7-letni agresor - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-14, 17:45   #1
GalwayLove
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 13

7-letni agresor


"Jestem mamą siedmiolatka, chodzącego do 1 klasy szkoły podstawowej. Od samego początku mamy w klasie problem - bardzo agresywne dziecko, które nie dość że uniemożliwia naszym dzieciom naukę w klasie, to jego zachowania agresywne wobec dzieci i nauczycieli nasilają się. Jako rodzice pisaliśmy pismo w tej sprawie do dyrekcji szkoły - podobno chłopiec został objęty opieką psychologa i pedagoga (w rzeczywistości Ci ludzie siedzą tylko na końcu klasy i obserwują - nikt z tym chłopcem nie pracuje indywidualnie, bo rodzice nie wyrazili zgody). Zostało to zgłoszone do sądu - podobno był kurator ale zastał śliczny sielankowy obrazek jak rodzice bawią się ślicznie z dziećmi, porządeczek i brak jakichkolwiek uchybień. Opinie psychologów i pedagogów wskazują na normę a jednak... agresja tego chłopca wobec naszych dzieci się nasila. Wyzwiska, "łacina", grożenia, zachowania z podtekstem seksualnym wobec dziewczynek, a ostatnio przemoc fizyczna (obciął dziewczynce włosy, gryzie, kopie, szczypie, popycha, i inne zachowania agresywne). Wiele z dzieci przestało lubić szkołę - boją się, zwłaszcza dziewczynki. U chłopców zaobserwowano z kolei przejmowanie takich zachowań - zaczęli przeklinać, być agresywni, pyskaci. Dyrektor szkoły umywa ręce - twierdzi że nie ma możliwości ani usunąć dziecka ze szkoły, ani przesunąć do innej klasy (wiem, że to nie rozwiązuje problemu, ale naprawdę mamy dość bezsilności). Proszę o poradę jakie my, jako rodzice, mamy możliwości prawne do działania. Acha - dodam, że niedawno przedstawiano sprawę w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Reakcja - "no jak to? nie radzicie sobie z siedmiolatkiem?" i zero pomocy! Proszę o pomoc!"

Znalazłam ten post na forum porad prawnych. Pozwoliłam go sobie skopiowac i tu wkleić bo mam w klasie identyczną sytuację.Tam kobiecie(autorce) nikt nie wskazał rozwiązania tego problemu, poza informowaniem policji lub przeniesieniem dziecka do innej szkoły. Ja nie chcę zmieniać mojemu dziecku szkoły ani na to drugie nasyłać policji.
Co radzicie?
GalwayLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-15, 16:54   #2
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: 7-letni agresor

Cytat:
Napisane przez GalwayLove Pokaż wiadomość
"Jestem mamą siedmiolatka, chodzącego do 1 klasy szkoły podstawowej. Od samego początku mamy w klasie problem - bardzo agresywne dziecko, które nie dość że uniemożliwia naszym dzieciom naukę w klasie, to jego zachowania agresywne wobec dzieci i nauczycieli nasilają się. Jako rodzice pisaliśmy pismo w tej sprawie do dyrekcji szkoły - podobno chłopiec został objęty opieką psychologa i pedagoga (w rzeczywistości Ci ludzie siedzą tylko na końcu klasy i obserwują - nikt z tym chłopcem nie pracuje indywidualnie, bo rodzice nie wyrazili zgody). Zostało to zgłoszone do sądu - podobno był kurator ale zastał śliczny sielankowy obrazek jak rodzice bawią się ślicznie z dziećmi, porządeczek i brak jakichkolwiek uchybień. Opinie psychologów i pedagogów wskazują na normę a jednak... agresja tego chłopca wobec naszych dzieci się nasila. Wyzwiska, "łacina", grożenia, zachowania z podtekstem seksualnym wobec dziewczynek, a ostatnio przemoc fizyczna (obciął dziewczynce włosy, gryzie, kopie, szczypie, popycha, i inne zachowania agresywne). Wiele z dzieci przestało lubić szkołę - boją się, zwłaszcza dziewczynki. U chłopców zaobserwowano z kolei przejmowanie takich zachowań - zaczęli przeklinać, być agresywni, pyskaci. Dyrektor szkoły umywa ręce - twierdzi że nie ma możliwości ani usunąć dziecka ze szkoły, ani przesunąć do innej klasy (wiem, że to nie rozwiązuje problemu, ale naprawdę mamy dość bezsilności). Proszę o poradę jakie my, jako rodzice, mamy możliwości prawne do działania. Acha - dodam, że niedawno przedstawiano sprawę w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Reakcja - "no jak to? nie radzicie sobie z siedmiolatkiem?" i zero pomocy! Proszę o pomoc!"

Znalazłam ten post na forum porad prawnych. Pozwoliłam go sobie skopiowac i tu wkleić bo mam w klasie identyczną sytuację.Tam kobiecie(autorce) nikt nie wskazał rozwiązania tego problemu, poza informowaniem policji lub przeniesieniem dziecka do innej szkoły. Ja nie chcę zmieniać mojemu dziecku szkoły ani na to drugie nasyłać policji.
Co radzicie?
Walczyć o dobro swoich dzieci i jednocześnie dociekać czemu tamto dziecko agresywne tak się zachowuje. Dzięki temu pomożecie wszystkim dzieciom.
Zebrać grupę rodziców, przedłożyć problem wychowawcy, dyrektorowi, pedagogowi szkolnemu jeśli jest. Może potraktują was inaczej niż tamtą panią.
Może porozmawiają z rodzicami agresora, skierują na badania psychologiczne, psychiatryczne jeśli trzeba.
Dziecko agresor ma jakiś problem, zdrowotny lub emocjonalny. Z czymś sobie samo nie radzi, potrzebna fachowa pomoc, dobra diagnoza, terapia.
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-15, 19:21   #3
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: 7-letni agresor

Podstawowe pytanie - co na to wychowawca klasy? Widzi problem? Czy agresor zachowuje się tak w stosunku tylko do twojego dziecka, czy też do innych? W jakich sytuacjach widać te zachowania agresywne?

Jak wygląda rodzina? patologia czy norma? jest kurator? czy dziecko jest zdrowe, czy też posiada orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego? czy jest objęte opieką specjalistyczną? a może jest na lekach?

Zbyt mało danych podajesz, bez tego nic nie jestem w stanie sensownego napisać.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-17, 18:10   #4
GalwayLove
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 13
Dot.: 7-letni agresor

Podałam wszystkie informacje dotyczące historii tego chłopca.Zacytowałam post matki z forum prawnego bo u nas było wszysto to samo tzn.pisma, psycholodzy,pedagodzy, kurator itd.
Wyczerpaliśmy wszyslkie znane nam rodzicom i wychowawczyni sposoby rozwiązania problemu(nie ukrywam że chodzi nam o pozbycie się tego dziecka z klasy).
Wczoraj strasznie zwyzywał nauczycielkę, pobił ją i rozerwał bluzkę.Po lekcjach zwołała zebranie.Była bardzo rozstrzęsiona, nie mogła opanować emocji i się rozpłakała.Powiedziała, że jest bezsilna i nie jest w stanie zagwarantować naszym dzieciom bezpieczeństwa podczas pobytu w szkole.
Pytam was o poradę bo być może istnieje jeszcze jakiś sposob o którym my nie wiemy aby pozbyć się bandyty z klasy.
GalwayLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-18, 13:58   #5
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: 7-letni agresor

moze spotkanie rodzicow z nauczycielka i dyrekcja?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-19, 09:32   #6
397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
Dot.: 7-letni agresor

A gdyby to dziecko nagrać? Włączyć kamerę na 45 minut lekcji i mieć w ten sposób jakiś mocny dowód. Tylko co z nim zrobić?
397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-19, 14:02   #7
GalwayLove
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 13
Dot.: 7-letni agresor

Był pomysł z kamerą, ale też zastanawialiśmy się jak to potem wykorzystać.
W ostateczności mieliśmy zawiodomić media.Jest dużo programów w których można by pokazać co wyprawia to dziecko.
Ale wygląda na to, że problem został rozwiązany.Kiedy ten chłopak przebierał się w szatni słyszeliśmy jak mówił do innych dzieci,że mama zabierze go z tej pier...ej szkoły bo nie może już patrzeć na tą sukę(wychowczynie)i te poje...ane dzieciaki.
Szkoda mi tego dziecka, to jakie ono jest to wyłącznie wina jego rodziców.Swój charakterek też ma, ale gdyby mu zmienić środowisko, odseparować od patologicznej mamy i taty, to może dałoby się jeszcze go uratować.
Teraz pozostaje nam czekać na spełnienie "groźby"mamy dziecka o zabraniu go ze szkoły.
GalwayLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-20, 01:30   #8
86lola
Rotmistrz
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
Dot.: 7-letni agresor

Ja bym poszla do opieki spolecznej. I dobrze byloby wlasnie pokazac nagranie jak dziecko mowi/zachowuje sie.
86lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 08:22   #9
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: 7-letni agresor

a jest zgoda rodziców na kamerę? wątpię
Ale to nie tak, że bezkarnie - zgłosić sprawę do sądu rodzinnego (poprzez mops), że rodzice nie wywiązują się z obowiązków wychowawczych
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-26, 18:34   #10
przygodka1234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 5
Dot.: 7-letni agresor

Cytat:
Napisane przez GalwayLove Pokaż wiadomość
"Jestem mamą siedmiolatka, chodzącego do 1 klasy szkoły podstawowej. Od samego początku mamy w klasie problem - bardzo agresywne dziecko, które nie dość że uniemożliwia naszym dzieciom naukę w klasie, to jego zachowania agresywne wobec dzieci i nauczycieli nasilają się. Jako rodzice pisaliśmy pismo w tej sprawie do dyrekcji szkoły - podobno chłopiec został objęty opieką psychologa i pedagoga (w rzeczywistości Ci ludzie siedzą tylko na końcu klasy i obserwują - nikt z tym chłopcem nie pracuje indywidualnie, bo rodzice nie wyrazili zgody). Zostało to zgłoszone do sądu - podobno był kurator ale zastał śliczny sielankowy obrazek jak rodzice bawią się ślicznie z dziećmi, porządeczek i brak jakichkolwiek uchybień. Opinie psychologów i pedagogów wskazują na normę a jednak... agresja tego chłopca wobec naszych dzieci się nasila. Wyzwiska, "łacina", grożenia, zachowania z podtekstem seksualnym wobec dziewczynek, a ostatnio przemoc fizyczna (obciął dziewczynce włosy, gryzie, kopie, szczypie, popycha, i inne zachowania agresywne). Wiele z dzieci przestało lubić szkołę - boją się, zwłaszcza dziewczynki. U chłopców zaobserwowano z kolei przejmowanie takich zachowań - zaczęli przeklinać, być agresywni, pyskaci. Dyrektor szkoły umywa ręce - twierdzi że nie ma możliwości ani usunąć dziecka ze szkoły, ani przesunąć do innej klasy (wiem, że to nie rozwiązuje problemu, ale naprawdę mamy dość bezsilności). Proszę o poradę jakie my, jako rodzice, mamy możliwości prawne do działania. Acha - dodam, że niedawno przedstawiano sprawę w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Reakcja - "no jak to? nie radzicie sobie z siedmiolatkiem?" i zero pomocy! Proszę o pomoc!"

Znalazłam ten post na forum porad prawnych. Pozwoliłam go sobie skopiowac i tu wkleić bo mam w klasie identyczną sytuację.Tam kobiecie(autorce) nikt nie wskazał rozwiązania tego problemu, poza informowaniem policji lub przeniesieniem dziecka do innej szkoły. Ja nie chcę zmieniać mojemu dziecku szkoły ani na to drugie nasyłać policji.
Co radzicie?


Szkoła prawdopodobnie chce "zamieść sprawę pod dywan" a niestety nie jest to rozwiązanie sytuacji dla nikogo. Niestety przez takie postępowanie szkoły wszyscy tracą również agresor. Prawdopodobnie musi być jakiś problem w domu tegoż chłopca. Wychowawca powinien zainteresować się sytuacją i napisać wniosek o wgląd w sytuację rodzinną dziecka.

Pani może "popytać" o tą rodzinę w środowisku lokalnym jeśli jest to możliwe i ewentualnymi informacjami podzielić się z wychowawcą.
przygodka1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-26 19:34:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.