|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2014-03-08, 10:08 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 127
|
Uzaleznienie od wyciskania wszystkiego na twarzy ? :(
.
Edytowane przez pejkola Czas edycji: 2014-12-19 o 17:21 |
2014-03-08, 11:05 | #2 |
Zadomowienie
|
Dot.: Uzaleznienie od wyciskania wszystkiego na twarzy ? :(
Masz tradzik z rozdrapania. Jest to kwalifikowane jako psychonerwica. Wiec chbya bez pomocy psychologa/psychiatry bedzie ciezko sie tego pozbyc.
Ja wyciskam juz mniej...glownie wieczorem...glownie jak czyms sie stresuje...choc mnie niz kiedys... Ale wczesniej bylo tragicznie..Twarz, szyja, ramiona, dekolt, plecy...mialam rany na twarzy...musialam uwazac co ubieram..im gorzej bylo tym bardziej cisnalam. Po latach troche mi osalablo..ale skore sobie zniszczylam...mam duzo dziurek.. przebarwienia..na szczescie umiem to dobrze kryc i mam dosc ladne ryzy twarzy wiec malo kto sie domysli co ja mialam na twarzy z wlasnej tak naprawde winy. Do krycia polecam Demrablend albo la roche. |
2014-03-08, 13:23 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 127
|
Dot.: Uzaleznienie od wyciskania wszystkiego na twarzy ? :(
to jednak nie jestem sama super ze udalo Ci sie z tego wyjsc
co do dziorek w twarzy to dosc blizki mi ten trmat. sama mam ich pelno przez drastyczne zabiegi ktorych sie caly czas dopuszczam |
2014-03-08, 17:26 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Uzaleznienie od wyciskania wszystkiego na twarzy ? :(
Wpisz w wyszukiwarkę wizazu "tradzik neuropatyczny" znajdziesz bardzo obszerny wątek na ten tematL
|
2014-03-10, 12:58 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Uzaleznienie od wyciskania wszystkiego na twarzy ? :(
Też kiedyś wyciskałam i dalej to robię ale biorę się za raz a porządnie i staram się przy tym uważać żeby nie uszkodzić skóry obok diody. Ogólnie zawsze wyciskam niedoskonałości, ale najpierw dokładnie myję ręce żeby się te pryszcze nie rozprzestrzeniały, potem jestem cała czerwona, jak kończę wyciskać, pierwsze co robię, to przemywam całą twarz Afronisem (kupiłam w aptece ok.15 zł) rano peeling z Garniera i po dwóch dniach ja jestem zadowolona, bo nie mam pryszczy a po moim rytuale nie ma śladu, no chyba że czasami na czole, ale się przysłoni grzywką i jest git! c:
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.