Zmiana kierunku studiów

[meg321]

Witam, mam pewien problem. Dostałam się na w tym roku na kierunek (TiR), którego jeszcze nie zaczęłam a już teraz nie mam ochoty studiować. Niestety nie przystępowałam do rekrutacji na wymarzony kierunek - grafikę, ze względu na egzamin wstępny, który wydał mi się dość trudny. Teraz cholernie żałuję, że nie spróbowałam. Moje pytanie brzmi: czy istnieje jakakolwiek szansa na przeniesienie się po pierwszym semestrze na inny kierunek, na innym wydziale w obrębie tej samej uczelni(UMCS)? Mi się wydaje to raczej niemożliwe ze względu na duże różnice programowe, ale nie chcę przystępować do rekrutacji za rok(nie chcę marnować czasu). Pytam, bo być może któraś z Was była w podobnej sytuacji lub coś na ten temat wie. Będę wdzięczna za porady

[Kfiatuszek1987]

Napisane przez meg321

Witam, mam pewien problem. Dostałam się na w tym roku na kierunek (TiR), którego jeszcze nie zaczęłam a już teraz nie mam ochoty studiować. Niestety nie przystępowałam do rekrutacji na wymarzony kierunek - grafikę, ze względu na egzamin wstępny, który wydał mi się dość trudny. Teraz cholernie żałuję, że nie spróbowałam. Moje pytanie brzmi: czy istnieje jakakolwiek szansa na przeniesienie się po pierwszym semestrze na inny kierunek, na innym wydziale w obrębie tej samej uczelni(UMCS)? Mi się wydaje to raczej niemożliwe ze względu na duże różnice programowe, ale nie chcę przystępować do rekrutacji za rok(nie chcę marnować czasu). Pytam, bo być może któraś z Was była w podobnej sytuacji lub coś na ten temat wie. Będę wdzięczna za porady

Czas i kupę kasy to zmarnujesz jak przez kilka lat będziesz studiowała coś czego nie chcesz, czego nie lubisz, dostaniesz papierek i nigdy do niczego Ci się to nie przyda.
Nie potrafię odpowiedzieć Ci czy da się przenieść w Twoim przypadku. To pewnie zależy właśnie od różnic programowych i od uczelni.
Może zamiast bez sensu studiować rok coś z czym nie wiążesz przyszłości ten czas przeznacz na przygotowywanie się do egzaminów na grafikę, bądź poszukaj sobie jakiejś szkoły policealnej (jakiś technik grafik) takiej 2- letniej. Zawsze jakieś podstawy złapiesz a w przyszłym roku możesz podejść do egzaminów na studia (jednocześnie kończąc policealną).

[meg321]

Napisane przez Kfiatuszek1987

Czas i kupę kasy to zmarnujesz jak przez kilka lat będziesz studiowała coś czego nie chcesz, czego nie lubisz, dostaniesz papierek i nigdy do niczego Ci się to nie przyda.
Nie potrafię odpowiedzieć Ci czy da się przenieść w Twoim przypadku. To pewnie zależy właśnie od różnic programowych i od uczelni.
Może zamiast bez sensu studiować rok coś z czym nie wiążesz przyszłości ten czas przeznacz na przygotowywanie się do egzaminów na grafikę, bądź poszukaj sobie jakiejś szkoły policealnej (jakiś technik grafik) takiej 2- letniej. Zawsze jakieś podstawy złapiesz a w przyszłym roku możesz podejść do egzaminów na studia (jednocześnie kończąc policealną).

Dzięki za odpowiedź. Wydaje mi się, że talent artystyczny posiadam i nie musiałabym się jakoś specjalnie przygotowywać do egzaminów. Na szkołę policealną w moim przypadku trochę szkoda czasu. Zwyczajnie w siebie zwątpiłam podczas wyboru studiów
(idiotka) i żałuję, bo być może bym się dostała. Turystykę wybrałam z braku laku, doszłam jednak do wniosku że to kierunek bez sensu i nie dla mnie jak i inne 'normalne kierunki'. Mam nadzieję, że istnieje jakiś cień szansy na przeniesienie, bo naprawdę szkoda mi roku. A jeżeli się nie da to trudno, mam za swoją głupotę.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Myślę że marne szanse, tym bardziej że na grafikę pewnie jest jakiś egzamin praktyczny, teczka czy coś takiego?

[meg321]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;42885811]Myślę że marne szanse, tym bardziej że na grafikę pewnie jest jakiś egzamin praktyczny, teczka czy coś takiego?[/QUOTE]
Jest egzamin, ale teczki nie trzeba. Znalazłam w regulaminie uczelni punkt mówiący o tym, że rektor może zarządzić sprawdzian wiedzy/uzdolnień, ale nie wiem czy to się może też tyczyć sprawdzianu z uzdolnień plastycznych. Przez swoje niezdecydowanie i zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę stracę rok, bo raczej marnie widzę możliwość przeniesienia się

[Kfiatuszek1987]

Napisane przez meg321

Dzięki za odpowiedź. Wydaje mi się, że talent artystyczny posiadam i nie musiałabym się jakoś specjalnie przygotowywać do egzaminów. Na szkołę policealną w moim przypadku trochę szkoda czasu. Zwyczajnie w siebie zwątpiłam podczas wyboru studiów
(idiotka) i żałuję, bo być może bym się dostała. Turystykę wybrałam z braku laku, doszłam jednak do wniosku że to kierunek bez sensu i nie dla mnie jak i inne 'normalne kierunki'. Mam nadzieję, że istnieje jakiś cień szansy na przeniesienie, bo naprawdę szkoda mi roku. A jeżeli się nie da to trudno, mam za swoją głupotę.

Wydaje mi się że bardziej szkoda czasu na studiowanie czegoś przez rok co do niczego Ci się nie przyda i czego nie skończysz (w przypadku gdy pójdziesz na TiR). Rozumiem że szkołą policealna to może dla Ciebie mało ale zawsze coś w 'twoim" kierunku i coś na pewno pomogłoby Ci na studiach bo zawsze czegoś byś się tam nauczyła. No ewentualni możesz poszukać sobie jakiś praktyk w tym kierunku tak żeby nie zmarnować tego roku.

[meg321]

To w sumie dobre wyjście. Jednak dla mnie rok to bardzo dużo czasu i strasznie nie chcę go marnować nie studiując wymarzonego kierunku. Nie będę sobie robiła nadziei tylko jak będę miała taką możliwość to przejdę się do wydziału i popytam rektora czy byłaby ew. taka możliwość. Chociaż wydaje mi się to bez sensu. Nie moge sobie darować, że nie spróbowałam

[Hultaj]

:| nie wiem nad czym Ty się zastanawiasz, przecież to są 2 rozbieżne kierunki; to tak, jakbyś po pół roku prawa chciała przenieść się na medycynę.
No ale oczywiście próbuj.

[meg321]

Wiem o tym. Czytałam o podobnych przypadkach osób, które przeniosły się na zupełnie inny kierunek. To mi daje małą nadzieję.

[Amalia1989]

Napisane przez meg321

Witam, mam pewien problem. Dostałam się na w tym roku na kierunek (TiR), którego jeszcze nie zaczęłam a już teraz nie mam ochoty studiować. Niestety nie przystępowałam do rekrutacji na wymarzony kierunek - grafikę, ze względu na egzamin wstępny, który wydał mi się dość trudny. Teraz cholernie żałuję, że nie spróbowałam. Moje pytanie brzmi: czy istnieje jakakolwiek szansa na przeniesienie się po pierwszym semestrze na inny kierunek, na innym wydziale w obrębie tej samej uczelni(UMCS)? Mi się wydaje to raczej niemożliwe ze względu na duże różnice programowe, ale nie chcę przystępować do rekrutacji za rok(nie chcę marnować czasu). Pytam, bo być może któraś z Was była w podobnej sytuacji lub coś na ten temat wie. Będę wdzięczna za porady

A jaki jest problem w przeniesieniu się? Moja koleżanka przeniosła się z socjologii na filologię i nie było problemu.

[broadwaydream]

Ja bym poszła do pracy, by potem na studiach wymarzonych sie miec za co utrzymac. Rok tylko zdaje sie ogromem czasu

[Stokrotek90]

TiR i grafika to zupełnie inne kierunki, na zupełnie innych wydziałach, z tego co wiem nie ma możliwości przeniesienia się, jeśli ileś tam procent programu nie pokrywa się. Grafika na UMCS to jednocześnie jeden z najbardziej obleganych kierunków, a dostać się naprawdę nie jest łatwo - ludzie po 4 latach plastyka odpadali... a nawet z kierunku edukacja plastyczna (na tym samym wydziale) nie mieli możliwości przeniesienia się. Może spróbuj TiRu, a za rok podejdź do rekrutacji na grafice nie rezygnując z TiRu dopóki się nie dostaniesz na grafikę, a zawsze zostaje ewentualność zostania na tym kierunku, a nuż Ci się spodoba? Pozdrawiam i trzymam kciuki za grafikę.

[dekra]

EE wszyscy co chcą się przenieść jęczą,że rok to kupa czasu i szkoda im i bla bla bla. Sama odpuściłam rok,porobiłam mnóstwo rzeczy w celu przygotowania się,możesz przecież wpaść na wykłądy zobaczyć co i jak i dostałam się bez problemu.

[meg321]

Napisane przez Stokrotek90

TiR i grafika to zupełnie inne kierunki, na zupełnie innych wydziałach, z tego co wiem nie ma możliwości przeniesienia się, jeśli ileś tam procent programu nie pokrywa się. Grafika na UMCS to jednocześnie jeden z najbardziej obleganych kierunków, a dostać się naprawdę nie jest łatwo - ludzie po 4 latach plastyka odpadali... a nawet z kierunku edukacja plastyczna (na tym samym wydziale) nie mieli możliwości przeniesienia się. Może spróbuj TiRu, a za rok podejdź do rekrutacji na grafice nie rezygnując z TiRu dopóki się nie dostaniesz na grafikę, a zawsze zostaje ewentualność zostania na tym kierunku, a nuż Ci się spodoba? Pozdrawiam i trzymam kciuki za grafikę.

O plastykach słyszałam, że wbrew pozorom po nich nawet ciężej się dostać na kierunki artystyczne niż po np lo. Sama się nad nim myślałam, ale na szczęście nie poszłam. A co do tir-u to raczej będę się tam strasznie nudzić. Myślę, że pochodzę parę miesięcy i jak już będę pewna na 200% na grafikę to zrezygnuję i zacznę się porządnie przygotowywać do egzaminu skoro tak trudno się dostać, może i jakaś praca się znajdzie. Dzięki Wam za dobre rady.

[moemoe]

ja to bym dala sobie rok spokoj, znalazla lekka prace i podszkolila sie w tym co ci potrzebne na wymarzony kierunek A za rok idz jak burza i nie ogladaj sie za siebie

[Stokrotek90]

Moim zdaniem i tak warto mieć plan zapasowy, w razie czego - zwłaszcza w przypadku tak obleganego kierunku.

[mm444]

Treść usunięta