Oczyszczanie twarzy u kosmetyczki!?

[girlishnesss]

Hej.
Wybieram sie na oczyszczanie twarzy do kosmetyczki, bedzie to moj pierwszy taki zabieg. Chcialabym sie dowiedziec, przez jaki czas skora bedzie potem wygladala tak, ze nie bede sie mogla pokazac ludziom?
Co do moich problemów z cerą to Mam tłustą cerę, czasem jakieś wypryski przed okresem. I zaskórniki poskórne. To tyle Na długo taki zabieg mi wystarczy?
Prosze o odpowiedz

[bogii17]

czesc! ja bylam na takim zabiegu pare razy. trwa on okolo 3 godz, najlepiej isc do kosmetyczki wieczorem,rano nie powinno byc zaczerwienien i od razu widac roznice. mi kosmetyczka powiedziala ze taki zabieg powinno sie powtarzac co miesiac,ja chodze co 2-3 miesiace.

[Dociakowa]

byłam jakieś 5 lat temu. kosmetyczka tak mnie poharatała że moja twarz wyglądała jakby ją ktoś nożem pociął m a s a k r a!!
tak więc jakby kosmetyczka zaczęła robić Ci twarz tzw. łyżką/łyzeczką(takie coś do wyciągania wągrów) - UCIEKAJ!!!!

wcześniej byłam 7 lat temu to przez 2 tygodnie byłam czerwona i schodziła mi skóra.. kiedy to minęło przez jakiś czas miałam śliczną cerę a później znowu...

[beaucoup]

było duuuzo takich tematów. wyszukiwarka nie gryzie.

[girlishnesss]

Napisane przez beaucoup

było duuuzo takich tematów. wyszukiwarka nie gryzie.

Wiem, szukałam, nawet czytałam, ale chciałam się dowiedzieć o konkretnej sytuacji twarzy :P

[Paati89]

W salonie w którym pracowałam, nakładałyśmy na koniec algi lub inne specyfiki w zalezności od cery i zaczerwienienia jakie było. Po Wszystkim buzia praktycznie nie była czerwona,wiec i klientka spokojnie nie musiała się kryć przed ludzmi

[Haggat]

girlishnesss wszystko zależy od kosmetyczki oraz od tego jak cały zabieg jest przeprowadzony. Ja chodzę na czyszczenie od 9 :O lat już chyba Przez pierwsze 4 lata chodziłam co miesiąc bo naprawdę miałam wielkie problemy z pryszczami. Teraz chodzę w razie potrzeby jakoś co 2-3 mieś. Miałam do czynienia z kilkoma kosmetyczkami i u każdej z nich zabieg oczyszczania twarzy przebiegał inaczej. W tej chwili chodzę do kosmetyczki blisko mojego miejsca zamieszkania (jakoś bardzo zadowolona z niej nie jestem ale żeby być zadowoloną to taki zabieg musiałam sama sobie robić ) bo nie chce mi się jeździć daleko bo po czyszczeniu skóra jest trochę "napuchnięta", zaczerwieniona - ale to sporadycznie bo wszystko zależy od rodzaju "zabrudzenia" twarzy. Jedynie co mnie strasznie denerwuje to to że moja kosmetyczka kończy zabieg olejkiem łagodzącym i jeszcze na to daje krem, więc wychodzę z gabinetu nieźle się świecąc ;/ Po takim zabiegu uciekam prosto do domu bo wstyd się komuś pokazać. Dlatego staram się umawiać na wizytu późnym popołudniem, a taki zabieg trwa ok 2h. Po takim zabiegu skóra jest mięciutka, gładka i nie ma tych okropnych czarnym plam więc myśle że można trochę pocierpieć.

[8d5a5e8dd5d1aaaeef38af1cd28c7c2c16dfd273]

Moja koleżanka poszła w tamtym roku na taki zabieg i teraz wszystkie dziewczyny przestrzega przed tym.

[blondi19]

ja bylam tydzien temu na oczyszczaniu i nie mam na co narzekac. zabieg przeprowadzony bardzo sprawnie i dokladnie z zastosowaniem dodatkowo pradow d'Arsonwala co akurat tylko to bylo dla mnie troche bolesne i bardzo nie przyjemne ;( a poza tym wszytsko ok , po zabiegu zaczerwienienie ogromne ale moja kosmetyczka polozyla mi od razu maske wyciszajaca i zwezajaca z glinki i po ok 20minutach nalozylam jak zawsze makijaz i niczym sie nie roznilam ;D ( no oczywiscie poza tym ze pozbylam sie zaneczyszczen i brzydkich zaskornikow

[Gosia36]

Mikrodermabrazja jest świetna jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy, pomaga w usuwaniu przebarwień i zmian, najlepiej wziąć 3 do 5 zabiegów. Warto zwrócić uwagę na sprzęt, którego używa się z danym salonie. Dobrej kosmetyczki nic nie zastąpi, ale bez sprzętu nawet ona niewiele może zdziałać. Warto spytać, czy w salonie jest kombajn wielofunkcyjny marki Giovanni.

[dwudziestolatka]

Ja kiedyś byłam 2, może 3 razy. Na początku wszystko fajnie itd, ale niestety po jakimś czasie znowu trzeba iść...Jak już nie miałam kasy,to zamiast na oczyszczanie twarzy, poszłam do dermatologa i to był strzał w 10 pani dermatolog powiedziała, że całe to oczyszczanie jeszcze bardziej szkodzi skórze i że nie powinno się tego robić (niczego wyciskać itp zwłaszcza na czole). I od kiedy do niej chodzę to praktycznie nie mam problemów z cerą Od czasu do czasu przepisuje mi maści, które bardzo mi pomagają i nawet nie myślę o jakimś tam zabiegu oczyszczania twarzy.

[Haggat]

Dwudziestolatka powiedz jakich maści używasz i jak one pomagają

[dwudziestolatka]

Napisane przez Haggat

Dwudziestolatka powiedz jakich maści używasz i jak one pomagają

Teraz mam Duac i bardzo mi pomógł i nadal pomaga, choć już nie bardzo ma w czym nawet nie trzeba było długo czekać na efekty - na prawdę godny polecenia. I jeszcze taką maść, ale ona była robiona na zamówienie. Całe szczęście tania była -około 4-5zł ale ją mam używać tlyko na takie większe krostki, które bolą. Już takich nie ma hmm a wcześniej miałam Differin. Różne są o nim opinie, ale mnie wyleczył niemalże całkowicie z trądziku

[Paola28]

Widzicie dziewczyny bo to czesty błąd. O ile oczyszczanie twarzy u kosmetyczni daje świetne efekty w przyupadku zaskórników oraz porów, o tyle nie jest wskazane, gdy problememsą obecne na skórze bakterie. Wsyztsko dlatego, że podrażniony naskórek nie jest w stanie się bronić przez co na twarzy pojawia się coraz więcer nowych krostek. Maści przezpisane przez dermatologa są świetne - tym lepiej, że twoja skóra również dobrze na nie reaguje

[karmazynka99]

Ja byłam u kosmetyczni pierwszy raz jakies 7 miesięcy temu.
Na poczatku bałam się że pozostaną mi blizny, ale byłam miło zaskoczona!
W pierwszy dzien , miałam moze troche czerwona buzię, ale potem popatrzyłam w lustro jak byłam w sklepie i nie mogłam uwiezyc, że mam taka czysta cerę.

Zabieg powtarzam co 3 miesiace przewaznie.

Co prawda jest on troche bolący, ale sie przyzwyczaiłam, jezli go wykonuje profesjonalna kiosmetyczka nie ma sie zcego bac, najlepiej iśc do jakiejś polecanej i wyprobowanej.

naprawde polecam oczyszczanie, po wyjściu z gabinety wychodzi sie jak nowa, bardzo przyjemne uczycie, ze siepozbyło wszytskich niedoskonałosci.

Tych niezdecydowancyh zachęcam, jak nie pójdziecie i nie spróbójecie nie będziecie mogli oceniać efektów, nie ma się czego bać

do odważnbych swiat nalezy

[Rysia16]

na początku napiszę, że mam 14 lat... i że moja cera jest okropna. ;(
Cały pyszczek pokryty zmiana trądzikowymi: wszędzie wągry, na czole, nosie,brodzie, na policzkach to już w ogóle porażka! Najlepiej się schować. W moim gimnazjum jest około 150 dziewczyn - żadna nie ma tak jak ja!
Mają gładkie buźki, a ja ... aż wstyd.
Czerwone plamy, wągry, na policzkach syfki i wypryski. Masakra.
Ale to też moja wina. Myślałam, że te wszytskie cuda (nivea, under twenty, garnier) mi coś pomogą. haha, co ja sobie myślałam.
Wstyd mi ubrać koszulkę na ramiączkach albo z dekoltem, na dekocie takie czarne zaskórniki, które, jak wycisnę w jeden dzień, posmaruję maścią, odkaże wszytsko, na drugi dzień znowu są!

Mama mi każe chodzić do kosmetyczki na oczyszczanie, 100 zł płaci, a do tego na drugi dzień znowu mam same wągry.
_________________________ __
Kiciusie <3
Dbam o cerę, codziennie, od 2 miechów bez przerwy ! Od wewnątrz i zewnątrz!

[mysiaczeq]

dziewczyny, szczerze polecam polaczenie manualnego oczyszczania twarzy z kwasami, pamietajcie zeby po samodzielnym oczyszczaniu zastosowac maske sciagajaca pory, wtedy zaskorniki beda wracac z mniejszym nasileniem

[eveliska]

Napisane przez mysiaczeq

dziewczyny, szczerze polecam polaczenie manualnego oczyszczania twarzy z kwasami, pamietajcie zeby po samodzielnym oczyszczaniu zastosowac maske sciagajaca pory, wtedy zaskorniki beda wracac z mniejszym nasileniem

Ja się czyszczę u kosmetyczki od 7 lat i wedle tej zasady powinnam nie mieć żadnych zaskórników. Niestety rzeczywistość jest inna ;p Wszystko zależy od cery, rodzaju trądziku, dodatkowych dolegliwościach. Oczyszczanie pomaga w sposób doraźny, ale nie eliminuje problemu

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez Rysia16

na początku napiszę, że mam 14 lat... i że moja cera jest okropna. ;(
Cały pyszczek pokryty zmiana trądzikowymi: wszędzie wągry, na czole, nosie,brodzie, na policzkach to już w ogóle porażka! Najlepiej się schować. W moim gimnazjum jest około 150 dziewczyn - żadna nie ma tak jak ja!
Mają gładkie buźki, a ja ... aż wstyd.
Czerwone plamy, wągry, na policzkach syfki i wypryski. Masakra.
Ale to też moja wina. Myślałam, że te wszytskie cuda (nivea, under twenty, garnier) mi coś pomogą. haha, co ja sobie myślałam.
Wstyd mi ubrać koszulkę na ramiączkach albo z dekoltem, na dekocie takie czarne zaskórniki, które, jak wycisnę w jeden dzień, posmaruję maścią, odkaże wszytsko, na drugi dzień znowu są!

Mama mi każe chodzić do kosmetyczki na oczyszczanie, 100 zł płaci, a do tego na drugi dzień znowu mam same wągry.
_________________________ __
Kiciusie <3
Dbam o cerę, codziennie, od 2 miechów bez przerwy ! Od wewnątrz i zewnątrz!

Rozumiem Cię doskonale... Ja miałam buźkę całą w syfach przez cały okres gimnazjum...

[Haggat]

Napisane przez Moleczka12

Uważacie, że opłaca się chodzić do kosmetyczki w Katowicach? Ja myślę, że nie. Moja skóra jest lepiej oczyszczona, gdy używam jedynie peelingu brzoskwiniowego hb. Wydaje się to niemożliwe, ale tak jest. Wydawanie pieniędzy na kosmetyczki to głupota.

Nie każdy ma tak cudowną cerę że wystarczy peeling i pryszcze oraz niedoskonałości znikają.

[M Studio Urody]

Hej dziewczyny Czytam wasze spostrzeżenia na temat oczyszczania twarzy u kosmetyczki, i.... Sama jestem kosmetyczką i uważam, ze oczyszczanie manualne to zło!! U mnie w salonie nie wykonuję takiego zabiegu. Sama wiele lat męczyłam się z trądzikiem i niedoskonałościami. Jako nastolatka stosowałam różne metody, przesuszałam, nawilżam, oczyszczałam u kosmetyczki, stosowałam tysiące maści, cynk, bratki i wieleeeee innych. Mnóstwo wydanych pieniędzy na dermatologów i nic. Tak też rozpoczęła się moja przygoda z kosmetologią Na chwilę obecną mam super gładką i czyściutką cerę. Moja droga do sukcesu:
1. Znalazłam naprawdę dobrego dermatologa
2. kuracja witaminą A
3. totalnie zrezygnowałam z wyciskania pryszczy, wągrów...
4. raz w tygodniu stosuje peeling kawitacyjny i raz na miesiąc mikrodermabrazję diamentową.
5. do mycia twarzy używam żelu firmy Ziaja antybakteryjny i krem z witamina C rozjaśniający z tej samej firmy (choć są bardzo tanie uważam, że działają rewelacyjnie.
Buziaki

[ellish]

Wszystko zalezy kto jaka ma cere. Sa osoby, ktore sobie bardzo cenia oczyszczanie. Ale najczesciej takie osoby trafiaja na dobrych kosmetologow, ktore potrafia idealnie wykonac ten zabieg.

U mnie tez sie rzadko wykonuje ten zabieg, ale jednak sa klientki, ktore przychodza regularnie. I powiem, ze naprawde ich buzka wyglada bardzo ladnie. I nie stosuja innych zabiegow, oprocz regularnego oczyszczania manualnego.

Innym pomaga mikrodermabrazja, innym kwasy czy oczyszczanie manualne a sa tez osoby, ktore powiedza, ze nie robia zadnych zabiegow, zadnych masci a ich buzka jest cudowna.

Wszystko zalezy od cery.

[M Studio Urody]

hej ellish. Niestety nie zgodzę się. Nie ważne jaki typ cery. Odejdźmy mimo wszystko od tego zabiegu. Po za chwilowym oczyszczeniem nie niesie nic dobrego. Po pierwsze zabieg jest nieprzyjemny. Po drugie wyciskanie zaskórnikowi i krostek prowadzi do zwiększenia produkcji łoju, same wiemy co to powoduje... Po trzecie stany zapalne rozprzestrzeniają się po całym obszarze oczyszczanym co w efekcie daje kolejne wypryski. I na koniec podczas oczyszczania podrażnione i powiększone są pory i naczynka, które łatwo łapią infekcje. Innym problemem jest fakt,ze nie mamy kontroli nad tym co nasze kobietki robią po wyjściu z salonu. Często jest tak, że dotykają niechcący brudnymi rączkami twarzy np. kiedy poprawiają grzywkę lub zaraz po wizycie jeszcze w aucie nakładają makijaż

[ellish]

Napisane przez M Studio Urody

hej ellish. Niestety nie zgodzę się. Nie ważne jaki typ cery. Odejdźmy mimo wszystko od tego zabiegu. Po za chwilowym oczyszczeniem nie niesie nic dobrego. Po pierwsze zabieg jest nieprzyjemny. Po drugie wyciskanie zaskórnikowi i krostek prowadzi do zwiększenia produkcji łoju, same wiemy co to powoduje... Po trzecie stany zapalne rozprzestrzeniają się po całym obszarze oczyszczanym co w efekcie daje kolejne wypryski. I na koniec podczas oczyszczania podrażnione i powiększone są pory i naczynka, które łatwo łapią infekcje. Innym problemem jest fakt,ze nie mamy kontroli nad tym co nasze kobietki robią po wyjściu z salonu. Często jest tak, że dotykają niechcący brudnymi rączkami twarzy np. kiedy poprawiają grzywkę lub zaraz po wizycie jeszcze w aucie nakładają makijaż

zabieg nieprzyjemny -prawda. Ale klientki nie wyja z bolu, tez zalezy jak jest wykonane oczyszczanie. Mam kolezanke, ktora genialnie robi oczyszczanie. Niektore klientki mowia, ze to jest przyjemniejsze niz np mikro+kwasy, wiec to zalezy (stan skory, umiejetnosci kosmetologa).
Dalej - no tak, klientki moga wszystko robic z cera po wyjsciu z gabinetu. Ale tak to mozemy pisac po kazdym zabiegu (po mikro czy kwasach moga isc na solarium, po mikro tez nie wolno dotykac skory rekoma itp itd)

Infekcje po oczyszczaniu -prawda. Zrezygnujmy wiec tez z mikrodermabrazji
Jesli chodzi o stany zapalne, o ktorych piszesz - osobiscie nic takiego nie zauwazylam u klientek po oczyszczaniu (zawsze u nas klientka przychodzi na "kontrole"). No chyba, ze ja bym wykonala zabieg:P dlatego wlasnie tego sie nie chwytam, no jedynie to plecy moge robic;]

Mozna tak pisac i pisac. Zabieg ma minusy i plusy. jak kazdy inny inwazyjny zabieg.
Innym nie sluzy,a innym wrecz przeciwnie.
Sa klientki, ktore np nie cierpia mikro, ale na oczyszczanie zawsze sa chetne.
Mnie osobiscie rowniez oczyszczanie nie sluzy no ale skoro jest klientera ktora sobie chwali, no to wykonujemy, coz zrobic.

[mysiaczeq]

ellish jako kosmetolog powinnaś wiedzieć, że rozszerzone pory przy manualnym oczyszczaniu to konieczność by prawidlowo oczyścić cerę, ale koiecznością jest również zastosowanie a koniec zabiegu maski łagodząco-ściągającej, która te pory zamknie. Jeśli chodzi o roznoszenie infekcji, to też powinnaś wiedzieć, że nie oczyszczamy twarzy objętej zmianami ropnymi, a jeśli już się znajdzie jedna taka zmiana albo dwie to z daleka omijamy. W przypadku samoisnteg uszkodzenia zmiany dezynfekujemy i tyle. Poza tym zawsze po oczyszczaniu używamy d'arsonvala, który ma dzialanie dezynfekujące na skórę więc o co chodzi?

[ellish]

Napisane przez mysiaczeq

ellish jako kosmetolog powinnaś wiedzieć, że rozszerzone pory przy manualnym oczyszczaniu to konieczność by prawidlowo oczyścić cerę, ale koiecznością jest również zastosowanie a koniec zabiegu maski łagodząco-ściągającej, która te pory zamknie. Jeśli chodzi o roznoszenie infekcji, to też powinnaś wiedzieć, że nie oczyszczamy twarzy objętej zmianami ropnymi, a jeśli już się znajdzie jedna taka zmiana albo dwie to z daleka omijamy. W przypadku samoisnteg uszkodzenia zmiany dezynfekujemy i tyle. Poza tym zawsze po oczyszczaniu używamy d'arsonvala, który ma dzialanie dezynfekujące na skórę więc o co chodzi?

ale nie rozumiem, do czego to piszesz? Tzn do jakiegos mojego posta? Tylko do jakiego?

[mysiaczeq]

Ellish przepraszam najmocniej, nie Ciebie tyczył się mój post a M Studio Urody, mam nadzieje ze wybaczysz

[ellish]

Napisane przez mysiaczeq

Ellish przepraszam najmocniej, nie Ciebie tyczył się mój post a M Studio Urody, mam nadzieje ze wybaczysz

spoko, domyslilam sie, ale pewna nie bylam
Zwlaszcza, ze zgadzam sie z kazdym Twoim zdaniem ;]

[M Studio Urody]

Oj Dziewczyny... mysiaczeq jeśli macie na ten zabieg klientki i go wykonujecie zapewne będziesz bronić tej metody. Weź jednak pod uwagę, że każdy ceniony dermatolog odradzi "wyciskania". Z doświadczenia wiem, że każdy wykwit po dobrze wykonanym peelingu i odpowiedniej terapii zniknie samoistnie. Są jednak przypadki i tu się zgodzę, gdzie problem znajduję się odpowiednio głęboko i wtedy można użyć łyżeczki unno(jeśli jest to naprawdę konieczne). Uważam, że lepiej zapobiegać nawracaniu tego problemu i zaproponować klientce od razu wizytę u dermatologa lub dietetyka ponieważ często problemy skórne są wywołane złym odżywianiem lub alergią na jakiś produkt Klientka zapewne wróci już nie na bolesny zabieg oczyszczania manualnego a na np. przyjemne nawilżanie lub peeling kawitacyjny Kochane współpracujcie z dermatologami, wspólnymi siłami zbierzecie grono naprawdę zadowolonych klientek.
Buziaki

[mysiaczeq]

W ramach sprostowania, nie prowadzę gabinetu kosmetycznego i nie wykonuję oczyszczania twarzy, ale wiem jak bardzo pomogło mi w związku z moimi dolegliwościami. Dermatolog odradzi, bo po co klientka ma wydać pieniądze na kosmetyczkę, jak może zostawić je u dermatologa i szprycować się nietrafionymi antybiotykami? Od zawsze miałam niezmierzoną ilość zaskórników i uwierz mi, że jakiego bym peelingu nie użyła to i tak następnego dnia będę miała na twarzy to samo. Jeśli chodzi o łyżkę unny, używamy jej tylko w bardzo trudno dostępnych miejscach, typu ucho, na twarzy stosując łyżkę unny uszkodzisz naskórek. Nie sądzę by stos zaskórników na mojej twarzy spowodowany był dietą. Są one charakterystyczną cechą cery tłustej, którą mam od zawsze i jakimś trafem żaden dermatolog mi nie pomógł (miałam sporo zmian ropnych do tego). A co jeśli mam dużo zaskórników głęboko umiejscowionych w skórze? całą twarz łyżką unny?

[M Studio Urody]

Nie wiem skąd jesteś ale widocznie nie trafiłaś na dobrego dermatologa. Jeśli jesteś z Wrocławia lub okolic podam Ci w wiadomości prywatnej namiary na kogoś bardzo dobrego Nie mam z nim żadnego układu po prostu sama się u niego leczyłam i uzdrowił cudownie moją cerę Wysyłam tam tez swoje klientki i wszystkie są bardzo zadowolone.
Oh nie całą twarz nie Pisałam, ze tylko w ostateczności Chyba gorsze od łyżeczki jest wyciskanie paluszkami Jeśli chodzi o odżywianie jak najbardziej ma to wpływ na wygląd i kondycje skóry. Poczytaj co powinnaś jeść a czego unikać. Konieczne jest stosowanie żeli oczyszczających i matujących takie które nie obciążą dodatkowo skóry, codziennie. Fajną opcją jest np wykupienie pakietu u kosmetyczki np na peeling kawitacyjny są one dużo tańsze a wizyta 1 w miesiącu poprawi stan skóry. Możesz zakupić również szczoteczki do twarzy i z ich pomocą wmasowywać żel, regularne stosowanie oczyści Ci skórę. Dla skóry tłustej dobrze jest tez zrobić raz na jakiś czas zabieg poprawiający krążenie, nie koniecznie w gabinecie możesz sama wykonać masaż twarzy np oglądając film.
Pozdrawiam i życzę poprawy