Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ III

[zetuzetia]

ja mam przyjaciółkę Kalinę, lubię to imie

tak, to te maski

[margoltka]

Sekretny nie poddawaj się. Walcz o siebie. Moja mama zawsze mi mówi, umiesz liczyć, licz na siebie. Nikt Ci nie pomoże. A w życiu czasami długo jest źle, by wreszcie wyjrzało słońce.

Póki nie wzięłam życia w swoje ręce, nic mi nie wychodziło. Nie należę do osób śmiałych, ale to ja pierwsza pocałowałam mojego męża, ba ja zaproponowałam ślub, a raczej nakierowałam jego myśli na ślubny tor. Chcę iść do kina, a nie ma chętnych, idę sama! Należy mi się W pracy też jeśli sama nie zadbam o siebie, nikt mi nie pomoże. Nie czekam aż ktoś coś za mnie zrobi. Chcę coś załatwić to robię to sama. I działa!

Jeśli zależy Ci na tych studiach walcz. Wierzę, że będzie dobrze.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez vea7

Wachlarzyku Nie da się od decyzji odwołać?

Gwiazdy Moje, nadal szukam Sanoflore... ktoś wie, gdzie we Wrocławiu dostanę? W SP niestety nie mają...
Chodzi też za mną Noni... chodzi, chodzi, aż się znowu do Rossa przejdę i będę dumać
A maski algowe z Bielendy to te ? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...wa.html&next=1

To skomplikowana sytuacja, może wiecozrem ci na PW napiszę o co chodzi.
A Sanoflore jest np. w Tesco na długiej w aptece doz, ale często wielu rzeczy brakuje, więc pewnie byś musiała coś zamówić jeżeli by akurat nie mieli.

[ckin2u]

sekretny - to czemu Cie wywalaja skoro mialas takie osiagniecia?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez margoltka

Sekretny nie poddawaj się. Walcz o siebie. Moja mama zawsze mi mówi, umiesz liczyć, licz na siebie. Nikt Ci nie pomoże. A w życiu czasami długo jest źle, by wreszcie wyjrzało słońce.

Póki nie wzięłam życia w swoje ręce, nic mi nie wychodziło. Nie należę do osób śmiałych, ale to ja pierwsza pocałowałam mojego męża, ba ja zaproponowałam ślub, a raczej nakierowałam jego myśli na ślubny tor. Chcę iść do kina, a nie ma chętnych, idę sama! Należy mi się W pracy też jeśli sama nie zadbam o siebie, nikt mi nie pomoże. Nie czekam aż ktoś coś za mnie zrobi. Chcę coś załatwić to robię to sama. I działa!

Jeśli zależy Ci na tych studiach walcz. Wierzę, że będzie dobrze.

Ja walcze całe 3 lata, bo od początku mam problem. Najpierw uwziął się na mnie pewien wykładowca, na mnie i na 2 inne osoby, bo powiedziałyśmy wprost, że historii nie lubimy i oblewał mnie z każdego przedmiotu, ale ja się nie poddawałam, a on w końcu odszedł w tamtym roku po 3 semestrze.

[anula_ga]

Skoro wczoraj mówiłam dobranoc, to teraz: dzień dobry laski

Napisane przez SekretnyWachlarz

Sąsiedzi od dziecka wołają Stysia, reszta mówi Justyna. Zresztą ja nie lubię zdrobnień. Np. ja do Grzegorza mówię zawsze Grzegorz do Joanny Joanna. Tak jakoś mam.
Ja miałam być chłopakiem i wtedy imiona miała wybierać mama, wcale nie lepsze.

I żeby nie było, że ja też nie o kosmetykach to e, e, e... O już wiem. Umyłam włosy szamponem od Anuli, który kiedyś dostałam, bo o nim zapomniałam, a że robiłam ten spis powszechny to go odnalazłam. Wzięłam go ciut za dużo, nie wiedziałam, że aż tak się pieni, całe oczy sobie "napieniłam" od razu i przez to, że nic nie widziałam to tańcowałam razem z kabiną.

Stysia mi sie bardzo podoba
No widzisz jak dobrze mieć zapasy próbek - masz więcej czasu na zakup nowego szamponu

Napisane przez zetuzetia

aaaaa, podoba mi się imię Franek
a jeżeli kiedykolwiek mi się poszczęści i będę miała córkę, to nazwę ją Antosia

no nic nie wybieliła, buuu

Chciałam synowi dać Franciszek, tak żeby sie spełniło

Napisane przez zetuzetia

dobrze, że zapytałam Pana z allegro o to, czym jest niebieski proszek, który dorzucił do koperty, bo nałożyłabym na twarz sól do kąpieli (tzn. pewnie bym nie nałożyła, bo konsystencja nie ta, ale teraz przynajmniej nie będę próbowałą )

Napisane przez gayenka

Dobranoc Franku

Napisane przez Korah

Chyba raczej, ze się z Wami zadaje Wstyd jak pieron, jakby sie dowiedzieli, co robie po godzinach

Nie wstyd tylko zaszczyt ogromny Cię spotkał

Napisane przez SekretnyWachlarz

Mnie to już nikt słuchać nie chce jak mówię o innych kosmetykach niż reszta moich koleżanek.

A ja włąśnie ostatnio mam wręcz odwrotnie - z otwartymi gebami słuchają

Napisane przez aga89s

a ja miałam być Agnieszka i już, jak bym była chłopcem to by mnie pod kościołem zostawili

myslę, że i tak bys ich znalazła......

Napisane przez cloche

sie smieje, ale mnie chyba by tez sie pozbyli, jak by mi co zwisalo...

a ja chcialam troche pochwalic podklad living nature normalnie wygladam jak niepomalowana - w sensie naturalnie, a dostaje komplementy, ze tak jakos zdrowo, swiezo wygladam jestem zachwycona! widze, ze i podklad i peeling juz sie pojawily w KWC. sprobuje dzisiaj zrecenzowac oficjalnie oba, chociaz peeling wolalabym jeszcze pare razy uzyc

albo by Ci to cos zwisające ucięli
Podkład dobrze sie trzyma? A jak świecenie?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez ckin2u

sekretny - to czemu Cie wywalaja skoro mialas takie osiagniecia?

Bo to studia i tu są takie, a nie inne zasady.

[ckin2u]

mnie jak mowie o naturalnych to tez wytykaja palcami :P "ona uzywa Nivea i jest super! kup sobie" nawet ostatnio jakis krem z nivea mi przyniosla, zebym przetestowala ale juz mi sie nie chce nic tlu maczyc.. dla nich to i tak 'przreklamowane naciaganie' te naturalne komsetyki i co ja znowu wymyslam

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez SekretnyWachlarz

Bo to studia i tu są takie, a nie inne zasady.

no nie wiem, studia to astudia, skoro masz wyniki i wszystko zaliczasz to nikt nie ma prawa Cie wywalic od tak

[anula_ga]

Sekretny - nie daj sie wyrzucić!!!! Tyle pracy i czasu włozyłas w studia. Nie da sie czegoś zrobić

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anula_ga

Sekretny - nie daj sie wyrzucić!!!! Tyle pracy i czasu włozyłas w studia. Nie da sie czegoś zrobić

Wiesz to było tak, że babka poszła rodzić dziecko. Wskoczył na ten czas jej ojciec, który jest już na emeryturze. Egzamin z poetyki jest po 3 semestrze z semestrów 1, 2, 3 i to on egzaminował, więc zaliczyłam. Potem jest egzamin po 4 semestrze z semestru 4. Jej ojciec nie uczył tylko opowiadał o swoim życiu... więc zero notatek w zeszycie. Kobieta miała wrócić w październiku, ale o dziwo wróciła pod koniec maja i zrobił się problem. I co ja mam powiedzieć: Pani ojciec nic nie robił? Poza tym teraz ona mi pewnie powie, że miałam cały semestr na naukę tyle, że nie miałam, bo licencjat gonił, lekcja dyplomowa goniła do tego przedmioty idące na bieżąco. A mają wyrzuć ponieważ nie ma klasy rok niżej o identycznym profilu to raz, a dwa kolegium jest już zamknięte od 1.09. i w ogóle jest problem i z nami, a już szczególnie z rocznikiem pierwszym i drugim.

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Wiesz to było tak, że babka poszła rodzić dziecko. Wskoczył na ten czas jej ojciec, który jest już na emeryturze. Egzamin z poetyki jest po 3 semestrze z semestrów 1, 2, 3 i to on egzaminował, więc zaliczyłam. Potem jest egzamin po 4 semestrze z semestru 4. Jej ojciec nie uczył tylko opowiadał o swoim życiu... więc zero notatek w zeszycie. Kobieta miała wrócić w październiku, ale o dziwo wróciła pod koniec maja i zrobił się problem. I co ja mam powiedzieć: Pani ojciec nic nie robił? Poza tym teraz ona mi pewnie powie, że miałam cały semestr na naukę tyle, że nie miałam, bo licencjat gonił, lekcja dyplomowa goniła do tego przedmioty idące na bieżąco. A mają wyrzuć ponieważ nie ma klasy rok niżej o identycznym profilu to raz, a dwa kolegium jest już zamknięte od 1.09. i w ogóle jest problem i z nami, a już szczególnie z rocznikiem pierwszym i drugim.

ale rozumiem, że skoro wszyscy mieliscie z tym panem wykłady to nikt nie zaliczył - więc nie jesteś sama, jest Was dużo osób do wywalenia ze studiów. Zbierzcie się razem i dogadajcie sie z uczelnią, wszystkich Was nie wyrzuca jak zrobicie szum wokół tego.

Wiecie, po 3 tygodniach uzywania skończyło mi sie mydło przywrotnik urody z LF - nigdy żadne mydło tak szybko mi sie nie zuzyło......

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anula_ga

ale rozumiem, że skoro wszyscy mieliscie z tym panem wykłady to nikt nie zaliczył - więc nie jesteś sama, jest Was dużo osób do wywalenia ze studiów. Zbierzcie się razem i dogadajcie sie z uczelnią, wszystkich Was nie wyrzuca jak zrobicie szum wokół tego.

Wiecie, po 3 tygodniach uzywania skończyło mi sie mydło przywrotnik urody z LF - nigdy żadne mydło tak szybko mi sie nie zuzyło......

No właśnie nie, bo tylko dwie grupy na pięć z nim miały. Reszta miała z innym wykładowcą. A z mojej grupy akurat jakimś cudem wszyscy to zaliczyli, bardziej na mówienie o wszystkim i o niczym tzw. gadane. Ja niestety czegoś takiego nie posiadam.

[Korah]

Napisane przez zetuzetia

dobrze, że zapytałam Pana z allegro o to, czym jest niebieski proszek, który dorzucił do koperty, bo nałożyłabym na twarz sól do kąpieli (tzn. pewnie bym nie nałożyła, bo konsystencja nie ta, ale teraz przynajmniej nie będę próbowałą )

Heh, no to Ci poradziłam

Napisane przez SekretnyWachlarz

A żeby "miło" zacząć dzień, to mnie dzisiaj wylewają z uczelni i poszło się właśnie trzy lata je*ać. I to nic, że oddałam już I rozdział pracy licencjackiej i to nic, że poprowadziłam jako pierwsza na uczelni lekcję dyplomową przed komisją i ta komisja oceniła mnie na 5 i wychwaliła pod niebiosa, że aż mi głupio było.
Chce mi się od wczoraj ryczeć.

A kosmetycznie to teraz rzuciłam się w wir wytracania kosmetyków.

Cooo?????!!!!!! Sekretny Wachlarzu, nie poddawaj sie. Mam nadzieję że nie jest jeszcze za późno, odwołaj się do dziekanatu, nie mogą tak po prostu wyrzucić takiej zdolnej osoby. Wywala się nieuków, a Ty się przecież przykładalaś, nie raz pisałaś np, że Cie nie bedzie przez pare dni na wątku, bo masz nauki dużo.

Napisane przez anula_ga

Skoro wczoraj mówiłam dobranoc, to teraz: dzień dobry laski

Nie wstyd tylko zaszczyt ogromny Cię spotkał

No przecież wiem Anulka. Ja Was uwielbiam i nic nikomu do tego, ze sie z Wariatami zadaje całe życie

[anula_ga]

Napisane przez Korah

No przecież wiem Anulka. Ja Was uwielbiam i nic nikomu do tego, ze sie z Wariatami zadaje całe życie

no wiesz....... ciągnie swój do swego

Sekretny a nie da sie z tą baba jakoś po ludzku pogadać? Po prosić o jeszcze jedną szansę?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anula_ga

no wiesz....... ciągnie swój do swego

Sekretny a nie da sie z tą baba jakoś po ludzku pogadać? Po prosić o jeszcze jedną szansę?

Wiesz to też nie od niej zależy, po prostu pani dyrektor dała mi czas i datę i pamiętam, że jeszcze powiedziała, że ani dnia więcej.

[zetuzetia]

Wachlarzyku, wszystko się ułoży!

Buu, dzisiaj chyba taki zły dzień ogólnie jest
praktycznie rozstałam się z chłopakiem. żeby nie siedzieć i nie ryczeć, wzięłam się za sprzątanie mieszkania i przy sprzątaniu łazienki chyba lekko się podtrułam detergentami :|

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Wiesz to też nie od niej zależy, po prostu pani dyrektor dała mi czas i datę i pamiętam, że jeszcze powiedziała, że ani dnia więcej.

No nie wiem kochana, nie znam sprawy na tyle, żebym mogła cos doradzić. Ale ja bym poszła jeszcze do tej dyrektorki - spróbowac nie zaszkodzi, a przynajmniej będzie pewność, że zrobiłas co sie dało!

Napisane przez zetuzetia

Wachlarzyku, wszystko się ułoży!

Buu, dzisiaj chyba taki zły dzień ogólnie jest
praktycznie rozstałam się z chłopakiem. żeby nie siedzieć i nie ryczeć, wzięłam się za sprzątanie mieszkania i przy sprzątaniu łazienki chyba lekko się podtrułam detergentami :|

Faktycznie coś dzisiaj dzień ciężki.
Dla mnie tez nienajlepszy.....
Zuźka nie martw sie - ja codziennie obiecuję swojemu, że sie z nim rozwiodę

[ckin2u]

u mnie tez tak srednio , ogolnie mam mysli pesymistyczne, na kazdy temat

[mhm0808]

Napisane przez anula_ga

Wiecie, po 3 tygodniach uzywania skończyło mi sie mydło przywrotnik urody z LF - nigdy żadne mydło tak szybko mi sie nie zuzyło......

U mnie też LFy znikają błyskawicznie...

Korah jak oceniasz to mydło od Phenome? Ostatnio pisałas sporo o oczyszczaniu, to się czuję przekabacona...

Ja tez mam fatalny dzień od wczoraj

[anula_ga]

Napisane przez mhm0808

U mnie też LFy znikają błyskawicznie...

Tak Małgosia, lf szybko się zużywają, ale ja miałam sporo mydeł od nich i żadne nie kończyło sie az tak błyskawicznie jak przywrotnik urody!!! Ledwo zauważyłam, że jest a juz sie kończyło i przez te 3 tygodnie naprawde było oszczędzane - praktycznie tylko do twarzy uzywaliśmy

[Korah]

A ja mam pecha na Allegro, kupilam spodnie synkowi, ale długość niezgodna z opisem, kupilam kapcie dla siebie, ale wcale nie są ze skóry, więc chyba wszystkie mamy dzisiaj jakiś wykolejony dzień

Napisane przez mhm0808

U mnie też LFy znikają błyskawicznie...

Korah jak oceniasz to mydło od Phenome? Ostatnio pisałas sporo o oczyszczaniu, to się czuję przekabacona...

Ja tez mam fatalny dzień od wczoraj

Jeszcze nie ocenię, bo nie próbowaliśmy, mamy inne mydełko, które musimy zużyć, ale podoba mnie sie sklad i delikatny zapach przetrącony rozmarynkiem Natomiast dzis wieczorem przetestuję tego rozsławionego holistica, którego mi testerek spreparowałaś i dam znać.

[2016100512001]

Bosze chwile Was nie piłowałam i tyle postów

Napisane przez margoltka

Puder sypki moim zdaniem jest transparentny, może troszkę ujednolica ale na krycie nie ma co liczyć. Nakładam go na podkład lub po prostu "gołą" twarz największym pędzlem (omiatam twarz).
Kosmetyki Topfer są rewelacyjne. Uspokajają pięknie podrażnienia, nawilżają, pachną nienachalnie drożdżówką (stwierdzenie mojego męża) Uwielbiam puder do kąpieli. Średnio wydajny, ale ratuje moją suchą skórę. Kupuję po prostu gdzie są

To dalej nie wiem czy lepszy Hauschka czy Lily Lolo. A może ten w kompakcie jest bardziej kryjący?
Ja nigdzie nie widziałam kosmetyków Topfer, nawet nie wiem czy szukać w drogeriach, czy w aptekach?

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ja na oku mam takiego jednego, ale on zajęty, a ja nie lubię rozwalać związków.

Oj tak to jest jedyna zasad której chciała bym nigdy nie załamać. Prędzej pójdę do łóżka z facetem na 1 randce niż rozwalę komuś związek. Chociaż moja mam mnie pociesza ze ta pindzia tylko wyświadczyła mi przysługę, bo zobaczyłam z perspektywy że wcale nie byłam taka szczęśliwa jak mi się wydawało

Napisane przez aga89s

nie potrzebujesz trochę wyrośniętego dziecka? co może bym się do Ciebie mogła wprowadzić :P

Jak będzie jakaś akcja adopcyjna to ja też się piszę!

Napisane przez cloche

[B]
kakulinka, jestes szalowa tak trzymaj!!! ta randka w srode z tym samym, sobotnim facetem? i masz swieta racje, faceci sie przydaja nie tylko do zmiany opon - podbuduja czasem kobiete milionami komplementow... achhh boszzz, jak ja bym poszla na randke...

Nie z tym samym, tamten był super, ale sam miał nie do końca poukładane życie i nie wiązałam z nim żadnych nadziei. Może dlatego było tak fajnie, ale jutro mhhh...

SekretnyWachlarz Nic się nie martw, idź do dziekanatu, zapytaj co jeszcze możesz zrobić? Porozmawiaj z innymi osobami w takiej sytuacji, może zrobią Wam jakąś grupę pościgową. Zawsze jest jakieś rozwiązanie. Mnie wywalali 2 razy, wtedy też się przejmowałam a teraz to tylko pieczątka w indeksie anulowanie skreślenia Nie płacz tylko walcz o swoje!

margoltka Masz 100% racji. Warto samemu się troszczyć o swoje życie bo nikt inny tego nie zrobi

Napisane przez anula_ga

Zuźka nie martw sie - ja codziennie obiecuję swojemu, że sie z nim rozwiodę

Popłakałam się ze śmiechu

[margoltka]

Napisane przez kakulinka

To dalej nie wiem czy lepszy Hauschka czy Lily Lolo. A może ten w kompakcie jest bardziej kryjący?
Ja nigdzie nie widziałam kosmetyków Topfer, nawet nie wiem czy szukać w drogeriach, czy w aptekach?

Moim zdaniem LilyLolo będzie bardziej kryło, aczkolwiek te minerałki należą do mniej kryjących.

Co do Topfer'a kupuję w drogeriach internetowych. Trzeba szukać, bo niestety pojawiają się i znikają

Napisane przez kakulinka

Jak będzie jakaś akcja adopcyjna to ja też się piszę!

Chętnie przygarnę wszystkie dzieci; te duże i te małe

Jeśli mowa o kiepskich dniach, w naszym domu panuje grypa żołądkowa i nasze ostatnie dni są po prostu "obkakane". Najbardziej męczy się Tomo. Niech to się już skończy

[anula_ga]

Napisane przez kakulinka

Oj tak to jest jedyna zasad której chciała bym nigdy nie załamać. Prędzej pójdę do łóżka z facetem na 1 randce niż rozwalę komuś związek. Chociaż moja mam mnie pociesza ze ta pindzia tylko wyświadczyła mi przysługę, bo zobaczyłam z perspektywy że wcale nie byłam taka szczęśliwa jak mi się wydawało



Nie z tym samym, tamten był super, ale sam miał nie do końca poukładane życie i nie wiązałam z nim żadnych nadziei. Może dlatego było tak fajnie, ale jutro mhhh...



Popłakałam się ze śmiechu

fajną masz mamę
to jak tylko wrócisz z randki to daj znać koniecznie będziemy tu czekac na wieści!

W weekend bratowa przyjechała z notesem - pospisywała sobie sklepy internetowe, firmy, kosmetyki
Jakis czas temu kazałam jej wyrzucic szampony i inne badziewia i kupić odżywke alterry i szampon naturalny (ale nie pamiętam jaki miała kupić). Posłuchała się i w sobote usłyszałam, że gdyby nie ja to już bez włosów by została, a tak przestały jej wypadać
No więc ma całą listę olejów do włosów, szamponów i odzywek do kupienia
Dostali pod choinke zestaw z LF i tuli i tez im się podoba.

[jp91]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Aga, oj a ja żałuję, że się tym chłopcem nie urodziłam, przeraźliwie. I tak już do usranej śmierci, uch.
Melya, mojej byłej znajomej pies ma na imię Kira.

Co do takich sytuacji. To moja koleżanka ma na imię Teresa, bo jej mama miała za lat szkolnych przyjaciółkę o tym imieniu. Natomiast moja inna koleżanka ma na imię Katarzyna, bo to była pierwsza miłość jej ojca i tak go na sentymenty wzięło.

A żeby "miło" zacząć dzień, to mnie dzisiaj wylewają z uczelni i poszło się właśnie trzy lata je*ać. I to nic, że oddałam już I rozdział pracy licencjackiej i to nic, że poprowadziłam jako pierwsza na uczelni lekcję dyplomową przed komisją i ta komisja oceniła mnie na 5 i wychwaliła pod niebiosa, że aż mi głupio było.
Chce mi się od wczoraj ryczeć.

A kosmetycznie to teraz rzuciłam się w wir wytracania kosmetyków.

Walcz!!! Nie zostawiaj tego tak, zadbaj o swoje interesy. Całej grupy studentów nie wyrzucą, bądź dobrej myśli.

Napisane przez anula_ga

Skoro wczoraj mówiłam dobranoc, to teraz: dzień dobry laski


Stysia mi sie bardzo podoba
No widzisz jak dobrze mieć zapasy próbek - masz więcej czasu na zakup nowego szamponu

Chciałam synowi dać Franciszek, tak żeby sie spełniło





Nie wstyd tylko zaszczyt ogromny Cię spotkał

A ja włąśnie ostatnio mam wręcz odwrotnie - z otwartymi gebami słuchają

myslę, że i tak bys ich znalazła......

albo by Ci to cos zwisające ucięli
Podkład dobrze sie trzyma? A jak świecenie?

słuchają Cię, bo już zwątpili, że mogą przegadać

Napisane przez anula_ga

ale rozumiem, że skoro wszyscy mieliscie z tym panem wykłady to nikt nie zaliczył - więc nie jesteś sama, jest Was dużo osób do wywalenia ze studiów. Zbierzcie się razem i dogadajcie sie z uczelnią, wszystkich Was nie wyrzuca jak zrobicie szum wokół tego.

Wiecie, po 3 tygodniach uzywania skończyło mi sie mydło przywrotnik urody z LF - nigdy żadne mydło tak szybko mi sie nie zuzyło......

a urode przywróciło?
Jak Mała?

Napisane przez zetuzetia

Wachlarzyku, wszystko się ułoży!

Buu, dzisiaj chyba taki zły dzień ogólnie jest
praktycznie rozstałam się z chłopakiem. żeby nie siedzieć i nie ryczeć, wzięłam się za sprzątanie mieszkania i przy sprzątaniu łazienki chyba lekko się podtrułam detergentami :|

A czego to się kłócić? Dogadacie się, spokojnie. Rozmowa jest kluczem do wszystkiego.
Przestańcie, ja mam cały zły tydzień , non stop boli mnie głowa. Współlokatorka powiedziała mi, że za dwa tygodnie się wyprowadza ni z tego ni z owego! W tej chwili nie mam lokatora, nie mam z czego żyć a ona się kłóci o wszystko gówniara jedna, jest tak chamska, arogancka i zakłamana, że jeszcze takiego człowieka w życiu nie spotkałam

[zetuzetia]

wyszorowałam całe mieszkanie, wywaliłam zbędne papiery, wzięłam prysznic i wszystko takie trochę lepsze się wydaje (nie myślałam, że jestem aż tak do mojej Mamy podobna. ona też najlepiej odreagowuje sprzątając )

[anula_ga]

Napisane przez jp91

słuchają Cię, bo już zwątpili, że mogą przegadać


a urode przywróciło?
Jak Mała?

grunt, że jestem skuteczna!
Mydło urode przywróciło........temu kto był urodziwy u mnie po prostu myło twarz
Mała dobrze, dziękuje bardzo z łepetyną na razie ok, ale ciągle na jakies badania jeździmy dzisiaj właśnie ją odstawiam na pare dni do instytutu coby ja przebadali. Zresztą w kazdym miesiącu mamy wyjazdy do szpitali i na badania. W szkole super - martwiłam sie, bo to pierwsze półrocze w nowej szkole (liceum) i dopiero 2 miesiące po rozpoczęciu roku zaczęła naukę, ale jest cudnie

[grazkako]

Napisane przez anula_ga

Zuźka nie martw sie - ja codziennie obiecuję swojemu, że sie z nim rozwiodę

Zuzia nos do gór . Ja tam swojego małża straszę , że się z nim nie rozwiodę

[vea7]

Napisane przez grazkako

Zuzia nos do gór . Ja tam swojego małża straszę , że się z nim nie rozwiodę

Ja swojego brakiem intercyzy I od razu chęci do rozwodzenia mu przechodzą
Zuza, będzie dobrze W te czy we wte, ale będzie

[zetuzetia]

chyba muszę się cofnąć kilkanaście stron i poczytać, jakie książki o stosunkach damsko-męskich polecałyście