2007-07-22, 14:44 | #361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Pasta Cukrowa
Cytat:
|
|
2007-07-23, 12:07 | #362 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pasta Cukrowa
Cześć dziewczyny.
Potrzebuje rady jeżeli chodzi o pastę z allegro Çamsakýzý/ Czy którejś z Was udało się wydepilować tą pastą jakiś większy obszar bez konieczności użycia pasków? Ja mam ten problem, że max 3-5 razy rozprowadzę ją na skórze i później już tylko albo paskiem muszę zrywać albo zmyć. Tym sposobem pasty nie będzie po 1 depilacji Ja już nawet jej nie rozgrzewam, mało tego nawet już jej nie "urabiam", bo jak ją urabiałam choćby chwilę to była tak miękka, że nie było szans na nałożenie tego na skórę i zerwanie, lepiła się, ciągnęła. Na forach czytam, że dziewczyny tak długo urabiają tą pastę, że aż mają odciski na palcach, więc nie wiem co może robię źle. Potrzebuje rady, moja skóra jest tak wrażliwa, że odrywanie pasków to masakra. Tylko pasta cukrowa (sama) jest na tyle skuteczne (z tego co było mi dane zauważuć) i nie podrażnia. A, czy któraś kupowała na allegro tą pastę za 6,99 zł ? Wygląda jak domowa. A może karmelka czy jakoś tak? Bo może te są lepsze. Bardzo proszę o pomoc. |
2007-08-03, 18:36 | #363 |
Raczkowanie
|
Porady
Cześć Dziewczyny! Ja też spróbuję tej metody, mam nadzieję że mi wyjdzie. Dzięki za te wszystkie rady, pozdrowionka.
__________________
What's wrong with me? I get lonely in a crowd, Everyone is smiling, But I make myself left out... |
2007-08-06, 10:15 | #364 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Pasta cukrowa
-
Edytowane przez KasiK_AM Czas edycji: 2008-05-06 o 08:53 |
2007-08-11, 19:14 | #365 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pasta cukrowa
Hej!! ja mam taki problem co do tej pasty. a wiec- zrobilam ją( cukier, miód i cutryna) wyszla tak jak opisywalyscie, ale za nic w świecie nie chce wyrwac wiecej niz pare wlosków. nie wiem, moze za malo nakładm, albo za krotko trzymam na włoskach? doradzcie mi jakos.
|
2007-08-11, 19:35 | #366 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 718
|
Dot.: Pasta cukrowa
WHY!! why!!why!!
Czemu ogoliłam dziś nogi ? hehehhe bo bym z tą pastą spróbowałam, bo sie napaliłam a nie mam na czym wypróbować hehehheheheh.
__________________
Dieta ala MŻ |
2007-08-17, 09:53 | #367 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pasta cukrowa
hahahahahaha właśnie próbowałam to zrobić, mało sobie domu nie podpaliłam gdy weszłam do kuchni można było zaczadzieć, a nad szczątkami garnka unosiły się kłęby dymu
nigdy więcej xD |
2007-08-22, 10:42 | #368 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pasta cukrowa
Mam pytanie dotyczące magicznej masy cukrowej, mianowicie, ani razu nie udało mi się wypróbować na sobie tego specyfiku, bo mam problem z odpowiednim wyrobieniem produktu.
Oto co staram się osiągnąć : http://www.seawoman.cba.pl/pasta%20c...depilacji.html Zastygnięta masa wygląda tak jak na zdjęciach prezentujących sposób użycia tego cuda, po wstępnym wyrabianiu rzeczywiście jaśnieje i zmienia konsystencję, ALE... nigdy nie staje się takim ciastem w jakie powinna się przeistoczyć, za to w miarę ugniatania jakby topi się w dłoniach i pozastawia na nich kleistą mazię koloru karmelowego :| Jaki popełniam błąd, że masa zamiast dać się "urobić" rozbebłuje mi się w rękach ?? (Robię ja według przepisu : ok szklanka cukru. ok szklanka wody, sok z cytrynki. Podczas wielokrotnych prób modyfikowałam proporcje i czas gotowania, teraz generalnie doprowadzam mieszankę do wrzenia i czekam aż sobie zdrowo pobulgoce (z pół godzinki) na małym ogniu aż zrobi się złoto-beżowa i ciekło-gęstawa.) Do doświadczonych stosowaczek pasty cukrowej kieruję moje : RATUNKU !!!!!!!!! |
2007-08-27, 19:22 | #369 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 68
|
Dot.: Pasta cukrowa
ja dzisiaj po raz drugi raczyłam włoski na swoich nogach tą pastą. Uważam, że jest równie skuteczna jak wosk, tyle, że prawie nic nie kosztuje . Nie pamiętam proporcji, bo zostało mi z ostatniego razu i tylko na oko dodałam cukru i miodu. Co prawda dzisiaj wyszedł mi karmel, ale i tak dobrze się sprawdził. Denerwuje mnie tylko, że co jakiś czas zastyga i trzeba pastę znów podgrzewać. Ja dzisiaj za mocno podgrzałam i nie odczekałam na tyle, żeby dostatecznie wystygło. Skończyło się na tym, że skóra na udzie mi zeszła od poparzenia... ale nie będę się zrażać i tak ("chcesz być piękna, to cierp!"), bo efekty mnie zadowalają.
|
2007-08-28, 09:06 | #370 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 144
|
Dot.: Pasta cukrowa
Ja zrobiłam te pastę w niedzielę. Wyszła idealnie. Wydepilowałam trochę jedną rękę. Wczoraj chciałam pozbyć się reszty włosków. Wyrabiałam to prawie cały dzień, ale i tak mi nie wyszło. Ja nie mam do tego cierpliwości. Wszystko wyrzuciłam. Wracam do golarki, a za kilka lat mam w planach zabieg laserem.
Podziwiam dziewczyny, które wybrały ten sposób depilacji. Niestety to jest nie dla mnie |
2007-08-30, 10:45 | #371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Pasta cukrowa
dla mnie ta pasta to istne cudo juz nie wyobrażam sobie innego sposobu depilacji nóg i rąk. paste robię już któryś raz zawsze w proporcjach szkl. cukru, pół szkl. wodi i sok z polowy cytryny NIGDY Z DODATKIEM MIODU. na początku stałam cały czas przy garnyszku i mieszałam. teraz po prostu co jakis czas zaglądam do kuchni i trochę zamieszam. gotuję ok 30-40 min. trzeba pamiętać że pasta zgęstkieje dobiero po wystudzeniu i nie należy jej za długo gotować po po wystudzeniu będzie twarda jak kamień!!!
ja nie depiluję się za pomocą uformowanej kulki. robię to tak jak przy depilacji woskiem na ciepło. moja pasta po wystudzeniu jest jak krówka, czyli strasznie się ciągnie kiedy próbuję ją wyciągnąc ze słoiczka. no ale wracając do mojego sposobu depilacji: 1) ogrzewam paste wstawiając słoiczek na kilka minut do miski z goracą wodą 2)za pomocą tępego starego noża rozprowadzam cieniutką warstwę np. na nodze 3) czekam kilka sekund i przykładzam pasek wycięty ze starego prześcieradła 4) przygładzam ręką i zdecydowanym ruchem zrywam RADA: jeżeli nie radzisz sobie ze zrywaniem poproś kogoś by ci pomógł, mi pomaga siostra no i to chyba wszystko. mam nadzieję że pomogłam jeśli macie jeszcze jakieś pytania pytajcie |
2007-09-21, 06:30 | #373 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
|
Dot.: Pasta cukrowa
Kiedyś próbowałam tego cucu i mi nie wyszło. Postanowiłam zamówić na allegro, to się bardziej sprawdziło. Wystarczyło na 2-3 depilację.
Dzisiaj postanowiłam sama spróbować, wieczorem dam znać jak rezultat. Szkoda tylko, że włoski szybko odrastają (mi już po tygodniu), ale w sumie to lepsze niż golarka :P niepozorna skorzystam z Twojego przepisu. |
2007-09-21, 17:12 | #374 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 144
|
Dot.: Pasta cukrowa
Czy ktoś używa pasty do depilacji wąsika? Jest lepsza od gotowych plastrów z woskiem?
|
2007-09-22, 06:46 | #375 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
|
Dot.: Pasta cukrowa
Ja używam, a raczej używałam. Po pierwszym zabiegu miałam bardzo brzydkie zaczerwienienia. Na szczęście zniknęły po paru godzinach.
Włoski wyrwane tym sposobem odrastają baaaaaardzo wolno i są dużo jaśniejsze. Zastosowałam zabieg raz, na kolejne poprostu nie ma potrzeby |
2007-09-22, 09:16 | #376 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 144
|
Dot.: Pasta cukrowa
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Ja pierwszy raz usuwałam u kosmetyczki, ale teraz nie chce mi sie do niej chodzić Zostało mi jeszcze troche pasty, więc dzisiaj zabiorę się za ten wąsik
|
2007-09-23, 18:31 | #377 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pasta cukrowa
ja raz robilam to najpierw dodałam soli zamiast cukru a potem to chyba z adługo gotowałam moze sie poniej znow za to wezme ale zima nie za bardzo mi sie chce bo lepiej na lato wiadomo
__________________
powrót do wizażu dbam o cere... MŻ - WR
|
2007-09-24, 11:29 | #378 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Re: depilacja cukrowa-jak ją wykonać w domu?
Cytat:
Do kuli nie stosuje się miodu. Wystarczy szklanka wody, pół szklanki cukru, pół cytryny. Gotować ok. 40 min do uzyskania ciemnego koloru, przelać i ostudzić. Potem lekko podgrzać (5 sek w mikrofali) i wyrobić jasną masę w rękach - najlepiej ciągnąc. Taką pastę można rozprowadzać na włosach i zrywać (bez pasków). Zrobiłam to pierwszy raz i mam spostrzeżenia, wątpliwości. Czy Wam też pasta robi się mokra zaraz po rozpoczęciu depilacji? U mnie chyba rozpuszcza się ten cukier, ale w sumie jest nieźle. Co do efektów, to mogło być lepiej. Niestety boli, choć z czasem pewnie będzie lepiej. Kulę trzeba też co jakiś czas podgrzewać, bo twardnieje. |
|
2007-09-30, 11:00 | #379 |
Zadomowienie
|
Dot.: Re: depilacja cukrowa-jak ją wykonać w domu?
up
__________________
powrót do wizażu dbam o cere... MŻ - WR
|
2007-10-08, 16:33 | #380 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Pasta cukrowa
No więc podaje przepis na "kule depilującą" , ( znalazłam go na jakimś forum) uważam , że jest najprostszy i najszybszy , a oto on:
pół szklanki cukru 1/4 szklanki wody sok z pół cytryny Wszystkie składniki wrzucam do żaroodpornej miseczki i wkładam do mikrofalówki. Długość "gotowania" zalezy od mocy sprzętu, u mnie wychodzi max 6 min. z tym , że co jakieś 1,5 min mieszam w miceczce . Pod koniec (jak bąble po mieszaniu będą trudno znikałym i otrzymamy kolor bursztynu ) trzeba bardzo uważać bo dosłownie sekundy decyduja o tym, czy masa się spali . Potem czekam aż wszystko ostygnie , Wkładam do gorącej wody żeby masa zmiękła i formuje kulke tylko nie za wielką (potem trudno się ją nakłada i włoski kiepsko odchodzą) , dalej już chyba wiecie co robić W moim przypadku za kazdym razem wychodzi inna konsystencja, często tez mi sie przypala , więc jeżeli Wam się od razu nie uda ,to się absolutnie nie przejmujcie! z reguły, gdy pasta jest za twarda to oznacza, że za długo się gotowała , a jeżeli za miękka to sie nie dogotowała |
2007-10-09, 09:24 | #381 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 99
|
Dot.: Pasta cukrowa
ja tej pasty używałam. Ale nie umiałam nią na przykład nóg wydepilować. A pod pachami też średnio szło Tzn za mało wyrywało a potem już miałam popękane naczynka - może to przez anatomię? Jedyne co mi ładnie depilowało to okolice bikini.
Dodam, że miałam pastę camsakizi z allegro. Ale to może przez upał? Bo jak parę razy nałożyłam i zrywałam, to po pewnym czasie robiło się mętne i strasznie kleiste i już nie szło tego odkleić, trzeba było zmywać |
2007-10-14, 19:46 | #382 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Pasta cukrowa
ja mam paste gotowa w takim duzym kubku i zamierzam 1 raz ja uzyc...tylko niewiem jak...
1.czy wlozyc ja do goracej wody w woreczku czy pogotowac? 2.depilowac kulka kulajac ja po skorze po prostu? 3.czy wyrywa wszystkie wlosy? 4.od jakiej dlugosci poczynajac? 5.i czy nadaje sie do bikinii...powiedzmy tych najintymniejszych okolic ?
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
2007-10-25, 16:36 | #383 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pasta Cukrowa
Czesc Dziewczyny!
Jestem bardzo zainteresowana tematem pasty cukrowej, a szczegolnie wiadomosci od Konwaliowej. Zastanawiam sie czy ta niemiecka paste tez sie gotuje czy pewna ilosc wyjmuje z pudelka i gniecie w dloni az do koloru zoltego? Ciekawe tez swoja droga cz taka paste mozna kupic gdzies w Warszawie? Pozdrawiam |
2007-11-11, 12:35 | #384 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Pasta cukrowa
Ja akurat zupełnie nie polecam tej metody. Stwierdziłam, że to taka "bieda-depilacja" afrykańskich i muzułmańskich kobiet, których nie stać na droższą metodę typu wosk czy na depilator, a jedynie na domowe sposoby.
Swojego czasu zaparłam się, aby przetestować tą metodę. Chyba trzykrotnie gotowałam ten klajster, aż wreszcie mi się udało otrzymywać odpowiednią konsystencję, z tym że tylko do depilacji za pomocą pasków, bez pasków za pomocą samej pasty nigdy mi się nie udało wydepilować. Moje wnioski: - jeśli klajster za krótko się gotuje - jest bardzo "przyczepny", depilacja bardzo boli, a na bikini porobiły mi się paskudne krwiaki, -jeśli ten kit za długo się gotuje, wówczas za bardzo się skarmelizuje i już nie działa. -trudno wyczuć odpowiedni moment zdjęcia klajstru z gazu. Ponadto: -podczas depilacji pozostaje na skórze dużo pojedynczych włosków, które trzeba dodatkowo "poprawić" depilatorem, -przy odrastaniu dosłownie KAŻDY włosek wrasta, a noga wygląda katastrofalnie - mnóstwo małych strupków i zaczerwienień, a na dodatek swędzi. Całe szczęście, że dokonywałam tych eksperymentów jesienią a nie latem, bo moje nogi wyglądały naprawdę fatalnie, a każdy włosek musiałam spod naskórka wycigać igłą. Nigdy po wosku nie miałam takich problemów. Zaznaczam, że włosy mam ciemne i grube, może przy delikatnych i jasnych włoskach nie ma takich sensacji, ale przestrzegam przed zbytnim zachwytem nad cukrowaniem, jaki jeszcze podsycają sprzedawcy tej cholernej pasty czy salony kosmetyczne proponujące cukrowanie za bezczelnie wygórowaną kasę Pozdrawiam. |
2007-11-12, 14:36 | #385 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 10
|
Dot.: Pasta cukrowa
http://www.seawoman.cba.p l/pasta%20cukrowa/p okaz/slides/Pokaz%20depil acji.html
to jest link do pokazu zabiegu pastą cukrową. |
2007-11-12, 14:40 | #386 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 10
|
Dot.: Pasta Cukrowa
http://www.seawoman.cba.p l/pasta%20cukrowa/p okaz/slides/Pokaz%20depil acji.html
to jest link do pokazu zabiegu pastą cukrową. |
2007-11-13, 11:25 | #387 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Pasta cukrowa
Fajnie, tylko że strona jest niedostępna
|
2007-11-18, 01:27 | #388 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pasta cukrowa
Jakieś dwie godziny temu zaczęłam czytać od początku ten wętek, kiedy doszłam do 8-mej strony stwierdziłam, że pomimo później pory muszę to przetestować, akurat jutro i tak miałam zamiar depilować nogi depilatorem. Byłam trochę sceptycznie do tego nastawiona, ze względu na te mniej optymistyczne wypowiedzi. Nie mając cytryny w domu zastosowałam miksturę kieliszka wody z dodatkiem kwasku. Pociełam sobie ścierkę na kawałki i przystąpiłam do gotowania. Gotowałam jakieś dwie minuty(do momentu aż się cukier rozpuścił). Kiedy odstygło tak, żeby nie parzyło, zaczęłam nakładać paste cukrową za pomocą łyżki, po czym odrazu przyklejać do niej kawałek ścierki dociskając ją do pasty, dosłownie odrazu odrywałam. Kiedy poczekałam trochę dłużej, mysląc, że jak zastygnie będzie lepiej, wtedy ścierka się odklejała sama , a pasta zostawała na nodze. Więc należy zaraz po jakichś 2-3 sek odrywać. Garnuszek z pasta trzymałam w drugim z gorącą wodą, dzięki czemu tylko raz musiałam ponownie podgrzewać pastę. Dodam, że ścierki odrywałąm energicznie, dzięki czemu wyrywałam wszytkie włosy.
Ja jestem bardzo zadowolona z tego wynalazku i bardzo się cieszę, żę trafiłam na ten wątek, pozbyłam się włosków na łydkach i udach w ciągu 20 minut. Walka z nimi depilatorem zajmowała mi zawsze ponad godzinę jak nie lepiej. Coś czuję, że depilatora długo nie wezmę do ręki. Życzę powodzenia. |
2007-11-19, 10:21 | #389 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 10
|
Dot.: Pasta cukrowa
wpisz w google :kafeteria pasta cukrowa, nastepnie otworz pierwsza strone co wyskoczy. Pozniej przejdz na strone 4 tego tematu i tam poszukaj "maaarcelkaaa" ona podala ten link http://www.seawoman.cba.pl/pasta%20cukrowa/p okaz/slides/Pokaz%20depilacji.html
tam sie otwiera. |
2007-11-30, 21:53 | #390 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 180
|
Dot.: Pasta cukrowa
Mam kilka pytań dotyczących pasty cukrowej i ogólnie depilacji.
1. Czy jeżeli wcześniej używało się tylko kremów i zwykłych nożyków, można zaryzykować i wydepilować się w ten sposób? Strasznie się boję! 2. Czy bardzo boli??? Znam różne opinie, akurat nie na temat pasty, ale wosku i każdy mówi co innego. Jedne że okropnie boli, inne że wcale. A co do pasty boję się jeszcze bardziej... 3. Czy mam natychmiast to zerwać z powierzchni skóry??? Chyba i tak zerwę natychmiast, bo jak zastygnie, to wolę nie wiedzieć jak będę się darła przy odrywaniu... 4. W którą w końcu stronę mam to oderwać??? 5. Czy ta metoda wywołuje jakieś podrażnienia i "niedokładnie cudowne efekty" takie jak np. wrastanie włosków??? Nigdy nie miałam z tym problemów (ze względu na metodę), ale nie chciałabym ich dalej mieć. 6. Czy za pierwszym razem mogę spokojnie wydepilować sobie pachy i bikini (podejrzewam że są to barzdzo wrażliwe miejsca)??? Z góry dzięki za pomoc...
__________________
Hej dziewczyno... nie mów nic! Czas na miłość! |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.