2010-11-25, 08:22 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 13
|
Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Jaki macie kontakt ze swoimi ojcami? czy rozmawiacie z nimi o wszystkim, nawet sprawach intymnych seksie, relacjach z facetami, czy wręcz przeciwnie? któraś z was jest tzw córeczką tatusia? czy i jak relacja z tatą ma wpływ na wasze kontakty z mężczyznami?
|
2010-11-25, 08:42 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 250
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
na poczatku moje relacje z tata nie byly dobre.
byl strasznie zazdrosny jak mialam spotkac sie z tz. ale od momentu kiedy dowiedzial sie ze uprawiam sex z tz jego nasze relacje sie zmienily. na lepsze oczywiscie. Przestal byc zazdrosny, czesciej mnie "puszcza" do tz No i na poczatku jak dowiedzial sie o sexie i wychodzilam do tz, on caly czas "tylko grzecznie mi tam!" albo "tylko nic mi tam nie robic" heheh . wie o kazdych moich wizytach u ginekologa, o problemie jesli takowy jest, o tym w jaki sposob sie zabezpieczam. jesli chodzi o te sprawy to nie mam przed nim jako takich tajemnic i moge z nim o wszytkim pogadac. czasem w tych sprawach lepiej sie z nim dogaduje niz z mama No i ogolnie jak cos mnie trapi, cos mi jest ... to zawsze zapyta o co chodzi i czasem cos tam doradzi. ale jak zrobie cos po nie jego mysli to potrafi sie na mnie wydrzec |
2010-11-25, 09:32 | #3 |
CABIN CREW
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
ja córeczką tatusia nie mogę siebie nazwać....
kiedyś miałam z tatą bardzo zły kontakt, non stop się kłóciliśmy... teraz jest niby lepiej, potrafimy porozmawiać na różne tematy ale z jakiś problemów itp nie zwierzam się mu (ogólnie nie zwierzam się z problemów rodzicom, parę razy się na tym "przejechałam" i przestałam to robić...)
__________________
DBAM O SIEBIE Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić.. ZALATANA......
|
2010-11-25, 09:53 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Mam bardzo dobry kontakt ze swoim ojcem i uważam, że jestem córeczką tatusia. Jestem też najmłodsza Mój tata mimo, że ma prawie 64 lata jest bardzo wyluzowany i ma ,nazwijmy to, młodzieżowe podejście np. do tematu seksu. Nie to, żebym mu się zwierzała, bo mało komu opowiadam o swoich relacjach intymnych, ale często z nim żartuję na takie tematy. I mimo, że mam 23 lata, nie wstydzę się wskoczyć ojcu na kolana, wyściskać go, pocałować i powiedzieć, że go kocham Chyba między innymi dlatego, że mam świadomość, że nie zostało nam tak duzo czasu jak moim rówieśniczkom, które maja dużo młodszych ojców...
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi... Myślą chyba, że są wybrańcami..."
|
2010-11-25, 10:24 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Żaden.
Na CAŁE SZCZĘŚCIE moja mama zdążyła kopnąć palanta tyłek, zanim uczynił z mojego życia piekło I była to najlepsza rzecz, jaką mogła dla mnie zrobić A mój płodziciel jest mi totalnie obojętny. Byleby się nie zbliżał. |
2010-11-25, 10:28 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 509
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Zdecydowanie córeczka tatusia Zawsze mieliśmy świetny kontakt i oczywiście jest zazdrosny o TŻ,ale Tata zawsze stawał po mojej stronie
|
2010-11-25, 10:55 | #7 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 503
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Do tej pory nie potrafię ich jednoznacznie opisać....
Bo z jednej strony zawsze byłam tzw. córeczką tatusia, ulubienicą, zawsze był ze mnie dumny, uwielbiałam tatę, choć gdy się kłóciliśmy, to na noże i widelce, z mega fochem, obrażaniem i godzeniem się. Ale zawsze mieliśmy wspólne pasje, podobne podejście do życia. Z tatą jeżdziłam na wakacje i rozmaite wyjazdy, gdzie zawieraliśmy pakt o nieagresji, "sztamę",tzn. on mnie nie pilnował w kwestii późnych powrotów czy dyskotek, ja przymykałam oko na jego występki i nie mówiłam o nich mamie. Były też ciemne strony - skłonności taty do nadużywania alkoholu, jego niektóre bezsensowne metody wychowawcze (do tej pory zaciskają mi się pięści, gdy wspomnę karę, która wymyślił dla mnie za złą ocenę, gdy miałam 10 lat), czy ośli upór w rozmaitych kwestiach i wyżej wspomniane fochy, gdzie to on się na mnie popisowo obrażał i to ja musiałam go zawsze przepraszać. Ponadto mój tata raz traktował mnie jak kumpla (gdy podrosłam, także do butelki), wręcz przyjaciółkę, a potem przypominał sobie, że jest też moim ojcem i wyskakiwał z jakimś bezsensownym zakazem czy karą. Obecnie mam chyba fajne relacje z tatą, razem jeździmy na wycieczki rowerowe, chodzimy do kina, mamy parę wspólnych hobby, no i ku zgrozie reszty rodziny (mamy i siostry)- zdarza nam się razem iść na piwo czy upić się w domu winem czy nalewkami - bo dobrze nam się gada. Od kilku lat nasza relacja zacieśniła się, nawet zwierzamy się sobie z dość osobistych rzeczy, niektóre zwierzenia taty były dla mnie nawet zbyt osobiste... Pamiętam, że wówczas nie mogłam nad nimi przejść do porządku dziennego, sama zaplątałam się w tych czasach w pewną historię. Po tym czasie wiem, że było to przeniesienie relacji w tatą. Ale generalnie uważam, że mam dobre relacje z tatą i mogę na niego liczyć.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2010-11-25, 11:09 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Z tata, od malego wszedzie ja W moim domu byl podzial tata- ja , siostra- mama .Mozna powiedziec ze dwa "wojenne" fronty .Za soba murem w jakis problemach, klotniach etc.
Do tej pory mimo ze jestem"dorosla" juz od dobrych kilku lat,mam swoja rodzine i mieszkam 500 km dalej -dzwonimy sobie "poplotkowac"co drugi dzien hehe pamietam jak randkowalam - to tato potrafil mojemu jakiemus owczesnemu "amantowi" w kieszen kase wcisnac zeby na taksowke mial i mnie bezpiecznie odwioz do domu Zakupy ubraniowe tylko z Tata mama kupila bluzke , tata za to do bluzki-> spodniczke, korale, torbke , perfumy , buty, plaszczyk i jeszcze kase w reke dawal bo - "pasowac wszystko musi i w komplecie byc zakupione-cytuje" Uwielbiam mojego "staruszka"
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2010-11-25, 11:37 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Zdecydowanie córeczka tatusia czasami jest to uciążliwe, bo traktuje mnie cały czas jakbym miała 5 lat ale nie zamieniłabym go za żadne skarby Świata!!!
__________________
"Mądry czeka na swoją porę, szalony ją uprzedza, głupiec pozwala jej minąć" — Enver Pascia |
2010-11-25, 11:39 | #10 |
Rozeznanie
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
__________________
Walczyć, wierzyć, nie rezygnować! Edytowane przez greenka19 Czas edycji: 2014-07-02 o 13:00 |
2010-11-25, 12:03 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Ja jestem antycóreczką tatusia.
Nie rozmawiamy ze sobą od czerwca. Jestem za to córeczką mamusi. Strasznie ją kocham, jest jedną z najbliższych mi osób. Edytowane przez karolynka90 Czas edycji: 2010-11-25 o 12:04 |
2010-11-25, 12:13 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 114
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Ja też zawsze byłam córeczka tatusia. Do dziś tak jest, że lubię z nim pogadać mimo iż ma już swoje lata. Jednak mimo upływu czasu pamiętam jak mnie rozpieszczał i pomagał we wchodzeniu w dorosłość. Mam do niego ogromny sentyment i odwiedzam go kiedy tylko mogę
|
2010-11-25, 12:17 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
ja nie mam praktycznie zadnego. rozmawiamy o tym o czym musimy, potrzebujemy. moj ojciec nie jest zbyt rozmowny.
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2010-11-25, 12:42 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
ja też zbyt dobrego kontaktu z ojcem nie mam. moj ojciec jest surowy i dba o autorytet. nie zwierzam się mu. mało co o mnie wie gdyby tak go spytać. ale lubi mi opowiadać rózne ciekawostki naukowe. i to by bylo tyle z rozmów z nim. aczkolwiek jak potrzebuje pomocy to zawsze mi pomoże, przynajmniej bardzo się w tej kwestii stara, wieć wiem ze jak cos to moze na niego zawsze liczyc.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2010-11-25, 12:55 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Ja mam bardzo dobry kontakt, mamy swoje sekrety o których nikt nie wie, nasze rozmowy są raczej krótkie, ale bardzo treściwe. Nie rozmawiamy o seksie, nie potrzebuję poruszać z nim tego typu tematów, często rozumiemy się bez słów.
Mój tata bardzo lubi mojego narzeczonego i bardzo się cieszy na nasz ślub. Ogólnie tata jest jak opoka, kiedy mam problem, najpierw wałkuję go z mamą telefonicznie, a potem przyjeżdżam i właściwą radę dostaję od taty. Obie z siostrą jesteśmy córeczkami tatusia. Mama jest przyjaciółką i paplamy z nią o wszystkim, a tata, to tata, wiadomo. Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2010-11-25 o 12:58 Powód: dopisek |
2010-11-25, 12:59 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Ja jestem zbyt niepokorna, żeby być córeczką tatusia. Mój tata nie znosi sprzeciwu. Nie doczekałam się od niego słów "Jestem z Ciebie dumny", choć może jeszcze kiedyś usłyszę, ale straciłam na to nadzieję.
Moje relacje z ojcem mają ogromny wpływ na moje relacje z mężczyznami. Ciągle potrzebuję potwierdzenia, że jestem kochana, atrakcyjna, wartościowa. Na szczęście mój TŻ to rozumie i jest w tym cierpliwy.
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
2010-11-25, 13:18 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Dla mnie tato zrobiłby wszystko,chce jak najlepiej i w ogóle ale żeby określić nasze relacje jak tata przyjaciel-córka przyjaciółka to nie. Nie zwierzam mu się i w ogóle nie ma tak żeby usiąść i gadać godzinami,mamy ok kontakt ale nie aż taki jak tutaj niektórzy piszą także córeczka tatusia odpada
|
2010-11-25, 13:25 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 892
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Dobry,ale z mamą o wiele lepszy.
Cytat:
Tak jestem,każdy to mówi. czy i jak relacja z tatą ma wpływ na wasze kontakty z mężczyznami?[/QUOTE] Myślę,że w pewnym stopniu wpływa. Ogólnie podobno w podświadomości kobiety poszukują mężczyzn podobnych do ojców.
__________________
Jestem kobietą,a w nicku nie jest podany mój wiek() Odwyk kosmetyczny od jutra |
|
2010-11-25, 13:28 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Na szczęście tylko "podobno".
|
2010-11-25, 14:55 | #20 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Gorzej niż zły. Non stop się kłócimy, potrafimy sobie powiedzieć masę niemiłych słów (ale bez przekleństw), nie odzywać się do siebie albo traktować tak jakbyśmy byli dla siebie obcymi ludźmi.
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-11-25, 15:15 | #21 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Jestem córusią tatusia ale jednocześnie nasze relacje nie są bardzo osobiste. Tata mimo tego, że wyraża wszem i wobec jak to mnie uwielbia to jest bardzo skryty i ciężko się z nim rozmawia na poważne tematy, dlatego z problemów zwierzam się mamie, bo jednocześnie jestem też córusią mamusi
O dziwo tata nie był zazdrosny o mojego tż, obdarzył go na starcie dużym kredytem zaufania. A tż ma pewne pozytywne cechy mojego taty ale z pewnością jest pozbawiony jego wad
__________________
Bridezilla |
2010-11-25, 15:35 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Od zawsze na zawsze córeczka tatusia
Dlatego też u mojego TŻ muszą być pewne cechy mojego taty : zaradność, męskość, ale też uległość w pewnych sprawach. No i mój TŻ taki jest
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2010-11-25, 15:40 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23441221]Żaden.
Na CAŁE SZCZĘŚCIE moja mama zdążyła kopnąć palanta tyłek, zanim uczynił z mojego życia piekło I była to najlepsza rzecz, jaką mogła dla mnie zrobić A mój płodziciel jest mi totalnie obojętny. Byleby się nie zbliżał.[/QUOTE] Dokładnie tak jak u mnie.
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
2010-11-25, 16:58 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Kiedyś byłam córeczką tatusia, ale zmieniło się odkąd mam własne zdanie na wiele tematów i mój ojciec nie jest w stanie tego zaakceptować
Obecnie nie mamy kontaktu. Za to mamę mam anioła
__________________
it's over. |
2010-11-25, 17:02 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
|
2010-11-25, 17:24 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 892
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Hehehe ja tylko gdzieś to czytałam,też mam nadzieję,że to tylko podobno
__________________
Jestem kobietą,a w nicku nie jest podany mój wiek() Odwyk kosmetyczny od jutra |
2010-11-25, 17:56 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Skąd ja to znam?
|
2010-11-25, 19:15 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
__________________
it's over. |
2010-11-25, 22:44 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
Hmmmm, ,,córeczką tatusia" raczej bym siebie nie nazwała.Pamiętam,że od zawsze był moim ,,ojcieczkiem" i jak byłam mała to nie mogłam doczekać się,aż wróci z pracy,wtedy biegłam do niego,a on brał mnie na ręce. Mój tata jest raczej skryty i trudno mu wyrażać emocje i uczucia.Może dlatego,bardzo utkwił mi w pamięci moment kiedy dowiedział się,że dostałam się na wymarzone studia (było sporo osób na jedno miejsce) - przybiegł do mnie,zaczął całować w czoło i policzki,przytulał mnie,a po twarzy leciały mu łzy.
Poza tym jest do bólu ,,praktyczny"/techniczny - pamiętam jak kiedyś dostałam od niego pod choinkę nagrywarkę dvd Poza tym tata potrafi szybko się zdenerwować i czasami być niemiły dla otoczenia. O sprawach intymnych/seksu nie rozmawiamy,nie czuję potrzeby takiej rozmowy. Gdyby była to do niego raczej bym się nie zwróciła. Co do moich partnerów (byłych oraz obecnego) to rodzice nigdy się nie wtrącali i szanowali moje wybory. Myślę,że relacje z ojcem mają wpływ na pozniejsze relacje z mężczyznami,ale jakoś nigdy nie zagłębiałam się w ten temat. Poza tym jak się czasem posprzeczam z mamą to mówi: ,,Jesteś taka sama jak ten stary" albo (to przy nim) : ,,Nikt mi nie wmówi,że ją w szpitalu podmienili,przecież to-twoja krew". Jest taka piosenka Tori Amos pt.Winter i ona kojarzy mi się z moim tatą : I hear a voice "You must learn to stand up for yourself Cause I can't always be around" - tak trochę sentymentalnie zakończę swój wywód
__________________
|
2010-11-25, 23:11 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 71
|
Dot.: Tata, Ojciec, Tatuś: córeczki tatusia?
A ja jestem córeczką tatusia w takim sensie, że ojciec dla mnie wszystko zrobi. Rzuci wszystko i przyjedzie jeśli czegoś potrzebuję, obierze z imprezy w środku nocy, jakiejkolwiek zachcianki bym nie miała - wszystko mi kupi... Przyznam, że to wygodne, ale staram się tego nie nadużywać. I na razie nie mam niestety jak mu się odwdzięczyć.
---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ---------- Cytat:
O seksie, tak jak większość dziewczyn tutaj, z nim nie rozmawiam. Ostatnio z mamą się śmiałam, że w nocy chłopak zabiera mi całą kołdrę (nie mieszkamy razem, wynajmujemy mieszkania ze współlokatorami, czasem u siebie sypiamy). Z tatą raczej bym sobie tak nie zażartowała. Dziwnie bym się czuła... Ale na każdy inny temat mogę z nim porozmawiać. Przede wszystkim - jest moją skarbnicą wiedzy. Ma tak rozległe zainteresowania, że nie muszę czytać żadnych mądrych książek - wystarczy, że go posłucham |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:41.