Ovum Lublin

[marg88]

To dobrze ze u Ciebie wszystko ok. Mi też już humorki przeszły... też byłam na wizycie i okazało się ze mam prawie 30 komórek tylko nie wiadomo ile z tego jest dobrych. Jest szansa na transfer bo poziom estradiolu wynosi 6220 niby to dużo ale nie przekracza 7 tyś. W piątek punkcja trzymajcie kciuki 😊

[ajka_89]

Marg bardzo dużo masz tych komórek. Trzymam kciuki, żeby były dojrzałe, ja się cieszę z moich 13, bo przy pierwszej stymulacji miałam tylko 3.

[marg88]

No właśnie trochę za dużo tych komórek bo mam wysokie amy

---------- Dopisano o 06:15 ---------- Poprzedni post napisano o 06:14 ----------

No właśnie trochę za dużo tych komórek bo mam wysokie amh i moje jamniki zaszakaly 😊 Ajka jak twoje odczucia przed punkcja i transferem?? Ja zaczynam aplikować

---------- Dopisano o 06:17 ---------- Poprzedni post napisano o 06:15 ----------

No właśnie trochę za dużo tych komórek bo mam wysokie amh i moje jamniki zaszakaly 😊 Ajka jak twoje odczucia przed punkcja i transferem?? Ja zaczynam panikowac... Tym bardziej ze mnie już bardzo brzuch boli i piersi mam w rozmiarze xxl☺

[ajka_89]

Punkcji się nie boję, bo to już moja druga. Mam nadzieję, że tym razem będzie transfer (mój pierwszy). Najbardziej się boję oczekiwania czy komórki się zaplodnią, bo mąż ma bardzo słabe nasienie. Także dużo "nowości" przede mną😊

[marg88]

Masz może jakieś wskazówki przed punkcja dla mnie ?? Lekarz mówił abym była 6h bez jedzenia i picia, punkcja mam o 13 więc jeśli o 6 rano zjem małą kanapeczki to chyba nic się nie stanie ?? U Ciebie musi być już wszystko dobrze....zobaczysz będą piękne zarodki 😊

[AgataLublin]

Marg88 noe przejmuj się humoramo bo masz do tego prawo!! Bierzesz hormony i jesteś w ciężkiej sytuacji. To normalne że boimy sie o wszystko. Czy się uda,o pieniądze,mamy żal. Ważne by móc o tym mieć z kim rozmawiać.

A z tych piersi to ja się bym cieszyla chociaż na chwile bym miała coś pod bluzką.

A tak poważnie to życzę Wam obu udanego transferu!

Oska a jak Twój humor?

Marg88 jak jedno podejście to koszt ok.7 tys to dalej noe decydujesz się na program x3? Jeden naprawde wychodzi gratis. A mrozaczki to chyba 1250 zł?

[marg88]

Decydujemy się na pojedynczy program. Bo doktor ma próbować zaplodnic 8 komórek a dodatkowo 6 zamrozić a myślę że z moich 30 pęcherzyków przynajmniej połowa będzie się nadawała ☺ a zamrożone też pewnie coś zostanie jak nie zarodek to komórki w tym programie ×3 to transfer i badania do crio są dodatkowo płatne.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Oska co tam u Ciebie ??? Pewnie już mąż wrócił i dlatego nic się nie odzywasz ... musisz się druga połowa nacieszyć 😊

[Oska305]

Hej. No mąż zrobił mi niespodziankę i wrócił przedwczoraj 😍 Teraz malowanie w domu żeby zdążyć zanim urodzę. To już 29 tydz, jeśli będzie dobrze to w 37 cc. Zaczynam pakować trochę. I już coraz ciężej.
Ajka ja też miałam 13 jajeczek, 10 się nadawało. Marg 30 to super wynik, oby tylko doszło teraz do transferu.
Jeńku czuję się jakby to chodziło o mnie. Ale emocje😍😍😊😚😚

Agata a Ty jak tam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg88]

Mój mąż też jest w domu . Ja dzisiaj cały dzień leżę bo nie daje rady chodzić, strasznie brzuch mnie boli, Ale przy takiej produkcji jajek to nawet kura by już poległa ☺ fajnie że masz męża już w domu i będziecie już razem czekać na maleństwa 😊emocje są ogromne, podobnie jak wahania nastrojów. Jakieś wskazówki przed punkcja ??

[Oska305]

Napisane przez marg88

Mój mąż też jest w domu . Ja dzisiaj cały dzień leżę bo nie daje rady chodzić, strasznie brzuch mnie boli, Ale przy takiej produkcji jajek to nawet kura by już poległa ☺ fajnie że masz męża już w domu i będziecie już razem czekać na maleństwa 😊emocje są ogromne, podobnie jak wahania nastrojów. Jakieś wskazówki przed punkcja ??

Po prostu jedź z pozytywnym nastawieniem. Co do spraw technicznych to pewnie wiesz, że na czczo i z kierowcą. Ja po punkcji troszkę krwawiłam i później leżenie do wieczora. Jeśli masz hiperkę to duuuzo wody i mi pomagała dieta wątrobowa. Polecił mi ją dr W. Musi być dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg88]

Lekarz mówił że mam być 6h przed punkcja bez jedzenia i picia, ale mam punkcja o 13 dlatego jakbym zjadła o 6 śniadanie to chyba by się nic nie stało ??

[Oska305]

Napisane przez marg88

Lekarz mówił że mam być 6h przed punkcja bez jedzenia i picia, ale mam punkcja o 13 dlatego jakbym zjadła o 6 śniadanie to chyba by się nic nie stało ??

Myślę, że powinno być ok. Tam nie dają jakichś wielkich dawek narkozy. I może nałóż jakieś szersze spodnie lub leginsy, bo potem to pielęgniarka śpiącą Cię ubiera żeby było jej łatwiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Ale też nie jedz jakoś dużo. Lekkie śniadanie tylko i raczej nic zbyt słodkiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg88]

Dziękuję za informację ☺ jak dobrze , że Was mam bo inaczej bym nic nie wiedziała, czuję się dużo spokojniejsza bo przynajmniej wszystko wiem a przede wszystkim Wy tutaj mnie rozumiecie ☺

[Oska305]

Napisane przez marg88

Dziękuję za informację ☺ jak dobrze , że Was mam bo inaczej bym nic nie wiedziała, czuję się dużo spokojniejsza bo przynajmniej wszystko wiem a przede wszystkim Wy tutaj mnie rozumiecie ☺

Słońce po to było zakładane forum żeby sobie pomagać i się wspierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ajka_89]

Napisane przez marg88

Decydujemy się na pojedynczy program. Bo doktor ma próbować zaplodnic 8 komórek a dodatkowo 6 zamrozić a myślę że z moich 30 pęcherzyków przynajmniej połowa będzie się nadawała ☺ a zamrożone też pewnie coś zostanie jak nie zarodek to komórki w tym programie ×3 to transfer i badania do crio są dodatkowo płatne.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Oska co tam u Ciebie ??? Pewnie już mąż wrócił i dlatego nic się nie odzywasz ... musisz się druga połowa nacieszyć 😊

Napisałaś, że doktor będzie zapładniał 8 komórek. Można tyle, bo czytałam, że obecnie można tylko 6 zapłodnić?

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Aaa i punkcją się nie przejmuj, ja podczas ostatniej wyjeżdżając już z sali po wszystkim, mówiłam na korytarzu, że jeszcze nie było zabiegu, bo nic nie pamiętałam mam tylko nadzieję, że nie nagadałam głupot lekarzowi będzie dobrze, ja jutro jeszcze usg przed punkcją mam

[marg88]

Dziewczyny ja już w domu.... dochodzę do świata żywych ☺ ale ciężko było. Cała punkcja wymiotowalam a później też w drodze powrotnej kilka przystanków ☺ łez dużo wylałam ale już jest dobrze w miarę. Dzwoniła Pani i poinformowała mnie ze jest wolnych 20 ocytow i 9 poszło do zapłodnienia.... według polecenia doktora wdowiaka ☺ radość w sercu mym... już nie krzyczę itp. Zostawiłam dla siebie 8 ocytow a reszta oddajemy do dactwa.... niech i ktoś inny ma szczęście , ja przynajmniej mam komórki więc się nimi podzielę bo gdybym nie miała tez bym skorzystala z dawczyni, matka jest ta która urodzi dziecko i je wychowa a wiem ze osoby takie jak my ktore musza sie starac o potomstwo napewno beda idealnymi rodzicami☺Teraz moje komoreczki aby sie tylko się zaplodnily... jutro mam wszystko wiedzieć.

[Oska305]

Napisane przez marg88

Dziewczyny ja już w domu.... dochodzę do świata żywych ☺ ale ciężko było. Cała punkcja wymiotowalam a później też w drodze powrotnej kilka przystanków ☺ łez dużo wylałam ale już jest dobrze w miarę. Dzwoniła Pani i poinformowała mnie ze jest wolnych 20 ocytow i 9 poszło do zapłodnienia.... według polecenia doktora wdowiaka ☺ radość w sercu mym... już nie krzyczę itp. Zostawiłam dla siebie 8 ocytow a reszta oddajemy do dactwa.... niech i ktoś inny ma szczęście , ja przynajmniej mam komórki więc się nimi podzielę bo gdybym nie miała tez bym skorzystala z dawczyni, matka jest ta która urodzi dziecko i je wychowa a wiem ze osoby takie jak my ktore musza sie starac o potomstwo napewno beda idealnymi rodzicami☺Teraz moje komoreczki aby sie tylko się zaplodnily... jutro mam wszystko wiedzieć.

No to trzymamy mocno kciuki A będą jutro do Ciebie dzwonić??
A wymioty to pewnie reakcja na narkozę. Teraz leż i odpoczywaj. Kiedy transfer??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg88]

Jeśli poziom estradiolu się obniży to w środę. W środę mam być na 9 i okaże się co dalej. Ocierpialam się strasznie, a od położnej wyczulam nutkę niesmaku ze wymiotowalam ze niby przez tą jednak kanapkę 7 godz przed punkcja. Ale ja ich o tym i iformowalam a pozatym nawet anestezjolog też mówił 6 G przed na czczo. Po prostu mam taki organizm skłonny do wymiotow. Jak wszystkich punkcja trwała mąż 15 minut to mnie nie było pół godz. Mąż mówił że już zaczynam się martwić...

[ajka_89]

Oj to Cię wymęczyło, a ja Ci mówiłam, że nie ma się czym przejmować, ani czego bać. No ale to już za Tobą, teraz tylko czekamy na Wasze piękne zarodki. Późno ten transfer, na pewno w 5 dobie? Ja mam punkcję w poniedziałek i doktor powiedział, że transfer będzie w środę lub czwartek. Super, że do zapłodnienia poszło aż 9, czytałam, że można tylko 6, więc mnie ucieszyło, że można więcej, bo z nasieniem męża nie jest za kolorowo. Trzymaj się cieplutko i wracaj do formy przed transferem😊

[AgataLublin]

Marg88! Gratuluję. Jak się dzisiaj czujesz?

Ja cały czas się zastanawiam nad programem. Przepraszam,że tak cały czas o tym wspominam. Ale za 14 tys masz 3 podejście+ewentualne 2xmrozaczki(1250) to wychodzi ok.16.5/17 tys. A pojedyncze 3 programy to ponad 21 tys. Czy ja coś źle policzyłam?Ty marg88 moglaś w dniu punkcji się zdecydować?

Oska już pokój gotowy? pochwal się zdjęciami!

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Będziemy teraz z meżem starali się jakoś diete zdrowszą wprowadzić do swojego życia i zamówimy profertil. Macie sprawdzone strony?

[paulina131]

Napisane przez AgataLublin

Marg88! Gratuluję. Jak się dzisiaj czujesz?

Ja cały czas się zastanawiam nad programem. Przepraszam,że tak cały czas o tym wspominam. Ale za 14 tys masz 3 podejście+ewentualne 2xmrozaczki(1250) to wychodzi ok.16.5/17 tys. A pojedyncze 3 programy to ponad 21 tys. Czy ja coś źle policzyłam?Ty marg88 moglaś w dniu punkcji się zdecydować?

Oska już pokój gotowy? pochwal się zdjęciami!

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Będziemy teraz z meżem starali się jakoś diete zdrowszą wprowadzić do swojego życia i zamówimy profertil. Macie sprawdzone strony?

my zamawialiśmy profertil z http://allegro.pl/profertil-60-kapsu...873593969.html

to jest apteka na tartakowej 28 - wychodziło w miarę tanio

[AgataLublin]

Dziękuję paulina131

[marg88]

Czuję się już lepiej a było naprawdę chwilami ciężko ale to pewnie z racji tych 30 jaj😅 ja decydowalam w dni punkcja w sumie to nawet się nie zastanawialiśmy bardzo bo jajek dużo było więc myślę ze będzie z nich parę zarodków. W sobotę dowiedziałam się ze zaplodnilo się 8 komórek wiem ze część napewno jeszcze nie przetrwa ale może chociaż dwa ... pozatym mam osiem komórek zamrożonych więc łącznie z 16 komórek musi się coś udać. Strasznie boli mnie żołądek macie jakieś sposoby na ten ból, bo już mi nic nie pomaga 😕 w środę mam wizytę i okaże się czy będzie transfer

[Oska305]

Marg mi na ten ból niestety nic nie pomagało. Tylko dieta watrobowa, woda i litrami mleko i jogurty. 8 zarodków to super!! My zapładnialiśmy 6 i 2 mam podane a jeden zamrożony w 5 dobie. 3 nie przetrwały. I mamy zamrożone 4 jajeczka. A obniżyli Ci koszty in vitro za dawstwo jajeczek? Mi dr W mówił, że mniej się wtedy płaci. Ale ostatecznie było za mało jajeczek.

Agata dzieciaki będą u nas w pokoju, bo musimy się dopiero rozbudować,więc typowego dla nich pokoju jeszcze nie mamy niestety.

A Profertil kupowałam na Internecie ż jakiejś apteki. Wpisałem w ceneo i szukałam najtańszej oferty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg88]

W środę mam dokumenty podpisywać i wtedy mowa będzie o kosztach. Bo narazie i tak zapłaciliśmy całość czyli prawie 6000 tyś. Mam nadzieję ze będzie ten transfer... jutro będę miała świezy wynik estradiolu o się okaże ☺

[Beata1503]

[QUOTE=marg88;77234991]W środę mam dokumenty podpisywać i wtedy mowa będzie o kosztach. Bo narazie i tak zapłaciliśmy całość czyli prawie 6000 tyś. Mam nadzieję ze będzie ten transfer... jutro będę miała świezy wynik estradiolu o się okaże ☺[/QUOT
możesz napisać co dokładnie miałaś w tej cenie?

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

cześć dziewczyny

11 października mam wizytę u doktora. A 10 października mąż ma powtórzyć test HBA. Powoli zaczynam myśleć co będzie dalej...czy doktor przeprowadzi kolejną trzecią inseminację czy już zaproponuje in vitro....

[marg88]

W cenie jest punkcja hodowla i transfer, w razie odstąpienia od tranferu oddają 800 zl.a i jeszcze od ceny odliczane były wizyty stymulacyjne . Wszystkie badania robiliśmy na własny koszt czyli też okolo 1000 zl. Jeszcze dojdą koszty mrozenia komórek i ewentualnych zarodków, podejrzewam że około 2000, bo za same mrożenie 8 ocytow zapłacę 1100 a z zarodkami się jeszcze okaże. Powiem szczerze ze drugi raz do punkcji chyba bym nie podeszła, teraz też się czuję źle z tym żołądkiem czy tam wątroba to chyba zaraz oszaleje.... Nic nie pomaga 😕

[Oska305]

[QUOTE=Beata1503;77235296]

Napisane przez marg88

W środę mam dokumenty podpisywać i wtedy mowa będzie o kosztach. Bo narazie i tak zapłaciliśmy całość czyli prawie 6000 tyś. Mam nadzieję ze będzie ten transfer... jutro będę miała świezy wynik estradiolu o się okaże ☺[/QUOT
możesz napisać co dokładnie miałaś w tej cenie?

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

cześć dziewczyny

11 października mam wizytę u doktora. A 10 października mąż ma powtórzyć test HBA. Powoli zaczynam myśleć co będzie dalej...czy doktor przeprowadzi kolejną trzecią inseminację czy już zaproponuje in vitro....

My po drugiej inseminacji sami powiedzieliśmy, że chcemy in vitro i doktor nie oponował. Zapytajcie, czy u Was inseminacja ma w ogóle sens, może to pieniądze w błoto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ajka_89]

No to jestem po punkcji, pobrali mi wczoraj komórki, zapłodnili 6, jutro transfer. Tym razem punkcja już nie była "przyjemna", bo jak puściło znieczulenie, to tak zaczął mnie boleć jajnik, że zwijałam się z bólu. Chyba nigdy mnie tak nic nie bolało. Na szczęście dzisiaj już lepiej i mogę się na jutro szykować na przyjęcie zarodka pierwszy raz doszłam do tego etapu,

Marg mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze jutro u Ciebie i też dojdzie do transferu

[Oska305]

Napisane przez ajka_89

No to jestem po punkcji, pobrali mi wczoraj komórki, zapłodnili 6, jutro transfer. Tym razem punkcja już nie była "przyjemna", bo jak puściło znieczulenie, to tak zaczął mnie boleć jajnik, że zwijałam się z bólu. Chyba nigdy mnie tak nic nie bolało. Na szczęście dzisiaj już lepiej i mogę się na jutro szykować na przyjęcie zarodka pierwszy raz doszłam do tego etapu,

Marg mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze jutro u Ciebie i też dojdzie do transferu

Ajka a dużo pobrali jajeczek??

Kciuki mocno zaciśnięte za Was dziewczyny. Przytulajcie Kropki i nie puszczajcie przez 9 miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz