz wilgotna gazą. pozostawiamy na 15 min

To ta ? I czy nie ma różnicy czy będzie to glinka zielona czy biała ? Kupić można w aptece tak ?

• peeling enzymatyczny raz w tygodniu

Wybrałam peeling enzymatyczny z bromelaniną z BU. Dobry wybór ? Może polecacie jakieś inne?

• tonik/serum z kwasem AHA/BHA/LHA

Nie wiem czy lepiej wybrać różano mleczny AHA 8% czy BHA 8%? Raczej skłaniam się w stronę tego z AHA bo BHA jest już w serum Lemon.. Jak myślicie ?

• serum LEMON z Biochemii Urody

Tu nie mam żadnych pyań

• hydrolat lawendowy, miętowy, oczarowy, różany

Wybrałam oczarowy, głównie ze względu na opinie na KWC

Chcę dokupić do tego jeszcze olejek myjący do twarzy pomarańczowy.
Mam ogromy problem z wyborem filtru do twarzy, ale póki przyjdzie zamówienie z BU będę miała dużo czasu na poczytanie i wybór

Trochę nie wiem w jakiej kolejności to wszystko stosować.. Z tego co wyczytałam to powinno to wyglądać mniej więcej tak ?
RANO:
-mycie olejkiem pomarańczowym
-hydrolat oczarowy (?)
-filtr
-makijaż (na całą twarz używam różu z Maybelline Pure Blush, bez talku i miki (gdzieś wyczytałam żę ważne żeby nie miał tych 2 składników) Jak go skończę to mam w planach zakup podkładu mineralnego z Everyday Minerals Jeśli będę się za bardzo świecić (a z pewnością tak będzie ) to spróbuję poratować się skrobią ziemniaczaną.

PO POŁUDNIU:
-mycie olejkiem
-hydrolat oczarowy (?)

+maseczka z glinką raz na tydzień/dwa tygodnie
+serum LEMON (właśnie tu mam problem. Kiedy je stosować ? Na BU piszą że można nawet codziennie na noc, ale czy to nie będzie za często?)
+peeling enzymatyczny raz w tyg.
+tonik z AHA/BHA (na BU piszą żę co 2-3 dni)

Jeszcze kilka pytań:
Czy nie powinnam używać jakiegoś kremu/oleju na noc (posiadam rycynowy i kokosowy, ale jak trzeba będzie to można dokupić) ?
Nie powinno się wyciskać pryszczy i wągrów, prawda ?
Czy czekolada (kakao w niej zawarte) wpływa na powstawanie nowych pryszczy ?
Czy ten tak tani filtr będzie chronił tak samo dobrze jak te z firm aptecznych ?

Z góry dzięki za rady

[nom_de...]

Napisane przez Little miau miau

Największe problemy: ziemisty kolor, rozszerzone pory - nos i policzki, okresowe niespodzianki. Przebarwienia robiące się przy okazji lub całkiem bez okazji. A teraz dodatkowo podrażnione policzki z suchymi plackami.

Mam podobny problem i na podrażnione, przesuszone gdzieniegdzie policzki pomaga mi osławiony już na wizażu Calendulacreme. Wygładza skórę i zmniejsza łuszczenie.

Ja z kolei rozpoczynam sezon jesienny wyposażona w mazidłowe półprodukty, Glyco-A, Diacneal i Effaclar K. Mam cerę mieszaną, znacznie przetłuszczającą się w strefie T, ze skłonnością do zaskórników zamkniętych. Myję twarz żelami bez agresywnych detergentów, używam filtrów. Zastanawiam się którym kremem rozpocząć kurację mimo wszystko nieco zaniedbanej przez wakacje cery - sama wybrałabym Glyco-A, następnie, gdy cera już się trochę uspokoi, przeszłabym na Diacneal a zimą stosowała Effaclar K. W związku z tym mam pytanie do ekspertek czy wybrałam odpowiednią kolejność preparatów. A może powinnam używać ich zamiennie?
Dzięki za sugestie.

[Zelka_93]

Czy ktoś tu w ogóle zagląda ? ;o

[Sicilia]

Zelka w sprawie glinki: do cery mieszanej, trądzikowej polecana jest glinka zielona. Możesz kupić sam proszek do rozrobienia z wodą (jednorazowej porcji przed użyciem) albo są gotowe już wymieszane z wodą w tubce (wersja dla leniwych, taką posiadam). Maseczkę nakładaj na oczyszczoną twarz i trzymaj ok. 10 minut. Nie nakładam na okolice oczu i szyi, bo bardzo ściąga i to naprawdę czuć.
Pryszczy oczywiście nie należy wyciskać, ale powtarzamy to sobie cały czas, a w praktyce różnie bywa Generalnie słodycze mogą powodować pryszcze, ale gorzka (np. 70% kakao) czekolada raczej nie. Taka gorzka jest nawet zdrowa. Najgorszy jest cukier.
Dam Ci jedną radę: każdy krem do twarzy (nawilżający, z filtrem) czy inny preparat nawilżający (serum, masło, olej) nakładaj też na szyję. Szyja najszybciej się starzeje. Wiem, że to nie Twój problem, ale teraz pracujesz na to, co będzie za 10 i więcej lat. Nie dotyczy to kosmetyków na trądzik, bo chodzi o nawilżanie delikatnej skóry szyi, a nie jej wysuszanie.
Nie mam dużego doświadczenia w sprawie hydrolatów i toników, więc się nie wypowiem na ten temat.

[Weronika1010]

Kurcze- nie bardzo wiem gdzie, więc walę tu- chyba najbardziej odpowienie miejsce- w końcu to moje poczatki
W każdym razie- mam w domu kwasy 35% AHA, ale chciałabym je zastosować jako kurację do ciała i zmniejszyć ich stężenie do powiedzmy 20%- chciałabym dodać wody albo jakiegoś hydrolatu, tylko nie wiem jak zmieni się wówczas pH kwasów jeszcze tego nie ogarnęłam do końca i tak wolę dopytać niż bez sensu rozrzedzić kwasy i osiągnąć przy tym za duże ph nie kumam do koca jak to jest/jak to obliczyć....

[Zelka_93]

Napisane przez Sicilia

Zelka w sprawie glinki: do cery mieszanej, trądzikowej polecana jest glinka zielona. Możesz kupić sam proszek do rozrobienia z wodą (jednorazowej porcji przed użyciem) albo są gotowe już wymieszane z wodą w tubce (wersja dla leniwych, taką posiadam). Maseczkę nakładaj na oczyszczoną twarz i trzymaj ok. 10 minut. Nie nakładam na okolice oczu i szyi, bo bardzo ściąga i to naprawdę czuć.
Pryszczy oczywiście nie należy wyciskać, ale powtarzamy to sobie cały czas, a w praktyce różnie bywa Generalnie słodycze mogą powodować pryszcze, ale gorzka (np. 70% kakao) czekolada raczej nie. Taka gorzka jest nawet zdrowa. Najgorszy jest cukier.
Dam Ci jedną radę: każdy krem do twarzy (nawilżający, z filtrem) czy inny preparat nawilżający (serum, masło, olej) nakładaj też na szyję. Szyja najszybciej się starzeje. Wiem, że to nie Twój problem, ale teraz pracujesz na to, co będzie za 10 i więcej lat. Nie dotyczy to kosmetyków na trądzik, bo chodzi o nawilżanie delikatnej skóry szyi, a nie jej wysuszanie.
Nie mam dużego doświadczenia w sprawie hydrolatów i toników, więc się nie wypowiem na ten temat.

dziękuję ślicznie za odpowiedź

[krzeslojajko]

Hej,
mam 22 lata i nigdy przesadnie nie dbałem o swoją cerę teraz chciałbym to zmienić i chciałbym zasięgnąć Waszej rady
Generalnie z trądzikiem nie mam większych problemów, jak coś wyskoczy to wystarczy woda utleniona czy spirytus i za kilka dni schodzi.

Za to mam różne przebarwienia, małe zaczerwienienia na prawie całej twarzy, a na policzkach takie jakby... nierówności na skórze...

Do czyszczenia porów wystarcza mi w zasadzie sam tonik, ale cały czas mam je rozszerzone...

Więc chyba na takie dolegliwości stosuje się peeling żeby usunąć starą warstwę naskórka?

Proszę podzielcie się wiedzą co miałbym z tym zrobić, bo chciałbym mieć taką gładką i zdrowo wyglądającą cerę jak większość z Was!
I raczej pójście do dermatologa słabo widzę, bo się wstydzę...

[katty86]

Witaj,
po pierwsze 22 lata to nie nastolatek,
po drugie dermatologa nie trzeba się wstydzić,on nie takie rzeczy widział,
po trzecie jest mnóstwo wątków o pielęgnacji, wystarczy poszukać, zresztą moderator pewnie przesunie.

Co do Twojej skóry to trochę za mało informacji nam udzieliłeś, skóra sucha,normalna,tłusta czy mieszana?
Masz problemy ze świeceniem się?
Pryszcze wyskakują na całej twarzy czy tylko w strefie T(czoło,nos,broda)?

Mnie interesuje ten fragment o zaczerwieniu i nierównościach.
Czy zaczerwienione są całe policzki/cała twarz czy są to punkciki po pryszczach? Czy zaczerwienienie nasila się po wysiłku,w stresie,przy upale,alkoholu?

Te rozszerzone pory to na całej twarzy czy np. na nosie i czole tylko?

[krzeslojajko]

Napisane przez katty86

Witaj,
po pierwsze 22 lata to nie nastolatek,
po drugie dermatologa nie trzeba się wstydzić,on nie takie rzeczy widział,
po trzecie jest mnóstwo wątków o pielęgnacji, wystarczy poszukać, zresztą moderator pewnie przesunie.

Z wiekiem pewnie masz rację, ale mężczyzną to bym się nie nazwał.
W którym dziale szukać wątków o pielęgnacji? Na dermatologii wszyscy piszą o problemach z trądzikiem, a ja go prawie nie mam.

Napisane przez katty86

Co do Twojej skóry to trochę za mało informacji nam udzieliłeś, skóra sucha,normalna,tłusta czy mieszana?
Masz problemy ze świeceniem się?
Pryszcze wyskakują na całej twarzy czy tylko w strefie T(czoło,nos,broda)?

Wydaje mi się, że skóra tłusta? Chociaż zaznaczam, że ja się nie znam. Czasami się też zdarza, że się świeci najbardziej na nosie i czole. Częste mycie twarzy bardzo pomaga, 3 razy dziennie i jest ok.

Napisane przez katty86

Mnie interesuje ten fragment o zaczerwieniu i nierównościach.
Czy zaczerwienione są całe policzki/cała twarz czy są to punkciki po pryszczach? Czy zaczerwienienie nasila się po wysiłku,w stresie,przy upale,alkoholu?

Te rozszerzone pory to na całej twarzy czy np. na nosie i czole tylko?

Dokładnie tak jak piszesz: zaczerwienione są punkciki po pryszczach. Czy się nasila przy wysiłku, nie wiem; w stresie też nie jestem w stanie powiedzieć, bo chodzę cały czas znerwicowany ale skoro nic takiego nigdy nie zauważyłem to chyba nie

Te nierówności to są na większej powierzchni, na prawie całych policzkach. Takie jakby dziury, ale nie bardzo głębokie i to nie są blizny ani nic takiego. Skóra wygląda na zdrową tylko poprostu... pooraną.
A rozszerzone pory tylko na nosie i czole.

[katty86]

Za dużo Ci nie pomogę,bo mam zupełnie inną skórę.
Tu masz wątek o pielęgnacji cery tłustej:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=183599
Przygotuj się na sporo czytania.

Na pewno za dużo mycia,3(2 jest ok) razy to za dużo,zwłaszcza,że nie piszesz nic o nawilżaniu. Możliwe,że skóra się świeci bo jest odwodniona.
Po myciu nawilżaj,ja polecam humektan(kupisz w aptece,czasem trzeba zamówić i poczekać z dzień).Jest to krem lekki,do skóry tłustej się nadaje, choć ja nie mam tłustej a u mnie też się sprawdza.
I to zmianę możesz wprowadzić od razu.

Z resztą już jest poważniejsza sprawa.
Co do tych zaczerwień to tylko kwasy przychodzą mi do głowy(koniecznie poczytaj w tym dziale wątek o kwasach:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=19665 ).
Jeśli kwasy to koniecznie filtry i to wysokie(w tym dziale jest wątek o filtrach).


Tutaj jest wątek o bliznach potrądzikowych:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=165634

i wątek z oceną pielęgnacji początkujących(możesz podejrzeć jakie zestawy stosują osoby z podobną skórą):
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=233412

Wiem,że dużo czytania,ale lepiej poczytać niż zrobić sobie krzywdę.


Nierówności może też są skutkiem trądziku?
Widziałam coś takiego,ale u osoby,która kiedyś miała bardzo duży trądzik,Ty nic o tym nie piszesz.

Poczytaj sobie trochę, ale przejdź się do dermatologa.
Przynajmniej oceni Ci porządnie jaką masz skórę, jak poważne są te przebarwienia i nierówności(nawet nie wiemy jak wyglądasz). Przy okazji podpowie trochę może, a jak nawet nie to przynajmniej będziesz wiedział czego szukać.
Poobserwuj skórę czy nie robisz się bardziej czerwony np. po alkoholu, jeśli tak to zapomnij o kwasach,bo to znaczy że masz skórę naczynkową, a te nierówności to trądzik różowaty a to zupełnie inna bajka.Dlatego sugeruję bardzo mocno dermatologa.I nie masz się co wstydzić,naprawdę.

[a-kuku!]

Po naprawdę wielogodzinnej lekturze Biochemii Kosmetycznej wymyśliłam sobie własny program. W największej mierze zainspirowała mnie do tego Wizażanka agabil1, po obejrzeniu jej filmików na youtube pomyślałam, że może czas zacząć bardziej dbać o cerę. Do tej pory wybierając kosmetyki sugerowałam się przede wszystkim zapachem, wiem głupek ze mnie

Mam 20 lat, skórę mieszaną z tłustą strefą T, w zagłębieniach na nosie (po bokach, na dole) i na grzbiecie nosa (między brwiami) mam trochę czarnych obrzydliwych zaskórników, są małe i nie widać ich na pierwszy rzut oka ale ja o nich wiem i to wystarczy w zupełności, próbowałam je usunąć stosując peelingi mechaniczne ale na nic się to zdało. Ogólnie skórę na twarzy w niektórych miejscach mam taką jakby grudkowatą, czuć pod palcami "kaszkę", no i od czasu do czasu wyskakują pryszcze, które niestety wyciskam. Cera po każdorazowym umyciu wodą z żelem jest zaczerwieniona i ściągnięta, niezależnie od firmy specyfiku. Często się rumienię i mam sporo pękniętych naczynek i 3-4 blizny po trądziku.
Matko jak to wszystko strasznie brzmi. Nie wygląda to tak źle, potrafię się umalować tak żeby nie było tego widać no i staram się to zwalczać (żebyście sobie nie pomyślały że nie dbam czy że mi nie zależy ) tylko do tej pory nie byłam w pełni uświadomiona

Wymyśliłam coś takiego, jeszcze niepełne ale chodzi mi o sam zarys i charakter specyfików, czy dobra kolejność, czy nie za dużo, za mało, czy się ze sobą nie gryzie:
RANO:

• olejek myjący
• płyn micelarny z hydrolatem nawilżającym, np. różanym
• serum z wit. C + E na przemian z serum z jakimś innym antyoksydantem zamiennie co 2-3mies.
• filtr (jak wychodzę z domu, bo rozumiem że w domu nie muszę używać prawda?

WIECZOREM:

• mydło naturalne, roślinne albo żel z BabyDream z Rossmanna
• tonik z kwasami AHA/BHA 10% z BU 3x w tyg. w resztę hydrolat oczarowy
• olej na twarz (zastanawiam się nad różnaym albo z pestek dyni bo ponoć dobre i do tłustej i do naczynkowej)
• olejek z drzewa herbacianego na okresowe niespodzianki
• olejek rycynowy na rzęsy

OKAZYJNIE:

• maseczka aspirynowa/polopirynowa
• maseczka z zielonej glinki
• peeling enzymatyczny w proszku z BU
• maseczka z sody oczyszczonej
• pasta z mleka i żelatyny na wągry

Moim celem jest cera wygładzona, bez niespodzianek, miękka w dotyku o mniej więcej jednolitym kolorycie (nie oczekuję cudów ).

[apewu]

Witam serdecznie, od ok. dwóch tygodni czytam biochemię niemal codziennie. Od początku września postanowiłam wprowadzićw życie nowy, rewolucyjny plan pielęgnacji. Proszę o jego ocenę.
Ranek:
effaclar-żel do mycia
bielenda-serum z wit.C anti couperose
filtr LPR 30 AC
Południe:
micel-Avene
HOL- Avene
Na noc zamiennie:
Effaclar K
Eluage
Glyco A

W każdą sobotę odpoczynek od kwasów i retinu- perełka Janssen z kwasem hialuronowym+algi acerola+ na noc ampułka Medica kolagen

I jak to wygląda?

Dodam tylko, że z dotychczsowej (krótkiej-2-tygodniowej)kuracji jestem zadowolona, buźka wygladza mi się, po kwasie lekko się czerwienię, ale nic mi się nie łuszczy.

Czekam na dalsze rezultaty, głównie rozjaśnienie przebarwień.

Oceńcie , proszę moją pielęgnację.

[vibchen]

Witam Wizazanki. Od paru dni intensywnie czytam forum i... jestem przerazona. Od lat poddaje sie roznym zabiegom zluszczajacym(mikrodermab razja, kwasy) i nigdy zadna kosmetyczka mi nie powiedziala, ze nalezy uzywac filtrow, zwlaszcza po tych zabiegach! Owszem, mowiono, zeby unikac slonca, solarium, ale nie zeby chronic filtrami. Jestem zarazem zrozpaczona jak i zla, gdy tylko pomysle na co narazilam moja skore przez niedostateczna ochrone Dlatego postanowilam jak najszybciej naprawic ten blad zaczynajac je stosowac. Do tego chce rowniez zaczac kuracje retoinowo-kwasowa. Oto co wymyslilam

moj profil: 27 lat, skora sucha, ale nieprzesuszona, cienka, ale nienaczynkowa. Sklonnosci do wypryskow nie mam, gdzieniegdzie sie jakis czasami pojawi, ale ogolnie nic tragicznego. zaskorniki na nosie i troszeczke w obrebie nosa.moja zmora jest natomiast skora pod oczami, mam tam juz dosyc widoczne zmarszcki, sprawiaja one wrazenie takich suchych pajeczynek. sytuacja jest dla mnie na tyle nie do zniesienia, ze zanim nie natrafilam na to forum to bylam zdecydowana poddac to miejsce mojej twarzy ostrzyknieciu kwasem hialuronowym. no, ale moze uda mi się tego uniknąć, przynajmniej na jakies jeszcze pare lat.

moim celem jest uzyskanie maksymalnie nieskazitelnej cery, splycenie powstałych już zmarszczek, zapobieganie kolejnym i wyrównanie kolorytu

moja kuracja, proszę o ocenę:

noc: Diacneal (nie wiem jeszcze co ile, ale na pewno nie codziennie); z czasem chcialabm dodac kwasy - co sadzicie o Lierac Night Peel? mam to aktualnie w szafce, jesli sie nadaje to bym chetnie naprzemiennie stosowala z Diacnealem.
Zamierzam rowniez robic przerwy i nawilzac skore noca - aktualnie w szafce Thalgo Creme Collagene i Clinique Youth Night Surge (nadaja sie, co sadzicie?)

dzien: serum Vichy Antiox (ktos ma doswiadczenie, opinie???), ewentualnie nawilzacz jakis (Thalgo Creme Collagene) i na to Avene emulsja 50+

na codzien twarz zmywam Vichy Purete Thermale, ale nie jestem jakos specjalnie przywiazana do tego srodka, wiec jak macie cos lepszego do codziennego oczyszczania to chetnie poslucham.

Ponadto od czasu do czasu sama przeprowadzam mikrodermabrazje kremem Abradermol, na to nakladam potem kwasy Biodrogi

Bradzo bym byla wdzieczna, gdyby ktoras Wizazanka zechciala sie wypowiedziec na temat mojej kuracji. dziekuje

[Sicilia]

vibchen na wszystkie Twoje pytania nie odpowiem, ale z tego, co używam i sprawdziłam, mogę się podzielić swoimi uwagami. Zaznaczam, że to opinie na podstawie własnych doświadczeń, każda skóra reaguje inaczej i trzeba próbować na sobie, ale jest parę uniwersalnych zasad, które mogą Ci się przydać. Do rzeczy:
- Diacneal dla mnie jest świetny, usuwa błyskawicznie wypryski, ale podrażnia mi szyję i okolice nosa (więc tam nie stosuję, podobnie jak pod oczy), stosuję tylko na noc, co drugi albo nawet co trzeci dzień, na zmianę z kremem babydream calenculacreme/ kapsułki żółte dermogal (w sklepach zielarskich)/ olej jojoba z BU
- jeżeli w ogóle stosujesz diacneal to na dzień stosuj krem z filtrem, ja używam SPF 30 mineralny firmy phenome. Uważam, że filtr poniżej SPF 30 nic nie daje i lepiej dać sobie spokój. Kremy z filtrem mogą być mineralne (odbijają promienie jak lustro, łatwo je zetrzeć z twarzy, np. wycierając nos, są najzdrowsze dla organizmu, bo nie wnikają, trudno dostępne) i chemiczne (bardziej popularne, pochłaniają promienie, ale wnikają do organizmu, niektóre zostały uznane za szkodliwe i wycofane, kosmetyki kolorowe, np. podkłady, pudry, mogą destabilizować filtry, czyli filtry przestaną działać, o tym, że filtry są być szkodliwe niech świadczy fakt, że niszczą rafy koralowe, wystaczy, że nurek jest posmarowany kremem z filtrem i pływa koło rafy, w efekcie rafa obumiera).
- na pewno czytałaś o serum z wit. C, które warto stosować rano przed kremem z filtrem, bo wspomaga działanie filtru i ma działanie antyoksydacyjne (skóra nie starzeje się tak szybko). Jedna zasada: nigdy nie stosuj w tym samym czasie serum z wit. C i Diacnealu, albo innego preparatu z wit. A. Dopuszczalna kombinacja: rano - serum z wit. C + krem z filtrem, a dopiero wieczorem Diacneal. W ogóle po Diacnealu nie powinno się wychodzić na słońce, więc najlepiej stosować na noc.
- po kazdym większym peelingu, kwasie nalezy nakładać krem z filtrem, bo podrażniona sóra jest bardziej narażona na przebawienia i fotostarzenie skóry, ale to już wiesz.
- poza tym czytaj składniki na opakowaniu (ingredients INCI) i naucz się je rozszyfrowywać (słownik wizaż, google), wtedy dowiesz się, co naprawdę jest w Twoim kremie.

[6a5712f40a1d087d99b4878201515e9a1050e243_6189ba2bd7e99]

Witam!!!
Mam problem z trądzikiem już od bardzo dawna. Nadal nie mogę sobie z nim poradzić Szukam jakiegoś niedrogiego i skutecznego żelu do mycia twarzy oraz toniku. Stosowałam już kosmetyki firmy Nivea Visage Young, Under Twenty Never Ever i Ziaja NUNO ale jakoś mi nie pomogły.
Pomocy!!!!!!!!!!!

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Może garnier seria czysta skóra (niebieskie opakow.) ? panuje opinia, że jest skuteczny, chociaż troszkę droższy od wyżej wymienionych

[6a5712f40a1d087d99b4878201515e9a1050e243_6189ba2bd7e99]

no więc ja nie chciałam takiego drogiego kosmetyku, ale dzięki

[fabregasowa]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;22208736]Może garnier seria czysta skóra (niebieskie opakow.) ? panuje opinia, że jest skuteczny, chociaż troszkę droższy od wyżej wymienionych[/QUOTE]

tylko nie Garnier. Ma straszne toniki, krem ten niby nawilżająco-matujący zapycha skórę i czuć tynk na twarzy. Żele są w miarę ok, ale wysuszają. Z tanich polecam tonik ogórkowy Ziaji, i tyle jeśli chodzi o drogerię. Większość kosmetyków z drogerii zawiera mnóstwo barwników, konserwantów i to w żadnym stopniu nie pomaga w leczeniu kosmetyków. Naturalne kosmetyki, mineralne podkłady, dbanie o higienę, nie dotykanie twarzy i będzie ok!

[Ciemnooka_]

Ja polecam Ci żel do mycia buzi Ziaja TinTin (jest delikatny, nie wysusza i nie zawiera SLSów) i tonik z tej samej serii.

Jeśli chodzi o kremy to ja na noc stosuję antybakteryjny Dax Cosmetics Perfecta No Problem, a na dzień nawilżający krem ogórkowy Ziaji.

Taki zestaw bardzo mi pomaga ale jeśli masz duże problemy z trądzikiem to ja polecam Ci wybrać się do dermatologa i nie kombinować za mocno z kosmetykami drogeryjnymi (które często tylko wysuszają skórę i skutkuje to jeszcze większym wysypem).

[paulownia]

To i ja sie podlacze.
Lat 30, cera mieszana naczynkowa. Zaskorniki na nosku i tzw. zaskorniki zamkniete na czole. Nie maluje sie - odrobina pudru przed wyjsciem do pracy i nic poza tym. W przyszlym tygodniu planuje kupic Effaclar K i to bedzie moj pierwszy krem kwasami. Wczesniej robilam sobie maseczki aspirynowe ale jakos slabo dzialaly. Chialabym zawalczyc z zaskornikami bo mam ich juz szczerze dosyc
Obecnie uzywam: peelingu Neutrogeny z serii Visibly Clean z kwasem salicylowym, tonik 20% z octu jablkowego domowej roboty, kremik kasztanowy Bielendy na naczynka na zmiane z maceratem z kocanki z BU, Humektan jako nawilzacz. Raz-dwa razy w tygodniu maseczka z glinka oczyszczajaca Dr. Hauschka. Jeszcze sobie do tego doloze wode termalna Avenki. Chce uzywac Effaclar na noc i raczej tylko na strefe T.
Nie uzywam nic przeciwzmarszczkowego na razie, moze powinnam - jakies sugestie co do pielegnacji?

[nafiyqa]

Napisane przez Ciemnooka_

Ja polecam Ci żel do mycia buzi Ziaja TinTin (jest delikatny, nie wysusza i nie zawiera SLSów) i tonik z tej samej serii.

Jeśli chodzi o kremy to ja na noc stosuję antybakteryjny Dax Cosmetics Perfecta No Problem, a na dzień nawilżający krem ogórkowy Ziaji.

Taki zestaw bardzo mi pomaga ale jeśli masz duże problemy z trądzikiem to ja polecam Ci wybrać się do dermatologa i nie kombinować za mocno z kosmetykami drogeryjnymi (które często tylko wysuszają skórę i skutkuje to jeszcze większym wysypem).

Hmm ja tez juz nie zaufam wiekszosci kosmetykom drogeryjnym...
Nie wiem jak sie sprawdzi u mnie pielegnacja naturalna, ale poki co to jej sie trzymam.

[Ciemnooka_]

Napisane przez nafiyqa

Hmm ja tez juz nie zaufam wiekszosci kosmetykom drogeryjnym...
Nie wiem jak sie sprawdzi u mnie pielegnacja naturalna, ale poki co to jej sie trzymam.

Ja stosuje te kosmetyki bo mam wypróbowane a to co przeszłam z niektórymi... lepiej nie wspominać, sama chemia i skutki opłakane.

W sumie też myślałam o pielęgnacji naturalnej ale jestem kompletnie zielona w tym temacie, nie wiem co, jak, gdzie, kiedy, z czym więc nie wiem nawet od czego mogłabym zacząć.

Moja cera jest mieszana (ale idzie bardziej w kierunku normalnej niż tłustej), mam lekko rozszerzone pory u nasady nosa, z wągrami praktycznie nie mam problemu — tylko kilka, drobnych na nosie. Mam trochę zaskórników zamkniętych na czole, ale tylko kilka, natomiast moim problemem są okolice żuchwy, skroni i policzki (czasem też wyskoczy mi coś na czole). W tych miejscach mam zaskórniki zamknięte (policzki, żuchwa) i robią mi się bolące podskórne pryszcze, takie ze stanem zapalnym, nie wiem jak to wyjaśnić.

Możecie coś na to poradzić, może któraś z Was też miała ten "bolący" problem? Ja zamierzam się wybrać mimo wszystko do dermatologa ale może macie jakieś naturalne sposoby na taki problem?

Dodaję zdjęcia ... Może coś pomogą.

[Marzena17]

Napisane przez Ciemnooka_

Ja stosuje te kosmetyki bo mam wypróbowane a to co przeszłam z niektórymi... lepiej nie wspominać, sama chemia i skutki opłakane.

W sumie też myślałam o pielęgnacji naturalnej ale jestem kompletnie zielona w tym temacie, nie wiem co, jak, gdzie, kiedy, z czym więc nie wiem nawet od czego mogłabym zacząć.

Moja cera jest mieszana (ale idzie bardziej w kierunku normalnej niż tłustej), mam lekko rozszerzone pory u nasady nosa, z wągrami praktycznie nie mam problemu — tylko kilka, drobnych na nosie. Mam trochę zaskórników zamkniętych na czole, ale tylko kilka, natomiast moim problemem są okolice żuchwy, skroni i policzki (czasem też wyskoczy mi coś na czole). W tych miejscach mam zaskórniki zamknięte (policzki, żuchwa) i robią mi się bolące podskórne pryszcze, takie ze stanem zapalnym, nie wiem jak to wyjaśnić.

Możecie coś na to poradzić, może któraś z Was też miała ten "bolący" problem? Ja zamierzam się wybrać mimo wszystko do dermatologa ale może macie jakieś naturalne sposoby na taki problem?

Dodaję zdjęcia ... Może coś pomogą.

O, ja wyglądam teraz podobnie tyle, że ja od prawie roku smaruję się epiduo, a przez kilka miesięcy brałam antybiotyk. Od siebie mogę polecić pastę cynkową, olejek z drzewka herbacianego, pastę lassari (oczywiście wszystko punktowo lub tak plackami na zmieniony obszar ) Coś dobrego do nawilżania, zero mechanicznych peelingów, czyli tych z granulkami, zero wyciskania, lekki filterek na dzień, jakiś kwas na noc i będzie świetnie. Ale najlepiej przejdź się do dermatologa, nie lecz sie na własną rękę. Oczywiście korzystaj też z tego, co piszą wizażanki

[Ciemnooka_]

Napisane przez Marzena17

O, ja wyglądam teraz podobnie tyle, że ja od prawie roku smaruję się epiduo, a przez kilka miesięcy brałam antybiotyk. Od siebie mogę polecić pastę cynkową, olejek z drzewka herbacianego, pastę lassari (oczywiście wszystko punktowo lub tak plackami na zmieniony obszar ) Coś dobrego do nawilżania, zero mechanicznych peelingów, czyli tych z granulkami, zero wyciskania, lekki filterek na dzień, jakiś kwas na noc i będzie świetnie. Ale najlepiej przejdź się do dermatologa, nie lecz sie na własną rękę. Oczywiście korzystaj też z tego, co piszą wizażanki

Dobrze mnie nawilża właśnie Ziaja ogórkowa, innych pomysłów nie mam a nie chce kombinować zbytnio bo te kremy to różnie bywa...

Kupię sobie w takim razie coś z tego co mi poleciłaś. Może tą pastę lassari. A olejek można stosować razem z tą pastę czy raczej nie bardzo? Dotychczas stosowałam na noc punktowo Benzacne 5%, najpierw była poprawa ale potem zauważyłam, że moja cera szybko się przyzwyczaiła.

Jeśli chodzi o peeling to ja robie 2 razy w tygodniu morelowy z St. Ives (mechaniczny) bo mam wrażenie, że pomaga na zamknięte zaskórniki (bardzo mi wygładza cerę) ale jak mi wyskoczy sporo takich ze stanem zapalnym to zamieniam go na enzymatyczny z białą glinką Dermiki dopóki się wszystko nie wygoi, czy może tak zostać?

Jeśli chodzi o filtr to jaki wysoki najlepiej? Moja skóra jest jasna ale dosyć odporna na słońce (zawsze opalam się od razu na brzoskwinie, nie ulegam poparzeniom a skóra szybko brązowieje) i czy to musi być jakiś drogi apteczny czy może to być taki normalny jak stosujemy latem na skórę?

Na kwas się raczej nie zdecyduję bo nie mam o tym bladego pojęcia więc lepiej nie ryzykować chyba. A do dermatologa idę niebawem, kosmetyki nie są w końcu od leczenia trądziku.