Clare Blanc

[Kaataarzynaa1]

W końcu ogarnęłam temat CB i złozyłam zamówienie Niedługo będę mogła coś wam opowiedzieć o Warm-ach i Goldenach

Za każdym razem, gdy myślę, że wypróbowałam już wszystkie marki, dowiaduje się o nowej :P Z postu wyżej własnie się dowiedziałam o Chrimaluxe

[Moyraa]

Z tego też powodu wchodzenie na Wizaż powinno być zakazane...

A co do Chrimaluxe - raczej, tak samo jak Clare Blanc, nie sprawdzi się u mnie solo. Jeśli ktoś ma podobny problem - suche skórki - polecam mieszać te bardziej suche podkłady z EDM jojoba, czy innymi podkładami o nieco bardziej kremowej konsystencji.

[margitea]

Napisane przez Moyraa

Z tego też powodu wchodzenie na Wizaż powinno być zakazane...

A co do Chrimaluxe - raczej, tak samo jak Clare Blanc, nie sprawdzi się u mnie solo. Jeśli ktoś ma podobny problem - suche skórki - polecam mieszać te bardziej suche podkłady z EDM jojoba, czy innymi podkładami o nieco bardziej kremowej konsystencji.

a próbowałaś po zrobieniu makijażu spsikać go wodą termalną, hydrolatem albo jakąś mgiełką?
podobno znika wtedy problem z wysuszaniem i "pudrowością" makijażu u osób z suchą skórą.

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez Moyraa

Z tego też powodu wchodzenie na Wizaż powinno być zakazane...

Prawda!

Napisane przez margitea

a próbowałaś po zrobieniu makijażu spsikać go wodą termalną, hydrolatem albo jakąś mgiełką?
podobno znika wtedy problem z wysuszaniem i "pudrowością" makijażu u osób z suchą skórą.

Potwierdzam. Choc mam raczej tłustą cerę, to czasami podkład wygląda u mnie zbyt pudrowo. Polecam wodę termalną La Roche Posay i Avene

[margitea]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Potwierdzam. Choc mam raczej tłustą cerę, to czasami podkład wygląda u mnie zbyt pudrowo. Polecam wodę termalną La Roche Posay i Avene

ja czasami chcę uzyskać taki efekt jakby "satyny" - i wtedy sięgam po jakąś wodę termalną. przerobiłam już uriage, vichy i la roche posay - każda z nich się dobrze sprawdzała.
Uriage jest najwygodniejsza, bo chyba jako jedyna nie potrzbuje osuszania po aplikacji. Inne potrzebują (a przynajmniej tak jest napisane na etykietach) i troszkę wolniej się wchłaniają wg mnie.

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez margitea

ja czasami chcę uzyskać taki efekt jakby "satyny" - i wtedy sięgam po jakąś wodę termalną. przerobiłam już uriage, vichy i la roche posay - każda z nich się dobrze sprawdzała.
Uriage jest najwygodniejsza, bo chyba jako jedyna nie potrzbuje osuszania po aplikacji. Inne potrzebują (a przynajmniej tak jest napisane na etykietach) i troszkę wolniej się wchłaniają wg mnie.

Przerobiłam La Roche, Avene, Uriage i Vichy. Na czas wchłaniania nigdy nie zwróciłam uwagi, nigdy też nie osuszam twarzy (w sensie np chusteczką, po prostu czekam aż wyschnie, nie zabiera mi zbyt duzo czasu). Jedyne co mi przeszkadza w Uriage i Vichy, to konsystencja kropelek, takiego deszczyku. La Roche i Avene mają mgiełkę. Uwielbiam to uczucie natomiast nie lubię spadających mi na twarz kropel

[margitea]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Przerobiłam La Roche, Avene, Uriage i Vichy. Na czas wchłaniania nigdy nie zwróciłam uwagi, nigdy też nie osuszam twarzy (w sensie np chusteczką, po prostu czekam aż wyschnie, nie zabiera mi zbyt duzo czasu). Jedyne co mi przeszkadza w Uriage i Vichy, to konsystencja kropelek, takiego deszczyku. La Roche i Avene mają mgiełkę. Uwielbiam to uczucie natomiast nie lubię spadających mi na twarz kropel

Hm, psikam uriage i mgielke mam. Vichy też tak miało ale nie mam jak sprawdzić. Hmm.

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez margitea

Hm, psikam uriage i mgielke mam. Vichy też tak miało ale nie mam jak sprawdzić. Hmm.

Może ja miałam trefne egzemplarze

[Moyraa]

Napisane przez margitea

a próbowałaś po zrobieniu makijażu spsikać go wodą termalną, hydrolatem albo jakąś mgiełką?
podobno znika wtedy problem z wysuszaniem i "pudrowością" makijażu u osób z suchą skórą.

Muszę spróbować raz jeszcze - wcześniej nie miałam cierpliwości, by zaczekać (nie, nie pamiętam czemu dokładnie nie bylam zadowolona z efektu). Rozumiem, że nie osuszacie wtedy wody termalnej / hydrolatu? Na mojej skórze podkład wtedy złazi. Po dwóch takich chusteczkowo-papierowych akcjach muszę poprawiać makijaż - choćbym była bardzo delikatna...

Co do wody LRP - muszę się zgodzić - jest efekt mgiełki, nie zaś nierozproszonych kropli.
Cerę mam przetłuszczającą się (nos, bardzo lekko czoło i broda), ale dręczy mnie odwodnienie (?). Nie wiem z czego ono wynika - na pewno nie z braku nawilżania. Próbowałam różnych cudów i nic nie działa, choć mam wrażenie, że na czole jest już sporo lepiej (efekt stosowania kwasów PHA? beztłuszczowe noce? nie mam pojęcia). W każdym bądź razie - było dużo lepiej jak malowałam się jojobą pół na pół z formułą matującą EDM.

Swoją drogą - ciekawe czemu woda termalna Uriage nie musi być osuszana, a większość innych owszem. Czy chemiczno-fizycznie ma to jakiś sens, czy też niet.


-------
Dzisiaj, po dwóch dniach, muszę przyznać, że jednak podkład Clare Blanc jest całkiem niezły. Owszem, zaraz po nałożeniu pudrowy efekt murowany (nie wiem jak to było po mieszance EDM mat plus jojoba - nie widziałam siebie w pełnym świetle dziennym), ale poza tym - mocne 4/5.
Tyle że - skóra "pod" musi być dobrze nawilżona. Najwidoczniej dwa dni wstecz miała pod tym względem słaby dzień i nawet serum niewiele zdziałało.
Może też zmianą na plus jest nakładanie podkładu nie suchym, a lekko wilgotnym Beauty Blenderem.

[bitedelite]

Napisane przez Moyraa

Muszę spróbować raz jeszcze - wcześniej nie miałam cierpliwości, by zaczekać (nie, nie pamiętam czemu dokładnie nie bylam zadowolona z efektu). Rozumiem, że nie osuszacie wtedy wody termalnej / hydrolatu? Na mojej skórze podkład wtedy złazi. Po dwóch takich chusteczkowo-papierowych akcjach muszę poprawiać makijaż - choćbym była bardzo delikatna...

Swoją drogą - ciekawe czemu woda termalna Uriage nie musi być osuszana, a większość innych owszem. Czy chemiczno-fizycznie ma to jakiś sens, czy też niet.


-------
Dzisiaj, po dwóch dniach, muszę przyznać, że jednak podkład Clare Blanc jest całkiem niezły. Owszem, zaraz po nałożeniu pudrowy efekt murowany (nie wiem jak to było po mieszance EDM mat plus jojoba - nie widziałam siebie w pełnym świetle dziennym), ale poza tym - mocne 4/5.
Tyle że - skóra "pod" musi być dobrze nawilżona. Najwidoczniej dwa dni wstecz miała pod tym względem słaby dzień i nawet serum niewiele zdziałało.
Może też zmianą na plus jest nakładanie podkładu nie suchym, a lekko wilgotnym Beauty Blenderem.

Nakładasz sypki puder mineralny BB?? Muszę to wypróbować.
Przy okazji, ciekawa jestem, kiedy będą te pędzle Clare Blanc nie wiecie?

U mnie najlepszy efekt jest właśnie po odczekaniu - gdy puder stopi się ze skórą. Po spryskaniu twarzy wodą termalną (na zmianę używam Vichy, Avene i LRP) jest zupełnie idealnie. Oczywiście woda sama powinna wchłonąć, niczym nie przecieram.
Od jakiegoś czasu dodaję rozświetlacz do pudru - odrobinkę tego eyeflash i nakładam taką mieszankę na cała twarz. Jest dzięki temu bardziej satynowa i przede wszystkim mniej płaska bo ten rozświetlacz pięknie odbija światło, i co najważniejsze - nie widać żadnych drobinek ani świecenia...

[margitea]

Napisane przez bitedelite

Nakładasz sypki puder mineralny BB?? Muszę to wypróbować.
Przy okazji, ciekawa jestem, kiedy będą te pędzle Clare Blanc nie wiecie?

U mnie najlepszy efekt jest właśnie po odczekaniu - gdy puder stopi się ze skórą. Po spryskaniu twarzy wodą termalną (na zmianę używam Vichy, Avene i LRP) jest zupełnie idealnie. Oczywiście woda sama powinna wchłonąć, niczym nie przecieram.
Od jakiegoś czasu dodaję rozświetlacz do pudru - odrobinkę tego eyeflash i nakładam taką mieszankę na cała twarz. Jest dzięki temu bardziej satynowa i przede wszystkim mniej płaska bo ten rozświetlacz pięknie odbija światło, i co najważniejsze - nie widać żadnych drobinek ani świecenia...

pędzle to pewnie za pół roku... o ile nie dłużej.
no ale wolę poczekać i kupić cacka
chociaż mogli by przybliżoną datę podać


ah ten eye flash za mną chodzi i chodzi...

[sand]

Napisane przez margitea

ah ten eye flash za mną chodzi i chodzi...

za mną też, właśnie zamawiam próbki

[margitea]

Napisane przez sand

za mną też, właśnie zamawiam próbki

a ja czekam na jakieś promocje, chociaż łapki swędzą żeby coś kliknąć...
może jakaś promocja z racji wakacji? przydała by się...

[alma11]

Zerknij na bazę era minerals. Sa matujące i naprawcze. Ja mam ta airy ( naprawcza) i te cholerne skorki mi po bazie nie wychodza. Matujący ponoc tez bardzo dobra ( szukalam opinii) a mam to samo - bardziej suchy podklad - wszystkie skorki, nawet te ktorych nie ma - nagle sie pojawiają

[Moyraa]

Napisane przez bitedelite

Nakładasz sypki puder mineralny BB?? Muszę to wypróbować.

U mnie najlepszy efekt jest właśnie po odczekaniu - gdy puder stopi się ze skórą. Po spryskaniu twarzy wodą termalną (na zmianę używam Vichy, Avene i LRP) jest zupełnie idealnie. Oczywiście woda sama powinna wchłonąć, niczym nie przecieram.

O, w takim razie wypróbuję właśnie bez przecierania/osuszania. Chyba woda termalna nakładana na warstwę kremu/serum i podkładu nie powinna wtedy wysuszać, mam nadzieję.

Tak, nakładam podkład mineralny 'BB'. I - efekt jest moim zdaniem nieporównywalnie lepszy niż po nakładaniu minerałów pędzlem, także polecam. W moim przypadku sprawdza się - zwłaszcza, jeśli potrzebuję mocniejszego krycia (nakładany pędzlem - flat topem lub kabuki z EDM - podkład nie wyglądał wtedy dobrze). Na pewno bardziej wtapia się w moją skórę, a tym samym wygląda naturalniej.

A co do odczekania - to fakt. Podkład mineralny nie wygląda idealnie zaraz po nałożeniu, dopiero jakiejś godzinie, dwóch.

Co do głównego bohatera - Clare Blanc - trzyma się, jak narazie, najlepiej ze wszystkich podkładów mineralnych przeze mnie używanych. Poprawkę musiałam zrobić po przeszło 4h od nałożenia - a to cud. Byle tylko nie wysuszał, nie wypryszczał ze względu na mikę na pierwszym miejscu w składzie (mam cichą nadzieję, że to kolejny mit "zapchanej blogosfery").

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez alma11

Zerknij na bazę era minerals. Sa matujące i naprawcze. Ja mam ta airy ( naprawcza) i te cholerne skorki mi po bazie nie wychodza. Matujący ponoc tez bardzo dobra ( szukalam opinii) a mam to samo - bardziej suchy podklad - wszystkie skorki, nawet te ktorych nie ma - nagle sie pojawiają

Czyli następny kosmetyk do wypróbowania?
Ze względu na dość wysoką cenę bazy narazie będę kombinować z bazą w postaci dobrego nawilżenia. Ale jakby coś - sięgnę po bazę Era Minerals. Zapisuję.

[alma11]

Napisane przez Moyraa

O, w takim razie wypróbuję właśnie bez przecierania/osuszania. Chyba woda termalna nakładana na warstwę kremu/serum i podkładu nie powinna wtedy wysuszać, mam nadzieję.

Tak, nakładam podkład mineralny 'BB'. I - efekt jest moim zdaniem nieporównywalnie lepszy niż po nakładaniu minerałów pędzlem, także polecam. W moim przypadku sprawdza się - zwłaszcza, jeśli potrzebuję mocniejszego krycia (nakładany pędzlem - flat topem lub kabuki z EDM - podkład nie wyglądał wtedy dobrze). Na pewno bardziej wtapia się w moją skórę, a tym samym wygląda naturalniej.

A co do odczekania - to fakt. Podkład mineralny nie wygląda idealnie zaraz po nałożeniu, dopiero jakiejś godzinie, dwóch.

Co do głównego bohatera - Clare Blanc - trzyma się, jak narazie, najlepiej ze wszystkich podkładów mineralnych przeze mnie używanych. Poprawkę musiałam zrobić po przeszło 4h od nałożenia - a to cud. Byle tylko nie wysuszał, nie wypryszczał ze względu na mikę na pierwszym miejscu w składzie (mam cichą nadzieję, że to kolejny mit "zapchanej blogosfery").

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------



Czyli następny kosmetyk do wypróbowania?
Ze względu na dość wysoką cenę bazy narazie będę kombinować z bazą w postaci dobrego nawilżenia. Ale jakby coś - sięgnę po bazę Era Minerals. Zapisuję.

Ja tylko mowie, ja twierdziłam ze nie dam rady uzywac minerałów, bo wychodza mi skorki ( od cery tłustej kiedys, po sucha obecnie zawsze mi wychodziły skorki) i wyglądało to co najmniej zle. Jak cos to mała odsypeczke czy cos.... Bo baza jest fajna, pojemnosc mała, ale wydajna jest. Ja robie tak - baza, nakladam mokra gabka (YR) podklad ( mam clara prasowanego) i psikam nawilzajaca mgiełka od inglota.

A moze jako kremu niezmydlana frakcja sojowego? Tez calkiem sensowna opcja

[Moyraa]

Napisane przez alma11

Ja tylko mowie, ja twierdziłam ze nie dam rady uzywac minerałów, bo wychodza mi skorki ( od cery tłustej kiedys, po sucha obecnie zawsze mi wychodziły skorki) i wyglądało to co najmniej zle. Jak cos to mała odsypeczke czy cos.... Bo baza jest fajna, pojemnosc mała, ale wydajna jest. Ja robie tak - baza, nakladam mokra gabka (YR) podklad ( mam clara prasowanego) i psikam nawilzajaca mgiełka od inglota.

A moze jako kremu niezmydlana frakcja sojowego? Tez calkiem sensowna opcja

Jakby co - odezwę się na priv, dzięki wielkie za propozycję!
No tak, bazy nie nakłada się tyle co podkładu.

Czasy przed BB-owe - dodawałam kroplę oleju lnianego do kremu i było o niebo lepiej, choć to "tylko" kropla.
Frakcję pewnie kiedyś wypróbuję, nawet mam ją w domu, ale narazie boję się wprowadzać jakiekolwiek nowości, bo, odpukać, chyba odnalazłam się w tym całym kosmetyczno-pielęgnacyjnym chaosie i znalazłam półprodukty dla siebie. Aczkolwiek - na "suchsze" dni muszę coś wykombinować, by nie straszyć ludzi.

(sick! lekki (w końcu minerały nadal nie straciły głównej roli) off-top się zrobił )

[KZag]

Hej Dziewczyny
Ja mam kilka pytań.
1. Czy któraś z Was dostała po nim wysypu? Mniej więcej takiego jaki powoduje am, który daje czasami taki efekt.
2. Jaki odcien z goldenów będzie odpowiednikiem golden fairest z am. ?
3. Czy nada się do skóry tłustej, mieszanej, która przeważnie się świeci i na której często robi się "ciasto"
Pozdrawiam

[bitedelite]

Napisane przez KZag

Hej Dziewczyny
Ja mam kilka pytań.
1. Czy któraś z Was dostała po nim wysypu? Mniej więcej takiego jaki powoduje am, który daje czasami taki efekt.
2. Jaki odcien z goldenów będzie odpowiednikiem golden fairest z am. ?
3. Czy nada się do skóry tłustej, mieszanej, która przeważnie się świeci i na której często robi się "ciasto"
Pozdrawiam

1. Ja nie, a dodatkowo, odkąd zamieniłam fluidy na puder regulujący CB nie pojawiają się żadne niespodzianki i to skłoniło mnie do pożegnania się z moim ukochanym dotąd Diorem NUDE czy EL DW,
Natomiast moja koleżanka, od której dostałam ten puder w prezencie, miała mały wysyp na początku stosowania a później tylko same zachwyty
3. Ja mam skórę mieszaną a w zimie przesuszoną zabiegami dermatologicznymi i kwasami - u mnie te kosmetyki spisują się zaskakująco dobrze. Fluidy zawsze ścierały się z nosa i musiałam w ciągu dnia robić poprawki. Teraz nie mam tego problemu Trwałość jest super, krycie też zadowalające. Kupiłam ich puder w kompakcie do poprawek ale brakuje okazji do używania, jest jak nowy

[Kaataarzynaa1]

CB już u mnie!

Zacznę może od mało ważnych detali, ale ja zawsze zwracam na to uwagę: bardzo podoba mi się design opakowań, a nawet papier, w który były owinięte Elegancko, z klasą, mała namiastka luksusu

Teraz konkrety: świetna, kremowa konsystencja! Jestem zachwycona. Dokładnie czegoś takiego szukam. Bardzo łatwo się rozprowadza, nie robi plam, choć z drugiej strony nieznacznie podkreśliło mi suche skórki

Krycie: mam 2 warstwy i jest całkiem nieźle, choć nie jest to oczywiście poziom ColorStay. Na pewno lepiej niż Neauty, porównywalnie do Amilie.

Kolor: mam 3 próbki- 640, 550 i 560. Ten ostatni na pewno jest za ciemny. Tymczasem 640 i 550 są do siebie bardzo zbliżone, różnią się oczywiście ilością żółtego pigmentu, ale różnica jest naprawdę subtelna. Przez dłuzszy czas nie mogłam odróżnić jednego policzka od drugiego, długo szukałam światła, w którym dostrzegłam różnicę Goldeny CB mają identyczną tonację co goldeny Neauty, a Warmy są podobne do Goldenów Amilie. Mi najbardziej przypadł do gustu (i cery ) Warm 550

[kala__20]

Napisane przez Kaataarzynaa1

CB już u mnie!

Zacznę może od mało ważnych detali, ale ja zawsze zwracam na to uwagę: bardzo podoba mi się design opakowań, a nawet papier, w który były owinięte Elegancko, z klasą, mała namiastka luksusu

Teraz konkrety: świetna, kremowa konsystencja! Jestem zachwycona. Dokładnie czegoś takiego szukam. Bardzo łatwo się rozprowadza, nie robi plam, choć z drugiej strony nieznacznie podkreśliło mi suche skórki

Krycie: mam 2 warstwy i jest całkiem nieźle, choć nie jest to oczywiście poziom ColorStay. Na pewno lepiej niż Neauty, porównywalnie do Amilie.

Kolor: mam 3 próbki- 640, 550 i 560. Ten ostatni na pewno jest za ciemny. Tymczasem 640 i 550 są do siebie bardzo zbliżone, różnią się oczywiście ilością żółtego pigmentu, ale różnica jest naprawdę subtelna. Przez dłuzszy czas nie mogłam odróżnić jednego policzka od drugiego, długo szukałam światła, w którym dostrzegłam różnicę Goldeny CB mają identyczną tonację co goldeny Neauty, a Warmy są podobne do Goldenów Amilie. Mi najbardziej przypadł do gustu (i cery ) Warm 550

Ja dzisiaj też nałożyłam pierwszy raz próbkę Warm 520 I ogólnie też jestem zachwycona!

Bardziej mi się podoba niż Clair Minerals. Po pierwsze, wydaje mi się, że lepiej kryje. Daje radę go nałożyć nawet na dość tłusty krem. Po drugie wydaje mi się, że mniej wysusza niż Clair. Ogólnie jeżeli chodzi o efekt i wspólpracę z moją cerą to jest podobnie jak Amilie, tylko ma bardziej kremową konsystencję i w ogóle nie pyli. Clair jednak bardziej wysusza mi skórę, co przy moich suchych policzkach jest dla mnie ważne. Niestety już zakupiłam pełne opakowanie Clair Minerals, więc muszę je jakoś zużyć. Teraz jeszcze się czaję właśnie na Amilie, bo tańszy :P I na jakąś okazję sobie zafunduję Clare Blanc Warm 520

[margitea]

Napisane przez kala__20

Ja dzisiaj też nałożyłam pierwszy raz próbkę Warm 520 I ogólnie też jestem zachwycona!

Bardziej mi się podoba niż Clair Minerals. Po pierwsze, wydaje mi się, że lepiej kryje. Daje radę go nałożyć nawet na dość tłusty krem. Po drugie wydaje mi się, że mniej wysusza niż Clair. Ogólnie jeżeli chodzi o efekt i wspólpracę z moją cerą to jest podobnie jak Amilie, tylko ma bardziej kremową konsystencję i w ogóle nie pyli. Clair jednak bardziej wysusza mi skórę, co przy moich suchych policzkach jest dla mnie ważne. Niestety już zakupiłam pełne opakowanie Clair Minerals, więc muszę je jakoś zużyć. Teraz jeszcze się czaję właśnie na Amilie, bo tańszy :P I na jakąś okazję sobie zafunduję Clare Blanc Warm 520

gdzieś na zagranicznym jakimś blogu czytałam, że można samemu uzupełnić podkład mineralny o np jakieś witaminki i ekstrakty, które nie wysuszają i właśnie wzbogacają skład podkładu.
nie wiem czy coś takiego jest dostępne np na kolorowka.com - a raczej jest to potrzebne w postaci sypkiej a nie płynnej. hmm.

ew clair nakładaj na mokro?

u mnie i clair i clare blanc zachowują się podobnie, nie wysuszają ani nic więc mam szczęście

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez kala__20

Ja dzisiaj też nałożyłam pierwszy raz próbkę Warm 520 I ogólnie też jestem zachwycona!

Bardziej mi się podoba niż Clair Minerals. Po pierwsze, wydaje mi się, że lepiej kryje. Daje radę go nałożyć nawet na dość tłusty krem. Po drugie wydaje mi się, że mniej wysusza niż Clair. Ogólnie jeżeli chodzi o efekt i wspólpracę z moją cerą to jest podobnie jak Amilie, tylko ma bardziej kremową konsystencję i w ogóle nie pyli. Clair jednak bardziej wysusza mi skórę, co przy moich suchych policzkach jest dla mnie ważne. Niestety już zakupiłam pełne opakowanie Clair Minerals, więc muszę je jakoś zużyć. Teraz jeszcze się czaję właśnie na Amilie, bo tańszy :P I na jakąś okazję sobie zafunduję Clare Blanc Warm 520

mam wrażenie, że CB ma niesłychaną zdolność dopasowywania się do twarzy. Zupełnie nie widać, że mam 3 różne kolory na twarzy

Mama stwierdziła, że lepiej wygląda u mnie golden, niż warm (oczywiście najpierw musiałam ją poinformować, że na poszczególnych częściach są różne kolory i na czym polega różnica, bo nie zauważyła, więc nie wiem, czy traktować jej opinię poważnie )

Robiłam sobie swatche Goldenów Neauty i CB- CB jest bardziej... pomarańczowe? Ale na skórze wychodzi pięknie, zdecydowanie wypada lepiej niż Neauty, również dlatego, że Neauty jest bardziej suche i powoduje większe przetłuszczanie się mojej cery (czyli wysusza ).

Z kolei w ogóle nie umiem się połapać w palecie Clair, zwłaszcza w ich Warmach, gdzie trzeci kolor jest jakiś czerwony

U mnie podkład Amilie się nie sprawdził, ale róże to moja miłość

[kala__20]

Napisane przez margitea

gdzieś na zagranicznym jakimś blogu czytałam, że można samemu uzupełnić podkład mineralny o np jakieś witaminki i ekstrakty, które nie wysuszają i właśnie wzbogacają skład podkładu.
nie wiem czy coś takiego jest dostępne np na kolorowka.com - a raczej jest to potrzebne w postaci sypkiej a nie płynnej. hmm.

ew clair nakładaj na mokro?

u mnie i clair i clare blanc zachowują się podobnie, nie wysuszają ani nic więc mam szczęście

Nie chce mi się bawić w jakieś eksperymenty, tym bardziej, że się na tym kompletnie nie znam

Na suche policzki nakładam właśnie na mokro i jest trochę lepiej

Napisane przez Kaataarzynaa1

Mama stwierdziła, że lepiej wygląda u mnie golden, niż warm (oczywiście najpierw musiałam ją poinformować, że na poszczególnych częściach są różne kolory i na czym polega różnica, bo nie zauważyła, więc nie wiem, czy traktować jej opinię poważnie )

Z kolei w ogóle nie umiem się połapać w palecie Clair, zwłaszcza w ich Warmach, gdzie trzeci kolor jest jakiś czerwony

U mnie podkład Amilie się nie sprawdził, ale róże to moja miłość

No na swatchach jest faktycznie dziwny Chociaż swatche na fb Clare Blanc wcale nie są lepsze - wszystkie u mnie wyglądają podobnie i jasno

A dlaczego się nie sprawdzil? Bo u mnie wersja kryjąca jest super.

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez kala__20

No na swatchach jest faktycznie dziwny Chociaż swatche na fb Clare Blanc wcale nie są lepsze - wszystkie u mnie wyglądają podobnie i jasno

A dlaczego się nie sprawdzil? Bo u mnie wersja kryjąca jest super.

"Oficjalne" swatche CB faktycznie tylko mnożą wątpliwości niż pomagają Kierowałam się fotkami znalezionymi na tym własnie wątku

Jeśli chodzi o Amilie - inni narzekają, że im się podkład "ciastolini". U mnie jest coś innego- po jakims czasie wyglądam jak obsypana pudrem/ mąką. A z kolei na nosie mam ciasto niezaleznie od podkładu (choć teraz widzę, że przy CB nie! Starł się trochę, ale już wolę to, niz ciasto)

[sand]

Do mnie też dotarły dziś próbki CB, jutro przetestuję

[KZag]

A jeśli jestem blada, z czerwonymi wypryskami to w jakie kolory celować? Pomocy

[Kaataarzynaa1]

Jestem rozczarowana

dziś rano zaserwowałam sobie 640, jednak okazuje się, że goldeny nie są dla mnie. Byłam pomarańczowa.
Zmyłam, nałożyłam 550, który wczoraj najbardziej mi się spodobał. I niestety wyglądam źle Ten z kolei idzie w stronę beżu (?). Nie wiem, po prostu wyglądam źle, jakoś blado, na pewno nie "słonecznie" i ciepło. W dodatku jakby wyeksponował po czasie niedoskonałosci, starł się i je odsłonił.

Może to kwestia tego, że dziś jestem niewyspana, ale przecież chciałabym, żeby podkład ukrywał zmęczenie, a nie się do niego dostosowywał

[margitea]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Jestem rozczarowana

dziś rano zaserwowałam sobie 640, jednak okazuje się, że goldeny nie są dla mnie. Byłam pomarańczowa.
Zmyłam, nałożyłam 550, który wczoraj najbardziej mi się spodobał. I niestety wyglądam źle Ten z kolei idzie w stronę beżu (?). Nie wiem, po prostu wyglądam źle, jakoś blado, na pewno nie "słonecznie" i ciepło. W dodatku jakby wyeksponował po czasie niedoskonałosci, starł się i je odsłonił.

Może to kwestia tego, że dziś jestem niewyspana, ale przecież chciałabym, żeby podkład ukrywał zmęczenie, a nie się do niego dostosowywał

550 to warmy, nie? warmy nie są beżowe. są jakby chłodną jasną żółcią z jakąś domieszką neutralno-brzoskwiniową.

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez margitea

550 to warmy, nie? warmy nie są beżowe. są jakby chłodną jasną żółcią z jakąś domieszką neutralno-brzoskwiniową.

Bingo! Brzoskwinia wychodzi u mnie różowa Teraz mi się przypomniało, jak testowałam Amilie Honey i było to samo. Dzięki za podpowiedź!
PS W perfumach też nie przepadam za brzoskwinią, unikam jak ognia. Nawet jako owoc uważam ją za gorszą siostrę nektarynki