Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3

[CrimsonGhost]

Mż + siłowe na razie działają. Chociaż uwielbiam też Intermittent Fasting, dobrze się na tym czuję

[anuszka21]

Ja właśnie wróciłam z basenu. Popływałam 45min
Jutro chyba bieganie.

[CrimsonGhost]

Ja na razie nigdzie nie mogę pójść... rozwaliłam skórę na stopie i nie mogę ani biegać, ani nawet iść na siłownię. Ledwo drepczę po domu
Ale dziś ćwiczyłam trochę ręce i brzuch

[sunshine16]

Przyznaję się, u mnie był dziś dzień rozpusty - jedliśmy pizze z pizza hut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anuszka21]

Napisane przez sunshine16

Przyznaję się, u mnie był dziś dzień rozpusty - jedliśmy pizze z pizza hut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też w piątek jadłam pizze. Uważam ze wszystko mozemy jeść, byle zmniejszyc się w tym ujemnym bilansie kalorycznym
Jednak ja muszę trochę zmiejszyć kcal. Przez 4dni 1900 jadłam, ale musze zejsc do 1700/1800 bo zadnego spadku... Chyba ze to chwilowe zatrzymanie. Zobaczymy w czwartek.

p.s jakos nie mogę się odnaleźć na innych wątkach. Same gwiazdy tam, a ja najgrubsza ;p

[HolyParanoid]

Ja po weekendzie nawet na wagę nie wchodzę - byłam na weselu, obżarłam się jak głupia, do tego sporo %... Co prawda bardzo dużo tańczyliśmy,ale to się chyba za bardzo nie liczy

[anuszka21]

Napisane przez HolyParanoid

Ja po weekendzie nawet na wagę nie wchodzę - byłam na weselu, obżarłam się jak głupia, do tego sporo %... Co prawda bardzo dużo tańczyliśmy,ale to się chyba za bardzo nie liczy

Tak to my się będziemy do usranej smierci odchudzac ;p

[88agnik]

Napisane przez HolyParanoid

Ja po weekendzie nawet na wagę nie wchodzę - byłam na weselu, obżarłam się jak głupia, do tego sporo %... Co prawda bardzo dużo tańczyliśmy,ale to się chyba za bardzo nie liczy

Przede mną też weselicho, az się ho boję

[sunshine16]

My dziś zaczynamy urlop więc będzie ciężko, jeszcze po drodze mamy chrzciny. Mam nadzieję że uda mi się utrzymać wagę. Na ćwiczenia pewnie nie będzie czasu ale na pewno będziemy dużo spacerować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anuszka21]

Ja jutro będę się wazyc.

Kobiety spiąć się troche!! Chcę tu motywacji zaczerpnąc ;p

[Psotka87]

Hej
anuszka, pamiętasz mnie? Bo reszta to raczej nie...
Chyba muszę do Was wrócić bo się nie mogę ogarnąć od pół roku

[anuszka21]

Napisane przez Psotka87

Hej
anuszka, pamiętasz mnie? Bo reszta to raczej nie...
Chyba muszę do Was wrócić bo się nie mogę ogarnąć od pół roku

coś mi swita... pracowałas w aptece?

[Psotka87]

Nie Ale sto lat temu się z Wami odchudzałam (po drugiej ciąży), dobrze mi szło, doszłam do w miarę zadowalającej wagi, a potem przestałam liczyć kcal, zaczęłam się obżerać i jestem prawie w punkcie wyjścia

[sunshine16]

Psotka, z tego co widzę po postach to chyba odchudzalas się na wątku też wtedy co i ja

Ja się staram jakoś trzymać z dieta ale jem kiepskie rzeczy. Nie mam kiedy porządnie ugotować bo ogarniemy chrzciny na niedzielę więc sprzątanie, gotowanie. Padam na ryj już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

A to nie Carla pracowała w aptece?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Psotka87]

sunshine, tak, Ciebie też kojarzę
może Joanna mnie jeszcze pamięta

Ja lubię gotować i mam na to czas, ale paradoksalnie to jest moją zmorą - ciągle wymyślam coś nowego, co chciałabym przygotować/spróbować/zjeść, posiłków mało, pomysłów dużo, kiedy to wszystko zjeść... zresztą jem raczej zdrowo od dawna, tylko w takich ilościach...

[anuszka21]

Napisane przez Psotka87

sunshine, tak, Ciebie też kojarzę
może Joanna mnie jeszcze pamięta

Ja lubię gotować i mam na to czas, ale paradoksalnie to jest moją zmorą - ciągle wymyślam coś nowego, co chciałabym przygotować/spróbować/zjeść, posiłków mało, pomysłów dużo, kiedy to wszystko zjeść... zresztą jem raczej zdrowo od dawna, tylko w takich ilościach...

Chyba wiem, brunetka w okularach? Chyba dużo biegałas?

Nie wierze ze to zaprzepasciłas tak jak i ja ;p i kolezani wyzej ;p haha ciekawe ile z nas osiagnelo cel

MI idzie odchudzanie baaaaaardzo oporonie... Moze dlatego ze człowiek ma juz trochę wiecej jak 20 lat

[Psotka87]

Napisane przez anuszka21

Chyba wiem, brunetka w okularach? Chyba dużo biegałas?

Nie wierze ze to zaprzepasciłas

Ja też nie wierzę, że mogłam być taka głupia Patrzę na zdjęcia sprzed roku i się nienawidzę

Tak, brunetka w okularach i sporo biegania Ale biegać też przestałam :p ech...


Wczoraj spędziłam z synem ponad 3h na pogotowiu, rozwalił sobie brodę do mięsa, musieli szyć :/ Było okropnie. W Anglii już podobno od lat wszystko kleją, a u nas jak zwykle

A jeśli chodzi o odchudzanie to dzisiaj pół dnia w kuchni, bo jutro szóste urodziny. Sama dietka

[anuszka21]

Napisane przez Psotka87

Ja też nie wierzę, że mogłam być taka głupia Patrzę na zdjęcia sprzed roku i się nienawidzę

Tak, brunetka w okularach i sporo biegania Ale biegać też przestałam :p ech...


Wczoraj spędziłam z synem ponad 3h na pogotowiu, rozwalił sobie brodę do mięsa, musieli szyć :/ Było okropnie. W Anglii już podobno od lat wszystko kleją, a u nas jak zwykle

A jeśli chodzi o odchudzanie to dzisiaj pół dnia w kuchni, bo jutro szóste urodziny. Sama dietka

woow kleją?! niezle, nawet o tym nie slyszałam ;p
Wizyta na pogotowi to neistety nic przyjemnego. A zwłaszcza z dziećmi. Tez miałam tą nieprzyjemnosc :
U mnie waga spada bardzo opornie... ehh dlaczego kocham jeść

[Psotka87]

Ja szczerze mówiąc na razie na wagę nie staję... Boję się :P Na mnie wysokie liczby niestety działają totalnie demotywująco, a na razie mam mocne postanowienie tym razem wziąć się w garść. Od poniedziałku, bo jutro ciasto

[anuszka21]

Napisane przez Psotka87

Ja szczerze mówiąc na razie na wagę nie staję... Boję się :P Na mnie wysokie liczby niestety działają totalnie demotywująco, a na razie mam mocne postanowienie tym razem wziąć się w garść. Od poniedziałku, bo jutro ciasto

Nie odmawiaj sobie wsszystkiego, bo znów popłyniesz. Ja tam jem wszystko, tylko staram się w malych ilościach.

[Psotka87]

Nie odmawiam sobie, nie odmawiam. Ale jutro wiem że na jednym kawałku ciasta się nie skończy Mogę zrezygnować u kogoś, bo zwykle wszystko jest dla mnie za słodkie, ale jak robię sama, to wszystko co lubię, i wtedy nie ma zmiłuj :p

[anuszka21]

Z moją wagą to są dziwne akcje bo gdzie ją nie postawie pokazuje co innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Wróciłam z urlopu, lżejsza bo miałam mnóstwo ruchu a kolejki do stoisk gastro takie, że rzadko chciało mi się czekac W dodatku rozchorowałam się i z jedzeniem mi niezbyt po drodze. Ukończyłam kolejny Runmageddon,z przyzwoitym czasem, mam motywację by cisnąć z ćwiczeniami dalej

[Psotka87]

Napisane przez HolyParanoid

Ukończyłam kolejny Runmageddon,z przyzwoitym czasem, mam motywację by cisnąć z ćwiczeniami dalej

Wow, szacun
No i zazdrość za spadek wagi

U mnie dzisiaj zgodnie z planem, zadowolona jestem, nawet zamiast trzeciej kawy z mlekiem zrobiłam sobie napar z szałwii i pietruszki Jeszcze tylko ćwiczenia (bo zdecydowanie wolę wieczorem) i pierwszy dzień udany

[sunshine16]

Jak Wam idzie?
My już po urlopie więc mogę na spokojnie zająć się dieta i ćwiczeniami 😊 nie założylam sobie na urlopie ale też miałam dużo ruchu. Na wadze mam 1 kg więcej niż przed wyjazdem więc dramatu nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Ja cały czas minimalnie w dół, zakładam że początkiem września zobaczę już 6 z przodu na wadze

[anuszka21]

Napisane przez HolyParanoid

Ja cały czas minimalnie w dół, zakładam że początkiem września zobaczę już 6 z przodu na wadze

Zamierzam osiągnąc to samo Do 1go wrzesnia zamierzam zobaczyc 69, a do końca września dojść do celu czyli 66/67, koniec opierdzielania.
Tylko ten ogrom galarety na brzuchu mnie przeraza ;( juz nawet te rozstepy przezyje, ale zeby byl w miare i płaski i tej skory mniej

[Psotka87]

Mi idzie dobrze
Nie wiem jak to wagowo/wymiarowo, bo na razie nie ruszam ani cm, ani wagi, i chodzę w legginsach albo spódnicach :p Na początku września zamierzam się pomierzyć, mam nadzieję, że do tej pory na tyle się ogarnę, że wynik mnie nie przerazi ani nie załamie.
Ale trzymam się jedzenia, wróciłam do regularnych ćwiczeń i przestałam się wreszcie obżerać. Więc jestem zadowolona I od razu lepiej się czuję, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Na razie tyle mi wystarczy

[anuszka21]

Napisane przez Psotka87

Mi idzie dobrze
Nie wiem jak to wagowo/wymiarowo, bo na razie nie ruszam ani cm, ani wagi, i chodzę w legginsach albo spódnicach :p Na początku września zamierzam się pomierzyć, mam nadzieję, że do tej pory na tyle się ogarnę, że wynik mnie nie przerazi ani nie załamie.
Ale trzymam się jedzenia, wróciłam do regularnych ćwiczeń i przestałam się wreszcie obżerać. Więc jestem zadowolona I od razu lepiej się czuję, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Na razie tyle mi wystarczy

Małymi krokami do przodu
Szkoda, ze nikt tu nie zagląda...

[sunshine16]

jest tu jeszcze ktoś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz