Farba schodzi:(

[natuska17]

Koleżanka poprosiła mnie o zamieszczenie jej problemu na wizażu

Witam!
W grudniu 2003 roku miałam robioną trwałą, rok później również w grudniu - kolejną. Po niespełna dwóch tygodniach po drugiej trwałej zafarbowałam się na jakiś odcień rudości bodajże z Garniera, ale cały kolor zszedł mi wraz z myciem, tak że po tygodniu na głowie nie zostało mi już nic. Dodam, że była to farba, a nie szampon koloryzujący. Do dziś, gdy się farbuję kolor cały czas mi schodzi - woda podczas mycia włosów zawsze jest kolorowa. Nie mogę nacieszyć się żadnym odcieniem na dłużej, bo zaraz schodzi. Niby fajnie, bo mogę testować kolory, ale to powoli zaczyna być męczące. Po pierwszej trwałej nie miałam takich problemów, dopiero teraz żadna farba nie chce gościć na mej głowie dłużej niż tydzień. Od dawna planuję zrobić z siebie blondynkę. Wiele osób mówi mi, że w tym kolorze mi byłoby mi do twarzy. Nie wiem tylko jak to zrobić. Na pewno wybiorę się do fryzjera tylko co najpierw? Stopniowe pasemka czy rozjaśnianie? Dodam, że obecnie mam na głowie średni blond z Garniera (u mnie wyszedł kolor brązowy, jakby się przyjrzeć to nawet jakieś paskudne odcienie oliwki można tam znaleźć ). Naturalne włosy są w kolorze jasnego brązu, mają tendencję do puszenia się. Proszę o jakąś konkretną pomoc co do zmiany koloru włosów. Załączam swoją fotkę. Z góry dzięki za odpowiedź!

[czeko]

niezniszczyly ci sie wlosy po trwalej? i dodatkowo jeszcze traktowane farba? zazdroszcze tak silnych wlosow.. sluchaj przewaznie jest tak ze farba schodzi z wlosow. Ale w salonach fryzjerskich sa plukanki do wlosow moze kup jakas odzywke podtrzymujaca kolor wlosow, ja mam taka czerwona z loreala do wlosow farbowanych...tez mam krecone wloski ale nie przez trwala i dodatkowo farbowane na ciemny fiolet z garniera.. po tej odzywce wlosy sa miekkie i blyszczace a kolor caly czas jest taki sam jak byl juz 2 tygodnie co dziwne bo po 3 myciach szybko schodzil

[natuska17]

Zniszczyły, jak ich nie ułoże to wyglądają jak siano. Ale staram się o nie dbać, nie suszę suszarką, stosuję maseczki i odżywki.
A co z tym blondem? Czy on też by w jakiś sposób "schodził" z włosów?

[ank@]

Blond raczej nie będzie ci schodził, ale może "zmieniać kolor", czyli zostana jasne, ale kolor będzie się wypułkiwał - jeśli zmienisz na blond radzę stosować pułkanki do włosów blond.
Moim zdaniem farbki tak szybko Ci się zmywają, bo włoski potraktowane trwałą są podniszczone i mają niedomknięte łuski - są sianowate i szorstkie, ostrawe w dotyku? Jeśli tak, to wtedy farba nie wnika do woska, ale się wymywa, bo nie ma się jak "trzymać" włosa.
Może po zafarbowanie włosków zdecyduj się u fryzjera na jakiś profesjonalny zabieg zamykający łuski i odrzywiająy włoski?

[natuska17]

Grażynko, może Ty coś poradzisz?

[gaga]

no coz , nie poradze bo nie widze twoich wlosow, ich stanu, ale ztego co piszesz, rzeczywiscie wyglada na to ze masz wlosy znisczone trwala dlatego farba sie nie trzyma, nie zawsze da sie to zlatac, ale nie wiem , naprawde trudno tak z opisu...

[fisz.ka]

podobno (zaslyszane od fachowcow) najlepiej zafarbowac sobie wlosy w koloze zblizonym do naturalnego bo struktura wlosow wylapuje najszybciej wlasnie ten kolor i njadluzej go przytrzymuje) wydaje mi sie pozatym ze powinnas dobrze nawilzac wlosy (nawet co kilka dni jakas maseczka nawilzajaco regoenerujaca ) i jak juz beda nieco ozywione i napite dopiero powinnas sobie nalozyc jkas farbe noi narazie nie trwalowac ich niech sobie odpoczna

[asica_21]

Ja mam podobny problem i nie wiem co zrobic W sumie to farbuje włosy od kalsy 7. Najpierw były to delikatnie blond pasemka (mój naturalny kolor włosów to średni blond), potem używałam farby bardzo jasny srebrny blond z loreala przez dosc dlugi okres czasu. W miedzyczasie byly szampony koloryzujace (koniak, fiolet, szampański blond) az w koncu zrobilam sobie czerwone i czarne pasemka. Dwa lata temu przefarbowałam włosy na ciemny braz a potem na czarne. Od tego czasu stopniowo starałam się wrocic do mojego naturalnego koloru. Najpier byly jasne blondy az w końcu postanowiłam zrobic dekoloryzajce, z czego wynikł kolor "żółtka" - to byla maskara!!!! Trzy miesiace temu dotarłam juz do blondu i uzywalam farby z garniera 100% color najjasniejszy odcien a wczesniej blondy z palety (co bardzo zniszczylo mi wloski). Ostatnio jestem chora na punkcie ciemnego popielu wiec uzylam farby Londy ciemny popiel. Wyszedl przesliczny kolor, ale co z tego, jeśli farba zeszla po tygodniu No ale nie poddalam sie i dwa tygodnie temu zorbilam sobie ciemny popielaty blond z loreala Exelance czy jakos tak no i dzisja juz nie mam tego kolorku bo znowu zeszedł.... no i co ja mam zrobic zeby ta farba sie trzymala???? pomocy dziewczyny!!!!! Ps. bede bardzo wdzieczna jeśli przy okazji polecicie mi jakąś farbę nadającą kolor ciemnego popielu, jestem po prostu chora na ten kolor!!!!

[Ninedin]

A ja gdzieś czytałam,że na porowatych włosach czyli takich zniszczonych farba trzyma sie dłużej ponieważ lepiej wnika w otwartą łuskę włosa. Natomiast szybko zmywa się ze zdrowych włosów, bo nie wnika do środka Mi najbardziej zmywały się odcienie fioletu i czerwieni. Ostatnio farbuję Matrix i zauważyłam,że farba nie zmywa się, ale za to bardzo płowieje na słońcu Pozdrawiam