Kosmetyki M.A.C. cz.9

[Corii]

Napisane przez Merys

będzie dla sucharka czuję to.
Wreszcie przyszła paczka, więc yuzu ma bardzo subtelny zapach, pachnie czymś słodkimpopsikał am twarz nic nie piecze jest dobrze ba nawet na chwilę przyniosła ulgę, mojej czerwonej buźce, niestety choróbsko mnie powaliło. Błyszczyk praktycznie bezbarwny, lekkie drobinki, ale nienachalne. Cykne fotki jak trochę wydobrzeje. Blanc type, kolor bardzo ładny, zobaczymy jak się sprawdzi na powiekach.

To będziesz zadowolona Mam nadzieje, ze mi tez podpasuje
Ja macalam jakiś błyszczy z Cremesheen i mi sie spodobał, ale nie wiem który to był,bo to przed sprzedażą na szybko było a chętnie bym capnela, wiec chyba objadać będę musiała przy okazji

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez GretchenSp

Podoba mi się, ale czy opis sprosta rzeczywistości, wyjdzie dopiero "w praniu".

Wysłane przy użyciu Tapatalk

No tak, oczywista wiem jedno - ze na pewno każdemu nie bedzie pasowal

[Mickey1011]

A czy któraś z Was ma pomadkę Impassioned? Zastanawiam się nad nią, ale boję się czy nie będzie wysuszać (tak jak Costa Chic wykończenie frost)

[GretchenSp]

Napisane przez Corii

No tak, oczywista wiem jedno - ze na pewno każdemu nie bedzie pasowal

Chyba podkład w pełni uniwersalny nie istnieje. A tak swoją drogą, to MAC mógłby wg. mnie nawet sprzedawać (skoro nie chce rozdawać) próbki/miniaturki podkładów w wybranym odcieniu, bo dobieranie w salonie to nie dla mnie Już daaaawno temu chciałam przetestować F&B, ale za rzadko jestem w okolicy salonu, a nawet gdy się już to zdarzy, to z reguły nie mam czasu na malunki. Kupować zaś w ciemno mi się nie uśmiecha.

[Merys]

Napisane przez Corii

To będziesz zadowolona Mam nadzieje, ze mi tez podpasuje
Ja macalam jakiś błyszczy z Cremesheen i mi sie spodobał, ale nie wiem który to był,bo to przed sprzedażą na szybko było a chętnie bym capnela, wiec chyba objadać będę musiała przy okazji

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------



No tak, oczywista wiem jedno - ze na pewno każdemu nie bedzie pasowal

ja mam floating lotus, w sumie to pozytywnie się zaskoczyłam, bo myślałam, że będzie większym lepiuchem, tak jak np. nyx i dobrze, że jest przezroczysta. U tej dziewczyny fajnie wygląda połączenie patisserie z boy bait http://www.lilypebbles.co.uk/2013/04...vzdEtOsZ4LD.97

[OlaM]

Napisane przez Mickey1011

A czy któraś z Was ma pomadkę Impassioned? Zastanawiam się nad nią, ale boję się czy nie będzie wysuszać (tak jak Costa Chic wykończenie frost)

Ja mam, i pewnie wiele dziewczyn z tego wątku również .
Szminka na pewno nie wysusza, bo ma wykończenie amplified, czyli zapewnia dobre krycie, lekki połysk, trwałość, ale na pewno nie wysuszenie . Kolor intensywny, nieco trudny do opisania (miks różu, koralu i czerwieni ), niemniej idealny na lato, bo jest żywy, radosny i hot

[kasiaj85]

Ale naklepałyście postów!
Człowiek na urlop wyjedzie i po powrocie godzina czytania

Napisane przez OlaM

Zestawów pędzli z tej kolekcji nie widziałam, więc nie podpowiem, ale wg mnie pędzle sprzedawane w setach zwykle są nieco gorsze niż "pełnowymiarowe". Z zestawami to jest tak, że w różnych kolekcjach są różnej jakości - raz sety są lepsze raz gorsze, jednak zasadniczo zawsze - w mniejszym lub większym stopniu - odbiegają jakością od tych sprzedawanych pojedynczo, co zresztą ma swoje uzasadnienie - zestawy są tańsze niż te same pędzle skompletowane z regularnej oferty.
Tak czy inaczej mnie zestawy nie kuszą, ale zasadniczo nie jest też tak, że na pewno nie warto ich kupować - trzeba samemu się rozeznać, jakie są opinie na temat zestawu z konkretnej kolekcji.

ja właśnie będę polować na jakiś spoko zestaw, może w święta, bo mam jeden 129se i często go gdzieś rzucam do torebki jak jadę. Jest dość mocno używany i raczej poza kilkoma drobnymi kłaczkami nic się z nim nie dzieje. Więc mam ochotę na więcej

Napisane przez panna mrau

Dziewczyny, jestem mocno nie na czasie (ubolewam ) z obecnymi limitkami i mam pytanie - czy Electric Cool i Fix+ będą też stacjonarnie w salonach?

Co do małych pojemności - kilka tygodni temu nie chcieli mi wymienić opakowania po Oil Control, argumentując to tym, że te podróżne opakowania i tak są w atrakcyjniejszej cenie niż duże opakowania. I w sumie fakt, bo jak sobie policzycie cenę za 1ml takiego Oil Control full size a podróżnego to podróżny wychodzi połowę taniej

jak tak teraz liczyłam to 42 jest za małe a 140 za duże, czyli wychodzi, że za cenę dużego opakowania masz trzy i trochę małych, albo około 100ml produktu.

Napisane przez vine

A co do Fix+ i mojej cery - ja jestem sucharkiem raczej. Nie takim totalnym, ale suchą mam skórę raczej. Już na blogu Ci pisałam, że nakładam serum nawilżające, krem Studio Moisture, który jest dość bogaty, filtr Kiehl's, a na to jeszcze Strobe i wszystko się szybko wchłania, więc chyba diagnoza jest jasna Tak więc mnie Fix+ nie wyświeca w żadnym stopniu. Dziś MACówka prysnęła mi na twarz czterema z rzędu zapachami Fix+ i dalej moja twarz wyglądała ok On mi fajnie zrzuca pudrowość makijażu gdy trzeba, dodatkowo lekko nawilża. Do suchej skóry jest to bardzo fajny produkt. Ale niektórzy narzekają na świecenie się po nim, więc trudno mi powiedzieć, jak może być u Ciebie...

o rany to musisz na serio być suchareczkiem jak to wszystko Ci się dobrze wchłania!
Lubię Fix + ale zawsze o nim zapominam mam nadzieję, że o zapachowych będe pamiętać.

Napisane przez Magic chocolate cookie

Kusisz tym Fix +, ja w sumie słyszałam o kilku zastosowaniach, ale jakoś dla siebie chyba go widzę jedynie do scalania makijażu, a może jest jeszcze jakieś fajne zastosowanie, o którym nie mam pojęcia?

Napisane przez vine

Można go użyć przed nałożeniem podkładu dla dodatkowego nawilżenia, można po nałożeniu makijażu dla ściągnięcia pudrowości, można się nim pryskać w ciągu dnia dla odświeżenia i nawilżenia (np. w upały), można spryskać nim pędzel, jeśli korzysta się z cieni, które chcemy nałożyć na mokro... Słyszałam też o mieszaniu go z podkładem, ale sama tego nie testowałam Ja więcej zastosowań nie znam, ale z pewnością ktoś jeszcze coś podpowie

chciałam odpisać ale vine mnie ubiegła. Ja go najczęściej stosuję na twarz przed makijażem jako tonik

Napisane przez maaite

Dziewczyny, co polecacie do bardzo suchej skory? Szukam podkladu, ktory ma krycie od sredniego w gore i nie bedzie podkreslac suchyc skorek. Stosuje wszystko co sie da, Clarisonic, krem z Clinique, jakies serum nawilzajace a suche skorki sa ciagle. Na nosie i czole, masakra... Przez to nie maluje sie w ogole bo kaZdy podklad wyglada zle... Jakies dobre kosmetyki z Maca lub moze cos innego sprawdzonego?

przede wszystkim solidne peelingowanie... Ja ratuję się zawsze 2w1 z bielendy, peeling jednocześnie mechaniczny i enzymatyczny, super radzi sobie z moimi skórkami tylko trzeba go regularnie używać.

Napisane przez Mickey1011

Witam. Od kilku tygodni chcę zamówić sobie puder z firmy Mac. Niestety nie wiem jaki odcień mam wybrać. W mojej okolicy nie ma sklepu Mac więc nie mam możliwości sprawdzić jaki ocień będzie najlepszy.

Obecnie używam krem BB dr g gowoonsesang brightening balm. Kolor wręcz idealnie pasuje do mojej buzi. Szukam czegoś podobnego- chłodny, ale dość jasny odcień beżu.
Może jest na forum dziewczyna, która używała zarówno dr G jak i mac i będzie w stanie pomóc mi dobrać odcień.

Dziękuję za pomoc.

jeśli dobrze widzę to jesteś z Poznania? W Poznaniu masz MAC w City Center, warto się przejść zamiast kupować w ciemno...

Napisane przez Mickey1011

A czy któraś z Was ma pomadkę Impassioned? Zastanawiam się nad nią, ale boję się czy nie będzie wysuszać (tak jak Costa Chic wykończenie frost)

ona jest w amplified o ile dobrze pamiętam więc dość kremowa..

[kicia555]

Napisane przez GretchenSp

Chyba podkład w pełni uniwersalny nie istnieje. A tak swoją drogą, to MAC mógłby wg. mnie nawet sprzedawać (skoro nie chce rozdawać) próbki/miniaturki podkładów w wybranym odcieniu, bo dobieranie w salonie to nie dla mnie Już daaaawno temu chciałam przetestować F&B, ale za rzadko jestem w okolicy salonu, a nawet gdy się już to zdarzy, to z reguły nie mam czasu na malunki. Kupować zaś w ciemno mi się nie uśmiecha.

też bym chciała takie próbki podkładów bo w salonie to jakaś masakra, nie dość, że przychodzę już umalowana to te światło jest tragiczne

Napisane przez Mickey1011

A czy któraś z Was ma pomadkę Impassioned? Zastanawiam się nad nią, ale boję się czy nie będzie wysuszać (tak jak Costa Chic wykończenie frost)

mam, polecam
piękny kolor, fantastycznie ożywia moją cerę

Napisane przez OlaM

Ja mam, i pewnie wiele dziewczyn z tego wątku również .
Szminka na pewno nie wysusza, bo ma wykończenie amplified, czyli zapewnia dobre krycie, lekki połysk, trwałość, ale na pewno nie wysuszenie . Kolor intensywny, nieco trudny do opisania (miks różu, koralu i czerwieni ), niemniej idealny na lato, bo jest żywy, radosny i hot

idealnie to opisałaś

[vine]

Napisane przez Merys

ja mam floating lotus, w sumie to pozytywnie się zaskoczyłam, bo myślałam, że będzie większym lepiuchem, tak jak np. nyx i dobrze, że jest przezroczysta. U tej dziewczyny fajnie wygląda połączenie patisserie z boy bait http://www.lilypebbles.co.uk/2013/04...vzdEtOsZ4LD.97

Ja zerkałam na swatche tego Floating Lotus, ale obawiam się, że u mnie będzie jednak za blady, a ja fatalnie wyglądam w takich bladych, mlecznych błyszczykach
Ale że potrzebowałam Brush Cleansera i korektora Prolongwear w dodatkowym odcieniu, to "do darmowej wysyłki" w D. wzięłam też w ciemno błyszczol Loud & Lovely To będzie mój debiut z błyszczykami MAC, nigdy nie miałam żadnego. W salonie ostatnio przymierzałam Double Dare i też mi się bardzo podobał, na pewno go w końcu kupię. Nigdy ich nie brałam, bo jestem w 100% zadowolona z Butter Glossów NYX i póki co byłam im wierna, no ale nie mają ich w aż tylu kolorach, żebym była usatysfakcjonowana A tak na marginesie - NYX Ci się lepi? Mi żaden nigdy... Ani Round Gloss, ani Butter Gloss. 100% zadowolenia. Dziwne...
Tak więc zobaczymy, jak się sprawdzi Loud & Lovely. Jeśli któraś z Was go ma, niech skrobnie proszę, jak on się sprawuje. Wydaje mi się, że do mojej jasnej, chłodnej karnacji powinien być fajny.

Napisane przez kasiaj85

Ale naklepałyście postów!
Człowiek na urlop wyjedzie i po powrocie godzina czytania

Fajnie, że wróciłaś, bo mam do Ciebie pytanie
Widziałam kiedyś u Ciebie na blogu recenzję m.in. kredki do oczu Strong Willed - orientujesz się może, jak ona się ma do Prunelli? Lubię fioletowe kredki, ale mam Prunellę i nie wiem, czy one się na tyle od siebie różnią, żeby warto było mieć obie. A do MACa wpaść je osobiście porównać raczej długo nie podjadę ze względu na te *&%$#@ upały...

[Merys]

Napisane przez vine

Ja zerkałam na swatche tego Floating Lotus, ale obawiam się, że u mnie będzie jednak za blady, a ja fatalnie wyglądam w takich bladych, mlecznych błyszczykach
Ale że potrzebowałam Brush Cleansera i korektora Prolongwear w dodatkowym odcieniu, to "do darmowej wysyłki" w D. wzięłam też w ciemno błyszczol Loud & Lovely To będzie mój debiut z błyszczykami MAC, nigdy nie miałam żadnego. W salonie ostatnio przymierzałam Double Dare i też mi się bardzo podobał, na pewno go w końcu kupię. Nigdy ich nie brałam, bo jestem w 100% zadowolona z Butter Glossów NYX i póki co byłam im wierna, no ale nie mają ich w aż tylu kolorach, żebym była usatysfakcjonowana A tak na marginesie - NYX Ci się lepi? Mi żaden nigdy... Ani Round Gloss, ani Butter Gloss. 100% zadowolenia. Dziwne...
Tak więc zobaczymy, jak się sprawdzi Loud & Lovely. Jeśli któraś z Was go ma, niech skrobnie proszę, jak on się sprawuje. Wydaje mi się, że do mojej jasnej, chłodnej karnacji powinien być fajny.

Mam w odcieniu cup cake i strasznie się lepi.
Lubię nakładać błyszczyk na szminkę, więc dla mnie taki neutralny kolorek jest idealny, poza tym jak mam dzień konia i nic mi na ustach nie pasuję, to wtedy mogą go nałożyć solo. Loud & Lovely, bardzo ładny pochwal się jak przyjdzie.

[vine]

Napisane przez Merys

Mam w odcieniu cup cake i strasznie się lepi.
Lubię nakładać błyszczyk na szminkę, więc dla mnie taki neutralny kolorek jest idealny, poza tym jak mam dzień konia i nic mi na ustach nie pasuję, to wtedy mogą go nałożyć solo. Loud & Lovely, bardzo ładny pochwal się jak przyjdzie.

O kurczę, ja mam z 5 tych Butter Glossów i 1 Round Gloss i właśnie zawsze je chwaliłam za to, że się nie kleją... Choć może nie mam za dużego porównania z innymi i to dlatego (poza Narsem, który klei się jak jasna cholera...)

Ja błyszczyki noszę (jeśli w ogóle je noszę, bo raczej stawiam na szminki) tylko solo, jakoś nie praktykuję takiego łączenia. Stąd bardziej wybieram Loud & Lovely niż te wszystkie nudziaki Mam nadzieję, że nie strzeliłam jak kulą w płot

Co to jest Dzień Konia?

[Mickey1011]

Napisane przez kasiaj85

Ale naklepałyście postów!
Człowiek na urlop wyjedzie i po powrocie godzina czytania


ja właśnie będę polować na jakiś spoko zestaw, może w święta, bo mam jeden 129se i często go gdzieś rzucam do torebki jak jadę. Jest dość mocno używany i raczej poza kilkoma drobnymi kłaczkami nic się z nim nie dzieje. Więc mam ochotę na więcej

jak tak teraz liczyłam to 42 jest za małe a 140 za duże, czyli wychodzi, że za cenę dużego opakowania masz trzy i trochę małych, albo około 100ml produktu.


o rany to musisz na serio być suchareczkiem jak to wszystko Ci się dobrze wchłania!
Lubię Fix + ale zawsze o nim zapominam mam nadzieję, że o zapachowych będe pamiętać.



chciałam odpisać ale vine mnie ubiegła. Ja go najczęściej stosuję na twarz przed makijażem jako tonik


przede wszystkim solidne peelingowanie... Ja ratuję się zawsze 2w1 z bielendy, peeling jednocześnie mechaniczny i enzymatyczny, super radzi sobie z moimi skórkami tylko trzeba go regularnie używać.



jeśli dobrze widzę to jesteś z Poznania? W Poznaniu masz MAC w City Center, warto się przejść zamiast kupować w ciemno...

ona jest w amplified o ile dobrze pamiętam więc dość kremowa..

Wyraźnie napisałam, że nie mam Maca w okolicy. Mieszkam w Danii, a z Poznania pochodzę

[kicia555]

Napisane przez vine

Ja zerkałam na swatche tego Floating Lotus, ale obawiam się, że u mnie będzie jednak za blady, a ja fatalnie wyglądam w takich bladych, mlecznych błyszczykach
Ale że potrzebowałam Brush Cleansera i korektora Prolongwear w dodatkowym odcieniu, to "do darmowej wysyłki" w D. wzięłam też w ciemno błyszczol Loud & Lovely To będzie mój debiut z błyszczykami MAC, nigdy nie miałam żadnego. W salonie ostatnio przymierzałam Double Dare i też mi się bardzo podobał, na pewno go w końcu kupię. Nigdy ich nie brałam, bo jestem w 100% zadowolona z Butter Glossów NYX i póki co byłam im wierna, no ale nie mają ich w aż tylu kolorach, żebym była usatysfakcjonowana A tak na marginesie - NYX Ci się lepi? Mi żaden nigdy... Ani Round Gloss, ani Butter Gloss. 100% zadowolenia. Dziwne...
Tak więc zobaczymy, jak się sprawdzi Loud & Lovely. Jeśli któraś z Was go ma, niech skrobnie proszę, jak on się sprawuje. Wydaje mi się, że do mojej jasnej, chłodnej karnacji powinien być fajny.

miałam Loud and Lovely w ogóle bardzo mi przypadły do gustu te błyszczyki, jak lipglassów nie znoszę bo klejuchy obrzydliwe, to cremesheeny są extra, tylko strasznie szybko mi się skończył ... co do koloru hmmm nie trafiłam, nie spodobał mi się, zużyłam bo sama formuła tego błyszczyka mi bardzo odpowiadała

[vine]

Napisane przez kicia555

miałam Loud and Lovely w ogóle bardzo mi przypadły do gustu te błyszczyki, jak lipglassów nie znoszę bo klejuchy obrzydliwe, to cremesheeny są extra, tylko strasznie szybko mi się skończył ... co do koloru hmmm nie trafiłam, nie spodobał mi się, zużyłam bo sama formuła tego błyszczyka mi bardzo odpowiadała

Ecchhh... Mam nadzieję, że z tym kolorem u mnie będzie lepiej... Bo Ty masz chyba ciemną karnację, prawda?
Ale cieszy mnie, że chwalisz formułę, to już dobra wiadomość

[kicia555]

Napisane przez vine

Ecchhh... Mam nadzieję, że z tym kolorem u mnie będzie lepiej... Bo Ty masz chyba ciemną karnację, prawda?
Ale cieszy mnie, że chwalisz formułę, to już dobra wiadomość

kolorek jest piękny niestety na moich ciemnych ustach jakoś nie wyglądał fajnie, coś mi nie współgrało zimą jestem NC25 ale latem jestem ciemniejsza
formuła jest super, pięknie nawilża, usta są takie mięciutkie no boskie
trzymam kciuki żeby loud and lovely Ci się spodobał

edit: wiesz ja go używałam zimą, a zimą to mi się nic u mnie nie podoba

[vine]

Napisane przez kicia555

kolorek jest piękny niestety na moich ciemnych ustach jakoś nie wyglądał fajnie, coś mi nie współgrało zimą jestem NC25 ale latem jestem ciemniejsza
formuła jest super, pięknie nawilża, usta są takie mięciutkie no boskie
trzymam kciuki żeby loud and lovely Ci się spodobał

Ja jestem bledziuchna i mam usta sino-blado-różowe, więc może u mnie będzie inaczej Na swatchach w necie wygląda idealnie, no ale dobrze wiemy, jak czasem wychodzi ich porównanie z realiami
Ale super, że formuła jest fajna, bardzo mnie to cieszy, tym bardziej, że to mój pierwszy błyszczykowy zakup w MAC. Dzięki za opinię

[Merys]

Napisane przez vine

O kurczę, ja mam z 5 tych Butter Glossów i 1 Round Gloss i właśnie zawsze je chwaliłam za to, że się nie kleją... Choć może nie mam za dużego porównania z innymi i to dlatego (poza Narsem, który klei się jak jasna cholera...)

Ja błyszczyki noszę (jeśli w ogóle je noszę, bo raczej stawiam na szminki) tylko solo, jakoś nie praktykuję takiego łączenia. Stąd bardziej wybieram Loud & Lovely niż te wszystkie nudziaki Mam nadzieję, że nie strzeliłam jak kulą w płot

Co to jest Dzień Konia?

czasem mam taki dzień, że jestem strasznie zamulona, wszystko jest na nie i nazywam to dzień konia.

[Corii]

Napisane przez Merys

czasem mam taki dzień, że jestem strasznie zamulona, wszystko jest na nie i nazywam to dzień konia.

U mnie taki dzien nazywam "mucha w smole"

[vine]

Napisane przez Merys

czasem mam taki dzień, że jestem strasznie zamulona, wszystko jest na nie i nazywam to dzień konia.

HAHAHAHAHAHAHA!

Pozwolisz, że będę sobie pożyczać to określenie? Opis takiego dnia brzmi jakoś dziwnie znajomo, więc z pewnością określenie to bardzo mi się przyda

[Merys]

Napisane przez Corii

U mnie taki dzien nazywam "mucha w smole"

dobre

Napisane przez vine

HAHAHAHAHAHAHA!

Pozwolisz, że będę sobie pożyczać to określenie? Opis takiego dnia brzmi jakoś dziwnie znajomo, więc z pewnością określenie to bardzo mi się przyda

proszę bardzo, nie krępuj się.

[Dojota]

dziewczyny, co myslicie o strobe cream? Mam dzisiaj probke na twarzy i nie wiem. Mam tlusta cere i caly czas mam wrazenie ze to nie strobe tylko moj smalecl:/ mysle,zeby sprobowac jutro z nim i dac na tylko wybrane partie twarzy.

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez KZag

A orientujesz się może jaki korektor będzie lepszy do studio fix NC 15 ? Zastanawiałam się nad select moisturecover lub matchmaster, ale wiem jak z obcieniami u nich.

Ja nie mam żadnego z tych korektorów, o których piszesz, także ciężko mi powiedzieć, ale np. ten Mineralize NC15 jest ciemniejszy niż Pro Longwear NC15

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez kasiaj85

chciałam odpisać ale vine mnie ubiegła. Ja go najczęściej stosuję na twarz przed makijażem jako tonik

Właśnie i ja tak chciałabym go stosować, więc skoro się do tego nadaje, to już zapisałam sobie na liście chciejstw

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez vine

Czekałam, że może któraś z dziewczyn Ci odpowie, która ma świeższe niż moje doświadczenia z tą bazą, no ale skoro nie, to skrobnę coś Miałam tę bazę z 1,5 roku temu, więc część wspomnień się zatarła, ale pamiętam, że mnie nie powaliła Tzn. dawała ładny efekt, pogrubiała i podnosiła rzęsy, to na pewno. Ale czy warte to było dodawania kolejnego etapu w robieniu makijażu?... Dla mnie nie. Co do deklarowanego przez producenta wzmacniania rzęs nie potrafię się wypowiedzieć, bo nie używałam tej bazy regularnie, tylko wtedy, kiedy mi się przypomniało Ogólnie produkt bardzo fajny i na pewno działa, ale przy Twoich długaśnych rzęsiskach nie wiem, czy jest sens, żeby ją dodawać Pytanie, na czym Ci zależy - na podkreśleniu efektu maskary, czy na wzmocnieniu rzęs. Jeśli na tym pierwszym, to skupiłabym się zamiast tego na zakupie tuszu Upward Lash, wystarczy Ale jeśli bardzo masz ochotę przetestować tę bazę, to na pewno nie bój się bubla, bo kosmetyk jest naprawdę porządny

Eeee, to na razie sobie daruję, miałam nadzieję, że jakieś pogrubienie trochę mi to da, nie myślałam o efekcie wzmacniającym. Na razie mi przeszło chciejstwo

Napisane przez vine

Uff, chociaż jedna różnica między nami U mnie Flamingo wygląda jakoś dużo subtelniej, a Sunny Seoul jakoś kiepsko mi się rozprowadzała na ustach, smużyła itd. Nie wiem, może to kwestia tego konkretnego testera, bo przecież Ty ją kupiłaś i nie wspominałaś o takich problemach. Tobie ona się normalnie rozprowadza?
A z kolei Flamingo daje mi cudny różyk jak na zdjęciu u Merys i tak supergładko sunie po ustach, jak balsam Ale znając życie w końcu się kiedyś skuszę również na Sunny Seoul

Wiesz, jak mam być szczera to jeszcze jej nie nałożyłam A to wszystko dlatego, że uparłam się na zdenkowanie innej i używałam ostatnimi czasy, żeby zużyć, muszę się poprawić i użyć sobie Sunny Seoul, może jutro to uczynię Potem dam znać, czy mi smuży i czy wciąż uważam, że jest ok, czy może nie

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez vine

Ja też paradoksalnie czekam na Upward Lash, bo testowałam go w MACu i kupiłam, ale czekam (chyba zainspirowana słusznymi praktykami Magic Chocolate Cookie ), aż zużyję 2 inne tusze, żeby nie otwierać za wielu naraz. I tak czekam, czekam i doczekać się nie mogę

Tą zasadę wprowadziłam dawno temu o używaniu jednego tuszu, bo niestety to jest taki produkt, że szybko wysycha, a jak ma się 5 otwarte, to tak naprawdę żadnego się nie zużyje do końca, tylko wszystkie raczej wyschną. Oczywiście teraz jak używam jednego to też on po jakimś czasie wysycha, ale mam szansę go dobrze poznać i faktycznie trochę poużywać

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez kicia555

też bym chciała takie próbki podkładów bo w salonie to jakaś masakra, nie dość, że przychodzę już umalowana to te światło jest tragiczne

Ale jak to? W Polsce nie robią próbek, co by można do domu zabrac?

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez Dojota

dziewczyny, co myslicie o strobe cream? Mam dzisiaj probke na twarzy i nie wiem. Mam tlusta cere i caly czas mam wrazenie ze to nie strobe tylko moj smalecl:/ mysle,zeby sprobowac jutro z nim i dac na tylko wybrane partie twarzy.

On chyba nie jest zbyt super dla tłustej cery, bo jednak rozświetla, a przeważnie osoby z tłustą cerą chcą jednak świecenie zminimalizować, więc może spróbuj do jako rozświetlacz, tak jak piszesz na wybrane partie twarzy

[kasiaj85]

Napisane przez vine

Fajnie, że wróciłaś, bo mam do Ciebie pytanie
Widziałam kiedyś u Ciebie na blogu recenzję m.in. kredki do oczu Strong Willed - orientujesz się może, jak ona się ma do Prunelli? Lubię fioletowe kredki, ale mam Prunellę i nie wiem, czy one się na tyle od siebie różnią, żeby warto było mieć obie. A do MACa wpaść je osobiście porównać raczej długo nie podjadę ze względu na te *&%$#@ upały...

nie mam Prunelli (( będę w MACu w piątek to jak spamiętam mogę sprawdzić

Napisane przez Mickey1011

Wyraźnie napisałam, że nie mam Maca w okolicy. Mieszkam w Danii, a z Poznania pochodzę

ale spokojniej, nie jestem duchem świętym i nie umiem tego przewidzieć, że masz co innego w opisie a gdzie indziej mieszkasz. troszeczkę luzu poproszę wszyscy tu chcą pomóc. Wierz lub nie, ale pojawiają się tu osoby np z Poznania pytające o kosmetyki a nie do końca świadome, że od niedawna MAC jest w Poznaniu..

[Dojota]

Dziekuje mozecie polecic mi jakis lekki podklad dla tlustej skory, ktory nie splywa?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[earthpace]

Ja bym powiedziała, że strobe cream to świetna baza (wygładza, lekko rozświetla, tworzy aksamitną powłokę), ale zdecydowanie coś pod niego trzeba wrzucić inaczej przesusza skórę a skóra się broni produkując sebum= świecisz się.

[kicia555]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Ale jak to? W Polsce nie robią próbek, co by można do domu zabrac?

no właśnie czasem dziewczyny pisały, że mają problem z próbkami i nie we wszystkich MACach dostaniesz zależy od dnia i personelu ... argumentacja jest taka, że mogą Cię wymalować w salonie a dla mnie takie malowanie w salonie to mogą sobie w 4litery wsadzić

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez kicia555

no właśnie czasem dziewczyny pisały, że mają problem z próbkami i nie we wszystkich MACach dostaniesz zależy od dnia i personelu ... argumentacja jest taka, że mogą Cię wymalować w salonie a dla mnie takie malowanie w salonie to mogą sobie w 4litery wsadzić

Dla mnie też takie nakładanie w salonie jest bez sensu, tym bardziej, że np w salonie macówka Ci da na twarz ichny puder, a ja nie mam takiego w domu, a ja bym chciała wiedzieć, jak to z moim pudrem się sprawdzi.
Dziwi mnie ogromnie takie podejście, bo w UK bez problemu dają, ja ostatnio 2 próbki dostałam, żeby sobie potestować, a w drugim salonie wyłudziłam kolejne dwie, żeby wiecej potestować

[OlaM]

Napisane przez kicia555

idealnie to opisałaś

Napisane przez Dojota

dziewczyny, co myslicie o strobe cream? Mam dzisiaj probke na twarzy i nie wiem. Mam tlusta cere i caly czas mam wrazenie ze to nie strobe tylko moj smalecl:/ mysle,zeby sprobowac jutro z nim i dac na tylko wybrane partie twarzy.

Mam tłustą skórę i u mnie się nie sprawdził, lżejsza wersja też nie bardzo.

[KZag]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Ja nie mam żadnego z tych korektorów, o których piszesz, także ciężko mi powiedzieć, ale np. ten Mineralize NC15 jest ciemniejszy niż Pro Longwear NC15

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------


Właśnie i ja tak chciałabym go stosować, więc skoro się do tego nadaje, to już zapisałam sobie na liście chciejstw

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------


Eeee, to na razie sobie daruję, miałam nadzieję, że jakieś pogrubienie trochę mi to da, nie myślałam o efekcie wzmacniającym. Na razie mi przeszło chciejstwo



Wiesz, jak mam być szczera to jeszcze jej nie nałożyłam A to wszystko dlatego, że uparłam się na zdenkowanie innej i używałam ostatnimi czasy, żeby zużyć, muszę się poprawić i użyć sobie Sunny Seoul, może jutro to uczynię Potem dam znać, czy mi smuży i czy wciąż uważam, że jest ok, czy może nie

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------


Tą zasadę wprowadziłam dawno temu o używaniu jednego tuszu, bo niestety to jest taki produkt, że szybko wysycha, a jak ma się 5 otwarte, to tak naprawdę żadnego się nie zużyje do końca, tylko wszystkie raczej wyschną. Oczywiście teraz jak używam jednego to też on po jakimś czasie wysycha, ale mam szansę go dobrze poznać i faktycznie trochę poużywać

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------


Ale jak to? W Polsce nie robią próbek, co by można do domu zabrac?

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------


On chyba nie jest zbyt super dla tłustej cery, bo jednak rozświetla, a przeważnie osoby z tłustą cerą chcą jednak świecenie zminimalizować, więc może spróbuj do jako rozświetlacz, tak jak piszesz na wybrane partie twarzy

Dzięki A według Ciebie mineralize nadaje się na sińce pod oczami? - raczej nie jakieś bardzo duże, ale jednak widoczne. Opinie są różne z tego co widziałam.
I on chyba też nie powinien tak przesuszać skóry jak pro long ?
Pozdrawiam

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez KZag

Dzięki A według Ciebie mineralize nadaje się na sińce pod oczami? - raczej nie jakieś bardzo duże, ale jednak widoczne. Opinie są różne z tego co widziałam.
I on chyba też nie powinien tak przesuszać skóry jak pro long ?
Pozdrawiam

On w ogóle nie wysusza skóry, bo zostawia jakby takie wilgotne wykończenie, a nie zasycha, jak Pro Long. Myślę, że średnie sińce zakryje, wielkich nie. Kwestia jest też tego, gdzie się go nakłada i w jaki sposób. Ja na przykład nie mam dużych sińców w ogóle, ale też miejsce, w którym je mam jest nie blisko kącika oka, ale trochę niżej, tam gdzie jest tzw. dolina łez (nie wiem, jak mam to wytłumaczyć za bardzo, w każdym razie niżej), no i to tam go głównie kładę, chociaż wiadomo, pod samo oko troszeczkę też. Jestem z tego Mineralize bardzo zadowolona, na pewno kupię kolejny, jak ten się skończy

[KZag]

Napisane przez Magic chocolate cookie

On w ogóle nie wysusza skóry, bo zostawia jakby takie wilgotne wykończenie, a nie zasycha, jak Pro Long. Myślę, że średnie sińce zakryje, wielkich nie. Kwestia jest też tego, gdzie się go nakłada i w jaki sposób. Ja na przykład nie mam dużych sińców w ogóle, ale też miejsce, w którym je mam jest nie blisko kącika oka, ale trochę niżej, tam gdzie jest tzw. dolina łez (nie wiem, jak mam to wytłumaczyć za bardzo, w każdym razie niżej), no i to tam go głównie kładę, chociaż wiadomo, pod samo oko troszeczkę też. Jestem z tego Mineralize bardzo zadowolona, na pewno kupię kolejny, jak ten się skończy

Dzięki