wrzody, czyraki, ropnie

[z_danowskich]

Witajcie, mam od wielu lat następujący problem: ciągle wyskakują mi ropnie, czyraki, które trzeba nacinać, różnej maści wrzody. Ostatnio ,,hitem" jest powracający wrzód na wardze sromowej od lekarzy słyszę, że taka już moja ,,uroda", że to efekt przeziębienia etc. Wszyscy mnie zbywają, nikt nie chce wskazać żadnych badań. A ja nie wiem, czy się pogodzić z tym, że tak już jest? Rodzinny plus chirurg mi sugerują, że mam cukrzycę, ale badałam się, ten trop jest póki co wykluczony. Do jakiego lekarza powinnam się ewentualnie zwrócić? Jakie badanie zrobić? Z góry dziękuję za rady

[201605300922]

Napisane przez z_danowskich

Witajcie, mam od wielu lat następujący problem: ciągle wyskakują mi ropnie, czyraki, które trzeba nacinać, różnej maści wrzody. Ostatnio ,,hitem" jest powracający wrzód na wardze sromowej od lekarzy słyszę, że taka już moja ,,uroda", że to efekt przeziębienia etc. Wszyscy mnie zbywają, nikt nie chce wskazać żadnych badań. A ja nie wiem, czy się pogodzić z tym, że tak już jest? Rodzinny plus chirurg mi sugerują, że mam cukrzycę, ale badałam się, ten trop jest póki co wykluczony. Do jakiego lekarza powinnam się ewentualnie zwrócić? Jakie badanie zrobić? Z góry dziękuję za rady

Immunolog, koniecznie, a on pokieruje co dalej. Potrzebujesz skierowania od rodzinnego. Takie nawracające zakażenia mogą być przesłanką, że masz jakiś deficyt odporności, to wcale nie taka rzadka sprawa, a wiele osób po prostu nie jest właściwie zdiagnozowana i się męczy tak jak Ty. Na zajęciach nam ostatnio właśnie opowiadano o pacjencie z podobną dolegliwością i właśnie takie postępowanie zalecono w przypadku nawracających ropni, czyraków itd.

[z_danowskich]

Napisane przez Nadis

Immunolog, koniecznie, a on pokieruje co dalej. Potrzebujesz skierowania od rodzinnego. Takie nawracające zakażenia mogą być przesłanką, że masz jakiś deficyt odporności, to wcale nie taka rzadka sprawa, a wiele osób po prostu nie jest właściwie zdiagnozowana i się męczy tak jak Ty. Na zajęciach nam ostatnio właśnie opowiadano o pacjencie z podobną dolegliwością i właśnie takie postępowanie zalecono w przypadku nawracających ropni, czyraków itd.

Dziękuję! Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że jest taka specjalność jak immunolog. W takim razie, będę działać w tym kierunku. Dla lekarza rodzinnego to ,,tylko wrzód", a dla mnie to ból przy chodzeniu, siadaniu, rezygnacja ze sportu, bo znów coś boli i się sączy. Dobrze, że jest jakaś opcja

[Parabelka]

Jeszcze metoda depilacji - golenie=zakażenia ropne .

[201605300922]

Napisane przez z_danowskich

Dziękuję! Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że jest taka specjalność jak immunolog. W takim razie, będę działać w tym kierunku. Dla lekarza rodzinnego to ,,tylko wrzód", a dla mnie to ból przy chodzeniu, siadaniu, rezygnacja ze sportu, bo znów coś boli i się sączy. Dobrze, że jest jakaś opcja

Jest, tyle że jest ich niewielu Ew. dermatolog, ale to już pewnie masz ,,za sobą", pobranie wymazu i zrobienie posiewu z antybiogramem pewnie też?
Parabelko, gdyby to była kwestia tylko golenia, to byłyby krosty, a nie czyraki i to takie wymagające interwencji chirurgicznej. Albo byłby raz, a nie nawracające.

[z_danowskich]

Napisane przez Parabelka

Jeszcze metoda depilacji - golenie=zakażenia ropne .

Nie, to nie to. Nie mówię, że takich problemów też nie mam. Ale z wrastaniem włosków jakoś sobie radzę.

Napisane przez Nadis

Jest, tyle że jest ich niewielu Ew. dermatolog, ale to już pewnie masz ,,za sobą", pobranie wymazu i zrobienie posiewu z antybiogramem pewnie też?
Parabelko, gdyby to była kwestia tylko golenia, to byłyby krosty, a nie czyraki i to takie wymagające interwencji chirurgicznej. Albo byłby raz, a nie nawracające.

Hmm dokładnie nie pamiętam, ale jak miałam 17 lat to przez okropny czyrak wylądowałam w szpitalu z gorączką i wtedy niby były jakieś badania, dostałam antybiotyk i tyle. Za każdym następnym razem dostawałam antybiotyk już w ciemno. Jeśli chodzi o wrzód w miejscu intymnym - ginekolog wysyła do dermatologa, dermatolog do ginekologa. Kończy się na tym, że znajoma lekarka wypisuje mi antybiotyk, który brałam już kiedyś.

[201605300922]

Napisane przez z_danowskich

Hmm dokładnie nie pamiętam, ale jak miałam 17 lat to przez okropny czyrak wylądowałam w szpitalu z gorączką i wtedy niby były jakieś badania, dostałam antybiotyk i tyle. Za każdym następnym razem dostawałam antybiotyk już w ciemno. Jeśli chodzi o wrzód w miejscu intymnym - ginekolog wysyła do dermatologa, dermatolog do ginekologa. Kończy się na tym, że znajoma lekarka wypisuje mi antybiotyk, który brałam już kiedyś.

W każdym razie nie daj sobie wmówić, że ,,tak masz" bo czegoś takiego nie ma nikt prawa powiedzieć przy takich dolegliwościach, zawsze jest jakaś przyczyna. Skoro temat się ciągnie od lat, to by pasowało do tego, co mówiono nam na zajęciach o tych deficytach odporności (są bardzo różne, ujawniają się w różnym wieku nawet te wrodzone, różnych ,,fragmentów" układu odpornościowego mogą dotyczyć, także zanim sobie wkręcisz jakieś poważne historie, to naprawdę lepiej poczekać na tę wizytę u immunologa i konkretne badania). Trzymaj się i daj znać, jakby coś się okazało, bo sama jestem ciekawa, czy Ci dobrze poradziłam.

[SofiaPrunikos]

Napisane przez z_danowskich

Nie, to nie to. Nie mówię, że takich problemów też nie mam. Ale z wrastaniem włosków jakoś sobie radzę.



Hmm dokładnie nie pamiętam, ale jak miałam 17 lat to przez okropny czyrak wylądowałam w szpitalu z gorączką i wtedy niby były jakieś badania, dostałam antybiotyk i tyle. Za każdym następnym razem dostawałam antybiotyk już w ciemno. Jeśli chodzi o wrzód w miejscu intymnym - ginekolog wysyła do dermatologa, dermatolog do ginekologa. Kończy się na tym, że znajoma lekarka wypisuje mi antybiotyk, który brałam już kiedyś.

Możliwe, że to deficyt odporności (tutaj jak najbardziej immunolog by się przydał - bardzo rzadka specjalność, ale warto się przejechać do lekarza i dowiedzieć się od niego więcej), albo - bakterie, które masz uodporniły się na ten antybiotyk, który cały czas bierzesz.

Zrób nawet prywatnie antybiogram z miejsca zakażonego i nie daj już sobie wcisnąć żadnego antybiotyku bez wyniku antybiogramu!, bo to walka w ciemno, a Twoje bakterie mogły już bardzo zmutować.

[MissChievousTess]

Nie wiem cz taka Twoja uroda, ale możliwe, że męczy Cię gronkowiec po prostu. Zainteresuj się leczeniem gronkowca.
Czyraki to na pewno zasługa tej bakterii.