|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2012-01-14, 00:09 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Śmiem wątpić czy to właściwe miejsce na rozwiązywanie tego typu problemów, ale spróbuję licząc na opinię rozsądnych ludzi. Jestem z moim facetem półtora roku, pół roku mieszkamy razem, odpowiada mi bardzo jest mądry, czuły, dobry dla mnie- układa nam się świetnie, poza jednym. A w zasadzie to mi się nie układa bo wg. niego chyba wszystko jest ok dopóki nie zaczynam rozmowy o seksie. On reaguje na te tematy alergicznie, twierdzi, że nie jest przyzwyczajony do tego. Jeśli o sam seks chodzi to jak najbardziej ok, urozmaicamy pozycje, wiem, że go podniecam on mnie też, robimy to często. Problem jest z grą wstępną- mogę być nie wiadomo jak napalona, a jak on zaczyna mnie miziać i całować w czółko, momentalnie mi przechodzi. Ja nie to, że lubię jakiś hardkor, ale żeby utrzymać moje podniecenie muszę być choć trochę zdominowana w łóżku, potrzebuję mężczyzny, nie pluszowego misia, chyba, że ewidentnie ja chcę dominować, a to też się zdarza. Niestety nie mogę z nim o tym porozmawiać bo gdy próbuję on ucina temat, zmienia go, im bardziej naciskam tym bardziej go to płoszy więc chwilowo przestałam drążyć. Ale wciąż mnie to męczy, chciałabym jakoś subtelniej podejść do tematu, żeby może sam załapał czego mi trzeba. I to nie jest tak, że go kręci całkiem co innego, bo kiedy np jest wstawiony to sam prowokuje takie zachowania, wtedy seks jest o niebo lepszy. Próbowałam mówić, że np. wtedy a wtedy było świetnie, ale on jakby na trzeźwo się wstydził...Próbowałam być lekko oziębła żeby go trochę sprowokować do działania, rozmowy ale no nic na niego nie działa, może nawet bierze to do siebie i nic nie próbuje zrobić... nie mogę przecież go upijać za każdym razem gdy chcę by było mi fajnie. Mogę go przycisnąć do ściany i powiedzieć mój monolog, ale to dla mnie ostateczność. Proszę o jakieś obiektywne spojrzenie. Z góry dzięki.
|
2012-01-14, 15:46 | #2 | ||
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Cytat:
hmm jak dla mnie facet wychowany w rodzince, w której seks, zachowania seksualne to temat tabu... cóż ciężko będzie skoro całe życie tak mu wpajano Ja bym w ostateczności powiedziała w prost, że takie zachowania po prostu wpływają negatywnie na wasze po życie A z drugiej strony skoro on nie chce słuchać, to co to jest w ogóle za związek ? Chyba na tym to polega, żeby dużo rozmawiać, kurde szczerze, uznałabym, że mnie olewa i po prostu dobrze mu tak jak jest nie zwracając uwagi na Ciebie i twoje potrzeby. Amen
__________________
Cytat:
10/06/14
|
||
2012-01-14, 17:02 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
A próbowałaś z nim porozmawiać dlaczego nie chce o seksie rozmawiać i jak sobie wyobraża, ze wasze pożycie będzie atrakcyjne i satysfakcjonujące dla obu stron bez takich rozmów...? Próbowałaś mu powiedzieć, że brak takich rozmów Ci przeszkadza?
Nie ogarniam....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-01-14, 21:09 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Podejdź go od innej strony - wjedź mu na ambicję, i zapytaj, a raczej upewnij się, że on chce, żeby było Ci z nim jak najlepiej, i że wiesz jak skorygować pewne rzeczy, żeby było dobrze, że możesz pokierować całą akcją. Po czym po takiej rozmowie przejmij inicjatywę.
Chyba, że dla niego kwestia jakichkolwiek zmian to sprawa zamknięta, i dwie pozycje do końca życia to maksimum innowacji :P
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2012-01-14, 21:25 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Wiesz co ja do niedawna, jakieś pół roku wstecz też reagowałam tak na tematy seksu. Gdy mój tż coś napomknął, chciał zacząć jakiś temat od razu albo milczałam, albo mówiłam, że ma przestać, albo zmieniałam tor dyskusji.
U mnie wynikało to z tego, że się po prostu wstydziłam, niska samoocena itd |
2012-01-15, 10:53 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Sama już nie wiem... trochę zaczęłam temat, a on powiedział, żebym mu w takim razie powiedziała co ma robić. Jest to jakiś postęp, ale nie wiem czy do końca o to mi chodziło. Na razie nie rozwinęłam tego, bo nie wiem jak. Też chciałabym znać jego potrzeby, a problem w tym, że od niego się nie dowiem. Może powinnam po prostu to olać, powiedzieć chcę tak i tak, ale właśnie wiem, że on ma podobne potrzeby do moich tylko ich nie pokazuje tak normalnie, na trzeźwo. I o tym chciałam porozmawiać, co na codzień go blokuje do tego aby być tą stroną dominującą. Trochę chaotycznie piszę, ale wolałabym wiedzieć gdzie leży problem. Jak go ośmielić albo sprowokować, żeby przestał się blokować i dał się ponieść, a nie analizował każdy swój ruch czy mnie nie boli... nie wiem, już brakuje mi na to pomysłów, bo próbowałam.
|
2012-01-15, 13:16 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: prawdopodobnie z własnego łóżka:)
Wiadomości: 351
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
a może, pomijając już to, że nie chce rozmawiać o seksie, on po prostu nie jest typem, który umie zdominować kobietę (wiadomo, że po alkoholu, to każdy jest odważny itd., więc to inna sprawa)? to chyba jedna z tych spraw, której nie da się zmienić ot tak, nawet jeśliby chciał, ja sobie nie wyobrażam jak głupio bym się czuła gdybym nie była typem dominatorki w ogóle, ale próbowałabym nieudolnie dominować..może on po prostu nie jest tym typem faceta? a jaki jest na codzień w życiu? zdecydowany itd? czy taki typowy słodki misiu?
no ale doskonale Cię rozumiem, że w łózku szukasz mężczyzny, a nie pluszowego misia, bo pewnie większość z nas tak ma, więc trzymam kciuki w tej sprawie |
2012-01-15, 13:42 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Może faktycznie coś nadinterpretuję tylko, że to nie była sytuacja jednorazowa, a prawie za każdym razem tak jest gdy on się więcej napije... wtedy mam wrażenie, że oboje jesteśmy bardzo zadowoleni z seksu. Gdyby mi powiedział, że mu się to nie podoba, ok. Tylko, że on nie powie mi nic ani o tym, ani nie wyjdzie sam z jakimiś życzeniami, propozycjami. Chyba, że czasami już w trakcie jak go poniesie, ale tak to nie . W sumie to nawet nie wiem czy jest jakaś porada, która pomogłaby mi go otworzyć na codzień, może chciałam się wygadać po prostu, mieć świetny seks na codzień, a nie tylko czasami po imprezie...
|
2012-01-15, 13:47 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Może faktycznie to jakaś nadinterpretacja z mojej strony, ale naprawdę kiedy on się wstawi to czuję, że nam obojgu się bardzo podoba i jesteśmy zadowoleni. Jest genialnie. Problem w tym, że nie mówi ani co jest nie tak (w zasadzie mówi, że zawsze jest mu ze mną świetnie) ani co by chciał zrobić, choć na pewno takie rzeczy są. Nie wiem czy jest na to jakaś rada, zaczynam w to wątpić. Chciałabym delikatnie jakoś go podejść na ten temat nie w kontekście "siadaj porozmawiajmy" bo wiem, że tak z niego niewiele wyciągnę, albo same ogólniki, ale żeby temat jakoś naturalnie się potoczył. Chociaż kurczę, próbowałam i czasem jestem po prostu zrezygnowana. Może powinnam się cieszyć, że jest ok, ale ponieważ wiem, że go stać na zaspokojenie mnie całkowicie to ciężko mi nie myśleć o tym. Może na to nie ma rady, chciałam z kimś się tym podzielić, bo to mnie frustruje...
A na codzień nie jest macho, ale raczej zdecydowany, w sensie hm... poukładany, wszystko robi po swojemu, raczej często zamknięty w sobie. Choć rozmawiamy praktycznie na wszystkie tematy (też musiałam go przełamywać w wielu sprawach) to na ten, po prostu się zablokował i nic . Edytowane przez Werona7 Czas edycji: 2012-01-15 o 13:50 |
2012-01-15, 18:42 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 84
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
skoro jest taki zamknięty w sobie i cichy weź go za ręce w czasie zbliżenia i pokaż mu, choćby na siłę, co i jak ma robić.
a może podejście do niego z miłością, czułością i ciepłem załagodzi jego zażenowanie i skłoni do rozmowy? na pewno nie powinnaś go zmuszać i naciskać, jeśli nie chce o tym rozmawiać - to może mieć złe skutki. |
2012-01-15, 22:55 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 86
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Cytat:
A tak całkiem serio: uważam, że to postęp. Myślę też, że to dobry wstęp do tego, aby pełną parą zainicjować poprawę łóżkowych relacji. Nie kontynuowałabym już jednak tego tematu "przy herbatce", ale podczas gry wstępnej. Wówczas pokaż mu, co Cię podnieca i co ma robić stwierdzajac, że wcześniej chciał, abyś mu o tym powiedziała (chłopak nie będzie mial powodu do dręczenia sie, że coś robi nie tak, bo przeciez sam sie pytał...). A tak na marginesie - o ogóle nie chce rozmawiać o seksie, czy tylko o Waszym seksie? Oglądacie razem filmy erotyczne, itp?
__________________
od 29.12.2012 r. nie palę |
|
2012-01-16, 17:32 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Hmm... czy się spłoszyłam, nie wiem. Po prostu nie wiedziałam czy mam dać mu kartkę wypunktowaną, czy wyliczyć na palcach, liczyłam bardziej na jakąś konwersację. Może w głowie ułożyłam sobie już jakiś tam scenariusz i dlatego się wycofałam... bądź co bądź też mnie interesują jego potrzeby.
Nie oglądamy filmów erotycznych samych w sobie, jeśli chodzi o luźną rozmowę to nie ma problemu. Próbowałam to wykorzystać nie raz, zahaczając o różne ludzkie upodobania, podawałam swoje jako przykłady. Nie zadziałało. Może ta ostatnia rozmowa coś posunie do przodu, bo na razie się nie kochamy gdyż od wczoraj jestem chora i nie mam na to siły ani ochoty. W ogóle często jest tak, że nakręcam się na seks, bo mam nadzieję, że będzie to jeden z tych fajnych razów, a gdy widzę, że on ignoruje moje poprzednie prośby tracę ochotę. Przyznaję- nie mam oporu aby rozmawiać o tych sprawach twarzą w twarz, ale jakoś nie mogę się przełamać by już w łóżku mówić mu- rób to i to. W sumie nie wiem z czym mam problem, może macie jakieś propozycje jak to przełamać? Może to dałoby jakiś efekt skoro rozmowy na te tematy nie skutkują? |
2012-01-16, 19:59 | #13 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
sama stwarzasz problemy tam, gdzie ich nie ma. facet zapytal, o co konkretnie chodzi - zablokowalas sie i nie powiedzialas. wiec nie tylko on ma problemy z rozmowa. i czemu od razu w tym miejscu dopisujesz, ze interesuja cie jego potrzeby? skad wiesz, ze on nie ma podobnych, ale zadne z was sie nie potrafi normalnie wyslowic?
masakra jakas. bzykac sie bzykaja, ale porozmawiac ze soba normalnie juz nie potrafia.
__________________
-27,9 kg |
2012-01-16, 20:09 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Spuść z tonu i czytaj ze zrozumieniem. Nigdy w życiu ze mną nie rozmawiałaś więc nie wiesz czy się potrafię wysłowić czy nie. A zapewniam Cię, że umiem i nie jestem osobą nieśmiałą jeśli o to chodzi.
Wiele razy już mu mówiłam o swoich potrzebach, a on tego nie respektuje, ja nie będę mu podawać przepisu na zupę, bo chyba nie o to chodzi aby się zmuszał do czegoś. A jego potrzeby mnie interesują, dlatego pytałam o nie nie raz, a on mi odpowiada tylko "jest ok". Co ja za to mogę? Tak trudno zrozumieć, że jestem już zrezygnowana zaczynaniem po raz setny rozmowy z przewidywalnym zakończeniem? Aha i nie jest to mój pierwszy związek, na poważnie to czwarty. I nigdy z nikim nie miałam takiego problemu z rozmową na te tematy, znaczy wysłowić się umiem, ale do rozmowy potrzebuję partnera. On w tym temacie nim nie jest, więc kombinuję, szukam innych rozwiązań skoro to nie wypaliło. Edytowane przez Werona7 Czas edycji: 2012-01-16 o 20:12 |
2012-01-17, 09:00 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice krakowa
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Nie wiem czy nie doczytałam, czy nie napisałaś...ale ile Wy macie lat?
---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ---------- Cytat:
Staraj się spokojnie z nim rozmawiać, nie bądź za ostra żeby go nie wystraszyć jeszcze bardziej, ale staraj się być konsekwentna i nie odpuszczaj. W końcu powinien się przełamać.
__________________
Focus T25! Niebawem zrozumiesz, że to co dziś wygląda jak poświęcanie się, okaże się zamiast tego najwspanialszą inwestycją, jaką kiedykolwiek zrobisz. Edytowane przez Puchatek0807 Czas edycji: 2012-01-17 o 09:01 |
|
2012-01-17, 12:14 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Droga Werono7,
nie jesteś może z Wrocławia? Ponieważ około 1,5 roku temu zostawiłam takiego faceta i z tego co wiem jego dalsza historia potoczyła się jak Wasza. Aż przyjaciółka mi ten wątek wysłała bo widzi idealne podobieństwo a ja się zarejestrowałam, ha! W każdym razie napiszę Ci może kilka złotych faktów od siebie. Otóż facet z którym ja byłam kompletnie bał się mówić o seksie, nie uznawał tego, że sobie "zaplanujemy coś na wieczór" bo "TEGO się nie planuje", w dodatku seks zawsze przy zasłoniętych oknach, w łóżku, bo wstydził się wszystkiego, a kumplom opowiadał jaki to on jest maczo. Po alkoholu oczywiście szał. Takie osoby lubią żyć złudzeniami. Ja z takim facetem byłam znacznie dłużej niż Ty, wiele razy próbowałam mu pomóc, nie tylko w tej kwestii, ale problem leży w innym miejscu niż Ci się wydaje. Podejrzewam, że on generalnie nie jest wobec Ciebie szczery. Bo proszę Was, nawet najbardziej nieśmiały facet gdy jest z dziewczyną jakiś czas, gdy ta dziewczyna go kręci, zaczyna rozmawiać, a nie unika tematu jak ognia. I nie mówię, że Ty go nie kręcisz. On po prostu nie jest szczery. A Ty przestań robić podchody, płoszyć się, ustawiać pod niego, tylko zaproś na kawę i przeprowadź poważną rozmowę, że to i to Cię wkurza i pytasz się co jest nie tak. |
2012-01-17, 12:23 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
O rany, co za problemy do rangi takiej powagi...
Nic dziwnego,ze facet nie chce rozmawiac o seksie (czy jego urozmaiceniach,jak go chcesz), skoro cala aura jest powazna i jakby.. wymagajca. Po co siadac i gadac, w lozku powiedz mu zalotnie "wez mnie mocno", po prostu "pomagaj mu" a nie tylko oczekuj. Nie znam facetow, ktorzy uwielbiaja siadac na kanapce z herbatka z powazna partnerka rozmawiajaca o seksie.. Dla nich to jakby rozmowa "nasze problemy z seksem". |
2012-01-17, 12:44 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Ivi,
ja miałam akurat taki przypadek, że jak mówiłam coś zalotnie, jak flirtowałam o seksie to koleś aż się denerwował. |
2012-01-17, 13:40 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Cytat:
Ale w jaki sposob sie denerwowal? Nie wiedzial,co powiedziec, peszyl sie, zmienial temat? Coz, sa ludzie, ktorzy maja jakies tam tematy tabu i to nie musi byc nic zlego. Mysle,ze trzeba to zaakceptowac. Jesli chodzi jednak o lepszy seks dla Ciebie, radze naprawde walczyc i sugerowac, mowic. Naprawde nic w swoim zachowaniu nie zmienia? |
|
2012-01-17, 13:53 | #20 | |||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: On nie chce rozmawiać o seksie, o co mu chodzi?
Cytat:
Cytat:
Raczej same przelotne znajomości. Może to też z tego wynika, aczkolwiek ja o moich byłych facetach z nim nigdy nie rozmawiałam, nie porównywałam nic. Może jego poprzednie partnerki lubiły delikatny, czuły seks i dlatego on sobie zakodował, że czegoś ma nie robić i już . Cytat:
Co masz na myśli pisząc, że nie jest szczery, bo to mnie zaciekawiło? Cytat:
---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ---------- Cytat:
Ale przynajmniej będę miała więcej rad od was do wykorzystania, może przy tej krótkiej abstynencji i on coś sobie przemyśli. |
|||||
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:49.