2008-02-13, 01:41 | #31 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
Witam! Dawno mnie tu nie było my na szczęście nie mamy problemów z jedzeniem ale nadal jej ulubionym daniem jest kaszka albo mleko i to woła nawet 3 razy dziennie! a jeśli chodzi o wzrost to moja Mycha ma równo 100 cm i waży 13,7 więc to kawał Babki no i już ładnie woła kupkę na nocniczek a z siusianiem to jeszcze różnie... Napiszcie Mamusie jakieś fajne słówka które mówią Wasze Pociechy bo moja np na pomidora wołała pindol hihihi albo na komputer mówi kompuntel a ostatnio jak nie chcialam dać jej cieni do oczu to mi powiedziała, że jestem niegrzeczna i nie dostane kinder niespodzianki...
Pozdrawiam Mamy i 3-latki |
2008-02-13, 10:19 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Dot.: Mamy 2005
Dobre z ta kinder niespodziankaKuba mleko tez wola 3 razy ale w nocy
|
2008-02-13, 13:18 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy 2005
moze sie nam troche watek rozkreci Alek ma koło 100cm wazy 13 kg od niedawna znowu niejadektak poza tym to zabija mnie czasem swoja mowa ostatnio stwierdził mama jestes głupek ochlapalas mnie,taa wiem nie sciałas przepraszasz podczas gdy ja nawet nie zdazyłam sie odezwacpoza tym uwielbam jak mowi wąchać-jąchac aa cos tu smieldzi,to ja bąkami pozdrawiam mamusie
__________________
Polecam link www.fridayimage.com -coś więcej niz zwykła fotografiaoraz poleecaam www.yourstime.eu gg 7758327 www.sephora.maxmodels.pl |
2008-02-13, 22:12 | #34 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
|
2008-02-13, 23:51 | #35 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy 2005
mój Krystianek też jada kaszki rano i wieczorem ale noc przesypia całą czasem się budzi do sikania albo się napić. Z wołaniem o siku czy kupkę już bardzo dawno nie mam problemu. Rano wskakuje mi do łóżka i mówi boli mnie brzuszek robimy kaszkę.
Od wczoraj wieczora mi gorączkuje i w nocy się budzi często bo śnią mu się jakieś koszmary i majacz ( jak przy gorączce ) |
2008-02-14, 09:42 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Dot.: Mamy 2005
Kurcze a moze znacie jakies sposoby na porpawe apetytu??Slyszalam ze dieta slono kwasna jest dobra??A jakie kaszki lubia wasze pociechy i czy jedza z miseczek czy z butelki??
|
2008-02-14, 12:19 | #37 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
Cytat:
Moja Mycha ciągnie z butli. Kupuję jej Bobovita różne smaki oczywiście jeśli uda mi sie trafić w polskim sklepie. Bo za tymi irlandzkimi nie przepada. Co do sposobów na apetyt to nie mam pojęcia ale kiedyś babcia mi radziła żeby dziecko przegłodzić ale ja raczej bym tego nie stosowała... Może spróbuj podawać to co Dzieciątko lubi najbardziej i raczej w małych ilościach ale za to często. no i jeśli twój Skarbek je słodycze to je troszke ogranicz bo to niestety tylko puste kalorie... które zmieszają apetyt. Cytat:
A ma już wszystkie ząbki? bo może to być przyczyna wysokiej gorączki...ja z moją miałam podobny problem przy zębach ocznych które szły jej całkiem niedawno...Tydzień czasu się męczyliśmy bo ona nawet przez sen płakała jeśli można to w ogóle nazwać spaniem. A stosujesz coś na obniżenie temperatury? Pozrdowionka a i duzo miłości! W końcu dzisiaj WALENTYNKI |
||
2008-02-15, 09:47 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Dot.: Mamy 2005
Kuba tez ostatnio gorączkowal ale ida mu piątkiA co do jedzenia to Kuba mogłby sie ograniczyc do jedzenia kaszki z butelki bylby w siódmym niebie!A ostatnio widzial jakos bajke i teraz jak Nie dostaje tego co chce to mowi "Ja mam tego dosc"!
|
2008-02-15, 14:13 | #39 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
a co jedzą jeszcze Wasze maluszki?? Bo ta moja Niedobrotka to mogłaby jeść na zmianę kukurydze i ogórka. Ale np. parówki też lubi ale tylko z ketchupem. Ogólnie nie mamy większych problemów z jedzeniem...gorzej z tym nieszczęsnym nocnikiem... A jak wyglądają Wasze spacery? Korzystacie jeszcze z wózków?
|
2008-02-16, 07:40 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Dot.: Mamy 2005
Tak ale wiekszosc czasu Kuba idzie sam(ostatnio juz nawet bez pieluchy)Ale jak gdzies dalej to w wózku1A moj Kuba lubi kasze, ryz, makaron lae na sucho bez sosów!!A ostatnio tylko i wyłącznie Jabcie( tzn. bakus waniliowy z Zabka)!!
|
2008-02-16, 09:31 | #41 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
hej mamusie, chciałabym do was dołączyc, jestem mamą Mikołaja (3.08.2005r.). Jeśli chodzi o jedzenie to nie ma żadnego problemu, je to co my czyli wszystko praktycznie, co do nocek to przesypia całe od dawna, śpi w swoim pokoju ale zdarza mu sie przyjsc do nas do syppialni, osobiscie bardzo to lubie, bo spi spokojnie, co do załatwiania sie to tez szybciutko załapał i korzysta z normalnej ubikacji a wczesniej z nocnika.
Ale zeby nie było za różowo to mamy inny problem. no cóz jednym słowem jest nie grzeczny, Największy problem to rzucanie czym popadnie, probowalismy juz wszystkiego, groźby, kary, nagrody i klapsy nawet i to nic nie daje. teraz dodatkowo sie to nasiliło, pod koniec stycznia urodził się Mikołajowi braciszek i teraz to dopiero wstąpił w niego diabeł. Powiem wam ze prawie codziennie płacze z bezsilności, nie wiem jak mamy sobie z nim poradzić. Staram się codziennie mówić ze go kocham, całuje, bawie sie ale i tak swoje robi. |
2008-02-16, 12:42 | #42 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
Cytat:
Nasze Dzieci są teraz na etapie tzw. buntu dwulatka. Niektore dzieci przechodzą to lepiej a inne gorzej...u nas objawia się to tym że jest wszytsko na NIE ale rzucanie też bylo i nie tylko czy popadnie ale i sobą...walenie głową o podłoge też. Fakt nie było łatwo ale poradziliśmy sobie A jak? Mamy w sypialni taki fotel... jeśli tłumaczenie i ciagle powtarzanie że tak nie wolno i że mi sie to nie podoba...Mamie jest przykro kiedy jesteś niegrzeczny itd to sadzamy ją na tym fotelu mówimy za co i wychodzimy z pokoju i zamykamy drzwi. Mała oczywiście najpierw ryczała potem waliła z drzwi darła się...Na to nasza reakcja byla taka ze jedno z nas szlo do pokoju sadzalo ją jeszcze raz na ten fotel i kara leciala od początku albo w ogole nie reagowaliśmy. Jak sie uspokoiła to oczywiście przytulaliśmy a Natalka mówiła że juz będzie grzeczna. Wiem że to nie jest łatwe bo nie raz sama ryczałam chyba bardziej niż ona ale wiem że to dla jej dobra. No i co jest ważne nie mów swojemu synkowi że jest brzydki tylko że brzydko robi albo unikaj słów nie lubie cie albo jesteś zły. No i przede wszystkim musicie być konsekwentni jeśli Ty dasz mu kare to Tatuś musi cie przy tym wspierać, bo dziecko inaczej zgłupieje jeśli Ty powiesz nie a tata tak. I myślę, że Twoj synek jest też troszkę przerażony nową sytuacją bo do tej pory był sam to on był w centrum a teraz jest drugi bobasek. Postarajcie się go zachęcać do współpracy np. przy przewijaniu maleństwa np żeby podał chusteczki albo pieluszkę albo zasypkę. To może pomóc..też poczuje się ważny. Więc życzę cierpliwośi bo napewno ona wam sie bardzo przyda... Powodzenia! PS. Super ze do nas dołączyłaś |
|
2008-02-23, 11:27 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
|
Dot.: Mamy 2005
witajcie
to i ja do was dołacze.. mam córeczke Amelke, ur. 03.04.2005 apetyt nam dopisuje, je dokładnie to samo co my, o pieluchach zaponilismy ponad rok temu, na spacery chodzimy jeszcze z wózkiem ale zadko w nim siedzi... jedyne co nas bardzo martwi to o ze co noc lezie nam do lóżka kolo 3-4 i nie moge jej za nic tego oduczyc.. odnosze ja spowrotem ale za chwile znow wedruje, a jak ja prowadze spowrotem to sie drze ze cały blok chyba słyszy... macie jakies rady?? a na apetyt dobry jest multisanostol no i kwasne rzeczy.. np. kiszona kapusta.. z moja tez mialam problem z jedzeniem ale wlasnie te sposoby nam pomogły, jest jeszcze na apetyt bioaron C tez podobno bardzo dobry.. aha i ma 100 cm in wazy 13 |
2008-02-23, 18:16 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Mamy 2005
Ech mój synek nadal nic nie chce jeść. jemu na apetyt nie pomaga dosłownie nic. miał nawet taki syrop peritol (lek na recepte) w ulotce którego pisze że pomaga nawet przy anoreksji a jemu nie pomógł... coraz dziwniejsze mi się to wydaje. zwłaszcza że waży i mierzy tyle co wasze pociechy czyli w normie lekarka też się poddała i mówi że to może przez alergie którą ma od urodzenia nie wiadomo na co? niedługo będę mogła mu zrobić testy to może się czegoś dowiem?
a póki co to zjada jedynie waniliowe serki danio ewentualnie bakuś waniliowy lub biszkoptowy, również suche makaron i ryż. jeśli rosół to musi być czyściutki przepuszczony przez sitko ,a na inne pożywienie reaguje histerią i wstrętem. nie wiem skąd ma tyle energii i dlaczego przybiera na wadze skoro prawie nic nie je.... trudno żeby mu pomogła kapusta skoro nigdy w życiu nie wziął by czegoś takiego do ust.
__________________
#klubrecenzentki |
2008-02-25, 14:15 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy 2005
witajcie dawno mnie nie było wirusy tak mi zaatakowały komputer że nie można go było nawet włączyć musiałam go dać do naprawy i już wszystko mam dobrze troche tu przybyło i miałam sporo zaległości ale już je nadrobiłam
|
2008-02-25, 14:35 | #46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy 2005
mój Krystianek jada kaszki mleczno ryżowe rano i wieczorem z miseczki oczywiście z butelki pił bardzo krudko bo 1.5 roku go karmiłam piersią potem próbowałam butelke ale on jej niechciał i przeszliśmy od razu do karmienia łyżeczką
Problemy z apetytem też się borykam ale to spowodu jego żołądka już ponad rok skarży się na bóle żołądka i jak ma większe ataki to apetyt spada w kwietniu ma mieć badanie żołądka będą mu wciskać rułe do żołądka i oglądać czy czegoś tam niema ma podejżenie wżodów . Będzie to leczenie na oddziale szpitalnym więc kochane mamuśki jeżeli kiepski apetyt nie jest spowodowany jakąś chorobą to niema powodu do zmartwień może wasze pociechy tylko tyle potrzebują najważniejsz przecież jest to że rosną i przybierają na wadze Wiem z własnego doświadczenia bo mam jeszcze starszego syna co ma 10 lat że dzieci dzisiaj czegoś nie lubią a za kilka dni tygodni już za tym przepadają i nie mogą się tego najeść my na spacerki wychodzimy już całą zimę bez wózka bo jak chodzi to mu jest cieplej a jakieś ruchy na świeżym powietrzu też musi mieć |
2008-02-26, 09:03 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Dot.: Mamy 2005
Biedny maluszek.....Ale moze po tym badaniu jak bedzie wiadomo co mu jest bedzie mu lepiej!!Zycze tego z calego serca!!
|
2008-02-26, 18:50 | #48 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
gastroskopia nie jest przyjemna dla dorosłego człowieka a co dopiero dla takiego maluszka. Mam nadzieje , że jednak to nic poważnego z Twoim Skarbem.
jeśli chodzi o spacery to owszem bierzemy wózek...ale dla lalki heh Łobuziara nie chce już siedzieć w wózku ale to chyba dobrze a jeśli chodzi o jedzenie to Mała ostatnio uwielbia kurczaka a jakiej oliwki używacie? |
2008-02-27, 07:38 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Dot.: Mamy 2005
Do ciala czy gotowania??]
Oliwki do ciala juz wcale teraz mleczko! A wozek biore ze soba na zakupy jak idziemy do mojej babci i do pracy a na spacerki nie!! Czy planujecie zakup rowerka dla swoich pociech a moze juz macie??Jesli tak to doradzcie!! Ja znalazlam taki a'la rowerek: http://www.allegro.pl/item313761486_...a_dziecka.html Co sadzicie?? |
2008-02-27, 12:02 | #50 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
chodziło mi o skórę a używałyście oliwki w żelu jonsona? co to rowerka to Natalka już ma rowerek na czterech kółkach tylko jeśli chodzi o jazde to udaje jej sie do tyłu no i bardziej sie skupia na pedałowaniu niż na kierowaniu ale myślę, że jeszcze troszke "potrenuje" i bedzie śmigac hehe A co do rowerka, który wybrałaś to jest fajniutki myślę, że Twojemu maluszkowi też sie spodoba. Cena też jest rozsądna.
Pozdrawiam |
2008-02-27, 13:16 | #51 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
A ja polecam hulajnoge, mój Mikołaj ma i super sobie poradził, polecali ja w programie mamo to ja- bo oprócz tego ze dziecko cwiczy równowage to w tym samym miejscu w mózgu jest ośrodek odpowiadający za przyswajanie wiedzy i jazda na hulajnodze w tym wieku ja na przyszłość ułatwi. A jak bedzie to sie okaze za pare lat z ta nauka
|
2008-02-27, 14:35 | #52 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy 2005
A ma już wszystkie ząbki? bo może to być przyczyna wysokiej gorączki...ja z moją miałam podobny problem przy zębach ocznych które szły jej całkiem niedawno...Tydzień czasu się męczyliśmy bo ona nawet przez sen płakała jeśli można to w ogóle nazwać spaniem. A stosujesz coś na obniżenie temperatury?
Pozrdowionka a i duzo miłości! W końcu dzisiaj WALENTYNKI[/quote] Jak narazie wyszły mu wszystkie te co miały wyjść ale nigdy przy ząbkowaniu nie gorączkował zawsze to przechodził spokojnie że nawet niewiedziałam kiedy |
2008-02-27, 14:42 | #53 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy 2005
Cytat:
To badanie będzie miał robione w narkozie takim dzieciom tylko robią w narkozie i wiąże się to z kilkudniowym pobytem w szpitalu. I mam nadzieję że w końcu dowiedzą się czemu go tak boli brzuszek i zawsze w okolicy żołądka |
|
2008-02-27, 14:47 | #54 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy 2005
I znowu się borykamy z następną chorobą w nocy mi się budził dosłownie co 2 godz. z kłaczem i takim dziwnym szczekającym kaszlem do tego pełny nos a od rana gorączka. Idziemy do lekarza ale dopiero na 17,30 a dzwoniłam już z samego rana jeszcze przed otwarciem gabinetów lek. tyle chorych jest teraz u nas
wiecznie jakieś problemy |
2008-02-27, 14:53 | #55 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy 2005
Cytat:
mój krystianek ma podobny motorek ale ma też normalny rowerek z podpórkami już w zeszłym roku na nim jeździł dzieci zazwyczaj szybciej się uczą jeździć na rowerku co ma pędały normalne bo te przy kierownicy trudniej im opanować Już nie może się doczekać na ładne pogody kiedy będzie jeździł na roweru |
|
2008-02-28, 07:33 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Dot.: Mamy 2005
U na tez pełne przychodnie ale my narazie nie chorujemyOstatnio tylko wszyscy grypa zoładkowa
Co do zabków to Kubie ida piatki ale bez goraczki tylko siedzi ciagle z reka w buzi!! Jak znalazlybyscie jakis fajny rowerek to dajcie znac |
2008-02-28, 11:16 | #57 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
Natusia już ma wszystkie, ale piątki szły jej strasznie!!! tydzień się męczyliśmy. gorączka, płacz, nie spała w nocy, rozwolnienie, brak apetytu....Koszmar. bo jak to byla z takimi maluszkami caly czas chciała byc przytulona do mamy... I to tylko te zębole tak nas męczyły pozostałe wyszły bez większych problemów. ale na szczęście juz po... a byłyście już u dentysty??
|
2008-02-28, 18:21 | #58 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy 2005
ja jeszcze niebyłam u dentysty z nim bo niema potrzeby a na pierwszą wizyte wydaje mi się jeszcze za wcześnie. Takie małe dzieci przyzwyczajają się jeszcze do innych lekarzy pierwszego kontaktu
Na dentyste mają jeszcze czas.No chyba że wyniknie jakaś nagła potrzeba |
2008-02-29, 07:47 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Dot.: Mamy 2005
Kuba jak uczyl sie chodzic to ukuszal sobie szkliwo z przodu na jedynkach i juz chodzimy do dentysty!Niestety prywatnie bo nie znalazlam stomatologa dzieciecego z kontraktem
Teraz pani doktor zd3cyduje czy lakowac te zabki czy wzmocnic fluorem |
2008-02-29, 12:30 | #60 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy 2005
Mi właśnie pediatra powiedziała, żeby iść z małą do dentysty kontrolnie, żeby zobaczyć czy wszystkie ząbki są ok. Nio i żeby dziecko się przyzwyczaiło do stomatologa a nie sie go później bało. Ja też byłam prywatnie bo wiadomo jak to jest...dentysta sadysta hihi. no ale to było jeszcze przed wyjazdem za granice...
To czym smarujecie ciałka tych swoich pociech? |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:26.