|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2009-07-06, 17:45 | #331 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Żary
Wiadomości: 21
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
Dekoloryzator akurat jest reduktorem i cofa proces który przebiegł w trakcie koloryzacji i redukuje kolorek do prekursora, który jest potem wypłukiwany z włosów. Po tym wszystkim odżywka i włoski jak nowe. ( hehe jednak przydaje się te kilka latek chemii na polibudzie :P ). U mnie włoski po zdejmowaniu koloru były lepsze jak przed, nowy kolorek tez ładnie wyszedł ( ale jak to napisała poprzedniczka, wszystko zależy od jakości kosmetyków, no i profesjonalizmu fryzjerki ) Jak chcecie oszczedzać na własnych włosach, to nie miejcie pretensji że coś nie wyszło jak za farbowanie, czy dekoloryzacje zapłaciłyście 40 zł. Tuba dobrej farby kosztuje 25 zł, do tego potrzeba jeszcze kilku składników a i fryzjerka nie pracuje za "Bóg zapłać", zgadnijcie na czym oszczędzi w tym układzie - na swoim wynagrodzeniu ?? . |
|
2009-07-06, 19:28 | #332 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
hmnn no jezeli macie racje co do dekoloryzajci..to zwracam honor...
bylam swiecie przekonana ze to niszczy wlosy na wiór eh a co do oszczedzania na farbach itd..to jestem zdania ze jednak watro zaplacic wieksze pieniadze i byc zadowolonym
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
2009-07-06, 20:52 | #333 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
Żeby nie być gołosłowną zaznaczę, że sama nadal "leczę" skutki dekoloryzacji sprzed roku - z długich ciemnobrązowych włosów przeszłam na intensywną miedź. Zmiana była więc o jakieś 3,5 tonu - wykonana w dobrym salonie na bardzo dobrych kosmetykach i z czasem działania sprawdzanym co do minuty. Nadal mam mocno sianowate końcówki na długości około 15 cm (włosy do połowy pleców). W pracy również wykonuję od czasu do czasu dekoloryzacje ale zawsze poprzedzam je informacją, że włosy będą troche gorszej jakości po tym zabiegu aby klientka miała świadomość konsekwencji. Używam Effasora L'Oreala, który jest podobno najdelikatniejszym i najmniej "żrącym" środkiem na rynku - mimo to widzę różnicę przed i po zabiegu. Moja wiedza nie jest poparta kilkoma latami chemii na polibudzie a "jedynie" wieloma szkoleniami tematycznymi i praktyką w zawodzie. Ależ się rozpisałam |
|
2009-07-06, 23:16 | #334 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Żary
Wiadomości: 21
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
Przeciez dekoloryzator to jest reduktor, więc bezsensownym było by go mieszać z utleniaczem. To jest prosty proces redukcji merów fenylenodiamin do prekursora , głownie parafenylenodiaminy , w środowisku kwaśnym, dodatek H2O2 spowodował by proces odwrotny, czyli powtórne powstanie wielkoczasteczkowych barwnych pochodnych fenylodiamin, dodatkowo nie ma tutaj mowy o rozpulchnianiu keratyny w środowisku pH > 8 bo nie ma tam mocznika dającego amoniak, wiec i straty w jakości nie beda takie jak przy wypaleniu koloru utleniaczem. Jedynym problemem jest skuteczność usuniecia prekursora z włosa, co wiąze się z odpowiednio długim "praniem włosów" do momentu, aż próba utleniaczem na kosmyku włosów potwierdzi całkowite jego usuniecie ( włosy już nie zmieniają koloru ). Fakt, że jak po każdym zabiegu chemicznym włosy są słabsze, ale jest to nastepstwo tego, że włos pozbył się sztucznych tworów jakimi sa wielkocząsteczkowe aminy pigmentu , które były "wbudowane" w strukturę włosów, ale nie jest spalony utleniaczem. Czasami technologia idzie do przodu i wypadało by wiedzieć co się robi z włosami klientki, fakt nie trzeba do tego magisterkiz chemii, ale wystarczy odrobina profesjonalizmu i chęci zrozumienia własnego zawodu połączona z doświadczeniem, a nie tylko rutyna i robienie wszystkiego na jedno kopyto. Jeżeli zwykła klientka salonu fryzjerskiego zna teorię tego procesu, to wypadało by, żeby znała go też fryzjerka która przeciez go wykorzystuje w praktyce, a nie tylko słuchała przedstawiciela koncernu który musi sprzedać, wiec wmawia, że coś jest najdelikatniejsze na rynku i działa jak ta lala. Moja fryzjerka to wie dlatego może dotknac moich włosów :P |
|
2009-07-07, 09:20 | #335 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
najlepsze są historie w stylu jest sobota, a ty masz wesele i jesteś panną młodą/świadkową
|
2009-07-07, 09:43 | #336 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
|
|
2009-07-07, 10:23 | #337 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 693
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
__________________
"Niektórzy uważają, że piłka nożna jest kwestią życia i śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym." B.Shankly Blue heart forever - CFC Zapuszczam wloski o9.11.2013 --> CP 13.01.2014 --- 44,5 cm |
|
2009-07-07, 11:42 | #338 |
Zakorzenienie
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Ostatnio byłam zrobić sobie pasemka...i wszystko byłoby dobrze,gdyby "moja"fryzjerka nie miała dziwnej metody-robi pasemka jakieś 1,5 cm od skóry głowy,co sprawiło,że już w dniu ich zrobienia wyglądałam,jakbym miała odrostyinni fryzjerzy robili zawsze tuż przy skórze...ale może się nie znam,nie wiem
|
2009-07-07, 12:45 | #339 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
2. Nie popisuj sie proszę "fachowym slangiem". Doskonale wiem o czym piszesz ale moja wiedza teoretyczna poparta jest wiedza praktyczną. Ja wykonuję te zabiegi a Ty tylko o nich czytasz w książkach - spróbuj może na kimś kto da sie do tego przekonać wypróbować to o czym z taką pewnością piszesz - obiecuję, że się zdziwisz. 3. Nie zarzucaj mi z łaski swojej braku profesjonalizmu i rutyny. Tak się składa, że źle trafiłaś. Nie robię wszystkiego na jedno kopyto bo uwielbiam swój zawód a jeśli sie robi to co sie lubi to często jest tak, że robi sie to dobrze. Stąd tez moje częste aktywne uczestnictwo w szkoleniach fryzjerskich z zakresu koloryzacji, dekoloryzacji, strzyżeń damskich i męskich, stylizacji, upięć, wizażu - takie szkolenia nie polegaja, jak Ci sie wydaje, na akwizycji koncernów a na zgłębianiu wiedzy o włosach w praktyce i teorii. Nawet technicy na poszczególnych kursach przyznają, że na włosach pewne procesy nie wychodzą tak jak napisane jest w podręczniku i do dobrego wykonania zabiegu potrzebne jest wyczucie, refleks i pewne fryzjerskie "sztuczki". Całkowicie rozumiem, że bardzo wierzysz w to czego dowiedziałaś sie na studiach ale tak sie składa, że fryzjerstwa nie da sie nauczyć z podręcznika. Edytowane przez Zafirah Czas edycji: 2009-07-07 o 12:57 |
|
2009-07-07, 14:50 | #340 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Żary
Wiadomości: 21
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Hmmmm... nikomu nie zarzucam braku profesjonalizmu ( czytać ze zrozumieniem ) ale uderz w stół... :P.
a swoją droga jeżeli twierdzisz, że nazwanie związku, czy procesu to "popisy fachowym slangiem" to nie dziwie się, że wystepuje uczulenie na teorię, którą dopiero powinno się poprzeć doświadczeniem, i jakies kompleksy wychodzą. Dlaczego z moją fryzjerką moge rozmawiac "fachowym slangiem" i mi tego nie wypomina ?? Ba, wiele razy te dyskusje przeradzają się w prawdzie rozprawy akademickie i pomimo że to ja jestem chemiczką z dyplomem uczelni technicznej a ona skończyła "tylko" studium fryzjerskie, to nawe do pięt jej nie dorastam w zakresie wiedzy z chemii którą ma w zakładzie i słucham jej jak gawron z rodziawionym dziobem, kiedy potrafi walnać wykładzik np. na temat wpływu jakiejś odżywki na przemianę keratyny beta w alfa ( heheh pewnie znowu oberwe za popisy :P ). I jak powiedziałam, nie każda fryzjerka dotknie moich włosów, na pewno nie ta która jest uczulona na wiedzę która powinna posiadać. Ja jestem TYLKO klientką, ale to są MOJE włosy. |
2009-07-07, 16:05 | #341 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Trochę wyjaśnień drogie Panie.
Jak wszystkie białka keratyna jest mało wrażliwa na działanie kwasów, nawet stosunkowo stężonych. Włosy doskonale znoszą niskie wartości PH. Równocześnie źle tolerują czynniki alkaiczne. Pod działaniem rozcieńczonych zasad zwiększa się przepuszczalność otoczki włosa i następuje przyspieszona penetracja wody do jego wnętrza. W efekcie pod działaniem substancji alkaicznych, takich jak amoniak, włos szybko nasyca się wodą, pęcznieje i staje się przepuszczalny dla substancji chemicznych. Podniesiona działaniem zasad łuska otoczki włosa nie wraca do pierwotnego stanu nawet po całkowitym wypłukaniu czynnika alkaicznego - konieczne jest dodatkowe zakwaszenie włosów. Po zastosowaniu składników zakwaszających zmniejsza się stopień porowatości, następuje wygładzenie oraz natłuszczenie powierzchni włosa. Dzięki temu włosy odzyskują zdrowy wypielęgnowany wygląd. Wyższe stężenie substancji zasadowych powoduje hydrolizę wiązań peptydowych i niszczenie struktury włosa. Innymi substancjami chemicznymi łatwo atakującymi włosy są substancje utleniające i silne reduktory. Utleniacze działają chemicznie na ziarna melaniny, powodując odbarwienie, równocześnie niszczą keratynową strukturę wnętrza włosa w drodze łańcuchowych reakcji zachodzących z udziałem wolnych rodników. Substancje zasadowe i utleniacze są podstawowymi składnikami większości stosowanych preparatów do rozjaśniania i barwienia włosów. Zrozumiałe jest więc, że zabiegom rozjaśniania zawsze towarzyszą uszkodzenia włosów. Ich zakres zależy od rodzaju preparatu, wrażliwości włosów i sposobu wykonania zabiegu. Błędy mogą doprowadzić do poważnych, nieodwracalnych zniszczeń. Typowymi efektami rozjaśniania włosów są trwałe uszkodzenia otoczki włosa, powodujące trudne do usunięcia wysuszenie włosów. W skrajnych przypadkach może dojść do całkowitego zniszczenia osłonki włosa i rozszczepienia go na całej długości. Rozjaśnianie pozostawia ślady również we wnętrzu włosa. Ubocznymi skutkami tego zabiegu jest zwykle poprzerywanie łańcuchów białkowych, naruszenie struktury przestrzennej keratyny, a nawet rozpuszczenie fragmentów fibryli. To ostatnie powoduje powstanie swoistych wżerów w ciągłej, ściśle ułożonej strukturze włosa. Przy prawidłowo wykonanym zabiegu uszkodzenia te mogą być, nieznaczne, trudne do zauważenia nawet dla fachowca. Wymagany czas działania utleniacza i jego stężenie jest zależne od wyjściowej barwy – im ciemniejszy kolor tym silniej działający produkt trzeba zastosować oraz musi on dłużej pozostać na włosach. Czy się komuś podoba czy nie rozjasnianie włosów nie wpływa na poprawę ich kondycji.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-07-07, 21:20 | #342 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Żary
Wiadomości: 21
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Widzisz, dla Ciebie jest to podstawowa wiedza która trzeba opanować, żeby nie zrobić krzywdy w trakcie praktyki, a przy okazji nie dać sie kręcić przedstawicielowi który chce wcisnąć jakis cudowny preparat, bo akurat za niego dostaje największą prowizje, no i ma podwójne punkty do konkursu o urlop w tropikach.
Ale dla niektórych jest to tylko niepotrzebne "popisywanie sie fachowym slangiem". |
2009-07-08, 00:57 | #343 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Dominisia, może już zakończysz ten offtop i średnio przyjemne aluzje na forum?
|
2009-07-08, 11:07 | #344 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
|
|
2009-07-08, 18:46 | #345 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
Nie musisz martwic się o mój zasób wiedzy, jest taki jaki powinien byc i ciągle jest poszerzany - a słowa "slang" użyłam celowo gdyż akurat w tej dyskusji Twój wywód nic nie wnosił poza próbą pokazania mi rzekomych braków w wiedzy Obawiam się, że na studium miałam ten sam zakres materiału do opanowania co Twoja fryzjerka... kamalaska: zgadzam się z Toba jak najbardziej Edytowane przez Zafirah Czas edycji: 2009-07-09 o 15:55 |
|
2009-07-13, 16:37 | #346 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Hahaha
Super obrazek do postu pod tytułem "najgorsze wizyty u fryzjera". dominisia pojechałą troszke po bandzie ale sprowokowała posty chyba lekko zakompleksionych przedstawicieli zawodu fryzjerskiego. A czy szanownie fryzjerstwo zauważyło, że tak naprawde nikt nie odpowiadał w temacie tylko daliście się sprowokować nomenklaturą i pisaliscie wszystko co wiecie, niekoniecznie na temat :P Swoją drogą, dziwi mnie podejście niektórych, negujace koniecznosć posiadania wiedzy teoretycznej, ale cóż tym lepiej dla nas, sprzedajacych, taki klient to skarb - kupi wszytko, aby mu obiecać, że cudowne :P. Ja, żeby sprzedawać chemię fryjerską musiałem udowodnić szefowi że mam wiedzę o niej w jednym palcu ( nie tylko dyplomem uczelni ), ale cóż pewnie do sprzedawania substancji potencjalnie niebezpiecznych trzeba wiedzieć z czym to sie je, ale do stosowania wystarczy ze kilku paniom spaliło się włosy albo poparzyło skórę, i po diabła dochodzić dlaczego, najważniejsze że ma się praktyke i zamiłowanie do tego co sie robi... Jak dla mnie dominisia - fryzjerzy którzy wiedzą najlepiej na świecie i nikt ich nie ma prawa pouczać wynik 1:0 |
2009-07-13, 17:06 | #347 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 869
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
To nie jest wątek o szczegółowym przebiegu dekoloryzacji i o jej skutkach, nie jest on także przeznaczony na dyskusję o tym, kto ma większą wiedzę na temat procesów chemicznych zachodzących w trakcie zabiegów fryzjerskich. Tu opisujemy najgorsze wizyty u fryzjera.
Wierzę, że informacje na temat dekoloryzacji są bardzo cenne i na pewno niejednej osobie pomogą, ale robi się offtop .
__________________
|
2009-07-14, 12:36 | #348 |
Raczkowanie
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Wczoraj przeżyłam najgorszą wizyte u fryzjera jaką w życiu mialam...a mialam ich ze 3 ...heh
Miałam włosy az za posladki (zdjecie w załączniku)... ale od dluzszego czasu chcialam je sciac... na poczatek tak troszke tylko nad pupe. wczoraj postanowilam ze scinak te 10-15 cm i juz. zeby nie bylo za duzego szoku. Poszlam z kolezanka do fryzjerki, mozna powiedziec pierwszej z brzegu. Pokazalam jej ze chce 'dotąd' czyli max 15 cm. ze nie chce za duzo tylko troszke zeby szoku nie bylo. ona ze dobrze ze dlugie ladne wlosy.... tak jak scinaja fryzjerku gorne warstwy podpiela do gory i scinala od spodu.... ciacha ciacha.. nagle kolezanka wstaje zeby zobaczyc co robi fryzjerka......nagle powiedziala "co pani robi? nie za krótko?" ja w tym momencie zbladłam i o mało nie zemdlałam....wstalam i szukam moich pieknych dlugich wlosow na plecach i..nie moge znalezc siegam ręką wyzej a ona mi sciela wlosy do lopatek !!!!!!!!!!! mowie do niej ze co zrobila chcialam tylko kawalek a to nie jestem 15 cm tylko wiecej... ona ze koncowki byly popalone i ze to jest 15 cm i ze ja tak chcialam!! O_o spanikowalam... kolezanka powiedziala zeby te gorne warstwy zostawic dluzsze i troche sciac zeby zakryly to co zrobila pod spodem. zrobila tak...'zbajerowala' mnie ze wygląda dobrze itd. bylam w takim szoku ... nie moglam spojzec w lustro... no ale zobaczylam w lustrze ze chyba nie tak zle jest... wrocilam do domu i przyjzalam sie co ona zrobila.... i zaczal sie jeden wielki płacz. włosy wyglądają OKROPNIE!! od spodu mam warstwe prosto scietych wlosow do lopatek a na wierzchu troche dluzsze -ktore wygladaja nie tak zle- Ale razem to masakra. w kucyku widac krotkie...odstęp...dluzsz e.... w ropuszczonych tez. Wygląda to co najmniej dziwnie..... ciagle płacze i nie wiem co zrobic...tyle lat mialam tak dlugie włosy, chcialam troszke sciac a idiotka opitoliła mi krótko i to jeszcze wygląda tragicznie. na drugim zdjeciu jestem zaraz po wysjciu od fryzjera, tyle ze nie widac tych z pod spodu wlosow.... nie wiem co robic
__________________
" Tyle się podłości i głupoty koło mnie wlokło jak psów, czepiało się moich rąk, czepiało się moich nóg; z tylum już zawracał dróg dla mgieł, dla nocy, dla ciemności! "- Wyspiański Edytowane przez nisa Czas edycji: 2009-07-14 o 12:38 |
2009-07-14, 14:16 | #349 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 812
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
nisa nie jest zle!masz teraz wlosy do pasa! jak masz rozpuszczone to nie widac spodu i wygladaja ladnie,po prostu musisz sie przyzwyczaic do nowego wygladu i zapuszczac jak chcesz dlugasne za tyłek
|
2009-07-14, 14:41 | #350 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
nisa- a mi sie o wiele bardziej podobasz z takimi wlosami do pasa..(tylko zeby wszystkie rowne byly..)
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
2009-07-14, 16:14 | #351 |
Zadomowienie
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
nisa - moim zdaniem jest duuzo lepiej do pasa poczekaj az te do lopatek odrosna troszke i bedzie dobrze te za pupe jakos Cie przytlaczaja...
__________________
-20.10 kg Wymiary na dziś (28.04.13) Ręka: 45 cm - 43.0 cm Talia: 104 cm - 95.5 cm Pas: 122 cm - 105 cm Biodra: 133 cm - 126 cm Udo: 87 cm - 78 cm |
2009-07-14, 20:03 | #352 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
nisa: tak wygląda dużo lepiej, masz teraz jakąś konkretna fryzurę, dobrze też, że włosy są ścięte w półkole a nie na prosto bo daje to ciekawszy efekt. Nie wiem jak tam ta spodnia warstwa ale na zdjęciu naprawdę włosy wyglądają dobrze. Może jesteś troszkę przewrażliwiona bo przyzwyczaiłaś się do długości za pupę. A z drugiej strony to ta fryzjerka faktycznie powinna się nauczyć liczyć skoro zza tyłka do łopatek widzi długość 15 cm
efek: kolejna osoba nie umiejąca zrozumiec czytanego tekstu czy nowe konto poprzedniczki? pokaż mi fragment gdzie zanegowałam posiadanie wiedzy teoretycznej? Ja cały czas piszę, że do wykonywania pewnych dość skomplikowanych zabiegów potrzebne jest doświadczenie a nie TYLKO wiedza teoretyczna. Widocznie mało wiesz, skoro jeszcze się nie nauczyłaś/łeś że teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. Ja WIEM jak przebiega proces dekoloryzacji ale również wielokrotnie go wykonywałam dlatego nie wypisuję bzdur w postaci twierdzenia, że włosy maja po tym zabiegu lepszą kondycję. Ombligo: faktycznie zrobił sie duży offtop - ja juz nie będę tego komentować bo zaraz powstaną kolejne konta "specjalistów" znających sie na włosach lepiej niż fryzjer. |
2009-07-15, 00:15 | #353 |
Zadomowienie
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Oj, wiem coś o tragicznych wizytach u fryzjera. W 8 podstawówki chciałam zmienic fryzurkę troszkę, więc poszłam do jedynej w mej wsi fryzjerki. Poprosiłam głównie o podcięcie końcówek i delikatne zcieniowanie (ważne jest to że włoski mam mocno kręcone). Jaki był efekt poczynań Pani fryzjerki? Chciała mi zrobić grzywke chyba, bo inaczej tego wytłumaczyć nie potrafie, generalnie jak zobaczyłam swoje odbicie to niewiedziałam co mam tej babie zrobić! Wyszła mi fryzura na młodego Davida Hasselhoffa o.O tylko dolne włoski miałam nieco dłuższe. To był koszmar, górne włsy miały z 5 cm, nie dało się z tym nic absolutnie zrobić! Od tamtej pory nie skracam włosów krócej niż do łopatek, taki uraz XD
|
2009-07-15, 14:49 | #354 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
nisa nie jest żle, ale za takie rzeczy powinno sie w zastosować pani fryzjerce profilaktyczne obcinanie paznokci, tak na 15 cm
__________________
Nigdy nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. |
2009-07-15, 23:25 | #355 |
Raczkowanie
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
dzięki
powoli przyzwyczajam się do tej długości i ścięcia łowsów... 2 dni pałakałm ale dzis juz jest ok dolną warstwe -te krótsze -pofrabowalam na ciemny brąz a górną na mahoń i wyszedl fajny efekt. I te 'dziwne' sciecie wygląda na zamierzone Nie pozostaje mi nic innego jak bawic sie w układanie różnych fryzur i czekanie az włosy odrosną Szczerze to nawet dobrze się w krótszych czuje, choć nie tak zjawiskowo jak w meeega długich efek- "za takie rzeczy powinno sie w zastosować pani fryzjerce profilaktyczne obcinanie paznokci, tak na 15 cm" -chętnie, tyle, że okazji na pewno nie bede miała ze wzgledu na omijanie fryzjerów szerokim łukiem przez dłuuuugi czas
__________________
" Tyle się podłości i głupoty koło mnie wlokło jak psów, czepiało się moich rąk, czepiało się moich nóg; z tylum już zawracał dróg dla mgieł, dla nocy, dla ciemności! "- Wyspiański |
2009-07-17, 13:03 | #356 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 148
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Nisia wg mnie teraz wygladasz 100 razy lepiej niz przed wizyta u fryzjera, takze mimo stresow mysle ze ta wizyta wyszla ci na dobre wiem ze to rzecz gustu, ale az takie dlugie wlosy jakie mialas i troche zaniedbane jesli chodzi o ksztalt strasznie mi sie nie podobaja.
|
2009-07-17, 19:03 | #357 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 812
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
nisa - włosy ,ktore teraz masz czyli do pasa tez sa zjawiskowe
|
2009-07-18, 18:57 | #358 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 209
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Nisa- nie histeryzuj. Dziewczyny piszą b.dobrze- miałaś włosy zbyt długie, nie umiem opisać profesjonalnie, ale jakoś tak były tu zachwiane proporcje -włosy Cię przytłaczały.
Kiedyś miałam tak długie włosy (a nawet dłuższe) jak Ty. Ale rozstałam się z nimi i wcale nie żałuję ( no chyba tylko tego ,że zbyt późno). Miałam dzięki temu bardzo wiele ciekawych fryzur i mogłam sprawdzić w czym jest mi najlepiej. Włosy odrastają i dzięki temu możemy się zmieniać.
__________________
Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszystkie inne możliwości zostały już wyczerpane |
2009-07-18, 20:14 | #359 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
dziewczyny maja racje-takie dlugasne wlosy juz nie wygladaja estetycznie i zamiast dodawac uroku,odbieraja go i przytlaczaja sylwetke-skracaja ja ogolem
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
2009-07-19, 13:00 | #360 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
niedawno zamiast obiecanej miedzi wyszla ryza marchew i dobrze, ze sama sie zmyla po tygodniu
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:36.