Implant zęba, a wrodzony brak dwójki.

[Kenyaa]

Witam wszystkich
Postanowiłam założyć nowy wątek, ponieważ nie znalazłam żadnego, który zawierałby odpowiedzi na moje pytania
Mam 19 lat i planuję zafundować sobie implanta w miejsce dwójki, która nigdy mi nie wyrosła... Wiem, że to droga impreza i kosztuje pewnie z 5-6 tyś jak nic Jednak jestem zdecydowana to zrobić. Problem tkwi w tym, że nie wiem czy w moim przypadku kwalifikuję się do takiego zabiegu.. słyszałam, że jak się nigdy nie miało zęba (lub długi czas dziąsło zostało bez obciążenia) to ubywa kości w dziąśle czy coś w tym stylu i konieczna jest odbudowa kości co wiąże się z kolejnym nie małym wydatkiem! CZY KTOŚ Z WAS MA IMPLANTA W MIEJSCU WRODZONEGO BRAKU? Nawiasem mówiąc, ja w tym miejscu przez 6 lat noszę protezę na włóknie szklanym tak więc miejsce na implanta mam

Po drugie, mam niewielką szparę między jedynkami (ok.1mm) i chciałabym się jej pozbyć, z tąd moje pytanie: Czy można założyć aparat ortodontyczny tylko na 2 zęby?? Wiem, że wtedy zrobią mi się niewielkie szparki pomiedzy jedynkami a dwójkami ale mnie to nie przeszkadza ponieważ będzie wtedy więcej mniejsca na implanta (bo w tej chwili mam troszkę zbyt mało), a z druga dwójka jest malutka i nie pasuje do reszty uzębienia i chcę założyć na nią licówkę. Czy jeśli można założyć aparat na te dwa zęby to jaki jest tego koszt?

No i moje ostatnie, trzecie pytanie CZY możecie polecić jakiegoś dobrego dentystę implantologa? Myślę nad Śląskim Centrum implantologii "Biały uśmiech" w Rybniku. Bądź kliniką Dental Plan z Panem Pawłem Plakwiczem na czele.. jednak tam mam trochę daleko.. Proszę o rady
Dziękuję.

[wyszukiwarka]

Napisane przez Kenyaa

Wiem, że to droga impreza i kosztuje pewnie z 5-6 tyś jak nic

wiesz... niewiem czy to zależy od włókna/materiału implanta,ale moja koleżanka wstawiała sobie dwie jedynki i za dwa dała 7 tys.
Wstawiała z Poznaniu

[Jakkolwiek]

Mam ten sam problem - również nie mam dwójki (siedzi jeszcze mleczny). W tym roku chciałabym założyć aparat i wstawić implant. W tym miesiącu umówię się do ortodonty i powiem co i jak
A aparatu na same jedynki raczej nie da się założyć, ale są jakieś gumki na allegro zsuwające jedynki. Podobno niezbyt skuteczne, ale są tanie, więc zawsze można spróbować. Diastemę zawsze można zabudować licówkami lub kompozytem, jeśli nie chcesz aparatu.

Znalazłam:

29.Czy można założyć aparat np. tylko na jedynki(1-1) (lub 2-1-1-2)?

W celu zamknięcia diastemy lub wyprostowania jednego/dwóch zębów owszem. Jednak tylko w niektórych przypadkach. Trzeba iść na konsultację.

Z przyklejonego wątku

[bodzia1983]

ja nie mam obu dwójek na górze i czwórek na dole, też mi nigdy nie wyrosły, moja ortodontka wysłała mnie na konsultację w sprawie implantów i nie będzie żadnego problemu, miejsce już mam, tylko w jednym chyba czeka mnie odbudowa kości

[gorzka prawda]

Napisane przez Kenyaa

Witam wszystkich
Postanowiłam założyć nowy wątek, ponieważ nie znalazłam żadnego, który zawierałby odpowiedzi na moje pytania
Mam 19 lat i planuję zafundować sobie implanta w miejsce dwójki, która nigdy mi nie wyrosła... Wiem, że to droga impreza i kosztuje pewnie z 5-6 tyś jak nic Jednak jestem zdecydowana to zrobić. Problem tkwi w tym, że nie wiem czy w moim przypadku kwalifikuję się do takiego zabiegu.. słyszałam, że jak się nigdy nie miało zęba (lub długi czas dziąsło zostało bez obciążenia) to ubywa kości w dziąśle czy coś w tym stylu i konieczna jest odbudowa kości co wiąże się z kolejnym nie małym wydatkiem! CZY KTOŚ Z WAS MA IMPLANTA W MIEJSCU WRODZONEGO BRAKU? Nawiasem mówiąc, ja w tym miejscu przez 6 lat noszę protezę na włóknie szklanym tak więc miejsce na implanta mam

Po drugie, mam niewielką szparę między jedynkami (ok.1mm) i chciałabym się jej pozbyć, z tąd moje pytanie: Czy można założyć aparat ortodontyczny tylko na 2 zęby?? Wiem, że wtedy zrobią mi się niewielkie szparki pomiedzy jedynkami a dwójkami ale mnie to nie przeszkadza ponieważ będzie wtedy więcej mniejsca na implanta (bo w tej chwili mam troszkę zbyt mało), a z druga dwójka jest malutka i nie pasuje do reszty uzębienia i chcę założyć na nią licówkę. Czy jeśli można założyć aparat na te dwa zęby to jaki jest tego koszt?

No i moje ostatnie, trzecie pytanie CZY możecie polecić jakiegoś dobrego dentystę implantologa? Myślę nad Śląskim Centrum implantologii "Biały uśmiech" w Rybniku. Bądź kliniką Dental Plan z Panem Pawłem Plakwiczem na czele.. jednak tam mam trochę daleko.. Proszę o rady
Dziękuję.

Witaj.
Uważam, że w twoim przypadku nie ma przeciwwskazań do wrzepienia implantu. No chyba że masz problemy z: niedostateczna higiena pielęgnacja jamy ustnej, nieleczona cukrzyca, cukrzyca leczona insuliną, poważne zaburzenia krzepliwości krwi, długotrwałe leczenie kortykoidami, osteoporoza i związane z tym używanie leków, nadczynność tarczycy, choroby nowotworowe jamy ustnej oraz złe nawyki, jak np.zaciskanie zębów i zgrzytanie zębami).

Skoro w miejscu braku zęba nosisz protezę to nie trzeba będzie robić miejsca na implant, bo ono już jest. W przeciwnym razie lekarz musiałby zastosować leczenie augmentacyjne – rozszerzające.
Jeżeli aż 6 lat masz ubytek to rzeczywiście kość w tym miejscu mogła częściowo zaniknąć. Wiadomo - nie była używana.

Pierwszym krokiem jest wykonanie RTG (ortopantonogram). Ze zdjęciem udajesz się do implantologa lub wykonujesz je u niego w ramach wizyty konsulatacyjnej. Na podstawie zdjęcia implantolog ocenia możliwości leczenia, przewidywaną długość i koszty.

Ja miałam wstawiany implant w miejsce utraconej po wypadku jedynki. Miejsce jedynek to najtrudniejszy obszar do implantacji (wbrew pozorom). Miałam odbudowę kości ze względu na podniesienie walorów estetycznych w końcowej fazie leczenia i ze względu na ,,luźne" kości w szczęce. Za odbudowę płaciłam 1000zł. Cena zależy od ilości użytego bio materiału. Po 3 miesiącach miałam wszczepiony implant (w międzyczasie miałam sztucznego ząbka na włóknie szklanym). Mój implant to Nobel Biocare (wcześniej dużo czytałam o najpopularniejszych systemach imlantacyjnych). Zależało mi m.in. na ateście oraz gwarancji i stosowanych systemach protetycznych.

W czerwcu mam zabieg odsłonięcia implantu, nałożenia śruby gojącej (tzw. kołnierza) i przygotowania koronki. Koronkę wybrałam Procera - pełnoceramiczna, łącznik też pełnoceramiczny. Odradzam tytanowe, ponieważ przebijają pod światło i odbarwiają dziąsło po pewnym czasie.

Reasumując:
*czas - 9 miesięcy
*koszty:
- odbudowa kości 1000zł
- część chirurgiczna (wszczepienie śruby) 3000zł
- usunięcie kamienia i przebarwień (scaling, piaskowanie) 300zł
- korona na implancie (Procera) 2500zł

Są systemy tańsze (np.Implant Hi-Tech, Alfa-Bio wraz z odbudową) całkowity koszt to 3000zł. Jednak mi zależało na walorach estetycznych. Wiadomo jedynki widać najbardziej. Jestem zadowolona. Sam zabieg nie boli, po zabiegu nic nie czułam, zero bólu i opuchlizny. Nie mogę się doczekać efektu końcowego.

[gorzka prawda]

Napisane przez bawka1

Nie wiem jak to jest z technicznego punktu widzenia, czy można zakładać aparat tylko na dwa zęby czy nie. Więc w tym przypadku Ci nie pomogę. Ale to prawda, że jak mówisz o 5-6 tys., to chyba jednak dużo. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która też miała wstawianego implanta, zapłaciła 3,5 tys. Więc lepiej zorientuj się z tą ceną, żeby nie stracić niepotrzebnie za dużo kasy.

Co do gabinetu, to koleżanka była we Wrocławiu, gabinet Tarabuła. Sama tam chodzę, ale tylko na podstawowe zabiegi i wiem, że są porządni. Co do implantów, to podobno korzystają ze specjalisty zagranicznego, który jeździ i w całej Polsce wstawia implanty. Podobno bardzo uznaną markę posiada, coś mi się kojarzy, że nazywa się dr. Hahn, czy jakoś tak.

Tak więc po pierwsze zorientuj się co do ceny, bo przecież 2 tys. robi różnicę A po drugie na te wszystkie Twoje pytania dokładnie odpowie Ci każdy ortodonta, który zajmuje się implantami

Pozdrawiam!

Ceny implantów zależą przede wszystkim od użytego systemu. W Polsce są 3 uznane systemy implantologiczne znane na całym świecie.

I ortodonta nie zajmuję się implantami. Lecz IMPLANTOLOG.

[kciusia]

Mam ten sam problem... nigdy nie wyrosła mi dwójka... zawsze miałam trójkę obok jedynki.

Od roku noszę aparat ortodontyczny, od grudnia mam założoną sprężynkę, która zrobiła mi miejsce na dwójkę...chodzę narazie ze szparą :P nie można się uśmiechać za dużo alee...trzeba wytrzymać jakoś to że się tak wygląda...

Dziś jadę na konsultacje w sprawie implantu. Zastanawiam się jak to się odbywa...czytam i czytam. Wszędzie pokazane jest, że najpierw wkręcają śrubę, zszywają..później po jakimś czasie wkręcają następną śrubę i z tą śrubą jeszcze chodzi się jakiś czas....

Już mam dosyć tej szpary, aparat może być, przyzwyczaiłam się...ale najgorsza jest ta szpara ...a jak jeszcze dołożą mi jakiś wystający kikut "śrubę" i będę chodzić z takim czymś wystającym to już w ogóle obciach... pracuje jako sekretarka i bardzo mi to przeszkadza :/ bo nie mogę swobodnie rozmawiać z ludźmi...


A co do osoby zakładającej wątek to najlepiej iść na konsultacje i sprawdzić czy masz kość czy trzeba ją będzie odbudować... A tą przerwę między jedynkami... moja koleżanka nosiła aparat i po ściągnięciu też zrobiła jej się szpara... ortodontka zakleiła ją, także nic nie widać, tak jakby miała normalne zęby... ale wydaje mi się że lepiej się poradzić u ortodonty lub implantologa bo mogą ci zalecić aparat.... aparat zakłada się na całe zęby, nie można tylko na dwa...bo każdy ząb oddziałuje na drugi.. jeśli jeden zostanie ruszony to i następny się wyprostuje czy skrzywi zależy

[gorzka prawda]

Witaj kciusia
Dobry implantolog zrobi wszystko aby pacjent nie wyszedł z gabinetu szczerbaty. Wiadomo, że trzeba jakoś funkcjonować w społeczeństwie, a z widocznym ubytkiem w uzębieniu jest znaczny dyskomfort (delikatnie mówiąc). Czas leczenia implantologicznego uzależniony jest od warunków zastałych w miejscu braku zęba oraz od użytego systemu implantologicznego. O tych dwóch sprawach pisałam wyżej.

Odpowiem ci na pytania moim przykładem. Otóż moje leczenie tak wyglądało:
1. konsultacja z panoramicznym prześwietleniem
2. odbudowa kości - rozcięcie dziąsła, wywiercenie otworu, włożenie bio materiału kościotwórczego, zszycie dziąsła i czekanie około 3 miesięcy na odbudowę kości
3. część chirurgiczna - rozcięcie dziąsła i wywiercenie otworu na implant, wwiercenie implantu i zszycie dziąsła. Z zewnątrz nic nie widać po zdjęciu szwów. Ja w tym czasie (jak i wcześniej nosiłam sztucznego zęba na włóknie szklanym. Wizualnie nie odróżniał się od pozostałych. Jednakże trzeba było na niego bardziej uważać przy jedzeniu.
4. po około 3 miesiącach od wszczepienia implantu nałożenie śruby gojącej, tzw. kołnierza. Polega na rozcięciu dziąsła i wkręceniu w implant śrubki, na której od razu umieszcza się wcześniej przygotowaną koronkę. Na początek koronka tymczasowa na następne 3 miesiące. Nie widać różnicy w porównaniu z pozostałymi zębami. Trzeba nadal uważać na to miejsce z uwagi na proces osteointegracji
5. po 6 miesiącach od wszczepienia implantu koronka pełnoceramiczna właściwa na stałe, która niczym nie różni się od pozostałych zębów i jest trwała.

Moje leczenie trwało tak długo z uwagi na ubytek kości i ,,luźne" kości w szczęce. Poza tym w szczęce z przodu są najtrudniejsze warunki do implantacji pod względem czasu gojenia. Ponadto system implantologiczny, który zastosowano u mnie nie kwalifikuje się do natychmiastowego obciążania.

Są jednak systemy, w których jednego dnia wszczepia się implant, nakłada kołnierz i od razu koronkę. Jeżeli warunki w miejscu braku zęba są dobre można stosować taki system. Systemy te są również tańsze od tych dwuetapowych.

Powtarzam raz jeszcze: żaden implantolog szanujący pacjenta nie pozwoli na to, by opuścił on gabinet szczerbaty!

[kciusia]

Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź

Właśnie jadę 2 lipca na pierwszą część chirurgiczną.... boje się troche, że po wszystkim będe odczuwać ból. Miałam pół roku temu dłutowaną ósemkę, ból był nie do wytrzymania...przez 10 dni chodziłam z takim okropnym bólem, myślałam, że chirurg uszkodził mi jakiś nerw....

A powieccie jeszcze.... lekarz powiedział ze za implant płacę 3,5 tysiące. 2 tysiące część chirurgiczna i 1,5tys za 5-6 miesięcy jak zagoi się śrubą i wtedy dokończy cały zabieg.... Widzę, że piszecie, że po tym okresie gojenia zakłada się śrubą z tymczasową koroną...a później po następnych kilku miesiącach już tą właściwą koronę.... zastanawiam się w takim razie czy nie wezmie ode mnie więcej pieniędzy niż mówił

[gorzka prawda]

Napisane przez kciusia

Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź

Właśnie jadę 2 lipca na pierwszą część chirurgiczną.... boje się troche, że po wszystkim będe odczuwać ból. Miałam pół roku temu dłutowaną ósemkę, ból był nie do wytrzymania...przez 10 dni chodziłam z takim okropnym bólem, myślałam, że chirurg uszkodził mi jakiś nerw....

A powieccie jeszcze.... lekarz powiedział ze za implant płacę 3,5 tysiące. 2 tysiące część chirurgiczna i 1,5tys za 5-6 miesięcy jak zagoi się śrubą i wtedy dokończy cały zabieg.... Widzę, że piszecie, że po tym okresie gojenia zakłada się śrubą z tymczasową koroną...a później po następnych kilku miesiącach już tą właściwą koronę.... zastanawiam się w takim razie czy nie wezmie ode mnie więcej pieniędzy niż mówił

Dłutowanie jest 100 razy gorsze od wszczepienia implantu. ja po wszczepieniu miałam nałożoną na pół godziny maskę chłodzącą, więc nie spuchłam ani troszkę i nie zjadłam nawet jednej tabletki przeciwbólowej.

Wszystko zależy od warunków danego pacjenta użytego systemu. Niektóre można obciążać od razu, inne później. Implantolog tak do końca nie przewidzi jak będziesz reagowała na implant i jak będzie przebiegał proces osteointegracji. Ja mam ,,luźne" kości w szczęce i dodatkowo miałam wszczepiany bio materiał kościotwórczy dlatego u mnie nie można od razu go obciążyć implantu.

Ja za kołnierz gojący i tymczasową koronkę płaciłam dodatkowo 1000zł. Wiem, że w moim przypadku była konieczna przerwa między wszczepieniem implantu a jego ostatecznym obciążeniem, ale jak twój lekarz będzie chciał dodatkowo zarobić to niestety i tak zarobi, no chyba że będziesz biegała na konsultacje do innych implantologów.

[Lulu na moście]

Mam pytanie: jakiego implantologa polecacie w Warszawie? Bądź Klinikę w Warszawie?

[Anzelik91]

Ja nie mam dwóch 2,ale miałam mleczaki.Wychodzą mi 8 więc możne ściągną... mutujemy xD