Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-01-28, 19:30   #181
rzastin
Zakorzenienie
 
Avatar rzastin
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
Dot.: Kolczyk w nosie

Odradzam przebijanie samemu, najlepiej zrobić to w sprawdzonym studiu piercingu
Szukałaś przez wyszukiwarkę? Wydaje mi się, że były wątki o podobnej tematyce
__________________

rzastin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-28, 20:02   #182
adka676
Raczkowanie
 
Avatar adka676
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 84
GG do adka676
Dot.: Kolczyk w nosie

samemu i nic nie boli
adka676 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-06, 23:29   #183
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: Kolczyk w nosie

hej ja tez mam kolczyka od jakis4 -5 miesiecy. przebijalam u zlotnika heh tak tak nie pomylilam sie.byly to tragiczne warunki jak popatzrylam na wate to az strach hehe.ale cale szcescie wszytsko dobrze sie skonczylo nosek goil sie jakies 2 tygodnie (pobolewal) i tyle wyciaglam go juz na weczor po przebiciu zeby przemyc zakupilam w abtece masc tribiotyc czy jakos tak i smarowalam przez tydzien i oprocz tego przemywalam woda utleniona.nie wiem czemu ale czasem mnie boli nos dalej przy zakladaniu kolczyka.a wyciagma go 2 razy dzienie przy myciu rano i makijazu i na wieczor.ogolnie nie mam z nim problemow,jest super ale sama bym nie przebila wrr choc podobno to nie boli.polecam
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-06, 23:30   #184
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: Kolczyk w nosie

aha nosek po przebiciu mialam tylko trocszke opuchniety czerwony ale prawie nie bylo widac
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-06, 23:39   #185
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: Kolczyk w nosie

hej ja tez mialam przekluwany nosek pistoletem w warunkach takich ze ho ho,sama sie teraz dziwie ze nic mi nie jest.drugi raz bym ta nie zrobila i szczerze polecam jakis salon,kosmetyczke lub tym podobne.zeby zrobic to profesjonalnie

ja sie tylko zastanawiam i moze mi powiecie czy was tez czasem boli przekladanie kolczyka? bo mnie troszke tak znaczy czasem mam tak.ale jak kupie z mniejsza glowka (zakonczeniem)to jest spoko.ale czasme tak boli ze az zly mam w oczach
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-07, 14:24   #186
Czarna14
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarna14
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Wiadomości: 2 402
Dot.: Kolczyk w nosie

Też miałam przekuwany nos pistoletem i też mnie bolał przy wkładaniu innych kolczyków W końcu nosek zaczął mi się czerwienić i postanowiłam że dam sobie spokój z kolczykiem Także nie polecam przekuwania pistoletem na początku może się wydać że wszystko jest ok ale potem...
Czarna14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-07, 14:32   #187
madziaaniolek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 15
Dot.: Kolczyk w nosie

moim zdaniem nei pasuje ci kolczyk do twojej urody. ale jezeli baaardzo ci zalezy to najlepiej zrob do porzadku w salonie percingu. tam jest najbardziej sterylnie.
madziaaniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-02-07, 16:02   #188
malalka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 3 598
GG do malalka
Dot.: Kolczyk w nosie

ja kolczyk w nosku zrobilam sobie na poczatku czerwca zeszlego roku.
planowalam zrobic go w salonie tatuazu i piercingu, ale jak juz przszlo co do czego to odmowili mi zrobienia gdyz nie mialam skonczonych 18 lat, nawet to ze moja mama byla obok nie pomoglo no ale nic..
uparlam sie ze chce miec kolczyk i jeszcze tego samego dnia przekulam sobie u kosmetyczki, ktora polecila mi kolezanka. dziurke robila mi wlasnie pistoletem. nic nie bolalo, pozniej tylko troszeczke krwi bylo wokol kolczyka i nic poza tym. a w dniu przebicia mialam koszmarny katar ktory potem sie mnie przez tydzien trzymal, ale jakos dawalam sobie rade
dziurka praktycznie nie ropiala gdyz codziennie przemywalam spirytusem i smarowalam mascia polecona przez kosmetyczke. po jakis 2-2,5mies zmienilam kolczyk. mialam problem z wyjeciem go po raz 1 gdyz kulecka wewnatrz byla dosc duza i balam sie po prostu ze cos zle zrobie ale teraz wyciagam kolczyk czesto, kilka razy w tygodniu - zeby przemyc spitytusem i tak dla zasady wysmarowac mascia ;p

a tu wklejam moja fotke, zeby pokazac ze pistoletem nie robi sie dziurek tylko na brzegu dziurki od nosa

pozdrawiam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Obraz069.jpg (49,7 KB, 181 załadowań)
malalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-07, 16:58   #189
Cdz
Zakorzenienie
 
Avatar Cdz
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
Dot.: Kolczyk w nosie

ja robiłam sobie dziurki w nosie 3 razy (mam 3 kolczyki a nie 3 razy jedną dziurkę) . mnie jakoś nic nie bolało... no może troszeczke własnie przy ostatniej warstwie.. ale odczekałam sekundkę i przepchałam igłę dalej.
wszystkie kolczyki mam równiutko zrobione i ładnie się zagoiły.
Cdz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-07, 17:08   #190
Cdz
Zakorzenienie
 
Avatar Cdz
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
Dot.: Kolczyk w nosie

ja sama zrobiłam sobie 3 dziurki w nosie. nic mnie nie bolało i szybko się zagoiło. ważne, żeby nie dotykac łapkami igły którą bedziemy przekłuwac, tak samo zdezynfekowac kolczyk nalezy. potem przemywac skrupulatnie spirytusem, woda utlenioną... ale nie za czesto bo to tez nie dobrze. jesli chodzi o gojenie top nawet nie pamietam tak około miesiąca chyba. ale wyjmowałam kolczyki juz po kilku dniach żeby umyc dobrze buźkę.
Cdz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-17, 15:01   #191
Szattinka
Rozeznanie
 
Avatar Szattinka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 645
Smile do tych, które same sobie przebiły nos

Jakie zachowałyśce środki ostrożności, jak pielęgnowałyście to miejsce? Nie miałyście oporów przed przebiciem? Wystąpiły jakieś kompliakcje "po"?
Szattinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-02-17, 17:57   #192
Lady_sza
Raczkowanie
 
Avatar Lady_sza
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 175
Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos

ja nie mialam zadnych oporow przed kluciem nosa Pielegnacja-masc tribiotic (uzywac najdluzej tydzien ! ) zagoilo mi sie, ale i tak wyciagnelam po jakims czasie
Lady_sza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-17, 17:59   #193
Ewcia**
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 15
Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos

Miałam wielke opory nim to zrobiłam!! Na szczęście wszystko było ok szczerze mówiąc bardzo bolało, może nie samo przekłuwanie co wkładanie potem kolczyka:/ ( kupiłam specjlany leczniczy w gabinecie kosm. ok 30zł)musiałam go jakiś czas ponosić nim wszystko się wygoiło, co nie wyglądało specjalnie pięknie bo kolczyk był dosyć duzy i odstawał przez co rzucal się w oczy.. przy zamianie na normalny rana się odświerzyła i boooolało, ale kiedy już po wielkich mękach włożyłam ładniutką malą perełkę wszystko było ok i jest do teraz
Taka mała sugestia z mojej strony: jezeli jesteś nieodporna na ból czy widok własnej krwi to idź do kosmetyczki , która przebije ci nosek prawie bezbolesnie(tak słyszałam od koleżanki) . Cała zabawa kosztuje u kosm. koło 40 zł, myślę że warto się szarpnąć
Ewcia** jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-17, 18:24   #194
msmarta
Raczkowanie
 
Avatar msmarta
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 74
Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos

Przbiłam przebitka do ucha, byłam taka zestresoiwana że nic mnie nie bolało, przemywałam spirytusem, kolczyk miałam srebrny, to wszytsko, zero komplikacji. Przebijałam w wakcje, a kolczyk mam do dziś
msmarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-17, 18:50   #195
bercia-23
Raczkowanie
 
Avatar bercia-23
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 136
GG do bercia-23
Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos

ja przebiłam nos zwykłym zaostrzonym kolczykiem do ucha.. nic nie bolało, potem przemywałam spirytusem i wszstko jest ok już 4 rok
__________________
bercia-23
bercia-23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-17, 19:03   #196
Domina
Zakorzenienie
 
Avatar Domina
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos

Ja też przebijałam zwykłym zaostrzonym kolczykiem do ucha. Przemyłam tylko kolczuk w spirytusie a potem to już jakoś poszła. Najgorsza jest ostatnia błonka ta wewnątrz nosa... popłakałam się ale to był taki po prostu natyralny odruch
Domina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-18, 07:47   #197
Szattinka
Rozeznanie
 
Avatar Szattinka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 645
Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos

A jak to jest później z "upiekszaniem"? Jak długo nie można stosować wtedy maseczek, peelingów, pudrów?
Szattinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-18, 08:11   #198
kiciuchna
Raczkowanie
 
Avatar kiciuchna
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 60
GG do kiciuchna
Thumbs up Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos

Ja również sama sobie przebiłam nos. Igłą do zastrzyków, nie pamietam juz jaki numer, ale chyba 1,5 (0,8 nie ma co, jest cienka jak wlosek, mozna je kupic w aptece sa sterylne) Samo przebijanie nie bolało, nieprzyjene natomiast jest wkładanie kolczyka (kolczyk do nosa ma kuleczke którą trzeba przepchac przez nosek). Ostatnia warstwa w środku nosa jest bardzo wrażliwa tak więc kichałam i prychałam ale się udało.
Najpierw odkażałam nosek spirytusem od wewnątrz i zewnątrz, potem igła i kolczyk. Teraz mam juz go ok 1 rok, rana jest dawno zagojona, ale problem jest z wymianą kolczyka- za nic w świecie nie umiem go wyciągnąc Odrazu lecą mi łzy a jak go ciągnę na przysłowiowego "chama" to czuje jak... kuleczka rozrywa mi kolejno warstwy tkanki skórnej w płatku nosa i rezygnuje
Co do maseczek, peelingów- nie ma z nimi najmniejszego problemu. Poprostu omijasz miejsce gdzie jest sam kolczyk i po sprawie.
Mi niekiedy skóra pod kolczykiem się łuszczy ale wtedy podnosze go lekko i patyczkiem do uszu nasączonym spirytusem ładnie wszystko odkarzam i smaruje tłustym kremem. Kiedys jeszcze zaraz po przekłuciu zdarzało mi sie zaczepic ręcznikiem o kolczyk, który wyrywał mi się z noska, wtedy siedziałam na wannie i kwiczałam Ale szybko zbierałam się w sobie szukałam kolczyka, odkarzałam i... siup spowrotem w dziurke
kiciuchna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-19, 04:46   #199
Magdalena_P
Raczkowanie
 
Avatar Magdalena_P
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 353
Dot.: do tych, które same sobie przebiły nos

o ile mnie pamięć nie myli to przebijałam nos zaostrzonym klczykiem, ewentualnie igłą lekarską, dokładnie nie pamiętam bo to już 6 lat...ale zrobiłam to pod wpływem złości, więc nie bolało..na początku nosiłam plaster na nosie(ale tylko w domu, żeby mama nie zobaczyła kolczyka, a ściemniłam że mi krosta wyskoczyła) w miarę szybko się zagoiło, a teraz kolczyk jest częścią mnie Jeśli chodzi o stosowanie jakiś środków to był tylko spirytus salicynowy i woda utleniona..
__________________
however much you use me baby, come on use me more
Magdalena_P jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-19, 20:12   #200
Szattinka
Rozeznanie
 
Avatar Szattinka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 645
Czy można wyjąć kolczyk kilka godzin po przebiciu?

Czy można wyciagnąć kolczyk z nosa na kilka godz po przebiciu? Chciałąbym przebić nos, lecz musiałąbym wyjmować go codziennie na kilka godzin. Czy jest to możliwe bez żadnych komplikacji?
Szattinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 21:20   #201
eifersucht
Zadomowienie
 
Avatar eifersucht
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
Dot.: Czy można wyjąć kolczyk kilka godzin po przebiciu?

Możliwe, ale wkładanie spowrotem przez kilka dni będzie cholernie bolesne. No i większe ryzyko, że się coś zacznie pieprzyć.
eifersucht jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 21:29   #202
noana
Raczkowanie
 
Avatar noana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 300
Dot.: Czy można wyjąć kolczyk kilka godzin po przebiciu?

brrr, moim zdaniem to nie najlepszy pomysl. ranka musi sie przeciez zagoic.
noana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 21:49   #203
cytrynowo_piaskowa
Wtajemniczenie
 
Avatar cytrynowo_piaskowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
Dot.: Czy można wyjąć kolczyk kilka godzin po przebiciu?

Nie sądze żeby goilo ci się to normalnie jak bedziesh wkładać i wyjmować kolczyk ze świezej rany ...
__________________

cytrynowo_piaskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 08:17   #204
Szattinka
Rozeznanie
 
Avatar Szattinka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 645
Dot.: Czy można wyjąć kolczyk kilka godzin po przebiciu?

Dzięki
Szattinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 09:57   #205
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Czy można wyjąć kolczyk kilka godzin po przebiciu?

Pomijając fakt zarazków i trudno gojącej się rany,to na 100% nie włożyłabyś go spowrotem,bo takie dziurki szybko zarastają zaraz po przebiciu
Jest to możliwe po całkowitym zagojeniu się ranki,czyli po kilku m-cach
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 14:42   #206
mycha447
Przyczajenie
 
Avatar mycha447
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 22
GG do mycha447
Cool Dot.: Czy można wyjąć kolczyk kilka godzin po przebiciu?

Szczerze to nie mam pojęcia czy tak można czy tez nie... Ale myśle że jakoś nie bardzo bo pamietam ze jak sobie przekulam druga dziurke w uchu i na noc sciagnelam kolczyka to rano juz go nie moglam wlozyc spowrotem<lol> więc z nosem chyba bedzie tak samo:P
__________________
Nigdy nie mów nigdy, zawsze są jakieś szanse ...
mycha447 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 15:28   #207
panna bogini
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 14
Dot.: Czy można wyjąć kolczyk kilka godzin po przebiciu?

nie nie mozna lepiej zostaw sobei go na pare dni zeby ci sie dokladniej zagoił .. ja sobie swoj zrobilam 3 marca 2006 i jestem za***iscie jupii
panna bogini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 16:24   #208
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: A co z noskiem?

Mysle po prostu, ze kolczyk w nosie nie jest juz modny.. a dziewcyzny przekuwaja go sobie same w domu igla...wiec zadnych wiekszych wrazen to nie wzbudza..

JA poniewaz panicznie boje sie bolu, przebilam sobie w Perpignan we Francji w stanie mocno nietrzezwym za pomoca pisoletu (nigdy w zyciu nie dalabym sobie przebic igla), bolalo dwa dni, a potem bylo juz wszystko pieknie....

Po powrocie do polski (mialam 18 lat) moj ojciec sie smiertelnie obrazil, ze nie wychowal mnie na dzikusa z afryki (!) :P i ze w takim razie on sie wstrzymuje z decyzja o kupnie auta dla mnie (moj pierwszy samochod - dobry stary punciaczek....) . Potem zastosowal technike kija i marchewki :samochod kupiony, stal sobie na podworku, kluczyki wisialy tak sobie, a ja lazilam na autobusy do szkoly... W koncu oczywiscie wyjelam kolczyk, po dwoch tygodniach dziurka sie zarosla.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 17:35   #209
noemi18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: strumien
Wiadomości: 221
Dot.: A co z noskiem?

ja przebijalam u kosmetyczki pistoletem, koszt 25 zł. Z tego co slyszalam nie powinno sie takich miejsc przebijac pistoletem, ale jednak zaryzykowalam dwa dni troszke bolalo, pozniej wszytko w porzadku przez tydzien, no i zaczelo mocno ropiec chodzilam tak dwa dni, ale okropnie to wygladalo kolczyk na takim wielkim bąblu ropy (bleee). wyciaglam kolczyk, no i dziurka przez dwa dni zarosla. pozniej sama przebilam w tym samym miejscu i teraz juz jest w porzadku ja tam nie uwazam zeby to bylo juz nie modne, ładna mała perełka jest wedlug mnie bardzo fajna ozdobą, wiec polecam
pozdrawiam cieplutko
noemi18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 18:17   #210
Cdz
Zakorzenienie
 
Avatar Cdz
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
Dot.: A co z noskiem?

ja mam 3 kolczyki w nosku.. mam to gdzies czy są modne czy nie bo ja je lubię
oczywiście sama przebijalam, wcale tak bardzo nie bolało... i goi sie w miarę szybko jakies 2 miesiące.
Cdz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-08-11 17:43:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:21.