Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)

[curry]

Napisane przez Mirelkaaa

nie no sprzedaz samych pudełeczek to z lajta głupio
albo refil w strunie, albo pełny wymiar
ja mam 2 te pudełeczka to mi stykną

ja nie zamienie mineranych pędzli na "drapaki"
jednego mam z rossmana i moja wrazliwa skóra go nie lubi
woli żeby ją czyms symaptycznym maziac

Na pewno nie jest tak miekki jak pedzle edm czy pixie, ale przeciez na wykonczenowce tylko lekko muskam twarz, nie czujac szorstkosci pedzla. Jak dla mnie o wiele lepiej na primer/finiszer nadaje sie duzy pedzel o malo zbitym wlosiu, np. jak ten z rossmana.

Jagoda widze, ze Ty z 3miasta, jakby co to moze poczynimy razem jakies zamowionko z pixie? Chcialabym np polwoke zoltego korektora jak sie pojawi

[jagoda83]

no wiem, że głupio ale kiedy ja tego biga zużyje? hihihi tyle pięknych kolorków, że nie wiedziałabym jaki wybrać, a tak można z 2-3 różne wsiąść po refilku ale z drugiej strony pudełeczko biga kusi..
podkład jak na razie dobrze się spisuje, co prawda w strefie T się błyszczę ale nie ma mowy o lepkiej i zważonej formie.. poliki wyglądają dobrze...
nie traktuje tego wiarygodnie, bo dałam primer i to on daje ten blask, next time nie dam go na T i zabacze czy bedzie lepiej

[jevel]

qrde help...

używam pixie i innych minerałków i jestem zachwycona, tzn byłam zimą, a teraz kiedy robi się cieplej a momentami upalniej niestety minerałki ważą mi się na buzi w ciągu dnia, oczywiście chodzi o strefę T - tam, gdzie się najbardziej skóra poci, z tradycyjnymi podkładami nie miałam tego problemu, owszem świeciły się, ale wystarczyło jedynie je przymatowic w ciągu dnia, natomiast minerały pixie, glominerals, jane iredale po prostu sie ważą:/ nie chcę z nich rezygnować, wiec może znacie jakiś patent, dzięki któremu wszystko wróci do normy?

[Lemirka]

Napisane przez jevel

qrde help...

używam pixie i innych minerałków i jestem zachwycona, tzn byłam zimą, a teraz kiedy robi się cieplej a momentami upalniej niestety minerałki ważą mi się na buzi w ciągu dnia, oczywiście chodzi o strefę T - tam, gdzie się najbardziej skóra poci, z tradycyjnymi podkładami nie miałam tego problemu, owszem świeciły się, ale wystarczyło jedynie je przymatowic w ciągu dnia, natomiast minerały pixie, glominerals, jane iredale po prostu sie ważą:/ nie chcę z nich rezygnować, wiec może znacie jakiś patent, dzięki któremu wszystko wróci do normy?

może jakiś primer na tą okolicę?

[Mirelkaaa]

jednak ten bloosom2 jest za jasny
bo pytałam kolezanki i powiedziała, ze twarz jest ciutke jasniejsza od szyi, ale ze własnie to fajnei wygląda, ale to ja wezmę jak co 3 chyba, ze cameo mi podpasi

[papeteria]

Napisane przez Mirelkaaa

jednak ten bloosom2 jest za jasny
bo pytałam kolezanki i powiedziała, ze twarz jest ciutke jasniejsza od szyi, ale ze własnie to fajnei wygląda, ale to ja wezmę jak co 3 chyba, ze cameo mi podpasi

a na mnie troche za ciemny i za żółty wiem, wiem że jesteś troche "ciemniejsza" ode mnie no i odcień cery inny

[Mirelkaaa]

Napisane przez papeteria

a na mnie troche za ciemny i za żółty wiem, wiem że jesteś troche "ciemniejsza" ode mnie no i odcień cery inny

na mnie zimą ujdzie, ale na lato jak co to wezmę 3, bo różncia chyba nie jest jakas ogromna
ale luśka tez jest ciutke jasniejsza, ale lubie ją

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

swoja drogą wymieniłam z Panią Sylwią kilka maili i ta nowa formuła dla suchych cer ma byc dopiero pod koniec roku

Papeteria a Ty planujesz niebawem jakies zakupy z Pixie może

[Mirelkaaa]

dobra wymaziałam się dzisiaj cameo 2 i jednak bloosom
tylko teraz mam dylemat
wezmę 3, ale mam jeszcze ochotę na 2 i 4

EDIT: jednak faktycznie pixie z primerem pixie lezy duzo lepiej
moze primer nie jest jakis super do podkładów innych firm, ale jak pixie to tylko z primerem

EDIT2: refil pixie chyba nie wejdzie do opakowania 10 ml? takiego ja mini EDM... próbował ktos?

[papeteria]

Napisane przez Mirelkaaa

EDIT2: refil pixie chyba nie wejdzie do opakowania 10 ml? takiego ja mini EDM... próbował ktos?

refill kiss of sun zajął mi 60% biga a nie mam mini pojemnika wiec nie wiem...
nie planuje zakupów w najbliższym czasie bom na odwyku przecież tak naprawde musze zużyć i przetestowac to co mam w domu w woreczkach ...ale jak je w końcu wykończe to napewno się skusze na refilla podkładu

[Mirelkaaa]

Napisane przez papeteria

refill kiss of sun zajął mi 60% biga a nie mam mini pojemnika wiec nie wiem...
nie planuje zakupów w najbliższym czasie bom na odwyku przecież tak naprawde musze zużyć i przetestowac to co mam w domu w woreczkach ...ale jak je w końcu wykończe to napewno się skusze na refilla podkładu

to ja chyba wezmę jednak 1 refil bloosom3, szalec nie bedę, bo mam ponad biga lucy

[bleki00]

Napisane przez Mirelkaaa

EDIT2: refil pixie chyba nie wejdzie do opakowania 10 ml? takiego ja mini EDM... próbował ktos?

mi w pojemniczku ze skalą zajął ok. 7 ml

[Mirelkaaa]

Napisane przez bleki00

mi w pojemniczku ze skalą zajął ok. 7 ml

mówisz?
dobra zamówię i przesypię to zobaczę

[Mirelkaaa]

mam dylemat
chcę wziąc ten refil bloosom3, ale myślę jeszcze nad refilem kiss of sun
niby mam pełnego biga, ale uzywam codziennie i nie wiem czy na zapas nie brac?
jak myslicie?

dzisiaj poprawiałam makijaz załączona gąbeczka z kiss of suna i stwierdzam,ze bardzo ładnie się spisała, nawet pędzla brac nie trzeba

[papeteria]

Napisane przez Mirelkaaa

mam dylemat
chcę wziąc ten refil bloosom3, ale myślę jeszcze nad refilem kiss of sun
niby mam pełnego biga, ale uzywam codziennie i nie wiem czy na zapas nie brac?
jak myslicie?

dzisiaj poprawiałam makijaz załączona gąbeczka z kiss of suna i stwierdzam,ze bardzo ładnie się spisała, nawet pędzla brac nie trzeba

nie szalej, po co robić zapas...
poczekaj na mnie aż zużyje to co mam to zamówimy sobie w jednej przesyłce ty kiss of sun a ja refil podkładu

[Mirelkaaa]

Napisane przez papeteria

nie szalej, po co robić zapas...
poczekaj na mnie aż zużyje to co mam to zamówimy sobie w jednej przesyłce ty kiss of sun a ja refil podkładu

nie wiem po co zeby wiedziec, ze się ma i żeby raz za wysyłkę płacić
ale chyba serio wezmę sam podkład
juz mam siebie dość

EDIT: swoja drogą nieco zawiódł mnie zółty korektor
po tylu zachwytach spodziewałam sie czegoś "łał"
nie mogę nim przkryc zaczerwienien i pojedynczych niedoskonałosci jak pisały dziewczyny
ale nie taka jego rola
pod oczy jest ok sama nie wiem czy pod oczy wolę morninga EDM czy Pixie
napewno nie jest to zły korektor, ale u mnie nadaje się tylko pod oczy
tym bardziej nie wiem kiedy go zuzyję, bo nie mam cieni pod oczami a "dziadostwo" wydaje się być strasznie wydajne
i tak się teraz zastanawiam, ze skoro żółty korektor na nosie i pliczkach wazy mi podkład to czy taki sam efekt ważenie bedzie np po zielonym

[papeteria]

Napisane przez Mirelkaaa

EDIT: swoja drogą nieco zawiódł mnie zółty korektor
po tylu zachwytach spodziewałam sie czegoś "łał"
nie mogę nim przkryc zaczerwienien i pojedynczych niedoskonałosci jak pisały dziewczyny
ale nie taka jego rola
pod oczy jest ok sama nie wiem czy pod oczy wolę morninga EDM czy Pixie
napewno nie jest to zły korektor, ale u mnie nadaje się tylko pod oczy
tym bardziej nie wiem kiedy go zuzyję, bo nie mam cieni pod oczami a "dziadostwo" wydaje się być strasznie wydajne
i tak się teraz zastanawiam, ze skoro żółty korektor na nosie i pliczkach wazy mi podkład to czy taki sam efekt ważenie bedzie np po zielonym

ja jestem zachwycona żółtym pixie ale stosuje go tylko po oczy bo mam co kryć niestety i pięknie rozjaśnia spojrzenie no i kryje sińce rzecz jasna a mega wydajny jest to fakt

[Mirelkaaa]

Napisane przez papeteria

ja jestem zachwycona żółtym pixie ale stosuje go tylko po oczy bo mam co kryć niestety i pięknie rozjaśnia spojrzenie no i kryje sińce rzecz jasna a mega wydajny jest to fakt

fakt rozjasnia nieziemsko

no ale ja liczyłam, ze będzie taki "wielozadaniowy"
napewno nie jest to zły korektor i pod oczy bomba

[Julianka_7oo7]

żólty tylko pod oczka... na niespodzianki bałabym sie go nakładać, no.. o dodatkowe zapchanie i jakieś "babranie się" stanu zapalnego

[Mirelkaaa]

Napisane przez Julianka_7oo7

żólty tylko pod oczka... na niespodzianki bałabym sie go nakładać, no.. o dodatkowe zapchanie i jakieś "babranie się" stanu zapalnego

no to jak pisałam pod oczka super

EDIT: swoją drogą zrobilam dzisiaj mały test i spytałam kolezanki czy się swiecę ( a po jakims czasie świecę się jak lampka) i kolezanka odpowiedziała mi, że troche tak, więc szybko przypudrowałam się kiss of sun i zapytałam czy nadal się świecę, a ona mi na to, że juz nie
a jak powiedziałam, ze napewno troszke się świecę to powiedziała, ze nie, bo mam matową twarz
czyli puderek Pixie daje radę (to mój ulubiony kosmetyk Pixie)
Co prawda nie matuje na jakos specjalnei długo, ale np. jak sie maziam kaolinem EDM to nawet w tym samym momencie nie widac odrobiny matu, więc dla mojej problematycznej cery to duzy plus

jutro mam zamiar wymalowac się primerem, podkładem i puderkiem pixie zobaczymy
szkoda, ze Pixie nie ma jeszcze róży
a może i dobrze, bo znowu by kusiły

ale ja sie naedytuję

EDIT2
Własnie dostałam e-mail od Pani Sylwi, że żółty korektor nadaje sie tylko pod oczy

Moze mój tok myslenia jest dziwny,ale czy korektor moze byc za dobry?
wydaje mi się, że ten Pixie jest za fajny na moje male cienie
normalnie aż szkdoa mi go uzywac
Szkoda, ze ma date waznosci, bo bym go pewnie chomikowała i uzywała po nieprzespanych nocach

w ogóle co chcę kliknąc tego refila to sie zastanawiam czy napewno ten odcien
bo ten blossom3 na teraz pewnie znowu bedzie ciut za ciemny a mieszanie dwóch to jakos tak niebardzo mi się chce

[asiorrr]

A nie wiecie kiedy będzie dostępny żółty korektor Pixie? Bo Morning właśnie zniknął ze strony EDM, a sunlight to jeszcze nie jest to czego poszukuje

[Julianka_7oo7]

Mirelkaaa normalnie sikam z Ciebie
a zwłaszcza z tego :

Napisane przez Mirelkaaa

wydaje mi się, że ten Pixie jest za fajny na moje male cienie
normalnie aż szkdoa mi go uzywac

Ja daje też na powiekę, jest świetny również jako baza pod cienie

[Susanna]

Żółty tylko pod oczy? A ja go używam tez na skrzydełka nosa, miedzy brwi znalazłam wiele zastosowań

w ogóle to głąb ze mnie straszny, za dużo nakładałam Pixie i się trochę ważyły. Teraz nakładam jedną cieniutką warstwę na mokro a po chwili drugą i efekt jest KAPITALNY. Tak długo używam minerałów a mimo to popełniłam taki błąd
Niedługo idziemy na wesele, ale się wymarzę Pixie, zastosuję WSZYSTKO jak leci

[papeteria]

Napisane przez Susanna

Żółty tylko pod oczy? A ja go używam tez na skrzydełka nosa, miedzy brwi znalazłam wiele zastosowań

w ogóle to głąb ze mnie straszny, za dużo nakładałam Pixie i się trochę ważyły. Teraz nakładam jedną cieniutką warstwę na mokro a po chwili drugą i efekt jest KAPITALNY. Tak długo używam minerałów a mimo to popełniłam taki błąd
Niedługo idziemy na wesele, ale się wymarzę Pixie, zastosuję WSZYSTKO jak leci

Kochana a w jaki sposób nakładasz na mokro bom ciekawa
No i może jakaś fotka po wymazaniu całościowo pixie

[Susanna]

Napisane przez papeteria

Kochana a w jaki sposób nakładasz na mokro bom ciekawa

A najprostszym sposobem: odrobinę podkładu wysypuję na spodeczek a pędzel Pixie lekko spryskuję wodą termalną Avene . Mieszam proszek i od razu nakładam na dzióbek

No i może jakaś fotka po wymazaniu całościowo pixie

Hehe wiesz co jak mi makijaż weselny wyjdzie to się zaprezentuję w pełnej okazałości bo wcześnie rano jak wychodzę do pracy nie ma sensu robić zdjęć.

[asix86]

Też przymierzam się do spróbowania "na mokro", może jutro, bo w razie czego dam radę zmyć .

Korektor żółty wypróbowałam na policzki (ale już nie nakładałam na to podkładu) i rewelacji nie było. Może jakbym później przykryła to podkładem..
Ale po oczy rewelacja . Dziś, po dlugim czasie, postanowiłam nie nałożyć żółtego korektora pod oczy i wydaje mi się, że wyglądam strasznie. A jakieś 2 miesiące temu w ogóle nie kamuflowałam cieni, bo wydawało mi się, że ich nie mam .
Jakiś czas temu wypróbowałam go jako baza pod cienie.. nie spisał się .

Susanna, weszłam na Twojego bloga.. ale jesteś zdolna

[papeteria]

Napisane przez Susanna

A najprostszym sposobem: odrobinę podkładu wysypuję na spodeczek a pędzel Pixie lekko spryskuję wodą termalną Avene . Mieszam proszek i od razu nakładam na dzióbek

Hehe wiesz co jak mi makijaż weselny wyjdzie to się zaprezentuję w pełnej okazałości bo wcześnie rano jak wychodzę do pracy nie ma sensu robić zdjęć.

Kurka nie wiem czemu myślałam, że chodzi o nakładanie tego żółtego korektora na mokro choć trudno mi było to sobie wyobrazić
a sposób nakładania podkładu znam
Trzymam by makijaż był perfekcyjny

[Susanna]

Napisane przez asix86

Też przymierzam się do spróbowania "na mokro", może jutro, bo w razie czego dam radę zmyć .

Korektor żółty wypróbowałam na policzki (ale już nie nakładałam na to podkładu) i rewelacji nie było. Może jakbym później przykryła to podkładem..
Ale po oczy rewelacja . Dziś, po dlugim czasie, postanowiłam nie nałożyć żółtego korektora pod oczy i wydaje mi się, że wyglądam strasznie. A jakieś 2 miesiące temu w ogóle nie kamuflowałam cieni, bo wydawało mi się, że ich nie mam .
Jakiś czas temu wypróbowałam go jako baza pod cienie.. nie spisał się .

U mnie tez jako baza pod cienie absolutnie się nie nadaje
Ale tak to jestem z niego bardzo zadowolona, widać różnicę bez użycia i z użyciem W ogóle to widze ze dość sporo juz go wypaćkałam

Susanna, weszłam na Twojego bloga.. ale jesteś zdolna

Ślicznie dziękuję, ostatnio nic nowego nie wklejałam - muszę to zmienić

Napisane przez papeteria

Kurka nie wiem czemu myślałam, że chodzi o nakładanie tego żółtego korektora na mokro choć trudno mi było to sobie wyobrazić
a sposób nakładania podkładu znam
Trzymam by makijaż był perfekcyjny

Hehe nie no korektor w kremie na mokro to niezbyt na sucho owszem
trzymajcie kciuki bo chciałabym mieć nieskazitelną cerę na weselichu kuzynki a nie wiem jak będzie

[asix86]

Napisane przez Susanna

trzymajcie kciuki bo chciałabym mieć nieskazitelną cerę na weselichu kuzynki a nie wiem jak będzie

i czekamy na fotki
A na swój ślub również sama się umalujesz ?

[Klarcia79]

Dziewczyny.... miałam tylko EDM i bare Escentuals, więc może jakąś super specjalistką mineralną nie jestem ( zwłaszcza, że używam też "normalnych" podkładów), ale to, co dziś rano zrobiło z moją buzią Pixie...

Wczoraj, jak tylko dostałam próbki wymazałam się i, wyglądając jak indianin na ścieżce wojennej, paradowałam po domu. W pierwszej chwili pomyślałam, że z żadnym odcieniem nie trafiłam - wyglądały albo za żółto, albo za pomarańczowo, albo za... ciemnoróżowo.

A po 15-20 minutach patrzę w lustro - jeden pasek mi zniknął z twarzy. Tak się skurczybyk wpasował, że był niewidoczny Mówię o odcieniu Aubrey 2.

Dziś rano nałożyłam primer, ww. podkład (na sucho, flat topem), kiss of sun - efekt super: twarz jednolita, bez efektu tapety, satynowa, świeża, pory niepodkreślone (co dla mnie mega ważne ). Co ciekawe: róż, którego używam od miesięcy, nigdy tak ładnie na twarzy nie wyglądał

Zobaczymy, jak Pixie przetrwa dzień w pracy. Jeśli zda ten test - zamawiam biga, albo 2 refile w 2 odcieniach Aubrey

I z niecierpliwością czekam na wznowienie żółtych korektorów.

ps. moj Revlon Colorstay to 180 Sand Beige, jeśli to komuś pomoże

[Shade_23]

Wygląda na to, że polskie minerały zrobiły dziką rewolucję! Ja się osobiście bardzo cieszę, że i mi Pixie spasowały, bo zamawianie (przez kogoś) zza granicy było nieco uciążliwe.

Ja testuję już dłuuugo kolorki, ale wreszcie coś się wyklarowało. Dziś ostatnie starcie między Ayperi 4 a Breena 4. Oba suuuper. Przepiękna też Calista 4 ale wychodzi mega ciemna - taka opalona, więc póki co odpada, natomiast na wakacje jak znalazł!

Jestem zachwycona ich trwałością i tym jak wyglądają na twarzy. Jeszcze nic nigdy nie dawało takiego efektu.

Oby tylko formuła się z czasem nie zepsuła, bo różnie to bywa.
Póki co...