Chanel kolorówka część II

[guacamole]

Napisane przez myszka__77

Kurcze, ja mam mieszane uczucia co do tego lakieru. Tu są fajne swatche

http://ommorphiabeautybar.com/2012/1...arison-review/

Bardzo lubie lakiery Chanel, ale jakos rzadko mnie bierze na nowy zakup. Mam 6 kolorow, takich niepowtarzalnych i jest cool.

Ten malice jest piekny, ale.... taki sam lub bardzo zblizony kolor mozna znalezc w OPI czy Essie. OPI ma 'i am not really a waitress', jakis jeden z Muppetow, cos w serii holenderskiej i niemieckiej, starej szwajcarskiej tez....

Ja stara zbieraczka lakierow i jakos na Chanel sie kusze, gdy jest on niepowtarzalny, np. Black Pearl czy Rouge Noir (tez ma kilka swoich klonow, ale formula tego koloru w przypadku Chanel to mistrzostwo).

Jak ktos ma maks 5 lakierow - warto, jak ma zylke zbieracza i czesto zmienia manikiur - mozna se odpuscic

A teraz, Myszka.... postaram sie tego lakieru nie kupowac, chyba sama sobie w tym poscie wyperswadowywalam zakup

Chce sobie za to kupic Pearl drop, bo mam zakusy do klsycznej delikatnej perly, a wiele testowanych marek mialo niestety 'zonk'. Nagapilam sie na najnowszy swieteczny Diorowy lakier w szklanej kulce i dostalam zachciejstwa wielkiego

[jelonki]

A ja Malice bardzo chcę , z lakierów Chanel mam tylko Dragona, którego lubię i Paradoxala którego bardzo wielbię.

[najada_naj]

Napisane przez guacamole

Ten malice jest piekny, ale.... taki sam lub bardzo zblizony kolor mozna znalezc w OPI czy Essie. OPI ma 'i am not really a waitress', jakis jeden z Muppetow, cos w serii holenderskiej i niemieckiej, starej szwajcarskiej tez....

A nie nie nie nie! Mam co najmniej kilka opików i essiaków oraz zojek w typie Malice, ale jednak go nabyłam i powiem Ci, że zdecydowanie się od nich różni, taką głębią koloru i wielowymiarowością, ciemniejszy też od większości jest. Już bardziej jest podobny do Rouge Noir, tylko ma te mikroskopijne drobinki, widoczne w ostrym świetle. Skusiłam się i nie żałuję, choć blizej mi do maniaczki lakierowej zdecydowanie.

[guacamole]

Napisane przez najada_naj

A nie nie nie nie! Mam co najmniej kilka opików i essiaków oraz zojek w typie Malice, ale jednak go nabyłam i powiem Ci, że zdecydowanie się od nich różni, taką głębią koloru i wielowymiarowością, ciemniejszy też od większości jest. Już bardziej jest podobny do Rouge Noir, tylko ma te mikroskopijne drobinki, widoczne w ostrym świetle. Skusiłam się i nie żałuję, choć blizej mi do maniaczki lakierowej zdecydowanie.

Chanel ma to do siebie, ze to sztuka z najwyzszej polki, wiec sa jakies tam niuanse To, co mnie uderza na plus w Chanelach to fakt, ze nawet po ciemku jestem w stanie wyczarowac manikiur idealny, a OPIkami musze sie czesto nameczyc. Choc i Cahanel miewa swoje 'glony', co to zostawiaja smugi.

Jak patrze na foty, widze OPIkowa 'kelnerke', ale skoro w naturze jest to niczym Rouge Noir to zwracam honory .

Boje sie podchodzic do 'countera' Chanel, bo znowu wyjde z lekka karta.

[kasiaj85]

Napisane przez najada_naj

A nie nie nie nie! Mam co najmniej kilka opików i essiaków oraz zojek w typie Malice, ale jednak go nabyłam i powiem Ci, że zdecydowanie się od nich różni, taką głębią koloru i wielowymiarowością, ciemniejszy też od większości jest. Już bardziej jest podobny do Rouge Noir, tylko ma te mikroskopijne drobinki, widoczne w ostrym świetle. Skusiłam się i nie żałuję, choć blizej mi do maniaczki lakierowej zdecydowanie.

ja mam podobnie. Nawet słocze sobie porobiłam w perfumerii żeby porównać z Malice, ale ani Thunderbird ChG, ani Orly Smolder nie są nawet blisko. Malice jest przecudny, właśnie go mam na pazurach, dwie warstwy bo jedna była trochę nierówna, choć dobrze kryjąca. Mam sporo innych podobnych czerwieni, ale każda się różni na tyle, że wysupłałam na niego tą olbrzymią kasę... (to mój pierwszy tak drogi lakier, choć w tanich nie gustuję )

[myszka__77]

Napisane przez guacamole

Bardzo lubie lakiery Chanel, ale jakos rzadko mnie bierze na nowy zakup. Mam 6 kolorow, takich niepowtarzalnych i jest cool.

Ten malice jest piekny, ale.... taki sam lub bardzo zblizony kolor mozna znalezc w OPI czy Essie. OPI ma 'i am not really a waitress', jakis jeden z Muppetow, cos w serii holenderskiej i niemieckiej, starej szwajcarskiej tez....

Ja stara zbieraczka lakierow i jakos na Chanel sie kusze, gdy jest on niepowtarzalny, np. Black Pearl czy Rouge Noir (tez ma kilka swoich klonow, ale formula tego koloru w przypadku Chanel to mistrzostwo).

Jak ktos ma maks 5 lakierow - warto, jak ma zylke zbieracza i czesto zmienia manikiur - mozna se odpuscic

A teraz, Myszka.... postaram sie tego lakieru nie kupowac, chyba sama sobie w tym poscie wyperswadowywalam zakup

Chce sobie za to kupic Pearl drop, bo mam zakusy do klsycznej delikatnej perly, a wiele testowanych marek mialo niestety 'zonk'. Nagapilam sie na najnowszy swieteczny Diorowy lakier w szklanej kulce i dostalam zachciejstwa wielkiego

Multum lakierów to nie mam, tylko 3 z OPI, 3 z Essie i 2 China Glaze, już mam problem, bo nie wiem czym malowac bo wydaje się za dużo...

[guacamole]

Napisane przez myszka__77

Multum lakierów to nie mam, tylko 3 z OPI, 3 z Essie i 2 China Glaze, już mam problem, bo nie wiem czym malowac bo wydaje się za dużo...

Jak najbardziej sie kwalifikujesz do przyjecia miana nowej posiadaczki lakieru Malice . 8-10 lakierow to bardzo bezpieczna ilosc , a chanelowe mazidlo wypada miec choc jedno zwlaszca w kolorze niepodrabialnym przez inne marki .

[GretchenSp]

Byłam dziś w mojej małej Sephorze i panie o Malice jeszcze nawet nie słyszały W ogóle ma standzie Chanel panował jakiś straszliwy bałagan, wszystko jakieś umaziane paluchami i okurzone.

[guacamole]

Napisane przez GretchenSp

Byłam dziś w mojej małej Sephorze i panie o Malice jeszcze nawet nie słyszały W ogóle ma standzie Chanel panował jakiś straszliwy bałagan, wszystko jakieś umaziane paluchami i okurzone.

Bylam dzis w KICKS (Szwecja) i kurka nawet nie slyszeli o swiatecznej serii. Na mur beton inna siec ma wszystkie nowosci, ale tam panie sa strasznie namawiajace na kosmetyki La Mer i La Prairie, ze wole tam nie wchodzic.

Swoja droga, jak juz, La Prairie wole kupic w Niemczech lub UK, bo o niebo taniej niz w SE czy PL.

[OlaM]

Wczoraj użyłam swojego Malice i powiem, że on bardzo różnie wygląda w różnym oświetleniu. W sztucznym, jasnym świetle wygląda przecudnie, tak jak w buteleczce, widać iskrzące się drobinki i kolor jest żywszy, natomiast jak tak patrzę teraz na niego w świetle dziennym, to widzę takie brązowawe nieco bordo i przyznam, że już tak mi się nie podoba . Może to kwestia odcienia mojej skóry, a pewnie i tego, że najbardziej lubię chłodne kolory. Niemniej aplikuje się go super i na paznokciach wygląda, że tak to ujmę, szlachetnie .

[martiryb]

Napisane przez guacamole

Bardzo lubie lakiery Chanel, ale jakos rzadko mnie bierze na nowy zakup. Mam 6 kolorow, takich niepowtarzalnych i jest cool.

Ten malice jest piekny, ale.... taki sam lub bardzo zblizony kolor mozna znalezc w OPI czy Essie. OPI ma 'i am not really a waitress', jakis jeden z Muppetow, cos w serii holenderskiej i niemieckiej, starej szwajcarskiej tez....

Ja stara zbieraczka lakierow i jakos na Chanel sie kusze, gdy jest on niepowtarzalny, np. Black Pearl czy Rouge Noir (tez ma kilka swoich klonow, ale formula tego koloru w przypadku Chanel to mis
trzostwo).

Jak ktos ma maks 5 lakierow - warto, jak ma zylke zbieracza i czesto zmienia manikiur - mozna se odpuscic

A teraz, Myszka.... postaram sie tego lakieru nie kupowac, chyba sama sobie w tym poscie wyperswadowywalam zakup

Chce sobie za to kupic Pearl drop, bo mam zakusy do klsycznej delikatnej perly, a wiele testowanych marek mialo niestety 'zonk'. Nagapilam sie na najnowszy swieteczny Diorowy lakier w szklanej kulce i dostalam zachciejstwa wielkiego

Czailam sie Black Pearl, ale na zdjeciach w necie wyglada jakby okropnie smuzyl.. zreszta takie tez opinie czytalam Potwierdz, to sobie ostatecznie z glowy wybije

Przygarnelam teraz 4 nowe lakiery, w tym Malice, ktorego dzis odbiore od kolezanki i dochodze powoli do momentu, ze juz wiecej mi sie nie podoba

[OlaM]

Na Temptalii Krysia prezentuje róż Notorious, czyli takie szaro-bure coś do konturowania twarzy . Co myślicie o tym wynalazku? Mnie się zdaje, że w czymś takim twarz wygląda trochę na brudną . Z drugiej strony jest w tym produkcie coś intrygującego .
Ciekawe czy w PL ten róż będzie do obadania na żywo .

[Yasia]

Napisane przez OlaM

Na Temptalii Krysia prezentuje róż Notorious, czyli takie szaro-bure coś do konturowania twarzy . Co myślicie o tym wynalazku? Mnie się zdaje, że w czymś takim twarz wygląda trochę na brudną . Z drugiej strony jest w tym produkcie coś intrygującego .
Ciekawe czy w PL ten róż będzie do obadania na żywo .

Myślałam, że będzie ładniejszy, ale widzę że twarz wygląda po nim na przykurzoną.

[guacamole]

Napisane przez martiryb

Czailam sie Black Pearl, ale na zdjeciach w necie wyglada jakby okropnie smuzyl.. zreszta takie tez opinie czytalam Potwierdz, to sobie ostatecznie z glowy wybije

Jestem bardzo zadowolona z Black Pearl i nie widze problemu ze smuzeniem. Mysle, ze tu duzo zalezy od sposobu nakladania lakieru i kazda z nas ma inny 'chwyt' . Mi smuza lakiery, ktore na fotach blogowych wygladaja wrecz idealnie. Mysle, ze dobrze bedzie jak sobie wperfumerii pomalujesz paznokietek i sama zobaczysz . Kolor przepiekny

Napisane przez martiryb

Przygarnelam teraz 4 nowe lakiery, w tym Malice, ktorego dzis odbiore od kolezanki i dochodze powoli do momentu, ze juz wiecej mi sie nie podoba

U mnie na 'wygwizdowie' jeszcze nie ma nawet powiewu nowej kolekcji, wiec nie wiem, jak ten Malice sie ma do moich potencjalnych planow zakupowych . I szczerze, najbardziej czekam na serie europejska OPI, bo chce sobie kupic granacik i ten jasny bialy krem, no i ewentualnie miniaturki. A z Chanel to na razie tylko Pearl Drop - biala lekko opalizujaca na zloto perle - przynajmniej z fotek .

[martiryb]

Napisane przez guacamole

Jestem bardzo zadowolona z Black Pearl i nie widze problemu ze smuzeniem. Mysle, ze tu duzo zalezy od sposobu nakladania lakieru i kazda z nas ma inny 'chwyt' . Mi smuza lakiery, ktore na fotach blogowych wygladaja wrecz idealnie. Mysle, ze dobrze bedzie jak sobie wperfumerii pomalujesz paznokietek i sama zobaczysz . Kolor przepiekny



U mnie na 'wygwizdowie' jeszcze nie ma nawet powiewu nowej kolekcji, wiec nie wiem, jak ten Malice sie ma do moich potencjalnych planow zakupowych . I szczerze, najbardziej czekam na serie europejska OPI, bo chce sobie kupic granacik i ten jasny bialy krem, no i ewentualnie miniaturki. A z Chanel to na razie tylko Pearl Drop - biala lekko opalizujaca na zloto perle - przynajmniej z fotek .

Mialas mnie zniechecic, a Ty mi jeszcze kolejne chciejstwo generujesz
Koniecznie obadam oba.. musze tylko pamietac aby nastepnym razem isc z nieumalowanymi paznokciami

Mnie na szczescie OPI nie kusza absolutnie.. moje paznokcie sie z nimi niezbyt lubia, wiec problem z ich limitowankami mam z glowy

[-mimbla-]

Ja też jestem miłośniczką lakierów Chanel i potwierdzam, że Black Pearl i Pearl Drop są przepiękne. Oba są w mojej piątce ulubionych lakierów
Obawiam się tylko, że Pearl Drop nie wszedł do stałej kolekcji... Muszę narobić zapasów

Aaa, w Inglocie jest całkiem udany dupe Black Pearl

[dentico]

Mi bardzo spodobał się róż Star dust i muszę go obmacać na żywo

NA swatchach Malice wygląda całkiem fajnie. Moja seria lakierów jest dość ograniczona. Na razie zbytnio jej nie powiększę chyba że w odruchu szybkiego, niekoniecznie przemyślanego zakupu

[guacamole]

Napisane przez martiryb

Mialas mnie zniechecic, a Ty mi jeszcze kolejne chciejstwo generujesz
Koniecznie obadam oba.. musze tylko pamietac aby nastepnym razem isc z nieumalowanymi paznokciami

Mnie na szczescie OPI nie kusza absolutnie.. moje paznokcie sie z nimi niezbyt lubia, wiec problem z ich limitowankami mam z glowy

A to sie ciesze. Lepiej grzeszyc stadnie, bo winy sie jakos rozmywaja
Z Chanel mialam niewpal z zolciutkim lakierem z limitowanki z 2011 - piekny i sloneczny, ale trzeba uwaznie malowac, bo po pierwsze: przeswity, a po drugie: rowniutko trzeba nakladac warstwe na warstwe, bo sie widocznie odcina roznica. Na stopy idealny

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez -mimbla-

Ja też jestem miłośniczką lakierów Chanel i potwierdzam, że Black Pearl i Pearl Drop są przepiękne. Oba są w mojej piątce ulubionych lakierów
Obawiam się tylko, że Pearl Drop nie wszedł do stałej kolekcji... Muszę narobić zapasów

Aaa, w Inglocie jest całkiem udany dupe Black Pearl

To chyba prawda, ze Pearl Drop jest 'okresowy' . W sklepach online jest dostepny, a wszedl chyba razem z Black Pearl i jakims brzoskwiniowym w 2009 albo 2010 roku, wiec troszke go potrzymali . Choc patrzylam na polki w szwedzkim Kicks-ie i juz nie maja. Poprosilam swojego mezusia, by mi zgarnal buteleczke na lotnisku w drodze do domu .

Ps. Jak sie spodoba, zrobie zapas . Dobry pomysl.

[dentico]

Szykowałam się na star dust ale trafiła się okazja i stałam się posiadaczkę różu nr 68 rose ecrin. Ciekawe czy będę zadowolona. Ma go może któraś z Was ? Jakieś opinie ?

Musze ograniczyć przeglądanie allegro bo zbankrutuje niedługo. Dziś stałam sie posiadaczką również The Balm Bahama Mama bronzer. Ciekawe co to za cudo

[jelonki]

Napisane przez dentico

Szykowałam się na star dust ale trafiła się okazja i stałam się posiadaczkę różu nr 68 rose ecrin. Ciekawe czy będę zadowolona. Ma go może któraś z Was ? Jakieś opinie ?

Chyba lepiej pytać przed zakupem , ja miałam rose ecrin, ale nie byłam z niego zbyt zadowolona. To bardzo jaśniutki odcień ( po nałożeniu jest jaśniejszy niż w opakowaniu) na mojej skórze był prawie niewidoczny, do tego miał sporo blinku i dość szybko znikał z policzków. Ale może Tobie się spodoba, oby

[OlaM]

Napisane przez Yasia

Myślałam, że będzie ładniejszy, ale widzę że twarz wygląda po nim na przykurzoną.

Też mam takie odczucia

Napisane przez dentico

Mi bardzo spodobał się róż Star dust i muszę go obmacać na żywo

NA swatchach Malice wygląda całkiem fajnie. Moja seria lakierów jest dość ograniczona. Na razie zbytnio jej nie powiększę chyba że w odruchu szybkiego, niekoniecznie przemyślanego zakupu

Mnie też się niestety spodobał, na razie na swatchach w necie . Nie mam niestety w pobliżu żadnego D. ani S., a że słyszałam, że cieszy się powodzeniem, to żeby nie żałować, że się nie załapałam, kliknęłam w perfumerii internetowej. Ciekawe, ile kosztuje "stacjonarnie" . Ja z przesyłką zapłaciłam 174 zł. Dam znać, czy jest fajny. Mam nadzieję, że będzie dla mnie tak miłym zaskoczeniem, jak Horizon, którego ubóstwiam . Btw - na Allegro widziałam Horizona w testerze, jak ktoś się wcześniej nie załapał, to teraz ma szansę .

[dentico]

Napisane przez OlaM

Też mam takie odczucia


Mnie też się niestety spodobał, na razie na swatchach w necie . Nie mam niestety w pobliżu żadnego D. ani S., a że słyszałam, że cieszy się powodzeniem, to żeby nie żałować, że się nie załapałam, kliknęłam w perfumerii internetowej. Ciekawe, ile kosztuje "stacjonarnie" . Ja z przesyłką zapłaciłam 174 zł. Dam znać, czy jest fajny. Mam nadzieję, że będzie dla mnie tak miłym zaskoczeniem, jak Horizon, którego ubóstwiam . Btw - na Allegro widziałam Horizona w testerze, jak ktoś się wcześniej nie załapał, to teraz ma szansę .

Ja też czekam na swój. Mam nadzieję że będzie ładny. Ja na początku też bałam się Horizon a teraz już go kocham

Napisane przez jelonki

Chyba lepiej pytać przed zakupem , ja miałam rose ecrin, ale nie byłam z niego zbyt zadowolona. To bardzo jaśniutki odcień ( po nałożeniu jest jaśniejszy niż w opakowaniu) na mojej skórze był prawie niewidoczny, do tego miał sporo blinku i dość szybko znikał z policzków. Ale może Tobie się spodoba, oby

Oby Ja właśnie szukam jakiegoś jasnego odcienia

[martiryb]

Napisane przez -mimbla-

Ja też jestem miłośniczką lakierów Chanel i potwierdzam, że Black Pearl i Pearl Drop są przepiękne. Oba są w mojej piątce ulubionych lakierów
Obawiam się tylko, że Pearl Drop nie wszedł do stałej kolekcji... Muszę narobić zapasów

Aaa, w Inglocie jest całkiem udany dupe Black Pearl

uffff, ten Pearl Drop chyba nie do końca w moim typie sądząc po swatchach ale Black Pearl chyba któregoś dnia przytulę a jak coś będę Was winić

Napisane przez dentico

Mi bardzo spodobał się róż Star dust i muszę go obmacać na żywo

mi również

Napisane przez guacamole

A to sie ciesze. Lepiej grzeszyc stadnie, bo winy sie jakos rozmywaja
Z Chanel mialam niewpal z zolciutkim lakierem z limitowanki z 2011 - piekny i sloneczny, ale trzeba uwaznie malowac, bo po pierwsze: przeswity, a po drugie: rowniutko trzeba nakladac warstwe na warstwe, bo sie widocznie odcina roznica. Na stopy idealny

tak sobie to będę tłumaczyć na razie niewypałów Chanelowych nie miałam i oby takie statystyki utrzymywały się jak najdłużej

Napisane przez OlaM

Mnie też się niestety spodobał, na razie na swatchach w necie . Nie mam niestety w pobliżu żadnego D. ani S., a że słyszałam, że cieszy się powodzeniem, to żeby nie żałować, że się nie załapałam, kliknęłam w perfumerii internetowej. Ciekawe, ile kosztuje "stacjonarnie" . Ja z przesyłką zapłaciłam 174 zł. Dam znać, czy jest fajny. Mam nadzieję, że będzie dla mnie tak miłym zaskoczeniem, jak Horizon, którego ubóstwiam . Btw - na Allegro widziałam Horizona w testerze, jak ktoś się wcześniej nie załapał, to teraz ma szansę .

kojarzy mi się cena 174 zł z Sephory czy Mario idę go poszukać i o Horizonie mi przypomniałaś

[zochawks]

Horizona miałam i sprzedałam ale ostatnio na all kupiłam używkę za 140zł i jestem szczęśliwa że znowu się skusiłam

[-mimbla-]

OlaM i Dentico - dziewczyny, proszę - dajcie znać jak róż do Was dojdzie, bo nie wiem czy prosićo odłożenie w Sephorze czy olać...

[OlaM]

Napisane przez martiryb

kojarzy mi się cena 174 zł z Sephory czy Mario idę go poszukać i o Horizonie mi przypomniałaś

Ciekawe, czy się ugniesz, hi, hi

Napisane przez zochawks

Horizona miałam i sprzedałam ale ostatnio na all kupiłam używkę za 140zł i jestem szczęśliwa że znowu się skusiłam

No widać, że coś w nim jest - nawet wyeksmitowany wraca jak bumerang

Napisane przez -mimbla-

OlaM i Dentico - dziewczyny, proszę - dajcie znać jak róż do Was dojdzie, bo nie wiem czy prosićo odłożenie w Sephorze czy olać...

Dostałam info, że dziś wysłali, więc jak poczta nie nawali, to pojutrze powinnam go dostać. Obiecuję zdać relację z pierwszych wrażeń .

[martiryb]

Napisane przez zochawks

Horizona miałam i sprzedałam ale ostatnio na all kupiłam używkę za 140zł i jestem szczęśliwa że znowu się skusiłam

Napisane przez OlaM

Ciekawe, czy się ugniesz, hi, hi

a kysz złe kobiety

[Soso]

Napisane przez OlaM

Na Temptalii Krysia prezentuje róż Notorious, czyli takie szaro-bure coś do konturowania twarzy . Co myślicie o tym wynalazku? Mnie się zdaje, że w czymś takim twarz wygląda trochę na brudną . Z drugiej strony jest w tym produkcie coś intrygującego .
Ciekawe czy w PL ten róż będzie do obadania na żywo .

O matko, ona w nim rzeczywiście wygląda jakby się niedomyła

[GretchenSp]

Ja chyba nigdy nie odżałuję, że nie kupiłam Horizona. A ten wątek tylko mi o nim przypomina

[dentico]

Napisane przez -mimbla-

OlaM i Dentico - dziewczyny, proszę - dajcie znać jak róż do Was dojdzie, bo nie wiem czy prosićo odłożenie w Sephorze czy olać...

Oczywiście jak tylko wypróbuję dam znać

Napisane przez GretchenSp

Ja chyba nigdy nie odżałuję, że nie kupiłam Horizona. A ten wątek tylko mi o nim przypomina

Wszystko jest do nadrobienia