DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy

[MorganLeFay]

Napisane przez SceneQueene

co prawda to prawda. ja wczoraj odświeżałam, Majirel 9/22.
PS góra też jest jasna, tylko mi lampka nie sięgnęła a zachciało mi się robić zdjęcie po 4 .

To jest podwójna perła? wogóle koloru nie ochlodzilo.....
Ja wolę Ciebie w brązach , ale rozumiem potrzebę zmian

[SceneQueene]

Bardzo minimalnie (i na całe szczęście). Ostatnio /3 /3 były kładzione, zatem wcale się nie dziwię, że nadal jest dość ciepło. A ja się pokochałam w blondzie, długo do ciemnych nie wrócę

[MorganLeFay]

Napisane przez SceneQueene

Bardzo minimalnie (i na całe szczęście). Ostatnio /3 /3 były kładzione, zatem wcale się nie dziwię, że nadal jest dość ciepło. A ja się pokochałam w blondzie, długo do ciemnych nie wrócę

Tzn żebyśmy się dobrze zrozumiały - uważam że Tobie jest bardzo dobrze w ciepłym kolorze włosów jakoś chłodny blond by mi do Ciebie nie pasował. Tylko się dziwię że ta farba tak mało schłodziła. Chociaż jak robiłam kiedyś cece 10.77 (silver) to złapało na rudawo więc nic mnie już nie dziwi, zwłaszcza jeśli chodzi o zdekoloryzowane włosy

[SceneQueene]

aaa, w ten sposób. myślałam, że o ciemne tylko Ci chodziło. chłodne blondy to nie dla mnie, a już nie daj szatanie coś takiego jak 7.1- masakra . dalej będę się starała je jeszcze trochę wyrównać i chyba się skuszę teraz na Wellę 12/7 czy jak to leciało. ciepła, ladna.

[MorganLeFay]

Napisane przez SceneQueene

aaa, w ten sposób. myślałam, że o ciemne tylko Ci chodziło. chłodne blondy to nie dla mnie, a już nie daj szatanie coś takiego jak 7.1- masakra . dalej będę się starała je jeszcze trochę wyrównać i chyba się skuszę teraz na Wellę 12/7 czy jak to leciało. ciepła, ladna.

Najładniej Ci w brązie, a jak blond to właśnie tylko ciepły 12/7 pewnie wyjdzie fajnie, złoto. Zazdroszczę typu urody nie musisz się męczyć z ochładzaniem koloru

[SceneQueene]

dziękuję żeby się jeszcze pozbyć małych resztek rudości...

[asiaTM]

witam
a ja mam takie pytanie, nie mogę znaleźć konkretnego wątku

od 3 lat farbuję na blond, poziom 8 szampański blond, niestety moje włosy są już zmęczone i zniszczone, chciałam zaprzestać i wrócić do brązu i takie pytanie, jaki kolor położyć żeby złapał?
ostatnio kładłam ciemniejszą 2 tony, bez amoniaku, nowy loreal i spłynął...

brąz jak w załączniku bym chciała, moze nawet z ton jaśniejszy a drugie zdj to mój blond

byłabym wdzięczna za pomoc/ przekierowanie w odpowiednie miejsce

[piniata]

zrob najpierw pigmentacje natura a pozniej poloz docelowy brazik i bedzie sie trzymalo na pewno

[MorganLeFay]

Napisane przez asiaTM

witam
a ja mam takie pytanie, nie mogę znaleźć konkretnego wątku

od 3 lat farbuję na blond, poziom 8 szampański blond, niestety moje włosy są już zmęczone i zniszczone, chciałam zaprzestać i wrócić do brązu i takie pytanie, jaki kolor położyć żeby złapał?
ostatnio kładłam ciemniejszą 2 tony, bez amoniaku, nowy loreal i spłynął...

brąz jak w załączniku bym chciała, moze nawet z ton jaśniejszy a drugie zdj to mój blond

byłabym wdzięczna za pomoc/ przekierowanie w odpowiednie miejsce

Tak jak Piniata pisze, albo pofarbuj jakąś farbą profesjonalną do siwych włosów z dwoma zerami po przecinku (są trwalsze, mają więcej pigmentów)

[asiaTM]

Napisane przez piniata

zrob najpierw pigmentacje natura a pozniej poloz docelowy brazik i bedzie sie trzymalo na pewno

dzieki za odp pigmentacje natura? czyli położyć jakiś naturalny blond/brąz, a potem ten kolor który chce?

o farbie do siwych też myślałam, ale wątpię, że za 1 razem da mi kolor ładny i głęboki

[MorganLeFay]

Napisane przez asiaTM

dzieki za odp pigmentacje natura? czyli położyć jakiś naturalny blond/brąz, a potem ten kolor który chce?

o farbie do siwych też myślałam, ale wątpię, że za 1 razem da mi kolor ładny i głęboki

Jeśli zdecydujesz się na pigmentację to tak - natura.

Ja po rozjaśnianiu zeby wrócić do brązu kładłam Cece 5.00 (właśnie do siwych), na wodzie 6%, nie robiąc wcześniej pigmentacji. Złapało za 1wszym razem i NIC kompletnie mi się nie zmyło (wcześniej próbowałam innych farb i się wymywały). Kolor był dosłownie "pancerny" Poszukam zdjęcia przed i po to Ci pokażę jak to wyszło.

Do takiego rudego blondu jak na pierwszym zdjęciu wymywały mi się wszystkie farby a kładłam kilka razy na to 7.1 i 8.1 ale wszystko się spłukało.
Drugie zdjęcie po cece 5.00 - złapało na baaardzo ciemny brąz i nie puściło kompletnie nic (nie sugeruj się tymi jaśniejszymi pasemkami, mama mi wtedy niedokładnie pofarbowała )

[piniata]

wlasnie albo pigmentacja albo farba z zerami..ja na platyne wczoraj poolzylam profeske 7,38 i wyszlo brzyyyydko,kolor jakis taki fioletowo-rozowo-ciemno blond z przeswitami platyny,dlatego dzis lece po 7,0 lub cos takiego.

[asiaTM]

ok dzięki za odpowiedzi no to Cece ładnie złapało

ja kiedyś nałożyłam na blond balejaż jakąś niebieską czerń, czy coś takiego, i wyszły mi czarne z niebieskawymi pasemkami, ciekawe były

[Kumako]

Witam, mam pytanie. Od jakiegoś czasu posiadałam blond włosy, które były rozjaśniane rozjaśniaczem, dzięki któremu uzyskałam fajny blond który mnie usatysfakcjonował, jednak później mi coś odbiło i postanowiłam je przyciemnić do ciemnego blondu. Z ciemnym blondem oczywiście miał mało wspólnego i nakładałam na niego hennę z delii w kremie. Później jednak stwierdziłam, że farbowanie henną jest zbyt kosztowne w skali miesięcy i położyłam brąz od garnier color naturals. Stwierdziłam jednak, że czuję się okropnie w takim kolorze i chciałabym z powrotem wrócić do blondu. Konsultowałam się z fryzjerką i poradziła mi dwa sposoby. Pierwszy to dekoloryzacja, drugi to refleksy. Co polecacie? Ze swojej strony zależałoby mi jednak na dość równomiernym kolorze. Czy dekoloryzacja mocno je poszkoduje? Dodam, że mam włosy zniszczone, ale naprawdę nie mogę na siebie patrzeć w ciemnym kolorze

[klarusia1991]

Hej to znowu ja.. eh nadal u mnie męczarnia przez brzydkie kolory... Czasami mam ochotę zrezygnować i biec do sklepu po brązową farbę :/ Wstawiam Wam zdjęcie z dzisiaj po wizycie u fryzjera,ktory wreszcie podjal sie zrobienia czegoś z moimi wlosami. Wlosy zostaly podciete okolo 7cm, zrobiona zostala regeneracja keratyna, lekkie rozjasnianie i polozona farba od gory poziom 5 (zdecydowalam sie na gore okolo 5cm ciemniejsza ze wzgledu na ciemne oczy u mnie) a dalej mieszanka farb cos siwa z popielem poziom 8). chyba polozone to bylo na jakiejs nizszej wodzie , nie wiem dokladnie na jakiej :/ nie zapytalam. No i efekt to taki ,ze jest odrobine jasniej niz wyszlo na zdjeciu. mniej rudosci a wiecej hm zolci, ale to nadal nie to o co mi chodzilo. chce po prostu jasniej!!!! tak jak moje wlosy sie fajnie szybko rozjasnily do tej-zolto-rudej po pierwszych 2 kapielach tak mam wrazenie,ze juz nie chcą dalej ruszyc... nie mam pojecia co dalej robic... polozyc juz sam rozjasniacz cos? jest chyba za ciemno zeby mi farby na poziomie 10 zlapaly a wlosy juz zniszczone bu..

[asiaTM]

Napisane przez Kumako

Witam, mam pytanie. Od jakiegoś czasu posiadałam blond włosy, które były rozjaśniane rozjaśniaczem, dzięki któremu uzyskałam fajny blond który mnie usatysfakcjonował, jednak później mi coś odbiło i postanowiłam je przyciemnić do ciemnego blondu. Z ciemnym blondem oczywiście miał mało wspólnego i nakładałam na niego hennę z delii w kremie. Później jednak stwierdziłam, że farbowanie henną jest zbyt kosztowne w skali miesięcy i położyłam brąz od garnier color naturals. Stwierdziłam jednak, że czuję się okropnie w takim kolorze i chciałabym z powrotem wrócić do blondu. Konsultowałam się z fryzjerką i poradziła mi dwa sposoby. Pierwszy to dekoloryzacja, drugi to refleksy. Co polecacie? Ze swojej strony zależałoby mi jednak na dość równomiernym kolorze. Czy dekoloryzacja mocno je poszkoduje? Dodam, że mam włosy zniszczone, ale naprawdę nie mogę na siebie patrzeć w ciemnym kolorze

hej, jako maniak farbowania swego czasu miałam podobną sytuację parę lat temu, fryzjerka mi zrobiła dekoloryzację i położyła blond, ale strasznie zniszczyło mi to włosy, w efekcie miałam blond siano i dużo musiałam obciąć. Ja na Twoim miejscu byłabym cierpliwa i robiła refleksy i pomału, pomału... szkoda włosów. Przed fryzjerem możesz je myć szamponem przeciwłupieżowym żeby ten kolor trochę wypierać, w dodatku mamy teoretycznie lato, od słońca też kolor trochę wypłowieje.

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Napisane przez klarusia1991

Hej to znowu ja.. eh nadal u mnie męczarnia przez brzydkie kolory... Czasami mam ochotę zrezygnować i biec do sklepu po brązową farbę :/ Wstawiam Wam zdjęcie z dzisiaj po wizycie u fryzjera,ktory wreszcie podjal sie zrobienia czegoś z moimi wlosami. Wlosy zostaly podciete okolo 7cm, zrobiona zostala regeneracja keratyna, lekkie rozjasnianie i polozona farba od gory poziom 5 (zdecydowalam sie na gore okolo 5cm ciemniejsza ze wzgledu na ciemne oczy u mnie) a dalej mieszanka farb cos siwa z popielem poziom 8). chyba polozone to bylo na jakiejs nizszej wodzie , nie wiem dokladnie na jakiej :/ nie zapytalam. No i efekt to taki ,ze jest odrobine jasniej niz wyszlo na zdjeciu. mniej rudosci a wiecej hm zolci, ale to nadal nie to o co mi chodzilo. chce po prostu jasniej!!!! tak jak moje wlosy sie fajnie szybko rozjasnily do tej-zolto-rudej po pierwszych 2 kapielach tak mam wrazenie,ze juz nie chcą dalej ruszyc... nie mam pojecia co dalej robic... polozyc juz sam rozjasniacz cos? jest chyba za ciemno zeby mi farby na poziomie 10 zlapaly a wlosy juz zniszczone bu..

farby z 10 na pewno Ci nie złapią, wg mnie przesadzasz, na zdjęciu jest bardzo ładny kolor, w porównaniu z tym co było w ostatnim poście teraz jest o niebo lepiej jaki chcesz uzyskać efekt końcowy? jak masz już zniszczone włosy to rozjaśniacz dla nich będzie jak wyrok śmierci wg mnie

[Kumako]

Napisane przez asiaTM

hej, jako maniak farbowania swego czasu miałam podobną sytuację parę lat temu, fryzjerka mi zrobiła dekoloryzację i położyła blond, ale strasznie zniszczyło mi to włosy, w efekcie miałam blond siano i dużo musiałam obciąć. Ja na Twoim miejscu byłabym cierpliwa i robiła refleksy i pomału, pomału... szkoda włosów. Przed fryzjerem możesz je myć szamponem przeciwłupieżowym żeby ten kolor trochę wypierać, w dodatku mamy teoretycznie lato, od słońca też kolor trochę wypłowieje.

A dużo Ci ich podcięła? Nie ukrywam, że jestem bardziej skłonna ku dekoloryzacji niż refleksom, bo jestem młoda, ale tego typu refleksy kojarzą mi się jedynie z dojrzalszymi paniami
Co do szamponu przeciwłupieżowego to również słyszałam o tej metodzie, ale u mnie za wiele tego koloru nie wypłukał... Co prawda pojawiły się jaśniejsze pasma na włosach, ale wygląda to tak nienaturalnie i brzydko, że płakać się chce :<

[klarusia1991]

Napisane przez asiaTM

hej, jako maniak farbowania swego czasu miałam podobną sytuację parę lat temu, fryzjerka mi zrobiła dekoloryzację i położyła blond, ale strasznie zniszczyło mi to włosy, w efekcie miałam blond siano i dużo musiałam obciąć. Ja na Twoim miejscu byłabym cierpliwa i robiła refleksy i pomału, pomału... szkoda włosów. Przed fryzjerem możesz je myć szamponem przeciwłupieżowym żeby ten kolor trochę wypierać, w dodatku mamy teoretycznie lato, od słońca też kolor trochę wypłowieje.

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------



farby z 10 na pewno Ci nie złapią, wg mnie przesadzasz, na zdjęciu jest bardzo ładny kolor, w porównaniu z tym co było w ostatnim poście teraz jest o niebo lepiej jaki chcesz uzyskać efekt końcowy? jak masz już zniszczone włosy to rozjaśniacz dla nich będzie jak wyrok śmierci wg mnie

eh moze faktycznie przesadzam, ale wiecie jak to jest:P Latem szczegolnie chce sie lepiej wygladac a w takim kolorze nie czuje sie dobrze . strasznie mnie przycmiewa bo jest po prostu nijaki. Fryzjer polecal mi uzycie odzywek do blond wlosow i ma to troszke pojasnic, ale sama nie wiem czy to cos da. Chcialabym uzyskac efekt koncowy podobny do tego co ma na tym zdjeciu Koroniewska

[MorganLeFay]

Napisane przez klarusia1991

eh moze faktycznie przesadzam, ale wiecie jak to jest:P Latem szczegolnie chce sie lepiej wygladac a w takim kolorze nie czuje sie dobrze . strasznie mnie przycmiewa bo jest po prostu nijaki. Fryzjer polecal mi uzycie odzywek do blond wlosow i ma to troszke pojasnic, ale sama nie wiem czy to cos da. Chcialabym uzyskac efekt koncowy podobny do tego co ma na tym zdjeciu Koroniewska

Ten kolor na zdjęciu to coś pomiędzy 9 a 10 (chyba bliżej 10). Nie dziwię się że sie źle czujesz w tym co masz, bo Twój kolor wygląda jak taki "przejściowy" w tracie rozjaśniania. Ja schodziłam do blondu tylko farbami rozjaśniającymi więc może też spróbuj? Tylko na pewno nie poziom 10, tylko coś rozjaśniającego np. Alfaparf 11 lub Koleston 12, ze sklepowych Garniery 11. Tylko zastanów się czy nie szkoda Ci włosów, bo każde rozjaśnianie niszczy, ale to już pewnie wiesz U mnie poszło ze 20cm włosów.
Odzywki do blondu nic nie pomogą, co najwyżej refleks się zmieni na
chwilę.

[klarusia1991]

Napisane przez MorganLeFay

Ten kolor na zdjęciu to coś pomiędzy 9 a 10 (chyba bliżej 10). Nie dziwię się że sie źle czujesz w tym co masz, bo Twój kolor wygląda jak taki "przejściowy" w tracie rozjaśniania. Ja schodziłam do blondu tylko farbami rozjaśniającymi więc może też spróbuj? Tylko na pewno nie poziom 10, tylko coś rozjaśniającego np. Alfaparf 11 lub Koleston 12, ze sklepowych Garniery 11. Tylko zastanów się czy nie szkoda Ci włosów, bo każde rozjaśnianie niszczy, ale to już pewnie wiesz U mnie poszło ze 20cm włosów.
Odzywki do blondu nic nie pomogą, co najwyżej refleks się zmieni na
chwilę.

Tak zrobię z jakiego koloru schodziłas do jakiego? Kupie koleston 12/89, tylko nie wiem czy 2 czy jedno opakowanie, hm wlosy mocno podcielam i gory nie ruszam, ma byc ciemniejsza. Czy jakis inny numerek polecasz zeby uzyskac to co chce osiagnac? Te farby rozjasniajace trzymamy dluzej niz podano na opakowaniu prawda? okolo 50min wystarczy? NIE PODDAM SIE :P za duzo juz przeszlam, zeby w takim momencie odpuscic

[MorganLeFay]

Napisane przez klarusia1991

Tak zrobię z jakiego koloru schodziłas do jakiego? Kupie koleston 12/89, tylko nie wiem czy 2 czy jedno opakowanie, hm wlosy mocno podcielam i gory nie ruszam, ma byc ciemniejsza. Czy jakis inny numerek polecasz zeby uzyskac to co chce osiagnac? Te farby rozjasniajace trzymamy dluzej niz podano na opakowaniu prawda? okolo 50min wystarczy? NIE PODDAM SIE :P za duzo juz przeszlam, zeby w takim momencie odpuscic

Schodziłam z poziomu 5/6 na ok.9. Zajęło mi to w sumie jakieś 5 miesięcy (po 3 miałam już jasne ale odcien był nadal za ciepły).
Koleston jest bardzo wydajny, jedna farba powinna wystarczyć. Jak chcesz stonować kolor żeby był chłodniejszy to 12/89 powinien dać radę, z alfaparf odpowiednikiem byłoby chyba 11.21. Ich moc rozjaśniania jest podobna. Instrukcja jest chyba w farbie, ale chyba coś koło godziny się trzyma, rób tyle czasu ile na opakowaniu. Garniera kiedyś przetrzymałam ale nie miało to wpływu na efekt farbowania.

[SceneQueene]

Napisane przez Kumako

Witam, mam pytanie. Od jakiegoś czasu posiadałam blond włosy, które były rozjaśniane rozjaśniaczem, dzięki któremu uzyskałam fajny blond który mnie usatysfakcjonował, jednak później mi coś odbiło i postanowiłam je przyciemnić do ciemnego blondu. Z ciemnym blondem oczywiście miał mało wspólnego i nakładałam na niego hennę z delii w kremie. Później jednak stwierdziłam, że farbowanie henną jest zbyt kosztowne w skali miesięcy i położyłam brąz od garnier color naturals. Stwierdziłam jednak, że czuję się okropnie w takim kolorze i chciałabym z powrotem wrócić do blondu. Konsultowałam się z fryzjerką i poradziła mi dwa sposoby. Pierwszy to dekoloryzacja, drugi to refleksy. Co polecacie? Ze swojej strony zależałoby mi jednak na dość równomiernym kolorze. Czy dekoloryzacja mocno je poszkoduje? Dodam, że mam włosy zniszczone, ale naprawdę nie mogę na siebie patrzeć w ciemnym kolorze

dekoloryzacja. pasemka/refleksy to proces długotrwały, kosztowny i bardzo niszczący włosy.

[Kumako]

Napisane przez SceneQueene

dekoloryzacja. pasemka/refleksy to proces długotrwały, kosztowny i bardzo niszczący włosy.

A czy możliwe jest by dekoloryzacją z brązu przejść do blondu? Od jednych osób słyszę, że zdecydowanie się da, od drugich zaś, że w żadnym wypadku. Wcześniej miałam taki kolor jak załączony na zdjęciach i zależy mi na jego powrocie. Ostatnie zdjęcie to taki mniej więcej kolor jak mam obecnie

[SceneQueene]

oczywiście, że jest możliwe. ale chwilka, moment. masz taki kolor jak na zdjęciu trzecim i mówisz, że to brąz? ja tutaj widzę blond, poziom 8 w dodatku. rozumiem, że chcesz przejść do praktycznie platynowego blondu?

[Kumako]

Napisane przez SceneQueene

oczywiście, że jest możliwe. ale chwilka, moment. masz taki kolor jak na zdjęciu trzecim i mówisz, że to brąz? ja tutaj widzę blond, poziom 8 w dodatku. rozumiem, że chcesz przejść do praktycznie platynowego blondu?

Dodaję nowe, najbardziej aktualne zdjęcie. I nie chodzi mi o praktycznie platynowy blond, zależałoby mi mniej więcej na takim jak pod linkiem: http://www.celebitchy.com/wp-content.../07/miley3.jpg
Co więcej dzisiaj panie fryzjerki powiedziały mi, że niemożliwe jest przejście do takiego blondu i nawet powiedziały mi, że mam trochę zielone te włosy w słońcu Oo

[SceneQueene]

panie fryzjerki mnie kiedyś dobiją... owszem, niechciany refleks czasem wychodzi, ale nie ma koloru nie do uzyskania. u Ciebie właściwie przeskok nie jest spory, zrobilabym kąpiel rozjaśniającą na 30-35 minut, bo deko tutaj niewiele da i potem kładłabym farbę typu 9.2 lub 9.3

[Kumako]

Dzięki za odpowiedź Mimo wszystko jednak udam się z tym fantem do fryzjera, bo nie znam się zbytnio na rozjaśnianiu i farbowaniu, już nie mówiąc o dekoloryzacji Ale Twoje słowa nieco mnie uspokoiły

[SceneQueene]

nie ma sprawy, trzymam kciuki, byś była zadowolona

[asiaTM]

Napisane przez klarusia1991

eh moze faktycznie przesadzam, ale wiecie jak to jest:P Latem szczegolnie chce sie lepiej wygladac a w takim kolorze nie czuje sie dobrze . strasznie mnie przycmiewa bo jest po prostu nijaki. Fryzjer polecal mi uzycie odzywek do blond wlosow i ma to troszke pojasnic, ale sama nie wiem czy to cos da. Chcialabym uzyskac efekt koncowy podobny do tego co ma na tym zdjeciu Koroniewska

odżywki Ci na pewno nic nie pomogą, to się zgodzę
masz dwie opcje, dekoloryzacja, ale ona zniszczy Ci włosy wszystkie na hura, a jak jesteś cierpliwsza, to ja robiłam tak, że z brązu schodziłam co miesiąc blond balejażem, za 1 razem były szarobure, za 2 już lepsze, za 3 razem były fajne jasne i blond przede wszystkim, Ty masz jaśniejsze niż ja miałam więc może i po 2 razie by było ok.
między balejażami co by się nie nudzić je przede wszystkim odżywiałam.
i później już się sama farbowałam, kładłam blondy, nawet jak po balejażu gdzieś miałam ciemniejsze, gdzieś jaśniejsze to w tym momencie kolor jest już jednolity.
mam nadzieję, że w miarę logicznie to opisałam

tak czy siak wszystko niszczy włosy, cudów nie ma, więc zrobisz jak uważasz
ja żałuję, że kiedykolwiek je zaczęłam farbować czymkolwiek

załączam zdj:
1. tak zaczynałam 2. po dekoloryzacji i farbowaniach, najgorsze co kiedykolwiek miałam na głowie... 3. potem wróciłam do ciemnych, jak urosły i były zdrowsze schodziłam balejażem do blondu i teraz jaki mam

[klarusia1991]

Napisane przez asiaTM

odżywki Ci na pewno nic nie pomogą, to się zgodzę
masz dwie opcje, dekoloryzacja, ale ona zniszczy Ci włosy wszystkie na hura, a jak jesteś cierpliwsza, to ja robiłam tak, że z brązu schodziłam co miesiąc blond balejażem, za 1 razem były szarobure, za 2 już lepsze, za 3 razem były fajne jasne i blond przede wszystkim, Ty masz jaśniejsze niż ja miałam więc może i po 2 razie by było ok.
między balejażami co by się nie nudzić je przede wszystkim odżywiałam.
i później już się sama farbowałam, kładłam blondy, nawet jak po balejażu gdzieś miałam ciemniejsze, gdzieś jaśniejsze to w tym momencie kolor jest już jednolity.
mam nadzieję, że w miarę logicznie to opisałam

tak czy siak wszystko niszczy włosy, cudów nie ma, więc zrobisz jak uważasz
ja żałuję, że kiedykolwiek je zaczęłam farbować czymkolwiek

załączam zdj:
1. tak zaczynałam 2. po dekoloryzacji i farbowaniach, najgorsze co kiedykolwiek miałam na głowie... 3. potem wróciłam do ciemnych, jak urosły i były zdrowsze schodziłam balejażem do blondu i teraz jaki mam

Dzięki za odpowiedź Czyli z tego co napisalas 2 razy schodzilas z brazu do blondu? ladniutki masz teraz kolor i na zdjeciu widac,ze wlosy w dobrej kondycji Sprobuje polozyc na nie farbe rozjasniajaca , jesli ona nie ruszy zrobie jak mi poradzilas Ciezko u mnie z cierpliwoscia, dlatego,ze jest lato. Zaluje,ze nie zaczelam tego calego procesu rozjasniania na zime, teraz mialabym juz ladny blond... chyba :P