|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2012-02-15, 19:48 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 76
|
Dlaczego wcale nie chudnę?
Przy wzroście 166cm ważę 65kg, do tego mam strasznie grube i umięśnione nogi. Dwa tygodnie temu zaczęłam się odchudzać, zdrowiej się odżywiam, nie jem po osiemnastej, dużo spaceruję, pije dużo wody + 'piję' ocet jabłkowy.
Mój dzienny jadłospis wygląda zazwyczaj tak: Śniadanie - zielona herbata, dwie łyżki octu jabłkowego, kromka chleba razowego bez masła z chudą szynką i pomidorem + jabłko lub jogurt z musli Drugie Śniadanie - kromka chleba razowego z pomidorem, ogórkiem i plastrem sera Obiad - dwie łyżki octu jabłkowego, gotowane brokuły/kalafior + jakieś dwa owoce (najczęściej banan i jabłko) Kolacja - zielona herbata, łyżka octu jabłkowego, jabłko + jogurt z musli Piję ok. 2l. wody dziennie, z racji tego że nie mam czasu ćwiczyć (przez jakis czas ćwiczyłam godzinę dziennie na rowerku stacjonarnym to jeszcze bardziej rozbudowałam sobie mięśnie, chociaż jeździłam na najniższym obciążeniu) to do szkoły (ok. 25 minut w obie strony) chodzę na piechotę, nie jem słodyczy, fast-foodów itp. metabolizm mam w miarę dobry ('do toalety' chodzę 2 razy dziennie) a moja waga i tak ani drgnie. Po pierwszy, tygodniu wskazywała 63 kg, ale teraz, pomimo tego że nadal trzymam się tej diety, pokazuje 65kg, a czytałam że chudnie się ok. 1 kg na tydzień :C Jestem załamana i nie wiem już co robić, bo straciłam jakąkolwiek motywację :C |
2012-02-15, 20:31 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 156
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Co do wagi może ona na początku sie nie zmieniac lub zmniejszyc minimalnie. Np. po wypiciu wody wchodzisz na wage i ważysz od razu o pare gramow wiecej niz przed wypiciem ale w rzeczywistoscia jak wiadomo od niej sie nie tyje. Proponowalabym wiecej cwiczen cardio, tzn. skakanie na skakance, bieganie lub jakis szybki i długi marsz, plywanie chociaz 1-2 razy w tygodniu do tego może jakieś przysiady lub aerobowa 6 Waidera? Jeżeli nie zalezy Ci na szczegolnym wyrzezbieniu jakies konkretnej partii ciała, najlepszym wyjsciem beda wlasnie te wymienione wyżej które angażuja wszystkie mięśnie i spalaja tkankę tłuszczową. Natomiast jezeli chodzi o aerobowa 6 Waidera, sa to cwiczenia na miesnie brzucha lecz tez pozowalaja schudnac. Na efekty niestety trzeba troche poczekac, po jakims czasie waga moze spasc np o 1kg, a potem znow zatrzymac sie na 2 tygodnie i tak w kółko. Nie musisz trzymac sie szczegolowej diety z wyznaczonymi produktami wystarczy zapamiętać co nalezy ograniczyc. Spozywaj tylko i wylacznie ciemne pieczywo, nie pij kawy, jezeli slodzisz np. herbate to ogranicz, owoce sa dobre ale pamietaj że nie nalezy z nimi przesadzać zawieraja blonnik i moga po tym wystapic wzdecia i złude 2kg wiecej na wadze, nie jedz niczego smazonego, ryby czy np nalesniki smazone bez tluszczu, do tego jedz produkty o obnizonej jego zawartosci , spozywaj posilki regularnie. To chyba na tyle, nie ma konkretnej rady "jak schudnac" bo kazdy organizm jest inny
|
2012-02-15, 21:51 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 40
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Ja nie jestem ekspertem, ale od razu w Twoim jadłospisie rzuciły mi się w oczy dwie rzeczy. Po pierwsze za mało białka, praktycznie nie masz go w żadnym posiłku. Plaster szynki, czy jogurt to nie jest dobre źródło białka, którego na redukcji powinnaś spożywać sporo.
Najlepszym jego źródłem jest chude mięsno (pierś z kurczaka, schab, chuda szynka), ryby, jaja, twarogi, serek homo. Powinnaś dodawać je do kilku posiłków. Po drugie-jesz strasznie dużo owoców. Nie jest to dobra opcja jeśli chcesz schudnąć, ponieważ zawierają sporo cukrów. Można sobie pozwolić na owoc do śniadania, czy drugiego śniadania, ale nie powinno się jeść ich po południu, czy też na kolację. I ograniczyć ich ilość. Nie musisz też bać się tłuszczów-są one potrzebne w diecie. Nic się nie stanie, jak posmarujesz kromkę chleba masłem. Do tego polecam orzechy, migdały, oliwki, oliwę z oliwek, róźne pestki, byle z umiarem Nie napisałaś też jaki jesz ten jogurt z musli-jeśli jest to kupny (jeszcze w dodatku smakowy)-nie jest najlepszym rozwiązaniem. Zawiera cukry i chemię. Lepiej zjeść jogurt naturalny, ewentualnie dodać do niego coś od siebie, np orzechy, migdały, czy otręby. I szczerze mówiąc-lepszy będzie twarożek lub serek wejski-zawieraja więcej białka. No i warzywa-dużo warzyw-do obiadu, do kolacji, również do śniadania-jak lubisz. Plaster pomidora, czy trochę brokuła to mało. Warto jeść większe ilości warzyw, zwłaszcza surowych-marchew, pomidory, paprykę, ogórka, sałatę. I jeszcze- metabolizm i "chodzenie do toalety" to dwie zupełnie różne sprawy Tyle ode mnie, ale tak jak mówię-ekspertem nie jestem, niech ktoś dopowie coś mądrego Edytowane przez madziarskosc Czas edycji: 2012-02-15 o 21:54 |
2012-02-16, 10:19 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 10
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Po czym masz umięśnione nogi? Trenowałaś coś?
Bierzesz tabletki anty? Zawsze miałaś taką wagę czy ostatnio przytyłaś? A jadłospis, który wstawiłaś, ma się do zdrowego odżywiania jak piernik do wiatraka. Mnóstwo cukrów, zero białka, w ogóle za mało jedzenia. |
2012-02-16, 17:27 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 429
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Hej ja mam 166 i tez 65-67 kg i tez chbe schudnąć może się przyłącze do Ciebie
Tylko mi zalezy głównie na brzuchu nogi mam ok. |
2012-02-16, 18:15 | #6 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
kiepska dieta, dlatego nie chudniesz. przeczytaj sobie podwieszone watki.
__________________
-27,9 kg |
2012-02-16, 18:21 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 27
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Wydaję mi się, że brak białka może powodować coś takiego, że nie chudniesz.
A co do wagi. Waż się zawsze rano, po porannej toalecie, o ustalonej porze. Np. ja gdy się odchudzałam, ważyłam się co wtorek Była to dla mnie motywacja, żeby zobaczyć na wadze mniej niż w ubiegłym tygodniu.
__________________
It's now or never |
2012-02-16, 20:55 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Ja również przyjrzałam się swojej diecie i też jest podobna- za mało białka, dlatego nie chudnę !A budowę ciała to mam podobną- też 166, waga 60 i też rozbudowane nogi przez to że kiedyś intensywnie biegałam
__________________
60-58-56-54-52-50 |
2012-02-17, 17:08 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 23
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Odchudzanie zaczyna sie po ok 10 dniu diety. Najlepiej jak bys stosowala do niej jeszcze jakiej witaminy itp. Nie martw sie napewno to nastapi
|
2012-02-17, 18:27 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 76
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, już wiem co było nie tak
Białko ograniczałam, ponieważ jestem strasznie na punkcie tych mięśni na nogach wyczulona, a słyszałam że białko właśnie mięśnie rozbudowuje :P |
2012-02-17, 21:53 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
2 tygodnie to krótko, czasem tak jest, że masz zastój wody itp., waga stoi, stoi, stoi, ale potem bzium i leci, więc bądź cierpliwa, kontynuuj a napewno zobaczysz efekty. Przy takiej diecie, czasem to miesiąc, czasem półtora, spokooojnie
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin.. |
2012-02-18, 06:00 | #12 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Cytat:
Cytat:
Zaraz, czyli niby ze jestes na diecie redukcyjnej ale boisz sie ze rozbudujesz miesnie? No to jak to w koncu, redukcja czy masa? Gdzie ty to wyczytalas, bo szczerze mowiac to zupelnie nie ma sensu. Zeby rozbudowac miesnie trzeba sie naprawde bardzo mocno postarac, ... a nie ze jesc dwa czy trzy jajka dziennie. Co za bzdury.... I jeszcze jedno, masz swiadomosc, ze tak naprawde masa miesniowa podnosi ci metabolizm? Jesli nie, to po raz tysieczny zapraszam do przewertowania zalecanych watkow.
__________________
...tysiace twarzy, setki mirazy, to czlowiek tworzy metamorfozy... |
||
2012-02-18, 09:52 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: Dlaczego wcale nie chudnę?
Jak Ci się ma cokolwiek rozbudować skoro napisałas, że nie ćwiczysz? jakby to było takie piekne to kulturysci zamiast męczyć się na siłowni żarli by białeczko i tyle
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.