Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część I

[Dominkab]

Napisane przez pranie

Anecka, musimy sie za Ciebie zabrac Pewnie bede tlumaczyc oczywista oczywistosc ale do mnie, gdy mialam problemy z cera, BARDZO POWOLI to trafialo: skora z problemami czesto jest przez ludzi, a takze przez nastawionych na spektakularne efekty leczenia dermatologow, nadmiernie przesuszana. Pierwszy etap przebiega tak jak by sie chcialo: krostki sie zasuszaja, nie tworza sie nowe. Ale nastepny etap jest taki, ze wysuszona skora broni sie, wydzialajac nowe poklady sebum. Atak przetluszczania i w kolo macieju. Nie zlicze juz ilu dermatologow i kremow typu Clearasil zapedzilo mnie w ten kozi rog. Trzeba nawilzac skore zwlaszcza podczas kuracji antytradzikowych. Z glowa, nie za pomoca wypchanych emolientami kremow typu Biotherm Super Aqua Serum itp. Serum Lemon jest bardzo fajne, to na pewno dobry zakup - mieszane z zelem HA bedzie sie ladnie wchlaniac (solo jest odrobinke tluste).

No i najważniejsze to się nie zrażać, jak nie ma od razu efektów, bo na takie trzeba jednak trochę poczekać. Niestety nic nie działa od razu Ale Anecka to na pewno wie, bo czekanie na efekty działania Differinu też parę miechów potrafi zabrać.

[frantic]

Napisane przez foxxxy

Frantic jak przeszłam na widok wszystkich forum to się wyświetliło jako jedno z Forum Kosmetyki Mineralne Jakiś błąd widocznie A może coś testują ?

O, to by była bardzo miła zmiana, ale raczej nie nastąpi.

Anecko, mam nadzieję, że nie odbierzesz tych naszych uwag do siebie, bo chcemy tylko pomóc. Ale po tym co opisujesz nieraz wychodzi, że w Twojej kuracji jest sporo błędów. Jasne - żadna z nas tu dermatologiem nie jest, ale chyba lekarz to nie wyrocznia i jak się czyta w fachowych publikacjach że coś się powinno robić i np. na takim Wizażu setki dziewcząt piszą, że twarz TRZEBA nawilżać (zwłaszcza podczas kuracji przeciwtrądzikowych) i one się przekonały o tym na własnej skórze, to może ten jeden lekarz dermatolog się mylić. Przynajmniej dopuść taką ewentualność (chyba że to robisz, to ok).
Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl - odnośnie tego, że każdy nawilżacz Cię zapycha. Dała mi do myślenia wypowiedź Hexxany w wątku o filtrach. Twoja skóra nie jest przyzwyczajona do nawilżaczy, do kremów, olejów itp. bo ich nie używasz. I jak pierwszy raz coś kładziesz na buzię, to reaguje na nowość takim wysypem. A może warto się przemóc i np. tydzień używać jakiegoś fajnego kremu. Skóra się oswoi z nowością i może nie będzie szaleć. Ja wiem, że jak się rano pojawia nowa boląca gulka to się odechciewa dalszych testów, ale może jednak warto...

Wiem, że ja teraz tak będę robić. Tzn. jeżeli najdzie mnie chęć na przetestowanie nowego kremu i na drugi dzień wyskoczy mi coś po nim, to dam mu więcej czasu. Bo taki wysyp nie musi być jednoznaczny z zapychaniem, tylko z reakcją obronną skóry na nowość. Po jednym teście nie jest się w stanie tego stwierdzić.

[Anecka]

Napisane przez frantic

Jakie forum? Dalej jesteśmy na podforum.



Z całym szacunkiem - jakby mi mój dermatolog zabronił się nawilżać, to bym już więcej do niego nie poszła. BTW w ogóle to nie rozumiem, jak Twój dermatolog pozwala Ci używać tonik z kwasem i jednocześnie nie nakazuje używać kremu z filtrem. No chyba, że nakazywał, a Ty sama go nie stosujesz. Tyle dziewczyn mówi na Wizażu o tym, jak im kwasy zrobiły więcej złego niż dobrego, bo lekarz dermatolog zapomniał powiedzieć, że filtry są wtedy niezbędne.
Już wcześniej chciałam Cię zapytać, po co stosujesz tonik z kwasem.

No wlasnie mnie dermatolodzy mowili zeby przy Izoteku nie nawilzac skory bo ona ma ze tak napisze "cała odpasc" zluszczyc sie.. ale to dla mnie tez dziwne, bo przeciez jak jest sucho to to sie = wiecej sebum [ja to tak wlasnie rozumuje].
Mowili zeby uzywac filtr, ale nie trafilam na dobry.

APROPOS FILTRA.. poszlam do apteki i miły chłopak dał mi aż 5 próbek Biodermy Photoderm Spot 50+ [lece sprawdzic na google jaki ma sklad i zapytam Was czy nie gryzie sie z mineralami na watku filtrowym.. ]

Napisane przez pranie

Anecka, musimy sie za Ciebie zabrac Pewnie bede tlumaczyc oczywista oczywistosc ale do mnie, gdy mialam problemy z cera, BARDZO POWOLI to trafialo: skora z problemami czesto jest przez ludzi, a takze przez nastawionych na spektakularne efekty leczenia dermatologow, nadmiernie przesuszana. Pierwszy etap przebiega tak jak by sie chcialo: krostki sie zasuszaja, nie tworza sie nowe. Ale nastepny etap jest taki, ze wysuszona skora broni sie, wydzialajac nowe poklady sebum. Atak przetluszczania i w kolo macieju. Nie zlicze juz ilu dermatologow i kremow typu Clearasil zapedzilo mnie w ten kozi rog. Trzeba nawilzac skore zwlaszcza podczas kuracji antytradzikowych. Z glowa, nie za pomoca wypchanych emolientami kremow typu Biotherm Super Aqua Serum itp. Serum Lemon jest bardzo fajne, to na pewno dobry zakup - mieszane z zelem HA bedzie sie ladnie wchlaniac (solo jest odrobinke tluste).

Zgadzam sie ze wszyzstkim Tyle ze mnie KAZDY dermatolog mowil ze jak mam sucho na twarzy zeby absolutnie nie NATŁUSZCZALA tylko ew. jesli trzeba NAWILZAŁA.. co dermatolog to inna opinia, wiec czasami sie nie slucham i probuje cos na wlasna reke.
Zapewne przy Izo bede sie nawilzac i juz sie postaram o ten Hialuron, bo naprawde kremow u siebie na polce nie widze i na twarzy..

Napisane przez Dominkab

No i najważniejsze to się nie zrażać, jak nie ma od razu efektów, bo na takie trzeba jednak trochę poczekać. Niestety nic nie działa od razu Ale Anecka to na pewno wie, bo czekanie na efekty działania Differinu też parę miechów potrafi zabrać.

Wiem ze nie wolno sie zrazac.. ja Differinu uzywam juz 3 miesiace i efektow.. ZERO czasami ryczec mi sie chce ze wygladam jak wygladam. Mam nadzieje ze Izotek mi pomoze [choc aktualnie tradziku nie mam.. no moze 1 pryszcz, ale same przebarwienia, ktore wygladaja jak pryszcze ]

Napisane przez frantic

O, to by była bardzo miła zmiana, ale raczej nie nastąpi.

Anecko, mam nadzieję, że nie odbierzesz tych naszych uwag do siebie, bo chcemy tylko pomóc. Ale po tym co opisujesz nieraz wychodzi, że w Twojej kuracji jest sporo błędów. Jasne - żadna z nas tu dermatologiem nie jest, ale chyba lekarz to nie wyrocznia i jak się czyta w fachowych publikacjach że coś się powinno robić i np. na takim Wizażu setki dziewcząt piszą, że twarz TRZEBA nawilżać (zwłaszcza podczas kuracji przeciwtrądzikowych) i one się przekonały o tym na własnej skórze, to może ten jeden lekarz dermatolog się mylić. Przynajmniej dopuść taką ewentualność (chyba że to robisz, to ok).
Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl - odnośnie tego, że każdy nawilżacz Cię zapycha. Dała mi do myślenia wypowiedź Hexxany w wątku o filtrach. Twoja skóra nie jest przyzwyczajona do nawilżaczy, do kremów, olejów itp. bo ich nie używasz. I jak pierwszy raz coś kładziesz na buzię, to reaguje na nowość takim wysypem. A może warto się przemóc i np. tydzień używać jakiegoś fajnego kremu. Skóra się oswoi z nowością i może nie będzie szaleć. Ja wiem, że jak się rano pojawia nowa boląca gulka to się odechciewa dalszych testów, ale może jednak warto...

Wiem, że ja teraz tak będę robić. Tzn. jeżeli najdzie mnie chęć na przetestowanie nowego kremu i na drugi dzień wyskoczy mi coś po nim, to dam mu więcej czasu. Bo taki wysyp nie musi być jednoznaczny z zapychaniem, tylko z reakcją obronną skóry na nowość. Po jednym teście nie jest się w stanie tego stwierdzić.

Nie nie, absolutnie jakos zle nie odbieram.. mi jest czasami glupio, ze ciagle u mnie nic nie gra, jestem z wiekszosci rzeczy niezadowolona i nie mam kasy zazwyczaj wiecej, to mnie najbardziej boli.
Mam ta swiadomosc ze moje posty to glownie narzekania i marudzenie.. [w sumie taka jestem], ale po prostu nie umiem sie z niczego cieszyc jak patrze na swoja twarz.. Jakby nie produkowala tyle łoju to pewnie i mineraly by sie trzymały :/

Moze sie przemoge.. tzn musze sie przemoc, bo od jutra bede nakladac filtr [narazie te probki..] jak mi podpasują to kupie cala tubke i nie ma zmiluj.. jak bedzie cos wyskakiwac to chyba sie zastrzele, ale no musze jakos to zniesc.. od ponad 10-ciu lat dzien w dzien mialam pryszcze na twarzy, wiec jak mi cos wyskoczy to nie powinnam miec powodow do narzekan (chociaz jestem po kuracji Unidoxem, wiec nie powinno jeszcze nic wyskakiwac..)

Juz nic nie pisze :P

[Dominkab]

Anecka u mnie przy differinie to przez pierwsze 2 miesiące było gorzej, potem było jak przedtem, a dopiero po 3-4 miesiącach kuracji zaczęło się poprawiać. Ale ja jeszcze dodatkowo zaczęłam brać Dostinex na prolaktynę więc nie wiem czy to nie przyspieszyło poprawy. Poza tym niektóre olejki są tak lekkie, że w moment się do matu wchłaniają i na pewno wszystkie działają nawilżająco, bo zatrzymują w skórze wodę więc też się nie przerażaj jak widzisz w składzie olejki. Trzeba po prostu dojść, które olejki będą dobrze wpływać, a które nie. Ja na przykład nie lubię tego różanego, a dobrze na mnie wpływa żurawinowy. Natomiast Cathy, z tego co pamiętam, tylko różany nie zapycha.

[frantic]

Napisane przez Anecka

No wlasnie mnie dermatolodzy mowili zeby przy Izoteku nie nawilzac skory bo ona ma ze tak napisze "cała odpasc" zluszczyc sie.. ale to dla mnie tez dziwne, bo przeciez jak jest sucho to to sie = wiecej sebum [ja to tak wlasnie rozumuje].
Mowili zeby uzywac filtr, ale nie trafilam na dobry.

Ale jak używasz coś co ma złuszczać, to nawet nawilżając twarz skóra będzie schodzić. Tylko masz wtedy szansę opanować nadprodukcję sebum i np. nie czuć ściągania.
Ja od około dwóch tygodni używam tonik z kwasem migdałowym - lekki, ale używany codziennie złuszcza mnie, bo takie ma zadanie. Ale mimo to nawilżam twarz i nie zamierzam przestać, bo nie jest moim celem wysuszenie jej na wiór.

Napisane przez Anecka

Moze sie przemoge.. tzn musze sie przemoc, bo od jutra bede nakladac filtr [narazie te probki..] jak mi podpasują to kupie cala tubke i nie ma zmiluj.. jak bedzie cos wyskakiwac to chyba sie zastrzele, ale no musze jakos to zniesc.. od ponad 10-ciu lat dzien w dzien mialam pryszcze na twarzy, wiec jak mi cos wyskoczy to nie powinnam miec powodow do narzekan (chociaz jestem po kuracji Unidoxem, wiec nie powinno jeszcze nic wyskakiwac..)

Juz nic nie pisze :P

Ja rozumiem, że jak się nie ma kasy to trudno testować. Z mojej strony więc mogę Ci zrobić próbki do testów filtra Lirene 50+, kremu Lilliputz i emolientów Ceralan i Hydrolan. Jeżeli będziesz zainteresowana, to daj znać.

[pranie]

Anecko, tylko zel HA nie sam!!! z serum lemon sobie mieszaj, po kropelce lemona i dwa razy tyle HA, stopniowo mozesz zwiekszac ilosc olejku az do pozadanej ilosci
Ja moge Ci zrobic probke maceratu z zielonej herbaty

[mamaNiny]

Napisane przez Anecka

No wlasnie mnie dermatolodzy mowili zeby przy Izoteku nie nawilzac skory bo ona ma ze tak napisze "cała odpasc" zluszczyc sie.. ale to dla mnie tez dziwne, bo przeciez jak jest sucho to to sie = wiecej sebum [ja to tak wlasnie rozumuje].
Mowili zeby uzywac filtr, ale nie trafilam na dobry.

APROPOS FILTRA.. poszlam do apteki i miły chłopak dał mi aż 5 próbek Biodermy Photoderm Spot 50+ [lece sprawdzic na google jaki ma sklad i zapytam Was czy nie gryzie sie z mineralami na watku filtrowym.. ]



Zgadzam sie ze wszyzstkim Tyle ze mnie KAZDY dermatolog mowil ze jak mam sucho na twarzy zeby absolutnie nie NATŁUSZCZALA tylko ew. jesli trzeba NAWILZAŁA.. co dermatolog to inna opinia, wiec czasami sie nie slucham i probuje cos na wlasna reke.
Zapewne przy Izo bede sie nawilzac i juz sie postaram o ten Hialuron, bo naprawde kremow u siebie na polce nie widze i na twarzy..



Wiem ze nie wolno sie zrazac.. ja Differinu uzywam juz 3 miesiace i efektow.. ZERO czasami ryczec mi sie chce ze wygladam jak wygladam. Mam nadzieje ze Izotek mi pomoze [choc aktualnie tradziku nie mam.. no moze 1 pryszcz, ale same przebarwienia, ktore wygladaja jak pryszcze ]



Nie nie, absolutnie jakos zle nie odbieram.. mi jest czasami glupio, ze ciagle u mnie nic nie gra, jestem z wiekszosci rzeczy niezadowolona i nie mam kasy zazwyczaj wiecej, to mnie najbardziej boli.
Mam ta swiadomosc ze moje posty to glownie narzekania i marudzenie.. [w sumie taka jestem], ale po prostu nie umiem sie z niczego cieszyc jak patrze na swoja twarz.. Jakby nie produkowala tyle łoju to pewnie i mineraly by sie trzymały :/

Moze sie przemoge.. tzn musze sie przemoc, bo od jutra bede nakladac filtr [narazie te probki..] jak mi podpasują to kupie cala tubke i nie ma zmiluj.. jak bedzie cos wyskakiwac to chyba sie zastrzele, ale no musze jakos to zniesc.. od ponad 10-ciu lat dzien w dzien mialam pryszcze na twarzy, wiec jak mi cos wyskoczy to nie powinnam miec powodow do narzekan (chociaz jestem po kuracji Unidoxem, wiec nie powinno jeszcze nic wyskakiwac..)

Juz nic nie pisze :P

Anecka, łączę się w bólu
również mam straszne problemy z trądzikiem na twarzy, dekolcie, najgorzej jest na plecach zaczęło się w ciąży, karmienie piersią nic nie zmieniło, a po odstawieniu dziecka i rezygnacji z antykoncepcji jednoskładnikowej też nic się nie zmienia. zauważyłam jedno: po kuracjach i radach dermatologa, żeby nie nawilżać, miałam twarz jak po erupcji wulkanu.. od kilku mcy stosuję regularnie krem nawilżający LP hydreane i jest duża poprawa. w sumie największy problem nadal mam z plecami

[Anecka]

Napisane przez frantic

Ale jak używasz coś co ma złuszczać, to nawet nawilżając twarz skóra będzie schodzić. Tylko masz wtedy szansę opanować nadprodukcję sebum i np. nie czuć ściągania.
Ja od około dwóch tygodni używam tonik z kwasem migdałowym - lekki, ale używany codziennie złuszcza mnie, bo takie ma zadanie. Ale mimo to nawilżam twarz i nie zamierzam przestać, bo nie jest moim celem wysuszenie jej na wiór.



Ja rozumiem, że jak się nie ma kasy to trudno testować. Z mojej strony więc mogę Ci zrobić próbki do testów filtra Lirene 50+, kremu Lilliputz i emolientów Ceralan i Hydrolan. Jeżeli będziesz zainteresowana, to daj znać.

No wlasnie, zobacze co na nawilzanie powie moja nowa dermatolozka
To juz nie o kase chodzi tylko o apteki w ogole.. niektorze z niechecia daja probki. Filtr moze znalazlam odpowiedni, sadzac po skladzie, choc srednio na tym sie znam. Bynajmniej czuje ze moze mnie nie zapchac jak ten wstretny SVR. Fu!
Dzieki za "oferty" ale potestuje co mi tam wcisnięto a liliputz kupie bo w koncu nie jest drogi.
Emolientow nie znosze, mialam Hydrolan [pierwszego nie znam] i u mnie efekt byl taki ze twarz mnie po nim paliła, podraznilo mnie to cos niesamowicie dlatego zaluje ze nie ma próbek malych dla kazdego, bo kupowac w ciemno to sobie mozna..
Mialam jeszcze jakis emolient dosc dawno ale nie pamietam nazwy.

Napisane przez pranie

Anecko, tylko zel HA nie sam!!! z serum lemon sobie mieszaj, po kropelce lemona i dwa razy tyle HA, stopniowo mozesz zwiekszac ilosc olejku az do pozadanej ilosci
Ja moge Ci zrobic probke maceratu z zielonej herbaty

No no.. jak wezme komplet to bede komplet stosowac, albo z tym kremem nagietkowym..

Napisane przez mamaNiny

Anecka, łączę się w bólu
również mam straszne problemy z trądzikiem na twarzy, dekolcie, najgorzej jest na plecach zaczęło się w ciąży, karmienie piersią nic nie zmieniło, a po odstawieniu dziecka i rezygnacji z antykoncepcji jednoskładnikowej też nic się nie zmienia. zauważyłam jedno: po kuracjach i radach dermatologa, żeby nie nawilżać, miałam twarz jak po erupcji wulkanu.. od kilku mcy stosuję regularnie krem nawilżający LP hydreane i jest duża poprawa. w sumie największy problem nadal mam z plecami

Po ciazy nie przeszlo? Patrz.. a mi dermatolodzy najpierw mowili tak:
Jak zaczniesz wspolzyc, to wszystko bedzie git.. ale nie bylo teraz mowia, ze jak urodze dziecko to wszystko zniknie..

Ja tez mialam na plecach ale zniknelo mi gdy zaczelam smarowac plecy tonikiem z kasztana na bazie alkoholu [ale to robila znajoma mojego ojca, wiec nie wiem jaki sklad dokladnie..]. W kazdym razie wczesniej tez mi pomagal po prostu czysty alkohol na to


Ps. Wczoraj mimo tego ze wyskoczyla mi gula na brodze, wzielam doslownie ciupinke kremu nagietkowego i tylko na nos nalozylam i pod nos.. hehe i mineraly nawet sie duzo nie zwarzyly, ale jednak zaczelam sie strasznie szybko swiecic. Wzielam dzis przykladalam chusteczki higieniczne.. ale podklad wsiaknal w te chusteczki razem z sebum :P i do domu wracalam jako potwór z bagien

[pranie]

MamaNiny, polecam goraco mikrodermabrazje. Mozna ja robic rowniez na plecach. W gabinecie rowniez np. peeling migdalowy (mozna zrobic samemu ale do tego Cie nie namawiam ) Kwas salicylowy, zwykla maseczka aspirynowa.
Anecka, samo alko na plecy? To juz lepiej wypic...

[Dominkab]

Anecka w aptekach nie dają próbek żeby na allegro je sprzedawać. Aptekarki od firm produkujących apteczne kosmetyki dostają baaardzo dużo pełnowartościowych produktów w prezentach. Można je potem kupić bokiem za pół ceny

[Anecka]

Napisane przez pranie

MamaNiny, polecam goraco mikrodermabrazje. Mozna ja robic rowniez na plecach. W gabinecie rowniez np. peeling migdalowy (mozna zrobic samemu ale do tego Cie nie namawiam ) Kwas salicylowy, zwykla maseczka aspirynowa.
Anecka, samo alko na plecy? To juz lepiej wypic...

hehe no jak ktos lubi pic alkohol to czemu nie ja go wole pozytkowac na plecy, ale mowie tu nie o piwie przeciez mi pomoglo definitywnie z wiekszymi gulami, mniejsze jak wyskocza to 2 dni i nie ma.. i sladow nie ma [czem uwiec na twarzy tak nie jest? ]

Napisane przez Dominkab

Anecka w aptekach nie dają próbek żeby na allegro je sprzedawać. Aptekarki od firm produkujących apteczne kosmetyki dostają baaardzo dużo pełnowartościowych produktów w prezentach. Można je potem kupić bokiem za pół ceny

No ale probki sa dla ludzi zeby wlasnie mozna bylo sprobowac.. przeciez nie idziesz do apteki i nie proszisz o 10 tubek kremow :P Moze kiedys sie to zmieni..

zmieniam temat, bo wlasnie zgralam fotki.. pokaze Wam jaki mam widok z okna w pracy rano

Ps. fotki na zoomie to moga byc niewyrazne.

[frantic]

Napisane przez Anecka

Emolientow nie znosze, mialam Hydrolan [pierwszego nie znam] i u mnie efekt byl taki ze twarz mnie po nim paliła, podraznilo mnie to cos niesamowicie dlatego zaluje ze nie ma próbek malych dla kazdego, bo kupowac w ciemno to sobie mozna..
Mialam jeszcze jakis emolient dosc dawno ale nie pamietam nazwy.

Wcześniej mówiłas, że używałaś Humektan, a ja Ci proponowałam Hydrolan. Ale nieważne, nie chcesz to nie. A poza tym, to emolienty są bardzo różne, więc nie skreślaj ich w ogóle, skoro próbowałaś tylko dwóch.

Napisane przez Anecka

Po ciazy nie przeszlo? Patrz.. a mi dermatolodzy najpierw mowili tak:
Jak zaczniesz wspolzyc, to wszystko bedzie git.. ale nie bylo teraz mowia, ze jak urodze dziecko to wszystko zniknie..

Nie wiem co ma samo współżycie do pryszczy, prędzej hormonalna antykoncepcja.

[Dominkab]

Anecka masz piękny widok w pracy. Zazdroszczę
I pewnie, że próbki powinny być dla ludzi, ale kiedy kupuję coś w Sephorze lub "nie daj Boże" w Doughlasie, to żeby coś dostać do spróbowania muszę prosić a panie i tak wielką łaskę robią A w aptece to potrafię wydać kilkaset złotych bo Dostinex i moja córka też na kuracji antybiotyko-dermatologicznej, a próbki kremów to tylko raz dostałam.
A co do współżycia i pryszczy to żeby takie przesądy wśród lekarzy jeszcze funkcjonowały OMG

[cathy]

Napisane przez Dominkab

Trzeba po prostu dojść, które olejki będą dobrze wpływać, a które nie. Ja na przykład nie lubię tego różanego, a dobrze na mnie wpływa żurawinowy. Natomiast Cathy, z tego co pamiętam, tylko różany nie zapycha.

zgadza się, przetestowałam mnóstwo olejków i jedyny, który mi pasuje to własnie różany.. Inne albo powodowały wyskok nowych cudów na twarzy albo świecilam się po nich niemiłosiernie i nic nie pomagało. Natomiast olej tamanu spowodował u mnie taką koszmarną reakcję, że wyglądałam,jakbym się poparzyła
Anecka - ja też miałam ten sam problem, co Ty.. Naprawdę. Przez wiele lat walczyłam z okropną cerą i tak naprawdę moja walka trwa do dzisiaj, bo nawet teraz zdarza się, że coś mi powyskakuje.
Ale moje problemy w miarę skonczyły się wcale nie wtedy, gdy urodzilam dziecko, ale dopiero, gdy zaczęłam używać pigułek Wtedy moja cera w miarę się unormowala, ale wciąż nie jest łatwa w pielęgnacji

[mala_kobietka]

Napisane przez Anecka

Po ciazy nie przeszlo? Patrz.. a mi dermatolodzy najpierw mowili tak:
Jak zaczniesz wspolzyc, to wszystko bedzie git.. ale nie bylo teraz mowia, ze jak urodze dziecko to wszystko zniknie..

mi kiedyś ginekolog mówił , że nie będę miała bolsnych okresów jak zacznę współczyć ....ale to było ponad 20 lat temu no i jak mówisz git nie było
z cerą nie miałam nigdy problemów typu TRĄDZIK , za to po ciąży miałam cerę typu SAHARA !!! przemysł kosmetyczny zarabiał na mnie krocie tyle kremu potrzebowałam na swoją buźkę....7 lat minęło , jestem bliżej 40 stki niż 30stki i ...dorobiłam się cery mieszanej

Napisane przez Anecka

hehe no jak ktos lubi pic alkohol to czemu nie ja go wole pozytkowac na plecy, ale mowie tu nie o piwie przeciez mi pomoglo definitywnie z wiekszymi gulami, mniejsze jak wyskocza to 2 dni i nie ma.. i sladow nie ma [czem uwiec na twarzy tak nie jest? ]



No ale probki sa dla ludzi zeby wlasnie mozna bylo sprobowac.. przeciez nie idziesz do apteki i nie proszisz o 10 tubek kremow :P Moze kiedys sie to zmieni..

zmieniam temat, bo wlasnie zgralam fotki.. pokaze Wam jaki mam widok z okna w pracy rano

Ps. fotki na zoomie to moga byc niewyrazne.

ja alkohol lubię doustniwe stosować zewnętrznie mi ie służy mimo przetłuszczącej się obecnie brody, nosa i czółka

a widok w pracy masz zaje...fajny. Mój TŻ by pewnie by oceniał czy na to polować można .......ja mimo wszystko ograniczam się do wiedzy , że ze wszystkimi łaniami wygrywam

[rozwielitka]

ja wysiadam, nie nadążam za Wami-trzeba by siedzieć 24/7!!!!

[Dominkab]

Napisane przez rozwielitka

ja wysiadam, nie nadążam za Wami-trzeba by siedzieć 24/7!!!!

A do tego nas coraz więcej

[cathy]

Napisane przez rozwielitka

ja wysiadam, nie nadążam za Wami-trzeba by siedzieć 24/7!!!!

to samo pomyślałam, jak odeszłam na kilka godzin od komputera
Tyle postów i stron do nadrobienia, że myślałam, że tego nie ogarnę.. Tempo produkowania postów na tym forum jest wyjątkowo szybkie. I na dodatek ma tendencję rosnącą

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Odpisuję tutaj, żeby nie kontynuować OTu w wątku EDM.

Napisane przez asix86

Dzięki Tobie zaczęłam mieć nadzieję, ze jak dojdą moje pierwsze próbki minerałów,
to od razu trafię z kolorem i tez tak pięknie zacznę wyglądać!! A mam problem taki jak Ty,
no moze ciut gorzej

Mam do Ciebie takie pytanie:
Czy leczysz się u dermatologa?? I jeśli tak, to co twój dermatolog mówi na minerały?
Bo ja się pytałam mojej dermatolog czy mogę "się zakrywać" i powiedziała mi, ze jak tak to tylko korektorem, zebym nie uzywała podkładu.. Tyle, ze bylam u Niej 3 tyg temu i wówczas jeszcze nie wiedziałam o 100% minerałach.. Kolejną wizytę mam we wtorek i porozmawiam z lekarzem o podkładach mineralnych,
ale jestem ciekawa co inni dermatolodzy na to..

EDIT: Czytałam wyzej, ze ktoś zasugerował podkład o ciut cieplejszej tonacji - ja tez tak uwazam.

Ja nie trafiłam od razu z kolorem, przekonana, że jestem bardzo jasna, wzięłam właśnie te najjaśniejsze odcienie. Dopiero Pastereczka mi uświadomiła, że dobre będą te ciut ciemniejsze.

Leczę się, od wielu lat. Na szczęście nie stosuję żadnych kwasów, bo filtrów bym nie wytrzymała.
Nie pytałam nigdy o takie rzeczy mojego dermatologa, bo nie wyobrażam sobie wyjść z taką twarzą do ludzi. Ale to ja. Z tym, że moja dermatolog dobrze wie, że się maluję, nigdy nie zgłaszała sprzeciwów. Tym bardziej, że akurat miałam szczęście i ani razu nie trafiłam na podkład, który by mnie zapchał.
Za to bardzo dobrze jest uświadomiona co do nawilżania (a propos wcześniejszej rozmowy), ciągle mi o tym przypomina, bo przez te wszystkie antybiotyki mam cerę suchą, a nie tłustą.

[pranie]

Ja juz sie boje weekendu.. musze jechac do tesciowej.. jak jak to potem ogarne?!

[asix86]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;1118224 0]Odpisuję tutaj, żeby nie kontynuować OTu w wątku EDM.


Ja nie trafiłam od razu z kolorem, przekonana, że jestem bardzo jasna, wzięłam właśnie te najjaśniejsze odcienie. Dopiero Pastereczka mi uświadomiła, że dobre będą te ciut ciemniejsze.

Leczę się, od wielu lat. Na szczęście nie stosuję żadnych kwasów, bo filtrów bym nie wytrzymała.
Nie pytałam nigdy o takie rzeczy mojego dermatologa, bo nie wyobrażam sobie wyjść z taką twarzą do ludzi. Ale to ja. Z tym, że moja dermatolog dobrze wie, że się maluję, nigdy nie zgłaszała sprzeciwów. Tym bardziej, że akurat miałam szczęście i ani razu nie trafiłam na podkład, który by mnie zapchał.
Za to bardzo dobrze jest uświadomiona co do nawilżania (a propos wcześniejszej rozmowy), ciągle mi o tym przypomina, bo przez te wszystkie antybiotyki mam cerę suchą, a nie tłustą.
[/quote]

No ja właściwie od jakis 2 miesięcy wyglądam zle , a czy zauwazylas jakąś róznice po przejściu na podkłady mineralne??

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Zdecydowanie mi lżej z minerałami na twarzy.
Ale jakiejś korzyści zdrowotnej nie zauważyłam. Z tym, że trzeba zaznaczyć, iż stosuję minerały od dwóch czy trzech tygodni, a to naprawdę niewiele. Na pewno mi się nie pogorszyło.

[asix86]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;1118280 2]Zdecydowanie mi lżej z minerałami na twarzy.
Ale jakiejś korzyści zdrowotnej nie zauważyłam. Z tym, że trzeba zaznaczyć, iż stosuję minerały od dwóch czy trzech tygodni, a to naprawdę niewiele. Na pewno mi się nie pogorszyło. [/quote]

No to czekam na paczuszkę everyday minerals Tyle ze zamówilam wczoraj więc troszkę poczekam. Dzięki

[kamilawu]

Dziewczyny, wyjeżdżam jutro na cały weekend i potrzebuję wsparcia! Jak ja się ogarnę w podróży z tymi wszystkimi proszkami, słoiczkami, miseczkami i pędzlami? W obcej łazience, z nie wiadomo jakim światłem? Przekonajcie mnie, że jest sens targać cały ten majdan, please.

[pastereczka]

Napisane przez kamilawu

Dziewczyny, wyjeżdżam jutro na cały weekend i potrzebuję wsparcia! Jak ja się ogarnę w podróży z tymi wszystkimi proszkami, słoiczkami, miseczkami i pędzlami? W obcej łazience, z nie wiadomo jakim światłem? Przekonajcie mnie, że jest sens targać cały ten majdan, please.

Przeciez podczas weekendu misisz byc naturalnie piekna poza tym: mini róż, do woreczka podklad na 3 dni, korektor jesli potrzebujesz, pędzel i polecam plyte CD, dobrze sie z niej nabiera. no i jest taka gladziutka
calosc zajmie tyle co tradycyjny podklad chyba
mnie w mineralach przzekonuje to ze od rana do pozniej nocy wygladam tak samp ladnie, sczegolnie na wyjazdach to dobre ze nic sie nie zciera. Rok temu zawsze cos tam chocby na telefonie mi sie odbijało...

[kamilawu]

[quote=pastereczka;1118339 9]Przeciez podczas weekendu misisz byc naturalnie piekna /quote]
No tak, muszę! Pastereczko, wszystkie twoje argumenty oczywiście do mnie trafiają, ale to będzie mój "pierwszy raz" z minerałami w podróży i stąd moje obawy.

[asix86]

[quote=kamilawu;11183519]

Napisane przez pastereczka

Przeciez podczas weekendu misisz byc naturalnie piekna /quote]
No tak, muszę! Pastereczko, wszystkie twoje argumenty oczywiście do mnie trafiają, ale to będzie mój "pierwszy raz" z minerałami w podróży i stąd moje obawy.

Musisz wszystko wziac, zeby opisać nam swoje wrazenia ktoś musi być pierwszy hihi

[Rzabba]

kamilawu dla poczucia bezpieczenstwa zawsze mozesz zabrac zestaw minimum z tradycyjnej kolorowki
ale mysle, ze jesli kolory masz juz dobrane, to nawet obce swiatlo nie jest grozne


przy takich pomocnikach nadmiar kosmetykow mi nie grozi

[pranie]

Kamila, nie tragizuj. Tak jak mowi Pastereczka - wez sampelki (ja na wyjezdzie mialam 3 - STF, podklad i roz, zajely 1/100 czesc mojej kosmetyczki), 1 pedzel (mozesz po kolei wszystkiego nim uzyc, a na koniec umyc), pokrywke od jakiegos kremu i wsio..

[frenka]

Napisane przez pastereczka

Rok temu zawsze cos tam chocby na telefonie mi sie odbijało...

no właśnie! zdałam sobie sprawę, że od czasu minerałów mój telefon jest dużo czystszy- zawsze denerwował mnie niemiłosiernie podkład tradycyjny, który złośliwie wysmarowywał mi ekran telefonu.