2016-09-01, 17:30 | #991 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 35
|
Dot.: Neauty Minerals
|
2016-09-01, 18:00 | #992 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
W związku z promocja Neauty i pozytywnymi opiniami, chciałam wyprobowac jakiś podkład Ale tradycyjnie mam problem z doborem koloru, poki co zacyznam czytac watek, może cos mi się rozjazni Co do cery to mam jasna karnacnacje zolta z brzoskwiniowymi podtonami. Do tej pory najbardziej dopasowanymi odcieniem był LL Warm peach, Clar Golden 02, zima Cream z Lucy Minerals.
Może macie jakies sugestie? Poki co ide czytac
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
2016-09-01, 18:22 | #993 | |
Cały czas się uczę
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 960
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
|
|
2016-09-01, 19:00 | #994 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Wlasnie przed chwila czytałam Twoja recenzje, widziałam tez zdjęcia. W sumie skoro masz te podkłady, to nie musisz robic zdjęć.Ewentualnie jakbys mogla porownanac na dloni Clair Golden 2 i Neauty Golden Fair i tylko napisac czy sa podobne kolorystycznie czy jednak się roznia, to już mi da to jakiś trop, bo wiesz jak to na zdjęciach wychodzi Widzialam porównanie z Warm peach, ale wydaje mi się, ze z Neauty wypada bardziej zolto i jasniej. U Ciebie golden fair idelanie stapia się z cera? Myslalam wlasie nad nim i golden light, ale w przypadku tego drugiego nie mam za bardzo punktu odniesienia bo i zdjęć w necie mało.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2016-09-01, 19:46 | #995 | |
Cały czas się uczę
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 960
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Zrobiłam swatche, ale przy mojej obecnej opaleniznie i w sztucznym swietle pewnie nieduzo widac. Moim zdaniem wlasnie Neauty Golden Fair jest najblizyszy Goldenowi 02 Clair. Warm Peach i Creml Lucy sa bardziej brzoskwiniowe, Sesame jest bardziej pomaranczowy i ciemniejszy, a Creamy Olive Lucy bardziej oliwkowy i znacznie ciemniejszy. Miedzy poziomem Fair a Light w Goldenach Neauty róznica jest minimalna. Golden Fair jest jakby bardziej zolty, a Light zgaszony. Uzywam wszystkich tych odcieni, ale jednak najlepiej wyglada u mnie Golden Fair i Golden 02. Warm Peach i Cream sa zbyt brzoskwiniowe, ale Warm Peach jest tak malo kryjący, ze to sie gubi, a Lucy tez , o dziwo, nie wyglada zle. |
|
2016-09-01, 20:11 | #996 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Dziekuje Ci bardzo Rzezywiscie opalenizna pierwsza klasa hehe LL i LM moim zdaniem maja te ndencje do ladnego stapiania się z cera, dlatego tak niezle wypadają kolorytycznie. Choc u mnie Cream nie było zbyt brzoskwiniowe, czasami nawet wypadalo trochę janso i blado. Widze, ze testujesz dwie formuly i matujca i kryjaca. Przecyztalam tez , ze wolisz kryjaca. Dlaczego? Matujaca jest mniej trwala? Daje gorszy efekt?
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2016-09-01, 20:32 | #997 | |
Cały czas się uczę
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 960
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Z Lily Lolo na pewno sprobuje jeszcze Popcorn, czuje , że bedzie ok. A ich formułę lubie, bo wyglada bardzo naturalnie. Jesli chodzi o formuły, to kiedys (w chlodniejszych miesiacach) wolalam kryjąca, bo chyba troche zachlysnelam się efektem i bezproblemowym stosowaniem po mega porazce z Annabelle kryjacym, ktory jest dlamnie najgorszym podkladem kryjacym ever. Według mnie podkład kryjący Neauty jest trwały, nie ciastoli się, nie warzy. Nie jest tak kryjący jak Annabelle kryjący, ale co trzeba zakryje. U mnie gorzej sprawdza sie w cieplych miesiacach (jak wszystkie podklady kryjące), bo mam wrazenie, ze skora mi sie pod nim "poci". Latem wole jednak naturalniejszy efekt i lepiej sprawdza mi sie podklad matujący. Golden 02 Clair jest chyba bardziej podobny do matujacego Neauty niz do kryjącego jesli chodzi o wlasciwosci. Jesli szukasz wiekszego krycia, to zastanow sie nad kryjącym, ale jesli nie zalezy ci na tym, to lepszy jest matujacy. Ja mam skore normalną, teraz przesuszoną po opalaniu. ---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ---------- Chcialam jeszcze dodac, ze Goldeny Neauty, tak jak i Goldeny Clair, ladnie neutralizuja zaczerwienienia na twarzy. Dlatego tez, jest to dla mnie lepsza opcja, bo gaszą moje rumieńce i zaczerwienienia, dzięki czemu nie ma tego odcięcia twarz/szyja. |
|
2016-09-01, 21:08 | #998 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
To widze, ze mamy podobnie z Lucy. Formula bardzo mi odpowiadala od czasu kiedy pierwszy raz uzylam ich probki, ale z kolorem ciężko mi bylo trafic. Przez dlugi czas uzywalam Bisque - raz było idealnie nie odznaczal się, a innym razem wybijala pomarancza. Wiec nigdy nie wiedziałam z czym wyjde do ludzi Dlatego ostatecznie zdecydowałam się na Cream (choć zawsze wydawal mi się zbyt jansy), który wydaje się najodpowiedniejszy choć nieidealny, ale szkoda mi formuly, która znowu dla mnie jest idealna. Jeżeli chodzi o cere, to ja nie mam większych problemów z nia, jest mieszana wkierunku normalnej. Gdy się swieci to mam bardziej tkai efekt glow, niż latarni W każdym razie nie wygląda to zle, wiec mi nie przeszkadza. Jedynie na czym mi zależy to na wyrównaniu kolorytu i zwyczajnym (a komu na tym nie zależy) dopasowaniu koloru podkładu do cery i reszty ciala.Np. widze po Golden 2 z Clair, ze jak kolor jest dopasowany i formula także, to twarz naprawdę zyskuje. Na dniach testowałam tez Clar Blanc , ale doszłam do wniosku, ze formula totalnie mi nie pasuje i nie wygląda korzystnie (na szczęście, bo ceny zaporowe). Po kilku h w pracy twarz wygladala na zmeczona , chorowita i podstarzala ( wcześniej jak testowałam to tez miałam ten efekt) , mimo ze nie mam praktycznie w ogole widocznych zmarszczek. Przejechalam pudrem z the balm i od razu cera wygladala lepiej i trzymala się w ryzach do czasu przyjścia do domu. Chyba zrobie tak, ze Golden Fair wezme w formule kryjącej, a golden Light w matującej. Przetestuje od razu kolory i formuly. A skoro nie ma miedzy nimi większej roznicy to będę uzywac zamiennie. A jezlei Light będzie bardziej np. pomarańczowy to zarówno formula jak i kolor będzie odpowiedni na lato Jeszcze raz dzięki za pomoc
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 Edytowane przez pseudofeministka Czas edycji: 2016-09-01 o 21:12 |
|
2016-09-01, 22:10 | #999 |
Cały czas się uczę
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 960
|
Dot.: Neauty Minerals
Golden Light Neauty na pewno nie bedzie pomaranczowy. Z tym przeskokiem pomiedzy Fair a Light jest bardzo podobnie jak w Clair pomiędzy 02 a 03. Oba moge stosowac i nie ma jakiejś przepaści.
|
2016-09-01, 23:50 | #1000 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
To rzeczywiście minimalne roznice bez przeskokow Choc niby roznica miedyz 2 a 3 golden nie jest zbyt duza, to jednak golden 2 znacznie lepiej mi się nosi. No nic. Zamowienie kliknięte. Oprocz tego wzielam roz i dwa cienie Poza tym ciesze się, ze mamy podobny typ kolorystyczny Bo jeszcze myslalam nad Pixie i innymi firmami, wiec będę już miała przetarte szlaki
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2016-09-06, 21:46 | #1001 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
Odebralam dzisiaj przesylke z minerałami. Wszystko ladnie zapakowane. Widac dbalosc o klienta Dostalam tez probki mineralow, które pierwotnie chciałam wrzucić do koszyka, ale jednak rozsadek wzial gore.
Testy na szybko - podkład kryjacy golden fair i roz Magnolia bud. Pierwsze co mi się rzucilo w oczy to to, ze podkład ma kremowa konsystencje, cos jak Lucy Minerals, jest bardzo drobno zmielony. Po nalozeniu na twarz - cera gladka, efekt photoshop, ale bez maski Co do odcienia - mysle, ze trafiony, ale w swietle dziennym będę musiala oblookac. Na chwile obecna nic się nie odznacza. Nic nie jest za jasne. Pierwsze wrazenia - jak najbardziej pozytywne.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 Edytowane przez pseudofeministka Czas edycji: 2016-09-06 o 21:47 |
2016-09-06, 23:10 | #1002 | |
Cały czas się uczę
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 960
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
|
|
2016-09-06, 23:27 | #1003 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Również się ciesze U mnie cieplejsze dni sa od kilku dni. Tak wiec jutro pierwsze testy i w swietle dziennym, na dworzu i po powrocie z roboty Będzie to dość miarodajne. Chociaz odkad zaczelam dodawać dwie krople zelu HA 3% do Pharmacerisa to podkładem na twarzy praktycznie nic mi się nie dzieje. Nie dość, ze ladnie wygląda, to twarz mi się nie swieci, dzięki czemu nie sciera się i jest na miejscu. A masz może jakies cienie z Neauty? Ja zamowilam Sand Beach i Volcanic Ash, Wydaja się być dobrze napigmentowane, ale zastanawiam się tez nad innymi. A wiadomo, ze w jednej firmie , mogą być rozne kosmetyki
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2016-09-07, 06:27 | #1004 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Neauty Minerals
Cienie są super Moje ulubione to Sandy beach (piaskowy beż), Volcanic Ash (chłodny, szarawy brąz, dobry też do brwi), Sea Shell (połyskujący beż, ładnie rozświetla powiekę)
|
2016-09-07, 07:53 | #1005 | |
Cały czas się uczę
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 960
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Nie próbowałam jeszcze rozy, ale na pewno skuszę sie przu jakiejś okazji. A jeszcze pytanie o zel HA, jakiej firmy używasz? Bo z opisu efekt jest super u ciebie. Edytowane przez syshda Czas edycji: 2016-09-07 o 07:55 |
|
2016-09-07, 10:49 | #1006 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Neauty Minerals
Ja tam nie narzekam ani na pigmentację, ani na trwałość Beże w pełni przykrywają żyłki na powiekach, a Volcanic Ash jest tak intensywny, że musiałam się go "nauczyć" używać na brwiach. A na bazie trzymają się cały dzień, nie mam żadnych zrolowanych pasków w załamaniach od sebum.
|
2016-09-07, 11:36 | #1007 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 401
|
Dot.: Neauty Minerals
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;65030791]Ja tam nie narzekam ani na pigmentację, ani na trwałość Beże w pełni przykrywają żyłki na powiekach, a Volcanic Ash jest tak intensywny, że musiałam się go "nauczyć" używać na brwiach. A na bazie trzymają się cały dzień, nie mam żadnych zrolowanych pasków w załamaniach od sebum.[/QUOTE]
Ja niestety muszę ponarzekać na ich formułę, nie rozcierają się tak dobrze jak Annabellki, czy Ecolore, po dokładaniu kolejnych warstw, ścierają się te poprzednie i tworzą się przebicia. Pigmentacja nie jest zła, powiedziałabym, że przeciętna, ale to, jak zachowują się na powiece podczas rozcierania jest dla mnie niewybaczalne. A szkoda, bo wpadło mi w oko kilka kolorów... ---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ---------- Cytat:
Dla mnie te róże są bardzo, bardzo przeciętne. Spodziewałam się lepszej jakości, a w ogólnym rozrachunku ładniej i bardziej gładko wyglądają u mnie Annabellki - akurat testowałam Neauty na skórze zrogowaciałej i za każdym razem podkreślały brzydką fakturę skóry, a problem z całą pewnością leży w formule, wiadomo, ze jak ktoś ma gładką cerę, to wszystko będzie ładnie wyglądać - bo wzięłam większość o wykończeniu satynowym, może mam tam ejden rozświetlający. No nie wiem, jakoś mi się nie widzą. Do tego na mojej problematycznej cerze (ech, edit: przejściowo przetłuszczającej się, ale na ogół problemów z łojotokiem nie mam, a raczej rogowaceniami) mają mizerną trwałość. Oksydację nadal obserwuję, ale na szczęście róże nie są aż tak bardzo na nią podatne. Kolory - bardzo ładne, subtelne, tutaj akurat ogromny plus, spodobają się tym, którzy nie chcą widocznego koloru na policzkach. Może zmienię opinię, ale w sezonie letnim, ciepłym, gdy moja cera lubi płatać mi figle - jestem zawiedziona, a nawet niektóre bardziej rozświetlające sztuki LL, czy Ecolore nie podkreślały mi tak grudek, podkładu i nie zaznaczały faktury skóry jak Neauty. Może to wina braku współpracy z innymi formułami sypkimi? Nie wiem, ale jakoś z moją cerą nie za bardzo współpracują i dotyczy to każdego koloru... Edytowane przez 201704240919 Czas edycji: 2016-09-07 o 11:39 |
|
2016-09-07, 12:59 | #1008 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;65022636]Cienie są super Moje ulubione to Sandy beach (piaskowy beż), Volcanic Ash (chłodny, szarawy brąz, dobry też do brwi), Sea Shell (połyskujący beż, ładnie rozświetla powiekę) [/QUOTE]
To widze, ze mamy podobny gust kolorytyczny Chcialam tez kupic Sea Shell, In the Mist, Silver Violet, Acorn Cap, Copper brown. Probke Sea Shell i Silver Violet dostalam, wiec zobczymy. U mnie srednio sprawdzaja sie polyskujace. Mica zazwyczaj migruje mi do oka i ja podraznia i mam ten efekt zmeczonego oka pozniej. ---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- Cytat:
Moglabys napisac cos wiecej? Ja dzisiaj mam Sand Beach + Volcanic a do wewnetrznego kacika wzielam Sea Shell. Bardzo ladnie leza, fajnie sie rozcieraja, sa kremowe i dobrze napigmentowane. Nalozylam na baze z Art Deco. Np.cienie z EDM byly slabo widoczne i kiepsko sie trzymaly nawet na bazie, podobnie mialam z LL i Lucy Minerals. Po prostu znikaly.Choc i tak z zalozenia wole cienie mineralne niz drogeryjne, bo wiekszosc drogeryjnych zawsze podrazniala mi oczy. Jedynie matowe z Golden Rose nic mi nie robia i niektore z Catrice. Co do zelu HA 3% to uzywam z Biochemii Urody. ---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ---------- Cytat:
Moze ta formula nie jest po prostu dla Ciebie i nie ma co przekonywac sie do niej na sile? Z podkladami mineralnymi to jest to, ze trzeba trafic z formula, kazdy z nas ma inna cere i bedzie odpowiadalo jej co innego. Akurat wprzypadku mineralow nie wierze w to, ze jedna firma bedzie odpowiadala wszystkim osobom o roznych typach cery. Mi np . w ogole nie podszedl podklad z Meow , LL czy Ecolore. Ostatnio testowalam tez z Clare Blanc - mial takie pozytywne opinie, ze bardzo chcialam aby i u mnie super sie nosil, przez kilka dni testowalam, tlumaczylam go, juz chcialam kupowac Ale ostatecznie puknelam sie w glowie i pogodzilam sie,ze formula nie jest dla mnie. Podklad nie trzymal sie i po prostu wygladal brzydko. dsc szybko schodzil. Choc warto tez wziac pod uwage to, ze cera tez sie zmienia. Mi wraz z wiekiem zmienia sie w kierunku normalnej, mineraly lepiej wygladaja i dluzej sie trzymaja. Np. rok temu Uoga super mi sie nosila w okresie zimowym, pszylo lato i klapa. W tym roku podklad wygladal super i latem.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
||
2016-09-07, 13:43 | #1009 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Neauty Minerals
Niestety cera się zmienia, to prawda. Kiedyś nie zapychało i nie podrażniało mnie prawie nic, a teraz co chwilę użeram się z cerą - a to krostki po użyciu czegoś, a to czerwone placki na twarzy Mam nadzieję, że to tymczasowe i wrócę do normy... I jeszcze mi się bardziej przetłuszcza niż kiedyś.
|
2016-09-07, 14:32 | #1010 | ||
Cały czas się uczę
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 960
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Cienie Meow bardzo lubie i polecam je rowniez do cieniowania, ale jak to bywa duzo zalezy od koloru. Wybor maja taki, ze ciezko sie zdecydowac. A do tego limitowanki... Co do rozy, to genialnym zagraniem Neauty było zrobienie małego opakowania w swietnej cenie. Skusze sie na pewno i dam znac jakie wrazenia . ---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ---------- Cytat:
Nie bieli. Co do drugiej czesci wypowiedzi, to sie nie zgodzę, bo ja jestem przykladem osoby, ktorej cera wspolpracuje wlasciwie z kazdym podkladem mineralnym OPRÓCZ kryjacego Annabelle, ktory zafundowal mi traumę. Oczywiscie mam ulubiencow, ale to z reguly jest spowodowane dopasowaniem kolorystycznym. Jesli chodzi o formule, to mam ulubiencow letnich i zimowych. Po prostu niektore podklady lepiej wspolpracują przy wyzszych temperaturach. Edytowane przez syshda Czas edycji: 2016-09-07 o 14:39 |
||
2016-09-07, 15:19 | #1011 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 401
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Większość różów mineralnych niezależnie od formuły marki wygląda dobrze - używam ich nie tylko na minerałach, ale także i na płynnej kolorówce, większość współpracuje wzorcowo na większości typów skóry, dlatego jestem zaskoczona tym, jakie są róże Neauty - wcale tak dobrze się nie rozcierają, mają tendencję do podkreślania faktury skóry i moja cera, które nie jest już idealnie gładka nie wygląda w nich dobrze. Jestem zaskoczona, bo to jedyne róże w mojej sporej kolekcji, które aż tak brzydko uwydatniają niewielkie nawet nierówności, nie mówię tu o ropnych wypryskach, ale drobniutkich grudkach. Do tego wcale nie wtapiają się w skórę i nie scalają się z makijażem. Skusiła mnie mała pojemność i zobaczę, jak będą sprawdzać się dalej, ale nie używam ich na moich klientkach. |
|
2016-09-07, 15:56 | #1012 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
A co do drugiej czesci to widocznie jestees szczesciara W kazdym razie moim zdaniem nie mozna wyjatku (ktorym nawidoczniej jestes) traktowac jako regule. Przeciez sporo bylo przypadkow chociazby w mineralowym watku czy w watkach poszczegolnych firm mineralnych, ze jedna formula danego podkladu mineralnego sie sprawdzila, a innego podkladu juz nie. Sa tez osoby, ktorych cera preferuje bardziej kremowe konsystencje, a znowu zle znosi suche, pylace sie. Ja jednak obstawiam za tym, ze trzeba szukac swojej formuly. U mnie Meow nie sprawdzil sie ani zima ani latem, a ich probki meczylam dosc dlugo w roznych warunkach, podobne mialam z Anabelle i EDM i Z Clare Blanc. A przeciez sa zwolennicy podkladow tych firm. Ale masz racje w tym, ze warto podklad przetestowac o roznych porach roku. Ale jezeli sie nie sprawdzi, to trzeba dac sobie spokoj. ---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ---------- Cytat:
Jezeli pasuje Ci LL, Ecolore to jestem niemal pewna, ze i Clare Blanc sie sprawdzi . Dla mnie Clare jest dosc podobny do podkladu z Ecolore i jest to raczej lekki podklad.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
||
2016-09-15, 09:26 | #1013 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 592
|
Dot.: Neauty Minerals
W tym wątku mnie chyba jeszcze nie było także witam wszystkich
Czy ktoś tutaj ma może porównanie podkładu matującego Neauty i podkładu z Lily Lolo? Chodzi mi głównie o to który ma większe krycie i może który lepiej się utrzymuje na tłustej skórze. Na razie z wszystkich podkładów mineralnych, które testowałam (Neauty matujący i kryjący, AM matujący, Pixie AG) najbardziej jestem zadowolona z matującego Neauty, ale gdzieś przeczytałam, że na tłustych cerach lepiej się sprawdzają bardziej suche minerały czyli np LL (jeśli to nieprawda to też proszę o uświadomienie ). Stymże jeśli LL miałoby jeszcze mniejsze krycie niż matujący Neauty to chyba mimo wszystko się na niego nie zdecyduję. Na razie nie opłaca mi się za bardzo zamawiać jednej próbki bo nic więcej ze strony LL nie potrzebuję a koszt próbki będzie równy kosztowi wysyłki więc średnio mi się to opłaca. Dlatego będę wdzięczna za każdą opinię |
2016-09-15, 11:06 | #1014 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Neauty Minerals
Zaledwie kilka postow wyżej było napisane, ze LL az tak super nie kryje dlatego m.in w miare dopasowuje się do kolorytu cery.
Powiem tak: mam zarówno Neauty kryjacy i matujący. Matujacy jest specyficzny, ponieważ on nie daje typowego matu, lecz zostawia ladne, satynowe, naturalne rozświetlenie. Ale absolutnie nie jest to efekt latarni Kryjacy daje efekt krycia, jest bardziej kremowy no i kryjacy. Na moje oko dluzej tez utrzymuje się na skorze twarzy. Jeżeli zależy Ci na kryciu, to ja LL w ogole bym sobie odpuscila. Za to chyba bardziej celowałabym w Neauty kryjacy. A co do suchych mineralow itd. to ja dalej obstawiam przy tym, ze każdy musi znaleźć swoja formule. Ja mam cere raczej mieszana i mi bardziej odpowiadają kremowe konsystencje, "suche" mnie jakos gryzly w twarz, po godzinie cera swiecila się bardzo. Wiec u mnie suche się nie sprawdzily. Trzeba testować.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
2016-09-16, 08:13 | #1015 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 592
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Ja na zmiany trądzikowe, pozostałości po trądziku czy pod oczy i tak zawsze używam płynnego korektora, więc właściwie zależy mi głównie na tym żeby sam podkład wyrównał koloryt i zneutralizował zaczerwienienie twarzy (stosuję obecnie retinoidy zewnętrznie i często jestem przez to zaczerwieniona). Ale masz rację, co skóra to inny efekt i lepiej wszystko przetestować na sobie, bo ja z kolei przy mojej tłustej skórze jestem bardziej zadowolona z podkładu matującego niż kryjącego Neauty. Trochę dłużej wygląda u mnie świeżo i muszę robić mniej poprawek w ciągu dnia. Ale nie testowałam jeszcze LL, Ecolore i Amilie więc może coś sprawdzi się jeszcze lepiej. Neauty lubię za to, że na mojej twarzy wygląda najładniej z dotychczas przetestowanych przeze mnie podkładów mineralnych i mam tutaj idealnie dopasowany kolor. |
|
2016-09-16, 18:39 | #1016 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin/Warka
Wiadomości: 186
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
|
|
2016-09-16, 23:32 | #1017 |
Cały czas się uczę
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 960
|
Dot.: Neauty Minerals
|
2016-10-03, 15:49 | #1018 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 35
|
Dot.: Neauty Minerals
no i mnie też róże neauty rozczarowały :/
jakie są jakościowo to jeszcze powiem bo za krótko używam ale po pierwsze ciemnieją a po roztarciu mało się od siebie różnią, są dwie kategorie: czerwonaworóżowe i pomarańczowe ( i jeden jasny ciepły brąz czyli sweet coca ale on też idzie w pomarańcz przy cienkiej warstwie) po roztarciu są bardzo podobne tylko jedne ciemniejsze a inne jaśniejsze, np. peony petal to taki mało jaśniejszy amethyst glow (trochę chłodnawe i różowawe) lilac blossom (brudnawy róż, nie jest jasny) to taki jaśniejszy faded rose (buraczkowaty a na ręce wyglądał jak siniaki po szarpaninie... o_O) pink linen to najjaśniejszy z pomarańczy, dalej np. watermelon, grapefruit, a nawet rhubarb wine (gdzie to wino?? przy rozcieraniu "zjeżdża" róż i na ręce to prawie pink linen) summer haze też pomarańcz tylko dodatkowo błyszczący byłby fajny rozświetlacz ale przez ten pomarańcz nie wygląda to zdrowo na twarzy no i najjaśniejszy czyli magnolia bud który jest faktycznie jakby inny, wraz z peony petal to dwa najjaśniejsze róże ale magnolia nie jest ani całkiem różowa ani pomarańczowa, chyba najbardziej zbliżona do lilac blossom ale jasna ogólnie wygląda to tak jakby nie wszystkie składniki trzymały się skóry dlatego swatche z grubszą warstwą różu i zdjęcia opakowań są mylące bo po nałożeniu część "zjeżdża" a zostaje skóra pobrudzona tylko częścią składników... fajnie się te róże zapowiadały i dobra cena, ale chyba nie są dla mnie ---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- [1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;55852991]Nie nakładam gąbeczką minerałów, jedynie produkty płynne, ale mogę polecić Blend it! (pisownia oryginalna z wykrzyknikiem, nie krzyczę ), wcześniej miałam kilka tanich jajek i były do kitu, potem Real Techniques i byłam bardzo zadowolona, a teraz mam Blend it! i to najlepsze jajeczko, [/QUOTE] Cytat:
Cytat:
właśnie! Noodle Soup czy jajko blend it! już przetestowane?? |
||
2016-10-03, 23:27 | #1019 | |
Cały czas się uczę
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 960
|
Dot.: Neauty Minerals
Cytat:
Edytowane przez syshda Czas edycji: 2016-10-03 o 23:28 |
|
2016-10-03, 23:44 | #1020 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Neauty Minerals
Tak, jajko jest na prawdę bardzo fajne Najbardziej zbliżone do oryginalnego BB ze wszystkich 'odpowiedników' jakich używałam. Jest mega mięciutkie i fajnie rozprowadza podkład. Używam go jednak bardziej do płynnych podkładów, niż mineralnych. Na pewno będę kupowała regularnie
|
Nowe wątki na forum Kosmetyki mineralne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:38.