Najlepsze farby blond-wątek zbiorczy.

[superedzia]

Napisane przez HopeMAGDA

Tak wyglądają moje włosy po dzisiejszym farbowaniu,miałam ciepły blond po loreal preference 01 teraz są takie po garnier color naturals 111....oceńcie same...

przegiełaś widze z trzymaniem...ale spoko nie obawiaj się zmyje się i będzie za.......e. ważne jest że jest jednolity na długości a to fioletowe nawet mnie czasami opada ale jak się zmyje to jest cudownie.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez HopeMAGDA

piękny blond kolorek marzenie....ja już umyłam ponownie włoski i niebieskie pasemka dość sie zmyły....

myj codziennie 4 mycia i będą ok

[EMdz]

Lola- wiedziałam że skądś kojarzę nick i teraz przypomniało mi się po zdjęciach, że kiedyś nie mogłam się napatrzeć Twoim cudnym włosom
No ale każdy potrzebuje zmian Ja bym Cię widziała w jakimś chłodnym blondzie Platyna byłaby dla Ciebie idealna
Jeśli chodzi o ten rozjaśniacz Joanny w sprayu to raczej cudów nim nie osiągniesz, ja po stosowaniu widziałam minimalną różnicę
Ja bym teraz robiła kilka razy pasemka, dopóki nie dojdziesz do jasnego blondu i wtedy dopiero farba.
Sama dochodziłam do blondu z farbowanego ciemnego brązu właśnie za pomocą pasemek i myślę że takie rozwiązanie byłoby najlepsze.

btw. Jesteś podobna do Angeliny Jolie

Napisane przez kedud86

Kochana wstaw koniecznie fotki po myciu, miałam się brać za tą farbę, ale mam dużo platynowych pasemek, więc całe włosy bym miała niebieskie. Zostaję przy wellatonie 12/0 i pasemkach. W załączniku fotki po 3 tygodniach od farbowania.

hm ale Wam ładne chłodno wychodzą te wellatony, ja robiłam wellatonem 12/1 + pasemka i u mnie wyszło cieplej niż u Ciebie 12/0 Od czego to może zależeć?

[Nimffa]

Napisane przez blondi0111

[/B]witam )

a ja wiem że można mieć dłuuugie włoski prostując i susząc <mówię tu o mnie> [/B] i nie są ani zniszczone ani nic takiego ..
dołączam zdjątka jakby ktoś nie wierzył Buziaki [/B]

Masz baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aardzo ładny kolorek i włosy ogólnie tylko pozazdrościć śliczne!!!! czu robisz tylko palette mroźnym blondem?? same odrosty?

[superedzia]

Napisane przez EMdz

Lola- wiedziałam że skądś kojarzę nick i teraz przypomniało mi się po zdjęciach, że kiedyś nie mogłam się napatrzeć Twoim cudnym włosom
No ale każdy potrzebuje zmian Ja bym Cię widziała w jakimś chłodnym blondzie Platyna byłaby dla Ciebie idealna
Jeśli chodzi o ten rozjaśniacz Joanny w sprayu to raczej cudów nim nie osiągniesz, ja po stosowaniu widziałam minimalną różnicę
Ja bym teraz robiła kilka razy pasemka, dopóki nie dojdziesz do jasnego blondu i wtedy dopiero farba.
Sama dochodziłam do blondu z farbowanego ciemnego brązu właśnie za pomocą pasemek i myślę że takie rozwiązanie byłoby najlepsze.

btw. Jesteś podobna do Angeliny Jolie



hm ale Wam ładne chłodno wychodzą te wellatony, ja robiłam wellatonem 12/1 + pasemka i u mnie wyszło cieplej niż u Ciebie 12/0 Od czego to może zależeć?

bo 12/1 jest ciepłym odcieniem

[HopeMAGDA]

hej a to fotki z dzisiaj zrobione telefonem pierwsze dwa na dworze,a kolejne w domku....

[EMdz]

Napisane przez superedzia

bo 12/1 jest ciepłym odcieniem

jak to? ;>
przecież 12/1 to bardzo jasny popielaty blond, no a popiele są chłodne przecież ;>
a 12/0 jest naturalny, więc 12/1 powinien być chłodniejszy.
Z resztą u niektórych dziewczyn 12/1 wychodzi bardzo chłodno, a u mnie jakoś nie

[Lola20]

EMdz, pięknie dziękuję ja też Cię bardzo dobrze kojarzę z wątku bladolicych Tylko wtedy miałaś inny awatarek, z Agyness Deyn o ile się nie mylę

A więc jednak chłodny odcień? Cerę mam jasną, w neutralnym odcieniu (ani róż, ani ciepły, żółtawy beż), więc teoretycznie i chłodny kolor powinien pasować Jakoś nawet tej platynki nie rozważałam, bo pomyślałam, że to chyba niemożliwe u mnie ją osiągnąć ale może w dłuższej perspektywie czasu jednak się da

Na razie zalezy mi na jakimkolwiek w miarę dobrze wygladającym blondzie, pozbawionym tego pomarańczowego zabarwienia. Zółknący blond to już mniejszy problem, bo od czego są specjalne szampony i płukanki, ale te wszystkie specyfiki jak na razie na nic mi się nie przydadzą, bo jeszcze nie mam żadnej dobrej bazy kolorystycznej na włosach- o wiele za dużo na razie tej rudości Pytałam o ten rozjaśniacz w sprayu z Joanny, bo niektórzy bardzo go sobie chwalą, ale tak właśnie myślałam, że cudów nie ma co się po nim spodziewać pewnie nie pomoże mi wyeliminowac tej rudości z włosów miałam kiedyś świetny rozjaśniacz do pasemek z Avonu, rozjaśniał stopniowo, ale nie niszczył włosów ani trochę. Chyba go już wycofali. Ale on też pewnie byłby za słaby.

Na pasemka to będę musiała już wybrać się do fryzjera, bo nie odważę sięrobić ich w domu (brak mi i umiejętności i odpowiednich preparatów rozjaśniających ) Wiele lat temu miałam już włosy blond, uzyłam wtedy farby rozjaśniającej do 6 tonów z Palette i od razu wyszedł blond, tylko, że wtedy miałam naturalne włosy już z pasemkami w kolorze jasnego blondu - teraz pewnie ta farba by nie chwyciła (wiem, wiem- palette ale musze przyznać, że niektóre kosmetyki tej firmy dawały na moich włosach rewelacyjne efekty i zero zniszczeń, natomiast inne niszczyły koszmarnie, nie wiem od czego to zależy )

A ten 12/1 z welli to rzeczywiście chłodny kolor i u osób używających go, które znam, zwykle wychodzi taki właśnie popielaty. A inne chłodne kolory wychodzą u Ciebie chłodne? Podobno to zalezy m.in.od naturalnego pigmentu włosa - jeśli jest mocny i ciepły lub ciemny to często nawet po rozjasnieniu możemy się spodziewać "ocieplenia" lub zżólknięcia po użyciu chłodnych farb . Może ta Wella ma za słabe pigmenty dla Twoich włosów? Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego tak się dzieje - a ten kolor wychodzi aż tak ciepły, że nawet płukanki nie pomagają?

[EMdz]

Oo, co za spotkanie Tak w ogóle to kilka dni temu znalazłam idealny podkład- Inglot YSM najjaśniejszy odcień, idealnie stapia się z bladą cerą

Hmm, myślę że grunt to znaleźć odpowiedniego fryzjera Ja znalazłam osiedlową fryzjerkę, która w sumie znała się na rzeczy i za pasemka na długich włosach brała 80 zł, więc cena całkiem znośna. Mnie zajęło przechodzenie z ciemnego brązu do blondu pasemkami około pół roku, ale w sumie teraz masz już dość jasne, więc myślę że ze 3 razy pasemka i można by kłaść farbę

Takie rozjaśniacze w sprayu w sumie można stosować ale jako dodatek, zaszkodzić nie zaszkodzą a może coś tam zdziałają


Wellaton to własciwe jedyna farba której używałam, odrost zawsze łapie na słomkowo-rudawo, a reszta na początku jest w miarę chłodna ale szybko się wymywa, a płukanki itd. niby działają ale i tak nie jest to taki ładny, głęboki popiel.
A naturalne włosy mam ciemny, taki chłodnawy blond, więc nie powinno być chyba problemów teoretycznie Może faktycznie wella ma za słabe pigmenty, albo moje włosy są odporne?

Teraz będę farbować profesjonalną farbą Chantal z utleniaczem 12%, co prawda trochę się boję tak wysokiego utleniacza, ale zaryzykuję skoro 9% nie wystarcza
Pisałam do fryzjerki która używa w salonie tych farb i radziła właśnie 12% więc zdam się na jej wiedzę no i praktykę, skoro na nich pracuje

[Lola20]

no to świetnie, że znalazłaś idealny podkład, ja takiego wciąż szukam, bo Porcelain z Oriflame, który miałam ostatnio jest za ciemny i za ciepły może spróbuje teraz tego, którego Ty używasz

o kurcze, 12% to naprawdę mocny oksydant właśnie takiego ostatnio użyłam do rozjasniacza Farouka i drugi raz bym się już raczej na to nie odważyła pozostawiłabym pracę z takimi utleniaczami profesjonalistom, bo ja niestety się na tym tak dobrze nie znam i odbiło się to na kondycji moich włosów (i jednym malutkim miejscu na szyi, które sobie niechcący tym utleniaczem oparzyłam ) Ale być może w przypadku farby ten oksydant nie działa aż tak drastycznie jak przy utleniaczu, zresztą jeśli fryzjerka Ci tak doradziła, to miejmy nadzieje, że wszystko wyjdzie super najwięcej oczywiście zależy od kondycji włosa, jeśli nie są zniszczone ani bardzo przesuszone , to myślę, że przy ostroznym użyciu i odpowiedniej pielęgnacji po farbowaniu nie stracą dobrej formy

Faktycznie niedrogo fryzjerka wzięła za te pasemka Jak robiłam kiedyś w osiedlowym salonie fryzjerskim blond pasemka na włosach siegajacych do końca szyi, to policzyła mi za to własnie 80 zł. Zanim zafarbowałam na czarno, myślałam o blond pasemkach na naturalnych włosach(mam długość do pasa)-złaziłam pół osiedla i nigdzie nie chcieli mi zrobić za mniej niż 150 zł ,ale jakoś się w końcu rozmyśliłam z tymi pasemkami. Ale czasem uda się znaleźć jakiegoś dobrego i niedrogiego fryzjera, trzeba dobrze poszukać

Co do chłodnych blondów, to niektóre dziewczyny bardzo sobie chwalą L'oreal recital preference kolory Viking, Copenhagen i Islande - podobno wychodzą bardzo chłodne, popielate i zwykle nie ma przy nich niespodzianek jak po innych chłodnych tylko z nazwy odcieniach z tym, że te kolory wychodzą dość ciemno, jak naturalny średni, chłodny blond (zgodny z próbnikiem ze sztucznych włosów, bo z fotką z opakowania nie mają za wiele wspolnego.) To blondy na poziomie 7,8 i 9, a Ty pewnie szukasz czegos jasniejszego. Daj potem znać jak wyszły włoski po tym Chantalu

[EwCiA000]

dziewczyny gdzie mogę dostać szampon profi silver i rozjaśniacz z joanny intensiv blond?? w jakich sklepach??
pozdrawiam

[HopeMAGDA]

...rossman,drogeria natura....

[superedzia]

porypało mi się chyba z 12/0

[snowhitee]

Hej to i ja się dołączę Jak narazie mam włoski ciągle farbowane przez fryzjerkę.. Dotychczas robiła mi baleyage rozjaśniaczem i troszeczkę pasemek w kolorze czekolady dla kontrastu. Na nowy rok postanowiłam coś zmienić i zrobiłyśmy refleksy rozjaśniaczem i farbę w odcieniu ciepłego jasnego złocistego blondu. Niestety nie pamiętam w tej chwili dokładnej nazwy i nr odcienia, wiem tylko ze to profesjonalna wella. Od razu zaznaczę, że chciałam jak najwięcej refleksów rozjaśniaczem (panicznie bałam sie żółci czy pomarańczy )dlatego tak naprawdę mało widać ten złoty, ale to dobrze. Zresztą fotki załączam poniżej. Z koloru jestem jak najbardziej zadowolona. Teraz z kolei naszła mnie ochota aby samemu robić sobie odrosty, dlatego piszę, chciałam się poradzić co do farby Jak myślicie jaki kolor powinnam wybrać? Z góry dziękuję za rady i pozdrawiam wszystkie wizażanki

Do EwCiAooo : te szampony i odżywki z pewnością dostaniesz także w Auchan sama tam się zaoptrywałam i jest nawet trochę taniej.

[kedud86]

snowhitee jak masz ciemny odrost to lepiej sama nie rozjaśniaj, a jak ciemny blond albo blond to polecam wellaton 12/0. Najlepiej najpierw spróbować na paśmie włosów.

[Jazzlyn]

Śliczny kolor snowhitee

[snowhitee]

Napisane przez kedud86

snowhitee jak masz ciemny odrost to lepiej sama nie rozjaśniaj, a jak ciemny blond albo blond to polecam wellaton 12/0. Najlepiej najpierw spróbować na paśmie włosów.

Odrost mam typowo mysi, ogólnie podobno łatwo mi się rozjaśniają. Poczytam o tym wellatonie dziękuję za wskazówkę


Jazzlyn : dziękuję ślicznie

[EwCiA000]

dziewczyny czy to prawda że jak już dojdę do blondu to gdy będę farbowała odrosty zwykłą farbą blond to będą wychodziły żółte??
nie uśmiecha mi się robic odrostów rozjaśniaczem
pozdrawiam

[EMdz]

Napisane przez Lola20

no to świetnie, że znalazłaś idealny podkład, ja takiego wciąż szukam, bo Porcelain z Oriflame, który miałam ostatnio jest za ciemny i za ciepły może spróbuje teraz tego, którego Ty używasz

o kurcze, 12% to naprawdę mocny oksydant właśnie takiego ostatnio użyłam do rozjasniacza Farouka i drugi raz bym się już raczej na to nie odważyła pozostawiłabym pracę z takimi utleniaczami profesjonalistom, bo ja niestety się na tym tak dobrze nie znam i odbiło się to na kondycji moich włosów (i jednym malutkim miejscu na szyi, które sobie niechcący tym utleniaczem oparzyłam ) Ale być może w przypadku farby ten oksydant nie działa aż tak drastycznie jak przy utleniaczu, zresztą jeśli fryzjerka Ci tak doradziła, to miejmy nadzieje, że wszystko wyjdzie super najwięcej oczywiście zależy od kondycji włosa, jeśli nie są zniszczone ani bardzo przesuszone , to myślę, że przy ostroznym użyciu i odpowiedniej pielęgnacji po farbowaniu nie stracą dobrej formy

Faktycznie niedrogo fryzjerka wzięła za te pasemka Jak robiłam kiedyś w osiedlowym salonie fryzjerskim blond pasemka na włosach siegajacych do końca szyi, to policzyła mi za to własnie 80 zł. Zanim zafarbowałam na czarno, myślałam o blond pasemkach na naturalnych włosach(mam długość do pasa)-złaziłam pół osiedla i nigdzie nie chcieli mi zrobić za mniej niż 150 zł ,ale jakoś się w końcu rozmyśliłam z tymi pasemkami. Ale czasem uda się znaleźć jakiegoś dobrego i niedrogiego fryzjera, trzeba dobrze poszukać

Co do chłodnych blondów, to niektóre dziewczyny bardzo sobie chwalą L'oreal recital preference kolory Viking, Copenhagen i Islande - podobno wychodzą bardzo chłodne, popielate i zwykle nie ma przy nich niespodzianek jak po innych chłodnych tylko z nazwy odcieniach z tym, że te kolory wychodzą dość ciemno, jak naturalny średni, chłodny blond (zgodny z próbnikiem ze sztucznych włosów, bo z fotką z opakowania nie mają za wiele wspolnego.) To blondy na poziomie 7,8 i 9, a Ty pewnie szukasz czegos jasniejszego. Daj potem znać jak wyszły włoski po tym Chantalu

Jedyny - tego podkłądu to to że dość słabo kryje, muszę się zaopatrzyć jeszcze w jakiś korektor i będzie super

Nawet nie strasz z tymi poparzeniami Już zaczynam się bać
Mam nadzieję że to nie będzie śmierć dla moich włosów, ale w sumie jak dobrze złapie to później będę robiła już tylko odrosty.

Moja mama za pasemka na krótkich wlosach płaci 90 zł Pewnie zależy też od tego na jakich firmach pracują fryzjerki. Moja pracowała na Vitality's czy jakoś tak, raczej byłam zadowolona
Teraz farbuje mnie znajoma- praktykantka salonu i płacę jej 20-30 zł za nałożenie farby, kilku pasemek i podcięcie To też dobre rozwiązanie znalezienie praktykantki, bo rozjaśniacz to w sumie groszowa sprawa

Właśnie te Loreale są dla mnei za ciemne, bo planuję raczej dążyć w stronę platynki

Napisane przez EwCiA000

dziewczyny gdzie mogę dostać szampon profi silver i rozjaśniacz z joanny intensiv blond?? w jakich sklepach??
pozdrawiam

rozjaśniacz na pewno jest w naturze i realu.
szampon nie mam pojęcia, ale wszystkie te szampony działają podobnie.

Napisane przez kedud86

snowhitee jak masz ciemny odrost to lepiej sama nie rozjaśniaj, a jak ciemny blond albo blond to polecam wellaton 12/0. Najlepiej najpierw spróbować na paśmie włosów.

12/0 wyjdzie raczej jaśniej.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez EwCiA000

dziewczyny czy to prawda że jak już dojdę do blondu to gdy będę farbowała odrosty zwykłą farbą blond to będą wychodziły żółte??
nie uśmiecha mi się robic odrostów rozjaśniaczem
pozdrawiam

to zależy jaki masz wyjściowy kolor włosów i jak się rozjaśniają.

[EwCiA000]

mój naturalny kolor kolor to pomiędzy bardzo ciemnym blondem a jasnym brązem gdy rozjaśniałam u fryzjera to na odroście miałam platynę ale to u fryzjera a oni tam mają wysoko procentową wodę, a farba ze sklepu nie ma takiej

[EMdz]

ale u fryzjera farbą robiłąś?
Sklepowe te superrozjaśniające mają 9% wodę, a reszta 6%

[Lola20]

Napisane przez EwCiA000

mój naturalny kolor kolor to pomiędzy bardzo ciemnym blondem a jasnym brązem gdy rozjaśniałam u fryzjera to na odroście miałam platynę ale to u fryzjera a oni tam mają wysoko procentową wodę, a farba ze sklepu nie ma takiej

EwCiA000- Zawsze możesz dokupić mocniejszą wodę utlenioną i wymieszać ją z farbą, którą chcesz nałożyć na odrosty. Niektórzy producenci kosmetyków profesjonalnych, tacy jak np.elgon czy stapiz mają swoje sklepy internetowe, bez problemu taką wodę powinnaś dostac też na allegro

EMdz-no poważnie mówię, moim włosom ta 12% woda akurat nie posłużyła za dobrze zdecydowana różnica w kondycji włosów w porównaniu do słabszych, drogeryjnych rozjaśniaczy muszę teraz porządnie je zregenerować zanim przystąpie do kolejnego etapu rozjasniania, bo nie chcę zostać zupełnie łysa a wcale mi to nie na ręke, bo nie uśmiecha mi się przez najbliższy czas chodzić z tym paskudnym pomarańczem na głowie Ale myślę, że to głównie w połączeniu z rozjasniaczem ma takie zabójcze właściwości , odpowiednio użyta przy farbowaniu nie powinna zrobić Ci większej krzywdy, trzymam kciuki, żeby włoski się ani trochę nie zniszczyły

[EMdz]

Teraz i tak będę farbować dopiero za jakieś 2-3 tygodnie, bo farbowałam przed sylwestrem i jeszcze prawie nie mam odrostów, więc muszę zadbać o pielęgnację, bo przyznaję że trochę jakby się opuściłam

Używasz środków do pielęgnacji Stapiz, tak? Które produkty dokładnie polecasz?

[snowhitee]

EMdz : uważasz ze na moim odroście ten wellaton może wyjść jaśniej niż reszta włosów? ja się raczej boję żeby żółty nie wyszedł..
a co do firmy stapiz to używałam bardzo długo szamponu z jedwabiem i balsamu z serii sleek line i muszę przyznać, że włoski były po tym bardzo ładne i trochę się odbudowały, nie były na pewno szorstkie i sianowate czyli można polecać jedyne co po pewnym czasie zaczęło mnie drażnić to zapach, zbyt intensywny jakby winogronowy.. Ale cena bardzo zachęca do kupna, ja kupiłam co prawda na giełdzie i za litrowy szampon dałam 25zl a balsam także litrowy 30zl. Na allegro chyba nawet taniej można znaleźć. A starcza na baaaardzo długo

[Lola20]

używam całej serii Stapiz Sleek Line, Repair&Shine z jedwabiem, regenerującej i nawilżającej włosy suche i zniszczone (szampon, balsam i maska) Muszę przyznać, że wszystkie te produkty są bardzo przyzwoite (chociaż szampon nie zawiera takich ilości silikonów jak inne, więc po umyciu dobrze nałożyć odżywkę-balsam, bo włosy nie są takie "śliskie" jak po drogeryjnych szamponach Za to po balsamie już sa gładziutkie), ślicznie pachną i faktycznie dają efekty widocznej poprawy na moich włosach włosy są miekkie i takie miłe w dotyku. Za szampon litrowy dałam 10zł na allegro, balsam kosztował mnie tyle samo, więc pieniądze właściwie śmieszne, a można mieć za nie naprawdę dobry zestaw do codziennej pielęgnacji.

jednak prawdziwą rewelacją jest maseczka z tej serii Kosztuje bardzo niewiele (na allegro dałam 21 zł za 1000 ml, czyli naprawdę duuuże opakowanie.Można oczywiście kupić też w mniejszym opakowaniu), a działa rewelacyjnie! ja trzymam ją na włosach dłużej niż zalecają (nakładam na umyte włosy, przykrywam głowę folią, podgrzewam trochę suszarką, owijam ręcznikiem i chodzę tak 30-60 min). Włosów nie obciąża i nie przetłuszcza ani troszeczkę, więc spokojnie można tyle ją trzymać na głowie. Myślę, że to nie tylko u mnie ten produkt tak dobrze się sprawdza, bo wystarczy spojrzeć na jej opinie w rankingu KWC, żeby zobaczyć, że większość dziewczyn jest z niej równie zadowolona (znajduje się nawet na liście najlepszych produktów w swojej kategorii). To niedrogie cudeńko daje u mnie znacznie lepsze efekty, niż niejednokrotnie dawały dużo droższe produkty.Chyba najlepszy kosmetyk regenerujący jakiego kiedykolwiek używałam

Mam też szampon do włosów blond z tej firmy, eliminujący żółty kolor i podkreślających platynowy odcień, jednak na razie nie powiem jak działa, bo jeszcze nie używałam (na włosach mam na razie coś takiego, że ten szampon niewiele by zdziałał )
Fajna jest też maseczka z Joanny (kompres nawilżająco-regenerujący do włosów suchych i zniszczonych, z miodem i proteinami mlecznymi), używam jej od czasu do czasu, nadaje się do stosowania także jako zwykła odżywka po myciu

Za to najlepszy jedwab do włosów jaki stosowałam to zdecydowanie WAX (jedny, który nie tylko wygładzał optycznie włosy, ale faktycznie odżywiał. I ten zapach...)

No i oczywiście czasami stosuję "babciną" recepturę, jak maseczka z nafty kosmetycznej, żółtka i soku z cytryny Podobno świetny jest też olejek rycynowy, ale trochę boję się go używać, bo podobno przyciemnia włosy

Ponoć świetny jest też WAX do włosów blond (podobno najlepszy z WAXów), mam zamiar przetestować jak tylko uda mi się uzyskać odpowiedni kolor włosów

[EMdz]

Snow, no tak mi się wydaję Zobacz na poprzedniej stronie efekt po wellatonie 12/0. A co do żółtych to też jest takie ryzyko, u mnie wellaton na odroście wychodzi właśnie słomkowo.
Kiedyś ktoś wklejał efekty po zmieszaniu wellatonu 12/1 i 8/1, efekt całkiem ciekawy, chociaż z tego co pamiętam po jakims czasie włosy też żółkły, mimo że oba odcienie są chłodne. Ale pewnie płukanki by sobie poradziły.


A co do Stapiz, to czy po odstawieniu nie zauważyłaś pogorszenia stanu włosów? Bo czytałam chyba na kwc że w trakcie używania włosy są fajne, a po odstawieniu nagłe pogorszenie?

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Lola, dziękuję za wykładzik, w takim razie muszę przetestować
Olejek rycynowy może przyciemnić? :O Nie przypuszczałam, czasem dodaję do nafty 2-3 kropelki i chyba nic mi nie przyciemnił, ale nie przyglądałam się

A co do waxa to u mnie dużo lepsze efekty daje wax 'moc natury', można je kupić w Super Pharmie. Jak miałąm problem z wypadaniem włosów to dosłownie po 1 użyciu przestały mi prawie wypadać

[EwCiA000]

Napisane przez EMdz

ale u fryzjera farbą robiłąś?
Sklepowe te superrozjaśniające mają 9% wodę, a reszta 6%

u fryzjera robiłam rozjaśniaczem;*

[snowhitee]

Napisane przez EMdz

Snow, no tak mi się wydaję Zobacz na poprzedniej stronie efekt po wellatonie 12/0. A co do żółtych to też jest takie ryzyko, u mnie wellaton na odroście wychodzi właśnie słomkowo.
Kiedyś ktoś wklejał efekty po zmieszaniu wellatonu 12/1 i 8/1, efekt całkiem ciekawy, chociaż z tego co pamiętam po jakims czasie włosy też żółkły, mimo że oba odcienie są chłodne. Ale pewnie płukanki by sobie poradziły.


A co do Stapiz, to czy po odstawieniu nie zauważyłaś pogorszenia stanu włosów? Bo czytałam chyba na kwc że w trakcie używania włosy są fajne, a po odstawieniu nagłe pogorszenie?

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Lola, dziękuję za wykładzik, w takim razie muszę przetestować
Olejek rycynowy może przyciemnić? :O Nie przypuszczałam, czasem dodaję do nafty 2-3 kropelki i chyba nic mi nie przyciemnił, ale nie przyglądałam się

A co do waxa to u mnie dużo lepsze efekty daje wax 'moc natury', można je kupić w Super Pharmie. Jak miałąm problem z wypadaniem włosów to dosłownie po 1 użyciu przestały mi prawie wypadać

Tak widziałam zdjęcia włosków po tej mieszance ale jest to jednak uważam zbyt ciemny kolor, moje są bardziej słoneczne ale nie żółte, chyba jednak sama sobie nie poradzę z odrostem żeby nie zepsuć koloru
A po odstawieniu stapiz-u hmm myślę że raczej nie zauważyłam specjalnego pogorszenia, ale tak jak napisała Lola to po samym szamponie włosy rzeczywiście nie są rewelacyjnie gładkie i miłe w dotyku, dopiero po balsamie w moim przypadku, myślę że po masce to już wogóle cud miód a muszę Ci powiedzieć, że w tej chwili nie używam już profesjonalnych szamponów, a jedynie dobrej maski. Mój szampon jak narazie nr 1 od ponad pół roku to Dove smooth therapy z odbudowującym serum, po samym umyciu szamponem włosy mam już wygładzone i miłe w dotyku. A maska jaką używam to profesjonalna Wella SP shine define z nowej serii i jest naprawdę rewelacyjna, włosy są lekkie, błyszczące no super. Używałam tez szamponu z tej serii ale do włosów farbowanych, z tym że na jego temat nie mogę się wypowiedzieć bo trwało to zbyt krótko, jednak wolałam swój dove

[EwCiA000]

do Lola20:
czyli muszę kupować do farby mocniejszą wodę ?? w innym przypadku mi nie chwyci??

[EMdz]

Napisane przez EwCiA000

u fryzjera robiłam rozjaśniaczem;*

rozjaśniacz nawet naturalnie ciemne włosy łapie
Jest mocny, więc nawet z 6% wodą prytrzymaną dłużej pewnie rozjaśniłby Ci do platyny, no ale niszczy bardziej niż farba zdecydowanie.

Napisane przez snowhitee

Tak widziałam zdjęcia włosków po tej mieszance ale jest to jednak uważam zbyt ciemny kolor, moje są bardziej słoneczne ale nie żółte, chyba jednak sama sobie nie poradzę z odrostem żeby nie zepsuć koloru
A po odstawieniu stapiz-u hmm myślę że raczej nie zauważyłam specjalnego pogorszenia, ale tak jak napisała Lola to po samym szamponie włosy rzeczywiście nie są rewelacyjnie gładkie i miłe w dotyku, dopiero po balsamie w moim przypadku, myślę że po masce to już wogóle cud miód a muszę Ci powiedzieć, że w tej chwili nie używam już profesjonalnych szamponów, a jedynie dobrej maski. Mój szampon jak narazie nr 1 od ponad pół roku to Dove smooth therapy z odbudowującym serum, po samym umyciu szamponem włosy mam już wygładzone i miłe w dotyku. A maska jaką używam to profesjonalna Wella SP shine define z nowej serii i jest naprawdę rewelacyjna, włosy są lekkie, błyszczące no super. Używałam tez szamponu z tej serii ale do włosów farbowanych, z tym że na jego temat nie mogę się wypowiedzieć bo trwało to zbyt krótko, jednak wolałam swój dove

Jeśli chodzi o szampony to moim nr 1 jest aktualnie Johnson z lawendą dla dzieci, bo myję włosy codziennie i muszę używać czegoś delikatnego

Napisane przez EwCiA000

do Lola20:
czyli muszę kupować do farby mocniejszą wodę ?? w innym przypadku mi nie chwyci??

może spróbuj na paśmie odrostu, bo naprawdę wszysko od włosów zależy...

[Lola20]

poważnie, olejek rycynowy podobno może przyciemnić włosy, niektóre dziewczyny, które używały go do włosów, żaliły się, że nawet dość znacznie bardzo dużo dziewczyn używa go do rzęs i brwi (właśnie w celu przyciemnienia), niektóre mają efekty już po pierwszych użyciach, dlatego trochę się boję stosowac go na włosy I tak mam już duże problemy z rozjaśnieniem ich, żeby ryzykowac jeszcze przyciemnienie a sporo opinii o tym działaniu przyciemniającym można znaleźć w necie, więc to nie jest chyba jakaś wielka rzadkość z tym przyciemnieniem

Niektórym niby nie przyciemnia włosów, nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to działa Może na Ciebie akurat tak nie działa, jeśli dotąd nie zauważyłaś takiego efektu

A co do tych kosmetyków Stapiz to sama jestem ciekawa jak to jest z tym pogorszeniem stanu włosów po odstawieniu ja się staram co jakiś czas zmieniać kosmetyki do pielęgnacji włosów, lub stosowac kilka produktów zamiennie, żeby włosy za bardzo się nie przyzwyczaiły i nie "uzależniły" od określonego produktu i w sumie jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby stan włosów się pogorszył po zmianie kosmetyku

EwCiA000-radziłabym Ci zrobić dokłądnie tak, jak mówi EMdz, przetestować najpierw na pasemku odrostu, żeby zobaczyć efekt po zwykłej farbie, bo być może wcale nie trzeba będzie włosów katowac mocniejszą wodą utlenioną A jaki masz naturalnie kolor włosów? Jeśli jest ciemny, to odrost może chwycić faktycznie troszkę żółto (zwłaszcza, jesli to będzie zwykła farba blond, bez właściwości superrozjaśniających, takich jakie mają np. Garnier 100,111,113). Mnie się coś takiego zdarzyło, jak kiedyś farbowałam na blond i położyłam na włosy zwykłą blond farbę. Odrost był nieco bardziej żółty niż uprzednio rozjaśniona reszta włosów. Po superrozjaśniającej farbie już nie powinno być takiego efektu, ale jak już mówiłam, najlepiej przetestować na pasemku odrostu, żeby się przekonać. Jeśli rozjasni się bardziej na żółto, możesz spróbować zniwelować najpierw tę żółć płukanką/szamponem ochładzającym kolor, wtedy mocniejszy utleniacz będzie zbędny.
Zwykłe farby najczęściej mają wodę utlenioną 6%, rozjaśniacze i niektóre farby superrozjaśniające (jak np palette e20 - superjasny blond) mają wodę utlenioną 9%. Myślę, że takie stężenie powinno wystarczyć do odpowiedniego rozjasnienia odrostu, ale gdyby po przetestowaniu okazało się, że jednak nie, to możesz dokupić wodę utlenioną 12% i wymieszać ją z farbą zamiast tej wody, która jest dołączona do farby (ważne, żeby było zmieszane w odpowiednich proporcjach). Z tym, że tak silną mieszankę polecałabym raczej wyłącznie na odrosty, traktowanie nią już rozjaśnionych włosków może je mocno wysuszyć i zniszczyć. I staraj się nakładać ją na same włosy na odroście, tak aby za dużo mieszanki nie dostało się na skórę głowy, bo wody 12% nie powinno nakładać się na skórę. Resztę włosów rób mieszanką farby i wody, która jest do niej dołączona. Czyli np. troszkę farby wymieszaj w osobnej miseczce z odrobiną wody utlenionej 12%,a resztę farby zmieszaj z odpowiednią ilością wody utlenionej, która była do niej dołączona. Chyba, że później masz zamiar robić już tylko same odrosty, to wtedy mieszanie z wodą utlenioną dołączoną do farby nie będzie Ci już potrzebne ;-)