|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2013-01-07, 21:16 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 24
|
kilka pytań o ciążę i pracę
Witam serdecznie
chciałabym żeby może tutaj ktoś mi coś poradził.. nie wiem czy dobrze obliczam wiek swojej pierwszej ciąży. Aktualnie jestem w 8 tygodniu i mam termin na 20 sierpnia wg usg a wg oblicze lekarza pierwotnie na 6 sierpnia. Ale termin ostatniej miesiączki przypadł na 30 października, ciąża wg lekarza powinna być już 2 tygodnie starsza, ale wg usg jest o 2 tygodnie młodsza - tzn. test ciążowy zrobiłam 8 grudnia - pozytywny, do lekarza zgłosiłam się 18 grudnia - i wtedy powinien być 7 tydzień a usg obliczył 4 tydzień i 5 dzień (było widać tylko pole płodowe). Następne usg dla uspokojenia miałam u tego samego lekarza 23 grudnia i był już zarodek z bijącym serduszkiem (wg opisu 5w5d). Dziś miałam kolejne usg i wszystko wyszło dobrze, zarodek 1,81 cm ale już nie było oznaczenia który to tydzień. Wg moich obliczeń skoro 23 grudnia był to 5 tydzien i 5 dzień to dziś 7 stycznia jest 7 tydzien i 4 dzień czyli środek 8 tygodnia - czy się mylę? już tyle razy to liczyłam, że się gubię. Na karcie ciąży lekarz zaznaczył 7/8 tydzień. Tym bardziej się dziwię bo np. na innym forum jedna z dziewczyn pisała, że jest teraz w 10 tygodniu a termin ma na 18 sierpnia i dlatego się zastanawiam czy dobrze liczę. 2 tygodnie opóźnienia może wynikać z tego ze mam nieregularne cykle, ale skoro zarodek się ładnie rozwija to nie ma powodów do obaw jak stwierdził lekarz, dostałam duphaston a teraz luteine dopochwowo bo twardnieje mi brzuch i mam bóle silne brzucha i pleców jak przed miesiączka. I tu pojawia się kolejne pytanie - czy zasadnym z mojej strony było poproszenie o 2 tygodnie zwolnienia żeby odpocząć - mam ciężką pracę w handlu na stojąco, a do tego muszę wchodzić kilkadziesiąt razy dziennie na drabinę i podnosić kartony. Mam kontakt z klientami którzy sie przepychaja, kaszlą i kichają bo teraz choroby panują. Pozatym sporo wymiotuję i czuje się ogólnie dobrze ale mam te bóle no i jestem senna, nie mogę wytrzymać w pracy 8 godzin (pomijając fakt że cały ostatni miesiąc przepracowałam na nogach stojąc po 12 godzin). Lekarz na to się oburzył że ciąża to nie choroba i jego nie interesuje jaką mam pracę (nie zdążyłam mu wymienić tego co Wam bo uciął mi na początku zdania że miałam ciężki okres w pracy). Ale ostatecznie z wielką łaską i oburzeniem wypisał mi zwolnienie na 2 tygodnie. I teraz nie wiem co robić, bardzo mnie ten lekarz zniechęcił do siebie chamskim zachowaniem, z chęcią poszukałabym nowego ale nie wiem czy kolejny nie powie mi tego samego... moje koleżanki z pracy które zaszły w ciąże od razu dostawały zwolnienie. Nie jestem jakimś leniem że nie chce mi się pracować, ale chyba te czynniki które podałam plus podtrzymywanie ciąży i twardniejący brzuch mogą być powodem do wystawienia l4? jest mi przykro i czuję się jak ostatni "leser" jeśli ktoś dotrwał do końca moich wywodów to proszę o jakiś komentarz |
2013-01-07, 21:18 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Zaświadczenie od lelarza o ciąży, z tym do szefa nich ci dostosuje warunki pracy (tia, wiem, że to PL i bywa różnie). Jeśli nic to nie da, to zmień lekarza na bardziej wyrozumiałego co do faktycznych warunków pracy.
A ciąża zwyczajnie ma prawo być młodsza, wystarczy, że owulacja się przesunęła, że zarodek dłużej się zagnieżdżał i takie tam. |
2013-01-07, 21:30 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
zaświadczenie do pracy już dawno wysłałam i zero odzewu poza tym, że mam 8 godzinny dzień pracy a nie 12. Ale na pracodawcę nie mam co narzekać bo wszystko jest "cacy" zarówno jeśli chodzi o atmosferę jak i zarobki. Nie ma jakiejkolwiek możliwości przeniesienia mnie na inne stanowisko ani nie mogę zrezygnować z obsługiwania wysokiej na 2 metry drabiny bo wtedy nie obsłużę ludzi więc pozostaje mi nadal tak pracować...
|
2013-01-07, 21:48 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 351
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
nie przejmuj się Twoja sytuacja jest jednoznaczna w ciąży nie można nosić ciężarów więc zwolnienie Ci się należy, chyba że chcesz pracować jeszcze trochę to porozmawiaj z pracodawcą na temat zmiany stanowiska i może zaproponuje Ci coś w zamian. Lekarza to po prostu zmień.. Wiele osób idzie od razu na zwolnienie i wcale mnie to nie dziwi, możesz mieć już nudności i wymioty i nie musisz się tłumaczyć dlaczego chcesz zwolnienie NALEŻY CI SIĘ I JUŻ!!! najlepiej kiedy LUDZIE żyją z jałmużny państwa wyciągając zasiłki przez całe życie dla takich osobników jest większa tolerancja
Edytowane przez acha131321 Czas edycji: 2013-01-07 o 21:49 |
2013-01-07, 21:51 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
zwazywszy na charakter pracy jaki wykonujesz to albo jeszcze raz pogadalabym zlekarzem, albo go zmienila na bardziej wyrozumialego. to ze ciaza jest mlodsza to tak sie zdarza, nie ma sie czym martwic, wazne ze malenstwo rosnie
|
2013-01-07, 21:56 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Cytat:
BTW< przepisy przewidują jeszcze jedno rozwiązanie: jeśli pracodawca dojdzie do wniosku, że nie jest w stanie odpowiednio dostosować warunków - może zwolnić cię z obowiązku pracy, płacąc jednocześnie normalną pensję. http://praca.gazetaprawna.pl/artykul...sko_pracy.html |
|
2013-01-07, 22:03 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38511226]Pierwsze słyszę?
BTW< przepisy przewidują jeszcze jedno rozwiązanie: jeśli pracodawca dojdzie do wniosku, że nie jest w stanie odpowiednio dostosować warunków - może zwolnić cię z obowiązku pracy, płacąc jednocześnie normalną pensję. http://praca.gazetaprawna.pl/artykul...sko_pracy.html[/QUOTE] oh, wyprzedziłaś mnie wlaśnie to chciałam napisać a oprócz tego: Autorko, jeśli lekarz Ci nie pasuje, to go zmień. Nie chodzi tu już o kwestie niewypisania L4 ale o Twoje odczucie względem niego. Ginekologów jest cala masa i jest w kim wybierać. I nie ma czegoś takiego, że zwolnienie się należy, bo warunki pracy są beznadziejne. To jest tylko najprostsze rozwiązanie sytuacji i bardzo wygodne dla pracodawcy. |
2013-01-07, 22:08 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 351
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38511226]Pierwsze słyszę?
BTW< przepisy przewidują jeszcze jedno rozwiązanie: jeśli pracodawca dojdzie do wniosku, że nie jest w stanie odpowiednio dostosować warunków - może zwolnić cię z obowiązku pracy, płacąc jednocześnie normalną pensję. http://praca.gazetaprawna.pl/artykul...sko_pracy.html[/QUOTE] Wiele kobiet decyduje się na zwolnienie zaraz po dowiedzeniu się że są w ciąży i takie mają prawo, chyba że jestem w błędzie.. a co do lekarza to zgadzam się z przedmówczynią, że nastawienie jest również bardzo ważne, jeżeli czujesz się niekomfortowo to chyba nie ma sensu się męczyć? Edytowane przez acha131321 Czas edycji: 2013-01-07 o 22:13 |
2013-01-07, 22:14 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
A co pogrubiłam?
|
2013-01-08, 14:25 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kęty
Wiadomości: 1 905
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Cytat:
Mój gin powiedział, że niektóre panie to jak się miesiączka o 2 dni opóźni to już chcą L4 Pierwsze L4 wysępiłam od rodzinnego bez problemu, powiedziała, że ciąża to nie choroba, ale mogę mieć przecież anginę i 10 dni odpoczywałam. Pokazałam książeczkę "ciężarnej" i zwolnienie jest 100% płatne. Obecnie przy każdej wizycie gin pyta się, czy chorujemy taki chętny wypisać L4. Wybrałam oczywiście lekarza na kasę chorych. Proponuję pójść więc do rodzinnego po jakiś tydzień zwolnienia i pomyśleć o zmianie ginekologa. Stanowczo zakazuję podnoszenia kartonów i wchodzenia na drabinę No i najważniejsze luz i zero nerwów, dbaj o Siebie i Twoją dzidzię. Pamiętaj, że nerwy też szkodzą dziecku
__________________
Kinga 22-02-2013 Maciek 12-08-1997 Edytowane przez bmma Czas edycji: 2013-01-08 o 19:52 |
|
2013-01-08, 15:41 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: my private paradise
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
owszem ciąża to nie choroba ale wiadome jest że I trymestr jest najważniejszy, a kobieta u której stwierdzono ciąże ma prawo do L4 i 100% świadczenia...
uważam że jeśli kobieta spodziewająca się dziecka ma jakiekolwiek obawy że nie podła w pracy i najzwyczajniej w świecie boi się że coś będzie nie tak o L4 powinna poprosic gina ba ,wręcz wymóc to na nim. a odnośnie Twojego gina ja bym zmieniła bez żadnego ale, ciąża to jednak wyjątkowy etap w życiu kobiety wiążący się z wizytami, badaniami itp i ciężarna powinna miec zaufanie do swojego lekarza a ten, zawsze powinnien pomóc i udzielic odpowiedzi na jej pytania czy wątpliwości tak jak dziewczyny pisza ginekologów jest masa także myślę że jest w czym wybierac może poszukaj na forach polecanych lekarzy z Twojego miasta/okolicy
__________________
Kornelka - 27.10.2013 Groszek - 22.08.2012 (10 t.c) |
2013-01-09, 07:41 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
dziękuję wszystkim za rady na pewno nie wrócę do tego lekarza, już rozglądam się za innym, tylko pozostaje pytanie czy kolejny będzie bardziej życzliwy i da zwolnienie, zobaczymy...
|
2013-01-09, 12:54 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kęty
Wiadomości: 1 905
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Cytat:
Pamiętaj jednak, że do wypłaty becikowego lekarz będzie musiał napisać, że byłaś pod jego opieką... od 10 tygodnia ciąży. U mnie nie ma problemu, bo to w przychodni na kasę Chorych i już dawno mam tam kartotekę.
__________________
Kinga 22-02-2013 Maciek 12-08-1997 |
|
2013-01-09, 14:42 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
ale pamietajmy tez, ze zmienily sie kryteria przyznawania becikowego teraz nie kazdy bedzie dostawal.
|
2013-01-09, 15:01 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 165
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Właśnie aby uniknąć takiego traktowania ja chodzę prywatnie i jednym z pierwszych pytań lekarza po stwierdzeniu ciąży było jaką mam pracę (siedząca, 8 h non-stop przy kompie) i czy w związku z tym chce zwolnienie. Moja rada: jeśli tylko Ciebie stać chodź prywatnie do ginekologa wtedy jesteś traktowana jak człowiek, a nie jak ktoś kto przeszkadza i wyłudza zwolnienia.
|
2013-01-09, 18:34 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Do tego lekarza też chodziłam prywatnie teraz zmienię na droższego.
Jeśli chodzi o zaświadczenie że byłam pod opieka lekarza, to musi mi je wystawić ten lekarz, z którego zamierzałam zrezygnować, czy może to zrobić nowy lekarz na podstawie założonej już karty ciąży? Mam jeszcze kartotekę w zwykłej przychodni gdzie lekarz stwierdził ciążę bez usg. Myślę że finansowo na becikowe się załapię, opłacam sobie jeszcze dodatkowe ubezpieczenie więc za urodzenie dziecka tez coś dostanę. Cieszę się że załapię się na roczny macierzyński, a potem się zobaczy... |
2013-01-09, 19:38 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 165
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
To zaświadczenie może Ci wystawić każdy ginekolog po badaniu potwierdzającym, że jesteś w ciąży, a także lekarz rodzinny (pierwszego kontaktu) na podstawie karty ciąży.
|
2013-01-11, 14:26 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Cytat:
Nasunął mi jeszcze inny pomysł. Mianowicie taki, żeby zgłosić się do szpitala z powodu silnych bóli brzucha. Przyjmą Cię na pewno, potem każdy lekarz wiedząc, że masz ryzyko przedwczesnego porodu i byłaś w szpitalu powinien ci dać zwolnienie. Piszesz, że byłaś prywatnie a on jeszcze tak Cię potraktował.??!! Szok!!!Ja chodzę od 7 miesięcy do gin na nfz i jest super. Sam zaproponował mi L4 i bez proszenia przedłuża, zresztą ja też mam duże ryzyko, że urodzę przedwcześnie. Zmień koniecznie na innego. Dbaj o siebie i tą mała istotkę która w Tobie rośnie. Powodzenia życzę.
__________________
Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki. Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów Maleńka i bezbronna Szybko tak ucieka czas, cenny czas córeczka |
|
2013-01-16, 13:15 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 418
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Ja jestem na L4 od 1,5 miesiąca (obecnie jestem w 19-tym tygodniu). Pracuję w dużej firmie,właściwie korporacji...tyle, że 100 km od domu. Codziennie dojazd zabierał mi min. 4,5 godziny. Nieogrzewane pociągi, w których często nie domykały się drzwi, wiało z okien - polskie, dobre stodoły :/ Firma od niedawna zmieniła siedzibę, teraz dojeżdżałabym ponad 5 godzin. Dla normalnego człowieka (a dojeżdżałam tak 9 miesięcy, również w I trymestrze) takie warunki są bardzo, bardzo ciężkie, a co dopiero mówić o ciąży. Korzystam z pakietu medycznego wykupionego przez pracodawcę, więc chodzę tak jakby prywatnie do lekarza, tyle że te 100 km od domu. Powiedziałam pani doktor, jaka jest sytuacja i od razu chciała wysłać mnie na zwolnienie. Przeczekałam do końca I trymestru, choć nie było łatwo, a może nawet bardzo trudno. Ostatnio skusiłam się na wizytę w NFZ (żeby nie tułać się po dworcach, pociągach itp, tym bardziej, że ostatnio musiałam stać i do zemdlenia brakowało mi jakieś 10 sek. - zdążyłam wysiąść) i zostałam skrzyczana niemiłosiernie - ze jak to, ciąża to nie choroba, że jestem pasożytem żyjącym na koszt państwa, pewnie słyszała cała przychodnia. Zwolnienie wybłagałam i...wróciłam do mojej pani doktor (równa babka, naprawdę miło i fajnie się z nią gada). Będę na zwolnieniu do końca ciąży. Trudno - jestem pasożytem. Nie czuję się z tym komfortowo, ale jak przychodzą trudniejsze chwile, to myślę sobie, że przez dwa lata prowadzenia własnej dział. gosp. państwo ciągnęło ze mnie kasę i wcale się tym nie przejmowało, że w miesiącach gorszego handlu nie miałam na ZUS. Także reasumując ten długi wywód...warto poszukać fajnego lekarza
__________________
Mieszko, Mieszko...nasz koleżko! 15.06.2013 |
2013-01-22, 06:33 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
chciałam podziękować za zainteresowanie wątkiem i wszystkie odpowiedzi
dostałam już l4, lekarz sam się zapytał i nie było problemu. Na pierwszej wizycie zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Jest dużo bardziej kontaktowy, rozmowny i wydaję się bardziej opiekuńczy od poprzedniego. Jedyną wadą jest jego cena. Mam nadzieję że się nie zawiodę. Teraz kiedy mogę skupić się na swoim maleństwie czuję się naprawdę szczęśliwa i dopiero zaczynam cieszyć się ciążą! to już 11 tydzień a maluszek wygląda ślicznie na usg pozdrawiam wszystkie! |
2013-05-30, 18:32 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 91
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Witam wszystkich kurcze nie wiem może wy mi pomożecie, bo w grudniu 2012 dostałam umowę o prace na czas nieokreślony na pół etatu najniższej krajowej. Od stycznia jestem na zwolnieniu lekarskim czyli 5miesięcy.
Własnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży żagrożonej i wiem ze cała ciaze będę na zwolnieniu. Stąd moje pytania: 1. Jak to będzie wyglądało ze zwolnieniem czy będę mogła tyle czasu być na zwolnieniu tzn. obecne 5 miesięcy ktore już jestem i kolejne 9 miesięcy w ciąży? 2. Czy będzie przysługiwał mi cały czas zasiłek? 3. Czy i kiedy będzie przysługiwał mi płatny urlop macierzyński? 4. Czy mając umowę na czas nieokreślony pracodawca może mnie zwolnic? Proszę może wy mi cos podpowiedzie bo bardzo się denerwuje. |
2013-05-30, 19:01 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Cytat:
- na zwolnieniu lekarskim w ciąży możesz być 270 dni - tak, będzie Ci przysługiwał zasiłek - urlop macierzyński będzie Ci przysługiwał na normalnych zasadach. A zacznie się jak urodzisz dziecko - nie może Cię zwolnić |
|
2013-06-23, 12:05 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: kilka pytań o ciążę i pracę
Witam. Jestem w 6 tyg ciąży i do tej pory pracowałam bez umowy, szef nie wie ze jestem w ciąży i mówi ze od 1 lipca mam dostać umowę próbną. Czy grozi mi coś jeśli świadomie podpisze umowę dla korzyści z niej wynikających??
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:28.