Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

[201703310931]

Napisane przez sandrek

A jak uniknąć stresu? Bo sie za dużo stresuje.

Zalecenie mojego lekarza-podstawą dla dobrej pracy układu nerwowego jest dobre wysypianie się. Leczę się z pewnej choroby i doskonale teraz widzę jak dużo daje dobry sen w odpowiedniej ilości-jak człowiek jest wyspany, to ma więcej energii, optymizmu i jest bardziej odporny na stres. Wiadomo, że nie jest łatwo zadbać o dobry sen, ale da się-trzeba sobie ustalić stałą porę, unikać wysiłków przed snem, nie czytać w łóżku, wyciszać swoje myśli i mieć dobrze wywietrzony pokój.

Ciekawe te informacje o wpływie diety na włosy. Moje włosy mi wyraźnie pokazują, że mi brakuje kwasów tłuszczowych, tylko mam taki problem, że panicznie boję się tłuszczów, masła nie jem w żadnej postaci i wszystko co jem staram się ,,odchudzać".
Poproszę tatę, aby mi kupił olej lniany, piłam go pewien czas i nawet przywykłam do tego smaku.
Mogę powiedzieć, że jestem farciarą, bo nie lubię fast-foodów i śmieciowego żarcia, nie lubię też zbyt słodkich i przetworzonych słodyczy. Ale diety wzorowej nie mam, jem dużo, dużo nabiału(i nie zrezygnuję, bo nie umiem), zaś warzyw i źródeł NNKT w mojej diecie jest mało.

[Pjerniczek]

Napisane przez Haruhi_

Zalecenie mojego lekarza-podstawą dla dobrej pracy układu nerwowego jest dobre wysypianie się. Leczę się z pewnej choroby i doskonale teraz widzę jak dużo daje dobry sen w odpowiedniej ilości-jak człowiek jest wyspany, to ma więcej energii, optymizmu i jest bardziej odporny na stres. Wiadomo, że nie jest łatwo zadbać o dobry sen, ale da się-trzeba sobie ustalić stałą porę, unikać wysiłków przed snem, nie czytać w łóżku, wyciszać swoje myśli i mieć dobrze wywietrzony pokój.

Ciekawe te informacje o wpływie diety na włosy. Moje włosy mi wyraźnie pokazują, że mi brakuje kwasów tłuszczowych, tylko mam taki problem, że panicznie boję się tłuszczów, masła nie jem w żadnej postaci i wszystko co jem staram się ,,odchudzać".
Poproszę tatę, aby mi kupił olej lniany, piłam go pewien czas i nawet przywykłam do tego smaku.
Mogę powiedzieć, że jestem farciarą, bo nie lubię fast-foodów i śmieciowego żarcia, nie lubię też zbyt słodkich i przetworzonych słodyczy. Ale diety wzorowej nie mam, jem dużo, dużo nabiału(i nie zrezygnuję, bo nie umiem), zaś warzyw i źródeł NNKT w mojej diecie jest mało.

Twój strach przed tłuszczem przypomniał mi zabawną anegdotę mojej teściowej. Otóż od dziecka była patyczakiem. Ktoś jej powiedział, że jak będzie pić olej lniany, to przytyje. Więc piła. Pół szklanki dziennie przez kilka miesięcy. Nie przytyła ani grama, ale włosy lśniły jej tak, że ludzie pytali, co z nimi robiła. Potem ktoś jej powiedział, że od tego picia nie przytyje. Więc przestała. Typowa baba

A z nabiału też nie zrezygnuję. Kocham!

[natalkaa7522]

Ja nabiał też kochałam dopóki nie dowiedziałam się że nie toleruje laktozy więc wszystkie twarogi, serki wiejskie czyli moje ukochane rzeczy odpadły

[sandrek]

Napisane przez Haruhi_

Zalecenie mojego lekarza-podstawą dla dobrej pracy układu nerwowego jest dobre wysypianie się. Leczę się z pewnej choroby i doskonale teraz widzę jak dużo daje dobry sen w odpowiedniej ilości-jak człowiek jest wyspany, to ma więcej energii, optymizmu i jest bardziej odporny na stres. Wiadomo, że nie jest łatwo zadbać o dobry sen, ale da się-trzeba sobie ustalić stałą porę, unikać wysiłków przed snem, nie czytać w łóżku, wyciszać swoje myśli i mieć dobrze wywietrzony pokój.

Ciekawe te informacje o wpływie diety na włosy. Moje włosy mi wyraźnie pokazują, że mi brakuje kwasów tłuszczowych, tylko mam taki problem, że panicznie boję się tłuszczów, masła nie jem w żadnej postaci i wszystko co jem staram się ,,odchudzać".
Poproszę tatę, aby mi kupił olej lniany, piłam go pewien czas i nawet przywykłam do tego smaku.
Mogę powiedzieć, że jestem farciarą, bo nie lubię fast-foodów i śmieciowego żarcia, nie lubię też zbyt słodkich i przetworzonych słodyczy. Ale diety wzorowej nie mam, jem dużo, dużo nabiału(i nie zrezygnuję, bo nie umiem), zaś warzyw i źródeł NNKT w mojej diecie jest mało.

Pokój staram się wietrzyć bezpośrednio przed snem porządnie. Przed snem nie czytam. W tygodniu musze się starać spać więcej, ale w weekend na pewno wysypiam.
Poczytam te artykuły o diecie i wpływie na włosy.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Ok, przeczytałam. Postanawiam: zażywanie tranu (to nie będzie trudno), eliminacja cukru dalej (w miarę...), więcej wody i bieganie.

Teraz po tych wszystkich słodyczach mam taką straszną cerę, że szkoda gadać. A jak nie jadłam w ogóle to nie musiałam się przejmować żadnymi wypryskami.

[Eluvtus]

A ja mam taka dobra diete, cwicze regularnie w tym biegam kilka razy w miesiacu... paznokcie masakryczne, a cera z podskorntmi gulami i naczynkami rozszerzonymi i bledne kolo pielegnacyjne, bo albo stan zapalny, albo naczynka widoczne...

[pseudofeministka]

Napisane przez Eluvtus

A ja mam taka dobra diete, cwicze regularnie w tym biegam kilka razy w miesiacu... paznokcie masakryczne, a cera z podskorntmi gulami i naczynkami rozszerzonymi i bledne kolo pielegnacyjne, bo albo stan zapalny, albo naczynka widoczne...

A sprwdzalas ile kalorii ma Twoja dieta? Bo moze jest tak, ze odywiasz sie zdrowo, ale za malohm... kalorycznie. Wiec te kalorie i skladniki odzywcze zostaja przezonaczone w pierwszej kolejnosci na dzialanie narzadow, a na wlosy, paznokcie i cere juz nie wystarczy - one sa odzywiane na ostatnim miejscu, najpierw narzady i t co musi dzialac.

Zwroc na to uwage. Bo ja za kazdym razem lapie sie na tym, ze jak odstawiam slodycze i "jestem na diecie" to ze dziennie spozywam po porostu za malo kalorii. Wiec sobie dokladam, a to bakalie, a to suszone owoce itd.

[Eluvtus]

Napisane przez pseudofeministka

A sprwdzalas ile kalorii ma Twoja dieta? Bo moze jest tak, ze odywiasz sie zdrowo, ale za malohm... kalorycznie. Wiec te kalorie i skladniki odzywcze zostaja przezonaczone w pierwszej kolejnosci na dzialanie narzadow, a na wlosy, paznokcie i cere juz nie wystarczy - one sa odzywiane na ostatnim miejscu, najpierw narzady i t co musi dzialac.

Zwroc na to uwage. Bo ja za kazdym razem lapie sie na tym, ze jak odstawiam slodycze i "jestem na diecie" to ze dziennie spozywam po porostu za malo kalorii. Wiec sobie dokladam, a to bakalie, a to suszone owoce itd.

dieta naprawde jest swietna, nie ma sie tu do czego przyczepic

[Pjerniczek]

Miała któraś z Was do czynienia z tranem smakowym? Szczerze mówiąc, chętniej piłabym tran, niż olej lniany Nigdy nie piłam smakowych, bo jakoś chemicznie mi się to kojarzy. A są wiśniowe, cytrynowe itp. Nie wiem, czy warto się bawić w takie czary

[Eluvtus]

Napisane przez Pjerniczek

Miała któraś z Was do czynienia z tranem smakowym? Szczerze mówiąc, chętniej piłabym tran, niż olej lniany Nigdy nie piłam smakowych, bo jakoś chemicznie mi się to kojarzy. A są wiśniowe, cytrynowe itp. Nie wiem, czy warto się bawić w takie czary

Wisniowy jest obrzydliwy milion razy bardziej niz zwykly, pomaranczowy znosny ale tez mdli, cytrynowy najlepiej wchodzi

[pseudofeministka]

Napisane przez Pjerniczek

Miała któraś z Was do czynienia z tranem smakowym? Szczerze mówiąc, chętniej piłabym tran, niż olej lniany Nigdy nie piłam smakowych, bo jakoś chemicznie mi się to kojarzy. A są wiśniowe, cytrynowe itp. Nie wiem, czy warto się bawić w takie czary

Ja mialam. Polecam cytrynowy z Mollersa. Z Galla podobnie smakuje, ale zakretka sie psuje i nie moglam zakrecic butelki, przez to tran szybciej zjelczal, mimo ze byl trzymany w lodowce.

Natomiast na tran znalazlam fajny sposob - gdy go pilam "na sucho" to czulam posmak rybi i czesto mi sie nim odbijalo. Az w koncu ktoregos razu wzielam lzyeczke i szybko popilam ciepla herbata - nie czulam posmaku i tez mi sie nic nie odbijalo. Wiec w sumie jak ktos przyjmie taki sposob to smak tranu nie ma wiekszego znaczenia

[Pjerniczek]

Dzięki za opinie, może dzisiaj uda się kupić

Balsam myjący Sylveco jest dla mnie za ciężki. Zobaczymy, jak się będą układać za parę godzin, ale jak na razie mam wrażenie oblepienia przy skórze. A specjalnie dziś nie olejowałam przed snem, żeby go sprawdzić bez wyzwań

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Kończy mi się olej kokosowy. Zastanawiam się czy kupić nowy do wypróbowania czy otworzyć drugie opakowanie Vatiki

[Smerfetka696969]

Ja tran lubie i gryze kapsułki

[Pjerniczek]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja tran lubie i gryze kapsułki

Kupiłam cytrynowy, norweski wcześniej wspomniany Faktycznie dobrze wchodzi

Wygrałam wczoraj 36 zł w Lotto xD

[Smerfetka696969]

Napisane przez Pjerniczek

Kupiłam cytrynowy, norweski wcześniej wspomniany Faktycznie dobrze wchodzi

Wygrałam wczoraj 36 zł w Lotto xD

Ale ja gryze taki normalny uwielbiam ten smak xd

Oo to gratulejszyn xd

[Pjerniczek]

Napisane przez Smerfetka696969

Ale ja gryze taki normalny uwielbiam ten smak xd

Oo to gratulejszyn xd

Ja też lubię tradycyjny, ale miałam ochotę na odmianę

Dzięki hehe

[pseudofeministka]

Napisane przez Pjerniczek

Dzięki za opinie, może dzisiaj uda się kupić

Balsam myjący Sylveco jest dla mnie za ciężki. Zobaczymy, jak się będą układać za parę godzin, ale jak na razie mam wrażenie oblepienia przy skórze. A specjalnie dziś nie olejowałam przed snem, żeby go sprawdzić bez wyzwań

Jezeli chodzi o balsam myjacy to on daje najlepsze efekty z bardzo lekka/malo odzywcza odzywka bez oleji i silikonow. W innym przypadku obciaza.

[Pjerniczek]

Napisane przez pseudofeministka

Jezeli chodzi o balsam myjacy to on daje najlepsze efekty z bardzo lekka/malo odzywcza odzywka bez oleji i silikonow. W innym przypadku obciaza.

Po całkowitym wyschnięciu są już okej, zrobiły się bardziej sypkie
Pokombinuję jeszcze z nim.

Nie wiem, kiedy to się stało, ale zapanował minimalizm na półce. Oprócz tego balsamu myjącego został mi Biolaven, dosłownie na dwa mycia i jeden szampon do oczyszczania. Jedna odżywka i jedna maska. I jeden olej. Niedługo wprowadzę jaką nowość

[pseudofeministka]

Napisane przez Pjerniczek

Po całkowitym wyschnięciu są już okej, zrobiły się bardziej sypkie
Pokombinuję jeszcze z nim.

Nie wiem, kiedy to się stało, ale zapanował minimalizm na półce. Oprócz tego balsamu myjącego został mi Biolaven, dosłownie na dwa mycia i jeden szampon do oczyszczania. Jedna odżywka i jedna maska. I jeden olej. Niedługo wprowadzę jaką nowość

Tylko nie kombinuj za bardzo, on sam w sobie jest dosc bogaty

Zazdroszcze tego uszczuplenia zapasow, bo sama chetnie bym cos sobie kupila. Ja mam jeszcze zapasy z ostatniego zamowienia sprzed kilku miesiecy. Na szczescie nie kupuje juz nic do wlosow od dluzszego czasu, ale kusi. Np. skonczyl mi sie balsam regenerujacy z Ecolabu, ktore moje wlosy bardzo polubily, ale mam tego wszystkiego tyle, ze musze sobie wybic zakupy z glowy, dopoki nie zuzyje wiekszej ilosci tego co mam. A znajac mnie to na jednym balsamie by sie nie skonczylo :P

[sandrek]

Ja zdecydowałam się na tran w kapsułkach z firmy GAL. Biorę 2 tabletki 2 razy dziennie w trakcie posiłku.

Dzisiaj nie miałam kiedy biegać, bo ciągle goście, ale jutro już się muszę wybrać. Z takim bieganiem wkurza mnie to, że nie jestem systematyczna, niestety.

U mnie na półkach włosowych - totalny minimalizm, zużywam wszystko powoli i niedługo będę musiała porobić zapasy, bo wyjeżdżam.

[natalkaa7522]

U mnie tez minimalizm - 1 szampon, 2 odzywki, 2 oleje i 6 masek. Ale masek uzywam raz na miesiąc wiec troche potrwa zanim je zuzyje

[Pjerniczek]

Napisane przez pseudofeministka

Tylko nie kombinuj za bardzo, on sam w sobie jest dosc bogaty

Zazdroszcze tego uszczuplenia zapasow, bo sama chetnie bym cos sobie kupila. Ja mam jeszcze zapasy z ostatniego zamowienia sprzed kilku miesiecy. Na szczescie nie kupuje juz nic do wlosow od dluzszego czasu, ale kusi. Np. skonczyl mi sie balsam regenerujacy z Ecolabu, ktore moje wlosy bardzo polubily, ale mam tego wszystkiego tyle, ze musze sobie wybic zakupy z glowy, dopoki nie zuzyje wiekszej ilosci tego co mam. A znajac mnie to na jednym balsamie by sie nie skonczylo :P

Raczej chciałam spróbować pod kątem Twojej rady w poprzednim poście, z lżejszą odżywką Myślę też, że to może być przez masełko shea w składzie.

Ano, ja się już skusiłam na nowość :P Zamówiłam szampon tybetański, balsam marokański i maskę tajską, wszystko od Planety Organiki. Szczególnie ciekawi mnie szampon. A TŻetowi powiedziałam, żeby sobie do woli używał balsamu Sylveco, on ma suche włosy i może sprawdzi się u niego lepiej

[sandrek]

Ja nie mam już żadnej maski zamkniętej. Wszystko to końcówki. Tak samo jeśli chodzi o odżywki. Sama nie wiem, czy chce mi się testować.

[stewardesa]

Napisane przez Pjerniczek

Balsam myjący Sylveco jest dla mnie za ciężki. Zobaczymy, jak się będą układać za parę godzin, ale jak na razie mam wrażenie oblepienia przy skórze. A specjalnie dziś nie olejowałam przed snem, żeby go sprawdzić bez wyzwań

A jak nim myłaś włosy? Też go mam i myję nim włosy metodą kubeczkową, a właściwie butelkową - wlewam do butelki, dolewam wody i trzęsę. Potem zostawiam go na parę minut na włosach, bo ma słaby detergent, więc boję się niedomycia. Po tej metodzie włosy są dokładnie umyte, nieobciążone i odbite od nasady.

[kascysko]

Napisane przez Eluvtus

A ja mam taka dobra diete, cwicze regularnie w tym biegam kilka razy w miesiacu... paznokcie masakryczne, a cera z podskorntmi gulami i naczynkami rozszerzonymi i bledne kolo pielegnacyjne, bo albo stan zapalny, albo naczynka widoczne...

Nie masz przypadkiem problemów hormonalnych?

[Eluvtus]

Napisane przez kascysko

Nie masz przypadkiem problemów hormonalnych?

Raczej nie, azawsze wszystkie wyniki byly ok...
Chociaz jak tak sobie pomysle, mama jakis czas temu miala wycinana macice z nowotworem. Miala tez klopoty z wygladem... ale jesli tez mam, to skad u mnie zdrowe wlosy?

Umowie sie do gina latem na rutynowe badania.

[kascysko]

Napisane przez Eluvtus

Raczej nie, azawsze wszystkie wyniki byly ok...
Chociaz jak tak sobie pomysle, mama jakis czas temu miala wycinana macice z nowotworem. Miala tez klopoty z wygladem... ale jesli tez mam, to skad u mnie zdrowe wlosy?

Umowie sie do gina latem na rutynowe badania.

Wiesz, wszystko zależy jakie badania miałaś wykonywane. Spektrum badań hormonalnych jest spore, a ginekolodzy zalecają zwykle wąski standard (jeśli w ogóle, większość jedynie "maca" i ewentualnie robi usg), na który stać NFZ Twoje włosy genetycznie mogą stać dobrze, więc ewentualne zaburzenia nie zrobią/jeszcze nie zrobiły im krzywdy (bo rosną dłużej niż paznokcie - zwykle wszelkie zmiany widać najpierw na pazurach, potem dopiero na włosach). Gule na twarzy połączone z naczynkami wskazują właśnie na problemy hormonalne

[Eluvtus]

Napisane przez kascysko

Wiesz, wszystko zależy jakie badania miałaś wykonywane. Spektrum badań hormonalnych jest spore, a ginekolodzy zalecają zwykle wąski standard (jeśli w ogóle, większość jedynie "maca" i ewentualnie robi usg), na który stać NFZ Twoje włosy genetycznie mogą stać dobrze, więc ewentualne zaburzenia nie zrobią/jeszcze nie zrobiły im krzywdy (bo rosną dłużej niż paznokcie - zwykle wszelkie zmiany widać najpierw na pazurach, potem dopiero na włosach). Gule na twarzy połączone z naczynkami wskazują właśnie na problemy hormonalne

Od czegos i tak musze zaczac
Dziekuje Ci za wskazowke, poszukam przyczyny

[Pjerniczek]

Napisane przez stewardesa

A jak nim myłaś włosy? Też go mam i myję nim włosy metodą kubeczkową, a właściwie butelkową - wlewam do butelki, dolewam wody i trzęsę. Potem zostawiam go na parę minut na włosach, bo ma słaby detergent, więc boję się niedomycia. Po tej metodzie włosy są dokładnie umyte, nieobciążone i odbite od nasady.

Myłam tradycyjnie, włosy dwudniowe. Balsam ze sporą ilością wody, potem peeling cukrowy i powtórka balsamu. Błędem pewnie było też położenie maski marokańskiej, bo ona jest bogata. Ale na krótko i od ucha w dół. Na długości obciążone nie były, od skóry trochę już tak, choć w dotyku bardzo przyjemne, no tylko wizualnie oddzielały się pasma

[sandrek]

Wczoraj miałam umyć włosy, ale nie miałam za bardzo czasu, a nie chciałam tego robić na noc, bo byłam tak zmęczona że nie wysuszyłabym ich. Dzisiaj opalam się w ogródku, czytam książkę, wiec stwierdziłam - co mi szkodzi nałożyć olej. i tak siedzę sobie i chociaż włosy na tym skorzystają, bo ochrona przed słońcem jest. Polecam.