Perełki cruelty-free

[hana_sakura]

Napisane przez Pani_Pusia

Oczywiscie kot podjada takze nasze jedzenie (bialy, zołty ser, chleb z maslem, jajecznice)

no to chyba jak wszystkie koty :P moj bezczelnie wklada mi leb do talerza i kradnie wszystko co sie da

a co do perelek cruelty - free, to bardziej dla dziewczyn mieszkajacych w anglii, bo nie widzialam w polsce tej sieci, kosmetyki produkowane przez Superdrug'a najprawdopodobniej sa nietestowane, przynajmniej z tego co pisza na opakowaniu, a moja intuicja podpowiada, ze chyba mozna im zaufac. a maja naprawde fajne i nie dorgie kosmetyki

no i bardzo mnie ucieszyla wiesc ze moja ukochana Nina Ricci < perfumki Ricci, Ricci > tez nie testuje a zapach przepiekny, polecam!

[Sorbet]

Ja natomiast "skosztowałam" dziś w Douglasie perfumy Moschino Love i mnie uwiodły, smuci mnie jednak ich trwałość - po 2 godzinach nic nie czuć... Ekstra jest też Funny.
A na wiosnę świetne będą DKNT Be Delicious Fresh Blossom - leciutkie, świeże i dziewczyńskie.

[ridja devojka]

Napisane przez hana_sakura

a co do perelek cruelty - free, to bardziej dla dziewczyn mieszkajacych w anglii, bo nie widzialam w polsce tej sieci, kosmetyki produkowane przez Superdrug'a najprawdopodobniej sa nietestowane, przynajmniej z tego co pisza na opakowaniu, a moja intuicja podpowiada, ze chyba mozna im zaufac. a maja naprawde fajne i nie dorgie kosmetyki

używałam kilku produktów Superdrug i nie były takie złe do tego naprawdę tanie, jak ktoś ma okazję polecam spróbować. Na opakowaniach jest wyraźnie napisane, że nie testują, i są przeciwni testowaniu. Miałam ich peeling, baaaardzo gruboziarnisty (kawałki jakiegoś orzecha), dobry ale niestety dla mnie trochę za mocny, dałam koleżance i bardzo sobie chwali.

[Linusiaczek]

Napisane przez Sorbet

Ja natomiast "skosztowałam" dziś w Douglasie perfumy Moschino Love i mnie uwiodły, smuci mnie jednak ich trwałość - po 2 godzinach nic nie czuć... Ekstra jest też Funny.
A na wiosnę świetne będą DKNT Be Delicious Fresh Blossom - leciutkie, świeże i dziewczyńskie.

Ja dostałam na Gwiazdkę Moschino Glamorous i też całkiem całkiem sobie chwalę Może nie trafia w 100% w mój gust, ale używam i całkiem lubię. Natomiast jeśli ktoś lubi świeżaki, to polecam zapach T. Hilfigera Tommy Girl (u nas na niepewnej, ale generalnie to jest firma nietestująca, tylko należąca do niepewnego koncernu, jak i MAC czy Stila). Tak świeży, że hoho! Dostałam na promocji chyba za 1/3 ceny, więc kupiłam w nagłym przypływie gotówki w zasadzie w ciemno Mimo, że kompletnie nie moje nuty zapachowe, to używam, bo coś w nich jest.


Wąchałam DKNY i są zapachy, do których kompletnie się nie mogę przekonać, ale i takie, co do których istnieje uzasadnione podejrzenie, że mogły by mnie skusić

[agatri]

ja muszę wam polecić szampon z bielendy błotny , po prostu cudo !



chciałam się jeszcze zapytać odnoście tych minerałow wchodziłam na stronę i pięknie to wygląda ,ale skład czy one są na pewno zdrowe? zawierają tlenki metali
sorry jeśli to głupie pytanie ale ja zawsze mam jakieś problemy

[Linusiaczek]

Napisane przez agatri

ja muszę wam polecić szampon z bielendy błotny , po prostu cudo !



chciałam się jeszcze zapytać odnoście tych minerałow wchodziłam na stronę i pięknie to wygląda ,ale skład czy one są na pewno zdrowe? zawierają tlenki metali
sorry jeśli to głupie pytanie ale ja zawsze mam jakieś problemy

Nie ma głupich pytań! Gdzie znalazłaś składy? Wiem, że są kontrowersje wokół paru składników i że czasami dziewczyny radzą, który podkład zastąpić czym. Natomiast te wszystkie tlenki i inne niebezpiecznie brzmiące mają nie być szkodliwe. Masz gdzieś listę składników? To od razu poszukamy na wykazie składników czy te co do których masz wątpliwości są uznane za składniki bezpieczne?

Z mojej strony dotyczącej bezpieczeństwa składników w kosmetykach wynika, że wszystkie produkty Everyday Minerals mieszczą się, w skali 1-10, między 1 a 3. Wg moich doświadczeń to bardzo niskie ryzyko. Ale w dalszym ciągu można by sprawdzić konkretne składniki

Wklejam linka do strony z bazą danych http://www.cosmeticsdatabase.com/wor...als&&start=110

P.s. A jaki Ty masz typ włosów?

[Tigresa]

Napisane przez Linusiaczek

No niestety, Everyday Minerals jest znane tylko osobom, które mają niezłego fioła na punkcie kosmetyków mineralnych (a bo niby mają mniej chemii, bardziej naturalne, mniej zapychaczy, talków, brak parabenów i silikonów i innych cudów wianków, często się słyszy że poprawiają ogólnie stan cery, no i są wegańskie, wiele z nich ma naturalne filtry i do tego sporo jest wodoodpornych). Brzmi jak bajka, nie? Z minerałami jest jednak odrobinę kłopotu, trzeba się nauczyć jak ich używać... no i niestety często zamawiać przez internet, w związku z czym trudniejsze jest dobieranie kolorów Chociaż ja muszę powiedzieć, że z mojego doświadczenia jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby minerały mi się nie "wtopiły" w skórę, są po prostu niewidoczne na twarzy (no chyba, że, gamoń nadludzki, kupiłam sobie odcień, który był przeznaczony dla typów Azjatyckich czy latonoskich, no to cudów nie będzie, nie oszukujmy się ) Nie mam zielonego pojęcia czy można je dostać w drogerii.

Jak byś jednak była zainteresowana to podaję linka do strony: http://kosmetyki-mineralne.com/
Fajne jest w nich to, że można sobie zamówić próbkę koloru (za bodajże 5 zł, wystarcza na kilka aplikacji) i nie wyrzucać w błoto od razu 30-40zł na pełne opakowanie nie wiedząc czy kolor będzie pasował. No i mają też podkłady intensywnie kryjące, ponoć dobrze maskują niedoskonałości

Ostatnio próbuję nawrócić ludziaków na minerały, bo są bardzo naturalne i "lekkie" na twarzy i od kiedy je odkryłam, znowu zaczęłam używać podkładów ( a nie używałam parę lat, wolałam poszarzałą cerę niż wysyp niespodzianek).

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Zerknęłam już na stronkę. Szkoda, że sprzedają tylko przez internet, bo faktycznie trudno dobrać kolor no i te koszty przesyłki. Ale będę pamiętać o tych kosmetykach, może mi się uzbiera jakieś większe zamówienie.

[agatri]

Napisane przez Linusiaczek

Nie ma głupich pytań! Gdzie znalazłaś składy? Wiem, że są kontrowersje wokół paru składników i że czasami dziewczyny radzą, który podkład zastąpić czym. Natomiast te wszystkie tlenki i inne niebezpiecznie brzmiące mają nie być szkodliwe. Masz gdzieś listę składników? To od razu poszukamy na wykazie składników czy te co do których masz wątpliwości są uznane za składniki bezpieczne?

Z mojej strony dotyczącej bezpieczeństwa składników w kosmetykach wynika, że wszystkie produkty Everyday Minerals mieszczą się, w skali 1-10, między 1 a 3. Wg moich doświadczeń to bardzo niskie ryzyko. Ale w dalszym ciągu można by sprawdzić konkretne składniki

Wklejam linka do strony z bazą danych http://www.cosmeticsdatabase.com/wor...als&&start=110

P.s. A jaki Ty masz typ włosów?

dzięki a to skład ,który najbardziej mnie przeraził

Może zawierać: Dwutlenek Tytanu (CI 77891), Tlenek Żelaza (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramaryna (CI 77007).Podkład Matowy: Mika (CI 77019), Lauroyl Lysine. Może zawierać: Dwutlenek Tytanu (CI 77891), Tlenek Żelaza (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramaryna (CI 77007).Podkład Pół - Matowy: Mika (CI 77019), Lauroyl Lysine. Może zawierać: Dwutlenek Tytanu (CI 77891), Tlenek Cynku (CI 77947), Tlenek Żelaza (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramaryna (CI 77007).Podkład Rozświetlający: Mika (CI 77019),Lauroyl Lysine. Może zawierać: Dwutlenek Tytanu (CI 77891), Tlenek Cynku (CI 77947), Tlenek Żelaza (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramaryna (CI 77007).

co do włosów ogólnie mam przetłuszczające się ale mam trochę zniszczone i bardzo suche końce dlatego kupuję do suchych włosów

[Pani_Pusia]

P.S. Moze ktoras chce przygarnacMam do oddania zel pod oczy jabłko migdał z L'occitane. Wazny jeszcze przez miesiac, mnie nie słuzy a mam go jeszcze wiecej niz połowe. Moze ktoras z Was zamierzala go kupic i chcialaby go przetestowac?(czego ja nie mogłam zrobic przed kupnem, niestety). Jesli ktoras bylaby chetna to najlepiej osoby z Krk- odbior osobisty (aby nie placic przesyłki).

[Linusiaczek]

Napisane przez agatri

dzięki a to skład ,który najbardziej mnie przeraził

Może zawierać: Dwutlenek Tytanu (CI 77891), Tlenek Żelaza (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramaryna (CI 77007).Podkład Matowy: Mika (CI 77019), Lauroyl Lysine. Może zawierać: Dwutlenek Tytanu (CI 77891), Tlenek Żelaza (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramaryna (CI 77007).Podkład Pół - Matowy: Mika (CI 77019), Lauroyl Lysine. Może zawierać: Dwutlenek Tytanu (CI 77891), Tlenek Cynku (CI 77947), Tlenek Żelaza (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramaryna (CI 77007).Podkład Rozświetlający: Mika (CI 77019),Lauroyl Lysine. Może zawierać: Dwutlenek Tytanu (CI 77891), Tlenek Cynku (CI 77947), Tlenek Żelaza (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramaryna (CI 77007).

co do włosów ogólnie mam przetłuszczające się ale mam trochę zniszczone i bardzo suche końce dlatego kupuję do suchych włosów

Oto co znalazłam (stopień niebezpieczeństwa dla człowieka w przypadku nadmiernego używania podaję w nawiasach w skali od 1-10):

- dwutlenek tytanu/titanum dioxide (1-3): jest to naturalny filtr przeciwsłoneczny, wykazuje silne właściwości antybakteryjne (zależy od zastosowania). Chroni przed poparzeniami skóry i jej przedwczesnym starzeniem się. Powinien być zupełnie przez skórę tolerowany i nie powodować podrażnień.

- tlenki żelaza (1-3): z tego, co zrozumiałam, także zawierają naturalny filtr chroniący przed promieniami UVA i UVB, do tego nadają kolor. Więcj o nich TU

- ultramaryna / ultramarines (2): barwnik. Niektórzy piszą, że można go unikać, ale generalnie jest kompletnie obojętny dla skóry.

- lauroyl lysine (0)

- tlenek cynku / zinc oxide (2-5): to jest kolejny naturalny filtr przeciwsłoneczny, a do tego pigment. Ale jest stosowany także w przemyśle spożywczym, to chyba nie może być aż tak niebezpieczny

I jeszcze znalazłam takie małe coś:

Indeksem CI oznacza się również pigmenty nieorganiczne, zwane też mineralnymi. Są to naturalne pigmenty występujące w przyrodzie, w większości obojętne dla skóry, nie powodujące więc podrażnień. Grupa ta obejmuje ultramaryny, tlenki glinu, tlenki żelaza, chromu etc. Pigmenty nieorganiczne oznaczane są angielską nazwą chemiczną lub CI o początkowych cyfrach 77 (INCI Ultramarines, CI 77007; Titanium Dioxide, CI 77891; Silver, CI 77820). Do pigmentów zaliczyć można też i mikę (INCI Mica), która nie tylko nadaje emulsji jasny odcień, ale też perłowy połysk.

[agatri]

Napisane przez Linusiaczek

Oto co znalazłam (stopień niebezpieczeństwa dla człowieka w przypadku nadmiernego używania podaję w nawiasach w skali od 1-10):

- dwutlenek tytanu/titanum dioxide (1-3): jest to naturalny filtr przeciwsłoneczny, wykazuje silne właściwości antybakteryjne (zależy od zastosowania). Chroni przed poparzeniami skóry i jej przedwczesnym starzeniem się. Powinien być zupełnie przez nią tolerowany i nie powodować podrażnień.

- tlenki żelaza (1-3): z tego, co zrozumiałam, także zawierają naturalny filtr chroniący przed promieniami UVA i UVB, do tego nadają kolor. Więcj o nich TU

- ultramaryna / ultramarines (2): barwnik. Niektórzy piszą, że można go unikać, ale generalnie jest kompletnie obojętny dla skóry.

- lauroyl lysine (0)

- tlenek cynku / zinc oxide (2-5): to jest kolejny naturalny filtr przeciwsłoneczny, a do tego pigment. Ale jest stosowany także w przemyśle spożywczym, to chyba nie może być aż tak niebezpieczny

I jeszcze znalazłam takie małe coś:

Wielkie dzięki rozwiałaś moje wątpliwości

[Linusiaczek]

Napisane przez agatri

Wielkie dzięki rozwiałaś moje wątpliwości

Nie ma sprawy

Zresztą, dla wszystkich, którzy są zainteresowani bliżej tym tematem, podaję wyczerpujący wątek (w sumie to bardziej spis) z forum mineralnego => klik

W ogóle na mineralnym można znaleźć wszystko, co dotyczy tematu, łącznie z firmami, wątpliwościami, najlepszymi bazami, sposobami używania, różnicą w cenach, kryciu, składach - jednym słowem wszystko

A tu jeszcze link do chyba najbardziej znanego mineralnego bloga na wizażowym wątku mineralnym - bloga Cathy => klik. Cathy ma mnóstwo recenzji, swatchy, zdjęć makijaży i kopalnię kosmetyków

[Muffka_]

Witam, nie wiem czy mnie pamietacie. Kiedys, kiedys cos tu napisalam Widze, ze byla wzmianka o serii blotnej z Bielendy, ja goraca polecam maseczke z owej serii!!Jest wspaniala

[Linusiaczek]

Napisane przez Muffka_

Witam, nie wiem czy mnie pamietacie. Kiedys, kiedys cos tu napisalam Widze, ze byla wzmianka o serii blotnej z Bielendy, ja goraca polecam maseczke z owej serii!!Jest wspaniala

My jesteśmy jak mafia, nigdy nie zapominamy
A tak serio to to jest tak na razie "ekskluzywny" wątek ( w sensie że mało osób się udziela), że doprawdy trudno by było o kimkolwiek zapomnieć

Ludziaki, udzielać się jak macie jakieś rekomendacje!

A powiedz, jak masz typ cery? Mieszany może?

[Senseds]

Dziewczynki ,ja mam taką propozycje-jak temat nawiązuje,moze wymianiałybyśmy tylko perełki curely free z ew.opisem? A nie takze rzeczy których uzywamy i nielubimy, później będzie trudno cokolwiek znaleźć, a juz w watu o nietestowanych kosmetykach tocza się dyskusje,wiec moze ten zrobic bardziej czytelny ?

[Tigresa]

Dziewczyny, przepraszam, że nie na temat, ale może zechcecie podpisać petycję http://www.petycjeonline.pl/petycja/...enia-czynu/161
Chodzi o wymierzenie maksymalnej możliwej kary dla morderców kotka. Sprawie grozi przedawnienie, a podpisów na razie nie jest zbyt dużo.

A tu jeszcze petycja do premiera w sprawie zaostrzenia kar za znęcanie się nad zwierzętami. http://www.petycje.pl/petycjePodglad...6Dziewczyny,to
Dzięki

[Muffka_]

Napisane przez Linusiaczek

My jesteśmy jak mafia, nigdy nie zapominamy
A tak serio to to jest tak na razie "ekskluzywny" wątek ( w sensie że mało osób się udziela), że doprawdy trudno by było o kimkolwiek zapomnieć

Ludziaki, udzielać się jak macie jakieś rekomendacje!

A powiedz, jak masz typ cery? Mieszany może?

Tak mieszany

[Linusiaczek]

Napisane przez Senseds

Dziewczynki ,ja mam taką propozycje-jak temat nawiązuje,moze wymianiałybyśmy tylko perełki curely free z ew.opisem? A nie takze rzeczy których uzywamy i nielubimy, później będzie trudno cokolwiek znaleźć, a juz w watu o nietestowanych kosmetykach tocza się dyskusje,wiec moze ten zrobic bardziej czytelny ?

Ale chodzi Ci bardziej o to, żeby podawać tylko rzeczy, które są absolutnym KWC czy o to, żeby nie toczyły się dyskusje? Bo dyskusji na wątkach jest ciężko uniknąć a i jak jej nie ma to wątek bardziej przypomina katalog A ja mam takie wrażenie, że na 2 wątku to mnóstwo czasu zajmujemy się też ogólnymi tematami dotyczącymi okrucieństwa wobec zwierząt, wegetariańskiego bądź przyjaznego środowisku stylu życia, ogólnie traktowania zwierząt, karm itp. W sumie samym kosmetykom to wcale tak wiele uwagi tam nie poświęcamy, nie wydaje Ci się? Bo powiem szczerze, że jak tak ogólnie jestem zainteresowana tym, co dziewczyny używają z kosmetyków, jako że wciąż jestem początkująca i często w sklepie nie wiem co kupić (np. ważną informacją dla mnie jest to, że ktoś z mieszaną cerą używał czegoś, ale np. dla kogoś z suchą cerą już nie było to takie dobre). Dlatego ogólnie mnie taki "artystyczny nieład" tu na wątku nie przeszkadza. Za to myślę czy by w przyszłości nie stworzyć takiego wątku z listą, gdzie każdej przysługiwał by 1 post i można by podawać swoje KWC cruelty - free (jak w tym mineralnym, co podawałam - bardzo bardzo przejrzysty). Ale na razie do tego to zdecydowanie jest za małe zainteresowanie tematem tu na wizażu

A wy co o tym myślicie?

[agatri]

Napisane przez Linusiaczek

Ale chodzi Ci bardziej o to, żeby podawać tylko rzeczy, które są absolutnym KWC czy o to, żeby nie toczyły się dyskusje? Bo dyskusji na wątkach jest ciężko uniknąć a i jak jej nie ma to wątek bardziej przypomina katalog A ja mam takie wrażenie, że na 2 wątku to mnóstwo czasu zajmujemy się też ogólnymi tematami dotyczącymi okrucieństwa wobec zwierząt, wegetariańskiego bądź przyjaznego środowisku stylu życia, ogólnie traktowania zwierząt, karm itp. W sumie samym kosmetykom to wcale tak wiele uwagi tam nie poświęcamy, nie wydaje Ci się? Bo powiem szczerze, że jak tak ogólnie jestem zainteresowana tym, co dziewczyny używają z kosmetyków, jako że wciąż jestem początkująca i często w sklepie nie wiem co kupić (np. ważną informacją dla mnie jest to, że ktoś z mieszaną cerą używał czegoś, ale np. dla kogoś z suchą cerą już nie było to takie dobre). Dlatego ogólnie mnie taki "artystyczny nieład" tu na wątku nie przeszkadza. Za to myślę czy by w przyszłości nie stworzyć takiego wątku z listą, gdzie każdej przysługiwał by 1 post i można by podawać swoje KWC cruelty - free (jak w tym mineralnym, co podawałam - bardzo bardzo przejrzysty). Ale na razie do tego to zdecydowanie jest za małe zainteresowanie tematem tu na wizażu

A wy co o tym myślicie?

przydało by się bo niektóre rzeczy chyba prawie nie da sięw polsce dostać np. jakiś sprey , odżywkę albo szampon ochronny przed działąniem wysokiej temperatury , może wy znacie bo bez tego raczej moje włosy wykitują

[Senseds]

Linusiaczek,jesli Wam nie przeszkadza to ok,ale wobec tego no lista to dobry pomysl,ale raczej w tym samym watku,moze w 1 poscie.

Agatri alez oczywiscie ze sa,goldwell przeciez ma,poza tym chyba artego jest ok, no a Poza poza tym jesli nic by juz niebylo to zwykly jedwab takze chroni .

[ridja devojka]

Napisane przez Linusiaczek

Ale chodzi Ci bardziej o to, żeby podawać tylko rzeczy, które są absolutnym KWC czy o to, żeby nie toczyły się dyskusje? Bo dyskusji na wątkach jest ciężko uniknąć a i jak jej nie ma to wątek bardziej przypomina katalog A ja mam takie wrażenie, że na 2 wątku to mnóstwo czasu zajmujemy się też ogólnymi tematami dotyczącymi okrucieństwa wobec zwierząt, wegetariańskiego bądź przyjaznego środowisku stylu życia, ogólnie traktowania zwierząt, karm itp. W sumie samym kosmetykom to wcale tak wiele uwagi tam nie poświęcamy, nie wydaje Ci się? Bo powiem szczerze, że jak tak ogólnie jestem zainteresowana tym, co dziewczyny używają z kosmetyków, jako że wciąż jestem początkująca i często w sklepie nie wiem co kupić (np. ważną informacją dla mnie jest to, że ktoś z mieszaną cerą używał czegoś, ale np. dla kogoś z suchą cerą już nie było to takie dobre). Dlatego ogólnie mnie taki "artystyczny nieład" tu na wątku nie przeszkadza. Za to myślę czy by w przyszłości nie stworzyć takiego wątku z listą, gdzie każdej przysługiwał by 1 post i można by podawać swoje KWC cruelty - free (jak w tym mineralnym, co podawałam - bardzo bardzo przejrzysty). Ale na razie do tego to zdecydowanie jest za małe zainteresowanie tematem tu na wizażu

A wy co o tym myślicie?

W sumie, z tego co pamiętam na początku wątku raczej podawałyśmy konkretne kosmetyki, trochę je opisywałyśmy, a potem dopiero zaczęły się rozwijać dyskusje Myślę, że możemy się starać je ograniczyć, wiadomo, że nie da się ich całkiem uniknąć, ale jednak wątek powoli przestaje być przejrzysty.
Może faktycznie zrobić jakoś listę podzieloną na kategorię, i na podstawie tego co piszemy tutaj ją uzupełniać? Przecież wyraźnie pewne kosmetyki się powtarzają, a jeśli inne będą się też powtarzać, możemy spróbować.

[Linusiaczek]

No to mówcie, jak byście sobie to wyobrażały Wszystkie podane propozycje dodawać do pierwszego postu? Czy np. piszemy kategorie i chwalimy się co każda z nas znalazła dla siebie w danej kategorii? Bo tak dumam i dumam i chyba kosmetyki, które się powtarzały to tylko Carmex, płyny do kąpieli z Ziaji i YR, eyelinery z Essence i niektóre perfumy (Therry Mugler).

[Sorbet]

Jestem za tym, aby stworzyć nowy wątek (w innym dziale, żeby więcej lasek się dowiedziało co to jest cruelty - free) i tam każda zrobi sobie jeden post, który będzie w razie potrzeby edytowała.
Z kolei ten wątek ma w tytule "perełki" więc porady w stylu "zarekomendujcie mi proszę" tworzą graciarnię i gdy nowa osoba tu włazi to może szybko się zniechęcić, bo nie tego szuka więc apeluję o przystopowanie...

P.S. Pochwalę się: założyłam bloga cruelty free, coby szerzyć i uświadamiać kosmetycznie lud. Na razie jest w powijakach, ale gdy już obczaję co,gdzie,jak i przynajmniej jedno zdjęcie wkleję to zapodam adres Oklaski!

[Linusiaczek]

Napisane przez Sorbet

Jestem za tym, aby stworzyć nowy wątek (w innym dziale, żeby więcej lasek się dowiedziało co to jest cruelty - free) i tam każda zrobi sobie jeden post, który będzie w razie potrzeby edytowała.
Z kolei ten wątek ma w tytule "perełki" więc porady w stylu "zarekomendujcie mi proszę" tworzą graciarnię i gdy nowa osoba tu włazi to może szybko się zniechęcić, bo nie tego szuka więc apeluję o przystopowanie...

P.S. Pochwalę się: założyłam bloga cruelty free, coby szerzyć i uświadamiać kosmetycznie lud. Na razie jest w powijakach, ale gdy już obczaję co,gdzie,jak i przynajmniej jedno zdjęcie wkleję to zapodam adres Oklaski!

Hmm, Sorbet, wiem, co masz na myśli, ale jest kilka problemów z tym wątkiem:
a) po pierwsze, udziela się na nim głównie parę dziewcząt. Jeśli te parę dziewcząt przestaje się odzywać, to blog automatycznie stoi w miejscu przez co najmniej kilka dni, przez co także spada na dalsze pozycje w biochemii i jest go trudniej znaleźć. Dlatego też, żeby ten wątek miał sens, to musi się coś na nim dziać :/ Niestety niewystarczająco dziewczyn się na nim udziela, zresztą nawet dziewczyny z wątku o bezpiecznych firmach się tu nie udzielają za bardzo (poza wiadomo którymi), więc ten wątek jest raczej skazany na wymarcie jeśli będziemy go chciały utrzymywać bardziej w formie katalogu niż luźnej wymiany zdań.
b) założyć podobnego wątku w innej części forum się nie da, bo zostanie automatycznie przeniesiony
c) założenie 2. wątku, takiego gdzie każda miałaby jeden post do wypisywania swoich typów w konkretnej kategotii (np. mydło, szampon, tusz do rzęs), jak ten co pokazałam z mineralnego, byłoby super, gdyby.... gdyby więcej osób była zainteresowana tematem

Za to można by zredagować mój pierwszy post i wpisywać w nim kosmetyki, które już zostały uznane tu jako perełki, może to nada wątkowi odrobinę przejrzystości?

Żeby nie było kompletnego offtopa, to polecę Wam bardzo serdecznie produkty firmy Queen Helene. Nie wiem czy na 100% są dostępne w Polsce, ale powinny być w UK. Mam ich masło (świetne na bardzo bardzo suchą skórę rąk czy stóp), maseczkę (Mint Julep) i nowowypuszczony na rynek peeling (malina i granat). Są po prostu rewelacyjne. Maseczka pięknie wygładza i zmniejsza pory, działa ściągająco, świetna dla skóry mieszanej i tłustej. Peeling pachnie zabójczo, ma mnóstwo drobniuśkich drobinek, które ładnie ścierają martwy naskórek bez kaleczenia skóry. Masło uratowało w zeszłym moje spękane od mrozu dłonie. Do tego Queen Helene w Stanach należy do jednej z bardzo tanich firm, a produkty są bardzo wydajne (maseczkę mam od co najmniej miesiąca, używam regularnie, a na oko posłuży mi co najmniej z pół roku. Kosztowała 2.5 $ = ok 7-8 zł)

Co do bloga to mam nadzieję, że chociaż Tobie się uda, ja też założyłam takiego bloga jakiś czas temu, ale coś mi marnie idzie

[ridja devojka]

Napisane przez Linusiaczek

c) założenie 2. wątku, takiego gdzie każda miałaby jeden post do wypisywania swoich typów w konkretnej kategotii (np. mydło, szampon, tusz do rzęs), jak ten co pokazałam z mineralnego, byłoby super, gdyby.... gdyby więcej osób była zainteresowana tematem

Za to można by zredagować mój pierwszy post i wpisywać w nim kosmetyki, które już zostały uznane tu jako perełki, może to nada wątkowi odrobinę przejrzystości?

Tak, cokolwiek, zrobmy to musimy szerzyc sluszna idee, i pomoc nienawroconym w przekonaniu sie ze jest wiele fajnych kosmetykow niekoniecznie z marek typu Dove czy Pantene. Ja sie zgadzam na wszelkie twoje propozycje i sie przylacze Powiedz mi tylko jak wstawic link do tego watku do mojego podpisu na forum? Moze to tez jakos pomoce, niech nasz watek nie umiera!

[Linusiaczek]

Napisane przez ridja devojka

Tak, cokolwiek, zrobmy to musimy szerzyc sluszna idee, i pomoc nienawroconym w przekonaniu sie ze jest wiele fajnych kosmetykow niekoniecznie z marek typu Dove czy Pantene. Ja sie zgadzam na wszelkie twoje propozycje i sie przylacze Powiedz mi tylko jak wstawic link do tego watku do mojego podpisu na forum? Moze to tez jakos pomoce, niech nasz watek nie umiera!

Cha cha No ja dlatego generalnie lubię jak się ludzie nowi przyłączają i pytają: a co mi możecie polecić?, bo wtedy wiem, że coraz więcej ludzi się interesuje. Bo generalnie niektórzy by się pewnie dali przekabacić na kosmetyki cruelty - free, o ile by tylko znali odpowiedniki kosmetyków, których już używają (bo bo co to za różnica czy się używa takiej czy takiej firmy jak działanie jest podobne) i które działają.

Żeby zmienić swój podpis (albo coś do niego wstawić) musisz wejśc na stronę główną i w prawym górnym rogu znaleźć ustawienia (zaraz obok Twoich recenzji), potem po lewej stronie znaleźć ustawienia & opcje oraz tam znaleźć bodajże opcje podpisu

[Pani_Pusia]

Napisane przez Pani_Pusia

P.S. Moze ktoras chce przygarnacMam do oddania zel pod oczy jabłko migdał z L'occitane. Wazny jeszcze przez miesiac, mnie nie słuzy a mam go jeszcze wiecej niz połowe. Moze ktoras z Was zamierzala go kupic i chcialaby go przetestowac?(czego ja nie mogłam zrobic przed kupnem, niestety). Jesli ktoras bylaby chetna to najlepiej osoby z Krk- odbior osobisty (aby nie placic przesyłki).

No to teraz dodaje zdjecia
Przepraszam za off topic

[Linusiaczek]

Napisane przez Pani_Pusia

No to teraz dodaje zdjecia
Przepraszam za off topic

Kochana, ja to bym się od razu rzuciła na to cudeńko (dziewczyny, to jest L'Occitane! To jest naprawdę fajna firma!), ale ja mieszkam za granicą, więc to by nie miało żadnego sensu

A może weźmiesz udział w dyskusji nad tym jak powinien wyglądać nasz wątek? Optujesz za zredagowaniem pierwszego postu tak, by zawierał nasze uznane perełki, usuwając moje rekomendacje (mogę je w końcu dodać w innym poście). Co myślisz?

[agatri]

moim zdaniem to pierwszy post byłby redagowany a w dalszej części może toczyć się dyskusja . Co wy na to?

[Pani_Pusia]

Napisane przez agatri

moim zdaniem to pierwszy post byłby redagowany a w dalszej części może toczyć się dyskusja . Co wy na to?

Popieram pomysl Pierwszy post powinna redagowac Linus jako załozycielka, a w pozostałych dyskusja. Niestety teraz watek stał sie mało czytelny i trudno sie szuka perelek.
A zapytam, czy myslicie o załozeniu nowego watku pt. Perelki cruelty- free, a kasacji tego, czy to ten mialby ulec "przemeblowaniu"?