ja85gusiek "maluje" :)

[_Balba_]

Pomimo iż krótkie paznokcie, super wzorki malujesz, ładnie się prezentują.
Pozdrawiam!

[ja85gusiek]

AnulaPPP; kochana, właśnie oglądałam płytki Konada i chyba się na jakąś zdecyduję, na pewno nie jedną, bo kilka mi się podoba A co myślisz o białym/czarnym frenczu i do tego wozrek Konada czarny/biały?

_Balba_; diękuję za odwiedziny i bardzo miłe słowa, ciesze się, że podobają Ci się moje pazurki

[AnulaPPP]

no też by mogło być fajnie! ja bym była za czarnym chyba bardziej, zresztą hmm nie wiem może i biały?

[ja85gusiek]

Ale biały french czy wzorek?

[AnulaPPP]

oj zgubiłam słowo "frenchem"
wydaje mi się że czarny jest taki bardziej niezwykły, ale jakby Ci zależało na delikatniejszym efekcie to lepszy biały

[ja85gusiek]

AnulaPPP; właśnie też myślałam o czarnym frenczu i takim wzorku jak koleżanka ma na Wizażu - myślę, że się nie pogniewa jak wstawię link z jej pracami
wzorek taki http://karolina-goik.blogspot.com/20...lina-z-sv.html
a kolory takie (kwiatek szaro-biały oczywiście) http://1.bp.blogspot.com/_9jSLgn2yjx...00/2rfeys6.jpg

[AnulaPPP]

cudne!

[ja85gusiek]

AnulaPPP, wiadomo kto robił
Tylko ciekawe, czy kolega będzie potrafił coś podobnego wyczarować? A pasowałyby do sukienki?

[Anka :)]

Ładniutkie pazurki Podobają mi się i stopki i rączki ładne ,mazańce Ci wychodzą
Ale ten tort..... boski...
jak Ty go zrobiłaś?
Podziwiam

[ja85gusiek]

Anka , witam w moich skromnych progach
dziękuję za miłe słowa, a pazurki - dużo mi brakuje, żebym była z siebie zadowolona, ale cóż...
A co do torcika, to trochę mi nad nim zeszło, ale warto było się pomęczyć, bo efekt naprawdę powalający (na żywo wyglądał jeszcze lepiej -ale skromna jestem )

Dziś zmalowałam stópki na nowo, ale jutro je wstawię, bo chcę zrobić fotki w świetle dziennym...

[Anka :)]

Napisane przez ja85gusiek

Anka , witam w moich skromnych progach
dziękuję za miłe słowa, a pazurki - dużo mi brakuje, żebym była z siebie zadowolona, ale cóż...
A co do torcika, to trochę mi nad nim zeszło, ale warto było się pomęczyć, bo efekt naprawdę powalający (na żywo wyglądał jeszcze lepiej -ale skromna jestem )

Dziś zmalowałam stópki na nowo, ale jutro je wstawię, bo chcę zrobić fotki w świetle dziennym...

Tort świetny Normalnie mistrzyni jesteś Jak przeczytalam ze Ty cos takiego pierwszy raz zrobiłas to bylam w szoku Gdzie zanlazłaś przepis na taki torcik?

A zdjęcia stopek wrzucaj Czekam

[ja85gusiek]

Anka ; to nie jest wcale takie trudne, tylko trochę schodzi, jak się te elementy robi. Tort znalazłam na forum wizażowym, gdzie jedna Wizażanka go robiła, poprosiłam o przepis i zrobiłam. Jakby ktoś chciał to podaję link do przepisu http://translate.google.pl/translate...ke&sl=ru&tl=pl
Jeśli ktoś zna dobrze rosyjski, to polecam stronę bez tłumaczenia, bo po przetłumaczeniu przez google na polski, można się trochę zakręcić

A teraz moje stópki - bazarowy fiolecik i własnoręcznie suszony kwiatek...

[AnulaPPP]

Napisane przez ja85gusiek

AnulaPPP, wiadomo kto robił
Tylko ciekawe, czy kolega będzie potrafił coś podobnego wyczarować? A pasowałyby do sukienki?

ja myślę że bardzo by pasowały

ładne stópki
ja się już suszone prędko nie tknę, nie dość że odstawały, to jeszcze mi płytkę zabarwiło na amen.

[ja85gusiek]

Napisane przez AnulaPPP

ja myślę że bardzo by pasowały

ładne stópki
ja się już suszone prędko nie tknę, nie dość że odstawały, to jeszcze mi płytkę zabarwiło na amen.

to w takim razie, dziś spytam mojego kosmetyka (tak się chyba mężczyzna kosmetyczka nazywa) czy dałby radę coś takiego stworzyć...
Dziękuję za stópki Mam nadzieję, że mi nie zabarwi, co prawda i tak noszę ciemne kolory, więc nie będzie widać. Mi też troszkę odstają, ale tylko minimalnie i nawet się nie zahaczają, bo dość mocno je przykleiłam lakierem

[AnulaPPP]

pewnie takie własnoręcznie zebrane są miększe. Ja miałam kupne czyli twarde i farbowane, więc zostawiły mi czerwone ślady.
A u rąk aktualnie mam mega żółta płytkę po tym żółtym Eveline, chociaż miałam bazę ;/

[ja85gusiek]

AnulaPPP; a nie mówiłam, że będą żółte
Moje kwiatki dają się "formować" na paznokciu.


A teraz przedstawiam Wam moje świeżo "wykonane" żele - nie są idealne, ale na co dzień nikt nie będzie się im tak dokładnie przyglądał, nikt nie będzie z nich strzelał te kreski poprzeczne białe - to moje z naturalnych pazurków, a nie zostały zakryte na moje życzenie, bo chciałam, żeby wyglądały naturalnie
A ten ślad na skórce najmniejszego paznokcia, to efekt mojego wycinania skórek...

[Pauulinqqa]

ło rany boskie ile wzrokow i to ładnych

[ja85gusiek]

Napisane przez Pauulinqqa

ło rany boskie ile wzrokow i to ładnych

Dziękuję, jest mi niezmiernie miło, tym bardziej, że piszesz u mnie swój pierwszy post na Wizażu

[Anka :)]

Ładniutkie stópki Ja to jeszcze nigdy niebawiłam się z suszonymi kwiatkami

Dziękuję za odpowiedź o torciku. Pogrzebałam trochę o tym origami modułowym i chciałabym coś stworzyć ale nie mam pojęcia jak to jest jak ktoś robi takie zwierzaki różne... rozumiem jak zacząć i "kulka" się rozszerza i robi się brzuszek czy głowa Ale jak sprawić by się zaczęło zwężać u góry, żeby było coś kulkopodobngo lubo owalopodobnego to dla mnie czarna magia niestety

A żelki mi się podobają, rzeczywiście wyglądają naturalnie Chociaż jednak ja wybrałabym wersję z nieprześwitującym pazurkiem i poprosiła o kamuflaż czy co tam się używa w takiej sytuacji. Zupełnie sie na tym nie znam

Anula a nie zauważyłaś czegoś takiego, że jak masz jakiś lakier i on odpryśnie to wcale paznokieć nie jest w tym miejscu przebarwiony a potem jak zmywasz tan lakier to właśnie podczas zmywania paznokcia się nie da zmyć do końca, tzn robi się przebarwiony wtedy? Bo mi się wydaje, że tak jest często

[ja85gusiek]

Anka ; ja też pierwszy raz kwiatki suszone stosowałam.
Co do torcika, to służe pomocą w origami, bo to się wydaje trudne, ale jak się już do tego zabierzesz, to jest bajecznie proste

Co d żelków, to i tak je niedługo pomaluję na jeden kolor, więc nie będzie widać

[Anka :)]

Napisane przez ja85gusiek

Anka ; ja też pierwszy raz kwiatki suszone stosowałam.
Co do torcika, to służe pomocą w origami, bo to się wydaje trudne, ale jak się już do tego zabierzesz, to jest bajecznie proste

Co d żelków, to i tak je niedługo pomaluję na jeden kolor, więc nie będzie widać

Aha, ale ten french z czarnymi kreskami ma być na wesele rozumiem?

A nie wiesz jak robić te głowy i ciała zwierzaczków, żeby się w taką kulkę formowały? ja już tak zrobiłam pare modułów i próbowałam łączyć, trochę rozumiem ale nie wiem jak wykonać ten kształt... musze chyba popytać na wątku o origami

[wiewioora1]

Przejrzałam zaległości w Twoim wątku

i muszę powiedzieć że naprawdę ładnie Ci idzie wzorkowanie

Widziałam też sukienkę na wesele i butki -
Ja bym do niej zrobiłam delikatne pazurki - może frencz z jakąś błyskotką nie dużą

co do żeli - są bardzo ładne wyglądają naturalnie - super!

[ja85gusiek]

Anka , ten obecny frencz? Nie. Na wesele ma być czarny frencz ze zdobieniem, prezentowany kilka postów niżej...
Co do origami, to jeśli będziesz postępowała zgodnie z instrukcją, to samo się będzie kształtowało - ja mam przykład, jak robiłam łabądki, samo wychodziło, bo zmniejszałaś ilość modułów na obwodzie.

[AnulaPPP]

Napisane przez ja85gusiek

AnulaPPP; a nie mówiłam, że będą żółte
Moje kwiatki dają się "formować" na paznokciu.


A teraz przedstawiam Wam moje świeżo "wykonane" żele - nie są idealne, ale na co dzień nikt nie będzie się im tak dokładnie przyglądał, nikt nie będzie z nich strzelał te kreski poprzeczne białe - to moje z naturalnych pazurków, a nie zostały zakryte na moje życzenie, bo chciałam, żeby wyglądały naturalnie
A ten ślad na skórce najmniejszego paznokcia, to efekt mojego wycinania skórek...

no mówiłaś mówiłaś ale już było za późno pocieszam się tym, że i tak miałam żołte... ale nie aż tak

Napisane przez Anka :)

Anula a nie zauważyłaś czegoś takiego, że jak masz jakiś lakier i on odpryśnie to wcale paznokieć nie jest w tym miejscu przebarwiony a potem jak zmywasz tan lakier to właśnie podczas zmywania paznokcia się nie da zmyć do końca, tzn robi się przebarwiony wtedy? Bo mi się wydaje, że tak jest często

nie bardzo rozumiem
w sensie że lakiery które farbują szybko odpryskują?
czy że jak się lakier długo nosi to bardziej farbuje?

[Anka :)]

Napisane przez ja85gusiek

Anka , ten obecny frencz? Nie. Na wesele ma być czarny frencz ze zdobieniem, prezentowany kilka postów niżej...
Co do origami, to jeśli będziesz postępowała zgodnie z instrukcją, to samo się będzie kształtowało - ja mam przykład, jak robiłam łabądki, samo wychodziło, bo zmniejszałaś ilość modułów na obwodzie.

Przepraszam, ze robię Ci OT ale jak można zmniejszyć ilośc elementów? bo tych łapek jest ciągle tyle samo i chyba na wszystkie trzeba coś nałożyć żeby ładna, gęsta struktura wyszła? nie rozumiem Mogłabyś mi to jakoś na chłopski rozum wytłumaczyć? Może być na PW jak nie chcesz zaśmiecać sobie wątku Po prostu ja z tych diagramów mało co rozumiem(no bo od 3 dni stwierdziłam, że coś zrobie z tego origami i w sumie tyle mojej styczności z tym patrzyłam trochę na wątek o tym origami ale nic nie znalazłam takiego żeby mi się rozjaśniło. Łabędzie w sumie też takie wychodzą , masz rację, ale chyba jednak nie rozumiem jak skoro trzeba jakoś zmniejszać ilość..), a zresztą teraz będę robić coś bez diagramu Tylko chciałabym wiedzieć jak właśnie uzyskać efekt kulki

A co do pazurków myślałam, że to te weselne bo żelki miały być na wesele no i w kolorach sukienki są

Napisane przez AnulaPPP

nie bardzo rozumiem
w sensie że lakiery które farbują szybko odpryskują?
czy że jak się lakier długo nosi to bardziej farbuje?

Przepraszam, ale aż zaczęłam się śmiać z tego co napisałaś
Nigdy nie miałam daru do tłumaczenia...
Wyobraź sobie, że masz pomalowane paznokcie na kolor X. Kolor X jest mocny/ciemny Masz go już chwilę na pazurkach i zaczyna odpryskiwać. I miejsce w którym lakier odprysnął jest nie przebarwione... przynajmniej u mnie tak zawsze jest A potem stwierdza się, że lakier już brzydko wygląda i trzeba go zmyć... I jak zaczynasz zmywać, maziać tym lakierem to płytka nagle pozostaje przebarwiona Po prostu mam wrażenie, że jakbym nie musiała zmywać bo całe by samo odprysnęło(nierealne oczywiście), to płytka nie byłaby przebarwiona.
Takie mam obserwacje
Rozumiesz? Naprawdę jak dawali dar tłumaczenia to chyba pomyliłąm kolejki

[AnulaPPP]

Napisane przez Anka :)

Przepraszam, ze robię Ci OT ale jak można zmniejszyć ilośc elementów? bo tych łapek jest ciągle tyle samo i chyba na wszystkie trzeba coś nałożyć żeby ładna, gęsta struktura wyszła? nie rozumiem Mogłabyś mi to jakoś na chłopski rozum wytłumaczyć? Może być na PW jak nie chcesz zaśmiecać sobie wątku Po prostu ja z tych diagramów mało co rozumiem(no bo od 3 dni stwierdziłam, że coś zrobie z tego origami i w sumie tyle mojej styczności z tym patrzyłam trochę na wątek o tym origami ale nic nie znalazłam takiego żeby mi się rozjaśniło. Łabędzie w sumie też takie wychodzą , masz rację, ale chyba jednak nie rozumiem jak skoro trzeba jakoś zmniejszać ilość..), a zresztą teraz będę robić coś bez diagramu Tylko chciałabym wiedzieć jak właśnie uzyskać efekt kulki

A co do pazurków myślałam, że to te weselne bo żelki miały być na wesele no i w kolorach sukienki są

Przepraszam, ale aż zaczęłam się śmiać z tego co napisałaś
Nigdy nie miałam daru do tłumaczenia...
Wyobraź sobie, że masz pomalowane paznokcie na kolor X. Kolor X jest mocny/ciemny Masz go już chwilę na pazurkach i zaczyna odpryskiwać. I miejsce w którym lakier odprysnął jest nie przebarwione... przynajmniej u mnie tak zawsze jest A potem stwierdza się, że lakier już brzydko wygląda i trzeba go zmyć... I jak zaczynasz zmywać, maziać tym lakierem to płytka nagle pozostaje przebarwiona Po prostu mam wrażenie, że jakbym nie musiała zmywać bo całe by samo odprysnęło(nierealne oczywiście), to płytka nie byłaby przebarwiona.
Takie mam obserwacje
Rozumiesz? Naprawdę jak dawali dar tłumaczenia to chyba pomyliłąm kolejki

haha ja też się śmiałam jak przedtem czytałam Twojego posta kilka razy i dalej nie czaiłam
to chyba jak dawali dar ROZUMIENIA to ja stałam w innej kolejce ale wiecie blondynka...
ale ale już rozumiem!
czyli że jakby dopiero przy zmywaniu odbarwia, może to zmywacz ma takie działanie? powiem Ci że nie prowadziłam takich obserwacji
a to nie jest takie wrażenie wizualne? bo wiesz jak Ci odpadnie kawałeczek lakieru to ten goły kawałeczek paznokcia przy kolorowym lakierze wydaje się stosunkowo biały, tzn nieprzebarwiony. Ale jak już się zmyje cały to dopiero widać...
Zresztą może i jest tak jak mówisz, sprawdzę jak będę miała okazję


Jagusiek, możesz mnie przepędzić za te offtopy

[Anka :)]

Napisane przez AnulaPPP

haha ja też się śmiałam jak przedtem czytałam Twojego posta kilka razy i dalej nie czaiłam
to chyba jak dawali dar ROZUMIENIA to ja stałam w innej kolejce ale wiecie blondynka...
ale ale już rozumiem!
czyli że jakby dopiero przy zmywaniu odbarwia, może to zmywacz ma takie działanie? powiem Ci że nie prowadziłam takich obserwacji
a to nie jest takie wrażenie wizualne? bo wiesz jak Ci odpadnie kawałeczek lakieru to ten goły kawałeczek paznokcia przy kolorowym lakierze wydaje się stosunkowo biały, tzn nieprzebarwiony. Ale jak już się zmyje cały to dopiero widać...
Zresztą może i jest tak jak mówisz, sprawdzę jak będę miała okazję


Jagusiek, możesz mnie przepędzić za te offtopy

I mnie też możesz przepędzić za DWA offtopy

Widzisz tak to jest jak się DWIE BLONDYNKI dobiorą
Tzn ja to już widziałam na większym kawałku paznokcia bo czasem jest tak, że lakier zaczyna odchodzić płatem od paznokcia, co mnie tak denerwuje, że muszę to oderwać i wtedy widać pół paznokcia...
No to poobserwuj i daj znać co tam wypatzryłaś Tylko na takim lakierze co przebarwia Na tym co masz teraz to też obserwuj, te z adosa sa takie dziwne, że niewiadomo co będziesz mieć jak zmyjesz
A zmywacz to ja mam biedronkowy

[AnulaPPP]

Napisane przez Anka :)

I mnie też możesz przepędzić za DWA offtopy

Widzisz tak to jest jak się DWIE BLONDYNKI dobiorą
Tzn ja to już widziałam na większym kawałku paznokcia bo czasem jest tak, że lakier zaczyna odchodzić płatem od paznokcia, co mnie tak denerwuje, że muszę to oderwać i wtedy widać pół paznokcia...
No to poobserwuj i daj znać co tam wypatzryłaś Tylko na takim lakierze co przebarwia Na tym co masz teraz to też obserwuj, te z adosa sa takie dziwne, że niewiadomo co będziesz mieć jak zmyjesz
A zmywacz to ja mam biedronkowy

dobry duet jesteśmy
oj mi jak odpadnie kawałeczek to zaraz dłubię do końca, ale na szczęście TŻ wtedy mnie leje po łapkach i staram się przestać a najlepiej to wtedy zmyć i spokój

no własnie poobserwuję tylko muszę trafić na jakiś barwiący. No nie zdziwię się jak ten neon mi zabarwi, tylko pytanie czy to będzie cos widać? bo aktualanie po tym żółtym mam masakrycznie żółte i mogę nie zauważyć...


też mam biedronkowy.

[Anka :)]

o matko to TŻtów też mamy podobnych, bo mój też zawsze krzyczy jak odrywam lakier hah
W sumie możesz teraz nie zaobserwować jak z tym przebarwianiem jak masz przebarwione pazurki no zobaczymy

[ja85gusiek]

I to dwie Anie blondynki przynajmniej się tu coś dzieje, a i ja się trochę pośmiałam z tego nieporozumienia... Też mam biedronkowy zmywacz-jest najlepszy

A co do żelków, to założyłam, bo chciałam się do nich przyzwyczaić i miałam dość swoich króciaków. Przyznam, że pierwszy raz w życiu mam żele, bo zawsze się wzbraniałam przed żelami czy akrylami, ale moją życiową dewizą jest twierdzenie "Nigdy nie mów nigdy" i bardzo często się sprawdza

Anka , napisz na PW, co chcesz z origami zrobić, a najlepiej wrzuć link, to spróbuję Ci wytłumaczyć z polskiego na nasze, co i jak