Który peeling lepszy dla suchej?

[maxima20]

Przewertowałam forum i KWC.. i dalej nie wiem, który peeling jest lepszy dla mnie... waham się między Kanebo Silk Powder a Xerial Gommage.

O mojej skórze: mam problemy z suchością... w róznych partiach, o róznych porach roku.. generalnie jest najgorzej gdy umyje wodę warszawską kranówą, gdy nie mam pod ręką przegotowanej wody - po nocy pojawiają się całe suche partie, czasem strupki pod oczami, na płatkach nosa. Pomagam sobie skutecznie Decleorem - aromaesencje na noc i na dzień, no i maseczka. Generalnie problemy z suchym czołem zniknęły. Od czasu do czasu pojawiają się skórki na płatkach nosa, czasem skóra się łuszczy nad ustami na polilczkach. Na nosie mam w zasadzie problem z nadmiarem sebum i gdy mam okres normą jest że pojawiają się jakieś niespodzianki.
No i naczynka... wokół nosa i na policzkach, ale te mniejsze i w zasadzie niewidoczne

Szukam jakiegoś dobrego oczyszczacza chciałabym to uzupełnić peelingiem. Waham się między wspomnianymi, ale mogę rozważyć również inne. Chętnie bym wysłuchała opinii kogoś o peelingach Phytomera.

Proszę o radę.