Czerwone policzki - Jak temu zaradzic?

[Kefirp]

Cześć. Mam 14 lat (w grudniu 15) i mam duży problem. Nie ma dnia żebym nie był cały czerwony na twarzy ... Wystarczy że jest na polu ciepło, słońce, a moje policzki pokrywa ogrooooomny rumieniec -.- Strasznie mi to przeszkadza i nie potrafię z tym żyć na co dzień. Wystarczy że pójdę do szkoły, schyle się żeby przebrać buty i już ... Czerwona plama... Albo np. nauczyciel każe mi coś przeczytać, to zaczynam czytać i czuję jak moje policzki robią mi się czerwone i wszyscy się patrzą na mnie i śmieją "JAKI BURAK". HELP. Gruby nie jestem ^.^ Wagę mam dość dobrą. Jeśli zły dział to przepraszam.

[Wampierz]

Napisane przez Kefirp

Cześć. Mam 14 lat (w grudniu 15) i mam duży problem. Nie ma dnia żebym nie był cały czerwony na twarzy ... Wystarczy że jest na polu ciepło, słońce, a moje policzki pokrywa ogrooooomny rumieniec -.- Strasznie mi to przeszkadza i nie potrafię z tym żyć na co dzień. Wystarczy że pójdę do szkoły, schyle się żeby przebrać buty i już ... Czerwona plama... Albo np. nauczyciel każe mi coś przeczytać, to zaczynam czytać i czuję jak moje policzki robią mi się czerwone i wszyscy się patrzą na mnie i śmieją "JAKI BURAK". HELP. Gruby nie jestem ^.^ Wagę mam dość dobrą. Jeśli zły dział to przepraszam.

Przede wszystkim - nie przejmuj się tak. Brzmi banalnie, ale naprawde tak jest. Śmieją się, bo lubią się czepiać. Jakbyś się nie rumienił to pewnie próbowaliby z czego innego się nabijać. Osoba, która się widocznie rumieni jest szczeólnie wdzięcznym obiektem kpinek, bo kiedy się zwraca uwagę "o jak się zarumieniłeś" to na 99% zarumieni się jeszcze bardziej. Niestety, takie osoby czesto własnie bardzo to przeżywają, tymczasem ze strony innych to niekoniecznie nawet jest niechęć czy faktyczna kpina, tylko raczej takie drażnienie się albo po prostu bezmyślne komentowanie.

Następna sprawa - jeśli tak mocno reagujesz na słońce, to dobrze by było używać jakiegoś kremu z filtrem, najlepiej takiego, któy ma też filtr IR (podczerwieni) - oczywiscie nie ma takiego kremu który całkowicie zablokuje jakiekolwiek promieniowanie, ale zawsze jakiś plus. Możesz też spróbowac używac jakichś preparatów z ziołami wzmacniającymi naczynka krwionośne i zażywać suplementy - wyciąg z kasztanowca, miłorząb. Można kupić takie preparaty w aptece, choćby hippocastani Herbapolu. Nie zapomnij też o wit. C.

Z środków pielęgnujących, to jeśli możesz sobie pozwolić to bardzo polecam hydrolat kocankowy z Biochemii Urody (sklep internetowy) to taki płynny wyciąg ziołowy, smaruje się tym twarz 2 razy dziennie lub częściej, ew. spróbuj tez innych preparatów na naczynka tej firmy. Mają takie serum z wit. C, które ma na dłuższa metę uodparniać nieco skórę na promienie słoneczne i wzmacniać naczynka - ale a propos skuteczności nie moge się jeszcze wypowiedzieć bo stosuję za krótko.


Myślę, że taka pielęgnacja może pomóc do pewnego stopnia, ale jeśli masz tak silnie reagujące naczynka, to pewnie skłonność do oblewania się rumieńcem zostanie i powinieneś sie z tym pogodzić, taki rumieniec nie jest wcale zły, może wręcz mieć swój urok. Zresztą kto w dorosłym zyciu zwraca uwagę na takie rzeczy - jak ktoś sie czerwieni, to się czerwieni, i tyle. To, że akurat teraz klasa zachowuje się głupkowato to nie znaczy, że rumieniec będzie ci przeszkadzał w życiu - bo tak nie jest. Chyba, że dostaniesz kompleksów i fiksacji na tym punkcie. Najlepiej staraj się nie okazywać że cię drażnią te żarty, albo wymyśl jakąś zabawną odpowiedź, to szyciej im się znudzi.

[lucciola]

Jak napisał Oscar Wilde rumieniec bywa twarzowy
A tak serio: preperaty stosowane od wewnątrz czyli tak jak polecała Wampierz suplementy diety + rutinoscorbin albo rutinacea. Są też apteczne kremy do cer z rumieniem i naczynkowych. Ale tu już trzeba testować na własnej skórze. Ja testowałam Ruboril i Auriderm xo i pomógł mi ten drugi, Ruboril co dziwne działał wręcz odwrotnie czyli wzmagał rumieniec. Ale powtarzam: musisz sam sprawdzić co Ci będzie pasowało. No i pamiętaj, że efekty nie są od razu, po pierwszym użyciu.

[Mastylla]

Ja bym proponowała wizyte u dermatologa. To moze być rumień albo początki trądziku różowatego. Jak byłam w Twoim wieku też b.częto się "rumieniłam" skonczyło się na popękanych naczynkach. Na szczescie w pore zaczęłam działać i wzmacniać i udało się jakoś to opanować.
Przede wszystkim idz do dermatologa - nie ma zartów.
Poza tym b. wazna jest odpowiednia pielęgnacja:
zero opalania buzi filtr przynajmniej SPF50
odopowiednie kremy do cery naczynkowej - ja uzywam akurat Capillin z Iwostinu i b. sobie chwalę (szczegóły na moim blogu),
zamiast toników i mleczek - płyny micelarne
zero peelingów mechanicznych (czyli tych z drobinkami czegos ostrego do scierania martwego naskórka)
na zimę kremy ochronne
zrezygnuj z ostrych potraw, przypraw itp
staraj się nie jeść bardzo gorących potraw - sprzyjają rozszerzaniu naczynek
zeby uszczelniać i wzmacniać naczynka mozesz zażywac rutinoscorbin

zyczę powodzenia i wytrwałości bo taka cera jest naprawdę uciążliwa w pielęgnacji

[Lenkapuma]

Napisane przez Kefirp

Cześć. Mam 14 lat (w grudniu 15) i mam duży problem. Nie ma dnia żebym nie był cały czerwony na twarzy ... Wystarczy że jest na polu ciepło, słońce, a moje policzki pokrywa ogrooooomny rumieniec -.- Strasznie mi to przeszkadza i nie potrafię z tym żyć na co dzień. Wystarczy że pójdę do szkoły, schyle się żeby przebrać buty i już ... Czerwona plama... Albo np. nauczyciel każe mi coś przeczytać, to zaczynam czytać i czuję jak moje policzki robią mi się czerwone i wszyscy się patrzą na mnie i śmieją "JAKI BURAK". HELP. Gruby nie jestem ^.^ Wagę mam dość dobrą. Jeśli zły dział to przepraszam.

Skąd ja to znam
W moim przypadku pomogło uszczelnienie naczynek za pomocą kremu Aurigi - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...rm-xo-gel.html
Myślę, że jeśli bardzo przeszkadza Ci problem "czerwonej twarzy", to warto spróbować. Jeśli ten produkt nie da rady, poszukaj innych wzmacniających szczelność naczynek z witaminą K.

Powodzenia!

[Kefirp]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Zakupie ten krem.

[olkie]

poprieram hydrolat z kocanki lub macerat z arniki i przypudrowac czerwone miejsca korektorem mineralnym z edm mint

[Kefirp]

A da się ten problem rozwiązać na stałe?

[Kefirp]

refresh

[lucciola]

Napisane przez Kefirp

A da się ten problem rozwiązać na stałe?

Nie da się raczej kosmetykami zmienić cery z naczynkowej na nazwijmy ją nie-naczynkową. Jedyne co można robić to uspokajać tę cerę odpowiednią pielęgnacją, dietą.

[Kefirp]

Napisane przez lucciola

Nie da się raczej kosmetykami zmienić cery z naczynkowej na nazwijmy ją nie-naczynkową. Jedyne co można robić to uspokajać tę cerę odpowiednią pielęgnacją, dietą.

A co zrobić zeby widocznie policzki były mniej czerwone. Nie chodzi tutaj żeby były całe białe tylko mniej czerwone. Mógłbym prosić o jakiś konkretny krem, który jest sprawdzony i działa? HELP

[Wampierz]

Są zabiegi, które zmniejszają rumień - zamykanie naczynek laserem, ostrzykiwanie skóry różnymi substancjami, moze dać nawet bardzo dobre efekty, ale jest drogie i niekoniecznie efekty się utrzymają na stałe. Takie zabiegi przeprowadzają lekarze i nieletnich się takim zabiegom nie poddaje, z tego co wiem. Póki co, możesz smarować się tym kremem i łykać suplementy, jak ci nie przejdzie za kilka lat to będziesz mógł pomyśleć o kuracji u lekarza medycyny estetycznej. Ale równie dobrze może ci się to na tyle zmniejszyć, że nie będzie ci przeszkadzać. Niestety okres dorastania obfituje w różne dolegliwości i nigdy nie wiadomo, które z nich przejdą, a które zostaną

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez Kefirp

A co zrobić zeby widocznie policzki były mniej czerwone. Nie chodzi tutaj żeby były całe białe tylko mniej czerwone. Mógłbym prosić o jakiś konkretny krem, który jest sprawdzony i działa? HELP

Wymienione wcześniej kremy i hydrolaty powinny tak działać, tzn zmniejszyć rumień. Możliwe, że filtr też by ci pomógł, skoro skóra reaguje na słońce. Oczywiście od jednego posmarowania nie zniknie, ale powinno być widać różnicę. Na 100% skutcznego kremu nikt nie może ci polecić, bo każdy ma inną skórę, nie wiadomo co konkretnie u ciebie powoduje ten rumień i jaki sposób jest najlepszy, do tego sam musisz dojść.