Samotnice ,pod każdym względem . Tu wypłaczcie wszystkie żale

[Amy4594]

Napisane przez reegret

Hej wszystkim
Aśka, 16 lat, chłopaka brak, 'przyjaciółkę' miałam jedną, ale niestety okazało się, że przyjaciółką nie była. Mam dwoje znajomych z klasy, ale w wakacje się nie odzywają. Teksty typu : ' może gdybyś inaczej się ubierała, słuchała innej muzyki..' itd słyszę dość często. Jestem typową domatorką i samotniczką, do miasta chodzę sama bo nie lubię bez potrzeby łazić po sklepach, nie imprezuję, wolę zostać w domu z książką.
Również cieszę się, że jest wizaż.

Napisane przez Gackowa

Cześć Patrycja, 19 lat bez Tż, koleżanki mają swoje sprawy, wyjeżdżają na wakacje a ja sama w domu przed kompem. Nie dość że bez koleżanek i faceta to jeszcze jedynaczka. Ostatnio rozmowy głównie prowadze z kotem i psem :P Mam nadzieje, ze moge do was dołączyć.

hej Wam.

ej, też jestem jedynaczką, ale strasznie się cieszę z tego powodu. ewentualnie mogłabym mieć starszego brata, który miałby przystojnych kolegów.

[Gackowa]

Kot i pies to bardzo dobrze przyjaciele, przynajmniej nie zostawią jak uzupełniasz cały czas miske :P Mam nadzieje, ze jka wyrusze na studia ( już od października <jupi> ) to moje samotnictwo się troche zmieni.

[MalinowaMamba]

Ja rozmawiam z pająkami moimi I mogę siedzieć godzinę przed terrarium i patrzeć, a on nawet się nie poruszy

[Amy4594]

Napisane przez MalinowaMamba

Ja rozmawiam z pająkami moimi I mogę siedzieć godzinę przed terrarium i patrzeć, a on nawet się nie poruszy

aaa, pająki. chyba bym umarła.
ja mam kota, który mnie nienawidzi i psa, który za to kocha mnie za bardzo.

[Gackowa]

Amy4594 : ja też sie ciesze, ze jestem jedynaczką! wszyscy mi wciskają jak to świetnie mieć rodzeństwo a ja tam wole sama, przynjamniej nikt mi w droge bez potrzeby nie wchodzi :P alez jestem egoistyczna...

[Amy4594]

Napisane przez Gackowa

Amy4594 : ja też sie ciesze, ze jestem jedynaczką! wszyscy mi wciskają jak to świetnie mieć rodzeństwo a ja tam wole sama, przynjamniej nikt mi w droge bez potrzeby nie wchodzi :P alez jestem egoistyczna...

mi za to wszyscy zazdroszczą.
haha, też jestem egoistyczna.

[Gackowa]

a do tego słysze jeszcze że totalnie rozpuszczona :P no cóż poradze na to, ze jestem jedna? przecież rodzeństwa sobie nie stworze sama, bo jak?
trudno nie być egoistą skoro żyje sie głownie tylko ze sobą i głównie dba się tylko o swoje potrzeby i je zaspokaja

[reegret]

oo jak ja wam zazdroszczę drogie jedynaczki.
ja mam , uwaga, 10 rodzeństwa! 4 braci i 6 sióstr. bywa naprawdę wesoło, ale i tak nieziemsko mnie wkurzają. zwłaszcza, że jestem najmłodsza i niestety wykorzystywana przez starsze rodzeństwo.

[Nealinne]

Jeszcze Was całkiem nie przeczytałam ale już piszę
Mogę dołączyć? Mam 21 lat (wkrótce 22), bez faceta, z ograniczoną liczbą osób z którą mogę się spotkać, no ale szczególnie jakoś to mi się nie chce nawet Jedyna przyjaciółka bardzo daleko i coś nam się przyjaźń rozpada... W domu też zwykle sama, jakieś 90% czasu... Z miasta Rarity jestem

[Rarita]

Napisane przez reegret

oo jak ja wam zazdroszczę drogie jedynaczki.
ja mam , uwaga, 10 rodzeństwa! 4 braci i 6 sióstr. bywa naprawdę wesoło, ale i tak nieziemsko mnie wkurzają. zwłaszcza, że jestem najmłodsza i niestety wykorzystywana przez starsze rodzeństwo.

Ooo matko, to naprawdę fajnie zawsze się zastanawiałam jak to jest mieć więcej rodzeństwa a mam tylko jednego brata, ostatnio nawet zaczęłam się z nim w miarę dogadywać, chyba mi Młody dojrzewa

Napisane przez Nealinne

Jeszcze Was całkiem nie przeczytałam ale już piszę
Mogę dołączyć? Mam 21 lat (wkrótce 22), bez faceta, z ograniczoną liczbą osób z którą mogę się spotkać, no ale szczególnie jakoś to mi się nie chce nawet Jedyna przyjaciółka bardzo daleko i coś nam się przyjaźń rozpada... W domu też zwykle sama, jakieś 90% czasu... Z miasta Rarity jestem

O, dobrze wiedzieć ja wakacje spędzam poza Katowicami (w domu, ale jeszcze tylko dwa miesiące) i jak wrócę to może uda nam się umówić na jakieś piffko

[Amy4594]

Napisane przez reegret

oo jak ja wam zazdroszczę drogie jedynaczki.
ja mam , uwaga, 10 rodzeństwa! 4 braci i 6 sióstr. bywa naprawdę wesoło, ale i tak nieziemsko mnie wkurzają. zwłaszcza, że jestem najmłodsza i niestety wykorzystywana przez starsze rodzeństwo.

ło matko! chyba bym oszalała.

Napisane przez Nealinne

Jeszcze Was całkiem nie przeczytałam ale już piszę
Mogę dołączyć? Mam 21 lat (wkrótce 22), bez faceta, z ograniczoną liczbą osób z którą mogę się spotkać, no ale szczególnie jakoś to mi się nie chce nawet Jedyna przyjaciółka bardzo daleko i coś nam się przyjaźń rozpada... W domu też zwykle sama, jakieś 90% czasu... Z miasta Rarity jestem

hej.

[Nealinne]

Rarita chętnie Przerwiemy na chwilę samotniczy tryb życia

Też jestem jedynaczką ale mi to pasuje. Nie wyobrażam sobie siebie w otoczeniu rodzeństwa no ale to pewnie przez to, że go nigdy nie miałam. Czasem żałuję no ale nie zmienię tego...

[esa12121]

Napisane przez Gackowa

Cześć Patrycja, 19 lat bez Tż, koleżanki mają swoje sprawy, wyjeżdżają na wakacje a ja sama w domu przed kompem. Nie dość że bez koleżanek i faceta to jeszcze jedynaczka. Ostatnio rozmowy głównie prowadze z kotem i psem :P Mam nadzieje, ze moge do was dołączyć.

Napisane przez reegret

Hej wszystkim
Aśka, 16 lat, chłopaka brak, 'przyjaciółkę' miałam jedną, ale niestety okazało się, że przyjaciółką nie była. Mam dwoje znajomych z klasy, ale w wakacje się nie odzywają. Teksty typu : ' może gdybyś inaczej się ubierała, słuchała innej muzyki..' itd słyszę dość często. Jestem typową domatorką i samotniczką, do miasta chodzę sama bo nie lubię bez potrzeby łazić po sklepach, nie imprezuję, wolę zostać w domu z książką.
Również cieszę się, że jest wizaż.

Hej dziewczyny
Pati (moge tak do Ciebie mówić ?) też lubie rozmawiać ze zwierzakami, ostatnio bez przerwy gadam do żółwia, bo na moje psy liczyć nie moge (na jednym miejscu, długo nie usiedzą ) I zauważyłam, że żółwie to bardzo kontaktowe stworzenia

Napisane przez MalinowaMamba

Ja rozmawiam z pająkami moimi I mogę siedzieć godzinę przed terrarium i patrzeć, a on nawet się nie poruszy

Pająki... ale Ci zazdroszcze, też bym chciała, ale aktualnie zbieram na szczurki. Drugie w kolei, są właśnie pająki lub wąż.
Jakiego gatunku, masz te pajączki ?

Napisane przez reegret

oo jak ja wam zazdroszczę drogie jedynaczki.
ja mam , uwaga, 10 rodzeństwa! 4 braci i 6 sióstr. bywa naprawdę wesoło, ale i tak nieziemsko mnie wkurzają. zwłaszcza, że jestem najmłodsza i niestety wykorzystywana przez starsze rodzeństwo.

A mi się zawsze wydawało, że najmłodsi mają najlepiej (może, dlatego że jestem najstarsza)

[beforeyou]

Ja jestem najmłodsza , a mój brat na studiach , a sis od października zaczyna więc będę w domku sama z dzieciaków . Ja kiedyś miałam szczurka no ale niestety już jej nie mam , a szkoda ....

; ))

[niusiunia20]

Witam.
Można dołączyć?
Justyna, 22 lata, studentka pedagogiki, bez faceta, mam przyjaciółkę, kilku znajomych z którymi wychodzę czasami na jakieś piwko, imprezkę. Dzisiaj wróciłam z Krakowa z kilkudniowego pobytu u rodzinki.
Gdyby nie wizaz to nie wiem co bym robiła jak jestem sama w domu.

[Rarita]

Napisane przez beforeyou

Ja jestem najmłodsza , a mój brat na studiach , a sis od października zaczyna więc będę w domku sama z dzieciaków . Ja kiedyś miałam szczurka no ale niestety już jej nie mam , a szkoda ....

; ))

To chyba niezbyt fajnie, pewnie więcej obowiązków na ciebie spadnie jak zostaniesz sama...
ehh szczury jakoś zawsze budzą moje obrzydzenie, za to uwielbiam chomiczki nawet jako dziecko pozbawiłam kilka życia, zbyt wiele uczucia włożyłam w przytulanie i ściskanie

A zauważyłyście, że wątek jest o wylewaniu żalów a jakoś wszystkie jesteśmy pozytywnie nastawione i rozmowa jest raczej optymistyczna? tak trzymać!

[Amy4594]

Napisane przez beforeyou

Ja jestem najmłodsza , a mój brat na studiach , a sis od października zaczyna więc będę w domku sama z dzieciaków . Ja kiedyś miałam szczurka no ale niestety już jej nie mam , a szkoda ....

; ))

szczurek.
zawsze marzyłam o szczurku albo chociaż myszce, ale chyba się nie doczekam.

Napisane przez niusiunia20

Witam.
Można dołączyć?
Justyna, 22 lata, studentka pedagogiki, bez faceta, mam przyjaciółkę, kilku znajomych z którymi wychodzę czasami na jakieś piwko, imprezkę. Dzisiaj wróciłam z Krakowa z kilkudniowego pobytu u rodzinki.

jasne.

robię za komitet powitalny.

Napisane przez Rarita

To chyba niezbyt fajnie, pewnie więcej obowiązków na ciebie spadnie jak zostaniesz sama...
ehh szczury jakoś zawsze budzą moje obrzydzenie, za to uwielbiam chomiczki nawet jako dziecko pozbawiłam kilka życia, zbyt wiele uczucia włożyłam w przytulanie i ściskanie

A zauważyłyście, że wątek jest o wylewaniu żalów a jakoś wszystkie jesteśmy pozytywnie nastawione i rozmowa jest raczej optymistyczna? tak trzymać!

ja pozbawiłam życia swojego królika jak miałam 5 lat.

dokładnie. nie jest z nami tak źle.

[niusiunia20]

Dziękuję za przyjęcie do wątku

[Samantha7]

Hej dziewczyny dolaczam do Was
Prawie 30letnia samotnica mieszkajaca w USA, majaca jedynie meza i kota. Kot tak samo wyznaje samotnosc jak ja i nie cierpi innych kotow tak jak ja ludzi.
Wiecej niz dwa to juz tlok. Ulubione miejsce lazienka. Moj dom moja ostoja moim krolestwem.Co jest moje to jest moje, wiec nie ruszaj
Nie cierpie duzych miast i zwiedzania. Kocham nature, namiot,las i zwierzeta, nie zjadam moich jedynych przyjaciol.

Jestem dzika i dziwna oh well mam to gdzies dobrze mi z tym.
Kocham maja samotnosc bo tylko ona mnie rozumie.
Gadam do siebie bo lubie sobie pogadac z kims inteligentnym i na poziomie.
Z kotem tez sobie gadamy jak czasem nam cos odbije i siebie zauwazymy w domu.

Napisane przez esa12121

A mi się zawsze wydawało, że najmłodsi mają najlepiej (może, dlatego że jestem najstarsza)

no wlasnie
Ja tez jestem najstarsza. Od malego musialam sie dzielic z rodzenstwem wszystkim, a od 19stki poszlam na swoje bo tlok i za duzo ludzi bylo jak dla mnie juz meczace.
Moje kolezanki myslalay, ze jestem jedynaczka bo zawsze mnie wkurzalo jak cos chcialy pozyczyc czy sobie poprostu braly lub wczodzily do mojego pokoju.
Jestem typem przywodcy i albo ja albo nikt i porzadek musi byc, dyscyplina nr 1.
Dlatego nie mam juz kolezanek.
Baby mnie wkurzaja

To tyle o mnie

[beforeyou]

Napisane przez Rarita

To chyba niezbyt fajnie, pewnie więcej obowiązków na ciebie spadnie jak zostaniesz sama...
ehh szczury jakoś zawsze budzą moje obrzydzenie, za to uwielbiam chomiczki nawet jako dziecko pozbawiłam kilka życia, zbyt wiele uczucia włożyłam w przytulanie i ściskanie

A zauważyłyście, że wątek jest o wylewaniu żalów a jakoś wszystkie jesteśmy pozytywnie nastawione i rozmowa jest raczej optymistyczna? tak trzymać!

Do moich obowiązków dojdzie tylko sprzątanie jednego pokoju i łazienki , bo przeważnie to ja byłam tą , która sprzątać musiała . Coś za coś . W sumie nie narzekam , bo będę miała większe luzy bo tak to jak jakieś imprezy czy coś to tylko z sis .

; ))

[niusiunia20]

Jestem dzisiaj taka zmęczona, podróż i nie doszłam jeszcze do siebie po imprezowaniu w Krakowie i Wieliczce.

[MalinowaMamba]

Napisane przez esa12121

Pająki... ale Ci zazdroszcze, też bym chciała, ale aktualnie zbieram na szczurki. Drugie w kolei, są właśnie pająki lub wąż.
Jakiego gatunku, masz te pajączki ?

Niedawno kupiłam chromatopelme cyaneopubescens, a od 2 lat już mam
Acanthoscurrie geniculate.

A mi się zawsze wydawało, że najmłodsi mają najlepiej (może, dlatego że jestem najstarsza)

Ja mam brata starszego 10 lat i śmiało stwierdzam, że mam lepiej . Mam więcej luzu jeśli chodzi o imprezy i wychodzenie z domu. Chociaż rodzice mówią, że przejmują się bardziej niż przy bracie i ponoć jeszcze bardziej rozrywkowa od niego jestem

[niusiunia20]

Co porabiacie na co dzień?

[ChocoWhite]

od 2 tyg. moglam wreszcie wyjsc z domu, ale dziewczyny zaproponowaly mi kino a ja nie mam kasy

[niusiunia20]

Napisane przez ChocoWhite

od 2 tyg. moglam wreszcie wyjsc z domu, ale dziewczyny zaproponowaly mi kino a ja nie mam kasy

Chora byłaś?
Ja wróciłam z Krakowa, byłam u kuzynki i sporo kasy przepuściłam, dzisiaj miałam dostać wypłatę, a mi nie wpłynęła za tydzień mam jechać na wieś cieńko to widzę, najwyżej będę musiała oszczędności ruszyć.

[Rarita]

Napisane przez ChocoWhite

od 2 tyg. moglam wreszcie wyjsc z domu, ale dziewczyny zaproponowaly mi kino a ja nie mam kasy

Ehhh znam ten ból, też przydałoby mi się troche zaoszczędzić... na szczęście karnet wakacyjny u mnie w kinie studyjnym jest bardzo tani i dzisiaj właśnie jadę z koleżanką na seans aż się zdziwiłam, że komukolwiek chciało się ruszyć z domu, zazwyczaj jak próbuję coś zorganizować to zero odzewu...

[Ieka]

ostatnio to byłam na Hangover 2 fajny ale strasznie podobny do jedynki.
Rarita a na co się wybierasz?
Ja też muszę trochę przyoszczędzić bo planuję wypad w góry z koleżanką,ale jak tak dalej będzie to pojadę palcem po mapie co najwyżej

dobija mnie strasznie to lato, jestem codziennie wkurzona, znacie może prognozy na sierpień? będzie jakieś lato jeszcze w tym roku?

[Cassie901]

Hej Dziewczyny, mogę się przyłączyć?
Kasia, 20 lat (prawie 21) aktualnie jestem na stażu, od października zaczynam studia.
Bez faceta, bez przyjaciół (tzn są jacyś, ale z każdym dniem nabieram przekonania, że to nie prawdziwi przyjaciele).
Limit "towarzyskości" chyba wyczerpałam w technikum, teraz prowadzę żywot domatora, wolę posiedzieć w domu przy dobrej książce, niż iść na jakąś imprezę. Prowadzę żywot leniwca - nic mi się nie chcę

[niusiunia20]

Przydałoby się oszczędzić, ale w wakacje to ciężko.
Właśnie jaka pogoda w sierpniu?

[beforeyou]

Napisane przez Cassie901

Hej Dziewczyny, mogę się przyłączyć?
Kasia, 20 lat (prawie 21) aktualnie jestem na stażu, od października zaczynam studia.
Bez faceta, bez przyjaciół (tzn są jacyś, ale z każdym dniem nabieram przekonania, że to nie prawdziwi przyjaciele).
Limit "towarzyskości" chyba wyczerpałam w technikum, teraz prowadzę żywot domatora, wolę posiedzieć w domu przy dobrej książce, niż iść na jakąś imprezę. Prowadzę żywot leniwca - nic mi się nie chcę

Witamy , witamy