solarium a Evra

[Agness!]

czy opalanie sie na solarium i jednoczesnie stosowanie evry powoduje jakies przebarwienia?

[zakrecona1881]

mam pytanko o ewre czy "lubisz" te plastry ?? nie odklejaja ci sie nie lamia nie zaginaja ?? nie mechaca ??

[konfitura]

Evra to hormony tak samo jak tabletki zatem odpowiedź sama się nasuwa. Pamiętaj, że przebarwienia mogą wyjść po paru latach.

[zakrecona1881]

tu chodzi mi o zastosowanie. nie moge brac tabltek bo watroba a po z atym zapominam:/ od mieisaca stosuje plasterki ale nieisty nie ejstem zadowowlona z nich bo sie lamia i wogole plamienie mam non stop :/ taki dyskomfort a mialam nadzieje ze to bedzie super rozwiazanie i chcialam zapytac czy inni tez tak maja

[lucja25]

A to nie jest tak, że plastrów Evry nie można naświetlać??!!

Co do samych plastrów - na pewno wygodne jest stosowanie raz w tygodniu. Mi się nie odklejały, ale ja nie chodzę na basen, siłownię itp. Brudza się brzegi (od razu), więc lepiej ich nie eksponować. Nie mechaca się, bo nie sa z materiału (tez tak wcześniej myśłałam) tylko z folii.

[Agness!]

ja je uwielbiam,oczywiscie troche sie brudzą ale nie odklejaja mi sie no chyba ze tylko troche brzegi,ale tak to są spoko.Biore je juz 6 mies.na poczatku były lekkie wachania nastroju ale juz mi przeszło i polecam,no i libido nie spadło!!!

[Absynthia]

Napisane przez zakrecona1881

tu chodzi mi o zastosowanie. nie moge brac tabltek bo watroba a po z atym zapominam:/ od mieisaca stosuje plasterki ale nieisty nie ejstem zadowowlona z nich bo sie lamia i wogole plamienie mam non stop :/ taki dyskomfort a mialam nadzieje ze to bedzie super rozwiazanie i chcialam zapytac czy inni tez tak maja

U mnie plamienie i ból piersi były przez pierwszy cykl bez przerwy, przy następnych już wszystko było w porządku. Poza tym nie miałam zaufania do trwałości plastra, ale po siódmym opakowaniu stwierdzam, że po prostu trzeba się nauczyć to nosić. W jakim sensie ci się łamią? Czy chodzi o taką fałdkę pośrodku? To zależy gdzie nosisz plaster. Ja noszę w górnych partiach ciała, bo w sumie najłatwiej go kontrolować. Na początku nosiłam na pośladku, żeby się z tym nie obnosić, ale zrezygnowałam, gdy zawadziłam go przy zdejmowaniu majtek i się trochę odkleił.

Poza tym, nie mam pojęcia, jak to jest z solarium, bo nie korzystam. Czy to nie jest podobnie jak z normalnym opalaniem? Ten fragment ciała jest przysłonięty i "nie łapie" opalenizny ?

[Mona Lisa]

Napisane przez Agness!

czy opalanie sie na solarium i jednoczesnie stosowanie evry powoduje jakies przebarwienia?

Odpowiedź brzmi: tak. Stosowanie antykoncepcji hormonalnej z jednoczesnym dłuższym exponowaniem skóry na promienie słoneczne lub solarium powoduje przebarwienia, a także rozmaite reakcje alergiczne.
Tak jak napisała Konfitura, nie muszą być one widoczne od razu, ale z całą pewnością będą trudne do usunięcia.

Dodatkowym problemem jest biały, nie opalony, nieestetyczny kwadracik po plastrze, często otoczony resztkami kleju, brrrrr! (co tydzień należy zmieniać przecież miejsce naklejania plastra).

A tak na marginesie wątku kosmetycznego, nie polecam ani plastrów, ani solarium

[kamaO]

Napisane przez Mona Lisa

Odpowiedź brzmi: tak. Stosowanie antykoncepcji hormonalnej z jednoczesnym dłuższym exponowaniem skóry na promienie słoneczne lub solarium powoduje przebarwienia, a także rozmaite reakcje alergiczne.
Tak jak napisała Konfitura, nie muszą być one widoczne od razu, ale z całą pewnością będą trudne do usunięcia.

Dodatkowym problemem jest biały, nie opalony, nieestetyczny kwadracik po plastrze, często otoczony resztkami kleju, brrrrr! (co tydzień należy zmieniać przecież miejsce naklejania plastra).

A tak na marginesie wątku kosmetycznego, nie polecam ani plastrów, ani solarium

MonaLisa ma absolutną rację! Uważajcie z opalaniem jeśli zażywacie w jakikolwiek sposób hormony. To nie może skończyć się dobrze dla wyglądu waszej skóy i w ogóle dla zdrowia

Poza tym jestem pewna, że gdy zagłębicie się w otchłanie Wizażu, ochota na opalanie minie wam sama

[kamaO]

Napisane przez Mona Lisa

Odpowiedź brzmi: tak. Stosowanie antykoncepcji hormonalnej z jednoczesnym dłuższym exponowaniem skóry na promienie słoneczne lub solarium powoduje przebarwienia, a także rozmaite reakcje alergiczne.
Tak jak napisała Konfitura, nie muszą być one widoczne od razu, ale z całą pewnością będą trudne do usunięcia.

Dodatkowym problemem jest biały, nie opalony, nieestetyczny kwadracik po plastrze, często otoczony resztkami kleju, brrrrr! (co tydzień należy zmieniać przecież miejsce naklejania plastra).

A tak na marginesie wątku kosmetycznego, nie polecam ani plastrów, ani solarium

MonaLisa ma absolutną rację! Uważajcie z opalaniem jeśli zażywacie w jakikolwiek sposób hormony. To nie może skończyć się dobrze dla wyglądu waszej skóry i w ogóle dla zdrowia

Poza tym jestem pewna, że gdy zagłębicie się w otchłanie Wizażu, ochota na opalanie minie wam sama

[paula78]

Napisane przez zakrecona1881

tu chodzi mi o zastosowanie. nie moge brac tabltek bo watroba a po z atym zapominam:/ od mieisaca stosuje plasterki ale nieisty nie ejstem zadowowlona z nich bo sie lamia i wogole plamienie mam non stop :/ taki dyskomfort a mialam nadzieje ze to bedzie super rozwiazanie i chcialam zapytac czy inni tez tak maja

przeciez plastry tez maja wplyw na wątrobę.

[Absynthia]

Mają, ale mniejszy.

[Trida]

A ja sobie pozwole podbic temat
Stosuje plastry i chodze na solarium.
Póki co przebarwien nie zauwazyłam, co najwyzej miejsce pod plastrem jest jasniejsze - ot wielka filozofia.
chociaz ostatnio zauwazyłam zaczerwienienie - w dzien, gdy zmieniałam plaster poszłam na solarium i miejsce 'spod' starego plastra bylo baaaaardzo zaczerwienione, piekło etc. Pierwszy raz tak miałam (bo pierwszy raz w dzien zmiany plastra bylam na solarium). wiec wybierzcie inny dzien na odwiedzanie solarium niz dzien zmiany plastra :p

(spowodowane pewnie pozostałosciami hormonów na skórze co w połaczeniu z ostrym 'słoneczkiem' dało takie anie inne skutki )