|
Notka |
|
Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem. |
|
Narzędzia |
2006-03-05, 15:06 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 23
|
Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
Mój jest taki ulubiony
Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi: - Ty, słuchaj wiesz że w tym roku sylwester wypada w piątek? A na to druga: - Kurcze, żeby tylko nie trzynastego! jeszcze jeden Wpada zajączek do lisiej nory i pyta: - Jest ojciec? - Nie ma.. - A matka? - Nie ma.. - A chcecie w te rude pyski?! Edytowane przez Jelonek Czas edycji: 2006-03-05 o 15:53 |
2006-03-05, 15:43 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
czy mi sie wydaje czy jest oddzielne forum "usmiechnij sie"...?
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
2006-03-05, 15:55 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
Wątek przesuwam na odpowiednie forum. Bardzo proszę nie wysyłać kilku postów, mija się to z celem, bo wątek staje się nieczytelny.
|
2006-03-05, 21:06 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
ja niestety nie umiem kawałow opowiadac ale czytac-chetnie, o zajączku taki sobie, a o Sylwestrze dzis juz czytałam ale dobry jest
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
2006-09-25, 10:17 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 565
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
Jasio pyta się mamy:
-Mamo czemu tata ma 3 guziki przy majtkach a ja 1? -Nie wiem synku idź do taty. Jasiu pyta się taty. -Wiesz Jasiu ja ma wiekszego ptaszka i mam 3 guziki, a ty masz mniejszego i masz 1. -Tato, ty to jesteś cienias, pomyśl jakiego ma ksiądz. |
2006-09-25, 23:16 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
Pewien bezrobotny staral sie o stanowisko sprzatacza w Microsofcie.
Dyrektor personelu przyjmuje go i kaze zaliczyc test zamiatania podlogi, po czym stwierdza: - Jestes przyjety, daj mi twoj e-mail, wysle Ci formularz do wypelnienia, oraz date i godzine, na ktora masz sie stawic w pracy. Zrozpaczony czlowiek odpowiada: - Nie mam komputera, ani tym bardziej e-maila... Wtedy personalny mowi mu, ze jest mu przykro, ale poniewaz nie ma e-maila, wiec wirtualnie nie istnieje, a poniewaz nie istnieje, wiec nie moze dostac tej pracy. Czlowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10$ i nie wie,co ma zrobic... Przechodzi kolo supermarketu. Postanawia kupic dziesieciokilowa skrzynke pomidorow. Potem chodzac od drzwi do drzwi sprzedaje caly towar po kilogramie i w ciagu dwoch godzin podwaja swoj kapital. Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60 $ w kieszeni. Uswiadamia sobie, ze w ten sposob moze z powodzeniem przezyc. Wychodzi z domu coraz wczesniej, wraca coraz pozniej i tak kazdego dnia pomnaza swoj kapital. Wkrotce kupuje woz, pozniej ciezarowke, a po jakims czasie posiada cala kolumne samochodow dostawczych. Po pieciu latach mezczyzna jest wlascicielem jednej z najwiekszych sieci dystrybucyjnych w Stanach. Postanawia zabezpieczyc przyszlosc swojej rodziny i wykupuje polise ubezpieczeniowa. Wzywa agenta ubezpieczeniowego, wybiera polise i wtedy agent prosi go o adres e-mail,aby mogl wyslac mu propozycje kontraktu. Mezczyzna mu wtedy, ze nie ma e-maila. - Ciekawe - mowi agent - nie ma pan e-maila, a zbudowal pan to imperium? Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonalby, gdyby go pan mial! Mezczyzna zamyslil sie i odpowiada: - Zamiatalbym w Microsofcie!!!!!!!!!!! Moral nr 1 tej historii: - Internet nie jest rozwiazaniem dla problemow twojego zycia. Moral nr 2 tej historii: - Nawet, jesli nie masz e-maila, a pracujesz wytrwale, mozesz zostac milionerem. Moral nr 3 tej historii: - Jesli dostales ta historie przez e-maila, to znaczy, ze jestes blizej sprzatacza, niz milionera.... Milego dnia!!!!! P.S. Nie odpowiadaj na tego maila. Poszedlem po pomidory ;-)
__________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę." |
2006-09-26, 07:50 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: w okolicy stolicy
Wiadomości: 219
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do
pracy, bo jest chora. - A co pani jest? - pyta szefa. - Mam jaskrę analną. - Że co!? Czym to się objawia?? - Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...
__________________
Yuk-ka ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Bo ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy |
2006-09-26, 13:39 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
|
2006-09-27, 09:34 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
|
2006-09-27, 19:41 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 131
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
|
2006-10-01, 17:53 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
"jaskra analna"
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej" |
2006-10-01, 18:13 | #12 |
Rozeznanie
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
http://www.wizaz.pl/forum/images/old_icons/hahaha.gif jaskra analna
|
2006-10-01, 23:37 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
Przychodzi żaba do lekarza i mówi "Coś Mi w stawie ***ie"
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
2006-10-02, 10:08 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 25
|
Dot.: Najlepszy dowcip jaki słyszeliście?
Siedzi sobie marchewka, ogórek i penis i narzekają.
Marchewka: -ja to mam przechlapane! Najpierw mnie sadzą, podlewają, a jak urosne obierają, kroją w plasterki i dodają do sałatki! Ogórek: - ja mam przechlapane! Najpierw mnie sadzą, podlewają, zrywają z mojej grządki a jak urosne kroją mnie w plasterki, wrzucają do octu i zamykają! Na to załamany penis: -wy macie źle?? jak ja urosne nakładaja mi na głowę foliowy worek, wsadzają do ciemnego, ciasnego pomieszczenia i walą moją głową o twardą ścianę tak długo aż nie zemdleję!! |
Nowe wątki na forum Uśmiechnij się |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:02.