niemiecki - nauka samodzielna

[casus_belli]

Znacie może jakieś strony czy książki, które pomogłyby sensownie rozplanować w miarę intensywną naukę? Mój "problem" polega na tym, że książki dla początkujących jakie znam zawierają więcej obrazków niż treści, a ja nie potrafię się zmobilizować do nauki przy ślimaczym tempie :/

[Sophe]

ja niemieckiego uczyłam się głównie na kursach i busu.com

[Italia_]

Do matury podstawowej - fajne zadanka, malo obrazkow, tematy, slownik z tylu, gramatyka w jednym-

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Nie moge wgrac zdjecia. Repetytorium maturalne niemiecki podstawowy PWN J. Betleja I. Nowicka D. Wieruszewska

[wiekanka]

"NIEMIECKI DLA SAMOUKOW" plus 2 CD audio
autor: Eva Hereinova i Barbara Hochheim
polecam, super sprawa.

[Floydka]

Ksiazki malo co dadza. Je mozna czytac jedynie w ramach doszlifowania, pocwiczenia sobie czy przypominania slownictwa.
Glownie rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa, do tego czeste sluchanie, ogladanie filmow w j.niemieckim, nawet filmikow na yt, jesli ma sie mozliwosc pogadanki z kims w pracy czy szkole to tym lepiej.
Nie wspominajac, ze istnieje masa portali zagranicznych, czy czatow na ktorych mozna poznac ludzi z calego swiata (w tym oczywiscie z Niemiec czy krajow niemieckojezycznych ) i rozmawiac na skype czy piszac.

[wiza123]

Napisane przez Floydka

Ksiazki malo co dadza. Je mozna czytac jedynie w ramach doszlifowania, pocwiczenia sobie czy przypominania slownictwa.
Glownie rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa, do tego czeste sluchanie, ogladanie filmow w j.niemieckim, nawet filmikow na yt, jesli ma sie mozliwosc pogadanki z kims w pracy czy szkole to tym lepiej.
Nie wspominajac, ze istnieje masa portali zagranicznych, czy czatow na ktorych mozna poznac ludzi z calego swiata (w tym oczywiscie z Niemiec czy krajow niemieckojezycznych ) i rozmawiac na skype czy piszac.

Każdy pisze rozmowa rozmowa tylko jak kiedy nie zna się języka?
Skoro się nie zna to ciężko jest się przełamać..

[katarzynakrk]

z mojej strony polecam memrise fajna aplikacja do słówek, można wybrać rożne poziomy zaawansowania i ominąć te najbardziej podstawowe kwestie

[Field_longing]

Napisane przez wiza123

Każdy pisze rozmowa rozmowa tylko jak kiedy nie zna się języka?
Skoro się nie zna to ciężko jest się przełamać..

Najpierw przede wszystkim osłuchanie się z językiem.
Nawet jeśli jest się dopiero na samym początku nauki nowego języka, to warto włączyć sobie radio czy tv i zapoznawać się z nim, nawet jeśli nic się nie rozumie. To też później pomaga w przełamaniu się z mówieniem.
Mnie czasami zdarza się gadać do radia , tzn. jak zrozumiem, co mówi prowadzący, to mu odpowiadam , sama do siebie, nikt tego nie słyszy, ale wypowiadam na głos słowa. Pomaga mi to potem w przełamaniu się w sytuacjach, kiedy inni mnie słuchają .

[wiekanka]

Napisane przez wiza123

Każdy pisze rozmowa rozmowa tylko jak kiedy nie zna się języka?
Skoro się nie zna to ciężko jest się przełamać..

No wlasnie i ja tego kompletnie nie rozumiem.Skoro ktos dopiero zaczyna uczyc sie obcego jezyka, to jesli, slowa nie zna, to nie wymysli ani tez nie skojarzy z innym, bo wlasnie nie zna.
Nauke zaczelam od tej ksiazki, co wyzej napisalam.
Najpierw uczylam sie wypowiadac litery alfabetu.Podam kilka przykladow z tej ksiazki.

ö zaokraglij wargi i powiedz e schön,möglich

ü zaokraglij wargi i powiedz i müde, für

ß - ostre s groß, fleißig

ng jako jedna spolgloska(np.jak
w polskim slowie bank) Junge, lange

Ksiazka zajmuje 14 krotkich czytanek, na koncu, ktorych zawsze sa wyszczegolnione slowka w tlumaczeniu na polski.
Dodadkowo kazda lekcja ma bardzo jasno i zrozumiale wytlumaczona gramatyke z przykladami, w obu jezykach.Sa tez przy tym rozne testy i czwiczwnia a pod koniec ksiazki jeszcze 11-scie stron slowniczka i tez okolo 90-ciu najwazniejszych czasownikow nieregularnych(obok w tlumaczeniu na polski) w tabeli 3 os. czas terazniejszy, Präterium i Perfektum.

Te czytanki sa ze soba powiazane i opowiadaja o dwoch przyjaciolkach studentkach.Te natomiast mowia o nich samych, ich rodzinach, przyjaciolach.Mowia o urlopie o wakacyjnej milosci o zdawaniu prawka, w restauracji itd.
Sa tez krociutkie dialogi miedzy nimi w tlumaczeniu na polski.

Ksiazke czyta sie lekko i przyjemnie.Jest napisana tak prosto, ze nie sposob jej nie zrozumiec.

Polecam ja z mocnym przekonaniem, ze jest odpowiednia do samodzielnej nauki j. niemieckiego.

[blue3]

Napisane przez Field_longing

Najpierw przede wszystkim osłuchanie się z językiem.
Nawet jeśli jest się dopiero na samym początku nauki nowego języka, to warto włączyć sobie radio czy tv i zapoznawać się z nim, nawet jeśli nic się nie rozumie. To też później pomaga w przełamaniu się z mówieniem.
Mnie czasami zdarza się gadać do radia , tzn. jak zrozumiem, co mówi prowadzący, to mu odpowiadam , sama do siebie, nikt tego nie słyszy, ale wypowiadam na głos słowa. Pomaga mi to potem w przełamaniu się w sytuacjach, kiedy inni mnie słuchają .

Nie czytałam większej głupoty, naprawdę.
Z czym chcesz się osłuchiwać skoro audycje radiowe są potokiem słów, z których nie da się wyłapać ani jednego słowa? Jak rozmawiać bez znajomości słownictwa? Na początek najlepsze jest słuchanie kursów językowych, które są przygotowane od zera, a lektor wypowiada zdania w zwolnionym tempie, żeby ucząc się od początku można było zrozumieć wypowiedź. Według poziomów biegłości językowej, które zostały wprowadzone przez Radę Europejską, słuchanie natywnych wypowiedzi jest na poziomie około B2

[Field_longing]

Napisane przez blue3

Nie czytałam większej głupoty, naprawdę.
Z czym chcesz się osłuchiwać skoro audycje radiowe są potokiem słów, z których nie da się wyłapać ani jednego słowa? Jak rozmawiać bez znajomości słownictwa? Na początek najlepsze jest słuchanie kursów językowych, które są przygotowane od zera, a lektor wypowiada zdania w zwolnionym tempie, żeby ucząc się od początku można było zrozumieć wypowiedź. Według poziomów biegłości językowej, które zostały wprowadzone przez Radę Europejską, słuchanie natywnych wypowiedzi jest na poziomie około B2

Przykro mi, że to dla Ciebie głupota, ale jak znam życie, to pewnie nawet nie próbowałaś, ale miałaś po prostu ochotę skrytykować.
Nauka języka to nie jest nauka otwierania słoika, gdzie wystarczy jeden myk i gotowe. Potrzeba na to czasu i pracy- złożonej.
Nikt nie twierdzi, że po obejrzeniu filmu w oryginale będziesz mówić biegle w tym języku, ale będziesz mieć kontakt z intonacją, wyrażeniami, akcentem.
Do nauki nie wystarczą tylko ćwiczenia, gdzie trzeba wstawić brakujące słówko, które "trzeba" wkuć na pamięć ale najważniejszy jest kontakt z językiem, na każdym etapie nauki. Również na samym początku.
Czytałam kilka książek napisanych przez poliglotów i każdy potwierdza skuteczność osłuchiwania się z danym językiem, nawet jeśli dopiero zaczynamy naukę. Ale to nie zastąpi pracy nad językiem poprzez inne formy nauki. To byłoby zbyt proste.

[blue3]

Napisane przez Field_longing

Przykro mi, że to dla Ciebie głupota, ale jak znam życie, to pewnie nawet nie próbowałaś, ale miałaś po prostu ochotę skrytykować.
Nauka języka to nie jest nauka otwierania słoika, gdzie wystarczy jeden myk i gotowe. Potrzeba na to czasu i pracy- złożonej.
Nikt nie twierdzi, że po obejrzeniu filmu w oryginale będziesz mówić biegle w tym języku, ale będziesz mieć kontakt z intonacją, wyrażeniami, akcentem.
Do nauki nie wystarczą tylko ćwiczenia, gdzie trzeba wstawić brakujące słówko, które "trzeba" wkuć na pamięć ale najważniejszy jest kontakt z językiem, na każdym etapie nauki. Również na samym początku.
Czytałam kilka książek napisanych przez poliglotów i każdy potwierdza skuteczność osłuchiwania się z danym językiem, nawet jeśli dopiero zaczynamy naukę. Ale to nie zastąpi pracy nad językiem poprzez inne formy nauki. To byłoby zbyt proste.

Nie wierzę w metody poliglotów typu Beaty Pawlikowskiej, którzy uważają, że wystarczy słuchać i mówić. Żeby słuchać i mówić trzeba mieć bazę słownictwa, której najpierw trzeba się nauczyć tradycyjną metodą.
Mówię komunikatywnie w 3 językach obcych, może to niewiele, ale mam też wieloletnie doświadczenie w nauce języka innych osób i tak się dziwnie składa, że wiem jak trzeba uczyć osobę zaczynającą od zera. Wrzucenie kogoś na głęboką wodę może spowodować jedynie zniechęcenie do nauki, metodę trzeba dostosować do poziomu.

[Field_longing]

Beata Pawlikowska jest poliglotką? No może masz racje, ale nie patrzę na nią w ten sposób
Jeżeli ktoś ma chęć i zapał do nauki, to każda metoda będzie dla niego dobra, a osłuchiwanie się z językiem nie ma nic wspólnego z "wrzucaniem na głęboką wodę", ale kontakt z językiem, którego się uczymy.
Jak nauczyć się języka skoro nie znamy jego prawdziwego brzmienia?

[wiekanka]

Napisane przez Field_longing

Jak nauczyć się języka skoro nie znamy jego prawdziwego brzmienia?

dlatego tym bardziej polecam tamta ksiazke, bo ma te opowiadania czytane przez lektora, tak jak piszesz kontakt z brzmieniem jezyka.


PS Korzystam tez z lekcji - AKI Arkadiusz Gerlic, nie znam niezadowolonego

[Field_longing]

Napisane przez wiekanka

dlatego tym bardziej polecam tamta ksiazke, bo ma te opowiadania czytane przez lektora, tak jak piszesz kontakt z brzmieniem jezyka.

Sprawdzę sobie ją. Dzięki

[wiekanka]

Napisane przez Field_longing

Sprawdzę sobie ją. Dzięki

jednego tylko nie jestem pewna.Ja ja kupilam 8 lat temu.

[Field_longing]

Napisane przez wiekanka

jednego tylko nie jestem pewna.Ja ja kupilam 8 lat temu.

Widzę, że na Allegro jest ich mnóstwo

[pro100]

brat cioteczny uczył się niemieckiego sam, wiem, że zaczynał z listą 1000 najpopularniejszych słów tak żeby prowadzić proste konwersacje, pewnie w googlu znjadziesz taka liste

[casus_belli]

wiekanka, Italia dzięki, książki faktycznie wydają się fajne Na szczęście prawdopodobnie od przyszłego miesiąca będę mogła zapisać się dodatkowo na lekcje z nauczycielem, zyskam przewodnika

[Beerenika]

Planuję zacząć uczyć się niemieckiego zupełnie od postaw, więc jeśli znacie jeszcze jakieś podręczniki/internetowe kursy/itd to piszcie

[Field_longing]

Napisane przez Beerenika

Planuję zacząć uczyć się niemieckiego zupełnie od postaw, więc jeśli znacie jeszcze jakieś podręczniki/internetowe kursy/itd to piszcie

Polecam książkę (która jest też często chwalona na tym forum) "Nowe repetytorium z gramatyki języka niemieckiego" Stanisława Bęzy.
Bardzo przejrzyście wytłumaczona gramatyka.

[wiza123]

Napisane przez Field_longing

Najpierw przede wszystkim osłuchanie się z językiem.
Nawet jeśli jest się dopiero na samym początku nauki nowego języka, to warto włączyć sobie radio czy tv i zapoznawać się z nim, nawet jeśli nic się nie rozumie. To też później pomaga w przełamaniu się z mówieniem.
Mnie czasami zdarza się gadać do radia , tzn. jak zrozumiem, co mówi prowadzący, to mu odpowiadam , sama do siebie, nikt tego nie słyszy, ale wypowiadam na głos słowa. Pomaga mi to potem w przełamaniu się w sytuacjach, kiedy inni mnie słuchają .

Tu się z Tobą zgodzę trzeba osłuchiwać się z językiem nawet jak się nie wie co dane wyrażenie znaczy

[chimay]

Napisane przez wiza123

Tu się z Tobą zgodzę trzeba osłuchiwać się z językiem nawet jak się nie wie co dane wyrażenie znaczy

To się sprawdzi tylko u osób z dobrą wrażliwością i pamięcią słuchową oraz dzieci.Ile jest osób, które latami mieszkają w obcym kraju, słyszą na co dzień jego język i nic z tego nie zapamiętują? Czemu? Bo się nie uczą, a nauka języka polega przede wszystkim na zakuwaniu słownictwa i gramatyki, dopiero do tego dochodzi słuchanie. Jak nie masz pojęcia, czego słuchasz, o czym mowa i nie umiesz wyodrębnić konkretnych słów, to to jest jak grochem o ścianę.

Bierne słuchanie ma jeszcze taką wadę, że człowiek potrafi je bardzo szybko i bardzo dobrze ignorować i się zwyczajnie wyłączyć, to się dzieje automatycznie. Trochę inaczej jest z telewizją, bo tu jest zaangażowany jeszcze wzrok, a jak są do tego jeszcze napisy, to już w ogóle super.

[Ertix]

I to jest właśnie błąd.
Wpierw osłuchanie się jest najważniejsze by wyłapać melodykę i podstawowe konstrukcje w języku. Zaczynanie nauki od słówek i gramatyki bez osłuchiwania się, nigdy się nie sprawdza. W konsekwencji znamy sporo słówek ale potem mamy problem z ich użyciem.
Tak jak małe dzieci, najpierw słuchają, potem powtarzają, a na końcu uczą się pisania. Trudno by ktoś kto zaczyna się uczyć języka miał się uczyć jak dorosły, jeżeli nie otacza się językiem od biernej strony.