Polecamy:

Ksiegowa85 · 2017-10-23, 12:33

Cytat:

Napisane przez Andziusiaech

Hej, witam się

U mnie porażka, jestem jeszcze grubsza.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Zastanawiam się nad wizyta u dietetyka.

Ja kiedyś chodziłam. Niby efekt był, ale bardziej spowodowany tym, że szkoda mi bylo wydanej kasy, więc się ograniczałam z objadaniem

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

A może by się tak zapisać na pole dance

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

visionAM · 2017-10-23, 14:28

Pole dance jest super

khloe · 2017-10-23, 15:55

dziewczyny a co jadacie na obiady?
to dla mnie zawsze największy problem to wymyślanie żarcia

Ksiegowa85 · 2017-10-23, 16:09

Cytat:

Napisane przez visionAM

Pole dance jest super

Zastanawiam się czy spróbować, bo to by było dla mnie coś nowego i promocja teraz jest

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Cytat:

Napisane przez khloe

dziewczyny a co jadacie na obiady?
to dla mnie zawsze największy problem to wymyślanie żarcia

Ja jem catering z pracy, czyli zupa plus drugie danie- takie niby obiadki domowe.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Ksiegowa85 · 2017-10-24, 07:03

Przejrzałam się wczoraj w lustrze od garderoby...brrrr

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Czas przestać wymyślać wymówki i się ogarnąć.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

aga024 · 2017-10-24, 07:46

Ksiegowa85, właśnie, o tym, ile pieniędzy na zbędne żarcie i % wydaję, nie myślę, a to wielki błąd. W tygodniu średnio 50 zł idzie na ten cel (batoniki, wafelki, piwa, wódeczka...), w miesiącu 200zł o_O NIE, NIE, NIE. Od dziś czyszczę półki w domu. Jak nie będzie, to nie zjem. Tylko ciekawe jak sobie poradzę, kiedy będę myśleć o (złym) jedzeniu wiedząc, że nic nie ma :/

khloe, dopiero zaczynam sama gotować, wcześniej (mieszkając z rodzicami), zawsze przychodziłam na gotowe. Tak więc też liczę na porady i wszelkie łatwe przepisy

Jak poćwiczyłam w niedzielę, tak wczoraj źle się czułam i nie zrobiłam nic, nażarłam się ciastek :P

Andziusiaech · 2017-10-24, 08:25

Cytat:

Napisane przez Ksiegowa85

Ja kiedyś chodziłam. Niby efekt był, ale bardziej spowodowany tym, że szkoda mi bylo wydanej kasy, więc się ograniczałam z objadaniem

Wczoraj napisałam do dietetyczki, koszt 1 wizyty 110 zł. 60 zł mierzenie,ważenie, poziom tkanki mięśniowej, tłuszczowej + dieta rozpisana na 7 dni. Kolejna wizyta 50 zł już bez jadłospisu. I tak sie zastanowiłam jaki to ma sens żeby iść na wizytę kontrolną i nie dostać nowej rozpiski jedzenia. Normalnie robią ludzi w konia i naciągają na kasę.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Dzisiaj jest nowy dzień, a ja mam wyliczone kalorie i popakowane w pudełka.

Nie zamierzam podjadać i zamierzam schudnąć do kwietnia 10 kg. Nie dam się. Wszystko mam zapisane w notesie, musi się udać. Nie mogę wiecznie chudnąć i tyć. o nie

proszę mnie pilnować

Ksiegowa85 · 2017-10-24, 08:53

Cytat:

Napisane przez Andziusiaech

Wczoraj napisałam do dietetyczki, koszt 1 wizyty 110 zł. 60 zł mierzenie,ważenie, poziom tkanki mięśniowej, tłuszczowej + dieta rozpisana na 7 dni. Kolejna wizyta 50 zł już bez jadłospisu. I tak sie zastanowiłam jaki to ma sens żeby iść na wizytę kontrolną i nie dostać nowej rozpiski jedzenia. Normalnie robią ludzi w konia i naciągają na kasę.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Dzisiaj jest nowy dzień, a ja mam wyliczone kalorie i popakowane w pudełka.

Nie zamierzam podjadać i zamierzam schudnąć do kwietnia 10 kg. Nie dam się. Wszystko mam zapisane w notesie, musi się udać. Nie mogę wiecznie chudnąć i tyć. o nie

proszę mnie pilnować

Ja chodziłam do natur h...(żeby nie było że reklama

), wizyty i jadłospis były darmowe, płaciłam za suplementy, coś około 500zl miesięcznie. Schudłam coś około 4kg, więc jak dla mnie był to niezbyt opłacalny interes.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

visionAM · 2017-10-24, 09:55

Cytat:

Napisane przez Andziusiaech

Wczoraj napisałam do dietetyczki, koszt 1 wizyty 110 zł. 60 zł mierzenie,ważenie, poziom tkanki mięśniowej, tłuszczowej + dieta rozpisana na 7 dni. Kolejna wizyta 50 zł już bez jadłospisu. I tak sie zastanowiłam jaki to ma sens żeby iść na wizytę kontrolną i nie dostać nowej rozpiski jedzenia. Normalnie robią ludzi w konia i naciągają na kasę.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Dzisiaj jest nowy dzień, a ja mam wyliczone kalorie i popakowane w pudełka.

Nie zamierzam podjadać i zamierzam schudnąć do kwietnia 10 kg. Nie dam się. Wszystko mam zapisane w notesie, musi się udać. Nie mogę wiecznie chudnąć i tyć. o nie

proszę mnie pilnować

Ta wizyta jest po to, żebyś z nią porozmawiała o tym, jak się czujesz na diecie i czy coś zmienić w jadłospisie czy nie. Masz szansę podzielić się z nią swoimi uwagami. Chociaż w sumie rozpiska posiłków tylko na 7 dni to trochę mało... Ale może da Ci na kolejnej wizycie po prostu wytyczne ile czego jeść i już sama będziesz sobie tworzyć jadłospis.

Andziusiaech · 2017-10-24, 15:11

Cytat:

Napisane przez Ksiegowa85

Ja chodziłam do natur h...(żeby nie było że reklama

), wizyty i jadłospis były darmowe, płaciłam za suplementy, coś około 500zl miesięcznie. Schudłam coś około 4kg, więc jak dla mnie był to niezbyt opłacalny interes.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

matko ale sobie drogo liczyli za te suplementy

Ksiegowa85 · 2017-10-24, 16:09

Cytat:

Napisane przez Andziusiaech

matko ale sobie drogo liczyli za te suplementy

Zarabiali tylko na nich, więc "musieli" dużo sobie liczyć.
Chyba starość mnie dopadła, bo taki mi ból promieniuje od kości ogonowej, że ledwo do przystanku doszłam

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Hankaak · 2017-10-24, 19:43

Cytat:

Napisane przez aga024

Ksiegowa85, właśnie, o tym, ile pieniędzy na zbędne żarcie i % wydaję, nie myślę, a to wielki błąd. W tygodniu średnio 50 zł idzie na ten cel (batoniki, wafelki, piwa, wódeczka...), w miesiącu 200zł o_O NIE, NIE, NIE. Od dziś czyszczę półki w domu. Jak nie będzie, to nie zjem. Tylko ciekawe jak sobie poradzę, kiedy będę myśleć o (złym) jedzeniu wiedząc, że nic nie ma :/

To prawda, na takie "umilacze" kasa ucieka. Ja w domu nie mam takiej śmieciowej żywności. Mam tylko gorzką czekoladę i orzechy i jakieś owoce. Wystarcza. Jak mega mocno chcę coś zjeść słodkiego, to jem ser lub mascarpone polany syropem daktylowym lub mleczkiem słodzonym. Na taki grzech od czasu do czasu można sobie pozwolić, zważywszy, że od łyżeczki syropu na 100g sera - nie umre, a się przy okazji najem. Nie mam sklepu 20m od domu, więc jak pomyslę że mam iść 5 min do sklepu - to już mi się odechciewa.

Zapisz

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Cytat:

Napisane przez Andziusiaech

Wczoraj napisałam do dietetyczki, koszt 1 wizyty 110 zł. 60 zł mierzenie,ważenie, poziom tkanki mięśniowej, tłuszczowej + dieta rozpisana na 7 dni. Kolejna wizyta 50 zł już bez jadłospisu. I tak sie zastanowiłam jaki to ma sens żeby iść na wizytę kontrolną i nie dostać nowej rozpiski jedzenia. Normalnie robią ludzi w konia i naciągają na kasę.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Dzisiaj jest nowy dzień, a ja mam wyliczone kalorie i popakowane w pudełka.

Nie zamierzam podjadać i zamierzam schudnąć do kwietnia 10 kg. Nie dam się. Wszystko mam zapisane w notesie, musi się udać. Nie mogę wiecznie chudnąć i tyć. o nie

proszę mnie pilnować

Kurczę, jak Cię tak czytam, to mi Ciebie trochę żal... Sama bym Ci tą dietę ułożyła, ale przyznam szczerze - mogłabyś długo za nią czekać, gdyż nie mam już tyle czasu

mogę za to zawsze coś doradzić czy polecić.
I co ktoś pisał w innym wątku - wszystko zależy od głowy, a widzę, że u Ciebie tak trochę z tym kiepsko. Zabierasz się ostro już któryś raz z rzędu. Nie możesz pogadać z kimś bliskim o tym, by Cię motywował i wspierał? Przyjaciółka, mama, TŻ? Mi TŻ bardzo pomaga. Często chodzi ze mną na zakupy i strofuje mnie jak wrzucę coś złego - wręcz sam wyjmuje. Do tego, jak "zasłużę" to co któreś zakupy jest łaskawy i wrzuca np. 2(!) cukierki, dla każdego z nas po jednym

to takie naoczne wspieranie i bardziej na mnie działa niż spowiadanie się tutaj z Wami...

Zapisz

Andziusiaech · 2017-10-25, 10:52

Powiem Ci szczerze Hania ze nie działa na mnie to co ktoś gada. Zrobi mi się głupio ale potem pomyślę sobie, ze nie ma prawa mnie oceniać.

Ja po prostu muszę sama się porządnie wziąć i tyle. A racją jest że zaczynałam już tyle razy że przez to wiem, że za każdym razem skończy się tak samo. Nie widzę efektów to przestaje się starać, za każdym razem tak samo.

Pozytyw jest taki że 3 dzień trzymam dietę wzorcowo, oby tak dalej. Nie robię żadnych odstępstw więc może zobaczę po miesiącu jakieś rezultaty.

mindless · 2017-10-25, 11:28

Andziusia, dobrze ze sie nie poddajesz.

Ja jestem nadal chora.

Sent from my iPhone

Andziusiaech · 2017-10-25, 13:03

Cytat:

Napisane przez mindless

Andziusia, dobrze ze sie nie poddajesz.

Ja jestem nadal chora.

Sent from my iPhone

Nie mogę się poddać. Współczuję choroby.

Mnie coś gardło pobolewa

khloe · 2017-10-25, 14:23

Mnie nachodzą wieczorem zachcianki,np.wczoraj napisałam tż-towi takiego smsa

Teraz tez bym sobie chipsy zjadła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ksiegowa85 · 2017-10-25, 15:02

Cytat:

Napisane przez khloe

Mnie nachodzą wieczorem zachcianki,np.wczoraj napisałam tż-towi takiego smsa

Teraz tez bym sobie chipsy zjadła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To za mną dziś chodzi martini

będę szła po pracy na zakupy, więc już się boję

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

khloe · 2017-10-25, 16:25

Cytat:

Napisane przez Ksiegowa85

To za mną dziś chodzi martini

będę szła po pracy na zakupy, więc już się boję

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Za mną alkohol to rzadko. Ale niestety nie odmawiam jak mnie ktoś poczestuje

Byłam na zakupach,kusiło,ale ostatecznie kupiłam sobie chrupki kukurydziane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ksiegowa85 · 2017-10-25, 16:29

Cytat:

Napisane przez khloe

Za mną alkohol to rzadko. Ale niestety nie odmawiam jak mnie ktoś poczestuje

Byłam na zakupach,kusiło,ale ostatecznie kupiłam sobie chrupki kukurydziane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie właśnie też bardzo rzadko do alko ciągnie, dlatego nawet się zdziwilam skąd taka "zachciewajka "

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Hankaak · 2017-10-25, 18:38

Cytat:

Napisane przez Andziusiaech

Powiem Ci szczerze Hania ze nie działa na mnie to co ktoś gada. Zrobi mi się głupio ale potem pomyślę sobie, ze nie ma prawa mnie oceniać.

Ja po prostu muszę sama się porządnie wziąć i tyle. A racją jest że zaczynałam już tyle razy że przez to wiem, że za każdym razem skończy się tak samo. Nie widzę efektów to przestaje się starać, za każdym razem tak samo.

Pozytyw jest taki że 3 dzień trzymam dietę wzorcowo, oby tak dalej. Nie robię żadnych odstępstw więc może zobaczę po miesiącu jakieś rezultaty.

trzmam kciuki i kibicuję Ci od początku!

Sylwka29 · 2017-10-25, 18:49

Hejka dziewczyny !

Dzisiaj do Was dolaczam I licze na wsparcie. Mam 158 cm I waze 62.5 kg. Chce schudnac do 53/54 kg. Nie akcpetuje siebie w lustrze i mam dosc ukrywania faldek pod ubraniami !

Plan - zdrowa dieta i sport. Chodze na silownie i cwicze z Chodakowska. Mam tez nadzieje pozbyc sie cellulitu .

W zalacznikach moj obecny wyglad. Kolejne zdjecia wrzuce po 1 miesiacu regularnych cwiczen i diety

Mam nadzieje, ze bedzie efekt.

Pozdrawiam serdecznie i licze na wsparcie

Ksiegowa85 · 2017-10-25, 20:02

Witaj Sylwka29

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Andziusiaech · 2017-10-25, 21:05

kolejny dzień na plus😍 jak wytrzymam tydzień to potem będzie już tylko lepiej. Prawda?

Sylwka29 witaj

Ksiegowa85 · 2017-10-26, 05:00

Cytat:

Napisane przez Andziusiaech

kolejny dzień na plus

jak wytrzymam tydzień to potem będzie już tylko lepiej. Prawda?

Sylwka29 witaj

Super

raczej tak, jak już się wdrożysz to powinno być łatwiej

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:09 ---------- Poprzedni post napisano o 04:09 ----------

Ja miałam wczoraj fazę(na jedzenie), niczym kobieta w ciąży

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 05:00 ---------- Poprzedni post napisano o 04:09 ----------

Widziałam właśnie jak ktoś biega...o 5 rano...czuję się beznadziejnie leniwa

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Andziusiaech · 2017-10-26, 09:13

bieganie o 5 rano, szacun

ja wtedy przewracam się na boczek

Ale dziś ładny dzionek

a jutro ma znowu padać

Rainbow90 · 2017-10-26, 10:11

Halo halo dzień dobry czy można jeszcze dołączyć? Mój cel to ok. 10 kilo mniej od jakichś kilku dobrych lat

cały poprzedni rok ćwiczyłam, ale nie trzymałam diety więc efekty nie były spektakularne...i w końcu chyba czas połączyć dietę z ćwiczeniami. Słodycze i pizza to moi najwięksi wrogowie. Chce się za to porządnie w końcu zabrać bo ktoś mi pozszywał w nocy wszystkie ciuchy i już mało w co się mieszczę....

Czy na diecie nie macie problemu z różnorodnością posiłków? Ja jak się naczytałam o tych wszystkich jarmużach, quinoa itd. to portfelik się robi chudziutki

Sylwka29 · 2017-10-26, 11:00

Dzien dobry !

Ja tez mam problem z roznorodnoscia posilkow tym bardziej ze znacznej czesci warzyw nie lubie I trudno mi sie zmusic. Czesto koncze jedzac to samo bo lubie ...

Od dzis zaczynam (wczoraj byla mala imprezka I alko ...). Od dzis basta ! Zdrowe odzywianie co miesiac fota aby mnie motywowalo ! Jutro sie zwaze aby wiedziec od jakiej wagi zaczynam - cel - 53 kg !

Andziusiaech · 2017-10-26, 11:32

Co myślicie o wyzwaniu na listopad z ćwiczeniami?
Każda z nas wpisywałaby co danego dnia ćwiczyła i czy w ogóle?

Mnie takie coś motywuje jak widzę, ze ktoś ćwiczy to mi głupio...

https://docs.google.com/spreadsheets...it?usp=sharing

Sylwka29 · 2017-10-26, 11:45

Andziusia - pisze sie na challenge

Ja cwicze z Chodakowska i sobie na karteczce zapisywalam kreseczke za kazdy trening wiec z checia i tu bede raportowac co zrobilam

Andziusiaech · 2017-10-26, 11:55

No to fajnie, nawet jak jedna osoba będzie się wpisywać to będzie to dla mnie motywacja żeby nie być gorszą

U mnie październik nie był najlepszy jeśli chodzi o systematyczne ćwiczenia, mam nadzieję że listopad będzie lepszy.

2017-10-23, 14:28	#452
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Pole dance jest super

2017-10-23, 15:55	#453
khloe Strzelaj lub emigruj! Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Medellin! Wiadomości: 27 440	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! dziewczyny a co jadacie na obiady? to dla mnie zawsze największy problem to wymyślanie żarcia __________________ Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km mój INSTA (napisz pw kim jesteś wizażanko

2017-10-24, 07:03	#455
Ksiegowa85 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-01 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 4 726	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Przejrzałam się wczoraj w lustrze od garderoby...brrrr Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ---------- Czas przestać wymyślać wymówki i się ogarnąć. Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

2017-10-24, 07:46	#456
aga024 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 388	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Ksiegowa85, właśnie, o tym, ile pieniędzy na zbędne żarcie i % wydaję, nie myślę, a to wielki błąd. W tygodniu średnio 50 zł idzie na ten cel (batoniki, wafelki, piwa, wódeczka...), w miesiącu 200zł o_O NIE, NIE, NIE. Od dziś czyszczę półki w domu. Jak nie będzie, to nie zjem. Tylko ciekawe jak sobie poradzę, kiedy będę myśleć o (złym) jedzeniu wiedząc, że nic nie ma :/ khloe, dopiero zaczynam sama gotować, wcześniej (mieszkając z rodzicami), zawsze przychodziłam na gotowe. Tak więc też liczę na porady i wszelkie łatwe przepisy Jak poćwiczyłam w niedzielę, tak wczoraj źle się czułam i nie zrobiłam nic, nażarłam się ciastek :P __________________ Never, never, never give up.

2017-10-25, 10:52	#463
Andziusiaech Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 2 735	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Powiem Ci szczerze Hania ze nie działa na mnie to co ktoś gada. Zrobi mi się głupio ale potem pomyślę sobie, ze nie ma prawa mnie oceniać. Ja po prostu muszę sama się porządnie wziąć i tyle. A racją jest że zaczynałam już tyle razy że przez to wiem, że za każdym razem skończy się tak samo. Nie widzę efektów to przestaje się starać, za każdym razem tak samo. Pozytyw jest taki że 3 dzień trzymam dietę wzorcowo, oby tak dalej. Nie robię żadnych odstępstw więc może zobaczę po miesiącu jakieś rezultaty.

2017-10-25, 11:28	#464
mindless Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Sweet Home Alabama Wiadomości: 16 257	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Andziusia, dobrze ze sie nie poddajesz. Ja jestem nadal chora. Sent from my iPhone

2017-10-25, 20:02	#472
Ksiegowa85 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-01 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 4 726	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Witaj Sylwka29 Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

2017-10-25, 21:05	#473
Andziusiaech Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 2 735	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! kolejny dzień na plus😍 jak wytrzymam tydzień to potem będzie już tylko lepiej. Prawda? Sylwka29 witaj

2017-10-26, 09:13	#475
Andziusiaech Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 2 735	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! bieganie o 5 rano, szacun ja wtedy przewracam się na boczek Ale dziś ładny dzionek a jutro ma znowu padać

2017-10-26, 10:11	#476
Rainbow90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 166	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Halo halo dzień dobry czy można jeszcze dołączyć? Mój cel to ok. 10 kilo mniej od jakichś kilku dobrych lat cały poprzedni rok ćwiczyłam, ale nie trzymałam diety więc efekty nie były spektakularne...i w końcu chyba czas połączyć dietę z ćwiczeniami. Słodycze i pizza to moi najwięksi wrogowie. Chce się za to porządnie w końcu zabrać bo ktoś mi pozszywał w nocy wszystkie ciuchy i już mało w co się mieszczę.... Czy na diecie nie macie problemu z różnorodnością posiłków? Ja jak się naczytałam o tych wszystkich jarmużach, quinoa itd. to portfelik się robi chudziutki

2017-10-26, 11:00	#477
Sylwka29 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 3	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Dzien dobry ! Ja tez mam problem z roznorodnoscia posilkow tym bardziej ze znacznej czesci warzyw nie lubie I trudno mi sie zmusic. Czesto koncze jedzac to samo bo lubie ... Od dzis zaczynam (wczoraj byla mala imprezka I alko ...). Od dzis basta ! Zdrowe odzywianie co miesiac fota aby mnie motywowalo ! Jutro sie zwaze aby wiedziec od jakiej wagi zaczynam - cel - 53 kg !

2017-10-26, 11:32	#478
Andziusiaech Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 2 735	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Co myślicie o wyzwaniu na listopad z ćwiczeniami? Każda z nas wpisywałaby co danego dnia ćwiczyła i czy w ogóle? Mnie takie coś motywuje jak widzę, ze ktoś ćwiczy to mi głupio... https://docs.google.com/spreadsheets...it?usp=sharing Edytowane przez Andziusiaech Czas edycji: 2017-10-26 o 11:34

2017-10-26, 11:45	#479
Sylwka29 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 3	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! Andziusia - pisze sie na challenge Ja cwicze z Chodakowska i sobie na karteczce zapisywalam kreseczke za kazdy trening wiec z checia i tu bede raportowac co zrobilam

2017-10-26, 11:55	#480
Andziusiaech Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 2 735	Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy! No to fajnie, nawet jak jedna osoba będzie się wpisywać to będzie to dla mnie motywacja żeby nie być gorszą U mnie październik nie był najlepszy jeśli chodzi o systematyczne ćwiczenia, mam nadzieję że listopad będzie lepszy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)