Kosmetyki Ziaja - cz. III

[Hosenka*]

Napisane przez Hawa

Wiem co czujesz. Ja popelnilam okropny błąd kupując mydło Sopot Spa . Jest tak duże (500ml), ze nie bylam w stanie jego zużyć.Zapach mnie doprowadzał do szału.
Od 2 tygodni wiec robilam z nim wszystko co mozliwe, od mycia samochodu, przez namaczanie prania, konczac na wypraniu w nim tenisówek. I wczoraj wreszcie je skonczylam! Hurra! Teraz kupuje moje ulubione mydło- masło kakaowe.

Tak?
Jestem teraz w trakcie używania tego mydła i dla mnie zapach jest raczej obojetny - ani nie zachwyca ani nie obrzydza.

[n-nika]

Ja wczoraj odebralam z apteki kremo-żel Ziaja Med Antybakteryjna, reduktor trądziku, punktowy, 15ml
...i wczoraj wieczorem umyłam twarz mydełkiem z nanosrebrem i nałożyłam cięnką warstwe tego kremu (akurat jestem przed okresem i mam wysyp codziennie rano nowych pryszczy w tym ropnych )... wracając do kremu, wczoraj go nałożyłam... dziś budze się, a tu (!) Ani jednego nowego pryszcza, twarz gładziutka, nie jest tłusta ani się nie świeci (co zawsze miałam po nocy)... normalnie jestem w szoku
ale nie chce chwalić tego żelu za szybko ...ale naprawde chyba normalizuje prace gruczołów, bo zawsze po nocy miałam tłustą twarz, a teraz matowa i taka delikatna, na dodatek pryszcze te co już powstały są tak jakby zagojone, nie czuje ich przecierając twarz ręką.
chyba sobie kupie jeszcze jedną tubke tego kremu dalam za niego 9zł.

[Cogata]

Napisane przez Hosenka*

Tak?
Jestem teraz w trakcie używania tego mydła i dla mnie zapach jest raczej obojetny - ani nie zachwyca ani nie obrzydza.

też jestem w szoku, ale czytałam dosyć sporo komentarzy, że zapach jest wkurzający.
mi się nawet podoba. bo nie jest ani owocowy ani słodki, taki jakby właśnie z jakiejś specjalnej gamy do odświeżania czy coś. bez problmu go właśnie kończę.

n-nika to super, że trafiłaś na tak świetnie działający kosmetyk ja tak samo jestem pod wrażeniem olejku rycynowego

[mimbi]

No mnie strasznie wkurza w zelach Ziai ta wielka pojemnosc, bo lubie czesto zmieniac kosmetyki, a tak, obojetnie, czego uzywam, to strasznie sie mecze z taka duza butla. Kiedys mieli zele w takich malych, plaskich opakowaniach, widzialam tez gratisowe Blubele w takich plaskich, co im szkodzi robic dwie pojemnosci - mala i duza?

[Cogata]

z tym się zgodzę powinno być również 250ml

[Makobratek]

Napisane przez mimbi

No mnie strasznie wkurza w zelach Ziai ta wielka pojemnosc, bo lubie czesto zmieniac kosmetyki, a tak, obojetnie, czego uzywam, to strasznie sie mecze z taka duza butla. Kiedys mieli zele w takich malych, plaskich opakowaniach, widzialam tez gratisowe Blubele w takich plaskich, co im szkodzi robic dwie pojemnosci - mala i duza?

Napisane przez Cogata

z tym się zgodzę powinno być również 250ml

Dokładnie Powinno być tak jak z płynami do higieny intymnej, że są dwie pojemności do wyboru: 500 i 200 ml

[Inkarnatka]

Napisane przez Hawa

Wiem co czujesz. Ja popelnilam okropny błąd kupując mydło Sopot Spa . Jest tak duże (500ml), ze nie bylam w stanie jego zużyć.Zapach mnie doprowadzał do szału.
Od 2 tygodni wiec robilam z nim wszystko co mozliwe, od mycia samochodu, przez namaczanie prania, konczac na wypraniu w nim tenisówek. I wczoraj wreszcie je skonczylam! Hurra! Teraz kupuje moje ulubione mydło- masło kakaowe.

Najważniejsze, że mamy to już za sobą... I nigdy więcej masła pomarańczowego
Przynajmniej Ty mogłaś jakoś inaczej zużyć mydło () - to się samochodzik ucieszył , ja niestety musiałam znosić ten smród na sobie

Tak jak pisałam, kupiłam wczoraj masło oliwkowe w Superpharm (nawiasem pisząc, nie wiedziałam, że ta apteka jest tak świetnie zaopatrzona pod względem ziajowym ). Wszystkie masła są w promocji po 9,45 zł Widziałam wszystkie oprócz kakaowego:
- oliwkowe ()
- kokosowe
- waniliowe
- bursztynowe
- kozie mleko
- sopot spa
- pomarańczowe ()
- rebuild (ten na dolne partie ciała - normalna cena)

[Aleetzya]

A na stronie jaśminowo

[marta_md]

tylko kiedy będzie na czerwono rebuildowo?

[ukrycior]

Mam wrażenie, że oni zaliczyli jakąś wpadkę z tymi nowymi Rebuildami. Coś długo nie można doczekać się premiery.

[Aleetzya]

Mam nadzieję, że to zwykły falstart z prasówką...

[Mientka]

Witam
Kiedy mam chwilkę to podczytuje co tam nowego.
Teraz siedzę na zwolnieniu i czuje się jakby mnie tir przejechał, nie pamiętam gdzie i kto wspomniał że Ziaja wycofuje kremik kokosowy na trudna pogodę.
Jestem załamana to jest najlepszy kremik jaki miałam na okres wczesnojesienny, w zimnie na duże mrozy już był dla mnie za lekki ale na początek jesieni - ideał.
Mam straszną alergię i jak znajdę coś co działa i nie szkodzi to się tego trzymam.
Przeszukałam wszystkie sklepy internetowe jakie znalazłam i nigdzie nie ma.
Dlatego mam prośbę , jak ktoś się natknie gdzieś na ten kremik to proszę o informację. Chciałam kupić chociaż 2 tubki na zapas.
Jestem taka zła. Znowu muszę szukać czegoś nowego.
Nie rozumiem po co wycofywać coś co jest dobre.

[Inkarnatka]

Napisane przez Mientka

Witam
Kiedy mam chwilkę to podczytuje co tam nowego.
Teraz siedzę na zwolnieniu i czuje się jakby mnie tir przejechał, nie pamiętam gdzie i kto wspomniał że Ziaja wycofuje kremik kokosowy na trudna pogodę.
Jestem załamana to jest najlepszy kremik jaki miałam na okres wczesnojesienny, w zimnie na duże mrozy już był dla mnie za lekki ale na początek jesieni - ideał.
Mam straszną alergię i jak znajdę coś co działa i nie szkodzi to się tego trzymam.
Przeszukałam wszystkie sklepy internetowe jakie znalazłam i nigdzie nie ma.
Dlatego mam prośbę , jak ktoś się natknie gdzieś na ten kremik to proszę o informację. Chciałam kupić chociaż 2 tubki na zapas.
Jestem taka zła. Znowu muszę szukać czegoś nowego.
Nie rozumiem po co wycofywać coś co jest dobre.

To ja pisałam, że wycofali krem kokosowy Też go poszukiwałam (bez efektu), wiadomo, że najlepiej dowiedzieć się u samego źródła, więc zapytałam o ten kremik w ziajowym sklepie firmowym i to tam ekspedientka powiedziała, że już go wycofali jakiś czas temu, ale nie umiała mi powiedzieć, dlaczego

Łączę się z Tobą w smutku, bo też miałam okazję zaznać jego właściwości

[Mientka]

Dzięki Inkarnatko za przypomnienie.
To co my zrobimy ?
Ja chcę mój kokosowy kremik

A może ktoś ma w domu zachomikowaną tubeczkę i nie używa.
I może się podzieli z potrzebującymi, przyznać się

[Inkarnatka]

Wiesz co, ja nie chcę straszyć, ale pierwsza myśl, jaka mi przyszła do głowy po dowiedzeniu się, że nie ma i już nie będzie kokoska to to, że coś z tym kremem jest nie tak.... i dlatego go wycofali Buuuu....

W przyszłym tygodniu jak będę w okolicy ziajowego sklepu to wpadnę i zapytam się jeszcze raz dlaczego Ziaja go wycofała (tam są różne sprzedawczynie, akurat ta, którą pytałam nie była zbyt rozmowna, ale bywa tam taka młodsza babeczka, bardzo sympatyczna, może od niej dowiem się czegoś ciekawego )

[Effervescing Elephant]

nie wiem, czy ktoś już o tym pisał w tym wątku, ale dziewczyny z Łodzi- dużo kosmetyków ziai jest w drogerii schlecker na piotrkowskiej. naprawdę sporo. widziałam np. kakaowe mleczko do demakijażu i parę innych produktów, których nie spotkałam w żadnym innym sklepie w Łodzi

[Mientka]

Napisane przez Inkarnatka

Wiesz co, ja nie chcę straszyć, ale pierwsza myśl, jaka mi przyszła do głowy po dowiedzeniu się, że nie ma i już nie będzie kokoska to to, że coś z tym kremem jest nie tak.... i dlatego go wycofali Buuuu....

W przyszłym tygodniu jak będę w okolicy ziajowego sklepu to wpadnę i zapytam się jeszcze raz dlaczego Ziaja go wycofała (tam są różne sprzedawczynie, akurat ta, którą pytałam nie była zbyt rozmowna, ale bywa tam taka młodsza babeczka, bardzo sympatyczna, może od niej dowiem się czegoś ciekawego )

Ten krem jest bardzo przyzwoity, patrzyłam na skład i nie ma w nim nic złego - ma stabilne filtry, co prawda mało ale ma i dla kogoś kto nie potrzebuje większej ochrony jak znalazł, a ja potrzebowałam go aby dojechać do pracy, jak wracałam to słońca już nie było.
Ja sama się filtruje sumiennie bo mam uczulenie na słońce, a raczej coś w rodzaju nadwrażliwości. Pół godziny w lecie bez filtra i skóra czerwona i bąble z płynem jak po poparzeniu.
W dzieciństwie jak nie było takich wysokich filtrów to na dwór wychodziłam wcześnie rano i wieczorem.
Nie mogłam bawić się z dziećmi, a po wakacjach jak córka młynarza.
Na początku rodzice wyganiali mnie na dwór na słońce bo uważali że to zdrowo, ja sama wolałam siedzieć w domu bo czułam że mi to szkodzi.
Dopiero po kilku poparzeniach dermatolog im wytłumaczył że robią mi krzywdę.
Mamusia ubrała mi strój kąpielowy i jazda nad wodę na słoneczko, bez żadnego filtra.
Nie minęła godzina a ja byłam cała czerwona jak by mnie ktoś wrzątkiem polał i w pęcherzach z płynem surowiczym.
Dostałam 39 gorączki, dermatolog jak mnie zobaczył to się przeraził.
Po paru dniach pęcherze zamieniły się w sączące rany.
Do końca wakacji to leczyłam, na szczęście lekarz łopatologicznie wytłumaczył moim rodzicom że wbrew powszechnej opinii dla mnie słoneczko jest bardzo niezdrowe.
I skoro kremik z kokoskiem wystarczał mi na dojazd do pracy to musi mieć przyzwoite filtry, bo na 45 minut do godziny jesienią wystarczał.
A ja wyglądałam normalnie, a nie jak bym pokryła się białym tynkiem.
I czym ja się będę teraz smarować

[magolina]

Napisane przez Mientka

Dzięki Inkarnatko za przypomnienie.
To co my zrobimy ?
Ja chcę mój kokosowy kremik

A może ktoś ma w domu zachomikowaną tubeczkę i nie używa.
I może się podzieli z potrzebującymi, przyznać się

Hej.Poczytuję Was od jakiegoś czasu bo sama jestem fanką ziajowych kosmetyków. Nie wiem czy o ten krem dokladnie Ci chodziło ale niby pisze na tej stronie że jest dostępny.Sprawdź sobie link http://www.allecco.pl/produkt-a-40894,1.html .Pozdrawiam

[Mientka]

O wielkie dzięki Magolinko.
Zaraz sobie kliknę.

Już sobie zamówiłam.
Strasznie się cieszę

[Inkarnatka]

Napisane przez Mientka

Ten krem jest bardzo przyzwoity, patrzyłam na skład i nie ma w nim nic złego - ma stabilne filtry, co prawda mało ale ma i dla kogoś kto nie potrzebuje większej ochrony jak znalazł, a ja potrzebowałam go aby dojechać do pracy, jak wracałam to słońca już nie było.
Ja sama się filtruje sumiennie bo mam uczulenie na słońce, a raczej coś w rodzaju nadwrażliwości. Pół godziny w lecie bez filtra i skóra czerwona i bąble z płynem jak po poparzeniu.
W dzieciństwie jak nie było takich wysokich filtrów to na dwór wychodziłam wcześnie rano i wieczorem.
Nie mogłam bawić się z dziećmi, a po wakacjach jak córka młynarza.
Na początku rodzice wyganiali mnie na dwór na słońce bo uważali że to zdrowo, ja sama wolałam siedzieć w domu bo czułam że mi to szkodzi.
Dopiero po kilku poparzeniach dermatolog im wytłumaczył że robią mi krzywdę.
Mamusia ubrała mi strój kąpielowy i jazda nad wodę na słoneczko, bez żadnego filtra.
Nie minęła godzina a ja byłam cała czerwona jak by mnie ktoś wrzątkiem polał i w pęcherzach z płynem surowiczym.
Dostałam 39 gorączki, dermatolog jak mnie zobaczył to się przeraził.
Po paru dniach pęcherze zamieniły się w sączące rany.
Do końca wakacji to leczyłam, na szczęście lekarz łopatologicznie wytłumaczył moim rodzicom że wbrew powszechnej opinii dla mnie słoneczko jest bardzo niezdrowe.
I skoro kremik z kokoskiem wystarczał mi na dojazd do pracy to musi mieć przyzwoite filtry, bo na 45 minut do godziny jesienią wystarczał.
A ja wyglądałam normalnie, a nie jak bym pokryła się białym tynkiem.
I czym ja się będę teraz smarować

Biedactwo

No naprawdę nie wiem, czemu wycofują dobre i sprawdzone kosmetyki, do których klienci już się przyzwyczaili Ziaja mimochodem strzela sobie samobója

Na szczęście jest w tej aptece z podanego przez Magolinę linka, musisz kupić sobie przynajmniej ze 4 tubki
Szkoda, że nie mają żadnych aptek patronackich w Warszawie, bo niestety, ale mi nie opłaca się zamawiać (przesyłka wyjdzie drożej niż sam kremik )

[Cogata]

Boże, Mientko, szczerze współczuję przerazil mnie Twoj post.
tak jak Ci juz napisalam, i teraz do calej reszty, ktora poszukuje tego kremu, jest jeszcze dostepny w sklepie Splendore. ja juz zamowilam 3 tubki.

konczy mi sie moje maslo oliwkowe i mam dylemat. i bardzo prosze o wypowiedz dziewczyn, ktore uzywaly
co wybrac?

wanilie, kokos czy kozie mleko?
chodzi mi glownie o zapach, bo dzialanie zapewne podobne do oliwkowego.
czy wanilii zapach nie jest bardzo drazniacy? tj. za slodki i taki ze mdlosci mozna dostac? i kokosik mnie kusi obawiam sie tej wanilii, ze moge miec jej dosc, bo mam zel pod prysznic miodowo jakis tam z Palmolive

[Inkarnatka]

Napisane przez Cogata

konczy mi sie moje maslo oliwkowe i mam dylemat. i bardzo prosze o wypowiedz dziewczyn, ktore uzywaly
co wybrac?

wanilie, kokos czy kozie mleko?
chodzi mi glownie o zapach, bo dzialanie zapewne podobne do oliwkowego.
czy wanilii zapach nie jest bardzo drazniacy? tj. za slodki i taki ze mdlosci mozna dostac? i kokosik mnie kusi obawiam sie tej wanilii, ze moge miec jej dosc, bo mam zel pod prysznic miodowo jakis tam z Palmolive

Ja z całego serca polecam kozie
Miałam wanilię i niezbyt mile wspominam właśnie ze względu na zapach. Na początku, jak wąchałam w pudełku, bardzo mi się podobał jego zapach, przypominał mi budyń waniliowy, posypany wiórkami kokosowymi (naprawdę!), do tego jeszcze budyniowy kolor i konsystencja gęstego budyniu... Po pierwszym użyciu też byłam zadowolona, choć zapach na skórze już mniej apetyczny... Ale kolejne użycia to był dramat, zapach zbyt słodki, mdlący Autentycznie zaczęło mnie mdlić i robić mi się niedobrze, kiedy wysmarowałam się nim po kąpieli, nie mogłam w nocy spać...echh.... Co prawda nie mogę zarzucić nic temu masłu, jeśli chodzi o właściwości pielęgnacyjne, ale zapach jest na tyle męczący, że skutecznie uprzykrzał stosowanie (co z tego, że rano skóra gładziutko skoro noc nieprzespana i worki pod oczami ) Później używałam tylko do nóg (łydki, kolana, byle jak najdalej od nosa ), bardzo nieregularnie, jak mi się przypomniało, że wypadałoby w końcu zużyć tą wanilię... Ale i tak nie zużyłam, zostały jakieś resztki, które się zeschły, więc wywaliłam (tylko pudełko umyłam i przerzuciłam tam spinacze )
Jestem niemal pewna, że kokos ma zapach z tej samej beczki, że się tak wyrażę Ale jeśli lubisz takie właśnie słodkie, spożywcze zapachy, to Ci się spodoba. Ja po wanilii upewniłam się w przekonaniu, że słodkie i waniliopodobne aromaty stanowczo nie są dla mnie

[Meell]

Cogato, a mnie się bardzo podobał zapach masła waniliowego. Nutka wanilii jest wyraźna, ale też mocno maślana - jak dla mnie pachniało trochę jak herbatniki maślane. I nie mdliło mnie, no ale używałam go na przełomie jesieni i zimy.

Niestety, okazuje się, że krem HerbikaPlant z białą herbatą mnie zapycha. Będę musiała go zużyć na dekolt. Dziwne, bo tłusta oliwka mnie nie zapchała, a ten kremik, niby do cery mieszanej, już tak...

[Martek_]

W sumie kiedy kupiłam net Herbika Plant z białą herbatą i trochę go poużywałam to zauważyłam, że na twarzy mam te podskórne "gulki".
"No nie, taki fajny krem i mnie zapchał" - pomyślałam.
Sterczał sobie całą zimę w szafce, ale mój krem mi się skończył noi musiałam użyć tego, bo jak nie wysmaruję buźki czymkolwiek to suche placki na policzkach gotowe.
Później jakoś tak używałam go częściej i nie zapchał
Cieszę, się bo milusi jest ten kremik. Tak się tylko zastanawiam, co mnie wtedy zapchało..

[Hawa]

Napisane przez Martek_

W sumie kiedy kupiłam net Herbika Plant z białą herbatą i trochę go poużywałam to zauważyłam, że na twarzy mam te podskórne "gulki".
"No nie, taki fajny krem i mnie zapchał" - pomyślałam.
Sterczał sobie całą zimę w szafce, ale mój krem mi się skończył noi musiałam użyć tego, bo jak nie wysmaruję buźki czymkolwiek to suche placki na policzkach gotowe.
Później jakoś tak używałam go częściej i nie zapchał
Cieszę, się bo milusi jest ten kremik. Tak się tylko zastanawiam, co mnie wtedy zapchało..

Ja miałam odwrotną sytuację. Uzywałam go kilka lat temu. Pierwsze 3-4 aplikacje były oki. A potem tak zaczął źle na mnie wpływać, miałam koszmarnie tłustą, świecącą się cerę po nim. Odstawilam i wiecej nie kupię.

[ville]

A ja nie wiem, jaki krem wybrać, boję się zapchania , ale wybrać muszę

[malwowa]

znalazłam wasz ŚWIETNY wątek o jednych z moich ulubionych produktach, bo POLSKICH

Napisane przez akisia

Dziewczyny, widzialyście gdzieś żel Lipocell w Rossmannie w Krk? Bo byłam dziś w G.Krk i nie było

widziałam w Rossmann na przeciw Korony


Dziś kupuję masło oliwkowe Wreeeszcieee....[/QUOTE]

powiedz proszę jaki to zapach? oliwka jak z tego normalnego małego kremu, czy odrobina cytryny w tym maśle jest?

Napisane przez Meell

Niestety, okazuje się, że krem HerbikaPlant z białą herbatą mnie zapycha. Będę musiała go zużyć na dekolt. Dziwne, bo tłusta oliwka mnie nie zapchała, a ten kremik, niby do cery mieszanej, już tak...

u mnie sprawuje się świetnie. I ten zapach mmmmmm

________

WIOSNA

[Inkarnatka]

Napisane przez malwowa

znalazłam wasz ŚWIETNY wątek o jednych z moich ulubionych produktach, bo POLSKICH

Kosmetyki Ziai też są moimi ulubionymi W łazience niemal wszystkie są ziajowe (niedawno nawet miałam pastę do zębów z Ziai )

Napisane przez malwowa

powiedz proszę jaki to zapach? oliwka jak z tego normalnego małego kremu, czy odrobina cytryny w tym maśle jest?

Moim zdaniem to zupełnie inny zapach, ale równie ładny Jest świeży, orzeźwiający, na upartego można się dowąchać cytryny, ale ja osobiście jej nie czuję , powiedziałabym, że zapach jest taki... trawiasty (w pozytywnym znaczeniu ) Przypomina mi zapach łąki, pokrytej rosą o świcie... gdzie ktoś zaczyna kosić trawę gęsto poprzeplataną ziołami... i to właśnie taki zapach świeżo koszonej trawy...
Z drugiej strony (bardziej przyziemnie) przypomina mi też zapach zwietrzałej już Lolity Lempickiej - taki cień zapachu, jaki zostaje po 5-6 h od psiknięcia () Ale to tylko moje subiektywne odczucie

Na skórze jest robi się bardziej "maślany" i dość szybko się ulatnia

[malwowa]

Napisane przez Inkarnatka

Moim zdaniem to zupełnie inny zapach, ale równie ładny Jest świeży, orzeźwiający, na upartego można się dowąchać cytryny, ale ja osobiście jej nie czuję , powiedziałabym, że zapach jest taki... trawiasty (w pozytywnym znaczeniu ) Przypomina mi zapach łąki, pokrytej rosą o świcie... gdzie ktoś zaczyna kosić trawę gęsto poprzeplataną ziołami... i to właśnie taki zapach świeżo koszonej trawy...
Z drugiej strony (bardziej przyziemnie) przypomina mi też zapach zwietrzałej już Lolity Lempickiej - taki cień zapachu, jaki zostaje po 5-6 h od psiknięcia () Ale to tylko moje subiektywne odczucie

Na skórze jest robi się bardziej "maślany" i dość szybko się ulatnia

jej dzięki za piękną odpowiedź!
ja właśnie poszukuję miłego kremu do ciała w zapachu cytrynowo - limonkowo - zielonej herbaty bo takie pachnidła uwielbiam!

a że nic nie mam do standardowego kremu oliwkowego, to może pokuszę się na to masło

[Inkarnatka]

Trochę mnie poniosła wyobraźnia...
Zapach jednak naprawdę śliczny I co ważne pudełko nie jest wypełnione masłem do połowy (jak to jest w przypadku masła pomarańczowego i sopot ) a jest pełne.