-30 to nasz cel - czasem więcej, czasem mniej! Odliczamy do lata! cz. IV

[Joanna XL]

Inkalands- witaj z powrotem wiesz takie świeże kilogramy( o ile w ogóle coś przybyło) powinny zejść szybciej niż te które się już dużej nosi.... Przynajmniej tak wynika z mojego doswiadczenia- nadwyżkę weekendowa czy urlopowa zawsze udawało się szybko pożegnać o ile od razu się przedstawiałam na dietę( to często był problem ze nie potrafiłam)

Nestle - niewykluczone że teraz znienawidze Chodakowska i będę na nią klnąc Ja bardzo doceniam możliwość ćwiczenia w domu ale nie mogę powiedzieć żebym to lubiła... Ale przynajmniej jest tego tyle że można sobie zmieniać...

Wybaczcie że się chwale tymi treningami- ale jestem z siebie dumna - chyba nigdy nie wytrwałam całych dwóch miesięcy. Mam nadzieję że mój durny mózg już zrozumiał że efekty wymagają wielu starań i głupio to marnotrawić słodyczami czy fast foodem.

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Jutro planuje się pomierzyć... Plan na marzec mam ustalony- trzy skalpele, basen + długi spacer/ trucht w ramach przygotowania do biegania( początkowo po prostu spacer szybki na min 5 km, jak się ociepli pierwsze truchty).

Do tego w lutym wypadły mi 4 baseny przez chorobe- planuje sobie po jednym w tygodniu nadrobić

Plan na dzisiaj - basen i utrzymanie tych 87 do jutra czyli trzymać się z dala od słodyczy i nie popuszczać...czego i wam życzę

[truskaweczka126]

Napisane przez zmotywowana86

truskaweczka- czyy moglabys podac przepis na te muffiny fasolowe? Bo swietnie brzmią a ja lubie zrobic cos pysznego i zdrowego dla tz i dziecka.

Fasolę z puszki odsączasz, płuczesz i blendujesz dodajesz 3 jajka, 3 łyżki kakao i coś do słodzenia, ja daje słodzik ale dzieciom to lepiej ksylitol albo cukier brązowy piecz 35 min w 180 C

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8166482 6]Tak, niektorzy tak maja, ze jak cos napisza, to potem motywacja jest odwrotna... ja z kolei dopoki nie napisze tego wszedzie i nie obwieszcze calemu swiatu, to sie tego nie trzymam . Ale Nestle wiesz, ja jestem tam, gdzie ty bylas dobry ponad rok temu... bo jesli dobrze pamietam, to ty juz schudlas 20 kilo? Jak ja tyle schudne co ty, to bede sie mogla wymadrzac, a teraz powinnam siedziec cicho

Ja tez UWIELBIAM kawe, w sumie w kazdej postaci - z ekspresu, espresso, cappuccino, filtrowana, nawet rozpuszczalna, mrozona... no kazda! Ale moje jelita troche placza jak ja pije no ale nie mozna sobie przeciez odmawiac kazdej przyjemnosci.

Zreszta ja naprawde nie wiem, jaki negatywny wplyw na odchudzanie mialaby miec kawa, ktora sama w sobie ma prawie 0 kalorii tak samo w SB jest niby napisane, ze slodkosci powinny nie przekraczac 75 kcal dziennie. No ale ja dzisiaj sobie zjadlam spooora porcje niskotluszczowego serka homogenizowanego+kakao+sl odzik+aromat. I co? I ze niby to mi zaszkodzi, a jakbym ten sam serek homogenizowany zjadla z tunczykiem, to juz by bylo ok ? Nie bede popadac w paranoje.

Melduje, ze po pierwszym dniu narazie nie mialam spadkow cukru. Mialam za to migrene, ale to od samiuskiego rana.[/QUOTE]

orih na SB do limitu 75 kcal dziennie liczy się słodycze bez cukru czyli np cukierki bez cukru, gumy do żucia, kakao bez cukru. Jak jesz serek homo z kakao i słodzikiem to do limitu 75 kcal liczysz tylko kakao i słodzik

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Truskaweczka, aaa, teraz rozumiem . Masz duza wiedze.

inkalands witamy na nowo

Dzisiaj weszlam na wage i jest -0,6 kg... lec, wodo, lec... kiedys po zastrzykach hormonalnych przytylam 8 kilo w nieco ponad tydzien, wiec tej wody mam duzo

milego dnia Dziewczyny

[nestle301]

Ale chyba o to chodzi aby się chwalić mnie to przynajmniej mobilizuje gdy widzę u Was wypocinki

Dopadła mnie przeddietowa euforia - teraz się cieszę, że już jutro koniec z brzydkimi kaloriami, a jutro pewnie będę się wkurzać że nie mogę tego czy tamtego
Wydrukowałam 6 stron przepisów, które podsunęła Orih i na drzemce będę analizować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czarnasia13]

Hej witam się i melduje ze wczoraj u szwagierki wypiłam tylko kawę 😀
Joanna jak czytam twoje posty to jakbym o sobie czytała. Tez Joanna waga, prawie podobna tez rodziłam jak miałam 93 kilo na liczniku i tez potem przebiła ta sumę bo doszłam prawie do setki tylko ja rodziłam 9 lat temu 😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zmotywowana86]

truskaweczka dziekuje za przepis. A te muffiny to tak bez zadnej mąki?

[inkalands]

Napisane przez nestle301

Dzień dobry 😊

Czuję że nadchodzi okres, w dobrym momencie, jest szansa że jutro będzie ten dzień 😉

Joanna brawo za ilość godzin spędzonych z Mel B i jej cyckami 😀 Ja osobiście skalpelowi dziękuję. Wczoraj podczas porządków tz znalazł twistera 😊

Inkalands super że urlop się udał, nadprogramowymi kaloriami staraj się nie martwić😘 daj znać czy pani dietetyk zgodziła się na 3 posiłki.

Miłego dnia!!!

Tak, mam 3 posiłki, bo w pracy mogę zjeść tylko raz, w domu jestem już po 17, więc ciężko byłoby mi wrzucić dwa posiłki na 2 godziny przed snem (tak to będę jadła od razu po powrocie).
Dla swojego spokoju zważyłam się i nawet nie przytyłam, pewnie przez dużo ruchu. Co nie zmienia faktu, że jest psychizcznie jak wczoraj napisałam, jestem złamana tym wszystkim.
Obejrzałam sobie całego skalpela, myślałam, że to gorzej będzie wyglądać. Jeśli córcia uśnie dziś planowo i uda mi się znaleźć buty to może podejmę wyzwanie. Co prawda nie wiem, jak to zrobię na moim lakierowanym parkiecie bez żadnej maty, ale może nie będzie tak źle. Strój sportowy mam.

[nestle301]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8166965 6]Truskaweczka, aaa, teraz rozumiem . Masz duza wiedze.

inkalands witamy na nowo

Dzisiaj weszlam na wage i jest -0,6 kg... lec, wodo, lec... kiedys po zastrzykach hormonalnych przytylam 8 kilo w nieco ponad tydzien, wiec tej wody mam duzo

milego dnia Dziewczyny[/QUOTE]Cudnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez czarnasia13

Hej witam się i melduje ze wczoraj u szwagierki wypiłam tylko kawę
Joanna jak czytam twoje posty to jakbym o sobie czytała. Tez Joanna waga, prawie podobna tez rodziłam jak miałam 93 kilo na liczniku i tez potem przebiła ta sumę bo doszłam prawie do setki tylko ja rodziłam 9 lat temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rewelacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Jejku, gdyby ktoś widział jakie ja figury odstawiałam podczas skalpela (lu- nie wiem jak odmienić) ,powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Joanna XL]

Inkalands ja ćwiczę boso - czuję że mam lepsza przyczepnosc co prawda mam mate ale zdarzało mi się na wyjeździe ćwiczyć na parkiecie czy kocu. Tam nie ma podskoków więc i nie ma niebezpieczenstwa że się poślizgniesz...
Wróciłam z basenu - cudowne uczucie już nie muszę tam iść

[inkalands]

Napisane przez Joanna XL

Inkalands ja ćwiczę boso - czuję że mam lepsza przyczepnosc co prawda mam mate ale zdarzało mi się na wyjeździe ćwiczyć na parkiecie czy kocu. Tam nie ma podskoków więc i nie ma niebezpieczenstwa że się poślizgniesz...
Wróciłam z basenu - cudowne uczucie już nie muszę tam iść

Niby tak, ale jakaś połowa jest wykonywana w pozycji leżącej, a mój parkiet bez kapci spowoduje, że jak zacznę przy przejściu z kuchni to za minutę będę pod drzwiami wyjściowymi

[nestle301]

Ja to mam wrażenie, że cały skalpel jest na stojąco, a te momenty na plecach trwają 5 minut i zawsze czekam na nie z wyciagnietym jęzorem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorota8500]

Orih to bardzo duże wahania wagi... Od hormonów ajajaj. Ja teraz mam zażywać primolut nor przez 30 dni. Czytałam że to hormony sterydowe...

Joanna zazdroszczę basenu ale mnie nikt nie przekupi w takie mrozy

Weekend u mnie kiepski. Szarlotka i pizza wpadła ehh do piątkowego ważenia daleko może nie będzie widać w cyfeekach 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez dorota8500

Orih to bardzo duże wahania wagi... Od hormonów ajajaj. Ja teraz mam zażywać primolut nor przez 30 dni. Czytałam że to hormony sterydowe...

Joanna zazdroszczę basenu ale mnie nikt nie przekupi w takie mrozy

Weekend u mnie kiepski. Szarlotka i pizza wpadła ehh do piątkowego ważenia daleko może nie będzie widać w cyfeekach 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dorota to byla antykoncepcja w zastrzykach. Tylam troche podczas zazywania jej, ale dopiero jak odstawilam te zastrzyki, to waga wystrzelila do gory i nie zatrzymywala sie. Nie kazde hormony tak robia, teraz jestem na mini tabletkach i jest ok .
Przestrzegam kogo moge przed zastrzykami i implantami (tymi w ramie).

Mam dzisiaj dolek-chce mi sie jesc i ogladam filmy dokumentalne o otylosci, zeby sie nie rzucic na jedzenie...

[dorota8500]

Oooo uwielbiam te filmy. Na jakiś czas mnie motywuja 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

też czasami oglądam i jestem pod podwójnym wrażeniem--raz- jak można doprowadzić siebie do takiego stanu (wiem że otyłość to choroba, jedzenie jest uzależnieniem, no ale jednak... kiedy człowiekowi gaśnie czerwona lampka, już mu nie zależy- przy 150/170/200 kg?;dwa- jaką trzeba mieć ogromną siłę psychiczną, aby rozpocząć walkę z tymi kilogramami? w sumie to walka o życie, dosłownie, walka ze sobą o siebie...

każda z nas boryka się ze swoimi demonami- raz jest to 40, 30, ..., 10, a nawet ostatnie cholerne 5 na przykład, ale walczymy dziewczyny. czasami mamy gorsze dni, nieraz tygodnie, ale pali nam się ta lampeczka i nie odpuszczamy. żadnego dokumentu o nas nie nakręcą

[stokrotenka18]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8168601 1]Dorota to byla antykoncepcja w zastrzykach. Tylam troche podczas zazywania jej, ale dopiero jak odstawilam te zastrzyki, to waga wystrzelila do gory i nie zatrzymywala sie. Nie kazde hormony tak robia, teraz jestem na mini tabletkach i jest ok .
Przestrzegam kogo moge przed zastrzykami i implantami (tymi w ramie).

Mam dzisiaj dolek-chce mi sie jesc i ogladam filmy dokumentalne o otylosci, zeby sie nie rzucic na jedzenie... [/QUOTE]Orih ja tez lubie ogladac na dola takie filmy wtedy uswiadamiam sobie ze nie jest az tak ze mna zle ale i tak musze nad soba pracować.
Dzien dzisiejszy to nie moj dzien. Jedyne co zrobilam to zupe i placki ziemniaczane. No taka ochote mialam na nie (a w domu ziemniakow nie mialam) ze wyobrazcie sobie ze wyszlam na ten mroz po ziemniaki zjadlam 4.

Bede probowala wplatac produkty bezglutenowe bo tz ma podatnosc na celiakie a nie chce zrobic testow... więc bede odciazac organizm maksymalnie z glutenu. Zobaczymy jak to i na mnie wpłynie bo ja nie wyeliminuje go w 100%.

[Joanna XL]

U mnie też dzień średni jedzeniowo- choć mogło być gorzej
W sumie sama nie wiem - niby nie zjadłam bardzo dużo a i ten basen.... Zobaczymy jutro na wadze.
Też oglądam czasem takie programy...wszystko dobre co trzyma z dala od jedzenia.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez stokrotenka18

Orih ja tez lubie ogladac na dola takie filmy wtedy uswiadamiam sobie ze nie jest az tak ze mna zle ale i tak musze nad soba pracować.
Dzien dzisiejszy to nie moj dzien. Jedyne co zrobilam to zupe i placki ziemniaczane. No taka ochote mialam na nie (a w domu ziemniakow nie mialam) ze wyobrazcie sobie ze wyszlam na ten mroz po ziemniaki zjadlam 4.

Bede probowala wplatac produkty bezglutenowe bo tz ma podatnosc na celiakie a nie chce zrobic testow... więc bede odciazac organizm maksymalnie z glutenu. Zobaczymy jak to i na mnie wpłynie bo ja nie wyeliminuje go w 100%.

Ja juz od dluzszego czasu probuje przejsc na diete bezglutenowa - dla zdrowia. Nie mam celakii, ale mam spore problemy z jelitami + mam Hashimoto, a przy chorobach z autoagresji czesta jest nadwrazliwosc na gluten i nabial (ale niewykrywalna na testach dostepnych w Europie :/ w ogole w badaniach na celakie bada sie tylko jeden... aspekt? przeciwcialo? marker? a to nie wystarczy, wiec najlepiej po prostu obserwowac organizm) i odstawienie ich czesto likwiduje wiele objawow. Juz kilka razy na chwile odstawialam, ale jednak jest co za ciezkie i zawsze gdzies w koncu jadlam gluten.
Jesli moge cos poradzic, to warto sie dobrze przygotowac. Chleb bezglutenowy ze sklepow jest drogi i niedobry w smaku, a ja po nich ladowalam zawsze w wc, bo sa jeszcze bardziej naladowane chemia niz zwykly chleb tostowy . Potem zaopatrywalam sie w mase roznych mak bezglutenowych, ktore kosztowaly fortune, co bylo bez sensu. Powiem ci, ze jednak najlepiej wychodzilam na tym, jak kupowalam make gryczana (koszt za kg 4-7 zl), raz w miesiacu robilam chleb z kilku kg maki (robilam zaczyn z drozdzy, potem dodawalam make gryczana, wode i ewentualnie jakies ziarenka jakie mialam akurat w domu), pieklam, potem te bochenki kroilam na kromki, mrozilam w woreczkach po dwie kromki i jak chcialam zjesc chleb, to wkladalam te kromki do opiekacza (wtedy byly tosty) albo wieczorem wkladalam do lodowki i rano byl chleb. To jest najtansza opcja, moim zdaniem najsmaczniejsza i najszybsza, a wystarczy raz w miesiacu poswiecic kilka godzin.
Poza tym make gryczana warto miec w domu, bo na szybko mozna z niej tez zrobic np. ciasto do pizzy, ciasto na slodko - jablkowe itd, a to jest bardzo wazne, zeby nie kusilo jak np. ty zamowisz sobie nagle pizze albo wpadna znajomi . Jesli twoj TZ ma takie duze problemy, to wazne, zeby przez 3 miesiace wyeliminowal calkowicie gluten (ani jednego odstepstwa!), to mu sie kosmki jelitowe ''naprawia'' i zobaczy roznice. Jesli ma silna reakcje alergiczna, to nawet najmniejsza ilosc glutenu moze zniweczyc efekt kilku tygodni, chociaz i tak lepiej ograniczyc, niz nie robic nic.

Wybacz, jesli sie wymadrzam, chcialabym po prostu pomoc teraz na pierwszej fazie SB nie je sie wlasciwie zadnych weglowodanow i tak sie zastanawialam, czy za dwa tygodnie, jak bede mogla powoli zaczac takie produkty wprowadzac, czy czasem nie wykorzystac tego i nie wprowadzac produktow bezglutenowych?

Moj dolek juz przeszedl, wlasnie zrobilam pyszne jedzenie na dwa dni: podsmazylam cebule + mieso mielone odtluszczone, zalalam woda, dodalam papryki i duzo brokula, 6 lyzek czerwonej soczewicy i koncentrat pomidorowy. I przyprawy. Polecam .

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez nestle301

też czasami oglądam i jestem pod podwójnym wrażeniem--raz- jak można doprowadzić siebie do takiego stanu (wiem że otyłość to choroba, jedzenie jest uzależnieniem, no ale jednak... kiedy człowiekowi gaśnie czerwona lampka, już mu nie zależy- przy 150/170/200 kg?;dwa- jaką trzeba mieć ogromną siłę psychiczną, aby rozpocząć walkę z tymi kilogramami? w sumie to walka o życie, dosłownie, walka ze sobą o siebie...

każda z nas boryka się ze swoimi demonami- raz jest to 40, 30, ..., 10, a nawet ostatnie cholerne 5 na przykład, ale walczymy dziewczyny. czasami mamy gorsze dni, nieraz tygodnie, ale pali nam się ta lampeczka i nie odpuszczamy. żadnego dokumentu o nas nie nakręcą

Wiesz nestle jak wazylam 70 albo i 80 kilo to tez sobie myslalam o ludziach, ktorzy waza 100 kilo - jezu jak oni mogli do tego doprowadzic... a teraz sama jestem w tym miejscu
Ale masz racje, nasza przewaga jest taka, ze zapala nam sie czerwona lampka i ze cos z tym robimy. Zreszta chyba zadna z nas nie prowadzi takiego typowo amerykanskiego trybu zycia, zeby codziennie jesc przetworzona zywnosc/fast food.

[stokrotenka18]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8169095 6]Ja juz od dluzszego czasu probuje przejsc na diete bezglutenowa - dla zdrowia. Nie mam celakii, ale mam spore problemy z jelitami + mam Hashimoto, a przy chorobach z autoagresji czesta jest nadwrazliwosc na gluten i nabial (ale niewykrywalna na testach dostepnych w Europie :/ w ogole w badaniach na celakie bada sie tylko jeden... aspekt? przeciwcialo? marker? a to nie wystarczy, wiec najlepiej po prostu obserwowac organizm) i odstawienie ich czesto likwiduje wiele objawow. Juz kilka razy na chwile odstawialam, ale jednak jest co za ciezkie i zawsze gdzies w koncu jadlam gluten.
Jesli moge cos poradzic, to warto sie dobrze przygotowac. Chleb bezglutenowy ze sklepow jest drogi i niedobry w smaku, a ja po nich ladowalam zawsze w wc, bo sa jeszcze bardziej naladowane chemia niz zwykly chleb tostowy . Potem zaopatrywalam sie w mase roznych mak bezglutenowych, ktore kosztowaly fortune, co bylo bez sensu. Powiem ci, ze jednak najlepiej wychodzilam na tym, jak kupowalam make gryczana (koszt za kg 4-7 zl), raz w miesiacu robilam chleb z kilku kg maki (robilam zaczyn z drozdzy, potem dodawalam make gryczana, wode i ewentualnie jakies ziarenka jakie mialam akurat w domu), pieklam, potem te bochenki kroilam na kromki, mrozilam w woreczkach po dwie kromki i jak chcialam zjesc chleb, to wkladalam te kromki do opiekacza (wtedy byly tosty) albo wieczorem wkladalam do lodowki i rano byl chleb. To jest najtansza opcja, moim zdaniem najsmaczniejsza i najszybsza, a wystarczy raz w miesiacu poswiecic kilka godzin.
Poza tym make gryczana warto miec w domu, bo na szybko mozna z niej tez zrobic np. ciasto do pizzy, ciasto na slodko - jablkowe itd, a to jest bardzo wazne, zeby nie kusilo jak np. ty zamowisz sobie nagle pizze albo wpadna znajomi . Jesli twoj TZ ma takie duze problemy, to wazne, zeby przez 3 miesiace wyeliminowal calkowicie gluten (ani jednego odstepstwa!), to mu sie kosmki jelitowe ''naprawia'' i zobaczy roznice. Jesli ma silna reakcje alergiczna, to nawet najmniejsza ilosc glutenu moze zniweczyc efekt kilku tygodni, chociaz i tak lepiej ograniczyc, niz nie robic nic.

Wybacz, jesli sie wymadrzam, chcialabym po prostu pomoc teraz na pierwszej fazie SB nie je sie wlasciwie zadnych weglowodanow i tak sie zastanawialam, czy za dwa tygodnie, jak bede mogla powoli zaczac takie produkty wprowadzac, czy czasem nie wykorzystac tego i nie wprowadzac produktow bezglutenowych?

Moj dolek juz przeszedl, wlasnie zrobilam pyszne jedzenie na dwa dni: podsmazylam cebule + mieso mielone odtluszczone, zalalam woda, dodalam papryki i duzo brokula, 6 lyzek czerwonej soczewicy i koncentrat pomidorowy. I przyprawy. Polecam .

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------



Wiesz nestle jak wazylam 70 albo i 80 kilo to tez sobie myslalam o ludziach, ktorzy waza 100 kilo - jezu jak oni mogli do tego doprowadzic... a teraz sama jestem w tym miejscu
Ale masz racje, nasza przewaga jest taka, ze zapala nam sie czerwona lampka i ze cos z tym robimy. Zreszta chyba zadna z nas nie prowadzi takiego typowo amerykanskiego trybu zycia, zeby codziennie jesc przetworzona zywnosc/fast food.[/QUOTE]

On sie nie dostosuje pod diety bezglutenowej.
To jak dieta dziecka, bedzie jadl dopoki nie powie mu sie co je.
Jego siostra jest na calkowitym bezglutenie bo celiakia byla w tak zaawansowanym stanie ze miala dwie transfuzje krwi. Takze bede ograniczac, a nie eliminowac, bo wiem ze sie nie da.
Pieczywa nie jada to chlwb mam z banki. No juz wpdowadzilam parowar to duzy krok w jego diecie bo sam ostatnio narzekal ze je coraz wiecej warzyw

[nestle301]

witam się z rana i życzę miłego dnia

udało mi się wstać, jestem w szoku, myślałam że po dwóch tygodniach będzie gorzej
dziewczyny wracają do szkoły

p.s . ale ten mrozik na zewnątrz to wcale mi się nie podoba

[odrey123]

Dzień dobry! U mnie za oknem -12 brrrrr Weekend-jedna wielka porażka. Imieniny Tż-a I to nie chodzi o jedzenie, Był brat Tż-a z trzema szkodnikami. Do tej pory sprawdzam czy któryś przez przypadek nie został Masakra !!!
Miłego dnia kochane i trzymajcie sie cieplutko

[nestle301]

U mnie niby -14, ale odczuwalna -21 dobrze że mam autko pod wiatą

Co do szkodników - w sb oddaliśmy autko do czyszczenia...wróciło jak z salonu dzieci mają kategoryczny zakaz jedzenia w samochodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Witajcie u mnie -7 . tZ wlasnie wrocil z nocki, wiec szykuje mu cos do jedzenia na jego zmarzniete gardlo i zbieram sie do weterynarza.

Od wczoraj -0,3 na wadze

buziaki

[nestle301]

Ja wydrukowałam te przepisy, a że lubię mieć " po swojemu " przepisane, to siedzę i piszę. Skarbnica wiedzy , przyda mi się takie urozmaicenie Tylko że marnuję kupę czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Joanna XL]

U mnie też -7 co może być tegorocznym rekordem

Na wadze 87,8 także się udało i jestem zadowolona.

Dziś odpoczywam bo trochę czuję w mięśniach 4 dni z ćwiczeniami. Także choć planowałam basen to odpuszczę z rozsądku

Pomierzyłam się po miesiacu- w lydce i tali po 1cm mniej, w udzie -2 w pasie -4. Tylko ramię bez zmian
Na wadze w tym czasie - 2,8 kg. Szału nie robi ale od początku roku to już -6 równo
Miłego poniedzialku

[czarnasia13]

Dzień dobry od dziś zaczynam pić na śniadania różne koktajle i zobaczę jaki to przyniesie efekt a ponieważ mam do pracy na 12 to postaram się jeść według if okno żywieniowe. Może się przyzwyczaję i w przyszłym tyg. Jak mam na rano będzie mu łatwiej. Wczoraj byłam grzeczna nie zjadłam ciasta tylko wypiłam kawę u teściowej. Mam jakąś mega motywację jak nigdy. Mam nadzieje ze nie minie. Miłego nowego tygodnia 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskaweczka126]

Napisane przez zmotywowana86

truskaweczka dziekuje za przepis. A te muffiny to tak bez zadnej mąki?

bez mąki, fasola ją zastępuje

Ja mam dzisiaj kolejne pół kilo mniej od piątku zmierzyłam się po 2 tygodniach diety i aż ciężko uwierzyć ale mam -7 cm w tali i -6 w brzuchu, za to w udzie bez zmian

[zmotywowana86]

dzien dobry wszystkim- u mnie tydzien zle sie zaczyna. zjadlam byle co na sniadanie. Do tego przeziebienie mnie rozklada. Dzieci tez chore; (.

[nestle301]

Napisane przez truskaweczka126

bez mąki, fasola ją zastępuje

Ja mam dzisiaj kolejne pół kilo mniej od piątku zmierzyłam się po 2 tygodniach diety i aż ciężko uwierzyć ale mam -7 cm w tali i -6 w brzuchu, za to w udzie bez zmian

Truskawko a Ty ćwiczysz czy na razie sama dieta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez zmotywowana86

dzien dobry wszystkim- u mnie tydzien zle sie zaczyna. zjadlam byle co na sniadanie. Do tego przeziebienie mnie rozklada. Dzieci tez chore; (.

Zdrówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez czarnasia13

Dzień dobry od dziś zaczynam pić na śniadania różne koktajle i zobaczę jaki to przyniesie efekt a ponieważ mam do pracy na 12 to postaram się jeść według if okno żywieniowe. Może się przyzwyczaję i w przyszłym tyg. Jak mam na rano będzie mu łatwiej. Wczoraj byłam grzeczna nie zjadłam ciasta tylko wypiłam kawę u teściowej. Mam jakąś mega motywację jak nigdy. Mam nadzieje ze nie minie. Miłego nowego tygodnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tej motywacji to tylko pozazdrościć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez Joanna XL

U mnie też -7 co może być tegorocznym rekordem

Na wadze 87,8 także się udało i jestem zadowolona.

Dziś odpoczywam bo trochę czuję w mięśniach 4 dni z ćwiczeniami. Także choć planowałam basen to odpuszczę z rozsądku

Pomierzyłam się po miesiacu- w lydce i tali po 1cm mniej, w udzie -2 w pasie -4. Tylko ramię bez zmian
Na wadze w tym czasie - 2,8 kg. Szału nie robi ale od początku roku to już -6 równo
Miłego poniedzialku

Gratki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Dzień dobry

U mnie tempo już zwolniło, mam w końcu trochę czasu dla siebie.
Ale akurat teraz dopadło nas jakieś przeziębienie!
No ale walczę.
Dziś zjadłam na śniadanie dwie kromki chleba razowego, jedna z szynką, druga z serem.
O 11 będę jeść bułkę ciemna plus twarożek.
Pusta lodówka była dziś rano, więc ratuje się jakims kupnym śniadaniem.
Po pracy jadę na zakupy i będę robić coś zdrowego, ale kompletnie nie wiem co. mam ochotę na jakieś pulpeciki

Miłego dnia!!!