Optymalna pielęgnacja dla mnie

[agabil1]

Napisane przez Smok

Aga, nie porównuj lotionu Pauli do płynu a la Thanatos, bo lotion Pauli to krem. Pomyliło Ci się z płynem Pauli (liquid). Ale ja myślę, że pytania pt: czy to będzie bardziej żrące niż płyn Pauli czy Lysanel są bezzasadne, bo tamte specyfiki są bezalkoholowe, a porównywanie stężeń kwasów w tym wypadku będzie mało miarodajne.
Jeśli Cię to nadal nurtuje, jak mocne to będzie, to gdzieś znalazłam info, że taki płyn to bardziej nie jak tonik tylko jak piling kwasowy działał.

Ad rem: wypróbujesz, poznasz i tyle.

Przeczytaj recepturę Thanatosa raz jeszcze, bo zaczynasz źle kombinować.
Ważne sa proporcje: 20 g wódku, 2 gr kwasu salicylowego, bo inaczej tego nie rozpuścisz. Reszta to kwestia kombinacji. Thanatos radził, aby część wody destylowanej zastąpić hydrolatem, nie część alkoholu. W hydrolacie kwas salicylowy się nie rozpuści.
Poza tym możesz zrezygnować z alkoholu na rzecz glikolou propylenowego, bo w tym kwas też się rozpuści.
Jak widać taki płyn wcale nie jest łatwy do zrobienia.

chodziło o płyn Pauli nie krem, przepraszam za pomyłkę.
Chyba muszę wypróbować ten przepis i zobaczyć jak reaguje na niego moja skóra, gdybania na wiele się nie zdadzą.
Dziękuję jeszcze raz Smoku

[Smok]

Czekam na wrażenia, bardzom ciekawa.

[anamnezis]

Słabo rozpuszcza się w wodzie (w temp. 20°C - 0,18 g na 100 cm3 H2O, w 100°C - 7 g na 100 cm3

Takie info podane jest w Wikipedii odnośnie kwasu salicylowego.
Jeśli więc rozpuścić 7 g kwasu w 100 g wody otrzymamy 7% roztwór kwasu, dobrze kombinuje? Chemik ze mnie żaden, analizuje tylko informacje jakie wyczytałam.

[Smok]

anamnezis,
sprawa rozwiązana w wątku o domowym toniku BHA, proporcje podał chemik Thanatos, kwas salicylowy rozpuszczamy w alkoholu, tłuszczach lub glikolu propylenowym, zatem chyba źle kombinujesz, bo nie osiągniesz 7% steżenia podczas rozpuszczania w wodzie.